Widok

zakwas na chleb...

proszę o przepis na sprawdzony zakwas...

piekę chleb na drożdżach ale chciałabym zacząć na zakwasie, lecz nie mam sprawdzonego przepisu na takowy...
Dzięki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja używam mąki żytniej razowej typ 2000 lub zbliżonej. porcję mąki, powiedzmy pół szklanki, zalewam letnią wodą, tak, aby uzyskać konsystencję gęstą, ale płynną. odstawiam na dwa dni w ciepłe miejsce (temp. 25-27 st. C). jak zaczyna fermentować, to podkarmiam zakwas codziennie, przez 3 - 4 dni mąką żytnią i ciepłą wodą, w takich proporcjach, żeby starter miał ciągle tę samą konsystencję. czyli np. kopiasta łyżka mąki i 1/4 - 1/3 szklanki lekko ciepłej wody. temperatura ciągle powinna być tak między 25 a 30 st. tak naprawdę, to się robi na oko. przecież, upraszczając, chodzi o to, żeby mąka nam sfermentowała, nie pleśniejąc i tyle.
z moich doświadczeń wynika, że młody zakwas i tak słabo spulchnia ciasto i żeby chlebek wyrósł, to trzeba się czasem poratować drożdżami. ale może mam kiepskie doświadczenia...
nastaw sobie starter, skoro masz ambicje mieć własnej produkcji, a dodatkowo kup sobie na allegro lub poproś koleżankę o jakiś "wiekowy", który dobrze pracuje.
sama się właśnie do takiego zakupu przymierzam.

fajną radę gdzieś wyczytałam, że jak się ma własny, dobrze pracujący zakwas, to warto sobie z niego awaryjnie zasuszyć porcję, w razie gdyby ten na co dzień używany się zepsuł.

powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki wielkie... :)

chleb na drożdżach wychodzi mi smaczny, ale pora zmienić smak :)

ps. co to takiego"nastaw sobie starter", co jest starter?

dzięki raz jeszcze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
starter to właśnie zakwas :) drożdże też są starterem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i właściwie przyszło mi na myśl, że jeśli chcesz, to mogę się z Tobą podzielić moim zakwasem. niestety, jest bardzo młody, gdyż ma ze 2 miesiące, ale jest żywy i ładnie pracuje. wolę nie szukać w lodówce jakichś starszych wersji, bo jeśli są, to zapewne stanowią broń biologiczną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziękuję bardzo za chęć podzielenia się..., jednak to raczej nierealne, ponieważ mieszkam 60km za Gdańskiem...

dzięki za pomoc-przepis wypróbuję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Kulinaria

Najtańsze sushi w Gdańsku (27 odpowiedzi)

Gdzie?

do góry