Widok
Witaj, to sprawa bardzo indywidualna. Ja miałam podobną sytuację, ale u mnie zmarł ojciec mojego męża, wtedy narzeczonego. Chorował od jakiegoś czasu i spodziewaliśmy się tego, ale w duchu liczyliśmy na to, że jeszcze zdąży zobaczyć nas przed ołtarzem. Niestety nie było mu to dane.
Na początku też przyszła nam myśl, żeby wszystko odwołać/przesunąć w czasie, ale później usiedliśmy wszyscy przy stole i w miarę spokojnie rozważyliśmy różne rozwiązania. Stanęło na tym, że zrezygnowaliśmy z orkiestry. Muzyka na weselu była ale nie na pierwszym planie. My nie tańczyliśmy, inni owszem i nam to nie przeszkadzało...Generalnie z wesela w tradycyjnym znaczeniu zrobiliśmy bankiet. Sądzę, że to była dobra decyzja. A brak szalonych tańców rekompensowało piękne miejsce i wspaniałe jedzenie oraz wyjątkowi goście, którzy bez hucznej muzyki bawili się także świetnie.
pozdrawiam i życzę spokoju w podejmowaniu decyzji oraz składam szczere wyrazy współczucia.
Na początku też przyszła nam myśl, żeby wszystko odwołać/przesunąć w czasie, ale później usiedliśmy wszyscy przy stole i w miarę spokojnie rozważyliśmy różne rozwiązania. Stanęło na tym, że zrezygnowaliśmy z orkiestry. Muzyka na weselu była ale nie na pierwszym planie. My nie tańczyliśmy, inni owszem i nam to nie przeszkadzało...Generalnie z wesela w tradycyjnym znaczeniu zrobiliśmy bankiet. Sądzę, że to była dobra decyzja. A brak szalonych tańców rekompensowało piękne miejsce i wspaniałe jedzenie oraz wyjątkowi goście, którzy bez hucznej muzyki bawili się także świetnie.
pozdrawiam i życzę spokoju w podejmowaniu decyzji oraz składam szczere wyrazy współczucia.
U nas była podobna sytuacja. Miesiąc przed weselem zmarł brat mojego teścia. Teściowa podeszła do sprawy racjonalnie. Wesele się planuje, pogrzebu nie. Wszystko odbyło się zgodnie z planem, Rodzina zmarłego też była obecna, tylko,że nie tańczyli. Ja wychodzę z założenia,że żałobę nosi się w sercu.
Decyzja o weselu należy do Was i do Waszej rodziny. Spotkajcie się z najbliższymi i przedyskutujcie wszystkie za i przeciw, na pewno znajdziecie rozwiązanie.
Decyzja o weselu należy do Was i do Waszej rodziny. Spotkajcie się z najbliższymi i przedyskutujcie wszystkie za i przeciw, na pewno znajdziecie rozwiązanie.
bardzo przykra sytuacja
mam nadzieje ze u nas sie tak nie przytrafi
musisz zrobic tak jak pisały dziewczyny
porozmawiac z rodzina co o tym mysla
napewno znajdziecie rozwiazanie:-)
to Wasz najwazniejszy dzien, fakt ze zrobicie wesele nie ebdzie swiadczyl o braku szacunku do zmarłego,
3mam kciuki za odpowiednia decyzje:-)
mam nadzieje ze u nas sie tak nie przytrafi
musisz zrobic tak jak pisały dziewczyny
porozmawiac z rodzina co o tym mysla
napewno znajdziecie rozwiazanie:-)
to Wasz najwazniejszy dzien, fakt ze zrobicie wesele nie ebdzie swiadczyl o braku szacunku do zmarłego,
3mam kciuki za odpowiednia decyzje:-)
współczuję Ci wiem jak to jest my przerabialiśmy podobną sytuację blisko 2 lata temu mieliśmy mieć ślub i wesele 9.września 2006r.. 6 sierpnia ojciec mojego N zginął w wypadku samochodowym moja przyszła teściowa była w cięzkim stanie...
teraz mam nadzieję że nic złego juz sie nie wydarzy..
teraz mam nadzieję że nic złego juz sie nie wydarzy..
Ja też uważam że nie powinniście odkładać wesela, piszesz że wujek był wesoły i lubił się bawić i pewnie chciałby, aby wesele się odbyło, macie jeszcze troszkę czasu aby ochłonąć, tak jak piszą dziewczyny żałobę nosi się w sercu, kto będzie chciał to będzie się bawił, a kto nie ten nie. I oczywiście wyrazy współczucia.
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
też miałam ten dylemat mój ślub jest 19 lipca a 7 maja zmarła moja babcia, myślałam o odwołaniu ślubu, każdy chyba w takiej sytuacji o tym myśli.. gdyby to był rodzic to nie byłoby mowy o ślubie, ale w przypadku wujka bym ślubu nie odwoływała, choć wszystko zależy od tego jak bardzo byliście ze sobą związani.. Ja bardzo kochałam swoją babcię, wiem , ze przez 96 lat swojego życia była bardzo szczęśliwa a teraz cieszy sie naszym szczęściem, a przede wszystkim już nie cierpi ( 3lata była przykuta do łóżka, bardzo cierpiała, nie poznawała nas i nie było z nią kontaktu) tez myślałam, że doczeka wesela, że ją jeszcze ucałuję wychodząc do kościoła, ale niestety odeszła.. ślubu nie odwołaliśmy.. pewnych spraw nie możemy przewidzieć...
Mi zmarł dziadek w kwietniu, a wesele mam w lipcu (3 miesiące różnicy) tez sie zastanwaialm co bedzie z weselem, ale nikt z rodziny nie mowil nic o przekladaniu wesela, a babcia wrecz poszla kupic sobie garsonke na wesele, wiec stwierdzilismy ze jak babcia chce byc na weselu to wesele musi sie odbyc. Wiadomo ze bedziemy w tej chwili pamietac o dziadku, chcemy nawet w kosciele podczas slubu go wspomniec, ale wiem ze on nie chcialby zebym odkladala wesele.
Tak ja tez uwazam ze to indywidualna sprawa.Powinniscie usiąść i zrobić narade rodzinną , szczególnie powinna być przy tym Ciocia (żona Wujka który umarl) byście wiedzieli jakie jej zdanie jest w tym temacie by nie poczula sie urażona.Ale też myśle , ze rodzina nie będzie miala nic przeciwko temu byście zrobili wesele ale skromniejsze o tańce i orkiestrę (tzn.bez hucznej zabawy - orkiestra może być ).A zalobę sie nosi przede wszystkim w sercu a nie na pokaz moim zdaniem!!!
5 miesiecy prze slubem zmarl moj przyszly tesc, miesiac pozniej dziadek mojego meza. Wesele sie odbylo, huczne dosyc, ten kto nie chcial, nie tanczyl. Ale oczywiscie decyzja zapadla po rodzinnej naradzie, bo nie chodzi o to by kogos przez taki dzien urazic. Brak tych osob czulismy i tak samo bysmy czuli z pewnoscia za rok...a tego typu wydarzenia moga miec miejsce niestety zawsze
do tego zawsze można wspomnieć wujka podczas wesela, że był taki a taki, dobry człowiek, że niestety nie udało się mu być dziś z wami chociaż bardzo chciał itp.
będzie to miłe dla wszystkich że nie zapomnieliście o nim w ferworze własnego święta, a nastroju weselnego z pewnością nie popsuje
będzie to miłe dla wszystkich że nie zapomnieliście o nim w ferworze własnego święta, a nastroju weselnego z pewnością nie popsuje
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