Re: walczę o syna proszę o opinie
ja przedstawiłam na swoim (właściwie koleżanki) przypadku i tak jak to przestawiła adwokat koleżanki która broniła, ale widze że Pani, pozjadała wszystkie rozumy i tylko Pani zdanie się liczy :> a...
rozwiń
ja przedstawiłam na swoim (właściwie koleżanki) przypadku i tak jak to przestawiła adwokat koleżanki która broniła, ale widze że Pani, pozjadała wszystkie rozumy i tylko Pani zdanie się liczy :> a w tym przypadku, gdzie Pani Przerażona ma opinię od znajomych (pewnie wspólnych znajomych) i od rodziny, a także od psychologa, wiec mogę śmiało potwierdzić wszystkie swoje dotychczasowe opinie!!! I nie sądze aby w tym przypadku były dawane złudne nadzieje... no chyba, że się mylę teściowa to powie jako jedyna prawdę, psycholog będzie kłamał i reszta osób także...
zobacz wątek