Re: wydatki samotnej matki:)
                    
                        Cóż Agatha, lekarz kazał przytakiwać, gdy pacjent nie ma poczucia choroby^^  Zwyczajnie jesteś bezkrytyczna wobec własnych życiowych absurdów. Typowe:)
Jako rodzic świetnie sobie...
                        rozwiń                    
                    
                        Cóż Agatha, lekarz kazał przytakiwać, gdy pacjent nie ma poczucia choroby^^  Zwyczajnie jesteś bezkrytyczna wobec własnych życiowych absurdów. Typowe:)
Jako rodzic świetnie sobie radziłem, natomiast nie miałem ochoty urządzać dziecku piekła, wizytując je w towarzystwie policji, kuratora. Również daleki byłem od ciągania dziecka po wszelkiej maści biegłych, etc.., wszczynania bezsensownych postępowań. Cierpliwie czekałem, opłaciło się.
Nigdy nie walczyłem o pieniędzy - miałem to głęboko gdzieś. Za to lubię, co do zasady, ucierać nosa chciwym i pazernym ludziom. Ot takie pozostawienie banknotu umaczanego w kale^^
                    
                    zobacz wątek