Re: wydatki samotnej matki:)
Stokrota, to nie jest pierwszy wątek, w którym wywlekasz każdą złotówkę "Waszych" nędznych alimentów, jeździsz po eksi i pokazujesz, jak wtrącasz się w jej życie. Dla mnie jesteś doskonałym...
rozwiń
Stokrota, to nie jest pierwszy wątek, w którym wywlekasz każdą złotówkę "Waszych" nędznych alimentów, jeździsz po eksi i pokazujesz, jak wtrącasz się w jej życie. Dla mnie jesteś doskonałym przykładem neksi, która nie odpuści aż do śmierci, i jeszcze będzie udawać, że robi to dla dobra innych.
Sorry Winnetou, ale sama pierzesz tutaj te brudy, więc nie żądaj, żeby ich nikt nie komentował.
zobacz wątek