Widok
wyniki badań hormonów
Dziewczyny,
Pewnie to głupie pytanie .....ale chciałam się upewnić;-)))
Czy jeśli TSH, FT4, anty-tpo - jest w normie (mieści się w widełkach)....to znaczy że wszystko jest ok?
Pytam, bo wiem że wśród Was są specjalistki od tych nieszczęśnych hormonków;-)))
Staramy się o dzidziusia już długo, nic z tego póki co nei wychodzi...więc szukamy przyczyny.....
Pewnie to głupie pytanie .....ale chciałam się upewnić;-)))
Czy jeśli TSH, FT4, anty-tpo - jest w normie (mieści się w widełkach)....to znaczy że wszystko jest ok?
Pytam, bo wiem że wśród Was są specjalistki od tych nieszczęśnych hormonków;-)))
Staramy się o dzidziusia już długo, nic z tego póki co nei wychodzi...więc szukamy przyczyny.....
jesli masz wątpliwosci jak najbardziej....wszystko ci wyjasni:)np w ciazy nasi endo dbaja o to aby wyniki były po srodku "widełek",czego nie wiedziałam:)a ma to ogromny wpływ na rozwój maluszka na poczatku ciazy,dopoki nie wykształcie sie u niego tarczyca...ale jest milion przypadków a ja nie jestem lekarzem:)więc ja na Twoim miejscu bym poszła:)
Każdy może mieć jakieś tam niziutkie przeciwciała, to normalne. Tutaj patrzymy na normę.
Reszta wyników też wygląda nieźle, ale skoro staracie się o dziecko, to z pewnością musisz pokazać je lekarzowi. Możliwe, że nawet z takimi wynikami, ale na podstawie innych objawów, lekarz zdecyduje się na zlecenie jeszcze innych badań tarczycy.
Reszta wyników też wygląda nieźle, ale skoro staracie się o dziecko, to z pewnością musisz pokazać je lekarzowi. Możliwe, że nawet z takimi wynikami, ale na podstawie innych objawów, lekarz zdecyduje się na zlecenie jeszcze innych badań tarczycy.
Dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pójdę więc z tym normalnie do swojego lek. (jest ginem endo);-)
Myślałam już czy nie pójść z tym do zwykłego endokrynologa.....ale w takim razie spokojnie poczekam do wizyty u gina;-)
Mam nadzieję, że na tym skończymy z tą tarczycą.....;-)
jeszcze raz wielkie dzięki
Pójdę więc z tym normalnie do swojego lek. (jest ginem endo);-)
Myślałam już czy nie pójść z tym do zwykłego endokrynologa.....ale w takim razie spokojnie poczekam do wizyty u gina;-)
Mam nadzieję, że na tym skończymy z tą tarczycą.....;-)
jeszcze raz wielkie dzięki
To ft4 jest raczej za niskie :)
Ale zupełnie czym innym jest tarczyca chorej osoby, której trzeba dostarczać codziennie stałą dawkę hormonów i wtedy rzeczywiście ft4 trzeba utrzymywać min. w 50% normy, a czym innym jest zdrowa tarczyca, która wyrzuca hormony zgodnie z zapotrzebowaniem.
Na razie nie ma co "wymóżdżać". Lekarz zrobi wywiad i zadecyduje, czy to ft4 z takim TSH jednak jest podejrzane.
Ale zupełnie czym innym jest tarczyca chorej osoby, której trzeba dostarczać codziennie stałą dawkę hormonów i wtedy rzeczywiście ft4 trzeba utrzymywać min. w 50% normy, a czym innym jest zdrowa tarczyca, która wyrzuca hormony zgodnie z zapotrzebowaniem.
Na razie nie ma co "wymóżdżać". Lekarz zrobi wywiad i zadecyduje, czy to ft4 z takim TSH jednak jest podejrzane.
Ojej, to stosunek TSH do FT4 tez ma znaczenie???
Matko, nie wiedziałam że to wszystko takie pokręcone....
Agatha, masz rację chyba - nie ma co się móżdżyć tylko zsuwac do lekarza....dla mnie te tarczycowe sprawy to "czarna magia"..nic zupełnie o tym nie wiem.....Wiem tylko, ze istnieje nadczynność i niedoczynność......
Matko, nie wiedziałam że to wszystko takie pokręcone....
Agatha, masz rację chyba - nie ma co się móżdżyć tylko zsuwac do lekarza....dla mnie te tarczycowe sprawy to "czarna magia"..nic zupełnie o tym nie wiem.....Wiem tylko, ze istnieje nadczynność i niedoczynność......
dzięki Dziewczyny;-)
Wy tu znacie się na wszystkim - często lepiej niż niejeden lekarz;-)
Jak odebrałam te wyniki - widząc normy - ucieszyłam się;-)
Teraz jednak z tą radością poczekam do wizyty u lek.
DObrze myślałam - zapytać forumek, bo nigdy nic nie wiadomo.....;-)))
Rina, po tym co piszesz...widzę, że coś Ci nie gra w tych moich wynikach...
Wy tu znacie się na wszystkim - często lepiej niż niejeden lekarz;-)
Jak odebrałam te wyniki - widząc normy - ucieszyłam się;-)
Teraz jednak z tą radością poczekam do wizyty u lek.
DObrze myślałam - zapytać forumek, bo nigdy nic nie wiadomo.....;-)))
Rina, po tym co piszesz...widzę, że coś Ci nie gra w tych moich wynikach...