Widok
tak mie się wydawało ale chciałam się upewnić bo moja świadkowa zapytała mnie jakie kwiaty ma sobie zamówić więc zgłupiałam, powiedziałam jej że to ja wszystko załatwię,
mój pan młody nie płaci za kwiaty bo wszytko albo prawie wszystko mamy poodwracane do góry nogami, nie trzymamy się tradycji... za wesele płacimy sami, mieszkamy razem dość długo więc nie ma to znaczenia kto płaci przecież to i tak wspólna kasa:-)
mój pan młody nie płaci za kwiaty bo wszytko albo prawie wszystko mamy poodwracane do góry nogami, nie trzymamy się tradycji... za wesele płacimy sami, mieszkamy razem dość długo więc nie ma to znaczenia kto płaci przecież to i tak wspólna kasa:-)
Kto za co płaci
Ślub i przyjęcie weselne to duże wydatki. Powinny je dzielić obie rodziny: Panny Młodej i Pana Młodego. Weselnik proponuje następujący podział kosztów:
* Rodzina Panny Młodej:
o zaproszenia na ślub
o suknia ślubna i dodatki (rękaiczki, pantofle itp.)
o usługa fotograficzna
o przyjęcie weselne
o usłgi firmy video
o koszty uroczystości kościelnej
* Rodzina Pana Młodego:
o garnitur ślubny wraz z dodatkami (mucha, buty, koszula itp.)
o obrączki
o wiązanka dla Panny Młodej
o napoje i alkohol
o koszty wynajęcia dj'a lub orkiestry
o koszty wynajęcia samochodu do ślubu
o koszty podróży poślubnej
Ślub i przyjęcie weselne to duże wydatki. Powinny je dzielić obie rodziny: Panny Młodej i Pana Młodego. Weselnik proponuje następujący podział kosztów:
* Rodzina Panny Młodej:
o zaproszenia na ślub
o suknia ślubna i dodatki (rękaiczki, pantofle itp.)
o usługa fotograficzna
o przyjęcie weselne
o usłgi firmy video
o koszty uroczystości kościelnej
* Rodzina Pana Młodego:
o garnitur ślubny wraz z dodatkami (mucha, buty, koszula itp.)
o obrączki
o wiązanka dla Panny Młodej
o napoje i alkohol
o koszty wynajęcia dj'a lub orkiestry
o koszty wynajęcia samochodu do ślubu
o koszty podróży poślubnej
w ogóle to dowiedziałam sie ostatnio że juz z sie nie stosuje wiazanek dla swiadkowych ze teraz sa kwiatki z wiazanki młodej cos ala butonirka ale w formie broszki...oswieciłam mnie moja kwiaciarka...zreszta uwazam ze to o wiele wygodniejsze dla swiadkowej-musi miec przeciez wolne rece i o wiele łagodnijsze dla portfela:)...pomysł mojej swiadkowej jak najbardziej ie podoba bo lubi zywe kwiaty jako dodatki czy to we włosy czy na sukni:)a wiazanka ja generalnie przerazała:)
ja tez w końcu mialam dwóch świadków, ale moja przyjaciólka szla jako druhna i czytala czytanie na mszy. Zamówilam dla niej mniejszą wersję mojej wiązanki. Cale szczęście, że tak zrobilam, bo z tą wlaśnie wiązanką szlam do ślubu! Moja okazala się wielka jak bomba i ciężka jak wór kartofli. Także cale szczęście że nie pożalowalam.....
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]