Widok
Lubie chodzić z Małą na molo ale jak tylko podchodzi mi bliżej tej barierki bo ona chce zobaczyć to ją trzymam nogami rekoma i czym się da... tam normalnie siatka powinna być jakaś zrobiona do tej ostatniej barierki...:/...
Straszna tragedia. Nie wyobrażam sobie co musi czuć matka,bo tego chyba nie da się wyobrazić heh..
Straszna tragedia. Nie wyobrażam sobie co musi czuć matka,bo tego chyba nie da się wyobrazić heh..
"Aktualizacja, godz. 11.40
- Wraz z kobietą do szpitala pojechał funkcjonariusz i jak tylko jej stan zdrowia na to pozwoli, zostanie poproszona o wyjaśnienia na temat tragedii - dodała Karina Kamińska, rzecznik prasowy sopockiej komendy policji.
Poinformowała, że do tej pory nikt nie zgłosił się w tej sprawie na policję i nie wpłynęło też zawiadomienie o zaginięciu dziecka."
http://sopot.naszemiasto.pl/artykul/1161641,sopot-6-letnia-dziewczynka-utonela-wylowiono-jej-cialo,id,t.html#84b8264dda9768d0,1,3,8
"Aktualizacja 11:46 Policja i prokuratorzy przeglądają obecnie zapis monitoringu zainstalowanego na molo. - Na razie nie możemy wykluczyć żadnego scenariusza. Równie dobrze mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku, jak i do przestępstwa - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Z wyłowioną z wody kobietą - głównie ze względu na jej stan - policji nie udało się na razie dłużej porozmawiać."
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dziewczynka-utonela-przy-molo-n53022.html
- Wraz z kobietą do szpitala pojechał funkcjonariusz i jak tylko jej stan zdrowia na to pozwoli, zostanie poproszona o wyjaśnienia na temat tragedii - dodała Karina Kamińska, rzecznik prasowy sopockiej komendy policji.
Poinformowała, że do tej pory nikt nie zgłosił się w tej sprawie na policję i nie wpłynęło też zawiadomienie o zaginięciu dziecka."
http://sopot.naszemiasto.pl/artykul/1161641,sopot-6-letnia-dziewczynka-utonela-wylowiono-jej-cialo,id,t.html#84b8264dda9768d0,1,3,8
"Aktualizacja 11:46 Policja i prokuratorzy przeglądają obecnie zapis monitoringu zainstalowanego na molo. - Na razie nie możemy wykluczyć żadnego scenariusza. Równie dobrze mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku, jak i do przestępstwa - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Z wyłowioną z wody kobietą - głównie ze względu na jej stan - policji nie udało się na razie dłużej porozmawiać."
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dziewczynka-utonela-przy-molo-n53022.html
przed chwilką w radio mówili, że świadkowie zeznali, że dziecko przez jakiś czas biegało same po molo.
Jak wpadło do wody nikt nie widział.
Świadkowie widzieli, że dziecko samo biega, ale nikt się tym nie zainteresował. gdyby była mniejsza znieczulica może udałoby się uniknąć tragedii.
Ja nie mogę dojść do siebie.
Jak wpadło do wody nikt nie widział.
Świadkowie widzieli, że dziecko samo biega, ale nikt się tym nie zainteresował. gdyby była mniejsza znieczulica może udałoby się uniknąć tragedii.
Ja nie mogę dojść do siebie.
a to to juz wogule nikt nie zareagowal ze taki maluch sam... , ja jak gdziekolwiek widze samo dziecko to je zatrzymuje i "szukam" wzrokiem opiekuna , zatrzymuje dzieci wychodzace same ze sklepu jak mama placi itp... czasem wlasnie sekunda nieuwagi.
ale na molo cvzy innych dziwnych miejscach moje dzieci ida za reke nie pozwalam inaczej.
ale na molo cvzy innych dziwnych miejscach moje dzieci ida za reke nie pozwalam inaczej.
najgorsze ejst to, że mimo naszej opieki dzieci i tak czesto robią swoje.. i czasami zdarza się tragedia, to jest ułamek sekundy, moja córka jak miała około roku skakała po fotelu, zaznaczam, ze z jedenj strony stałam ja z drugiej maż i ja trzymaliśmy, i nagle nie wiadomo jak to się stało, wyslizneła isę i uderzyła zebem o kawędz tego fotela, no i ząbek się złamał, a bylism pewni że dobrze ja chronimy, może mój przykład to maluteńka tragedia przy tym co się tu stało, ale nie wiadomo jak było, może matka pierwsza wpadła i to dziecko jej chciało pomóc... chyba już s-f wymyslam, ale taka szkoda dziecka i współczuje matce, nie wyobrazam sobie jej stanu ducha :(
Już po wyciągnięciu ciała dziewczynki z wody wyłowiono też około 30-letnią kobietę - najprawdopodobniej matkę dziecka. Była wyziębiona, znajdowała się w ogromnym szoku i kontakt z nią był utrudniony. Zabrano ją od razu do szpitala.
nie wiemy co się stało,nie osądzajmy.. Moze ktoś im "pmógł" wpaść do wody..:( Straszne,takie małe dziecko..
nie wiemy co się stało,nie osądzajmy.. Moze ktoś im "pmógł" wpaść do wody..:( Straszne,takie małe dziecko..
mysly w radiu slyszeli tragedia tam mowili ze dziewczynka jeszcze zyla jak ja strazacy wylowili ale byla nieprzytomna i ze byla z nia babka co byla do polowy zamoczona i wchodzila po drabince ale nikt nie wie kto to bo byla w takim szoku.
to jest cos okropnego.my w lato bylismy na molo w sopocie ale wozkiem i w orlowie te barierki to tragedia powinno sie zakazac wchodzic dzieciom do 5-6roku zycia one nic a nic nie chronia nasz maly spokojnie by przeszedl przez nie i oczywiscie odrazu wpadl do wody.
tragedia
to jest cos okropnego.my w lato bylismy na molo w sopocie ale wozkiem i w orlowie te barierki to tragedia powinno sie zakazac wchodzic dzieciom do 5-6roku zycia one nic a nic nie chronia nasz maly spokojnie by przeszedl przez nie i oczywiscie odrazu wpadl do wody.
tragedia
Taka tragedia to niestety nie problem na Molo, czy w Sopocie, czy w Brzeźnie ( Zaspie ) czy w Orłowie.
W wakacje byliśmy na spacerze w Orłowie i szybciej zeszłam z Mola niż weszłam, tam barierki to w ogóle tragedia.
Teraz kilka dni temu byłam w Brzeźnie i dla mnie to był spacer męczarnia.
Młodą kurczowo musiałam trzymać ze ręce, bo to dosłownie sekunda nieuwagi jak dziecko się przechyla i ląduje w wodzie :(
Przede wszystkim wszystkie trzy mola powinny mieć siatkę oprócz barierek.
Niestety nie każdy rodzic ma wyobraźnię, a i nawet chwila nieuwagi.
Życie straciła mała dziewczynka, człowiekowi serce pęka, a jeszcze bardziej jak czyta, że byli ludzie którzy widzieli ją sama biegającą. :(
W wakacje byliśmy na spacerze w Orłowie i szybciej zeszłam z Mola niż weszłam, tam barierki to w ogóle tragedia.
Teraz kilka dni temu byłam w Brzeźnie i dla mnie to był spacer męczarnia.
Młodą kurczowo musiałam trzymać ze ręce, bo to dosłownie sekunda nieuwagi jak dziecko się przechyla i ląduje w wodzie :(
Przede wszystkim wszystkie trzy mola powinny mieć siatkę oprócz barierek.
Niestety nie każdy rodzic ma wyobraźnię, a i nawet chwila nieuwagi.
Życie straciła mała dziewczynka, człowiekowi serce pęka, a jeszcze bardziej jak czyta, że byli ludzie którzy widzieli ją sama biegającą. :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
no tak tragedia. Jak to przeczytałam aż mnie ciarki przeszły, potem stwierdziłam że więcej z córką nie pojade na molo.
Ale teraz po głębszym przemyśleniu sprawy ...
6-letnie dziecko ma już swój rozumek i chyba wie że jeśli wskoczy do wody to się utopi, nie sądzicie?
kilka tygodni temu bylam na molo z córeczka i jakos jej do glowy nie przyszlo aby wskoczyc do wody choc ciagle chodzila i mowila "myj myj", ale wytłumaczyłam jej że woda zimna itd i zrozumiała ;)
tak wiec myślę że to wcale nie musiał być przypadek...
Ale teraz po głębszym przemyśleniu sprawy ...
6-letnie dziecko ma już swój rozumek i chyba wie że jeśli wskoczy do wody to się utopi, nie sądzicie?
kilka tygodni temu bylam na molo z córeczka i jakos jej do glowy nie przyszlo aby wskoczyc do wody choc ciagle chodzila i mowila "myj myj", ale wytłumaczyłam jej że woda zimna itd i zrozumiała ;)
tak wiec myślę że to wcale nie musiał być przypadek...
MartuS, 6 letnie dziecko ma gorsze pomysły niż 2 letnie
Wyobraźnia jeszcze słabo działa.
Równie dobrze mogła wychylić się, żeby coś zobaczyć. A może pierwsza wpadła kobieta i dziecko chciało jej pomóc.
Jest wiele "ale" nam pozostało tylko czekać na informację, ale nie możemy stwierdzić, że przecież ona miała już 6 lat i powinna wiedzieć, że coś jej grozi np. jak się wychyli
Wyobraźnia jeszcze słabo działa.
Równie dobrze mogła wychylić się, żeby coś zobaczyć. A może pierwsza wpadła kobieta i dziecko chciało jej pomóc.
Jest wiele "ale" nam pozostało tylko czekać na informację, ale nie możemy stwierdzić, że przecież ona miała już 6 lat i powinna wiedzieć, że coś jej grozi np. jak się wychyli
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
kurde 6 , 7 , 8 latek maja czasem takie pomysły , że można sie zalamać - czlowiek myśli , ze to juz takie duże dziecko więc powinno wiedzieć a tu kurde lipa ...dzieciaki potrafią zaskoczyć nie można zaufać , niestety trzeba konrolować - jesli było slisko to jak nic dziewczynka mogła poprostu wpaść , pobiegła do przodu i kobieta nie zdązyła juz nic zrobić , możliwe ze sama nie umiała pływac ....
jejku straszne to ...
jejku straszne to ...
Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy, oni caly dzien ustalaja kto jest ojcem i matka dziecka?? Mowili juz dawno ze przesluchuja ojca, to on chyba wie kim jest ta kobieta co byla w wodzie, rozumiem ze ona jest w szoku i moze nie moga sie z nia dogadac, ale ojciec chyba matke swojego dziecka rozpozna??
ja TA OD POSTU PONIŻEJ....
ale ja nic nie napisałam o wieszaniu haków?!?!? tylko se pomyslalam jak by taka byla sytuacja ze matka dopiero po powrocie do domu dowiaduje sie ze jej dziecka juz nie ma brrrr i nie podejzewala ze to co slyszy czyta to moze byc jej dziecko!! bo nic nie podawali zeby sie z ta pania z wody dogadali...
nikt tu nawet poza mna nic na opiekunke/ki nie napisał, jedynie ze dzieci trzeba zawsze pilnowac i ze jakas dziwna to jest sytuacja.
wiec nie wiem kogo i czego sie czepiasz 2xmamo....
ale ja nic nie napisałam o wieszaniu haków?!?!? tylko se pomyslalam jak by taka byla sytuacja ze matka dopiero po powrocie do domu dowiaduje sie ze jej dziecka juz nie ma brrrr i nie podejzewala ze to co slyszy czyta to moze byc jej dziecko!! bo nic nie podawali zeby sie z ta pania z wody dogadali...
nikt tu nawet poza mna nic na opiekunke/ki nie napisał, jedynie ze dzieci trzeba zawsze pilnowac i ze jakas dziwna to jest sytuacja.
wiec nie wiem kogo i czego sie czepiasz 2xmamo....
http://wiadomosci.wp.pl/title,Cialo-trzylatki-wylowione-w-Sopocie-nowe-szczegoly,wid,13989049,wiadomosc.html?ticaid=1d635
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Niewyjasniona-smierc-3-latki-Co-stalo-sie-na-molo-w-Sopocie-n53050.html
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
"....Wreszcie, według trzeciej i chyba najbardziej przerażającej, to matka mogła sama wskoczyć z dziewczynką do morza (dotarły do nas nieoficjalnie informacje, iż kobieta mogła wcześniej leczyć się psychiatrycznie, nie jest wykluczone, iż w środę zostanie przebadana przez psychiatrę)."
Niedobrze mi. :(
Niedobrze mi. :(
Spekulacje i tak nie zwrócą dziecku życia....
Rusza Nas to na tyle bardziej,że stało się to w 3mieście tóż pod naszymi "nosami".. A to,że w drugiej części świata Kadafi zabijał dzieci....Że w Syrii wojsko znęca się nad dziećmi, łamiąc im kości czy wyrywając zęby, odcinając genitalia.. O tym nikt nie mówi, i mało kogo to interesuje- a to też są dzieci...
Jutro będzie sekcja zwłok,zapewne wtedy napiszą więcej... Jedyne co można zrobić to pomodlić się w intencji Malucha...
Rusza Nas to na tyle bardziej,że stało się to w 3mieście tóż pod naszymi "nosami".. A to,że w drugiej części świata Kadafi zabijał dzieci....Że w Syrii wojsko znęca się nad dziećmi, łamiąc im kości czy wyrywając zęby, odcinając genitalia.. O tym nikt nie mówi, i mało kogo to interesuje- a to też są dzieci...
Jutro będzie sekcja zwłok,zapewne wtedy napiszą więcej... Jedyne co można zrobić to pomodlić się w intencji Malucha...
Myślę, że już jest wiadoma przyczyna tego tragicznego zdarzenia i zapewne podadzą, jak śledztwo zostanie całkowicie zamknięte
Jednak nie zmienia to faktu, że co by nie było, życia już nikt tej dziewczynce nie zwróci :(
Od wczoraj mam piekielnego doła, bo człowiek sobie myśli, gdyby to później było, może ktoś by pomógł.
Ech... :(
Jednak nie zmienia to faktu, że co by nie było, życia już nikt tej dziewczynce nie zwróci :(
Od wczoraj mam piekielnego doła, bo człowiek sobie myśli, gdyby to później było, może ktoś by pomógł.
Ech... :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Matka-3-latki-ktora-utonela-przy-molo-zatrzymana-przez-policje-n53050.html
Ech... :(
Ech... :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
"Aktualizacja godz. 7:42 - 34-letnia kobieta, matka 3-latki, która utonęła przy molo, została zatrzymana w charakterze podejrzanej - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Na razie kobiecie nie przedstawiono jednak zarzutów, prawdopodobnie stanie się to jednak jeszcze dziś."
czyli jednak matka winna, ja cały czas wierzyłam, że nie mogła tego zrobić:(
czyli jednak matka winna, ja cały czas wierzyłam, że nie mogła tego zrobić:(
A może ona z tym dzieckiem zanurzona w wodzie była kilka godzin. Wiadomo, dziecko malutki organizm, więc hipotermia i śmierć.
Ona nadal w wodzie była, może też czekała na śmierć, tylko została odnaleziona.
To oczywiście spekulacje, ale jakoś tak mi przyszło to do głowy, jeżeli dziecko faktycznie nie utonęło, tylko zmarło z wyziębienia, więc musialo po prostu znajdować się dłuższy czas w wodzie z czyjąś pomocą, bo nie sądzę, żeby 3 latek sam utrzymał się na wodzie, aż do uzyskania hipotermii
Ona nadal w wodzie była, może też czekała na śmierć, tylko została odnaleziona.
To oczywiście spekulacje, ale jakoś tak mi przyszło to do głowy, jeżeli dziecko faktycznie nie utonęło, tylko zmarło z wyziębienia, więc musialo po prostu znajdować się dłuższy czas w wodzie z czyjąś pomocą, bo nie sądzę, żeby 3 latek sam utrzymał się na wodzie, aż do uzyskania hipotermii
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Aśku, ta osoba mogła być niezrównoważona psychicznie :(
Najbardziej boli, że takich sytuacji jest cała masa, nas to dotknęło, bo tragedia stała się pod nosem.
Tam gdzie ludzie nie powinni zaglądać w cudze gary, to patrzą i plotkują.
Tam gdzie może stać się dramat, bo matka nie do końca jest normalna, każdy siedzi cicho i myśli, jakoś to będzie
Możemy sobie gdybać, ale nikt z nas nigdy się nie dowie, co w takiej chorej głowie siedzi :(
Najbardziej boli, że takich sytuacji jest cała masa, nas to dotknęło, bo tragedia stała się pod nosem.
Tam gdzie ludzie nie powinni zaglądać w cudze gary, to patrzą i plotkują.
Tam gdzie może stać się dramat, bo matka nie do końca jest normalna, każdy siedzi cicho i myśli, jakoś to będzie
Możemy sobie gdybać, ale nikt z nas nigdy się nie dowie, co w takiej chorej głowie siedzi :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Ale wynal snujecie...
Oni napisali jedynie,że zatrzymali Matkę, i jst podejrzaną a nie,że już wiedzą w 100%,że ona to zrobiła..
Już wbiliście kobiecie nóż w plecy.... Matka była chora- nie wiadomo narazie to domysły i wszędzie piszą co innego.. A ojciec był zdrowy skoro nic nie zgłosił...?
Bez sensowne jest takie pisanie.. Trzeba czekać.. do momentu aż nie napiszą wszystkiego.. A rzucają ochłapy mięsa a wy się rzucacie jakby Wam dali wędline....
-.-'
Oni napisali jedynie,że zatrzymali Matkę, i jst podejrzaną a nie,że już wiedzą w 100%,że ona to zrobiła..
Już wbiliście kobiecie nóż w plecy.... Matka była chora- nie wiadomo narazie to domysły i wszędzie piszą co innego.. A ojciec był zdrowy skoro nic nie zgłosił...?
Bez sensowne jest takie pisanie.. Trzeba czekać.. do momentu aż nie napiszą wszystkiego.. A rzucają ochłapy mięsa a wy się rzucacie jakby Wam dali wędline....
-.-'
Lina, biorąc pod uwagę, informację, że dziecko zmarło z wyziębienia, jedno tylko się nasuwa.
Bo przecież sama sobie po morzu nie pływała.
;)
Natura człowieka, że snuje domysły, zastanawia się, bierze wiele aspektów pod uwagę.
Bo przecież sama sobie po morzu nie pływała.
;)
Natura człowieka, że snuje domysły, zastanawia się, bierze wiele aspektów pod uwagę.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
no ale tekst "gdzie byl ojciec..." no moze w pracy?
jezeli kobieta sie leczyla no to chyba bylo cos robione zeby byla"normalna" i tak jest w naszych psychiatrykach ze dopuki osoba naprawde kogos nie skrzywdzi/sprobuje jest uwazana za osobe ktora nie jest niebezpieczna dla otoczenia, bo ile tragedii personalnych gdyby tak wszystkich swirnietych wsadzali odrazu na oddzial zamkniety... kazdy kij ma dwa konce, pozatym zwykla depresja kiedy osiaga stan krytyczny to rozne dziwactwa z ludzmi robi - i moze wlasnie takie cos spotkalo te rodzine - nawet nie wiecie ze jest dosc duzo przypadkow targania sie na swoje i dziecka zycie w depresjii poporodowej
a jak bylo mozemy sie wcale nie dowiedziec, bo opini publicznej nie trzeba o wszystkim informowac..
a tak malemu organizmowi do hipotermii nie wiele potrzeba woda ZIMNA teraz jest, mogla sie trzymac drabinki albo rantu molo a plywanie pieskim to odruch bezwarunkowy moze sie udalo jej troche utrzymac, albo w momencie szoku termicznego serduszko staneło....
m0oze moze moze...
jezeli kobieta sie leczyla no to chyba bylo cos robione zeby byla"normalna" i tak jest w naszych psychiatrykach ze dopuki osoba naprawde kogos nie skrzywdzi/sprobuje jest uwazana za osobe ktora nie jest niebezpieczna dla otoczenia, bo ile tragedii personalnych gdyby tak wszystkich swirnietych wsadzali odrazu na oddzial zamkniety... kazdy kij ma dwa konce, pozatym zwykla depresja kiedy osiaga stan krytyczny to rozne dziwactwa z ludzmi robi - i moze wlasnie takie cos spotkalo te rodzine - nawet nie wiecie ze jest dosc duzo przypadkow targania sie na swoje i dziecka zycie w depresjii poporodowej
a jak bylo mozemy sie wcale nie dowiedziec, bo opini publicznej nie trzeba o wszystkim informowac..
a tak malemu organizmowi do hipotermii nie wiele potrzeba woda ZIMNA teraz jest, mogla sie trzymac drabinki albo rantu molo a plywanie pieskim to odruch bezwarunkowy moze sie udalo jej troche utrzymac, albo w momencie szoku termicznego serduszko staneło....
m0oze moze moze...
Lina, w postach pisałam "zakładając" "ewentualnie" jeżeli by było tak....
Po prostu w momencie jak Dejwi napisała, że dziecko nie utonęło, tylko zmarło z powodu hipotermii, jedna rzecz mi się tylko nasunęła, bo żadna inna nie przychodzi mi do głowy
Współczuję tej kobiecie z całego serca, nawet jeżeli prawda będzie okrutna, to zdaję sobie sprawę, że nikt o zdrowych zmysłach nie wyrządzi dziecku krzywdy
Po prostu w momencie jak Dejwi napisała, że dziecko nie utonęło, tylko zmarło z powodu hipotermii, jedna rzecz mi się tylko nasunęła, bo żadna inna nie przychodzi mi do głowy
Współczuję tej kobiecie z całego serca, nawet jeżeli prawda będzie okrutna, to zdaję sobie sprawę, że nikt o zdrowych zmysłach nie wyrządzi dziecku krzywdy
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
A wiecie co mnie chyba najbardziej wku****? Że stała się ta jedna rzecz i jest sensacja na 102... A jak dzieja się takie rzeczy w innych miejscach to już cisza...
Jak gwałcą dzieci, molestują, zabijają, wyrodni rodzice tłuką niemowlaki, porzucają...
to jest cisza...... A bo stało się tutaj to jest strasznie, bo matka zwyrodnialec i to chyba raczej napewno ona................
Jak gwałcą dzieci, molestują, zabijają, wyrodni rodzice tłuką niemowlaki, porzucają...
to jest cisza...... A bo stało się tutaj to jest strasznie, bo matka zwyrodnialec i to chyba raczej napewno ona................
Znalazłam taki komentarz na forum. Jeśli to prawda to szkoda, że nikt nie zauważył co się z nią dzieje.
"Znam sprawe..caly Sopot juz o tym wie..
~Karrrolina
dzisiaj, 09:24
Kobieta byla bezrobotna od roku,(Pedagog!)
Maz poszedl sobie tez pare miesiecy temu,
kobiecie grozila eksmisja z mieszkania.
Rok temu byla wspaniala piekna kobieta,
Biegajaca na fitness,prowadzaca na spacery swoja dziwuszke...
Boze dopomoz.."
"Znam sprawe..caly Sopot juz o tym wie..
~Karrrolina
dzisiaj, 09:24
Kobieta byla bezrobotna od roku,(Pedagog!)
Maz poszedl sobie tez pare miesiecy temu,
kobiecie grozila eksmisja z mieszkania.
Rok temu byla wspaniala piekna kobieta,
Biegajaca na fitness,prowadzaca na spacery swoja dziwuszke...
Boze dopomoz.."
tylko bezrobocie, nikogo nie upoważnia do takiego czynu :(
nie oskarżam a jedynie gdybam :
jeżeli kobiecie się źle wiodło i nie mogła sobie poradzić z wychowaniem dziecka, mogła przecież poprosić o pomoc...
Nie wierzę, że nie znalazłby się ktoś kto by jej nie pomógł ....
W tym wszystkim szkoda dziecka (Bogu ducha winnej małej istotki)
jeżeli faktycznie to matka przyczyniła się do śmierci córki to na pewno za to odpowie....
Nie oceniajmy tylko poczekajmy na rozwój wydarzeń :(
W takich sytuacjach najbardziej szkoda dzieci, to one zawsze najbardziej cierpią :(
nie oskarżam a jedynie gdybam :
jeżeli kobiecie się źle wiodło i nie mogła sobie poradzić z wychowaniem dziecka, mogła przecież poprosić o pomoc...
Nie wierzę, że nie znalazłby się ktoś kto by jej nie pomógł ....
W tym wszystkim szkoda dziecka (Bogu ducha winnej małej istotki)
jeżeli faktycznie to matka przyczyniła się do śmierci córki to na pewno za to odpowie....
Nie oceniajmy tylko poczekajmy na rozwój wydarzeń :(
W takich sytuacjach najbardziej szkoda dzieci, to one zawsze najbardziej cierpią :(
ok, ale skoro ktoś powiedział, że leczyła się psychiatrycznie to dlaczego nie było kontroli nad jej "domem", przecież psychiatra ma prawo zgłosić taki stan chociażby do MOPS
Nikogo nie oskarżam tylko dziwi mnie fakt, że nikt nie wiedział o kłopotach tej kobiety i nikt jej nie pomógł, skoro takiej pomocy wymagała ;(
Nie mniej jednak nie zmienia to faktu, że nie powinno się to wszystko odbić na jej dziecku :(
Nikogo nie oskarżam tylko dziwi mnie fakt, że nikt nie wiedział o kłopotach tej kobiety i nikt jej nie pomógł, skoro takiej pomocy wymagała ;(
Nie mniej jednak nie zmienia to faktu, że nie powinno się to wszystko odbić na jej dziecku :(
Ojjka, kobiet w takiej sytuacji są pewnie dziesiątki tysięcy. To, że większość nie popełnia takich czynów, to chyba cud i łaska Boska.
Niemal żadna nie ma WŁAŚCIWEJ opieki rodziny, w razie czego "nikt by się nie spodziewał", a o przypadku, zeby psychiatra zgłosił coś "słuzbom" w sprawie osoby, która nie wygląda na osobę uposledzoną czy skrajnie zaniedbaną, słyszałam w swoim życiu RAZ.
Wszyscy mają nadzieję, że "jakoś to będzie".
Niemal żadna nie ma WŁAŚCIWEJ opieki rodziny, w razie czego "nikt by się nie spodziewał", a o przypadku, zeby psychiatra zgłosił coś "słuzbom" w sprawie osoby, która nie wygląda na osobę uposledzoną czy skrajnie zaniedbaną, słyszałam w swoim życiu RAZ.
Wszyscy mają nadzieję, że "jakoś to będzie".
oj Agatha Agatha
ja mówie ze takie coś:
"Oleńka, to jest forum dyskusyjne, a nie księga kondolencyjna, bez przesady. Prędzej te swieczki są nie na miejscu."
zaraz może wywołać odpowiedz olioleńki - jak ton i przekaz kogos wkrewi to już lawinowo w trybie expr wątek wpadnie w ręce admina
dyskusja jest ciekawa i sama ją śledze
tą dygrasją skończmy proszę gadanie nie na temat i lekkie zaśmiecanie wątku - nie o to chodzi i nikomu się tego czytać nie chce
Pozdr Cie serdecznie :)
ja mówie ze takie coś:
"Oleńka, to jest forum dyskusyjne, a nie księga kondolencyjna, bez przesady. Prędzej te swieczki są nie na miejscu."
zaraz może wywołać odpowiedz olioleńki - jak ton i przekaz kogos wkrewi to już lawinowo w trybie expr wątek wpadnie w ręce admina
dyskusja jest ciekawa i sama ją śledze
tą dygrasją skończmy proszę gadanie nie na temat i lekkie zaśmiecanie wątku - nie o to chodzi i nikomu się tego czytać nie chce
Pozdr Cie serdecznie :)
A gdzie ojciec dziecka? Też niczego nie widział? A matka/babcia dziecka? a sąsiedzi, znajomi? Naprawdę NIKT nie widział tej tragedii?
Przerażająca lektura dzisiejszych czasów z tego płynie. Znieczulica prowadzi do destrukcji. Na myśl o cierpieniu jakiego doznało 3 letnie dziecko od osoby, której bezgranicznie ufa i kocha, za którą poszłoby w ogień... Nie mogę tego ogarnąć, w żołądku mi się przewraca. Stała się straszna tragedia i jak znam kraj w którym żyjemy nikt nie poniesie odpowiedzialności, a dziecka nie ma....małej bezbronnej dziewczynki.
Pamiętam z 1-1,5r temu facet powiesił się w kuchni mieszkania na grabówku. Dziecko 1,5 roczne pozostawił na ziemi na poduszce, też w tej samej kuchni. Zmarło z głodu i wycieńczenia. Czy wyobrażacie sobie większą torturę dla takiego maleństwa? Zwykłe bydle. Mamusia była na baletach i zgłosiła się chyba po tygodniu czy dwóch.
Nikt z sąsiadów nie słyszał płaczu dziecka, wyjącego pewnie godzinami z głodu. Nikt jej nie pomógł, nikt nie uratował. Śniło mi się to po nocach. Niewyobrażalne bestialstwo i znieczulica.
Przerażająca lektura dzisiejszych czasów z tego płynie. Znieczulica prowadzi do destrukcji. Na myśl o cierpieniu jakiego doznało 3 letnie dziecko od osoby, której bezgranicznie ufa i kocha, za którą poszłoby w ogień... Nie mogę tego ogarnąć, w żołądku mi się przewraca. Stała się straszna tragedia i jak znam kraj w którym żyjemy nikt nie poniesie odpowiedzialności, a dziecka nie ma....małej bezbronnej dziewczynki.
Pamiętam z 1-1,5r temu facet powiesił się w kuchni mieszkania na grabówku. Dziecko 1,5 roczne pozostawił na ziemi na poduszce, też w tej samej kuchni. Zmarło z głodu i wycieńczenia. Czy wyobrażacie sobie większą torturę dla takiego maleństwa? Zwykłe bydle. Mamusia była na baletach i zgłosiła się chyba po tygodniu czy dwóch.
Nikt z sąsiadów nie słyszał płaczu dziecka, wyjącego pewnie godzinami z głodu. Nikt jej nie pomógł, nikt nie uratował. Śniło mi się to po nocach. Niewyobrażalne bestialstwo i znieczulica.
no dobra, zakładając, że faktycznie kobiecie posypało się życie, była bez pracy, mąż ją zostawił - jestem w stanie zrozumieć, że miała serdecznie dość wszystkiego, nie dawała już rady i mogła chcieć się zabić.
jeśli dołoży się do tego ową depresję poporodową - to tym bardziej wiem, co mogła czuć.
ale po co ciągnęła za sobą córkę????????
nie dość, że sama przeżyła, to prawdopodobnie będzie odpowiadała za śmierć dziecka.
fakt faktem, że kobieta z depresją poporodową ma również straszne myśli na temat swojego dziecka. ale jednak większość matek panuje nad tym - nawet bez leczenia.
jeśli dołoży się do tego ową depresję poporodową - to tym bardziej wiem, co mogła czuć.
ale po co ciągnęła za sobą córkę????????
nie dość, że sama przeżyła, to prawdopodobnie będzie odpowiadała za śmierć dziecka.
fakt faktem, że kobieta z depresją poporodową ma również straszne myśli na temat swojego dziecka. ale jednak większość matek panuje nad tym - nawet bez leczenia.
Alkoholik, psychiczny, ale wciąż pada pytanie, dlaczego dzieci są też ciągnięte ?
Chociaż w sytuacji jaką opisuje Jadźka, ja bym do odpowiedzialności pociągnęła matkę i sąsiadów, bo nie uwierzę, że nikt nie słyszał płaczącego dziecka.
Chociaż w sytuacji jaką opisuje Jadźka, ja bym do odpowiedzialności pociągnęła matkę i sąsiadów, bo nie uwierzę, że nikt nie słyszał płaczącego dziecka.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,6195978,Zatrzymano_matke_dziecka__ktore_zmarlo_z_glodu.html
Z moich info nikt nie poniósł odpowiedzialności. Rzygać się chce. Własnoręcznie utłukłabym nicniesłyszące i nicniewidzące bydło, które mieszka dookoła. Gdyby nie smród gnijących zwłok nadal nie zainteresowaliby się tematem.
A w przypadku 13 letniej Izy zamordowanej pod domem na Dąbrowie? Ludzie z giełdy słyszeli jej wołanie. Woleli myśleć, że im się wydaje.
Z moich info nikt nie poniósł odpowiedzialności. Rzygać się chce. Własnoręcznie utłukłabym nicniesłyszące i nicniewidzące bydło, które mieszka dookoła. Gdyby nie smród gnijących zwłok nadal nie zainteresowaliby się tematem.
A w przypadku 13 letniej Izy zamordowanej pod domem na Dąbrowie? Ludzie z giełdy słyszeli jej wołanie. Woleli myśleć, że im się wydaje.
tutaj jest nawet napisane, ze matka jakiś czas temu pobiła ta dziewczynke..
"Składając wyjaśnienia matka przyznała też, że zdarzyło jej się kilka miesięcy temu pobić córkę. "
http://wiadomosci.wp.pl/title,Sledztwo-ws-15-rocznego-dziecka-ktore-zmarlo-z-glodu,wid,10789404,wiadomosc.html
"Składając wyjaśnienia matka przyznała też, że zdarzyło jej się kilka miesięcy temu pobić córkę. "
http://wiadomosci.wp.pl/title,Sledztwo-ws-15-rocznego-dziecka-ktore-zmarlo-z-glodu,wid,10789404,wiadomosc.html
Jadzka tez to pamietam i nie moge jakos z tego sie otrzasnac...
a roznie to bywa dziecko widzialo ze nie ma po co plakac bo jest samo ...to bylo tylko 1,5 roczne dziecko, jak moja kruszynka... a jeszcze np mialo chrype to i za glosno nie moglo plakac (moja teraz chora i wogule nie ma glosiku) ech... a glod na swiecie i te male glodne raczki nieboraczki... czasami naprawde lepiej nie myslec o wszystkim tylko pomagac jak sie da...
a roznie to bywa dziecko widzialo ze nie ma po co plakac bo jest samo ...to bylo tylko 1,5 roczne dziecko, jak moja kruszynka... a jeszcze np mialo chrype to i za glosno nie moglo plakac (moja teraz chora i wogule nie ma glosiku) ech... a glod na swiecie i te male glodne raczki nieboraczki... czasami naprawde lepiej nie myslec o wszystkim tylko pomagac jak sie da...
no dobra, wszyscy mieli dość tej kobiety i jej męża. Czy to wystarczające usprawiedliwienie dla znieczulicy względem NIEWINNEGO dziecka??
Do zgłaszania problemów rodzinnych są odpowiednie instytucje. Każdy obywatel ma obowiązek udzielić pomocy, kiedy widzi popełniane przestępstwo ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i zwierząt - bo sa bezbronne.
A już pomijając kwestie prawne każdy z nas ma sumienie i moralność. Po czymś takim można spojrzeć w lustro? Można iść do kościoła i jak gdyby nigdy nic przyjmować komunię? Czy to nadal są ludzie?
Do zgłaszania problemów rodzinnych są odpowiednie instytucje. Każdy obywatel ma obowiązek udzielić pomocy, kiedy widzi popełniane przestępstwo ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i zwierząt - bo sa bezbronne.
A już pomijając kwestie prawne każdy z nas ma sumienie i moralność. Po czymś takim można spojrzeć w lustro? Można iść do kościoła i jak gdyby nigdy nic przyjmować komunię? Czy to nadal są ludzie?
nie mogę czytać o takich rzeczach ... nie mieści mi się to w głowie, nie mogę zrozumieć, nie mogę tego ogarnąć, nie potrafię nawet pomyśleć co musi czuć osoba któa przechodzi załamanie nerwowe... chodź wydaje mi się że to prędzej jakaś pogłębiająca się depresja niż zwykłe załamanie nerwowe - wiele z nas zapewne przechodziło załamanie ale nawet przez myśl nam nie przeszło dokonywać takich rzeczy
Od kiedy mam dziecko nie potrafię czytać takich rzeczy :(
CZemu zawsze cierpią biedne, bezbronne dzieci, któe tak jak ktoś tu napisał poszłyby w ogień za rodzicem :(((
Od kiedy mam dziecko nie potrafię czytać takich rzeczy :(
CZemu zawsze cierpią biedne, bezbronne dzieci, któe tak jak ktoś tu napisał poszłyby w ogień za rodzicem :(((
właśnie to jest w tym najgorsze madziulka....
jak widze jak moje dziecko z ufnościa patrzy mi w oczy, przytula sie, albo chowa sie mi na kolankach gdy sie czegoś przestraszy, albo zawstydzi....ehhh kazde dziecko czuje sie bezpieczne przy rodzicu....ufa mu i kocha bezgranicznie...i to jest dramat, że tak można zawieść na całej lini....:/
przyznała sie?, i co z tego...a czy zdaje sobie sprawe z tego co zrobiła???że jej dziecko odeszło już na zawsze..
jak widze jak moje dziecko z ufnościa patrzy mi w oczy, przytula sie, albo chowa sie mi na kolankach gdy sie czegoś przestraszy, albo zawstydzi....ehhh kazde dziecko czuje sie bezpieczne przy rodzicu....ufa mu i kocha bezgranicznie...i to jest dramat, że tak można zawieść na całej lini....:/
przyznała sie?, i co z tego...a czy zdaje sobie sprawe z tego co zrobiła???że jej dziecko odeszło już na zawsze..
nawet jak dostanie 3 lata to pewnie już nie wyjdzie. W celi dzieciobójczynie/pedofile mają p********.
Jeśli przebadali ją psychologowie, a mimo to postawili zarzuty to raczej rokowałabym za tym, że opinia biegłych jest niekorzystna dla niej - poczytalna w momencie popełniania czynu.
To wszystko jest guano warte..... dziecko nie żyje i żadna kara tego nie zmieni.
Jeśli przebadali ją psychologowie, a mimo to postawili zarzuty to raczej rokowałabym za tym, że opinia biegłych jest niekorzystna dla niej - poczytalna w momencie popełniania czynu.
To wszystko jest guano warte..... dziecko nie żyje i żadna kara tego nie zmieni.
Straszne, że tyle jest tragedii. Człowiek człowiekowi wyrządza krzywde... Tj. nie do pomyślenia. Nic mnie nie rusza bardziej niż śmierć dzieci, które nie potrafią się bronić a swoim rodzicom ufają najbardziej na świecie. Nie mogę przestać myśleć o tym ile byłoby mniej tragedii gdyby ludzie reagowali kiedy widzą coś dziwnego. Nawet jeżeli potem okaże się, że niepotrzebnie. Niestety w większości przypadków reaguje się jak już stanie się coś strasznego.
ja Was nie rozumie - jak "przypadek" to biedna matka jak chora psychicznie to nie ma zlituj, żadna z Was choć przez chwile nie pomyśli ze ta kobieta zupełnie nie myślała w danym momencie ? skoro jest chora i posuwa się do takich czynów to co ? powiesić ja, śmierć za śmierć ? nie bronie jej - nie ma podstaw by bronic taki czyn, staram się ja zrozumieć i nie osądzać mimo wszystko, tej kobiecie należy się pomoc - należała się dużo wcześniej ale nikt nie zareagował w porę
Wy zamiast osądzać - bo dopiero teraz pojawią się tu komentarze jaka to ona nie jest i czego byście nie zrobiły jej...zastanówcie się czy ktoś w waszym otoczeniu nie potrzebuje wsparcia, pomocy, wygadania się, jestem pewna ze większość z Was nie dostrzega problemów innych " bo każdy ma swoje" potraficie tylko być mądre po fakcie i gdy dotyka to innych
Wy zamiast osądzać - bo dopiero teraz pojawią się tu komentarze jaka to ona nie jest i czego byście nie zrobiły jej...zastanówcie się czy ktoś w waszym otoczeniu nie potrzebuje wsparcia, pomocy, wygadania się, jestem pewna ze większość z Was nie dostrzega problemów innych " bo każdy ma swoje" potraficie tylko być mądre po fakcie i gdy dotyka to innych
Dejwi wkur... mnie takie osadzanie innych, tym bardziej chorych ludzi ! ja przez długie miesiące walczyłam z depresja poporodowa i NIKT mi nie pomógł ! miałam różne myśli, nie wierze ze żadna z Was NIGDY nie pomyślała ze ma dość, nie ma siły to już koniec, oczywiście NIE KAŻDA jest tak CHORA by zabić
zal mi tej kobiety, co ona musi czuć, pewnie jak "otrzeźwieje" zacznie się dla niej gehenna ze zabiła własne dziecko mimo ze naprawdę nie chciała
zal mi tej kobiety, co ona musi czuć, pewnie jak "otrzeźwieje" zacznie się dla niej gehenna ze zabiła własne dziecko mimo ze naprawdę nie chciała
o jej chorobie i poczytalności w trakcie popełniania czynu zadecydują biegli. To nie jest sytuacja zero jedynkowa. Ktoś jednak wiedział, że ma problemy. Pojawiły się glosy, że "od porodu miała problemy, rodzina nie mogła jej dopilnować". Weronika miała ojca, dziadków, ciocie.... nie tylko matkę. Ktoś Weronikę zostawił na pastwę losu.
Dziwi mnie, że oczekujesz zrozumienia dla tej kobiety w gronie matek małych dzieci.
Dziwi mnie, że oczekujesz zrozumienia dla tej kobiety w gronie matek małych dzieci.
nikt nie zostawił dziecka na pastwę losu, tylko ta kobieta jest dorosła, chora, to fakt, ale nikt jej nie odebrał praw obywatelskich, mogła się zajmować dzieckiem skoro nie była w szpitalu psychiatrycznym
ja jej współczuję, tak jak tej dziewczynce. Nikt jej życia nie przywróci, ale tej kobiecie też już pewnie nikt nie pomoże.
Sama walczyłam z depresją i nie raz miałam straszne myśli stąd wiem, że w danej kryzysowej chwili nie liczą się nawet własne dzieci, nie liczy się nic:(
ja jej współczuję, tak jak tej dziewczynce. Nikt jej życia nie przywróci, ale tej kobiecie też już pewnie nikt nie pomoże.
Sama walczyłam z depresją i nie raz miałam straszne myśli stąd wiem, że w danej kryzysowej chwili nie liczą się nawet własne dzieci, nie liczy się nic:(
tego nie trzeba pisać, to jest logiczne i naturalne. W tej sytuacji żal mi jedynie dziecka. Tyle.
Ja nie zauważyłam, żeby ją tu ktoś osądzał (a może czytam po łebkach?). Padają raczej głosy o znieczulicy otoczenia i braku reakcji.
Uważam, że o takich sprawach trzeba dyskutować, żeby kiedyś ktoś widząc krzywdę dziecka zareagował. Jeśli choć jedna osoba zareagowałaby po takiej dyskusji to sens tego zostałby osiągnięty.
Ja nie zauważyłam, żeby ją tu ktoś osądzał (a może czytam po łebkach?). Padają raczej głosy o znieczulicy otoczenia i braku reakcji.
Uważam, że o takich sprawach trzeba dyskutować, żeby kiedyś ktoś widząc krzywdę dziecka zareagował. Jeśli choć jedna osoba zareagowałaby po takiej dyskusji to sens tego zostałby osiągnięty.
W radio mowia ze przyznala sie do zabojstwa. Biedne malenstwo! Zupelnie nie potrafie pojac tej tragedi. Zrobilabym wszystko dla mojej coreczki, czuje sie strasznie wiedzac ze jade na szczepienie i ''wystawiam ja'' na bol a inna matka potrafi skazac dziecko na taka smierc. Co sie dzieje ze swiatem...
dziewczyny to gdzie najlepiej zgłaszać takie przypadki, mam sąsiadów i u nich jest 3 dzieci- ok 3latka, 13 i 15 lat. Ciągle krzyki i wyzwiska i najbardziej słychać matkę bo tatusiów to nie widać - każde dziecko ma innego ojca. Dzwoniłam swego czasu do dzielnicowego była jedna interwencja i na tym koniec. Wiem, że przychodzi tam też kurator ale awantury jak były tak są. Może macie jakieś namiary.
Kobieta przyznała się do winy...
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Matka-3-letniej-Weroniki-przyznala-sie-do-zabojstwa-n53050.html
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Matka-3-letniej-Weroniki-przyznala-sie-do-zabojstwa-n53050.html
przypadki przemocy wobec dziecka należy zgłaszać:
1. MOPS
2. Policja - w przypadku konkretnej sytuacji do interwencji na miejscu
tel. 997
lub właściwa Komenda Rejonowa Policji
TELEFON ZAUFANIA ZATRZYMAJ PRZEMOC 0 800 12 01 48
POLICYJNY TELEFON ZAUFANIA 0 800 12 02 26
3. Niebieska linia (22) 668-70-00 http://www.niebieskalinia.pl/index.php?assign=swiadkowie&w=1280.
1. MOPS
2. Policja - w przypadku konkretnej sytuacji do interwencji na miejscu
tel. 997
lub właściwa Komenda Rejonowa Policji
TELEFON ZAUFANIA ZATRZYMAJ PRZEMOC 0 800 12 01 48
POLICYJNY TELEFON ZAUFANIA 0 800 12 02 26
3. Niebieska linia (22) 668-70-00 http://www.niebieskalinia.pl/index.php?assign=swiadkowie&w=1280.
Dla mnie to jest nie do pojecia. Ja nie chce osadzac tej kobiety, ale niestety jako matka nie jestem w stanie wyobrazic sobie co trzeba myslec, zeby zabic swoje dziecko. Nie wiem czy ta kobieta byla swiadoma tego co robi, ale jak mozna wejsc albo wskoczyc do morza ze swoim dzieckiem z mysla, zeby zginac. Niestety ale tego nie rozumiem.
Jednego zdążyłam się już w życiu nauczyć. Była to gorzka lekcja , ale bardzo potrzebna. Nie ma na świecie spraw, faktów , wydarzeń czarnych albo białych. Oszczędźmy sobie oszczercze mowy , bo od tego jest sąd i jego zadaniem będzie wydanie wyroku. Nie wiemy co działo się w jej głowie, w 4 ścianach.
Bardzo łatwo jest oceniać . Może warto zastanowić się jak zapobiegać takim wydarzeniom i tak jak pisze przyszła mama rozejrzeć się wokół.
Bardzo łatwo jest oceniać . Może warto zastanowić się jak zapobiegać takim wydarzeniom i tak jak pisze przyszła mama rozejrzeć się wokół.
MC, "odstrzelić jak kaczkę", a nie lepiej puknąć się w czółko, zanim się taką rzecz napisze?
Jak jedna baba kompletnie nie potrafi postawić się w sytuacji innej?
Nawet intuicyjnie nie obejmujecie czegoś takiego jak "głęboka depresja"? "zawężona świadomość"? "samobójstwo rozszerzone"?
Macie naiwną wizję świata, w której tylko źli ludzie popełniają straszne czyny?
Jak jedna baba kompletnie nie potrafi postawić się w sytuacji innej?
Nawet intuicyjnie nie obejmujecie czegoś takiego jak "głęboka depresja"? "zawężona świadomość"? "samobójstwo rozszerzone"?
Macie naiwną wizję świata, w której tylko źli ludzie popełniają straszne czyny?
Ten wątek z wątku o jednej tragedii jest teraz o losie całego świata i wywlekaniu co gdzie się nie stało.
Nie oceniajcie kobiety. Stała się straszna rzecz ale chyba warto zadać sobie pytanie gdze byli jej bliscy widząc napiętrzające się problemy... Przy takiej osobie nie trzeba być "mózgiem" żeby zauważyć, że coś jest nie tak...
Takie osoby dają małe sygnały do tego, że coś się u nich źle dzieje...
Takich tragedii pewnie będzie wiecej, bo jak pierdołami się zajmować to wszyscy to widzą, a jak już coś poważniejszego to każdy rączki myje....
Nie oceniajcie kobiety. Stała się straszna rzecz ale chyba warto zadać sobie pytanie gdze byli jej bliscy widząc napiętrzające się problemy... Przy takiej osobie nie trzeba być "mózgiem" żeby zauważyć, że coś jest nie tak...
Takie osoby dają małe sygnały do tego, że coś się u nich źle dzieje...
Takich tragedii pewnie będzie wiecej, bo jak pierdołami się zajmować to wszyscy to widzą, a jak już coś poważniejszego to każdy rączki myje....
napisałam do Admina o zablokowanie wątku, ponieważ nic on nowego do tematu nie wnosi a jedynie - moim zdaniem- jest naskakiwaniem na siebie nawzajem i jedynie - również moim zdaniem - "biednej" ' " chorej" matki która doprowadziła (sama się do tego przyznała na przesłuchaniu) do śmierci swojego dziecka.
jednak admin odmówił mi blokady wątku.
jednak admin odmówił mi blokady wątku.
ja sie nie zgadzam ja tez sama wychowuje corke mieskzam u rodzicow byl maz ma ja gdzies ale za moja corka skoczylabym w ogien ciesze sie ze mnie wybrala na mame:) takiego szaraka:( ale kocham ja ponad zycie ja tez mam depresje dziesiatki spraw sadowych ex ktory wilki tataus a dziecka nie widzi i pol roku jaki biednya chata i samochod i d... na boku to co mam sie zabijac .MOja corka ma zyc i koniec ufa mi i ciesze sie ze ja mam i mam dla kogo zyc:).
chora psychicznie, tak powinni utylizowac takich ludzi, bo chory bedzie chory, nawet jak choroba ustąpi to wroci za lat 5 moze 10 czy 15 ale wróci, a takiej grozi tylko przymusowe leczenie i to wszystko... utylizacja, bo bedzie tylko gorzej, moze nie teraz ale bedzie, kewestia czasu...
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
Agatha nie martw się mam mnóstwo znajomych i wspaniałą rodzinę z którą mogę porozmawiać o wszystkim :) O pogodzie i rajstopach też :)
Dla mnie powinien być temat zamknięty, ponieważ matka przyznała się do swojego czynu i powinna ponieść tego surowe konsekwencje.
W takich sytuacjach jestem jak najbardziej za karą śmierci.
Tak jak napisałam wcześniej nic tej matki nie usprawiedliwia.
Nie ważne czy jest chora czy nie, nie powinno było się to tak skończyć jak się skończyło.
A tak Agatha z innej beczki zastanawiam się czy my przypadkiem nie jesteśmy sąsiadkami :)
Dla mnie powinien być temat zamknięty, ponieważ matka przyznała się do swojego czynu i powinna ponieść tego surowe konsekwencje.
W takich sytuacjach jestem jak najbardziej za karą śmierci.
Tak jak napisałam wcześniej nic tej matki nie usprawiedliwia.
Nie ważne czy jest chora czy nie, nie powinno było się to tak skończyć jak się skończyło.
A tak Agatha z innej beczki zastanawiam się czy my przypadkiem nie jesteśmy sąsiadkami :)
utylizować ????????? masakra o czym ludzie myślą! i co czujesz sie teraz lepiej pisząc myśląc tak o chorych ludziach .kim ty jesteś jakie masz prawo oceniać ludzi ta matkę!nie znasz jej nie wiesz co czuła jak myślała myślisz była świadoma?może chciała uchronić swoje dziecko - nie wiesz !Wolność słowa ok ale na litość boską nie możemy nic zrobić! nikt jej nie pomógł nie zaznała zrozumienia ja wiem nic jej nie tłumaczy ona sobie nigdy nie wybaczy nie zazna spokoju nie spojrzy normalnie w lustro nie da rady żyć możemy tylko modlić sie za mała duszyczkę
Mowie o nieuleczalnych chorobach a nie stanach takich jak depresja,I moje slowa mnie nie dopadna bo jestem zdrowa psychicznie a ze sie tobie moje zdanie niepodoba to moze znak ze ty powinnas sie leczyc???
Tak schizofrenia jest bardzo niebezpieczna I nieueczana choroba,tak powinno sie izolowac chorych bo nie wiesz kiedy takiemu choremu cos nie strzei do lba,wiem o czym mowie z opowiadan mojego ojca, matka chora zostawila mnie w lesie bo jak stwierdzila "sa tam psy ktore jedza ludzi I musiala uciekac" I co ze byla na srebrzysku brala leki I bya zdrowa przez 20lat jak niedawno znowu jej odbilo?oczywiscie twierdzize jest zdrowa I osoby postronne nie widza jej choroby bo sie "zchowuje normalnir" ale ja osobiscie tej kobiety sie boje, bo nie wiemczy nie strzei jej cos do tej chory golowy I nie zaatakuje, moze zabic bo cos sobie ubzdura, wiec to wyda sie brutalne ale bezpieczniej dla reszty spoeczenstwa zeby takie osoby chore jak moja matka byly izolowane bo nie da sie ich wyeczyc tylko uspi sie objawy na kilka lat po to zeby pozniej zrobic komus krzywde.I to jest pewne jak 2+2 kwestia czsu, za duzo znam udzi chorych, a depresja ma to do siebie ze krzywde zrobi sie co najwyzej sobie a nie innym
Tak schizofrenia jest bardzo niebezpieczna I nieueczana choroba,tak powinno sie izolowac chorych bo nie wiesz kiedy takiemu choremu cos nie strzei do lba,wiem o czym mowie z opowiadan mojego ojca, matka chora zostawila mnie w lesie bo jak stwierdzila "sa tam psy ktore jedza ludzi I musiala uciekac" I co ze byla na srebrzysku brala leki I bya zdrowa przez 20lat jak niedawno znowu jej odbilo?oczywiscie twierdzize jest zdrowa I osoby postronne nie widza jej choroby bo sie "zchowuje normalnir" ale ja osobiscie tej kobiety sie boje, bo nie wiemczy nie strzei jej cos do tej chory golowy I nie zaatakuje, moze zabic bo cos sobie ubzdura, wiec to wyda sie brutalne ale bezpieczniej dla reszty spoeczenstwa zeby takie osoby chore jak moja matka byly izolowane bo nie da sie ich wyeczyc tylko uspi sie objawy na kilka lat po to zeby pozniej zrobic komus krzywde.I to jest pewne jak 2+2 kwestia czsu, za duzo znam udzi chorych, a depresja ma to do siebie ze krzywde zrobi sie co najwyzej sobie a nie innym
Ona nawet moze nie wiedziec co zrobila,bo zamiast corki widzial drmona I moze zyc w przekonniu ze dobrze zrobila, a jak bedzie na wolnosci (bo wyjdzie z wariatkowa) nie wiesz czy nie bedzie miala daej swoich wizji,nie jest mi za psycholi, tyko nie chcialabym zeby ktos tak niebezpieczny chodzil bo cholera nie wiesz czy sie nie rzuci na ciebie lub kogos innego
kkasia 1 ja nie powiedziałam, że kara śmierci ma być dla ludzi chorych psychicznie...czytaj ze zrozumieniem. Napisałam, że w takich przypadkach jestem za karą śmierci i nie ważne czy ktoś jest chory psychicznie czy nie. takie osoby powinno się traktować jednakowo i nie powinno się przeprowadzać jakiejkolwiek diagnozy psychiatrycznej.
z mojej wypowiedzi wywnioskować można, że nie zgadzam się z konstantynopolitańczyklówną, na temat jej "utylizacji" osób chorych psychicznie.
z mojej wypowiedzi wywnioskować można, że nie zgadzam się z konstantynopolitańczyklówną, na temat jej "utylizacji" osób chorych psychicznie.
kamery mogły widzieć ale od momentu kiedy ktos zobaczy a kiedy ktos fizycznie pojawiłby sie na molo minie jednak troszke czasu.
moze rzeczywiście nikt nie widzial albo ktos byl i zwyczajnie nie zwrocił uwagi.
trudno jednak w kilku kwestiach nie zgodzić sie z konstanty.... (zapomnialam jak dalej ;) ) zwlaszcza jak ktos wie z doświadczenia jak wygląda choroba psychiczna.
współczuje rodzinie tej dziewczynki i niech jej dusza spoczywa w spokoju.
moze rzeczywiście nikt nie widzial albo ktos byl i zwyczajnie nie zwrocił uwagi.
trudno jednak w kilku kwestiach nie zgodzić sie z konstanty.... (zapomnialam jak dalej ;) ) zwlaszcza jak ktos wie z doświadczenia jak wygląda choroba psychiczna.
współczuje rodzinie tej dziewczynki i niech jej dusza spoczywa w spokoju.
Nienapisalaby tak tyko osoba ktora nie ma kontaktu z ludzmi chorymi, sorry ae taka tolerancja jest nie bezpieczna,spoko oby ja wypuscili po 6mc leczenia, I niech dalej ma swoje fazy, ciekawe czy jak trafi na wasze dziecko tez bedziecie bronic, bya chora...bieduka...co w jej glowie siedzialo...moze tym razem ja wylecza.... odwiedze bieduke moze potrzebuje przyjaciolki...
ja też nie mam litości dla takich osób... chora czy nie ...ale gdszie była rodzina, która zostawia dziecko z chorą osobą?? wszyscy mają problemy z którymi trzeba sobie radzić ale nikt od razu nie idzie MORDOWAĆ SWOJEGO DZIECKA! a teraz pani Morderczyni będzie siedziała za nasze pieniądze w więzieniu.
W Polce nie ma kary śmierci więc nie ma o czym mówić...
powinna dostać dożywocie bez prawa warunkowego zwolnienia.
Ale wiadomo jak jest w Polsce, lekarz orzecznik powie, że jest chora psychicznie i pójdzie na przymusowe leczenie na Srebrzysku a później spokojnie wyjdzie na wolność... i to jest niesprawiedliwe
powinna dostać dożywocie bez prawa warunkowego zwolnienia.
Ale wiadomo jak jest w Polsce, lekarz orzecznik powie, że jest chora psychicznie i pójdzie na przymusowe leczenie na Srebrzysku a później spokojnie wyjdzie na wolność... i to jest niesprawiedliwe
rozumiem, że miałas doczynienia z chorą osobą, ja tego nie rozumiem, nigdzie nie napisaliśmy, że nie ma być ukarana...
zrobiła rzecz okrutną
chyba normalne, że gdy ktoś robi krzywde mojemu dziecku to nie bede go bronić, tak samo jak nie bronie mamy Weroniki, tylko nie Ty i nie ja jestesmy od tego aby decydować co ma się z nią stać!!!! Nie zabijaj... byłabyś taka sama jak ona
zrobiła rzecz okrutną
chyba normalne, że gdy ktoś robi krzywde mojemu dziecku to nie bede go bronić, tak samo jak nie bronie mamy Weroniki, tylko nie Ty i nie ja jestesmy od tego aby decydować co ma się z nią stać!!!! Nie zabijaj... byłabyś taka sama jak ona
ja w takich momentach przypominam sobie przypowiastke taką... może to nie na miejscu, przepraszam... ale czasem poprostu tak jest zapisane wklejam link http://karolka1712.id.joe.pl/teksty_115981-adolf-hitler.html
wiecie co.. dla mnie dziwne i swiadczace o tym, ze ta kobieta faktycznie jest powaznie chora psychicznie jest to, ze gdyby sobie nie radzila, miala depresje czy cos tam to powinna sama skoczyc do morza a nie wrzucac tam dziecko, ktore nie bylo swiadome i niczemu winne i odbierac mu zycie, ktore mala miala jeszcze cale przed soba.
nawet jak ktos bedzie obok chory psychicznie to w polsce jest AWYKONALNE taką osobe ubezwlasnowolnic , chyba ze kogos zabije lub zrobi komus krzywde, wtedy zostyanie sądownieskazana na przymusowe leczenie po 6msc wychodzi, i bedzie uznana za "zdrową" a to bedzie tylko remisja choroby,i kwestia czasu az choroba powroci. Dlatego pewnie zostawili te dziecko z matką, bo od 10lat było okej, nigdy niewiadomo w przypadku psycholi kiedy beda objawy.
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
może ona chciala tez się zabic po tym jak zrozumiała co zrobiła swojej córce,,i mam nadzieje ze tej pani samobójstwo się uda,moze będzie sie wieszała albo cos,byle cierpiala jak ta mała istotka która nagle znalazła się w zimnej wodzie,i widziała swoją matkę która patrzała jak ta tonie !! , będe się o to modliła,avy cierpiała tak samo !,,,to co zrobiła swojej córce i rodzinie jest niewybaczalne, zabiła dziecko i oby to samo ją spotkało,
w Polsacie mówili tez, że Mała spędziła w wodzie 1,5 godziny(czyli została wrzucona do morza ok 7 rano)!!!!!! więc jakby nie patrzeć matka musiała wejść do wody dużo później skoro nie wyziębiła się dostatecznie mocno aby umrzeć.
co do winy środowiska, rodziny.
też się zastanawiam co z ojcem? bo nawet przy założeniu, że faktycznie zostawił żonę i dziecko - to jak mógł zostawić dziecko z CHORĄ PSYCHICZNIE ŻONĄ?
co do dalszej rodziny i otoczenia - rzadko kiedy osoba z depresją chce pomocy innych osób. Czasem świetnie potrafi się maskować z tym co dzieje się w jej głowie.
tak sobie dzisiaj myślałam - jakie byłyby reakcje tu na forum, gdyby się okazało, że to była jedna z "nas"?
bo wcale nie wykluczone, że może kiedyś zaglądała tu aby się wygadać czy coś w tym stylu...
co do winy środowiska, rodziny.
też się zastanawiam co z ojcem? bo nawet przy założeniu, że faktycznie zostawił żonę i dziecko - to jak mógł zostawić dziecko z CHORĄ PSYCHICZNIE ŻONĄ?
co do dalszej rodziny i otoczenia - rzadko kiedy osoba z depresją chce pomocy innych osób. Czasem świetnie potrafi się maskować z tym co dzieje się w jej głowie.
tak sobie dzisiaj myślałam - jakie byłyby reakcje tu na forum, gdyby się okazało, że to była jedna z "nas"?
bo wcale nie wykluczone, że może kiedyś zaglądała tu aby się wygadać czy coś w tym stylu...
a może było tak jak w jednym z komentarzy pod artykułem o tej tragedii:
"ojciec ubiegał się o przyznanie prawa do opieki nad dzieckiem ale sąd rodzinny w Sopocie notorycznie odrzucał jego pozwy przyznając prawo do opieki matce , mimo , że leczyła się psichiatrycznie i stanowiła zagrożenie dla dziecka..."
Ale sędziowie w tym kraju nie ponoszą odpowiedzialności za swoje błędne decyzje...
"ojciec ubiegał się o przyznanie prawa do opieki nad dzieckiem ale sąd rodzinny w Sopocie notorycznie odrzucał jego pozwy przyznając prawo do opieki matce , mimo , że leczyła się psichiatrycznie i stanowiła zagrożenie dla dziecka..."
Ale sędziowie w tym kraju nie ponoszą odpowiedzialności za swoje błędne decyzje...
tak a w innych komentarzach jest napisane
"Bardzo dziwne zdarzenie. Znam Ewę. Nie leczyła się i nie była zdolna do zabójstwa. To normalna, sympatyczna osoba. Bardzo współczuję. Nie wiem co się stało, mimo informacji w mediach o przyznaniu się do winy (chyba tej że w ogóle była na molo). Musiało się stać coś nad naturalnego bo już nie wiem co."
albo
"Jestem w totalnym szoku to była taka sympatyczna dziewczynka ,byliśmy sąsiadami ,dlaczego ją wypuścili ze szpitala .boże tak mi szkoda małej weroniki to było takie kochane dziecko ,nasze dzieci razem się bawiły ..."
Co do sąsiadki to brak mi słów ... :/
Każdy mówi co innego. My nigdy nie dowiemy się jaka była prawda.
"Bardzo dziwne zdarzenie. Znam Ewę. Nie leczyła się i nie była zdolna do zabójstwa. To normalna, sympatyczna osoba. Bardzo współczuję. Nie wiem co się stało, mimo informacji w mediach o przyznaniu się do winy (chyba tej że w ogóle była na molo). Musiało się stać coś nad naturalnego bo już nie wiem co."
albo
"Jestem w totalnym szoku to była taka sympatyczna dziewczynka ,byliśmy sąsiadami ,dlaczego ją wypuścili ze szpitala .boże tak mi szkoda małej weroniki to było takie kochane dziecko ,nasze dzieci razem się bawiły ..."
Co do sąsiadki to brak mi słów ... :/
Każdy mówi co innego. My nigdy nie dowiemy się jaka była prawda.
"leczyła sie psychiatrycznie" jest głupim argumentem, ale nadużywanym w sądach codziennie - mozna leczyć się dawno, albo na coś mało groźnego. Pewnie połowa Polaków powinna czasem zasięgnąć porady psychiatry, jak nie niemal każdy. Ale oczywiście - ludzie się wstydzą i boją. I czasem mają rację.
Jeśli stanowiła zagrożenie dla dziecka - to co za ojciec zostawił dziecko z nią? Mój mąż by rzucił robotę i nie odszedł od dziecka na krok.
Jeśli stanowiła zagrożenie dla dziecka - to co za ojciec zostawił dziecko z nią? Mój mąż by rzucił robotę i nie odszedł od dziecka na krok.
Leczenie psychiatryczne dotyczy pobytu w szpitau a nie odwiedzin u psychitry, a jezeli nawet to osoby ktore potrzebuja lekarstw to jak widac "nie jest to nic groznego" jak jest ingerencja lekarza to psychol I juz, a sad rodzinny w polsce to jest ostatni do dawania opieki ojcu.A jezei nawet babka miaa motyw w szpitalu to choroba moga byc w remisji, I kto mogl przewidziec to? Wriaci owinni dozywotnio byc zmknieci
Ja tam jestem za, żeby Cię zamknąć. Można nawet klucz wyrzucić.
"Leczenie psychiatryczne" dotyczy leczenia u lekarza specjalisty. Nie wiedzieć czemu, jest to stygmatyzujące, sama w RODiK widziałam, jak z radością wytykał leczenie psychiatryczne kobiecie jej jeszcze-mąż, który jak nic sam psychiatry potrzebował od dawna. Kobieta za to była dwa razy po leki, jak mąż tak jej dał do wiwatu, że przestała sobie radzić.
Co wpisano do dokumentacji, która poszła do sądu w sprawie przyznania opieki nad dzieckiem? Oczywiście: "matka leczona psychiatrycznie".
"Leczenie psychiatryczne" dotyczy leczenia u lekarza specjalisty. Nie wiedzieć czemu, jest to stygmatyzujące, sama w RODiK widziałam, jak z radością wytykał leczenie psychiatryczne kobiecie jej jeszcze-mąż, który jak nic sam psychiatry potrzebował od dawna. Kobieta za to była dwa razy po leki, jak mąż tak jej dał do wiwatu, że przestała sobie radzić.
Co wpisano do dokumentacji, która poszła do sądu w sprawie przyznania opieki nad dzieckiem? Oczywiście: "matka leczona psychiatrycznie".
psychotropy to bardzo silne lekarstwa, skoro tego potrzebowala, masz pewnosc ze depresja nie przerodzi sie w inna chorobe? nie dawac dzieciom pod opieke waraitom i psycholom, to nie bedzie wiecej takich przypadkow, ze matka topi dziecko, nooo...przeciez pewnie szla po lekarstwa , bo maz dal jej do wiwatu, i na zlosc mezowi dziecko utopiła.
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
pewnie w tego boga, który powiedział :
20 Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb; takie samo uszkodzenie, jakie spowodował u tego człowieka, należy spowodować u niego. 21 A kto śmiertelnie ugodzi zwierzę, ma za nie dać odszkodowanie, lecz kto śmiertelnie ugodzi człowieka, ma zostać uśmiercony.
20 Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb; takie samo uszkodzenie, jakie spowodował u tego człowieka, należy spowodować u niego. 21 A kto śmiertelnie ugodzi zwierzę, ma za nie dać odszkodowanie, lecz kto śmiertelnie ugodzi człowieka, ma zostać uśmiercony.
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
A masz pewność, ze zdrowa osoba zaraz nie zachoruje?
Depresja czy nerwica to bardzo popularne choroby, prawdopodobnie 50% kobiet będzie miało kiedyś epizod, w którym przydałyby się jej leki. Choćby wiele forumek leczy się czy leczyło. Regularne chodzenie do psychiatry i przyjmowanie zapisanych leków dobrze świadczy o osobie. Ale do tego często trzeba wsparcia od rodziny.
"Psychotropy" to też szeroka "definicja". Wiele osób przyjmuje takie leki, funkcjonuje od lat normalnie, lepiej od wielu osób, które nigdy psychiatry nie odwiedziły.
"Pozamykać wszystkich leczących się psychiatrycznie" jest tak samo mądre jak "wszyscy chodzący do dentysty to brudasy z dziurawymi zębami".
Depresja czy nerwica to bardzo popularne choroby, prawdopodobnie 50% kobiet będzie miało kiedyś epizod, w którym przydałyby się jej leki. Choćby wiele forumek leczy się czy leczyło. Regularne chodzenie do psychiatry i przyjmowanie zapisanych leków dobrze świadczy o osobie. Ale do tego często trzeba wsparcia od rodziny.
"Psychotropy" to też szeroka "definicja". Wiele osób przyjmuje takie leki, funkcjonuje od lat normalnie, lepiej od wielu osób, które nigdy psychiatry nie odwiedziły.
"Pozamykać wszystkich leczących się psychiatrycznie" jest tak samo mądre jak "wszyscy chodzący do dentysty to brudasy z dziurawymi zębami".
Absolutnie nie nienawidze jej, bo jak byla na leczeniu jej nie pamietam, pamietam tylko ten okres remisji, w zyciu bym nie powiedziala ze jest chora,to moja mama, była - teraz jest chora i agresywana, zrobilismy wszystko zeby poszla na leczenie (bezskutecznie bo w polsce ubezwlasnowolnienie osoby jest wrecz niemozliwe- zmienila zamki w drzwiach, rzucila sie na mnie, i co? interwencja policji, i pogotowia,ale dopoki nie zrobi mi krzywdy zeby byly obrazenia fizyczne - najlepiej zeby mnie zabila - wtedy dadza takie osoby na leczenie) teraz jest obca osobą, psychicznie chorą, nie mam z nią kontaktu nikt z rodziny nie ma, bo jak stwierdzila niejestesmy jej rodzina, skoro wmawiamy jej ze jest psychiczna . Masakra, dlatego nikt mi nie wmowi ze sa choroby psychiczne "mniej groźne" albo że da sie wyleczyc, G* a nie sie da. Kwestia czasu jak sie rzuci na kogos, albo utopi kogos. I pełno takich wariatów na świecie :0
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
niech sobie zyją ,biora leki - ale powinno sie odseparowac od reszty spoleczenstwa, dzieki wielkie - zeby ktos sie rzucil na mnie bo zapomniał i wypil piwo i tabletka nie zadziałała, albo za pozno wzial za małą dawke, i tak go wqrwiłam ze musial mnie zadźgac... bo nie panuje na swoimi emocjami - takie moje zdanie
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
z cała pewnością wiem. Przechodziłam ciężką depresję i załamanie nerwowe. Wiem, że wtedy nie ma zainteresowania dziećmi, pracą, miłością, rodziną, przyjemnościami - niczym. Jednak NIGDY nie skrzywdziłabym nikogo, a już z cala pewnością nie swoje własne dzieci. W depresji można zaniedbać dzieci, ale nie świadomie robić im krzywdę.
Gdyby zdarzył się TAKI wypadek to podejrzewam, że tylko silne leki mogły by mnie doprowadzić w miejsce tej tragedii w 24h po zdarzeniu. Ja odeszłabym od zmysłów. Brak oznak emocji w takim momencie o czymś świadczy.
Gdyby zdarzył się TAKI wypadek to podejrzewam, że tylko silne leki mogły by mnie doprowadzić w miejsce tej tragedii w 24h po zdarzeniu. Ja odeszłabym od zmysłów. Brak oznak emocji w takim momencie o czymś świadczy.
Jest mi strasznie ciężko czytać o śmierci tej dziewczynki, zwłaszcza patrząc na moje dzieci ale bardzo dobrze wiem, co to choroba psychiczna, bo od prawie 20 lat zmaga się z nią moja mama, i nie mówię tu o depresji ani nerwicy, tak dzis popularnych, tylko o prawdziwej, poważnej psychozie.
Nie pytajcie co ta kobieta czuła i jak mogła to zrobić, bo to świadczy tylko o tym, że nie macie pojęcia, czym moze być choroba psychiczna.
Nie oceniajmy, nie piętnujmy, bo to może dotknąc kazdego z nas
Nie pytajcie co ta kobieta czuła i jak mogła to zrobić, bo to świadczy tylko o tym, że nie macie pojęcia, czym moze być choroba psychiczna.
Nie oceniajmy, nie piętnujmy, bo to może dotknąc kazdego z nas
No oczywiscie ze mam prawo, moge miec swoje zdanie I nikt ani nic tego niezmieni a nawet takie cos jak depresja moze doprowadzic do tragedi, I bede wszystkich psycholi omijac z daleka. I gdyby tak robili to by ta dzieczynka zyla, 99%chorych zrobi krzywde sobie a 1%utopi dziecko, ze wzgledu na ten 1% jestem za izolacja I zamykaniem dozywotnim psycholi,bo zadne problemy rodzinne nie daja pozwolenia na robienie krzywdy komus innemu
Tu nie miało to miejsca Agatha.
Samobójstwo rozszerzone – samobójstwo po zadaniu śmierci innym (najczęściej członkom własnej rodziny). Zdarza się w ciężkich zespołach depresyjnych i psychozach.
A ona żyje, tylko zabiła dziecko. Idąc Twoim tokiem myślenia możemy dopasować wszystko do tego zdarzenia, każdą okoliczność wymyślić, która będzie ją broniła. Pewnie tego będzie się trzymał obrońca.
Samobójstwo rozszerzone – samobójstwo po zadaniu śmierci innym (najczęściej członkom własnej rodziny). Zdarza się w ciężkich zespołach depresyjnych i psychozach.
A ona żyje, tylko zabiła dziecko. Idąc Twoim tokiem myślenia możemy dopasować wszystko do tego zdarzenia, każdą okoliczność wymyślić, która będzie ją broniła. Pewnie tego będzie się trzymał obrońca.
Rozmawiałam dzisiaj z siostrą zakonną w naszej szkole, ponieważ to była ich parafianka. Kobieta przeżyła szok poporodowy i od tamtej pory zmaga się z problemem psychiatrycznym. Odebrano jej nawet prawa rodzicielskie na jakiś czas, ale stan kobiety uległ poprawie i prawa przywrócono. Dziewczyna leczyła się psychiatrycznie oprócz tego chodzili z mężem do przykościelnej grupy wsparcia. Nie jest to rodzina patologiczna, świadomie starali się o dziecko. Podobno bardzo dręczyły ją wyrzuty sumienie, że nie umie się dziewczynką zająć, że marnuje jej dzieciństwo i to właśnie z tym nie mogła sobie poradzić. Nie potrafiła wykonywać przy dziecku najprostszych czynności, typu jak ubrać,co dać do zjedzenia. Ostatni było dużo lepiej i nawet wszyscy cieszyli się, że wraca do normalności. Teksty o utylizacji, karze śmierci itp. są na poziomie zwyrodnialców. Doszło do tragedii, zawiniła choroba i nieszczęśliwy zbieg okoliczności, że nikogo nie było w tej chwili w pobliżu. Ciekawa jestem czy też byłybyście takie chętne do linczu, gdyby to przytrafiło się komuś z waszej rodziny. Choroba psychiczna powoduje, że nie jest się świadomym swoich czynów.
Można podejrzewać, że była to próba samobójstwa, nieudana. Jest kilka bardzo znanych przypadków, że rodzic planował popełnić samobójstwo, zabił najpierw dziecko, ale sam już zabić się nie umiał. Wszystko to rodzice określani przez innych jako "wspaniali", nie da się opisać, co czuli po zdarzeniu, albo później, po leczeniu.
Konstanyno...
idąc tym tropem należałoby wszystkich od wszystkich odizolować, nigdy nie masz pewności, jak się zachowa drugi człowiek, także ten dotychczas w pełni zdrowy.
to co piszesz, wynika z Twoich osobistych doświadczeń, ale Twoje wnioski to bzdury...
oczywiście, że ludzie, co do których są uzasadnione powody, by stwierdzić, że są niebezpieczni powinni być izolowani. ale to nie oznacza automatycznego rozszerzenia na wszystkich, którzy leczyli się psychiatrycznie!
nigdy nie masz pewności, kto okaże się niebezpieczny - Twój super uprzejmy i porządny sąsiad może okazać się psycholem, a kobieta po leczeniu psychiatrycznym może nigdy nikogo nie skrzywdzić.
sedno sprawy tkwi moim zdaniem w otoczeniu, jeśli ono się nie uwrażliwi na pewne sygnały, takie sytuacje niestety będą mogły się zdarzać...
idąc tym tropem należałoby wszystkich od wszystkich odizolować, nigdy nie masz pewności, jak się zachowa drugi człowiek, także ten dotychczas w pełni zdrowy.
to co piszesz, wynika z Twoich osobistych doświadczeń, ale Twoje wnioski to bzdury...
oczywiście, że ludzie, co do których są uzasadnione powody, by stwierdzić, że są niebezpieczni powinni być izolowani. ale to nie oznacza automatycznego rozszerzenia na wszystkich, którzy leczyli się psychiatrycznie!
nigdy nie masz pewności, kto okaże się niebezpieczny - Twój super uprzejmy i porządny sąsiad może okazać się psycholem, a kobieta po leczeniu psychiatrycznym może nigdy nikogo nie skrzywdzić.
sedno sprawy tkwi moim zdaniem w otoczeniu, jeśli ono się nie uwrażliwi na pewne sygnały, takie sytuacje niestety będą mogły się zdarzać...
Wam to już naprawdę palma odbiła albo nie wiem co jeszcze..
Zaczęło się od tego,że ktoś pokazał co się stało.. a z Waszych wypowiedzi można zrobić :
*książkę s-f
*poradnik o chorych psychicznie
*jak zlińczować zwyro-matkę
Jest taka złota zasada: MILCZENIE JEST ZŁOTEM
... i chyba przydałoby się do niej dostosować:/...
Zaczęło się od tego,że ktoś pokazał co się stało.. a z Waszych wypowiedzi można zrobić :
*książkę s-f
*poradnik o chorych psychicznie
*jak zlińczować zwyro-matkę
Jest taka złota zasada: MILCZENIE JEST ZŁOTEM
... i chyba przydałoby się do niej dostosować:/...
a co kazdego bys dala na bezludna wyspe kto ma inne zdanie od twojego? w takim razie tez nadajesz sie do leczenia, tak kup mi bilet z dala od takich jak ty. Swoja droga jak chcesz mi kupic bilet na bezludna wyspe? jak sa kursy to znaczy ze nie jest taka bezludna - tyle jezeli chodzi o twoj poziom i logike wypowiedzi.
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
konstantynopolitanczykowno nie boisz sie obciazen genetycznych? Kto Ci dal 100% gwarancje, ze Ciebie lub kogos z Twoich bliskich (rodzenstwo, dzieci) takze nie dotknie taka choroba? Czy wtedy rowniez bedziesz taka konserwatywna w swoich pogladach? Nie zycze Ci tego ale piszesz takie bzdury, ze sie tego czytac nie da.
Tak w ogole to jak zwykle w takich przypadkach na forum odbywa sie przekrzykiwanie w stylu "moja racja jest najmojsza" a wypowiedzi nad ktorymi warto byloby sie zastanowic mozna policzyc na palcach jednej reki. Moze juz ciszej nad ta trumna...
Tak w ogole to jak zwykle w takich przypadkach na forum odbywa sie przekrzykiwanie w stylu "moja racja jest najmojsza" a wypowiedzi nad ktorymi warto byloby sie zastanowic mozna policzyc na palcach jednej reki. Moze juz ciszej nad ta trumna...
ja tam nie lubie personalnych wtkow, ale schizofrenia jest dziedziczna i spójrz w lustro czy na pewno nie masz obiaw i potem sie zastanow czy moze jednak odrazu nie udac sie na oddzial zamkniety?
kazdy inaczej choruje , to teraz pomysl ze gdyby postepowac wedlug Twojej retoryki to wiecej byloby psychiatrykow typu tworki niz hoteli.
i teraz pomysl masz dziecko z psychiczna choroba to co robisz? w wieku kilku lat oddajesz do zamknietego bo a nuz widelec przy sniadaniu Cie zabije?
niektorych rzeczy nie da sie przewidziec, ale jezeli ojciec walczyl o prawa do corki a sad taki stan matki zbagatelizowal(bo np nie przeczytal pozadnie orzeczenia o chorobie i stanie psychicznym) to sad powinien poniesc konsekwencje!!!! pomijajac sprawe ze mogl poprostu zabrac ziecko! mamkolege ktory z dnia na dzien wyprowadzil sie od kobiety z dzieckiem i dal rade dalej pracowac bo samotna matka tez musi sobie dac rade!!!
a ubezwlasnowolnienie nie jest takie trudne, tylko musi miec pozadne podstawy.prubowaliscie w sadzie? wiem bo bez problemu moglibysmy siostre ubezwlasnowolnic
kazdy inaczej choruje , to teraz pomysl ze gdyby postepowac wedlug Twojej retoryki to wiecej byloby psychiatrykow typu tworki niz hoteli.
i teraz pomysl masz dziecko z psychiczna choroba to co robisz? w wieku kilku lat oddajesz do zamknietego bo a nuz widelec przy sniadaniu Cie zabije?
niektorych rzeczy nie da sie przewidziec, ale jezeli ojciec walczyl o prawa do corki a sad taki stan matki zbagatelizowal(bo np nie przeczytal pozadnie orzeczenia o chorobie i stanie psychicznym) to sad powinien poniesc konsekwencje!!!! pomijajac sprawe ze mogl poprostu zabrac ziecko! mamkolege ktory z dnia na dzien wyprowadzil sie od kobiety z dzieckiem i dal rade dalej pracowac bo samotna matka tez musi sobie dac rade!!!
a ubezwlasnowolnienie nie jest takie trudne, tylko musi miec pozadne podstawy.prubowaliscie w sadzie? wiem bo bez problemu moglibysmy siostre ubezwlasnowolnic
Konstantynopolitanczykowna napisała "tak powinni utylizowac takich ludzi, bo chory bedzie chory, nawet jak choroba ustąpi to wroci za lat 5 moze 10 czy 15 ale wróci, a takiej grozi tylko przymusowe leczenie i to wszystko... utylizacja, bo bedzie tylko gorzej, moze nie teraz ale bedzie, kewestia czasu..."
czyli, że lepiej byłoby żeby "zutylizowali" Twoją Mamę(dawno temu) i żebyś Ty nie miała szansy się urodzić?
czyli, że lepiej byłoby żeby "zutylizowali" Twoją Mamę(dawno temu) i żebyś Ty nie miała szansy się urodzić?
Choroba psychiczna dziedziczna????? Eeee takiej durnoty dawno nie czytalam , w takim razie dobrze ze utopil bachora bo by wyrosl koejny wariat hehe super myslenie. Mam swoje zdanie I to moja sprawa co mysle o wariatach I psycholach I moja sprawa czy bym utylizowala czy dawala do rzadu na kierownicze stanowiska, az tak was boli ze mam swoje zdanie?szok , pierwszy raz spotykam takie agresywne zachowanie,na to ze ktos inny nie podziea waszej opinii,dobrze ze nie dyskutujemy na zywo bo pewnie same byscie mnie utopily?a skoro uwazacie ze choroba psychiczna jest dziedziczna to moze dobrze ze utopila dzieciaka? Super
wiecie co dziewczyny? ile jadu i goryczy w waszych wypowiedziach! Jak zawsze znajdzie sie jedna, i kolejna z durnymi teoriami i przemysleniami.
Ja nie kumam tylko jednego gdzie była rodzina Wery, masakra jakas. Kurcze ta mała miała babcie, dziadka, ciocie, koleżanki mamy dziewczynki?!
Co miała w tej swojej małej główce ta mała bbezbronna dziewczynka która toneła w morzu!
O tym pomyslcie a nie jak zawsze wasze ego i docinki w ważnych sprawach na forum są najważniesze. Ta powiedziała to na mnie ta tamto ja piernicze jak nastolatki....
Ja nie kumam tylko jednego gdzie była rodzina Wery, masakra jakas. Kurcze ta mała miała babcie, dziadka, ciocie, koleżanki mamy dziewczynki?!
Co miała w tej swojej małej główce ta mała bbezbronna dziewczynka która toneła w morzu!
O tym pomyslcie a nie jak zawsze wasze ego i docinki w ważnych sprawach na forum są najważniesze. Ta powiedziała to na mnie ta tamto ja piernicze jak nastolatki....
Ale Wy jestescie głupie,sorry ale jak inaczej Was nazwać?
Najezdzacie na Konstantyno...itd,a same pokazujecie nie lepszy poziom,teksty ze jest psychiczna,czy nie powinna była się urodzić sa waszym zdaniem na miejscu?Czysta hipokryzja,tak dla mnie jestescie Hipokrytkami,jeczycie ze w okół tylko gniew,złosc,zeby dziewczyny juz przestały się do siebie rzucać,ze zero kultury a same co robicie?
Jestescie wulgarne i małostkowe!
Wiekszosc z Was nie ma pojecia co to kulturalna dyskusja,nie potraficie uszanowac pogladów innych,usilnie próbując przekrzyczec kogos kto inaczej mysli,bo tylko Wy macie racje.
A teraz test,czekam ile z Was sie odezwie i na mnie najedzie.Odezwa sie te o których tu napisałam.
Najezdzacie na Konstantyno...itd,a same pokazujecie nie lepszy poziom,teksty ze jest psychiczna,czy nie powinna była się urodzić sa waszym zdaniem na miejscu?Czysta hipokryzja,tak dla mnie jestescie Hipokrytkami,jeczycie ze w okół tylko gniew,złosc,zeby dziewczyny juz przestały się do siebie rzucać,ze zero kultury a same co robicie?
Jestescie wulgarne i małostkowe!
Wiekszosc z Was nie ma pojecia co to kulturalna dyskusja,nie potraficie uszanowac pogladów innych,usilnie próbując przekrzyczec kogos kto inaczej mysli,bo tylko Wy macie racje.
A teraz test,czekam ile z Was sie odezwie i na mnie najedzie.Odezwa sie te o których tu napisałam.
to tak apropos twoje mamy i Ciebie i twoich dzieci (o ile prawda jest o mamie schizofreniczce, zreszta nawet przy porodzie pytaja sie o choroby psychiczne)
...ale wyniki badań wskazują na to, że czynniki genetyczne w połączeniu ze środowiskowymi są ważnymi czynnikami etiologicznymi schizofrenii. Wyniki badań wykazują, że przyczyny powstania schizofrenii mają silną komponentę dziedziczną, ale początek choroby jest pod silnym wpływem czynników środowiskowych i stresorów. Hipoteza wrodzonej podatności na zranienie (diatezy) u niektórych ludzi, która może być ujawniona przez biologiczne, psychologiczne i środowiskowe stresory jest znana jako model stresu i diatezy (lub encefalopatii). Model wskazujący na istotność czynników biologicznych, psychologicznych i społecznych nosi nazwę "biopsychosocjalnego"....
...ale wyniki badań wskazują na to, że czynniki genetyczne w połączeniu ze środowiskowymi są ważnymi czynnikami etiologicznymi schizofrenii. Wyniki badań wykazują, że przyczyny powstania schizofrenii mają silną komponentę dziedziczną, ale początek choroby jest pod silnym wpływem czynników środowiskowych i stresorów. Hipoteza wrodzonej podatności na zranienie (diatezy) u niektórych ludzi, która może być ujawniona przez biologiczne, psychologiczne i środowiskowe stresory jest znana jako model stresu i diatezy (lub encefalopatii). Model wskazujący na istotność czynników biologicznych, psychologicznych i społecznych nosi nazwę "biopsychosocjalnego"....
zapytaj sie wujka google wpisz hasło "dziedziczenie chorób psychicznych" i poczytaj wiecej na ten temat , to raz. dwa mnie nikt o choroby nie pytał, tylko typu cukrzyca,rak itp
dwa co do matki i dziecka, to tak jakby wiedziec ze zabijajac jedna osobe ratujesz miliardy istnien na świecie zabilbys kogos?a czy zabilbys swoje dziecko? tak samo jak bys wiedziala ze twoje dziecko wyrosnie na morderse pedofila psychopate... no absurdalne pytania i nie jestem w stanie wyobrazic sobie takich sytuacji, łatwiej zabic w tym wypadku kogos innego niz poswiecic swoje dziecko . Jednak na poewno postaram sie ograniczyc dziecku stresow nie narazac na traume, itp ale jak dojdzie do choroby to na pewno minimum zamkne dozywotnio.Co do matki, i "nienarodzenia mnie" to znowu jak wyżej,i przyklad z poswieceniem sie , nawet nie chce sobie wyobrazac do czego ta kobieta jest zdolna,a raczej "choroba" bo zabic to by umiala bez skropolow, a wystarczy ze ktos ja wkurzy, lub ktos zrobi/lub powie cos co przypomni jej sytuacje z dziecinstwa, tak ze poswiecajac sie uratowalabym komus zycie? nielicze zycia ojca, ktoremu zmarnowała,
+++ pieprzenia 3 po 3 , to jest twoja opinia i nie musisz ludzi wyzywac bo ktos ma swoje zdanie, a wiadomo jak sie ktos ze mna nie zgadza to pier* 3 po 3, moze jakies ziółka na uspokojenie? ludzie skad was tyle agresji???? w szoku jestem, tragedia, wyzywac i uspojkajac to my ale nie nas? to jest forum dyskusyjne, czy sie podoba czy nie, to tak sie prowadzi dyskusje, wkraczajac na pobliski temat,zebny sie az tak wqrwiac , szooook, ludzie chcialabym was zobaczyc jak macie wqrw przy kompie i rzucacie fakami pod nosem, bo czytacie opinie osoby ktora "jak moze miec takie zdanie " che, che a wiecie ze to jest tylko ingternet i jest cos poza tym szklanym ekranem, polecam...
dwa co do matki i dziecka, to tak jakby wiedziec ze zabijajac jedna osobe ratujesz miliardy istnien na świecie zabilbys kogos?a czy zabilbys swoje dziecko? tak samo jak bys wiedziala ze twoje dziecko wyrosnie na morderse pedofila psychopate... no absurdalne pytania i nie jestem w stanie wyobrazic sobie takich sytuacji, łatwiej zabic w tym wypadku kogos innego niz poswiecic swoje dziecko . Jednak na poewno postaram sie ograniczyc dziecku stresow nie narazac na traume, itp ale jak dojdzie do choroby to na pewno minimum zamkne dozywotnio.Co do matki, i "nienarodzenia mnie" to znowu jak wyżej,i przyklad z poswieceniem sie , nawet nie chce sobie wyobrazac do czego ta kobieta jest zdolna,a raczej "choroba" bo zabic to by umiala bez skropolow, a wystarczy ze ktos ja wkurzy, lub ktos zrobi/lub powie cos co przypomni jej sytuacje z dziecinstwa, tak ze poswiecajac sie uratowalabym komus zycie? nielicze zycia ojca, ktoremu zmarnowała,
+++ pieprzenia 3 po 3 , to jest twoja opinia i nie musisz ludzi wyzywac bo ktos ma swoje zdanie, a wiadomo jak sie ktos ze mna nie zgadza to pier* 3 po 3, moze jakies ziółka na uspokojenie? ludzie skad was tyle agresji???? w szoku jestem, tragedia, wyzywac i uspojkajac to my ale nie nas? to jest forum dyskusyjne, czy sie podoba czy nie, to tak sie prowadzi dyskusje, wkraczajac na pobliski temat,zebny sie az tak wqrwiac , szooook, ludzie chcialabym was zobaczyc jak macie wqrw przy kompie i rzucacie fakami pod nosem, bo czytacie opinie osoby ktora "jak moze miec takie zdanie " che, che a wiecie ze to jest tylko ingternet i jest cos poza tym szklanym ekranem, polecam...
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
aaaa juz w ogole nie mowiac ze to jest HIPOTEZA , ile w was nienawisci i jadu, zlinczowac słownie, szkoda ze tylko slownie pewnie to ze ten liczn jest TYLKO słowny to nienawisc w was wzrasta? bo ktos ma inne zdanie, nie zgadza sie z wami, TRAGEDIA i to serio ja powinnam sie leczyc? tego nauczycie swoje dzieci? zreszta czego tu uczyc, dzieci sa dobrymi obserwatorami..... straszne na prawde,naaaaaaaaa prrraaaawde straszne .... ide sie leczyc bo mam inne zdanie, ktora chetna zeby mi zrobic pranie mózgu?
Teraz pomnóż to przez nieskończoność, rozciągnij na wieczność, a będziesz miał pojęcie o czym mówię.
Przesadziłyście.
Dyskusja dyskusją, ale tu już z Wami nie ma o czym dyskutować.
Sprawa się wyjaśniła.
To matka utopiła córkę. Jasne i klarowne, co jeszcze dopowiadać ?
Raczej normalne, że zdrowa nie była. Nikt o zdrowych zmysłach nie dopuści się takiego kroku.
Nie macie też prawa oceniać tego co zrobiła ta kobieta. Wiem ściska niemiłosiernie w sercu, ale nie jesteście psychiatrami, żeby się wypowiadać na temat chorób psychicznych.
Dyskusja dyskusją, ale tu już z Wami nie ma o czym dyskutować.
Sprawa się wyjaśniła.
To matka utopiła córkę. Jasne i klarowne, co jeszcze dopowiadać ?
Raczej normalne, że zdrowa nie była. Nikt o zdrowych zmysłach nie dopuści się takiego kroku.
Nie macie też prawa oceniać tego co zrobiła ta kobieta. Wiem ściska niemiłosiernie w sercu, ale nie jesteście psychiatrami, żeby się wypowiadać na temat chorób psychicznych.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
może już skończycie pisać te głupoty. dziewczyna leczyła się a ojciec dziecka miał prawa rodzicielcie. dziewczynka była kochanym dzieckiem, miała bacie, dziadka i innych. nikt nie pomyśli że ojciec pracuje, zarabia, a dziecko chodzi do przedszkola. mała była jego ukochana córeczką. proszę nie wypowiadajcie się już. to jest wielka tragedia dla całej rodziny.
http://wiadomosci.wp.pl/title,Zepchnela-corke-z-molo-nowe-fakty-o-smierci-Weroniki,wid,13993144,wiadomosc.html
utopiła dziecko bo miała go dość???!!!ja bym jej dozywocie dała!!!!
utopiła dziecko bo miała go dość???!!!ja bym jej dozywocie dała!!!!
Wy jesteście gorsze niż ta matka...
Życzycie komuś śmierci, osądzacie... gadacie głupoty...
Skoro jesteście TAK INTELIGENTNE i takimi zaje*** detektywami jesteście to proszę idźcie do policj do jakieś FBI w stanach czy gdziekolwiek- takich cudaków jak Wy potrzebują.. Albo po prostu zacznijcie pisać książki..
Wstydźcie się samych siebie- bo z waszych wypowiedzi można by wynieść, że jesteście żądne krwi i każdego kto jest chory, ma problem itp- należy zabijać..
Naskoczyłyście na konstantyno.. za to,że napisała o utylizacji? A zobaczcie o czym same gadacie..
Wy jesteście naprawdę niepoważne:/
Życzycie komuś śmierci, osądzacie... gadacie głupoty...
Skoro jesteście TAK INTELIGENTNE i takimi zaje*** detektywami jesteście to proszę idźcie do policj do jakieś FBI w stanach czy gdziekolwiek- takich cudaków jak Wy potrzebują.. Albo po prostu zacznijcie pisać książki..
Wstydźcie się samych siebie- bo z waszych wypowiedzi można by wynieść, że jesteście żądne krwi i każdego kto jest chory, ma problem itp- należy zabijać..
Naskoczyłyście na konstantyno.. za to,że napisała o utylizacji? A zobaczcie o czym same gadacie..
Wy jesteście naprawdę niepoważne:/
wiecie mi się zdaje, że rodzina nie wszczęła drastycznego postępowania pomimo tego że widzieli co się dzieje z tą kobietą ponieważ, pewnie tak jak i mi nie przyszło im do głowy, że matka może zabić własne dziecko
to co się zdarzyło powinno uczulić nas wszystkich na to że takie rzeczy się jednak zdarzają, a mózg ludzki i jego psychika są do tej pory do końca niezgłębione,
nie mogę sobie wyobrazić z jakim poczuciem winy musi zmagać się ta rodzina, i co poczuje matka jak wrócą jej zmysły i dotrze do niej co zrobiła
media podgrzewają atmosferę robiąc z matki zimnokrwistego zabójcę, a przecież nikt nie wie co siedziało jej w głowie
to co się zdarzyło powinno uczulić nas wszystkich na to że takie rzeczy się jednak zdarzają, a mózg ludzki i jego psychika są do tej pory do końca niezgłębione,
nie mogę sobie wyobrazić z jakim poczuciem winy musi zmagać się ta rodzina, i co poczuje matka jak wrócą jej zmysły i dotrze do niej co zrobiła
media podgrzewają atmosferę robiąc z matki zimnokrwistego zabójcę, a przecież nikt nie wie co siedziało jej w głowie
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
ja bardzo rzadko tu zaglądam, ale przebrnęłam przez wątek i jestem w szoku, z jakiego powodu to chyba pisać nie trzeba, ale co najważniejsze chciałam napisać: konstantynopolitanczykowna, TY chyba już masz chorobę psychiczną, współczuję Ci, warto się wybrać do lekarza...piszesz o utylizacji chorych, a dziewczynom zarzucasz agresję, piszesz, że są wredne, a TY??a TY biedactwo nie wiesz już co się z Tobą dzieje i się gubisz...
