Re: utonęło dziecko
ja Was nie rozumie - jak "przypadek" to biedna matka jak chora psychicznie to nie ma zlituj, żadna z Was choć przez chwile nie pomyśli ze ta kobieta zupełnie nie myślała w danym momencie ? skoro...
rozwiń
ja Was nie rozumie - jak "przypadek" to biedna matka jak chora psychicznie to nie ma zlituj, żadna z Was choć przez chwile nie pomyśli ze ta kobieta zupełnie nie myślała w danym momencie ? skoro jest chora i posuwa się do takich czynów to co ? powiesić ja, śmierć za śmierć ? nie bronie jej - nie ma podstaw by bronic taki czyn, staram się ja zrozumieć i nie osądzać mimo wszystko, tej kobiecie należy się pomoc - należała się dużo wcześniej ale nikt nie zareagował w porę
Wy zamiast osądzać - bo dopiero teraz pojawią się tu komentarze jaka to ona nie jest i czego byście nie zrobiły jej...zastanówcie się czy ktoś w waszym otoczeniu nie potrzebuje wsparcia, pomocy, wygadania się, jestem pewna ze większość z Was nie dostrzega problemów innych " bo każdy ma swoje" potraficie tylko być mądre po fakcie i gdy dotyka to innych
zobacz wątek
13 lat temu
przyszla mama