Odpowiadasz na:

Re: zamieszkanie z teściami mój największy błąd

ja wytrzymałam z teściową rok :] ostatnie 2 m-ce wspólnego mieszkania to już było na zasadzie mijania - jak ona wracała ze wsi, to ja jechałam do Mamy albo na działkę, ona wyjeżdżała - to ja... rozwiń

ja wytrzymałam z teściową rok :] ostatnie 2 m-ce wspólnego mieszkania to już było na zasadzie mijania - jak ona wracała ze wsi, to ja jechałam do Mamy albo na działkę, ona wyjeżdżała - to ja wracałam do Wrzeszcza ;)
to była końcówka ciąży :] na szybko robiliśmy remont mojego starego, panieńskiego pokoju u mojej Mamy, nikt nam w niczym nie pomagał - ani w remoncie ani w przeprowadzce...

po roku wspólnego mieszkania właściwie przez rok nie rozmawiałam z teściową.

nigdy więcej :]

u nas sprawdza się to, że prędzej córka dogada się z własną matką niż teściową ;P
z kolei mój Mąż świetnie się dogaduje z moją Mamą :]

zobacz wątek
13 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry