Widok
zaciekawił mnie ten watek:) myślałm, że tylko mi się wydaje, że odkąd zaczęłam łykać tabletki wielkości piłki do rugby to jakby gorzej mi sie zrobiło, a tu sie okazuje, że to powrzechne. pocieszające :)
ja od tygodnia biore elewit, do 16 tyg. brałam tylko kwas foliowy, a teraz lekarz zasugerowal cały pakiet witamin. mam zaparcia, takie kłócie w żołądku i faktycznie więcej spię. gdyby nie Wasze wypowiedzi wogóle bym tego faktu nie łączyła z żelazem :)
kurcze, chyba pogadam z lekarzem, żeby jeśli to możliwe, odstawic te piguły, bo więcej mi zmartwień przynoszą niż porzytku :(
ja od tygodnia biore elewit, do 16 tyg. brałam tylko kwas foliowy, a teraz lekarz zasugerowal cały pakiet witamin. mam zaparcia, takie kłócie w żołądku i faktycznie więcej spię. gdyby nie Wasze wypowiedzi wogóle bym tego faktu nie łączyła z żelazem :)
kurcze, chyba pogadam z lekarzem, żeby jeśli to możliwe, odstawic te piguły, bo więcej mi zmartwień przynoszą niż porzytku :(
"Nikt tak nie docenia geniuszu zawartego w twoich słowach jak twój pies."
Christopher Morley
Christopher Morley
Elevit biorę od 5 miesięcy, po nim nie miałam żadnych objawów, od dwóch miesięcy biorę jeszcze żelazo o przedłużonym działaniu-Tardyferon (jest też wersja z dodatkową ilością kwasu foliowego - Tardyferon-fol), Biorę 1 tabletkę przed śniadaniem. Kiedyś brałam żelazo-w jakiejś innej postaci, to miałam silne biegunki, po tym Tardyferonie mam uregulowane działanie przewodu pokarmowego- chyba właśnie zależało to od rodzaju tabletek. Te o przedłużonym działaniu są dużo lepsze. Może porozmawiaj z lekarzem na temat objawów, to zapisze Ci inną postać.
u mnie po tym leku jest podobnie. Rano funkcjonuję normalnie do 30 min. po spożyciu Tardyferon-Fol. Po tym czasie ma zjazd. Ogólne moje samopoczucie spada do 0. Jakbym miała zaraz umrzeć. Nic mi się nie chce. kładę się do łóżka i zasypiam. Kładę się głównie dlatego bo robi mi się niedobrze i mdli mnie. Chce mi się płakać z niemocy. Tak na mnie wpływają te lecznicze specyfiki. Biorę bo lekarz mi powiedział że walczę z dzieckiem o czerwone krwinki i przetrwa ten kto silniejszy. Jedną ciąże straciłam więc staram się przyzwyczaić. Może ten stan kiedyś minie?
wydaje mi się, że takie objawy, to nie efekt działania żelaza, co samej anemii, zmęczenie, brak sił, ospałość... a, że wydaje Ci się, że to po żelazie, to pewnie siła autosugestii...żelazo zanim się wchłonie, nie mija 30 minut, więc raczej nie czujesz skutków ubocznych, a już na pewno nie w takiej postaci...może Cię bolec żołądek i mogą być mdłości, jak to po lekach, ale nie kwestia samopoczucia...może masz spadki ciśnienia? rano wstajesz, jest ok, za chwile uczucie zmęczenia i znużenia (anemia), plus spadek ciśnienia (ciąża), może dawać takie objawy...no i sama ciąża i burza hormonalna także (progesteron).
Wydaje mi się, że jednak żelazo ma coś do rzeczy... Jestem w 13tyg ciąży, a mdłości przydarzyły mi się tylko 4 razy - 2 razy po spożyciu na wieczór preparatu multiwitaminowego (który przed ciążą nigdy mi nie szkodził), 2 razy po wypiciu świeżego soku z dodatkiem buraka (wiadomo, duża zawartość żelaza). Po multiwitaminach nie zawierających żelaza oraz po sokach bez dodatku buraka nic mi nie jest. Na wszelki wypadek zrezygnowałam więc z tabletek zawierających żelazo oraz soków z buraka. Jak lekarz zaleci, to oczywiście będę brała co trzeba, ale uważam, że jeśli organizm kobiety ciężarnej źle reaguje na żelazo, to chyba nie warto się katować "na zapas".