Odpowiadasz na:

Re: wydatki samotnej matki:)

Halewicz- ja Cię bardzo lubię, ale tym razem to Agatha ma rację. Rozwód ZAWSZE jest porażką dla OBU stron. Obojętnie, jak sobie po nim poradzisz. Nie sprawdziłeś się jako mąż. Nie uratowałeś... rozwiń

Halewicz- ja Cię bardzo lubię, ale tym razem to Agatha ma rację. Rozwód ZAWSZE jest porażką dla OBU stron. Obojętnie, jak sobie po nim poradzisz. Nie sprawdziłeś się jako mąż. Nie uratowałeś własnego małżeństwa. To również przez Ciebie cierpiała Twoja córka. Poniosłeś porażkę. I co, czy naprawdę jest się czym chwalić?

Wniosek z całej dyskusji jest jeden: Zastanowić się dziesięć razy zanim się weźmie z kimś ślub, i dwadzieścia razy, zanim się zdecyduje z kimś na dziecko. A także trzydzieści razy przed rozwodem, czy aby na pewno nie uda się tej rodziny uratować.

zobacz wątek
12 lat temu
miliani

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry