Re: zanoszenie się podczas płaczu
My mamy taki problem od urodzenia Krzysia. Jak bardzo płacze albo jak go coś zaboli. Podczas szczepienia dostał takiego bezdechu ,że trzeba było go wentylować. Trzeba takie sytuacje skonsultować z...
rozwiń
My mamy taki problem od urodzenia Krzysia. Jak bardzo płacze albo jak go coś zaboli. Podczas szczepienia dostał takiego bezdechu ,że trzeba było go wentylować. Trzeba takie sytuacje skonsultować z pediatrą, neurologiem i kardiologiem. Krzyś ma teraz prawie 10 miesięcy i bezdechy u nas to raz w tygodniu norma. trzeba energicznie dmuchnąć w twarz lub uszczypnąć ale nie zawsze jest efekt od razu. potem mały jest taki osłupiały i pilnujemy, żeby nie zemdlał. Ogólnie takie afektywne bezdechy mogą się utrzymywać do paru lat :((( Oby nie.
zobacz wątek