właśnie spodziewam się zwolnienia,bo...

źle wpisałem i dodam że to się tyczy sanreef Yachts pozdrowki

Szkolenie na szkutnika? Kierownik Piotr? Pracowałem tam przez miesiąc, niecały, warunki nie do wytrzymania..

jesli bedziesz szedl do sadu , dyktafon rowniez z toba pojde , mam rowniez ciekawa jak ty przygode z ta firma oj bardzo ciekawa i na to swiadkow ... jesli ty pojdziesz do sadu napewno pojde tam z toba.

GG 4260747

Pamiętaj, że jeśli kogoś nagrywasz i nie poinformujesz go o tym sąd tego nie uzna. Dlaczego? Ponieważ osoba nagrywana może nie wyrazić zgody na nagranie i nawet jak powie że ukradł milion dolarów sąd nie weźmie takiego nagrania pod uwagę.

Mylisz się - moj brat idąc na rozmowę do szefa nagrał telefonem rozmowę nie informując o tym . Szef szantażował brata i innych zwolnieniem ( do którego doszło ).Po pierwsze Sąd Pracy przyjął jako dowód nagranie (bez żadnych zastrzeżeń) Przepis mówi (bo wcześniej sprawdzaliśmy) że takie nagranie jest ważne a to czy będzie dowodem decyduje sędzia.I wcale nie ma znaczenia czy za zgodą czy bez było nagrywane. Na sprawie ,której sędzia zarządził odsłuchanie nawet nie pomógł sprzeciw adwokata drugiej strony , że właśnie nagranie było bez zgody!!

Mylisz się Nola, nagranie zawsze jest dowodem, ale sąd decyduje o tym czy weźmie je pod uwagę czy zignoruje.
Przyznasz chyba że pytanie o zgodę na nagrywanie osoby podejrzanej o nieuczciwość mija się z celem !!!!????

...a nielegalne jest inwigilowanie pracowników bez ich zgody, tzn można nagrywać rozmowy pracowników i ich samych (systemy monitoringu) pod warunkiem że pracownik został o tym poinformowany i się na to zgodził.

a dlaczego ma płacić jedna osoba co ma to narzędzie na stanie jak wszyscy nimi pracują a niektórzy tego nie szanują.

Dziwne, że jeszcze się z Tobą cackają w tej firmie. Powinieneś wylecieć z pracy na zbity pysk.
Ciekawi mnie, co powiesz następnego pracodawcy podając powody zwolnienia Cię z tej firmy? Że nagrywałeś pracodawce, że chciałeś się z nim procesować za 32,50? Świat jest mały i nawet nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji swojej, excuse moi, skrajnej głupoty.
Otóż mogę Cię zapewnić, że każdy następny, potencjalny pracodawca, wysłuchawszy Twojej ckliwej historii, podziękuje Ci i więcej nie zadzwoni. A jeśli sprawę przemilczysz, to również musisz wiedzieć, że większość pracodawców weryfikuje powody odejścia z poprzedniego zakładu pracy.
Także pyszcz dalej, to nawet do zamiatania ulicy nikt Ciebie nie weźmie.

Najlepiej udawac ze deszcz pada jak ci pluja w twarz OSLE JAK CHCESZ BYC KOPANY W pupE TO BEDZIESZ JAK SIE SAM NIE BEDZIESZ SZANOWAL TO NAWET PRACODAWCA CIE NIE USZANUJE A PRACOWNIK MA TEZ SWOJE PRAWA

Wdłg mnie mylisz się - wiem o kimś kto miał podobną historię, a następni pracodawcy śmiali się z firmy, nie pracownika. Wyśmiewać takie zachownaie będą tylko ludzie którzy sami moga coś takiego miec na sumieniu.

a może to ty zotałeś bez opieki i masz wkretarkę za którą ma zapłacić nasza kolerzanka

"kolerzanka"???-o co chodzi ???

jetem piotr i chyba byłem twoim kier. żal mi takich ludzi jak ty, nie wiesz co to praca
zasłek dla bezrobatnych może uratuje cię ale i tak trzeba przepracować gdzieś rok
Zycze powodzenia w karierze zawodowej
piotr

Widzisz, świat jest mały - tak mały jak Ty, dyktafonie za dychę.