Świeć Panie nad tą małą duszyczką. Co do tego roztrząsania tutaj nie wiem czy Wam jest lżej przez to...? Nawet najcięższa choroba nie uchroni matki przed bólem i cierpieniem duchowym który w końcu do niej dotrze. Sama sobie wymierzyła najgorszą karę bo nie będzie umiała z tym normalnie żyć. Życzę jej by Bóg był dla niej łaskawy bo nie mi oceniać i osądzać każdy niesie swój krzyż i ze swoich grzechów zostanie rozliczony-zostawiam to w rękach Boga bo jeśli nie za życia to po śmierci zostanie sprawiedliwie rozliczona a ja nie śmiem w to wątpić. Życia Weronice nie jesteśmy w stanie przywrócić ani najboleśniejszym słowem ani czynem więc naprawdę nie rozumiem jaki cel ma ta dyskusja... Może zamiast tego tutaj pomódlcie się za tą niewinną duszyczkę. Uczcijcie jej pamięć chwilą ciszy.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
ja mam w rodzinie tez kobiete chora na schizofrenie, odbija jej co jakis czas ale w ogole sie nie leczy (bierze tylko leki). zamiast dzialac i zmusic ja do terapii, kazdy przymyka oko i ta biedna Iza bo ona chora jest. a kto wie, czy ktoregos pieknego dnia i ona nie zrobi czegos okrutnego..dlatego uwazam, ze powinna byc naglasniana ta sprawa, ta choroba i ludzie powinni dowiedziec sie,ze moze sie cos takiego zdarzyc
U uwadze dzisiejszej było o Szymonku z tych głośnych nagrań na ktorych matka krzyczy i bije dziecko. I co nagrania okazały się prawdziwe a Szymonek z matką w Niemczech bez żadnej kontroli być może nadal bity i poniżany. Sąd nie widzi potrzeby sprawdzenia czy jest bezpieczny a matka przecież też zrównoważona nie była. Możemy wiele tu pisać, wiele zgłaszać gdy widzimy krzywdę dziecka ale żyjemy w takim kraju, że myślę nie raz zdarzy się taka tragedia. A łatkę ''leczona psychiatrycznie" można dostać na oddziale alkoholowym na Srebrnikach też...
Obserwuję wątek od początku.. Wypisałam chyba ze sto zdań jak nie lepiej i usunęłam.. Po prostu "brak" mi słów, pomimo ich potoku.. Do tragedi, a przede wszyskim do niektórych tu osób..
Macie swoje zdania..? Super.. Ale zaprzeczacie samym sobie.. Czytacie się w ogóle..? I nadal uważacie, że jest ok..? Jeszcze lepiej.. Do tego biegacie do Kościoła i jesteście godnymi Katolikami..? Mega zarąbi..e.. ;) Znałyście kobietę, aż tak bardzo..? A jeżeli czyta to jej mąż, matka, etc.. Macie kobietę "za śmiecia" a same macie ochotę ją "zabić" .. Może to epitety, ale.. Nic dodać nic ująć..
Nie jest to pisane do ogólu, a co do kilku osób.. Nie chcę mi sie szukać w wątku nicków, ale łatwo będzie skojarzyć..
Moje zdanie..? Nie potrafię "celnie" go określić.. Ponieważ nie znam prawdy, faktów, szczegółów, nie znałam matki.. Najbardziej żal mi dziewczynki.. Dziecko miało całe życie przed sobą.. Było nic nie winną istotką.. odnasząc się do tego powyżej, nie bedę pisała nawet hipotez w rozwinięciu, bo pomimo tego, iż nie miałam takiej sytuacji, nie spotkałam się z nią również z "bliska", nie potrafię zrozumieć matki dziewczynki i nawet nie chcę zrozumieć, spotkać się z taką sytuacją.. Ale.. Nie będę jej również "napastować" najgorszymi oskarżeniami, winami, etc.. Ponieważ jw.. Nie miałam do czynienia z sytuacją bliżej, ale.. wiem do czego "stany psychiczne" mogą doprowadzić, znałam myśli osób w depresjach.. Jeżeli matka była poczytalna, to nie widzę usprawiedliwienia żadnego..
Dobra.. tyle bo chciałam krótko, a wyszło jak wyszło.. jeszcze raz.. Zal mi dziewczynki.. Tyle..
Macie swoje zdania..? Super.. Ale zaprzeczacie samym sobie.. Czytacie się w ogóle..? I nadal uważacie, że jest ok..? Jeszcze lepiej.. Do tego biegacie do Kościoła i jesteście godnymi Katolikami..? Mega zarąbi..e.. ;) Znałyście kobietę, aż tak bardzo..? A jeżeli czyta to jej mąż, matka, etc.. Macie kobietę "za śmiecia" a same macie ochotę ją "zabić" .. Może to epitety, ale.. Nic dodać nic ująć..
Nie jest to pisane do ogólu, a co do kilku osób.. Nie chcę mi sie szukać w wątku nicków, ale łatwo będzie skojarzyć..
Moje zdanie..? Nie potrafię "celnie" go określić.. Ponieważ nie znam prawdy, faktów, szczegółów, nie znałam matki.. Najbardziej żal mi dziewczynki.. Dziecko miało całe życie przed sobą.. Było nic nie winną istotką.. odnasząc się do tego powyżej, nie bedę pisała nawet hipotez w rozwinięciu, bo pomimo tego, iż nie miałam takiej sytuacji, nie spotkałam się z nią również z "bliska", nie potrafię zrozumieć matki dziewczynki i nawet nie chcę zrozumieć, spotkać się z taką sytuacją.. Ale.. Nie będę jej również "napastować" najgorszymi oskarżeniami, winami, etc.. Ponieważ jw.. Nie miałam do czynienia z sytuacją bliżej, ale.. wiem do czego "stany psychiczne" mogą doprowadzić, znałam myśli osób w depresjach.. Jeżeli matka była poczytalna, to nie widzę usprawiedliwienia żadnego..
Dobra.. tyle bo chciałam krótko, a wyszło jak wyszło.. jeszcze raz.. Zal mi dziewczynki.. Tyle..
Lidka, bo my myślimy tak. Zgłoszę na policję i jestem dobry i wspaniały i sprawę mam z głowy. Jakie prawa ma policja i jak działa to wiemy. Tak samo ktoś tutaj napisał, że słyszy płacz dziecka i od razu posypały się głosy "chętnych" do pomocy, żeby zadzwonić na policję, powiadomić MOPS i tyle tego zainteresowania i dobroci, nikt dalej się nie wychyli żeby zainteresować się i zrobić coś więcej.
kkasia1 - zgłoszenie na policję to już mega sukces w naszym kraju, gdzie normalnie ludzie potrafią przejść obok osoby leżącej, a nawet na nią depnąć a pomocy nie udziela i nie pofatygują się nawet zadzwonić po karetkę.
Co jeszcze chciałabyś zrobić?? Będziesz robiła za chucka norrisa i pójdziesz do czyjegoś domu trzepnąć z półobrotu złemu rodzicowi, który znęca się nad dzieckiem?? Sama odbierzesz dziecko siłą??
Reasumując: są w tym kraju instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo i zobligowane do działania w takich wypadkach. Nam trzeba TYLKO i AŻ poinformować o tym fakcie te służby.
Co jeszcze chciałabyś zrobić?? Będziesz robiła za chucka norrisa i pójdziesz do czyjegoś domu trzepnąć z półobrotu złemu rodzicowi, który znęca się nad dzieckiem?? Sama odbierzesz dziecko siłą??
Reasumując: są w tym kraju instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo i zobligowane do działania w takich wypadkach. Nam trzeba TYLKO i AŻ poinformować o tym fakcie te służby.
stała się niewyobrażalna tragedia.
Matka do końca swoich dni będzie żyła ze świadomością, że zabiła własne dziecko, nie wyobrażam sobie gorszej kary.
Nie wiecie i obyście nigdy nie wiedziały, co dzieje się w chorej głowie.
Łatwo oceniać z cieplej kanapy, mając kochającego męża, za sobą normalne dzieciństwo i młodość, coś na koncie, coś w lodówce.
Nie umiem i nie chcę oceniać. Żadna z nas nie była przy tym jak matka wrzuciła, czy też wskoczyła z córką do lodowatej wody.
A wchodzenie na profil i podsyłanie sobie linków to zachowanie hien.
Matka do końca swoich dni będzie żyła ze świadomością, że zabiła własne dziecko, nie wyobrażam sobie gorszej kary.
Nie wiecie i obyście nigdy nie wiedziały, co dzieje się w chorej głowie.
Łatwo oceniać z cieplej kanapy, mając kochającego męża, za sobą normalne dzieciństwo i młodość, coś na koncie, coś w lodówce.
Nie umiem i nie chcę oceniać. Żadna z nas nie była przy tym jak matka wrzuciła, czy też wskoczyła z córką do lodowatej wody.
A wchodzenie na profil i podsyłanie sobie linków to zachowanie hien.
nikt nie podesłał mi linku do strony tej rodziny na nk.
jest to rodzina z mojego byłego osiedla.
sama znalazłam profil, a że jest nie zablokowany to mam prawo wejść i zobaczyć jak każdy inny.
Nikomu nie udostępniłam ani nie udostępniłam profilu który znalazłam także nie życzę sobie mówienia o mnie hiena.
poza tym ksiądz podał nazwisko w kościele wyczytując zmarłych..
jest to rodzina z mojego byłego osiedla.
sama znalazłam profil, a że jest nie zablokowany to mam prawo wejść i zobaczyć jak każdy inny.
Nikomu nie udostępniłam ani nie udostępniłam profilu który znalazłam także nie życzę sobie mówienia o mnie hiena.
poza tym ksiądz podał nazwisko w kościele wyczytując zmarłych..
dziewczyny i ja się wypowiem...zaznzaczam ze to co sie stało jest okrutne, nie mieszczące się w głowie, aż człowieka ściska w gardle...ale....no właśnie...ale.....i zaznaczam nie usprawiedliwiam matki żeby była jasnośc, ale też nie obwiniam w 100 % te z was, która doświadczyły depresji poporodowej (zaznaczam depresji nie baby bluesa, którty trwa kilka dni)wie o czym teraz napiszę...kiedyś był o tym wątek. Tylko te który to przeszły wiedzą jak to jest i jakie straszne myśli nawiedzają wtedy kobietę, myśli które powodują pozniej jeszcze większe poczucie winy. Jeśli ta kobieta faktycznie od kilku lat leczyła leczyła się na depresję to tak winię, ale jej rodzinę , przyjaciół, sąsiadów. Podkreślam jeśli tak faktycznie jest. Depresja to ciężka choroba, która "lubi wracac" i jeśli ona leżała na odziale przez rok to nie mam więcej pytań. A co z tymi co siedzą na kamerach (potocznie pisząc) nie zauważyli kobiety z dzieckiem, na pewnie pustym molo, bo kto chodzi o 7 rano na molo w ziąb??i nie zauważyli jak wrzuca do wody dziecko???gdzie oni byli???? i powiem wam coś jeszcze według mnie kazda pielęgniarka i każdy lekarz pierwszego kontaktu powinien byc przeszkolony jak rozpoznac depresję, jak odczytac sygnały które taka chora osoba wysyła i interweniowac.tak jest w krajach skandynawskich gdzie są wyczuleni na tym punkcie.
Halewicz ma racje !
Upajacie sie ta tragedia jak jakas sensacja , zginelo dziecko, NIE ZYJE! a do was jakby to nie docieralo , nadmiar czasu??? nuda???? wypalenie mozgow???? chyba wszystko naraz !
kobieta z zaburzeniami psychicznymi ktora zrobila ta straszna rzecz powinna zostac zamknieta by kiedys nie dopuscic sie podobnego czynu na innym dziecku a wiecie dlaczego? bo to podwojnie zaburzylo jej psychike!
7 lat temu niedaleko mojej miejscowosci kobieta zamordowala 6-cioletnie dziecko tylko dlatego ze zmarl jej syn i uroila sobie ze jak zabije jakies inne to on do niej wroci ....zabrala je spod szkoly mowiac ze babcia kazala je odebrac - udusila i wozila w wozku dla dzieci ...ale za jakis czas wypuscili ja bo stwoierdzono ze dzialala nie z wlasnej woli jakby .....chore! a rodzice drzeli o swoje dzieci wiedzac ze kobieta chora psychicznie jest na wolnosci
doscyc juz skowiczenia chyba co? moze troche zadumy i wspolczucia nad tym wszystkim co sie stalo i moze lepiej pomodlcie sie zeby wam do konca nie poprzewracalo sie w glowach bo umysly macie juz dosc nadwyrezone !
Upajacie sie ta tragedia jak jakas sensacja , zginelo dziecko, NIE ZYJE! a do was jakby to nie docieralo , nadmiar czasu??? nuda???? wypalenie mozgow???? chyba wszystko naraz !
kobieta z zaburzeniami psychicznymi ktora zrobila ta straszna rzecz powinna zostac zamknieta by kiedys nie dopuscic sie podobnego czynu na innym dziecku a wiecie dlaczego? bo to podwojnie zaburzylo jej psychike!
7 lat temu niedaleko mojej miejscowosci kobieta zamordowala 6-cioletnie dziecko tylko dlatego ze zmarl jej syn i uroila sobie ze jak zabije jakies inne to on do niej wroci ....zabrala je spod szkoly mowiac ze babcia kazala je odebrac - udusila i wozila w wozku dla dzieci ...ale za jakis czas wypuscili ja bo stwoierdzono ze dzialala nie z wlasnej woli jakby .....chore! a rodzice drzeli o swoje dzieci wiedzac ze kobieta chora psychicznie jest na wolnosci
doscyc juz skowiczenia chyba co? moze troche zadumy i wspolczucia nad tym wszystkim co sie stalo i moze lepiej pomodlcie sie zeby wam do konca nie poprzewracalo sie w glowach bo umysly macie juz dosc nadwyrezone !