Re: utonęło dziecko
z cała pewnością wiem. Przechodziłam ciężką depresję i załamanie nerwowe. Wiem, że wtedy nie ma zainteresowania dziećmi, pracą, miłością, rodziną, przyjemnościami - niczym. Jednak NIGDY nie...
rozwiń
z cała pewnością wiem. Przechodziłam ciężką depresję i załamanie nerwowe. Wiem, że wtedy nie ma zainteresowania dziećmi, pracą, miłością, rodziną, przyjemnościami - niczym. Jednak NIGDY nie skrzywdziłabym nikogo, a już z cala pewnością nie swoje własne dzieci. W depresji można zaniedbać dzieci, ale nie świadomie robić im krzywdę.
Gdyby zdarzył się TAKI wypadek to podejrzewam, że tylko silne leki mogły by mnie doprowadzić w miejsce tej tragedii w 24h po zdarzeniu. Ja odeszłabym od zmysłów. Brak oznak emocji w takim momencie o czymś świadczy.
zobacz wątek