Widok
welon- jak usztywnić
Moja babcia zrobila mi niespodzianke, która kompletnie zbiła mnie z tropu. Otóż okazało się iż ona cały czas miała schowany welon ślubny, w którym szła do ślubu moja mama! No i sprzentowała mi go, wyrażająć swą nadzieję iż ja też w nim pójdę do ślubu a później przekaże go swojej córce.
(U niej w rodzienie tęz była kiedyś taka tradycja - tylko jej welon przepadł w czasie wojny)
Nie powiem, welon jest śliczny - bardzo ładnie delikatnie ręcznie haftowanyna brzegu, bieluteńki, szyty z dużego koła więc ładnie się marszczy...tylko że tiul stracił swe "usztwnienie" i jest jak zwykła firana..czy macie jakiś pomysł jak przywrócić mu sztywność?
(U niej w rodzienie tęz była kiedyś taka tradycja - tylko jej welon przepadł w czasie wojny)
Nie powiem, welon jest śliczny - bardzo ładnie delikatnie ręcznie haftowanyna brzegu, bieluteńki, szyty z dużego koła więc ładnie się marszczy...tylko że tiul stracił swe "usztwnienie" i jest jak zwykła firana..czy macie jakiś pomysł jak przywrócić mu sztywność?

pytalam sie dziewczyny wczoraj w salonie jak usztywnic welon i Pani mi powiedziala, ze na lakier nie poleca bo wtedy wchlania on wszystkie brudki...krochmalu tez nie polecala. Powiedziala, zeby kilka dni (nie dzien przed) zastosowac zelazko parowe i przytrzymac przy welonie, najpierw troche moze oklapnąc ale potem nabierze podobno rozmiaru i zrobi sie taki jaki powinien byc. Ale sama nie probowalam jakby co...:o)
[img][/img]
