Widok

zgaga w ciązy - coś skutecznego?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
MAcie jakieś wypróbowane sposoby?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie mnie to meczy od kilku dni i to mocno intensywnie :(

poki co - o zgrozo (bo jestem na nie uczulona) - pomagaja mi orzechy laskowe ktore pochlaniam w ilosciach hurtowych
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rennie :) mi tylko to pomagało
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jutro wysle narzeczonego niech kupi i sprobuje moze akurat . Każe mu też kupić migdały i ciasteczka imbirowe- chociaż te nie wiem gdzie zanjddzie.
Wypróbujemy może coś poskutkuje:(((
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kasia to do ssania, czy jakies inne. nigdy nie miałam zgagi przed ciąza i nic takiego nie brałam.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi pomagał ranigast.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
renni do ssania, ja powiedzialam ze chce taki co w ciazy mozna brac,,,,bo sa dwa rodzaje,


a czy ranigast mozna brac to nie wiem,
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja cały czas obstawiam jabłka-min. 2 dziennie i u mnie jest wszystko ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to w aptece jak powie to mu dadza dla kobiet w ciąży.czekam ma dowieść zaraz i kukurydze z kfc bo miałam straszna ochote.
Dzięki dziewczyny
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ranigast-nie można, powikłania w rozwoju dziecka poźniej-:(
Ja brałam Rennie.-nie pomagało, wszytskie inne "cyuda" tez nie;(..Nic!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosia ja troche owoców jem jabłko jedno dziennie, winogrona, gruszke, kiwi, pomarńcze,babana i codziennie tak ze trzy rodzje conajmnie zaliczam, także chyba raczej nie poskutkuje
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Soda oczyszczona z wodą?
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Przyczyną zgagi jest nadmiar kwasu solnego w żoładku. Soda
oczyszczona czyli wodorowęglan sodu reaguje z kwasem solnym
w wyniku czego powstaje chlorek sodu (czyli sól kuchenna)
oraz kwas węglowy, który jest słabym kwasem rozpadającym się
na wodę i dwutlenek węgla. Dwutlenek węgla uchodzi z nas drogami
oddechowymi i w ten sposób pozbywamy się nadmiaru kwasu z żołądka. "

to znalazłam w necie,
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trochę mnie taka mikstura przeraża ale jak nie będzie wyjścia:(((
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w życiu NIE SODA!!!!! ludzie kochani. Soda jest żrąca i wyżera te różne kwiatki ze środka. To jest niebezpieczne dla kobiet w ciąży
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sprobuje reni dzisiaj , a potem naturalnych sposobow podanych przez was stopniowo moze cos poskutkuje, bo nie chciałabym nawet reni brać- too tez tabletka w koncu
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ale zmieszana ze szklanką wody? W sumie kwas żołądowy też jest zrący. Myślisz że w takim stęzeniu to niebezpieczne? Nie wiedziałam
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest niebezpieczne. Każdy żołądek jest inny i inaczej zareaguje (np. również wymiotami) tym bardziej jak ktoś nigdy tego nie brał - a teraz w ciązy to już w ogóle strach brać takie świństwa.
Pracowałam w firmie, która tonami wysyłała m.in sodę do przedsiębiorstw spożywczych..nie chciałybyście widzieć w jakich warunkach jest to przechowywane i jak wygląda w pierwotnej wersji. Potem takie cuda są przsypywane do ładnych opakowań i trafiają do sklepów. Zresztą cała spożywka zostawia wiele do życzenia. To tak na marginesie sody
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh... Czasem lepiej nie wiedzieć za dużo:(
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
ja tez temat zgaga przerabiałam wcześniej, okropne:)
Mi najbardziej pomagał kawałek suchego chleba lub banan lub migdały:) napewno jedno z tych trzech specyfików pomoze:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mleczko Manti.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mleko, migdały i rennie. ale to wszystko niestety działa na mnie przez chwilę, poźniej zgaga wraca...
image[/url]

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi pomagały ogórki konserwowe :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja siostra, aptekara, powiedziała że dla ciężarnej najlepsze z dostępnych na rynku leków jest Rennie. Mi pomaga, ale trafiają się takie dni, kiedy młoda kopie mnie w żołądek i wtedy zgaga powraca nawet po Rennie. Z innych metod - na początku ciąży trochę pomagały migdały. Imbir w ogóle nie działał. Jogurty, banany, jabłka też nie pomagały, tylko mi było po nich ciężej na żołądku - każda z nas jest inna...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi pomagala ciepla szklanka mleka,wiem ze nie kazdy lubi ale zgaga mi przechodzila od razu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi pomagała PEPSI - rewelacja :) Czasami też wspomagałam się migdałami
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na mnie Reni też nie działał. Pomagał korzeń imbiru zalany wrzatkiem. Po ostudzeniu piłam ten wywar i pomagało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A MI NIE POMOGLO NIC WSZYSTKO PRZETESTOWAŁAM CAŁA CIĄZE CIERPIAŁAM DO MOMĘTU PORODU JAK URDZIŁAM ZGAGI NIE BYŁO

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do reni to wczoraj wziełam i bez efektu zasypiałam z pieczeniem, dzisiaj narazie jest ok,
blanca pepsi odpada bo moja mama sie naczytała ze szkodzi to dziecku i małe sie urodzi, a mieszka na dole. takze jakby narzeczony szedł z pepsi to bym miała słuchania:)
Mleko też bo jego nie lubie od poczatku życia, wmuszano we mnie.A jak mam wypic szklanke to odrazu robi mi sie niedobrze.Jogurty, serki homegenizowane to owszem jem.
Spróbuje migdałów i ogórki kiszone( bo na nie ma ochote), a potem imbir.
Moę coś pomoże albo zniknie sama:)))))
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko nie wszystko na raz ;-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najbardziej przemawiają ogórki kiszone, ale to chyba nie pomoże, bo teraz je uwielbiam, tak jak kapuste kiszoną. Mniam.
Spokojnie wszytko wrzuce do shakera, zmiksuje i wypije:(((
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mniam, taki wiosenny koktajl.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi pomagało mleko, z tabletek brałam rennie, bo lekarka powiedział ze tylko te tabletki może brac kobieta w ciązy, co do sody to stanowczo odradzam!aaaa i starałam się spac i leżec wysoko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minia lezenia i spania mam juz dosyć.Wszyscy ida do pracy i wracaja pozno, a ja leze wtym łóżku z pozwoleniem wyjscia tylko do toalety.Tym bardziej że wcześniej latałam jak szalona i coś robiłam.Także co do odpoczynku to mam jego nadmiar:(
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rennie ponoć najbezpieczniejszy.
Są jeszcze inhibitory pompy protonowej (np. Lanzul, Bioprazol) - bardzo skuteczne, ale muszą być wprowadzone pod kontrolą lekarską (na zasadzie, gdy korzyści wynikające ze stosowania przewyższają potencjalne ryzyko dla płodu)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie co moja mamuśka wczoraj gdzieś wyczytała że rzodkiewki pomagają i mi przyniosła . rzeczywiście schrupałam pęczek i przeszło i miałam do wieczora spokój .Lepszy skutek niz renni .
listopadowa nie chce przesadzic z lekami , wole juz sie pomęczyć niż zaszkodzić maleństwu:)Tym bardziej że teraz muszę ich trochę brać niestety.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę OT, ale pokrewne: W razie czego, w ciąży na wzdęcia bezpiecznie można brać Espumisan - to też wiem od siostry aptekary.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi niestety nic nie pomagalo :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja żona miała zgagę od rana do nocy i w nocy również. Czy jadła czy nie, zawsze miała zgagę. Gardło miała dosłownie poparzone tym kwasem, ból podobno nie do zniesienia. Mleko trochę pomagało, ale nie mogła pić więcej niż pół szklanki, bo ma alergię i od razu puchła na buzi. Dopiero migdały z Kauflanda dały jakiś efekt: https://www.kupino.pl/gazetki/kaufland. Nie wiem dlaczego akurat z Kauflanda, ale wiem, ze lidlowe i biedronkowe nie pomagały.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Jaki wozek wybrac? (71 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)

bol glowy w ciazy (25 odpowiedzi)

co stosujecie na bol glowy w ciazy??wiem,ze nie mozna brac zadnych tabletek przeciwbolowych...

co w tym roku się daję na komunie (99 odpowiedzi)

inspiracji poszukuję. Dla dziewczynki

do góry