Brawa dla sprzedawczyni. Moze ktoś w końcu zauważy ze ryczace dzieci to nie jest przyjemne towarzystwo. Sklep to nie miejsce pierwszej potrzeby typu lekarz, autobus. Tam jesteś bi chcesz, a jak Ci...
rozwiń
Brawa dla sprzedawczyni. Moze ktoś w końcu zauważy ze ryczace dzieci to nie jest przyjemne towarzystwo. Sklep to nie miejsce pierwszej potrzeby typu lekarz, autobus. Tam jesteś bi chcesz, a jak Ci towarzysz nawala to wyprowadzasz. Proste.
zobacz wątek