Re: wrastające włoski
Na włoski na nogach używałam "folisan" (chyba tak się to nazywało). Nic nie wrastało. Smarowałam raz od razu po depilacji. Mąż po goleniu zawsze miał całą szyję w krostach-czerwonych, potem...
rozwiń
Na włoski na nogach używałam "folisan" (chyba tak się to nazywało). Nic nie wrastało. Smarowałam raz od razu po depilacji. Mąż po goleniu zawsze miał całą szyję w krostach-czerwonych, potem białych. Po posmarowaniu tym po goleniu nic się nie działo. Było dokładnie widać, w którym miejscu posmarował, a w który nie, bo tam gdzie niedokładnie posmarował od razu było krostki. Właściwie on teraz głównie tego używa, bo preparat jest na bazie salicylianów, a ja ani w ciąży ani karmiąc nie powinnam używać.
zobacz wątek