Re: zabijanie nienarodzonych
Ostola - trochę dziwne, co piszesz... Czy to znaczy, że mówisz o swoim "przyszłym" dziecku "komórka", "płód" czy inaczej jeszcze? A może powiedziałaś mężowi: "Będziemy mieli dziecko, teraz to...
rozwiń
Ostola - trochę dziwne, co piszesz... Czy to znaczy, że mówisz o swoim "przyszłym" dziecku "komórka", "płód" czy inaczej jeszcze? A może powiedziałaś mężowi: "Będziemy mieli dziecko, teraz to jeszcze płód"?
Zaskakujące jest to, że o dzieciach chcianych zawsze się mówi jak o człowieku, natomiast o niechcianych mówi się kategoriami biologicznymi, byle tylko nie nazwać ich "dzieckiem" albo "człowiekiem".
zobacz wątek