Odpowiadasz na:

Re: zdrada

Jedno słowo zmienia sens. Trzeba było dodać je wcześniej;)

Ale...nadal się nie zgodzę. Można mieć nieudane małżeństwo i je po prostu zakończyć, nie uciekając się jednocześnie do... rozwiń

Jedno słowo zmienia sens. Trzeba było dodać je wcześniej;)

Ale...nadal się nie zgodzę. Można mieć nieudane małżeństwo i je po prostu zakończyć, nie uciekając się jednocześnie do zdrad.
Dopiero po rozwodzie szukać kogoś "płci przeciwnej".
I takie postępowanie jest uczciwe.

A nie: trwać przy kimś, kogo już się nie kocha, ale jednocześnie wypatrywać "okazji" do której można się "przyczepić", bo życie w samotności wydaje się gorsze niż dotychczasowe.

zobacz wątek
11 lat temu
~Kinga

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry