Re: utonęło dziecko
tego nie trzeba pisać, to jest logiczne i naturalne. W tej sytuacji żal mi jedynie dziecka. Tyle.
Ja nie zauważyłam, żeby ją tu ktoś osądzał (a może czytam po łebkach?). Padają...
rozwiń
tego nie trzeba pisać, to jest logiczne i naturalne. W tej sytuacji żal mi jedynie dziecka. Tyle.
Ja nie zauważyłam, żeby ją tu ktoś osądzał (a może czytam po łebkach?). Padają raczej głosy o znieczulicy otoczenia i braku reakcji.
Uważam, że o takich sprawach trzeba dyskutować, żeby kiedyś ktoś widząc krzywdę dziecka zareagował. Jeśli choć jedna osoba zareagowałaby po takiej dyskusji to sens tego zostałby osiągnięty.
zobacz wątek