Re: walczę o syna proszę o opinie
Ja znam przypadek.Mojego przyjaciela matka rozstała się z facetem z którym miała wtedy jakąś 2-3 letnią córeczke.Przyszedł po rzeczy z policją bo nie chciała go wpuścić.Facet interesował się bronią...
rozwiń
Ja znam przypadek.Mojego przyjaciela matka rozstała się z facetem z którym miała wtedy jakąś 2-3 letnią córeczke.Przyszedł po rzeczy z policją bo nie chciała go wpuścić.Facet interesował się bronią z czasów wojny i bunkrami.Wpuściła kobieta policje i faceta pierwsze co wyjęła z szfy to pistolet.Od razu go zawinęli.Posiedział troche i zabrał dziecko do matki i nie pozwalał odwiedzać dziecka.W tym czsie omamili małą,że mama jej nie chce itp.Sędzia mimo zainteresowań ojca i prowadzonej sprawie przeciw niemu o posiadanie broni i w zakładzie pracy wyrzutni rakiet z czasów wojny przyznała dziecko ojcu.
Więc nie można liczyć na sprawiedliwość polskich sądów.
zobacz wątek