U mnie było to samo. Dramat. Straszny ból i przede wszystkim - zupełnie nic nie pomagało. Teraz używam już Goko i jest normalnie, ale kiedy się zaczęło, to w życiu bym nie wpadła na to, że może...
rozwiń
U mnie było to samo. Dramat. Straszny ból i przede wszystkim - zupełnie nic nie pomagało. Teraz używam już Goko i jest normalnie, ale kiedy się zaczęło, to w życiu bym nie wpadła na to, że może chodzić o pozycję przy wypróżnianiu. A fakty są takie, że od kiedy wypróżniałam się w pozycji w kucki, problemy zniknęły. Aktualnie mam spokój. Już jestem po porodzie. Nic złego się nie dzieje, wszystko jest OK. Po prostu nawet teraz widzę, że z Goko wypróżnianie jest łatwiejsze - nie pojawia się ból.
zobacz wątek