To co napisałeś świadczy o Tobie!!!
Dla Ciebie człowiek,który walczy o swoje prawo i honor jest "mały"?
Gdy ktoś sugeruje ,że jesteś złodziejem to przemilczysz sprawę i wyciągniesz pieniądze z portfela by zapłacić za ukradzione?
Człowiek uczciwy będzie domagał się prawdy!!!
Może dyktafon jest za "dychę"-ale człowiek nie!!!
Nie rozumiem twojego oburzenia -pewnie też traktujesz swoich pracowników " z buta"

Byłeś kierownikiem?
Bardzo wykształconych mamy naszych przełożonych :)
"jetem piotr" ,"zasłek dla bezrobatnych"???-o co chodzi?
Szacunek dla innych też widoczny- w tym jak piszesz:
"ty" i "cię" z małej litery

no to dyktafon będziesz pierwszy do przesłuchania w sprawie pożaru o_O

mi ktoregos dnia na drugiej zmianie kierownik powierzyl swoja latarke. a ogolnie wtedy na lodce zamet byl bo ginely narzedzia. szybko okazalo sie ze latarki nie ukradlem tylko ktos mi ja zwyczajnie podp.... jak na chwile sie odwrocilem. i nikt mi prosto w oczy nie wpieral ze ukradlem tylko stwierdzono ze zaginela. na szczescie sprawcy tamtych zaginiec elektro-narzedzi juz nie pracuja. byli stolarze HTEP-kij wam w oko

czytaj matole wyraznie...byl twoim kierownikiem. i dalej jest czyims kierownikiem.

czy sun reef wczoraj nie spłonelo?

Ponadto, muszę dodać, że właśnie ta firma ma u innych pracodawców niepochlebne opinie. Sama poniekąd się o temat otarłam, stad zainteresowanie - niemneij jednak, jak jeden mąż i byli pracownicy i inni pracodawcy na wspomnienie sun reef po prostu uśmiechają się i machają ręką.

ludzie tam jednak ktos pracowal!!! mogli ludzie zginac!!! zal mi was nawet poprawnie nazwy skopiowac i wkleic nie umiecie(o przepisaniu nie wspomne)... wam najlepiej gazetke dac duupke podetrzec i niech pieniazki za nic wplywaja... albo najlepiej szefowie niech sie za was jeszcze zalatwiaja i placa wam za to!! to ze niektorzy nie umieli sie dostosowac i przez samych siebi nie pracuja nie znaczy ze inni musza ich po glowie glaskac!!! warunki byly jakie byly no ale wiedzieliscie gdzie idziecie!!! do mieszania guana z wami!!!

TO DOBRA FIRMA- TAM PRACUJE 300 LUDZI I JAKOS SIEDZA I ZARABIAJA I NIE PIEPRZA GLUPOT!

BRAWO P. LAPP!!!! WIEDZIALEM, ZE NIE JEST PAN TAKI JAK MOWILI O PANU, PREZESIE! NIECH MYSLA, ZE SIE PODLIZUJE. JA PO PROSTU WIERZE ZE JESLI SIE POSTARAMY TO WSZYSCY RAZEM DAMY RADE!!!! POMOZEMY!!!!!

Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje .....

To śpiewałem ja ~PRACOWNIK

Cross jak ci cos nie pasuje to zazalenia do operatora. nieszczesny menelu. lokalny gamoniu. mi chodzi o to ze Francuz mimo klopotow i tego ze wiekszosc ludzi go nie znajacych wypowiada sie o nim jak o pospolitej polskiej ku**** a tak naprawde to naprawde w porzadku czlowiek. mimo tragedii dalej chce trzymac pracownikow, mimo tego ze prawie wszyscy jestesmy na pelnoplatnych urlopach teraz. to mu sie oplaca jak kupowanie piasku w afryce. ale nie, zawsze jakis mongol musi swoje 3 grosze wtrynic zeby sie wykazac. co tyt myslisz zes zablysnal? wez sie w koncu za jakas robote a nie przy kompie zalegasz!

popieram,sam siedze i martwie sie co dalej...mam umowe zlecenie.Czekam az sie do mnie odezwa ale zdaje sobie sprawe ,ze zorganizowanie pracy i ludzi wymaga czasu.