Widok
zjazd z łostowickiej w kartuską - problem dla niektórych
jeżdżę tamtędy codziennie rano i codziennie szlag mnie trafia jak widzę pipki zatrzymujące się bo przed nimi stoi inny samochód. dwa razy widziałam jak ktoś zjechał na drugi pas. przez takie sieroty blokuje się łostowicką id połowy.
w czy problem? w zmianie pasa po wjeździe na kartuską? nie rozumiem tego. dziś pomimo zielonego światła dziadek urządził sobie parking na przejściu dla pieszych, mógł wjechać na lewy pas i dzięki takiemu prostemu manewrowi łostowicą opusciłyby przynajmniej 2-3 samochody więcej.
w czy problem? w zmianie pasa po wjeździe na kartuską? nie rozumiem tego. dziś pomimo zielonego światła dziadek urządził sobie parking na przejściu dla pieszych, mógł wjechać na lewy pas i dzięki takiemu prostemu manewrowi łostowicą opusciłyby przynajmniej 2-3 samochody więcej.
Nie wiem czy o to chodzi, ale mnie też to trafia, ludzie jadący kartuską ładnie wykorzystują dwa pasy by przejechać te skrzyżowanie, a łostowicka stoi. Ludzie skręcający w kartuską również powinni wykorzystać dwa pasy, czyli wjeżdżamy na prawy, a jak już nie ma miejsca to na lewy i potem włączamy sie do ruchu.
czego nie rozumiesz? na łostowickiej jest jeden pas do skrętu w prawo, w kartuską. natomiast na samej kartuskiej można zająć dwa pasy, co czyni promil kierowców przyczyniając się do większego zakorkowania łostwoickiej, która w godzinach porannych korkuje się utrudniając także przejazd kierowcom jadącym w kierunku moreny. jak widać jest to zbyt trudne.
"Przy skręcaniu na skrzyżowaniu te linie ciągłe nie mają znaczenia. Sam się ucz przepisów."
Kierowca, którego znajomość przepisów ruchu drogowego jest na poziomie pozwalającym na wygłaszanie takich opinii powinien zachować się honorowo i zwrócić uprawnienia do prowadzenia pojazdów organowi administracji od którego je otrzymał.
Kierowca, którego znajomość przepisów ruchu drogowego jest na poziomie pozwalającym na wygłaszanie takich opinii powinien zachować się honorowo i zwrócić uprawnienia do prowadzenia pojazdów organowi administracji od którego je otrzymał.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem