Widok
zgoda od biskupa
Pewnie wszystkich zaskocze ta wypowiedzia ale wierzcie mi ja jestem tez w szoku od wczoraj.
Mamy slub w mikolaju - nie jest to parafia ani moja ani narzeczonego i dlatego z jednej z naszych parafi potrzebujemy licencje,
Jako ze bylam w mlodosci "dzieckiem kosciola" nie mialam szans otrzymac jej ze swojej parafi. Moj proboszcz nie wybaczylby mi tego ze nie biore slubu w jego parafi ale dostalismy zgode w parafii narzeczonego.
Jako ze bylismy po nia we wrzesniu ksiadz usmiechnal sie i powiedzil ze da nam licencje ale nie zawracac mu glowy 10 miesiecy wczesniej tylko przyjsc w okolicach swiat wielkanocych.
Niestety na swieta wielkanocne nie dane nam bylo zjechac do kraju wiec sie nie pojawilismy. Teraz przychodzimy a ksiadz mowi ze zostal do slubu miesiac i bez zgody biskupa slub sie nie odbedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie ejstem w ciazy, wsyzstko pod kopulka mam w porzadku. chcemy wziasc slub z milosci (bez sensu co?) bez przymusu a tu takie klocki.
Czy ktos z Was spotkal sie z taka sytuacja??????
Jestem wstrzasnieta. Slub od dzis za rowny miesiac ale nie mam pewnosci czy sie odbedzie.
Jak ktos jest w temaci to prosze o jakies info.
Soltera
Mamy slub w mikolaju - nie jest to parafia ani moja ani narzeczonego i dlatego z jednej z naszych parafi potrzebujemy licencje,
Jako ze bylam w mlodosci "dzieckiem kosciola" nie mialam szans otrzymac jej ze swojej parafi. Moj proboszcz nie wybaczylby mi tego ze nie biore slubu w jego parafi ale dostalismy zgode w parafii narzeczonego.
Jako ze bylismy po nia we wrzesniu ksiadz usmiechnal sie i powiedzil ze da nam licencje ale nie zawracac mu glowy 10 miesiecy wczesniej tylko przyjsc w okolicach swiat wielkanocych.
Niestety na swieta wielkanocne nie dane nam bylo zjechac do kraju wiec sie nie pojawilismy. Teraz przychodzimy a ksiadz mowi ze zostal do slubu miesiac i bez zgody biskupa slub sie nie odbedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie ejstem w ciazy, wsyzstko pod kopulka mam w porzadku. chcemy wziasc slub z milosci (bez sensu co?) bez przymusu a tu takie klocki.
Czy ktos z Was spotkal sie z taka sytuacja??????
Jestem wstrzasnieta. Slub od dzis za rowny miesiac ale nie mam pewnosci czy sie odbedzie.
Jak ktos jest w temaci to prosze o jakies info.
Soltera
no mowie Wam, jazda bez trzymanki.
Chociaz dokumenty wsyzstkie mamy, bo moja mama o to wczesniej zadbala. Nauki tez zrobilismy wczesniej w Monachium zeby nie zostawiac nic na ostatnia chwile.
wystarczy tylko spisac protokul i wystawic ta licencje. a tu takie problemy robia.
dzieki za odpowiedzi
Soltera
Chociaz dokumenty wsyzstkie mamy, bo moja mama o to wczesniej zadbala. Nauki tez zrobilismy wczesniej w Monachium zeby nie zostawiac nic na ostatnia chwile.
wystarczy tylko spisac protokul i wystawic ta licencje. a tu takie problemy robia.
dzieki za odpowiedzi
Soltera
spróbujcie gdzie indziej..jak cos służę pomocą, może mój przyjaciel wypisze Wam licencję..ale w zasadzie to powinna być z którejś z Waszych parafii.. my załatwialiśmy to m-c przed ślubem.. licencję odebrałam tydzień przed ślubem..Solterka a czy zapowiedzi wisiały w kościele u Twojego narzeczonego?? Bo muszą wisieć trzy niedziele, i wtedy można się starać o spisanie protokołu przedślubnego i licencji
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
Soltera, ksiadz sobie tylko roboty przysparza. Do biskupa niedaleko - ja musialam miec zgode na slub z anglikaninem - kuria gdanska miala moje papiery przez max 1 tydzien i po sprawie. Prosze bardzo, niech bedzie zgoda od biskupa. Tyle poprzeczek jeszcze w zyciu nie przeskakiwalam, bo ksieza sami nie wiedza co i jak - kazdy ma inne wymagania, dlatego wszystkim inne problemy przeszkadzaja. Do parafi slubu papiery doszly dopiero poltora tygodnia przed slubem, bo jezdzily sobie po swiecie. Nie mialam zadnych zapowiedzi, bo nikt mi nic nie mowil. Ksiadz nie chce dac mi karteczki od spowiedzi, choc bylam u niego piec razy.
Dlatego, chyba ze to kosztuje, rob to co ksiadz chce - to taka nauka jak trudne jest malzenstwo!! Po tym wszystkkim chociaz bedziesz 100% pewna ze chcesz tego slubu!! ;)
Dlatego, chyba ze to kosztuje, rob to co ksiadz chce - to taka nauka jak trudne jest malzenstwo!! Po tym wszystkkim chociaz bedziesz 100% pewna ze chcesz tego slubu!! ;)
no ja niestety 10 pazdziernika -- ale i tak uwazam, ze to najfajniejsze miejsce na slub -- Franciszkanie sa super! A ojciec Jan (proboszcz) nikomu nie robi problemow, my tez nie jestesmy z tamtej parafii (sentymenty ;)), ale problemow zadnych i oby tak zostalo ;), powodzenia z szukaniem, przepraszam Soltera, ze wcielam ci sie w ten watek :).
Rozmawialam z proboszczem do ktorego parafii naleze. Nie chce tego na siebie brac. Nic z tego nie rozumiem. Powiedzial mi ze on wszystkie papiery zalatwi u siebie a smietanke beda spijac w mikolaju. szkoda gadac. Przeciez ja nie chce za darmo tej licencji. Zaplacilabym mu.
teraz juz nie mamy wyjscia. jade w pon. do parafii mojego narzeczonego - spisac protokol i po nim ksiadz wysle list z oficjalna prosba do biskupa.
Ja nie mam wyjscia, zadna "obca" parafia nie wystawi mi licencji. To jest chore. Nie wiem co robic. Niby dlaczego mam prosic biskupa???????? nie jestesmy jakas nadzwyczajnym przypadkiem.
w takim razie jak to jest kiedy dziewczyny zachodza w ciaze i szybko potrzebny jest slub. Wtedy sie daje takie rzeczy zalatwic???????
Nie rozumiem zupelnie swojej sytuacji.
Lamia, a Tobie tez wystawial licencje ten znajomy? Boze, ratuj
soltera
teraz juz nie mamy wyjscia. jade w pon. do parafii mojego narzeczonego - spisac protokol i po nim ksiadz wysle list z oficjalna prosba do biskupa.
Ja nie mam wyjscia, zadna "obca" parafia nie wystawi mi licencji. To jest chore. Nie wiem co robic. Niby dlaczego mam prosic biskupa???????? nie jestesmy jakas nadzwyczajnym przypadkiem.
w takim razie jak to jest kiedy dziewczyny zachodza w ciaze i szybko potrzebny jest slub. Wtedy sie daje takie rzeczy zalatwic???????
Nie rozumiem zupelnie swojej sytuacji.
Lamia, a Tobie tez wystawial licencje ten znajomy? Boze, ratuj
soltera
zgoda na ślub w innej parafi i na załatwienie tam wszystkich formalności tj. protokołu itp to Delegacjia, a Licencja to zgoda na ślub w innej parafi ale formalności i protokół spisuje się w tej która zgody udziela
My mamy ślub u Frańciszkanów w Gdyni i nasz proboszcz z Gdańska dlał nam delegację bez problemu resztę załatwiamy już u Frańciszkanów :)
Pozdrawiam
Barbara
My mamy ślub u Frańciszkanów w Gdyni i nasz proboszcz z Gdańska dlał nam delegację bez problemu resztę załatwiamy już u Frańciszkanów :)
Pozdrawiam
Barbara