Re: utonęło dziecko
Jednego zdążyłam się już w życiu nauczyć. Była to gorzka lekcja , ale bardzo potrzebna. Nie ma na świecie spraw, faktów , wydarzeń czarnych albo białych. Oszczędźmy sobie oszczercze mowy , bo od...
rozwiń
Jednego zdążyłam się już w życiu nauczyć. Była to gorzka lekcja , ale bardzo potrzebna. Nie ma na świecie spraw, faktów , wydarzeń czarnych albo białych. Oszczędźmy sobie oszczercze mowy , bo od tego jest sąd i jego zadaniem będzie wydanie wyroku. Nie wiemy co działo się w jej głowie, w 4 ścianach.
Bardzo łatwo jest oceniać . Może warto zastanowić się jak zapobiegać takim wydarzeniom i tak jak pisze przyszła mama rozejrzeć się wokół.
zobacz wątek