Widok
Tediczku... Słodki jesteś jak zawsze, ale znów używasz przysłowia, którego nie rozumiesz...
Nijak nie pasuje ono do mnie, skoro nasz Zwiędły Kwiatuszek założył ten watek specjalnie dla mnie.
Ale do Ciebie - owszem. Wystarczy wspomnieć o trollach, a już wyskakujesz ze swoimi "mondrościami". Czyli co? Uderz w stół i odezwie się Tediczek?
Nijak nie pasuje ono do mnie, skoro nasz Zwiędły Kwiatuszek założył ten watek specjalnie dla mnie.
Ale do Ciebie - owszem. Wystarczy wspomnieć o trollach, a już wyskakujesz ze swoimi "mondrościami". Czyli co? Uderz w stół i odezwie się Tediczek?