Odpowiadasz na:

Re: wydatki samotnej matki:)

@anek - szczęka mi opadła, jak przeczytałem Twój post...Ty tak na serio? o_O
A co to ma do rzeczy, kiedy miałem dziecko? To właśnie za moich czasów był podział w rodzinie o którym pisałem... rozwiń

@anek - szczęka mi opadła, jak przeczytałem Twój post...Ty tak na serio? o_O
A co to ma do rzeczy, kiedy miałem dziecko? To właśnie za moich czasów był podział w rodzinie o którym pisałem wcześniej - matka zajmowała się domem i dzieckiem, a ojciec pracował na utrzymanie domu.
Teraz obydwoje rodzice ciężko pracują i siłą rzeczy muszą się dzielić obowiązkami - jeśli tego nie robią, to tworzy się patologia.
A co stoi na przeszkodzie, aby w sytuacji rozstania rodzice zdecydowali się na opiekę naprzemienną? Tego typu wnioski są natychmiast torpedowane przez matki dzieci - a wiesz dlaczego? :) Kasa..kasa..kasa...bo wtedy nie ma alimentów.
p.s. ten tekst "nowa paniusi tatusia" jest znamienny. Co, Twój były partner/mąż ułożył sobie życie, a Ty nie możesz tego znieść, prawda? :)

zobacz wątek
12 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry