Widok
zła intonacja...
Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród... wystarczy słowo: bóg, kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką intonacją i już wszyscy gotowi do linczu... kompleksy, ciemnota, stereotypy... ciemnogród... najgorsze chyba, że młodzi ludzie niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców, dziadków... czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i rzucać kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum... niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa... zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
...Remember the jester that showed you tears...
gizmo napisał(a):
> Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród...
Przed chwilą Ci napisałem w temacie opłatek.
I tu też uważasz (oczywiście wg siebie), że naród jest zakompleksiony a może to Ty jesteś.
Myślisz, że cały naród się myli a Ty jeden nie?
Przemyśl to sobie.
> wystarczy słowo: bóg,
> kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką intonacją
> i już wszyscy gotowi do linczu...
Tak, bo ludzie mają swoje symbole wiary, których Tobie nie wolno naśmiewać się.
Wierz doskonale, że jest to karalne.
Nikt też i z innej wiary nie naśmiewa
> kompleksy, ciemnota,
> stereotypy... ciemnogród...
Rozumie, że najwyższe wykształcenie w jakimś zawodzie nie daje podstawowej informacji o wiarach, prawie oraz współżyciu i trzeba samemu douczyć się.
> najgorsze chyba, że młodzi ludzie
> niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców,
> dziadków...
Nie najgorsze, ale najlepsze gdyż jest przekazywane z pokolenia na pokolenie wszelkie zasady dobrego współżyxcia z osobami trzecimi oraz własną krajową historią.
> czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i rzucać
> kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum...
Masz swoje zdanie i to bardzo dobrze, ale nie ośmieszaj, nie nie ubliżaj czyjeś wiary.
>
> niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa...
> zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
A Ty gdzie wtedy byłeś?
> Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród...
Przed chwilą Ci napisałem w temacie opłatek.
I tu też uważasz (oczywiście wg siebie), że naród jest zakompleksiony a może to Ty jesteś.
Myślisz, że cały naród się myli a Ty jeden nie?
Przemyśl to sobie.
> wystarczy słowo: bóg,
> kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką intonacją
> i już wszyscy gotowi do linczu...
Tak, bo ludzie mają swoje symbole wiary, których Tobie nie wolno naśmiewać się.
Wierz doskonale, że jest to karalne.
Nikt też i z innej wiary nie naśmiewa
> kompleksy, ciemnota,
> stereotypy... ciemnogród...
Rozumie, że najwyższe wykształcenie w jakimś zawodzie nie daje podstawowej informacji o wiarach, prawie oraz współżyciu i trzeba samemu douczyć się.
> najgorsze chyba, że młodzi ludzie
> niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców,
> dziadków...
Nie najgorsze, ale najlepsze gdyż jest przekazywane z pokolenia na pokolenie wszelkie zasady dobrego współżyxcia z osobami trzecimi oraz własną krajową historią.
> czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i rzucać
> kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum...
Masz swoje zdanie i to bardzo dobrze, ale nie ośmieszaj, nie nie ubliżaj czyjeś wiary.
>
> niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa...
> zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
A Ty gdzie wtedy byłeś?
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
gallux nie udawaj ćwoka... przecież tu nie chodzi o podziały na wierzących i ateistów, tylko o ten proces kiedy jeden elektron w mózgu spotyka drugi... Ciebie akurat nie zaliczyłbym do ciemnej masy baranów biegnących tam gdzie ich się gna... sprawiasz wrażenie gościa, który pomimo, że większośc mózgu masz już przejarane i przeżarte przez alkohol to jednak wie o co chodzi...
...Remember the jester that showed you tears...
ja wychodzę ciołku z założenia, że wiara, to prywatna sprawa
nie pytam się ciebie z czego żyjesz, i czy zarabiasz uczciwie na życie itd
nie chodze do kościoła, pisałem o tym parę razy, ale nie wsadzam też nosa w nie swoje sprawy, w tym w kościelne, w myśl zasady "nie mój cyrk, nie moje małpy"
ale są ludzie, którzy "bezinteresownie", jak ty, wyliczają "błędy" kościoła, choć powinni miec to w dupie, przy okazji obrażając uczucia osób wierzących, może sobie z tego nie zdajesz sprawy
to polski król powiedział - niechcę być sędzią sumień moich poddanych
chyba sie nie zrozumiemy w tej materii dość delikatnej:-)
nie pytam się ciebie z czego żyjesz, i czy zarabiasz uczciwie na życie itd
nie chodze do kościoła, pisałem o tym parę razy, ale nie wsadzam też nosa w nie swoje sprawy, w tym w kościelne, w myśl zasady "nie mój cyrk, nie moje małpy"
ale są ludzie, którzy "bezinteresownie", jak ty, wyliczają "błędy" kościoła, choć powinni miec to w dupie, przy okazji obrażając uczucia osób wierzących, może sobie z tego nie zdajesz sprawy
to polski król powiedział - niechcę być sędzią sumień moich poddanych
chyba sie nie zrozumiemy w tej materii dość delikatnej:-)
Wiara i ślepa wiara to dwa różne pojęcia. "Nie mój cyrk, nie moje małpy" to postawa bardzo zachowawcza i bezpieczna. "Manie w dupie" jest z pewnością wygodne. Ja natomiast uważam, że trzeba mówic głośno (i bezinteresowanie) o błędach kościoła, o wpływie religii na edukację, o tłumieniu krytycznego myślenia i podważania oczywistych oczywistości o ostracyzmie społecznym jeżeli nie należy się do "klubu". I cieszę się, że chodzą po świecie takie Gizma, które mają odwagę wbrew wszystkiemu otwarcie wyrażać swoje zdanie na temat tabu jakim jest wiara i religia.
athena napisał(a):
>
> Wiara i ślepa wiara to dwa różne pojęcia.
Dokładnie jak nie wiara ślepa.
> "Nie mój cyrk, nie
> moje małpy" to postawa bardzo zachowawcza i bezpieczna. "Manie
> w dupie" jest z pewnością wygodne. Ja natomiast uważam, że
> trzeba mówic głośno (i bezinteresowanie) o błędach kościoła,
Tak, jeżeli jest taki temat i nikt go nie wstydzi się.
>o
> wpływie religii na edukację,
Też
> o tłumieniu krytycznego myślenia i
> podważania oczywistych oczywistości o ostracyzmie społecznym
> jeżeli nie należy się do "klubu".
Tak
> I cieszę się, że chodzą po
> świecie takie Gizma, które mają odwagę wbrew wszystkiemu
> otwarcie wyrażać swoje zdanie na temat tabu jakim jest wiara i
> religia.
I tu błąd.
On obraża uczucia religijne innych osób a tego nie wolno robić i jest karalne.
>
> Wiara i ślepa wiara to dwa różne pojęcia.
Dokładnie jak nie wiara ślepa.
> "Nie mój cyrk, nie
> moje małpy" to postawa bardzo zachowawcza i bezpieczna. "Manie
> w dupie" jest z pewnością wygodne. Ja natomiast uważam, że
> trzeba mówic głośno (i bezinteresowanie) o błędach kościoła,
Tak, jeżeli jest taki temat i nikt go nie wstydzi się.
>o
> wpływie religii na edukację,
Też
> o tłumieniu krytycznego myślenia i
> podważania oczywistych oczywistości o ostracyzmie społecznym
> jeżeli nie należy się do "klubu".
Tak
> I cieszę się, że chodzą po
> świecie takie Gizma, które mają odwagę wbrew wszystkiemu
> otwarcie wyrażać swoje zdanie na temat tabu jakim jest wiara i
> religia.
I tu błąd.
On obraża uczucia religijne innych osób a tego nie wolno robić i jest karalne.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
gallux, pierd...lisz jak połamany... kościół całe życie wpier...ł się w moje życie a ja mam siedzieć cicho bo urażę czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców, żeby mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy siostry, abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi dwóję jak komuś o tym powiem... kościół zmuszał mnie do upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale... zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie było wytykane palcami... i ja mam być cicho ?! mam podkulać ogon i pozwalać aby dewotki ze spranymi mózgami na polecenie chorego księdza dziurawiły prezerwatywy, oddawały swoje ostatnie pieniądze na jego nowe autko a potem przymierały głodem ?!
jesteś taką samą tchórzliwą pierdołą jak reszta tej bandy dewotek i dewotów... najlepiej zamknąć się w 4 ścianach, znieczulić się wódeczką i główeczka w piasek tak ???
nic się nie zmieniliście przez te wszystkie lata... tak niewielu ma oczy i serca otwarte... zbyt niewielu... niedługo nie będzie już nikogo...
jesteś taką samą tchórzliwą pierdołą jak reszta tej bandy dewotek i dewotów... najlepiej zamknąć się w 4 ścianach, znieczulić się wódeczką i główeczka w piasek tak ???
nic się nie zmieniliście przez te wszystkie lata... tak niewielu ma oczy i serca otwarte... zbyt niewielu... niedługo nie będzie już nikogo...
...Remember the jester that showed you tears...
gizmo napisał(a):
> gallux, pierd...lisz jak połamany... kościół całe życie
> wpier...ł się w moje życie a ja mam siedzieć cicho bo urażę
> czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców, żeby
> mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem
> żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za
> brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy
> siostry, abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi
> dwóję jak komuś o tym powiem... kościół zmuszał mnie do
> upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale...
> zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami
> procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię
> słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do
> chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co
> się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja
> ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie
> było wytykane palcami... i ja mam być cicho ?! mam podkulać
> ogon i pozwalać aby dewotki ze spranymi mózgami na polecenie
> chorego księdza dziurawiły prezerwatywy, oddawały swoje
> ostatnie pieniądze na jego nowe autko a potem przymierały
> głodem ?!
> jesteś taką samą tchórzliwą pierdołą jak reszta tej bandy
> dewotek i dewotów... najlepiej zamknąć się w 4 ścianach,
> znieczulić się wódeczką i główeczka w piasek tak ???
> nic się nie zmieniliście przez te wszystkie lata... tak
> niewielu ma oczy i serca otwarte... zbyt niewielu... niedługo
> nie będzie już nikogo...
O ****! No to pojechałeś po bandzie.. żegnaj kolego. AMEN.
- świadom jesteś co Cięczeka teraz? ;] Wygnanie.. wyśmiewanie.. ałć ;) Było siedzieć cicho i zapier**lać do kościoła razem z innymi!!!
> gallux, pierd...lisz jak połamany... kościół całe życie
> wpier...ł się w moje życie a ja mam siedzieć cicho bo urażę
> czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców, żeby
> mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem
> żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za
> brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy
> siostry, abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi
> dwóję jak komuś o tym powiem... kościół zmuszał mnie do
> upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale...
> zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami
> procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię
> słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do
> chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co
> się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja
> ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie
> było wytykane palcami... i ja mam być cicho ?! mam podkulać
> ogon i pozwalać aby dewotki ze spranymi mózgami na polecenie
> chorego księdza dziurawiły prezerwatywy, oddawały swoje
> ostatnie pieniądze na jego nowe autko a potem przymierały
> głodem ?!
> jesteś taką samą tchórzliwą pierdołą jak reszta tej bandy
> dewotek i dewotów... najlepiej zamknąć się w 4 ścianach,
> znieczulić się wódeczką i główeczka w piasek tak ???
> nic się nie zmieniliście przez te wszystkie lata... tak
> niewielu ma oczy i serca otwarte... zbyt niewielu... niedługo
> nie będzie już nikogo...
O ****! No to pojechałeś po bandzie.. żegnaj kolego. AMEN.
- świadom jesteś co Cięczeka teraz? ;] Wygnanie.. wyśmiewanie.. ałć ;) Było siedzieć cicho i zapier**lać do kościoła razem z innymi!!!
-=JuStine=-
gizmo napisał(a):
> Rychu zaraz doniesie do najwyższego, że obraziłem księdza,
> który mnie obmacywał, bo on tylko chciał mnie "namaścić", żebym
> nie został w przyszłości grzesznikiem... no i się niestety
> kurna nie udało księdzu egzorcyście ;)))))))))))))
ukamienować grzesznika! Żył/je w grzechu!! NIkczemnik.. ;]
> Rychu zaraz doniesie do najwyższego, że obraziłem księdza,
> który mnie obmacywał, bo on tylko chciał mnie "namaścić", żebym
> nie został w przyszłości grzesznikiem... no i się niestety
> kurna nie udało księdzu egzorcyście ;)))))))))))))
ukamienować grzesznika! Żył/je w grzechu!! NIkczemnik.. ;]
-=JuStine=-
gizmo napisał(a):
> Rychu zaraz doniesie do najwyższego, że obraziłem księdza,
> który mnie obmacywał, bo on tylko chciał mnie "namaścić", żebym
> nie został w przyszłości grzesznikiem... no i się niestety
> kurna nie udało księdzu egzorcyście ;)))))))))))))
Jak to mówią po sznurku i do kłębka.
Gdybyś tak nie pyskował a a utrzymywał dialog w temacie to wszystko da się dogadać.
Jak bedziesz sypał monologami i zawsze na inny temat to nikt nie dojdzie z Tobą do porozumienia.
No i wyczułem Cię, że obraziłeś się na księdza za jego czyny.
Powiem Ci że słusznie i powinieneś zaraz reagować najzwyklejszą skargą.
Nic nie mam przeciwko pedałom ale przeciwko molestowaniu to tak i bez różnicy czy to robi prezydent cz biskup lub ksiądz.
Ale nie mieszaj tego Twojego złego przeżycia z Bogiem bo to był człowiek pracujący jako ksiadz.
Gizmo, każdy miał jakieś doświadczenia z pedałami ja też.
Też mnie ksiądz podchodził z tym, że był gdzieś z polski.
Ale to nie znaczy, że mam na Boga gniewać się.
Nie znaczy to również, że mam za to kogoś obrażać.
Człowieku, przybastuj.
> Rychu zaraz doniesie do najwyższego, że obraziłem księdza,
> który mnie obmacywał, bo on tylko chciał mnie "namaścić", żebym
> nie został w przyszłości grzesznikiem... no i się niestety
> kurna nie udało księdzu egzorcyście ;)))))))))))))
Jak to mówią po sznurku i do kłębka.
Gdybyś tak nie pyskował a a utrzymywał dialog w temacie to wszystko da się dogadać.
Jak bedziesz sypał monologami i zawsze na inny temat to nikt nie dojdzie z Tobą do porozumienia.
No i wyczułem Cię, że obraziłeś się na księdza za jego czyny.
Powiem Ci że słusznie i powinieneś zaraz reagować najzwyklejszą skargą.
Nic nie mam przeciwko pedałom ale przeciwko molestowaniu to tak i bez różnicy czy to robi prezydent cz biskup lub ksiądz.
Ale nie mieszaj tego Twojego złego przeżycia z Bogiem bo to był człowiek pracujący jako ksiadz.
Gizmo, każdy miał jakieś doświadczenia z pedałami ja też.
Też mnie ksiądz podchodził z tym, że był gdzieś z polski.
Ale to nie znaczy, że mam na Boga gniewać się.
Nie znaczy to również, że mam za to kogoś obrażać.
Człowieku, przybastuj.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
gizmo napisał(a):
> gallux nie udawaj ćwoka...
Taki to styl rozmowy Gizma.
> przecież tu nie chodzi o podziały na
> wierzących i ateistów, tylko o ten proces kiedy jeden elektron
> w mózgu spotyka drugi... Ciebie akurat nie zaliczyłbym do
> ciemnej masy baranów biegnących tam gdzie ich się gna...
Widzisz jakie masz poważanie.
> sprawiasz wrażenie gościa, który pomimo, że większośc mózgu
> masz już przejarane i przeżarte przez alkohol to jednak wie o
> co chodzi...
A tu dołożył Ci.
On wie wszystko najlepiej.
> gallux nie udawaj ćwoka...
Taki to styl rozmowy Gizma.
> przecież tu nie chodzi o podziały na
> wierzących i ateistów, tylko o ten proces kiedy jeden elektron
> w mózgu spotyka drugi... Ciebie akurat nie zaliczyłbym do
> ciemnej masy baranów biegnących tam gdzie ich się gna...
Widzisz jakie masz poważanie.
> sprawiasz wrażenie gościa, który pomimo, że większośc mózgu
> masz już przejarane i przeżarte przez alkohol to jednak wie o
> co chodzi...
A tu dołożył Ci.
On wie wszystko najlepiej.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
gizmo napisał(a):
> Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród... wystarczy słowo: bóg,
> kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką intonacją
> i już wszyscy gotowi do linczu... kompleksy, ciemnota,
> stereotypy... ciemnogród... najgorsze chyba, że młodzi ludzie
> niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców,
> dziadków... czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i rzucać
> kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum...
> niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa...
> zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
Mylisz napadanie i brak szacunku do wiary innych z prawem do wyrażania własnych opinii. Nie jestem katoliczką, nie lubię księży ale uważam, że nic mi do tego w co wierzą inni.
Ale jak się jest w swoim mniemaniu wszystko wiedzącym i jedynym widzącym prawdę to się człowiek wypowiada tak jak Ty. Cóż zrobić.
Słoneczko, Ty byłbyś pierwszy do rzucania kamieniami w wierzących i palących ich na stosie... dziwne, że tego nie widzisz...
> Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród... wystarczy słowo: bóg,
> kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką intonacją
> i już wszyscy gotowi do linczu... kompleksy, ciemnota,
> stereotypy... ciemnogród... najgorsze chyba, że młodzi ludzie
> niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców,
> dziadków... czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i rzucać
> kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum...
> niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa...
> zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
Mylisz napadanie i brak szacunku do wiary innych z prawem do wyrażania własnych opinii. Nie jestem katoliczką, nie lubię księży ale uważam, że nic mi do tego w co wierzą inni.
Ale jak się jest w swoim mniemaniu wszystko wiedzącym i jedynym widzącym prawdę to się człowiek wypowiada tak jak Ty. Cóż zrobić.
Słoneczko, Ty byłbyś pierwszy do rzucania kamieniami w wierzących i palących ich na stosie... dziwne, że tego nie widzisz...
Kasieńka napisał(a):
> gizmo napisał(a):
>
> > Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród... wystarczy słowo:
> bóg,
> > kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką
> intonacją
> > i już wszyscy gotowi do linczu... kompleksy, ciemnota,
> > stereotypy... ciemnogród... najgorsze chyba, że młodzi ludzie
> > niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców,
> > dziadków... czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i
> rzucać
> > kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum...
> > niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa...
> > zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
>
> Mylisz napadanie i brak szacunku do wiary innych z prawem do
> wyrażania własnych opinii. Nie jestem katoliczką, nie lubię
> księży ale uważam, że nic mi do tego w co wierzą inni.
> Ale jak się jest w swoim mniemaniu wszystko wiedzącym i jedynym
> widzącym prawdę to się człowiek wypowiada tak jak Ty. Cóż
> zrobić.
> Słoneczko, Ty byłbyś pierwszy do rzucania kamieniami w
> wierzących i palących ich na stosie... dziwne, że tego nie
> widzisz...
Najbardziej mi się podoba jak się komuś "wrzuca" i używa się w stosunku do tej osoby jakiegoś pieszczotliwego sformuowania w tym wypadku "słoneczko". Doprawdy pasjonujące..
> gizmo napisał(a):
>
> > Ciekawy jest nasz zakompleksiony naród... wystarczy słowo:
> bóg,
> > kosciół, opłatek, wiara wypowiedzieć z lekko nie taką
> intonacją
> > i już wszyscy gotowi do linczu... kompleksy, ciemnota,
> > stereotypy... ciemnogród... najgorsze chyba, że młodzi ludzie
> > niczym nieróżnią się pod tym względem od swoich rodziców,
> > dziadków... czy nigdy nie przestaniemy palić czarownic i
> rzucać
> > kamieniami w każdego, kto mówi innym głosem niż tłum...
> > niezapominajcie, że to Wy ukrzyżowaliście Chrystusa...
> > zacznijcie wreszcie myśleć i czuć...
>
> Mylisz napadanie i brak szacunku do wiary innych z prawem do
> wyrażania własnych opinii. Nie jestem katoliczką, nie lubię
> księży ale uważam, że nic mi do tego w co wierzą inni.
> Ale jak się jest w swoim mniemaniu wszystko wiedzącym i jedynym
> widzącym prawdę to się człowiek wypowiada tak jak Ty. Cóż
> zrobić.
> Słoneczko, Ty byłbyś pierwszy do rzucania kamieniami w
> wierzących i palących ich na stosie... dziwne, że tego nie
> widzisz...
Najbardziej mi się podoba jak się komuś "wrzuca" i używa się w stosunku do tej osoby jakiegoś pieszczotliwego sformuowania w tym wypadku "słoneczko". Doprawdy pasjonujące..
-=JuStine=-
-=JuStine=- napisał(a):
> Najbardziej mi się podoba jak się komuś "wrzuca" i używa się w
> stosunku do tej osoby jakiegoś pieszczotliwego sformuowania w
> tym wypadku "słoneczko". Doprawdy pasjonujące..
>
>
Wiesz, Justine... Myślę, że ja i Gizmo nawrzucaliśmy już sobie na wzajem tyle złośliwości przez ostatnie latka, że nasze dialogi rządzą się własnymi prawami. Więc myślę, że nie masz się co bulwersować. Mnie tam wciąż bawi ta przeintelektualizowana, wiecznie tyjąca, chorowita foczka;) którą tak ślicznie wymyślił Gizmo... :) Chyba w końcu zmienię nicka:)
> Najbardziej mi się podoba jak się komuś "wrzuca" i używa się w
> stosunku do tej osoby jakiegoś pieszczotliwego sformuowania w
> tym wypadku "słoneczko". Doprawdy pasjonujące..
>
>
Wiesz, Justine... Myślę, że ja i Gizmo nawrzucaliśmy już sobie na wzajem tyle złośliwości przez ostatnie latka, że nasze dialogi rządzą się własnymi prawami. Więc myślę, że nie masz się co bulwersować. Mnie tam wciąż bawi ta przeintelektualizowana, wiecznie tyjąca, chorowita foczka;) którą tak ślicznie wymyślił Gizmo... :) Chyba w końcu zmienię nicka:)
gizmo napisał(a):
> kościół całe życie wpier...ł się w moje życie
> a ja mam siedzieć cicho bo urażę
> czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców, żeby
> mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem
> żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za
> brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy
> siostry, abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi
> dwóję jak komuś o tym powiem... kościół zmuszał mnie do
> upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale...
> zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami
> procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię
> słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do
> chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co
> się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja
> ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie
> było wytykane palcami... i ja mam być cicho ?! mam podkulać
> ogon i pozwalać aby dewotki ze spranymi mózgami na polecenie
> chorego księdza dziurawiły prezerwatywy, oddawały swoje
> ostatnie pieniądze na jego nowe autko a potem przymierały
> głodem ?!
Zgadzam sie w 100%. Mala uwaga - nie spotkalem ksiedza pedala, poza tym od kiedy jestem dorosly robie co chce, tj olewam kosciol bo to rzeczywiscie "nie moj cyrk i nie moje malpy".
Szkoda nerwow na "Mohery".
> kościół całe życie wpier...ł się w moje życie
> a ja mam siedzieć cicho bo urażę
> czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców, żeby
> mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem
> żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za
> brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy
> siostry, abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi
> dwóję jak komuś o tym powiem... kościół zmuszał mnie do
> upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale...
> zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami
> procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię
> słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do
> chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co
> się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja
> ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie
> było wytykane palcami... i ja mam być cicho ?! mam podkulać
> ogon i pozwalać aby dewotki ze spranymi mózgami na polecenie
> chorego księdza dziurawiły prezerwatywy, oddawały swoje
> ostatnie pieniądze na jego nowe autko a potem przymierały
> głodem ?!
Zgadzam sie w 100%. Mala uwaga - nie spotkalem ksiedza pedala, poza tym od kiedy jestem dorosly robie co chce, tj olewam kosciol bo to rzeczywiscie "nie moj cyrk i nie moje malpy".
Szkoda nerwow na "Mohery".
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> Zgadzam sie w 100%. Mala uwaga - nie spotkalem ksiedza pedala,
> poza tym od kiedy jestem dorosly robie co chce, tj olewam
> kosciol bo to rzeczywiscie "nie moj cyrk i nie moje malpy".
> Szkoda nerwow na "Mohery".
Jest małe ale, ale fakty podane przez gizma nie mają potwierdzenia.
Co do rządu i kościoła.
Rozumie, że ksiedza nie wybiera się ale reszta w demokratycznym kraju jest z wyboru.
Wiekszość tak wybrała i miejszość musi się podporządkować.
Tak jest na całym świecie. (No dobrze na Białorusi nie)
Aby miejszość wygrała musi zdobyć wiekszość co nie znaczy, że jak nie może zdobyć wiekszości to musi wszystkich dookoła obrażać i może jeszcze tupać móżkami.
> Zgadzam sie w 100%. Mala uwaga - nie spotkalem ksiedza pedala,
> poza tym od kiedy jestem dorosly robie co chce, tj olewam
> kosciol bo to rzeczywiscie "nie moj cyrk i nie moje malpy".
> Szkoda nerwow na "Mohery".
Jest małe ale, ale fakty podane przez gizma nie mają potwierdzenia.
Co do rządu i kościoła.
Rozumie, że ksiedza nie wybiera się ale reszta w demokratycznym kraju jest z wyboru.
Wiekszość tak wybrała i miejszość musi się podporządkować.
Tak jest na całym świecie. (No dobrze na Białorusi nie)
Aby miejszość wygrała musi zdobyć wiekszość co nie znaczy, że jak nie może zdobyć wiekszości to musi wszystkich dookoła obrażać i może jeszcze tupać móżkami.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> Jest małe ale, ale fakty podane przez gizma nie mają
> potwierdzenia.
Jakie fakty masz na mysli? To ze go molestowal ksiadz? To ze go rodzice i nauczyciele zmuszali do chodzenia na religie czy kosciola?
> Co do rządu i kościoła.
> Rozumie, że ksiedza nie wybiera się ale reszta w demokratycznym
> kraju jest z wyboru.
> Wiekszość tak wybrała i miejszość musi się podporządkować.
O czym teraz piszesz? O religi czy o polityce???
Byly wybory jaka religie bedziemy w Polsce wyznawac?
Religie mozna wybrac bo w Polsce jest "WOLNOSC WYZNANIA I RELIGII" nie wiesz o tym?
A jesli chodzi o historie to wcale nie bylo zadnego wyboru:
"Dlaczego Mieszko I przyjął chrzest?
Grał tu rolę czynnik polityczny. Klęska słowian Wieleckich w 955 roku umożliwiła ekspansję Mieszka na zachód. Równocześnie ośrodek polityczny wieletów przesuwa się bliżej Odry, bliżej Polski niż Niemiec. Powstają warunki do porozumienia niemiecko - polskiego. Ale trzeba było przyjąć chrzest. Mieszko chciał niezależnego kościoła, dlatego bał się wprowadzenia chrześcijaństwa przez Niemców.Mimo to wolał przyjąć chrzest za pośrednictwem Czech (...)
Pozostało więc Mieszkowi:
1. Sprzymierzyć się z Niemcami, (przyjac chcrzest) przeciw Wieletom.
2. Przeciw Niemcom z Wieletami i zostać zgładzonym."
> Tak jest na całym świecie. (No dobrze na Białorusi nie)
> Aby miejszość wygrała musi zdobyć wiekszość co nie znaczy, że
> jak nie może zdobyć wiekszości to musi wszystkich dookoła
> obrażać i może jeszcze tupać móżkami.
Cieszy mnie wyniki ostatnich wyborow i to pokazuje co wiekszosc wybrala :-).
I nie tup nozkami, jak ktos napisze cos zlego o PIS, bo przegralo wybory gdyz ludzie zamiast moherow i rzadu sterowanego radyjkiem wybrali PO.
:P
> Jest małe ale, ale fakty podane przez gizma nie mają
> potwierdzenia.
Jakie fakty masz na mysli? To ze go molestowal ksiadz? To ze go rodzice i nauczyciele zmuszali do chodzenia na religie czy kosciola?
> Co do rządu i kościoła.
> Rozumie, że ksiedza nie wybiera się ale reszta w demokratycznym
> kraju jest z wyboru.
> Wiekszość tak wybrała i miejszość musi się podporządkować.
O czym teraz piszesz? O religi czy o polityce???
Byly wybory jaka religie bedziemy w Polsce wyznawac?
Religie mozna wybrac bo w Polsce jest "WOLNOSC WYZNANIA I RELIGII" nie wiesz o tym?
A jesli chodzi o historie to wcale nie bylo zadnego wyboru:
"Dlaczego Mieszko I przyjął chrzest?
Grał tu rolę czynnik polityczny. Klęska słowian Wieleckich w 955 roku umożliwiła ekspansję Mieszka na zachód. Równocześnie ośrodek polityczny wieletów przesuwa się bliżej Odry, bliżej Polski niż Niemiec. Powstają warunki do porozumienia niemiecko - polskiego. Ale trzeba było przyjąć chrzest. Mieszko chciał niezależnego kościoła, dlatego bał się wprowadzenia chrześcijaństwa przez Niemców.Mimo to wolał przyjąć chrzest za pośrednictwem Czech (...)
Pozostało więc Mieszkowi:
1. Sprzymierzyć się z Niemcami, (przyjac chcrzest) przeciw Wieletom.
2. Przeciw Niemcom z Wieletami i zostać zgładzonym."
> Tak jest na całym świecie. (No dobrze na Białorusi nie)
> Aby miejszość wygrała musi zdobyć wiekszość co nie znaczy, że
> jak nie może zdobyć wiekszości to musi wszystkich dookoła
> obrażać i może jeszcze tupać móżkami.
Cieszy mnie wyniki ostatnich wyborow i to pokazuje co wiekszosc wybrala :-).
I nie tup nozkami, jak ktos napisze cos zlego o PIS, bo przegralo wybory gdyz ludzie zamiast moherow i rzadu sterowanego radyjkiem wybrali PO.
:P
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
ty mądrala
2 lata temu wygrał PiS i Prezydent Kaczyński
czemu wtedy nie byłeś takim "demokratą"?
na co liczysz matołku? na to, że ludzie tracą pamięć po dwóch latach?
jesteś tyPOwym przedstawicielem filozofii kalego
jak kali przegrać wybory w 2005 to źle, raban, giewałt, gwałcenie demokracji
jak kali wygrac wybory w 2007 to nie tylko, że super, ale reszta ma od teraz trzymac morde na kłódke
tym się od siebie różnimy
jeszcze ci to twoje PO wyjdzie bokiem
2 lata temu wygrał PiS i Prezydent Kaczyński
czemu wtedy nie byłeś takim "demokratą"?
na co liczysz matołku? na to, że ludzie tracą pamięć po dwóch latach?
jesteś tyPOwym przedstawicielem filozofii kalego
jak kali przegrać wybory w 2005 to źle, raban, giewałt, gwałcenie demokracji
jak kali wygrac wybory w 2007 to nie tylko, że super, ale reszta ma od teraz trzymac morde na kłódke
tym się od siebie różnimy
jeszcze ci to twoje PO wyjdzie bokiem
gallux napisał(a):
> ty mądrala
> 2 lata temu wygrał PiS i Prezydent Kaczyński
> czemu wtedy nie byłeś takim "demokratą"?
> na co liczysz matołku? na to, że ludzie tracą pamięć po dwóch
> latach?
Matolkiem to sam jestes nie dosc ze starym to glupim :D.
Ludzie tez nie straca pamieci o tych 2 latach zenady i glupoty.
> jesteś tyPOwym przedstawicielem filozofii kalego
> jak kali przegrać wybory w 2005 to źle, raban, giewałt,
> gwałcenie demokracji
> jak kali wygrac wybory w 2007 to nie tylko, że super, ale
> reszta ma od teraz trzymac morde na kłódke
> tym się od siebie różnimy
G.. prawda hipokryto, tylko, ze teraz to PISdowate kali robi raban......
> jeszcze ci to twoje PO wyjdzie bokiem
PIS juz mi wyszlo i oby nie wrocilo :-)
> ty mądrala
> 2 lata temu wygrał PiS i Prezydent Kaczyński
> czemu wtedy nie byłeś takim "demokratą"?
> na co liczysz matołku? na to, że ludzie tracą pamięć po dwóch
> latach?
Matolkiem to sam jestes nie dosc ze starym to glupim :D.
Ludzie tez nie straca pamieci o tych 2 latach zenady i glupoty.
> jesteś tyPOwym przedstawicielem filozofii kalego
> jak kali przegrać wybory w 2005 to źle, raban, giewałt,
> gwałcenie demokracji
> jak kali wygrac wybory w 2007 to nie tylko, że super, ale
> reszta ma od teraz trzymac morde na kłódke
> tym się od siebie różnimy
G.. prawda hipokryto, tylko, ze teraz to PISdowate kali robi raban......
> jeszcze ci to twoje PO wyjdzie bokiem
PIS juz mi wyszlo i oby nie wrocilo :-)
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
już możesz zacząć się wstydzić znowu:-)
po niemieckiej wyprawie tuska ludziska trzesą się ze śmiechu:-) rura bedzie, centrum wypędzonych stanie w berlinie, jeszcze wasal tusek bedzie przecinał wstege, i całował angele w bucik na centralnym placu stolicy III rzeszy:-)
poza tym ze wstydem jest jak z rozumem
jeden sie wstydzi za rząd, a drugi za siebie:-)
po niemieckiej wyprawie tuska ludziska trzesą się ze śmiechu:-) rura bedzie, centrum wypędzonych stanie w berlinie, jeszcze wasal tusek bedzie przecinał wstege, i całował angele w bucik na centralnym placu stolicy III rzeszy:-)
poza tym ze wstydem jest jak z rozumem
jeden sie wstydzi za rząd, a drugi za siebie:-)
gallux napisał(a):
> już możesz zacząć się wstydzić znowu:-)
> po niemieckiej wyprawie tuska ludziska trzesą się ze śmiechu:-)
> rura bedzie, centrum wypędzonych stanie w berlinie, jeszcze
> wasal tusek bedzie przecinał wstege, i całował angele w bucik
> na centralnym placu stolicy III rzeszy:-)
To sa pierdoly
> poza tym ze wstydem jest jak z rozumem
> jeden sie wstydzi za rząd, a drugi za siebie:-)
Racja, juz mozesz zaczac :P
> już możesz zacząć się wstydzić znowu:-)
> po niemieckiej wyprawie tuska ludziska trzesą się ze śmiechu:-)
> rura bedzie, centrum wypędzonych stanie w berlinie, jeszcze
> wasal tusek bedzie przecinał wstege, i całował angele w bucik
> na centralnym placu stolicy III rzeszy:-)
To sa pierdoly
> poza tym ze wstydem jest jak z rozumem
> jeden sie wstydzi za rząd, a drugi za siebie:-)
Racja, juz mozesz zaczac :P
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> Jakie fakty masz na mysli? To ze go molestowal ksiadz? To ze go
> rodzice i nauczyciele zmuszali do chodzenia na religie czy
> kosciola?
Nie, ale nie tylko o tym pisał.
> > Co do rządu i kościoła.
> > Rozumie, że ksiedza nie wybiera się ale reszta w
> demokratycznym
> > kraju jest z wyboru.
> > Wiekszość tak wybrała i miejszość musi się podporządkować.
> O czym teraz piszesz? O religi czy o polityce???
Ani o jednym, ani o drugim.
Takie są zasady polityki i takie są zasady kościoła.
Są rózne i należy je szanować.
> Byly wybory jaka religie bedziemy w Polsce wyznawac?
Nie, ale opcja wygrywająca wyboru mówi co chce jak również opcja przegrywająca wybory.
Czytaj program partyjny każdej opcji.
Chodz na spotkania przedwyboecze i zadawaj im pytania to będziesz wiedział co wybierasz.
Powiem w skrócie:
Polacy to są osły i głosują na hasła nie wiedząc co pod nimi znajduje się.
> Religie mozna wybrac bo w Polsce jest "WOLNOSC WYZNANIA I
> RELIGII" nie wiesz o tym?
Wiem i nie moja sprawa co wybierzesz wiec nie atakuj tych co wybrali inną religię.
> A jesli chodzi o historie to wcale nie bylo zadnego wyboru:
A kto by się Ciebie pytał o wybór w 996 roku.
Pomyś trochę.
> "Dlaczego Mieszko I przyjął chrzest?
Zapytaj go a jak nie znasz odpowiedfzi to zaufaj historykom, którzy mają rózne zdanie na ten temat, ale nie jrdnoznaczene dla każdego.
> Grał tu rolę czynnik polityczny. Klęska słowian Wieleckich w
> 955 roku umożliwiła ekspansję Mieszka na zachód. Równocześnie
> ośrodek polityczny wieletów przesuwa się bliżej Odry, bliżej
> Polski niż Niemiec. Powstają warunki do porozumienia niemiecko
> - polskiego. Ale trzeba było przyjąć chrzest. Mieszko chciał
> niezależnego kościoła, dlatego bał się wprowadzenia
> chrześcijaństwa przez Niemców.Mimo to wolał przyjąć chrzest za
> pośrednictwem Czech (...)
> Pozostało więc Mieszkowi:
Tak mówi historia. która jest przypuszceniem.
> 1. Sprzymierzyć się z Niemcami, (przyjac chcrzest) przeciw
> Wieletom.
> 2. Przeciw Niemcom z Wieletami i zostać zgładzonym."
Oprócz tego można i inne historyczne dogmaty przedstawić.
> Cieszy mnie wyniki ostatnich wyborow i to pokazuje co wiekszosc
> wybrala :-).
Jeżeli 50% społeczeństwa uważasz za wieksdzość masz rację.
Jako miejszość przyjmuje to i podporządkowuje się, ale nadal uważam, że socjalizm jest zguba społeczeństwa jak i jego rządom.
> I nie tup nozkami, jak ktos napisze cos zlego o PIS, bo
> przegralo wybory gdyz ludzie zamiast moherow i rzadu
> sterowanego radyjkiem wybrali PO.
> :P
Dla mnie PiS czy Po lub jaKaś SAMOOBRONA JEST ZAWSZE PARTIĄ POLITYCZNĄ I SOCJALISTYCZNĄ
Jeżeli ludzie nie zrozumią, że obowiązkowe składki lub podatki na rzecz rządu, którego wybrali jest nic z dobrowolną składką na utrzymasnie kościoła lub innych instytucji znaczy, że nie bardzo wiedzą gdzie żyją i jakie są ich prawa.
> Jakie fakty masz na mysli? To ze go molestowal ksiadz? To ze go
> rodzice i nauczyciele zmuszali do chodzenia na religie czy
> kosciola?
Nie, ale nie tylko o tym pisał.
> > Co do rządu i kościoła.
> > Rozumie, że ksiedza nie wybiera się ale reszta w
> demokratycznym
> > kraju jest z wyboru.
> > Wiekszość tak wybrała i miejszość musi się podporządkować.
> O czym teraz piszesz? O religi czy o polityce???
Ani o jednym, ani o drugim.
Takie są zasady polityki i takie są zasady kościoła.
Są rózne i należy je szanować.
> Byly wybory jaka religie bedziemy w Polsce wyznawac?
Nie, ale opcja wygrywająca wyboru mówi co chce jak również opcja przegrywająca wybory.
Czytaj program partyjny każdej opcji.
Chodz na spotkania przedwyboecze i zadawaj im pytania to będziesz wiedział co wybierasz.
Powiem w skrócie:
Polacy to są osły i głosują na hasła nie wiedząc co pod nimi znajduje się.
> Religie mozna wybrac bo w Polsce jest "WOLNOSC WYZNANIA I
> RELIGII" nie wiesz o tym?
Wiem i nie moja sprawa co wybierzesz wiec nie atakuj tych co wybrali inną religię.
> A jesli chodzi o historie to wcale nie bylo zadnego wyboru:
A kto by się Ciebie pytał o wybór w 996 roku.
Pomyś trochę.
> "Dlaczego Mieszko I przyjął chrzest?
Zapytaj go a jak nie znasz odpowiedfzi to zaufaj historykom, którzy mają rózne zdanie na ten temat, ale nie jrdnoznaczene dla każdego.
> Grał tu rolę czynnik polityczny. Klęska słowian Wieleckich w
> 955 roku umożliwiła ekspansję Mieszka na zachód. Równocześnie
> ośrodek polityczny wieletów przesuwa się bliżej Odry, bliżej
> Polski niż Niemiec. Powstają warunki do porozumienia niemiecko
> - polskiego. Ale trzeba było przyjąć chrzest. Mieszko chciał
> niezależnego kościoła, dlatego bał się wprowadzenia
> chrześcijaństwa przez Niemców.Mimo to wolał przyjąć chrzest za
> pośrednictwem Czech (...)
> Pozostało więc Mieszkowi:
Tak mówi historia. która jest przypuszceniem.
> 1. Sprzymierzyć się z Niemcami, (przyjac chcrzest) przeciw
> Wieletom.
> 2. Przeciw Niemcom z Wieletami i zostać zgładzonym."
Oprócz tego można i inne historyczne dogmaty przedstawić.
> Cieszy mnie wyniki ostatnich wyborow i to pokazuje co wiekszosc
> wybrala :-).
Jeżeli 50% społeczeństwa uważasz za wieksdzość masz rację.
Jako miejszość przyjmuje to i podporządkowuje się, ale nadal uważam, że socjalizm jest zguba społeczeństwa jak i jego rządom.
> I nie tup nozkami, jak ktos napisze cos zlego o PIS, bo
> przegralo wybory gdyz ludzie zamiast moherow i rzadu
> sterowanego radyjkiem wybrali PO.
> :P
Dla mnie PiS czy Po lub jaKaś SAMOOBRONA JEST ZAWSZE PARTIĄ POLITYCZNĄ I SOCJALISTYCZNĄ
Jeżeli ludzie nie zrozumią, że obowiązkowe składki lub podatki na rzecz rządu, którego wybrali jest nic z dobrowolną składką na utrzymasnie kościoła lub innych instytucji znaczy, że nie bardzo wiedzą gdzie żyją i jakie są ich prawa.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> Nie, ale nie tylko o tym pisał.
No wlasnie pytalem jakie fakty masz na mysli.
> Ani o jednym, ani o drugim.
Jak zwykle. Pisanina nie na temat i nawet sam nie wiesz o czym ;)
> Takie są zasady polityki i takie są zasady kościoła.
> Są rózne i należy je szanować.
To je sobie szanuj. Nic bardziej mylnego, w polityce, milosci i na wojnie nie ma zasad. Politycy klamia klamali i bede klamac.
Zasady kosciola tez sam sobiue szanuj. Dla mnie to "czarna mafia" jak czasem ich nazywaja i maja u mnie zero powazania.
> Nie, ale opcja wygrywająca wyboru mówi co chce jak również
> opcja przegrywająca wybory.
To niech sobie mowi, masz rozum to wiesz swoje :-).
> Czytaj program partyjny każdej opcji.
> Chodz na spotkania przedwyboecze i zadawaj im pytania to
> będziesz wiedział co wybierasz.
Ani czytanie programu ani pytania nie pomoga. Ty naprawde wierzysz w to co oni tam mowia??
A znasz przyslowie: "Mezczyzna na lowach jest jak polityk przed wyborami - OBIECA WSZYSTKO"
> Powiem w skrócie:
> Polacy to są osły i głosują na hasła nie wiedząc co pod nimi
> znajduje się.
Tak jest w calym swiecie. Nie dotyczy to tylko Polakow.
> Wiem i nie moja sprawa co wybierzesz wiec nie atakuj tych co
> wybrali inną religię.
Krytyka, a atak to dwie rozna sprawy. Bezkrytyczne patrzenie na wlasna religie to nazywa sie fanatyzm.
> A kto by się Ciebie pytał o wybór w 996 roku.
> Pomyś trochę.
Przytoczylem jak wybrano w Polsce chrzescijanstwo w Polsce. Nikt sie nie musi pytac mnie pytac, przypomnialem tylko to co wszyscy wiedza. To informacja publiczna i nazywa sie historia.
> Zapytaj go a jak nie znasz odpowiedfzi to zaufaj historykom,
> którzy mają rózne zdanie na ten temat, ale nie jrdnoznaczene
> dla każdego.
Wlasnie przytoczylem zdanie historykow, a skoro tak to twoja odpowiedz jest bez sensu.
> Tak mówi historia. która jest przypuszceniem.
Sam zaufaj historykom :P
> Oprócz tego można i inne historyczne dogmaty przedstawić.
No i dobrze. O historie tez sie mozemy posprzeczac ;)
Tylko nie mow ze biale nie jest biale.
> Jeżeli 50% społeczeństwa uważasz za wieksdzość masz rację.
> Jako miejszość przyjmuje to i podporządkowuje się, ale nadal
> uważam, że socjalizm jest zguba społeczeństwa jak i jego
> rządom.
Moze nawet mniej niz 50% taka matematyka wyborcza ;) Wiekszosc wiekszosci nierowna.
Socjalizm to jeszcze jest na Kubie, Vietnamie i Chinach.
> Dla mnie PiS czy Po lub jaKaś SAMOOBRONA JEST ZAWSZE PARTIĄ
> POLITYCZNĄ I SOCJALISTYCZNĄ
Bo jest partia polityczna ale czemu socjalistyczna?
> Jeżeli ludzie nie zrozumią, że obowiązkowe składki lub podatki
> na rzecz rządu, którego wybrali jest nic z dobrowolną składką
> na utrzymasnie kościoła lub innych instytucji znaczy, że nie
> bardzo wiedzą gdzie żyją i jakie są ich prawa.
To jakies pomiesznie pojec. Podatki sa, byly i beda na calym swiecie i ida na rzad ii cale panstwo.
A skladki obowiazkowe na kosciol sa w Niemczech, jak sie zdeklarujesz to zabierane sa jak podatek z pensji.
W Polsce jest to niby dobrowolne, ale to tylko teoria. Ciekawe ile procent Polakow zdeklarowalo by sie zeby placic podatek z pensji na kosciol.
> Nie, ale nie tylko o tym pisał.
No wlasnie pytalem jakie fakty masz na mysli.
> Ani o jednym, ani o drugim.
Jak zwykle. Pisanina nie na temat i nawet sam nie wiesz o czym ;)
> Takie są zasady polityki i takie są zasady kościoła.
> Są rózne i należy je szanować.
To je sobie szanuj. Nic bardziej mylnego, w polityce, milosci i na wojnie nie ma zasad. Politycy klamia klamali i bede klamac.
Zasady kosciola tez sam sobiue szanuj. Dla mnie to "czarna mafia" jak czasem ich nazywaja i maja u mnie zero powazania.
> Nie, ale opcja wygrywająca wyboru mówi co chce jak również
> opcja przegrywająca wybory.
To niech sobie mowi, masz rozum to wiesz swoje :-).
> Czytaj program partyjny każdej opcji.
> Chodz na spotkania przedwyboecze i zadawaj im pytania to
> będziesz wiedział co wybierasz.
Ani czytanie programu ani pytania nie pomoga. Ty naprawde wierzysz w to co oni tam mowia??
A znasz przyslowie: "Mezczyzna na lowach jest jak polityk przed wyborami - OBIECA WSZYSTKO"
> Powiem w skrócie:
> Polacy to są osły i głosują na hasła nie wiedząc co pod nimi
> znajduje się.
Tak jest w calym swiecie. Nie dotyczy to tylko Polakow.
> Wiem i nie moja sprawa co wybierzesz wiec nie atakuj tych co
> wybrali inną religię.
Krytyka, a atak to dwie rozna sprawy. Bezkrytyczne patrzenie na wlasna religie to nazywa sie fanatyzm.
> A kto by się Ciebie pytał o wybór w 996 roku.
> Pomyś trochę.
Przytoczylem jak wybrano w Polsce chrzescijanstwo w Polsce. Nikt sie nie musi pytac mnie pytac, przypomnialem tylko to co wszyscy wiedza. To informacja publiczna i nazywa sie historia.
> Zapytaj go a jak nie znasz odpowiedfzi to zaufaj historykom,
> którzy mają rózne zdanie na ten temat, ale nie jrdnoznaczene
> dla każdego.
Wlasnie przytoczylem zdanie historykow, a skoro tak to twoja odpowiedz jest bez sensu.
> Tak mówi historia. która jest przypuszceniem.
Sam zaufaj historykom :P
> Oprócz tego można i inne historyczne dogmaty przedstawić.
No i dobrze. O historie tez sie mozemy posprzeczac ;)
Tylko nie mow ze biale nie jest biale.
> Jeżeli 50% społeczeństwa uważasz za wieksdzość masz rację.
> Jako miejszość przyjmuje to i podporządkowuje się, ale nadal
> uważam, że socjalizm jest zguba społeczeństwa jak i jego
> rządom.
Moze nawet mniej niz 50% taka matematyka wyborcza ;) Wiekszosc wiekszosci nierowna.
Socjalizm to jeszcze jest na Kubie, Vietnamie i Chinach.
> Dla mnie PiS czy Po lub jaKaś SAMOOBRONA JEST ZAWSZE PARTIĄ
> POLITYCZNĄ I SOCJALISTYCZNĄ
Bo jest partia polityczna ale czemu socjalistyczna?
> Jeżeli ludzie nie zrozumią, że obowiązkowe składki lub podatki
> na rzecz rządu, którego wybrali jest nic z dobrowolną składką
> na utrzymasnie kościoła lub innych instytucji znaczy, że nie
> bardzo wiedzą gdzie żyją i jakie są ich prawa.
To jakies pomiesznie pojec. Podatki sa, byly i beda na calym swiecie i ida na rzad ii cale panstwo.
A skladki obowiazkowe na kosciol sa w Niemczech, jak sie zdeklarujesz to zabierane sa jak podatek z pensji.
W Polsce jest to niby dobrowolne, ale to tylko teoria. Ciekawe ile procent Polakow zdeklarowalo by sie zeby placic podatek z pensji na kosciol.
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> No wlasnie pytalem jakie fakty masz na mysli.
kościół całe życie wpier...ł się w moje życie a ja mam siedzieć cicho bo urażę czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców,
(Niech jego rodzice wypowiedzą się, że ich kościól zmusił aby go ochrzcili i bieżmowali itd.)
żeby mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy siostry,
abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi dwóję jak komuś o tym powiem...
( nie wiem, ale to powinien zgłosić rodzicom, policji czy prokuratorowi)
kościół zmuszał mnie do upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale... zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie było wytykane palcami...
Zresztą sam tu widzisz, że to kościół go zmuszał a nie wierni czyli w jego pojęciu ksiadz
> > Ani o jednym, ani o drugim.
> Jak zwykle. Pisanina nie na temat i nawet sam nie wiesz o czym
> ;)
Napisałem Ci na temat i pomyśl.
Zresztą też to czytałeś sam i nie zastanowiło Cię co ten Gizmo wypisuje?
> To je sobie szanuj. Nic bardziej mylnego, w polityce, milosci i
> na wojnie nie ma zasad. Politycy klamia klamali i bede klamac.
> Zasady kosciola tez sam sobiue szanuj. Dla mnie to "czarna
> mafia" jak czasem ich nazywaja i maja u mnie zero powazania.
>
Napiszę Ci tak:
jeżeli nie szanujesz ludzi to faktycznie jest Ci obojętne gdzie oni pracują.
Najpierw człowiek a pózniej jego stanowisko czy praca.
> To niech sobie mowi, masz rozum to wiesz swoje :-).
>
Oczywiście, że wiem.
Np kierowcy TIR-ów strajkują nie przestrzgając przepisów.
A ja pytam dlaczego oni mają jeszcze prawa jazdy gdy nie chcą przestrzegać przepisów kodeksu drogowego?
Jak jesteś poważnym człowiekiem to prawo jazdy otrzymuje się wtedy, gdy zna się przepisy o ruchu drogowym i potrtafi się nimi posługiwać czyli przestrzegając je.
Jeżeli jesteś anarchistą to to napisz i nie będę Ci dalej nic tłumaczył co jest dla wszystkich oczywiste a jedynie dla Ciebie lub Gizma nie.
> Ani czytanie programu ani pytania nie pomoga. Ty naprawde
> wierzysz w to co oni tam mowia??
Ja wierzę w Boga a nie co ludzie mówią ale chętnie ich słucham aby wiedzieć co mogą jeszcze wywinąć.
> A znasz przyslowie: "Mezczyzna na lowach jest jak polityk przed
> wyborami - OBIECA WSZYSTKO"
>
> > Powiem w skrócie:
> > Polacy to są osły i głosują na hasła nie wiedząc co pod nimi
> > znajduje się.
> Tak jest w calym swiecie. Nie dotyczy to tylko Polakow.
>
Nie
Są kraje gdzie wyborcy chodzą na spotkania wyborcze.
> Krytyka, a atak to dwie rozna sprawy. Bezkrytyczne patrzenie na
> wlasna religie to nazywa sie fanatyzm.
>
A to co powyżej zaprezentowane przez Gizma jest dla Ciebie napewno krytyką, ale dla mnie atakiem.
> Przytoczylem jak wybrano w Polsce chrzescijanstwo w Polsce.
> Nikt sie nie musi pytac mnie pytac, przypomnialem tylko to co
> wszyscy wiedza. To informacja publiczna i nazywa sie historia.
>
I co to ma wspólnego z Gizmem?
> Wlasnie przytoczylem zdanie historykow, a skoro tak to twoja
> odpowiedz jest bez sensu.
>
Wiem, dlatego atak Gizma jest dla Ciebie z sensem.
> Bo jest partia polityczna ale czemu socjalistyczna?
>
Bo liberalnych w polskim parlamencie nie ma jak i równiesz komunistycznych.
> > Jeżeli ludzie nie zrozumią, że obowiązkowe składki lub
> podatki
> > na rzecz rządu, którego wybrali jest nic z dobrowolną składką
> > na utrzymasnie kościoła lub innych instytucji znaczy, że nie
> > bardzo wiedzą gdzie żyją i jakie są ich prawa.
> To jakies pomiesznie pojec. Podatki sa, byly i beda na calym
> swiecie i ida na rzad ii cale panstwo.
> A skladki obowiazkowe na kosciol sa w Niemczech, jak sie
> zdeklarujesz to zabierane sa jak podatek z pensji.
> W Polsce jest to niby dobrowolne, ale to tylko teoria. Ciekawe
> ile procent Polakow zdeklarowalo by sie zeby placic podatek z
> pensji na kosciol.
Tak
"j> ak sie
> zdeklarujesz to zabierane sa jak podatek z pensji."
Ale ja nie deklaruję i też nie są zbierane podatki na kościól.
Dzięki socjalizmowi rząd zbiera ogólnie podatki od wszystkich i ich dzieli wg swego uznania.
To Twój socjalistyczny rząd robi beż mojej zgody.
Tak jest w socjaliżmie.
Ja mam pracować i oddawać zarobione pieniadze w wiekszej lub miejszej ilości rządowi i on wie lepiej co za te pieniądze zrobi dla mnie.
Masz protensje do mnie, że rządy socjalistyczne w kraju utrzymują kler?
Jestem zdania, że to wierni powinni robić i jeżeli też tak uważasz to załóżmy partię, która przejmie rząd i zrezygnujemy z wszelkich usług rządowych dla społeczeństwa, ok?
Zapomniej wtedy, że coś Ci należy się.
> No wlasnie pytalem jakie fakty masz na mysli.
kościół całe życie wpier...ł się w moje życie a ja mam siedzieć cicho bo urażę czyjeś uczucia religijne ? kościół zmusił moich rodziców,
(Niech jego rodzice wypowiedzą się, że ich kościól zmusił aby go ochrzcili i bieżmowali itd.)
żeby mnie ochrzcili i bieżmowali, zmuszał mnie jak byłem dzieckiem żebym biegał do kościoła po jakieś durne kartki i obrazki, za brak których obrywałem albo od rodziców, albo od księdza czy siostry,
abym pozwalał obmacywać się księdzu bo wystawi mi dwóję jak komuś o tym powiem...
( nie wiem, ale to powinien zgłosić rodzicom, policji czy prokuratorowi)
kościół zmuszał mnie do upokarzania się przed obcym człowiekiem w konfesjonale... zmusza mnie do słuchania szlajających się pod moimi oknami procesji ryczących przez megafony piosenki, których nie lubię słuchać... wpierd...la się w sprawy państwa, zmusza dzieci do chodzenia na religię, do zdawania matury z wiedzy o czymś co się nigdy nie wydarzyło... zmusi mnie niedługo abym i ja ochrzcił dziecko, żeby nie miało przeje...ne w szkole i nie było wytykane palcami...
Zresztą sam tu widzisz, że to kościół go zmuszał a nie wierni czyli w jego pojęciu ksiadz
> > Ani o jednym, ani o drugim.
> Jak zwykle. Pisanina nie na temat i nawet sam nie wiesz o czym
> ;)
Napisałem Ci na temat i pomyśl.
Zresztą też to czytałeś sam i nie zastanowiło Cię co ten Gizmo wypisuje?
> To je sobie szanuj. Nic bardziej mylnego, w polityce, milosci i
> na wojnie nie ma zasad. Politycy klamia klamali i bede klamac.
> Zasady kosciola tez sam sobiue szanuj. Dla mnie to "czarna
> mafia" jak czasem ich nazywaja i maja u mnie zero powazania.
>
Napiszę Ci tak:
jeżeli nie szanujesz ludzi to faktycznie jest Ci obojętne gdzie oni pracują.
Najpierw człowiek a pózniej jego stanowisko czy praca.
> To niech sobie mowi, masz rozum to wiesz swoje :-).
>
Oczywiście, że wiem.
Np kierowcy TIR-ów strajkują nie przestrzgając przepisów.
A ja pytam dlaczego oni mają jeszcze prawa jazdy gdy nie chcą przestrzegać przepisów kodeksu drogowego?
Jak jesteś poważnym człowiekiem to prawo jazdy otrzymuje się wtedy, gdy zna się przepisy o ruchu drogowym i potrtafi się nimi posługiwać czyli przestrzegając je.
Jeżeli jesteś anarchistą to to napisz i nie będę Ci dalej nic tłumaczył co jest dla wszystkich oczywiste a jedynie dla Ciebie lub Gizma nie.
> Ani czytanie programu ani pytania nie pomoga. Ty naprawde
> wierzysz w to co oni tam mowia??
Ja wierzę w Boga a nie co ludzie mówią ale chętnie ich słucham aby wiedzieć co mogą jeszcze wywinąć.
> A znasz przyslowie: "Mezczyzna na lowach jest jak polityk przed
> wyborami - OBIECA WSZYSTKO"
>
> > Powiem w skrócie:
> > Polacy to są osły i głosują na hasła nie wiedząc co pod nimi
> > znajduje się.
> Tak jest w calym swiecie. Nie dotyczy to tylko Polakow.
>
Nie
Są kraje gdzie wyborcy chodzą na spotkania wyborcze.
> Krytyka, a atak to dwie rozna sprawy. Bezkrytyczne patrzenie na
> wlasna religie to nazywa sie fanatyzm.
>
A to co powyżej zaprezentowane przez Gizma jest dla Ciebie napewno krytyką, ale dla mnie atakiem.
> Przytoczylem jak wybrano w Polsce chrzescijanstwo w Polsce.
> Nikt sie nie musi pytac mnie pytac, przypomnialem tylko to co
> wszyscy wiedza. To informacja publiczna i nazywa sie historia.
>
I co to ma wspólnego z Gizmem?
> Wlasnie przytoczylem zdanie historykow, a skoro tak to twoja
> odpowiedz jest bez sensu.
>
Wiem, dlatego atak Gizma jest dla Ciebie z sensem.
> Bo jest partia polityczna ale czemu socjalistyczna?
>
Bo liberalnych w polskim parlamencie nie ma jak i równiesz komunistycznych.
> > Jeżeli ludzie nie zrozumią, że obowiązkowe składki lub
> podatki
> > na rzecz rządu, którego wybrali jest nic z dobrowolną składką
> > na utrzymasnie kościoła lub innych instytucji znaczy, że nie
> > bardzo wiedzą gdzie żyją i jakie są ich prawa.
> To jakies pomiesznie pojec. Podatki sa, byly i beda na calym
> swiecie i ida na rzad ii cale panstwo.
> A skladki obowiazkowe na kosciol sa w Niemczech, jak sie
> zdeklarujesz to zabierane sa jak podatek z pensji.
> W Polsce jest to niby dobrowolne, ale to tylko teoria. Ciekawe
> ile procent Polakow zdeklarowalo by sie zeby placic podatek z
> pensji na kosciol.
Tak
"j> ak sie
> zdeklarujesz to zabierane sa jak podatek z pensji."
Ale ja nie deklaruję i też nie są zbierane podatki na kościól.
Dzięki socjalizmowi rząd zbiera ogólnie podatki od wszystkich i ich dzieli wg swego uznania.
To Twój socjalistyczny rząd robi beż mojej zgody.
Tak jest w socjaliżmie.
Ja mam pracować i oddawać zarobione pieniadze w wiekszej lub miejszej ilości rządowi i on wie lepiej co za te pieniądze zrobi dla mnie.
Masz protensje do mnie, że rządy socjalistyczne w kraju utrzymują kler?
Jestem zdania, że to wierni powinni robić i jeżeli też tak uważasz to załóżmy partię, która przejmie rząd i zrezygnujemy z wszelkich usług rządowych dla społeczeństwa, ok?
Zapomniej wtedy, że coś Ci należy się.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> Zresztą sam tu widzisz, że to kościół go zmuszał a nie wierni
> czyli w jego pojęciu ksiadz
To sa jego odczucia, ma do tego prawo. Wierni+ksiadz=kosciol.
Co do jego rodzicow (czy sami byli zmuszani) to prawdopodobnie wie co oni mysla o kosciele.
A czy rodzice go zmuszali? Skad wiesz ze nie?
Powiem tak mnie tez zmuszali do chodzenia, ale konczylo sie na tym ze wychodzilem z kolegami poszwedac sie godzine po okolicy w niedziele :-).
Takie rzeczy jak chrest, 1 komunia, biezmowanie na wszystko mlody czlowiek nie ma zbyt wiele wplywu, to nie sa jego wybory a presja rodzicow i otoczenia.
Jednak od kiedy jestem dorosly oficjalnie powiedzaialem ze nie bede chodzil do kosciola i tyle! W kosciele bylem jakies 2 lata temu na slubie znajomych (bo nie chcialo mi sie czekac na zewnatrz)
> Zresztą też to czytałeś sam i nie zastanowiło Cię co ten Gizmo
> wypisuje?
Zastanowilo i dlatego napisalem w pierwszym [poscie ze zgadzm sie z nim w 100%.
> jeżeli nie szanujesz ludzi to faktycznie jest Ci obojętne gdzie
> oni pracują.
> Najpierw człowiek a pózniej jego stanowisko czy praca.
W zasadzie sie z tym zgadzam, ale czesto to idzie w parze ze ludzie wybieraja prace taka jak ich charakter. Czyli jestes klamca - nadajesz sie na plityka ;-).
Na szacunek to trzeba sobie zasluzyc, nie szanuje sie kogos za sam fakt istnienia. Ludzie nieraz zachowuja sie 100 razy gorzej niz zwierzeta.
> Oczywiście, że wiem.
> Np kierowcy TIR-ów strajkują nie przestrzgając przepisów.
> A ja pytam dlaczego oni mają jeszcze prawa jazdy gdy nie chcą
> przestrzegać przepisów kodeksu drogowego?
> Jak jesteś poważnym człowiekiem to prawo jazdy otrzymuje się
> wtedy, gdy zna się przepisy o ruchu drogowym i potrtafi się
> nimi posługiwać czyli przestrzegając je.
> Jeżeli jesteś anarchistą to to napisz i nie będę Ci dalej nic
> tłumaczył co jest dla wszystkich oczywiste a jedynie dla Ciebie
> lub Gizma nie.
Dla mnie to o czym piszesz bylo oczywiste gdy mialem 15 lat potem otworzyly mi sie oczy i zaczalem myslec bardziej szeroko, globalnie i z dystansem.
Kierowcy TIR-ow walcza o swoj czas wolny, to rodzaj strajku. Jakby wszyscy prZestrzegali przepisow i prawa to bysmy mieli tu nadal komune.
Anarchista nie jestem ale baranem co slepo wypelnia przepisy bo "tak nalezy" nie jestem, nie bylem i nie bede.
> Ja wierzę w Boga a nie co ludzie mówią ale chętnie ich słucham
> aby wiedzieć co mogą jeszcze wywinąć.
Wiara w Boga a w kosciol to dwie rozne sprawy.
>historia(...)
> I co to ma wspólnego z Gizmem?
To byla odpowiedz na Twoj post, o wyborze religi
> Wiem, dlatego atak Gizma jest dla Ciebie z sensem.
Powiedzial co mu lezy na watrobie, jak musisz nazywac to atakiem to sobie nazywaj. Krytyka niemile widziana? Wszyscy maja miec tylko dobre zdanie o kosciele? To jak w komunizmie... Wszyscy jednoglosnie popieramy linie naszego kosciola.
> Bo liberalnych w polskim parlamencie nie ma jak i równiesz
> komunistycznych.
Staraja sie ale jaki kraj i historia tacy politycy i takie partie.
> Dzięki socjalizmowi rząd zbiera ogólnie podatki od wszystkich i
> ich dzieli wg swego uznania.
> To Twój socjalistyczny rząd robi beż mojej zgody.
> Tak jest w socjaliżmie.
> Ja mam pracować i oddawać zarobione pieniadze w wiekszej lub
> miejszej ilości rządowi i on wie lepiej co za te pieniądze
> zrobi dla mnie.
> Masz protensje do mnie, że rządy socjalistyczne w kraju
> utrzymują kler?
Tak jest wszedzie tj rzad decyduje na co ida podatki. W tym kraju na kler tez.
Miej pretenje do tych co podpisali konkordat w 1993r. Teraz jest to kontynuowane tylko.
> Jestem zdania, że to wierni powinni robić i jeżeli też tak
> uważasz to załóżmy partię, która przejmie rząd i zrezygnujemy z
> wszelkich usług rządowych dla społeczeństwa, ok?
> Zapomniej wtedy, że coś Ci należy się.
Nie jestem klamca - nie moge zajmowac sie polityka ;) To prawie jak rewolucja, "przemiemy rzad" ;). To o czym piszesz jest juz w programie UPR-u.
Ja na panstwo nigdy nie liczylem ze mi sie cos nalezy, nie licze i nie bede liczyl.
Chcesz na kogos liczyc - licz na siebie.
> Zresztą sam tu widzisz, że to kościół go zmuszał a nie wierni
> czyli w jego pojęciu ksiadz
To sa jego odczucia, ma do tego prawo. Wierni+ksiadz=kosciol.
Co do jego rodzicow (czy sami byli zmuszani) to prawdopodobnie wie co oni mysla o kosciele.
A czy rodzice go zmuszali? Skad wiesz ze nie?
Powiem tak mnie tez zmuszali do chodzenia, ale konczylo sie na tym ze wychodzilem z kolegami poszwedac sie godzine po okolicy w niedziele :-).
Takie rzeczy jak chrest, 1 komunia, biezmowanie na wszystko mlody czlowiek nie ma zbyt wiele wplywu, to nie sa jego wybory a presja rodzicow i otoczenia.
Jednak od kiedy jestem dorosly oficjalnie powiedzaialem ze nie bede chodzil do kosciola i tyle! W kosciele bylem jakies 2 lata temu na slubie znajomych (bo nie chcialo mi sie czekac na zewnatrz)
> Zresztą też to czytałeś sam i nie zastanowiło Cię co ten Gizmo
> wypisuje?
Zastanowilo i dlatego napisalem w pierwszym [poscie ze zgadzm sie z nim w 100%.
> jeżeli nie szanujesz ludzi to faktycznie jest Ci obojętne gdzie
> oni pracują.
> Najpierw człowiek a pózniej jego stanowisko czy praca.
W zasadzie sie z tym zgadzam, ale czesto to idzie w parze ze ludzie wybieraja prace taka jak ich charakter. Czyli jestes klamca - nadajesz sie na plityka ;-).
Na szacunek to trzeba sobie zasluzyc, nie szanuje sie kogos za sam fakt istnienia. Ludzie nieraz zachowuja sie 100 razy gorzej niz zwierzeta.
> Oczywiście, że wiem.
> Np kierowcy TIR-ów strajkują nie przestrzgając przepisów.
> A ja pytam dlaczego oni mają jeszcze prawa jazdy gdy nie chcą
> przestrzegać przepisów kodeksu drogowego?
> Jak jesteś poważnym człowiekiem to prawo jazdy otrzymuje się
> wtedy, gdy zna się przepisy o ruchu drogowym i potrtafi się
> nimi posługiwać czyli przestrzegając je.
> Jeżeli jesteś anarchistą to to napisz i nie będę Ci dalej nic
> tłumaczył co jest dla wszystkich oczywiste a jedynie dla Ciebie
> lub Gizma nie.
Dla mnie to o czym piszesz bylo oczywiste gdy mialem 15 lat potem otworzyly mi sie oczy i zaczalem myslec bardziej szeroko, globalnie i z dystansem.
Kierowcy TIR-ow walcza o swoj czas wolny, to rodzaj strajku. Jakby wszyscy prZestrzegali przepisow i prawa to bysmy mieli tu nadal komune.
Anarchista nie jestem ale baranem co slepo wypelnia przepisy bo "tak nalezy" nie jestem, nie bylem i nie bede.
> Ja wierzę w Boga a nie co ludzie mówią ale chętnie ich słucham
> aby wiedzieć co mogą jeszcze wywinąć.
Wiara w Boga a w kosciol to dwie rozne sprawy.
>historia(...)
> I co to ma wspólnego z Gizmem?
To byla odpowiedz na Twoj post, o wyborze religi
> Wiem, dlatego atak Gizma jest dla Ciebie z sensem.
Powiedzial co mu lezy na watrobie, jak musisz nazywac to atakiem to sobie nazywaj. Krytyka niemile widziana? Wszyscy maja miec tylko dobre zdanie o kosciele? To jak w komunizmie... Wszyscy jednoglosnie popieramy linie naszego kosciola.
> Bo liberalnych w polskim parlamencie nie ma jak i równiesz
> komunistycznych.
Staraja sie ale jaki kraj i historia tacy politycy i takie partie.
> Dzięki socjalizmowi rząd zbiera ogólnie podatki od wszystkich i
> ich dzieli wg swego uznania.
> To Twój socjalistyczny rząd robi beż mojej zgody.
> Tak jest w socjaliżmie.
> Ja mam pracować i oddawać zarobione pieniadze w wiekszej lub
> miejszej ilości rządowi i on wie lepiej co za te pieniądze
> zrobi dla mnie.
> Masz protensje do mnie, że rządy socjalistyczne w kraju
> utrzymują kler?
Tak jest wszedzie tj rzad decyduje na co ida podatki. W tym kraju na kler tez.
Miej pretenje do tych co podpisali konkordat w 1993r. Teraz jest to kontynuowane tylko.
> Jestem zdania, że to wierni powinni robić i jeżeli też tak
> uważasz to załóżmy partię, która przejmie rząd i zrezygnujemy z
> wszelkich usług rządowych dla społeczeństwa, ok?
> Zapomniej wtedy, że coś Ci należy się.
Nie jestem klamca - nie moge zajmowac sie polityka ;) To prawie jak rewolucja, "przemiemy rzad" ;). To o czym piszesz jest juz w programie UPR-u.
Ja na panstwo nigdy nie liczylem ze mi sie cos nalezy, nie licze i nie bede liczyl.
Chcesz na kogos liczyc - licz na siebie.
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> To sa jego odczucia, ma do tego prawo.
A my mamy prawo korygować je pokazując inne odczucia.
> Takie rzeczy jak chrest, 1 komunia, biezmowanie na wszystko
> mlody czlowiek nie ma zbyt wiele wplywu, to nie sa jego wybory
> a presja rodzicow i otoczenia.
>
I jako dorosły byk (wkurzyłem się teraz) i taki świadomy a jednak pozostawiasz bez zmian i nie idzesz tego odwołać oraz zabezpieczyć się przed śmiercią aby Cię żaden katolicki ksiądz nie pochował.
Zrób to.
Wszędzie są takie jałowe dyskusje ale żaden nie idzie tego odwołać do czego go zmusili.
Jak Cię zmusili to jest to nie ważne.
Idz i odwołaj a wtedy przyjdz i s**** w gniazdo tylko, że nie bedzie to Twoje gniazdo.
> Jednak od kiedy jestem dorosly oficjalnie powiedzaialem ze nie
> bede chodzil do kosciola i tyle! W kosciele bylem jakies 2 lata
> temu na slubie znajomych (bo nie chcialo mi sie czekac na
> zewnatrz)
>
Kłamierz.
> Zastanowilo i dlatego napisalem w pierwszym [poscie ze zgadzm
> sie z nim w 100%.
>
No to znaczy, że jesteś facetem wyjątkowo niepoważnym.
Nigdy nie daje się do niczego zmusić i nawet jak ktoś zrobił coś za mnie to zawsze to odkręcam
> W zasadzie sie z tym zgadzam, ale czesto to idzie w parze ze
> ludzie wybieraja prace taka jak ich charakter. Czyli jestes
> klamca - nadajesz sie na plityka ;-).
>
No tak, ja kłamie a Ty żyjesz w narzuconych warunkach świadomie.
Więc kim Ty jesteś?
> Na szacunek to trzeba sobie zasluzyc, nie szanuje sie kogos za
> sam fakt istnienia. Ludzie nieraz zachowuja sie 100 razy gorzej
> niz zwierzeta.
>
Człowieka szanuje się za sam fakt istnienia.
Jeżeli tego nie rozumiesz to masz bardzo niskie mniemanie o sobie a jeszcze niższe o drugim człowieku.
>
> Dla mnie to o czym piszesz bylo oczywiste gdy mialem 15 lat
> potem otworzyly mi sie oczy i zaczalem myslec bardziej szeroko,
> globalnie i z dystansem.
>
> Kierowcy TIR-ow walcza o swoj czas wolny,
Czas wolny mają po pracy jak wszyscy.
> to rodzaj strajku.
Wyjątkowo głupi.
> Jakby wszyscy prZestrzegali przepisow i prawa to bysmy mieli tu
> nadal komune.
Nie, ale było by mniej wypadków na drogach.
> Anarchista nie jestem ale baranem co slepo wypelnia przepisy bo
> "tak nalezy" nie jestem, nie bylem i nie bede.
I taki jest podstawowy bład społeczeństwa.
Gdzie dwóch polaków się spotka tam są trzy zdania.
>
> Powiedzial co mu lezy na watrobie, jak musisz nazywac to
> atakiem to sobie nazywaj. Krytyka niemile widziana?
Właśnie.
Dwóch polaków a trzy zdania.
> Wszyscy
> maja miec tylko dobre zdanie o kosciele? To jak w komunizmie...
> Wszyscy jednoglosnie popieramy linie naszego kosciola.
>
Nie, ale nie obrażaj ludzi wierzących.
Ja też nie mam zdania dobrego o moim księdzu ale nie obwiniam za to kościół czy wiarę w Boga.
>
> Tak jest wszedzie tj rzad decyduje na co ida podatki. W tym
> kraju na kler tez.
> Miej pretenje do tych co podpisali konkordat w 1993r. Teraz
> jest to kontynuowane tylko.
>
Nie, do tych co wybrali ich mam protensję, czyli do części społeczeńtwa, które jest dwulicowe.
Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek.
Wypisz się z przynależności do kościoła i wtedy nie bedziesz s**** we własne gniazdo
> Nie jestem klamca - nie moge zajmowac sie polityka ;)
Przecież nie proponuję Ci polityki socjalistycznej czyli kłamstwa.
> To prawie
> jak rewolucja, "przemiemy rzad" ;).
Ewolucja a nie rewolucja.
> To o czym piszesz jest juz
> w programie UPR-u.
I mają rację?
> Ja na panstwo nigdy nie liczylem ze mi sie cos nalezy, nie
> licze i nie bede liczyl.
> Chcesz na kogos liczyc - licz na siebie.
I właśnie o to chodzi.
Tak trzymaj i nie głosuj na socjalistów wtedy i oni będą musieli liczyć na siebie.
> To sa jego odczucia, ma do tego prawo.
A my mamy prawo korygować je pokazując inne odczucia.
> Takie rzeczy jak chrest, 1 komunia, biezmowanie na wszystko
> mlody czlowiek nie ma zbyt wiele wplywu, to nie sa jego wybory
> a presja rodzicow i otoczenia.
>
I jako dorosły byk (wkurzyłem się teraz) i taki świadomy a jednak pozostawiasz bez zmian i nie idzesz tego odwołać oraz zabezpieczyć się przed śmiercią aby Cię żaden katolicki ksiądz nie pochował.
Zrób to.
Wszędzie są takie jałowe dyskusje ale żaden nie idzie tego odwołać do czego go zmusili.
Jak Cię zmusili to jest to nie ważne.
Idz i odwołaj a wtedy przyjdz i s**** w gniazdo tylko, że nie bedzie to Twoje gniazdo.
> Jednak od kiedy jestem dorosly oficjalnie powiedzaialem ze nie
> bede chodzil do kosciola i tyle! W kosciele bylem jakies 2 lata
> temu na slubie znajomych (bo nie chcialo mi sie czekac na
> zewnatrz)
>
Kłamierz.
> Zastanowilo i dlatego napisalem w pierwszym [poscie ze zgadzm
> sie z nim w 100%.
>
No to znaczy, że jesteś facetem wyjątkowo niepoważnym.
Nigdy nie daje się do niczego zmusić i nawet jak ktoś zrobił coś za mnie to zawsze to odkręcam
> W zasadzie sie z tym zgadzam, ale czesto to idzie w parze ze
> ludzie wybieraja prace taka jak ich charakter. Czyli jestes
> klamca - nadajesz sie na plityka ;-).
>
No tak, ja kłamie a Ty żyjesz w narzuconych warunkach świadomie.
Więc kim Ty jesteś?
> Na szacunek to trzeba sobie zasluzyc, nie szanuje sie kogos za
> sam fakt istnienia. Ludzie nieraz zachowuja sie 100 razy gorzej
> niz zwierzeta.
>
Człowieka szanuje się za sam fakt istnienia.
Jeżeli tego nie rozumiesz to masz bardzo niskie mniemanie o sobie a jeszcze niższe o drugim człowieku.
>
> Dla mnie to o czym piszesz bylo oczywiste gdy mialem 15 lat
> potem otworzyly mi sie oczy i zaczalem myslec bardziej szeroko,
> globalnie i z dystansem.
>
> Kierowcy TIR-ow walcza o swoj czas wolny,
Czas wolny mają po pracy jak wszyscy.
> to rodzaj strajku.
Wyjątkowo głupi.
> Jakby wszyscy prZestrzegali przepisow i prawa to bysmy mieli tu
> nadal komune.
Nie, ale było by mniej wypadków na drogach.
> Anarchista nie jestem ale baranem co slepo wypelnia przepisy bo
> "tak nalezy" nie jestem, nie bylem i nie bede.
I taki jest podstawowy bład społeczeństwa.
Gdzie dwóch polaków się spotka tam są trzy zdania.
>
> Powiedzial co mu lezy na watrobie, jak musisz nazywac to
> atakiem to sobie nazywaj. Krytyka niemile widziana?
Właśnie.
Dwóch polaków a trzy zdania.
> Wszyscy
> maja miec tylko dobre zdanie o kosciele? To jak w komunizmie...
> Wszyscy jednoglosnie popieramy linie naszego kosciola.
>
Nie, ale nie obrażaj ludzi wierzących.
Ja też nie mam zdania dobrego o moim księdzu ale nie obwiniam za to kościół czy wiarę w Boga.
>
> Tak jest wszedzie tj rzad decyduje na co ida podatki. W tym
> kraju na kler tez.
> Miej pretenje do tych co podpisali konkordat w 1993r. Teraz
> jest to kontynuowane tylko.
>
Nie, do tych co wybrali ich mam protensję, czyli do części społeczeńtwa, które jest dwulicowe.
Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek.
Wypisz się z przynależności do kościoła i wtedy nie bedziesz s**** we własne gniazdo
> Nie jestem klamca - nie moge zajmowac sie polityka ;)
Przecież nie proponuję Ci polityki socjalistycznej czyli kłamstwa.
> To prawie
> jak rewolucja, "przemiemy rzad" ;).
Ewolucja a nie rewolucja.
> To o czym piszesz jest juz
> w programie UPR-u.
I mają rację?
> Ja na panstwo nigdy nie liczylem ze mi sie cos nalezy, nie
> licze i nie bede liczyl.
> Chcesz na kogos liczyc - licz na siebie.
I właśnie o to chodzi.
Tak trzymaj i nie głosuj na socjalistów wtedy i oni będą musieli liczyć na siebie.
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> A my mamy prawo korygować je pokazując inne odczucia.
Zgadza sie.
> I jako dorosły byk (wkurzyłem się teraz) i taki świadomy a
> jednak pozostawiasz bez zmian i nie idzesz tego odwołać oraz
> zabezpieczyć się przed śmiercią aby Cię żaden katolicki ksiądz
> nie pochował.
> Zrób to.
> Wszędzie są takie jałowe dyskusje ale żaden nie idzie tego
> odwołać do czego go zmusili.
> Jak Cię zmusili to jest to nie ważne.
> Idz i odwołaj a wtedy przyjdz i s**** w gniazdo tylko, że nie
> bedzie to Twoje gniazdo.
Czyli powinienem pojsc do ksiedza i oficjalnie wyrzec sie wiary katolickiej jesli nie wierze w kosciol?
Ja sam sie nie zapisalem do kosciola, zrobiono to bez mojej zgody i wiedzy.
Kosciol to nie moje gniazdo, nigdy nie bylo i nie bedzie. Liczy sie to co czuje a nie to gdzie mnie tam kiedys zapisali na sile.
Jakbym mieszkal w Chinach bylbym buddysta tak samo olewajacym tamtejsza wiare.
Cos mie sie wydaje ze jakby tak wszyscy "niepraktykujacy" odwolali, wypisali sie to zamiast ok 90% katolikow w Polsce zostalo by raczej duzo mniej niz 50%.
Nie wypisalem sie (odwoolalem) nie dla zabezpiecznie przes smiercia (jakkolwiek to jest glupie i wcale w to nie wierze) ale z czystego lenistwa.
W sumie nie jest to zly pomysl, moze tak zrobie przy okazji, po co maja mnie miec w statystykach ze jestem katolikiem jak praktycznie nie jestem.
Co do pogrzebu to zazycze sobie w testamencie kremacje i pogrzeb morski czyli wysypanie prochow z mola do morza :-).
> Kłamierz.
NIe nie klamie. Do kosciola (po 18 roku zycia) chodze z okazji slubow i pogrzebow. Sorki raz bylem zobaczyc jak wyglada nowowybudowany kosciol i kilka razy jako turysta w roznych miejscach :-). Zabytkowe koscioly fajne sa :)
> No to znaczy, że jesteś facetem wyjątkowo niepoważnym.
> Nigdy nie daje się do niczego zmusić i nawet jak ktoś zrobił
> coś za mnie to zawsze to odkręcam
Ale co tu odkrecac? Olewam to i tyle. W przeciwienstwie do Gonza np.: w czasie procesji wlaczam glosniej muze i mi to nie przeszkadza.
Jak napisalem wczesniej zgadzam sie z Gonzem ze zmuszaja do tego czy owego, ale wcale nie napisalem ze to sie im udalo }-:>.
> No tak, ja kłamie a Ty żyjesz w narzuconych warunkach
> świadomie.
> Więc kim Ty jesteś?
Wszyscy zyjemy w narzuconych warunkach. Mniej lub bardziej je tolerujac. Taka Polska wlasnie. Kilka milionow ludzi wyemigrowalo szukajac czegos lepszego.
kosciol jest na ktoryms-tam miejsu jesli chodzi o narzucone warunki
Inne to np.:
-Nedzna pensja za prace, brak perspektyw, brak (dobrej) pracy
-brak tanich mieszkan,
-porabani politycy
-pogoda/klimat
-historia, lata komuny, zakodowane w Polskim spoleczenstwie
-kosciol, mohery, radyjko
Mozna by tu dlugo wymieniac. Ja jednak nie zamierzam emigrowac bo Polska to moje gniazdo. Krytyka jest po to aby byly zmiany na lepsze. Polska bez kosciola, laicka byla by wg. mnie duzo lepsza.
> Człowieka szanuje się za sam fakt istnienia.
> Jeżeli tego nie rozumiesz to masz bardzo niskie mniemanie o
> sobie a jeszcze niższe o drugim człowieku.
Bzdura, to Twoja opinia. Mam dosc wysokie mniemanie o sobie a o czlowieku zdanie sobie wyrabiam, a nie zakladam z gory ze jest warty szacunku!
> Ja też nie mam zdania dobrego o moim księdzu ale nie obwiniam
> za to kościół czy wiarę w Boga.
Ale ja mam zle zdanie o instytucji kosciola jako takiej, a nie o samej wierze bo to jak napisalem wczesniej jesli komus jest potrzebne to jego sprawa mic mi do tego.
> > w programie UPR-u.
> I mają rację?
Maja kilka ponyslow ciekawych, ale nazwalbym ich Unia Polityki Nierealnej, na kabaret bardziej sie nadaja.
Caly czas piszesz o socjalistach, nie wiem czy masz na mysli LID, Samoobrone, LPR, PO czy PIS (czy wszystkie razem) bo wszystkie te partie niewiele sie roznia jesli chodzi o to co beda robic z podatkami.
> A my mamy prawo korygować je pokazując inne odczucia.
Zgadza sie.
> I jako dorosły byk (wkurzyłem się teraz) i taki świadomy a
> jednak pozostawiasz bez zmian i nie idzesz tego odwołać oraz
> zabezpieczyć się przed śmiercią aby Cię żaden katolicki ksiądz
> nie pochował.
> Zrób to.
> Wszędzie są takie jałowe dyskusje ale żaden nie idzie tego
> odwołać do czego go zmusili.
> Jak Cię zmusili to jest to nie ważne.
> Idz i odwołaj a wtedy przyjdz i s**** w gniazdo tylko, że nie
> bedzie to Twoje gniazdo.
Czyli powinienem pojsc do ksiedza i oficjalnie wyrzec sie wiary katolickiej jesli nie wierze w kosciol?
Ja sam sie nie zapisalem do kosciola, zrobiono to bez mojej zgody i wiedzy.
Kosciol to nie moje gniazdo, nigdy nie bylo i nie bedzie. Liczy sie to co czuje a nie to gdzie mnie tam kiedys zapisali na sile.
Jakbym mieszkal w Chinach bylbym buddysta tak samo olewajacym tamtejsza wiare.
Cos mie sie wydaje ze jakby tak wszyscy "niepraktykujacy" odwolali, wypisali sie to zamiast ok 90% katolikow w Polsce zostalo by raczej duzo mniej niz 50%.
Nie wypisalem sie (odwoolalem) nie dla zabezpiecznie przes smiercia (jakkolwiek to jest glupie i wcale w to nie wierze) ale z czystego lenistwa.
W sumie nie jest to zly pomysl, moze tak zrobie przy okazji, po co maja mnie miec w statystykach ze jestem katolikiem jak praktycznie nie jestem.
Co do pogrzebu to zazycze sobie w testamencie kremacje i pogrzeb morski czyli wysypanie prochow z mola do morza :-).
> Kłamierz.
NIe nie klamie. Do kosciola (po 18 roku zycia) chodze z okazji slubow i pogrzebow. Sorki raz bylem zobaczyc jak wyglada nowowybudowany kosciol i kilka razy jako turysta w roznych miejscach :-). Zabytkowe koscioly fajne sa :)
> No to znaczy, że jesteś facetem wyjątkowo niepoważnym.
> Nigdy nie daje się do niczego zmusić i nawet jak ktoś zrobił
> coś za mnie to zawsze to odkręcam
Ale co tu odkrecac? Olewam to i tyle. W przeciwienstwie do Gonza np.: w czasie procesji wlaczam glosniej muze i mi to nie przeszkadza.
Jak napisalem wczesniej zgadzam sie z Gonzem ze zmuszaja do tego czy owego, ale wcale nie napisalem ze to sie im udalo }-:>.
> No tak, ja kłamie a Ty żyjesz w narzuconych warunkach
> świadomie.
> Więc kim Ty jesteś?
Wszyscy zyjemy w narzuconych warunkach. Mniej lub bardziej je tolerujac. Taka Polska wlasnie. Kilka milionow ludzi wyemigrowalo szukajac czegos lepszego.
kosciol jest na ktoryms-tam miejsu jesli chodzi o narzucone warunki
Inne to np.:
-Nedzna pensja za prace, brak perspektyw, brak (dobrej) pracy
-brak tanich mieszkan,
-porabani politycy
-pogoda/klimat
-historia, lata komuny, zakodowane w Polskim spoleczenstwie
-kosciol, mohery, radyjko
Mozna by tu dlugo wymieniac. Ja jednak nie zamierzam emigrowac bo Polska to moje gniazdo. Krytyka jest po to aby byly zmiany na lepsze. Polska bez kosciola, laicka byla by wg. mnie duzo lepsza.
> Człowieka szanuje się za sam fakt istnienia.
> Jeżeli tego nie rozumiesz to masz bardzo niskie mniemanie o
> sobie a jeszcze niższe o drugim człowieku.
Bzdura, to Twoja opinia. Mam dosc wysokie mniemanie o sobie a o czlowieku zdanie sobie wyrabiam, a nie zakladam z gory ze jest warty szacunku!
> Ja też nie mam zdania dobrego o moim księdzu ale nie obwiniam
> za to kościół czy wiarę w Boga.
Ale ja mam zle zdanie o instytucji kosciola jako takiej, a nie o samej wierze bo to jak napisalem wczesniej jesli komus jest potrzebne to jego sprawa mic mi do tego.
> > w programie UPR-u.
> I mają rację?
Maja kilka ponyslow ciekawych, ale nazwalbym ich Unia Polityki Nierealnej, na kabaret bardziej sie nadaja.
Caly czas piszesz o socjalistach, nie wiem czy masz na mysli LID, Samoobrone, LPR, PO czy PIS (czy wszystkie razem) bo wszystkie te partie niewiele sie roznia jesli chodzi o to co beda robic z podatkami.
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> Czyli powinienem pojsc do ksiedza i oficjalnie wyrzec sie wiary
> katolickiej jesli nie wierze w kosciol?
Nie kościół a w Boga.
Ja też nie wierzę w kościół.
> Ja sam sie nie zapisalem do kosciola, zrobiono to bez mojej
> zgody i wiedzy.
Dlatego teraz wiesz i jesteś świadomy wiec zrób to.
>
> Cos mie sie wydaje ze jakby tak wszyscy "niepraktykujacy"
> odwolali, wypisali sie to zamiast ok 90% katolikow w Polsce
> zostalo by raczej duzo mniej niz 50%.
>
Ale nie s****i by we własne gniazdo i nie psuli by sobie reputacji.
Ty jako katolik, który nie chcesz nim być i nic w tym kierunku nie robisz ale za to s****z we własne gniazdo.
> Nie wypisalem sie (odwoolalem) nie dla zabezpiecznie przes
> smiercia (jakkolwiek to jest glupie i wcale w to nie wierze)
> ale z czystego lenistwa.
Właśnie, ci leniwy to s****ą we własne gniazdo gdyż im nie odpowiada porządek pójscia do kibla.
s**** ale w swoje a nie nasze.
> W sumie nie jest to zly pomysl, moze tak zrobie przy okazji, po
> co maja mnie miec w statystykach ze jestem katolikiem jak
> praktycznie nie jestem.
I wtedy zabierz głos.
Będę wiedział, że jesteś rozmówcą poważnym czyli wierzysz w to co piszesz.
> Co do pogrzebu to zazycze sobie w testamencie kremacje i
> pogrzeb morski czyli wysypanie prochow z mola do morza :-).
>
To jest bez różnicy ale czy z ksiedzem i mszą żałobną?
> Ale co tu odkrecac? Olewam to i tyle. W przeciwienstwie do
> Gonza np.: w czasie procesji wlaczam glosniej muze i mi to nie
> przeszkadza.
Rozumie i nie interesuje Cię to czy przeszkadza innym.
Taka wolność Tomku w swoim domku.
A jak by ktoś z góry na Ciebie sikał i mówił, że to jemu nie przeszkadza?
> Wszyscy zyjemy w narzuconych warunkach. Mniej lub bardziej je
> tolerujac. Taka Polska wlasnie. Kilka milionow ludzi
> wyemigrowalo szukajac czegos lepszego.
> kosciol jest na ktoryms-tam miejsu jesli chodzi o narzucone
> warunki
> Inne to np.:
> -Nedzna pensja za prace, brak perspektyw, brak (dobrej) pracy
> -brak tanich mieszkan,
> -porabani politycy
> -pogoda/klimat
> -historia, lata komuny, zakodowane w Polskim spoleczenstwie
> -kosciol, mohery, radyjko
>
No właśnie wolność dla nas ale wg naszych pozwoleć.
Nie umię wybrać bo mnie to nie interesuje ale zato umię krytykować.
Wierz, w Korei Połnocnej nie miałbyś takich problemów.
Tam każdy dostanie mieszkanie a jak wcześniej przyjdzie do pracy to iśniadanie dostanie.
Obiad po pracy obowiązkowo i suchy prowian na kolacje.
Nie ma tam wypadków samochodowych wiec jak nawet pijany pójdziesz po ulicy to Cię samochód nie rozjedzie.
Po 16 tam nikt nie pracuje, kierowcy też.
Nie bardzo chce mi się już pisać.
Jak nie zrozumiesz, że żyjesz dla kogoś to nic Ci nie pomoże.
> Mozna by tu dlugo wymieniac. Ja jednak nie zamierzam emigrowac
> bo Polska to moje gniazdo. Krytyka jest po to aby byly zmiany
> na lepsze. Polska bez kosciola, laicka byla by wg. mnie duzo
> lepsza.
>
> Bzdura, to Twoja opinia. Mam dosc wysokie mniemanie o sobie
Zgadzam się ale nie w tym kierunku.
> a o
> czlowieku zdanie sobie wyrabiam, a nie zakladam z gory ze jest
> warty szacunku!
To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie wyrobili u Ciebie szacunku.
To jest problem terazniejszy całego świata.
>
> Ale ja mam zle zdanie o instytucji kosciola jako takiej,
To nie jest argument "jasko tako"
> a nie
> o samej wierze bo to jak napisalem wczesniej jesli komus jest
> potrzebne to jego sprawa mic mi do tego.
>
I to mądre słowa i tak trzymaj a bedzie dobrze.
> Maja kilka ponyslow ciekawych, ale nazwalbym ich Unia Polityki
> Nierealnej, na kabaret bardziej sie nadaja.
>
Dlatego proponuję Ci założyć własną partię lub wejść tam i naprawić wszystko wg własnego pomysłu środkami demokratycznymi.
> Caly czas piszesz o socjalistach, nie wiem czy masz na mysli
> LID, Samoobrone, LPR, PO czy PIS (czy wszystkie razem) bo
> wszystkie te partie niewiele sie roznia jesli chodzi o to co
> beda robic z podatkami.
Tak, one wszystkie są socjalistyczne
> Czyli powinienem pojsc do ksiedza i oficjalnie wyrzec sie wiary
> katolickiej jesli nie wierze w kosciol?
Nie kościół a w Boga.
Ja też nie wierzę w kościół.
> Ja sam sie nie zapisalem do kosciola, zrobiono to bez mojej
> zgody i wiedzy.
Dlatego teraz wiesz i jesteś świadomy wiec zrób to.
>
> Cos mie sie wydaje ze jakby tak wszyscy "niepraktykujacy"
> odwolali, wypisali sie to zamiast ok 90% katolikow w Polsce
> zostalo by raczej duzo mniej niz 50%.
>
Ale nie s****i by we własne gniazdo i nie psuli by sobie reputacji.
Ty jako katolik, który nie chcesz nim być i nic w tym kierunku nie robisz ale za to s****z we własne gniazdo.
> Nie wypisalem sie (odwoolalem) nie dla zabezpiecznie przes
> smiercia (jakkolwiek to jest glupie i wcale w to nie wierze)
> ale z czystego lenistwa.
Właśnie, ci leniwy to s****ą we własne gniazdo gdyż im nie odpowiada porządek pójscia do kibla.
s**** ale w swoje a nie nasze.
> W sumie nie jest to zly pomysl, moze tak zrobie przy okazji, po
> co maja mnie miec w statystykach ze jestem katolikiem jak
> praktycznie nie jestem.
I wtedy zabierz głos.
Będę wiedział, że jesteś rozmówcą poważnym czyli wierzysz w to co piszesz.
> Co do pogrzebu to zazycze sobie w testamencie kremacje i
> pogrzeb morski czyli wysypanie prochow z mola do morza :-).
>
To jest bez różnicy ale czy z ksiedzem i mszą żałobną?
> Ale co tu odkrecac? Olewam to i tyle. W przeciwienstwie do
> Gonza np.: w czasie procesji wlaczam glosniej muze i mi to nie
> przeszkadza.
Rozumie i nie interesuje Cię to czy przeszkadza innym.
Taka wolność Tomku w swoim domku.
A jak by ktoś z góry na Ciebie sikał i mówił, że to jemu nie przeszkadza?
> Wszyscy zyjemy w narzuconych warunkach. Mniej lub bardziej je
> tolerujac. Taka Polska wlasnie. Kilka milionow ludzi
> wyemigrowalo szukajac czegos lepszego.
> kosciol jest na ktoryms-tam miejsu jesli chodzi o narzucone
> warunki
> Inne to np.:
> -Nedzna pensja za prace, brak perspektyw, brak (dobrej) pracy
> -brak tanich mieszkan,
> -porabani politycy
> -pogoda/klimat
> -historia, lata komuny, zakodowane w Polskim spoleczenstwie
> -kosciol, mohery, radyjko
>
No właśnie wolność dla nas ale wg naszych pozwoleć.
Nie umię wybrać bo mnie to nie interesuje ale zato umię krytykować.
Wierz, w Korei Połnocnej nie miałbyś takich problemów.
Tam każdy dostanie mieszkanie a jak wcześniej przyjdzie do pracy to iśniadanie dostanie.
Obiad po pracy obowiązkowo i suchy prowian na kolacje.
Nie ma tam wypadków samochodowych wiec jak nawet pijany pójdziesz po ulicy to Cię samochód nie rozjedzie.
Po 16 tam nikt nie pracuje, kierowcy też.
Nie bardzo chce mi się już pisać.
Jak nie zrozumiesz, że żyjesz dla kogoś to nic Ci nie pomoże.
> Mozna by tu dlugo wymieniac. Ja jednak nie zamierzam emigrowac
> bo Polska to moje gniazdo. Krytyka jest po to aby byly zmiany
> na lepsze. Polska bez kosciola, laicka byla by wg. mnie duzo
> lepsza.
>
> Bzdura, to Twoja opinia. Mam dosc wysokie mniemanie o sobie
Zgadzam się ale nie w tym kierunku.
> a o
> czlowieku zdanie sobie wyrabiam, a nie zakladam z gory ze jest
> warty szacunku!
To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie wyrobili u Ciebie szacunku.
To jest problem terazniejszy całego świata.
>
> Ale ja mam zle zdanie o instytucji kosciola jako takiej,
To nie jest argument "jasko tako"
> a nie
> o samej wierze bo to jak napisalem wczesniej jesli komus jest
> potrzebne to jego sprawa mic mi do tego.
>
I to mądre słowa i tak trzymaj a bedzie dobrze.
> Maja kilka ponyslow ciekawych, ale nazwalbym ich Unia Polityki
> Nierealnej, na kabaret bardziej sie nadaja.
>
Dlatego proponuję Ci założyć własną partię lub wejść tam i naprawić wszystko wg własnego pomysłu środkami demokratycznymi.
> Caly czas piszesz o socjalistach, nie wiem czy masz na mysli
> LID, Samoobrone, LPR, PO czy PIS (czy wszystkie razem) bo
> wszystkie te partie niewiele sie roznia jesli chodzi o to co
> beda robic z podatkami.
Tak, one wszystkie są socjalistyczne
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
To jeden wielki stek bzdur?
Przypomina mi to powtarzanie slow radyjka.
Nic absolutnie sie nie zmieni, czy bym sie wypisal czy czy nie z kosciola.
Nie czuje sie katolikiem, nie rozumiesz tego? Kosciol nie jest moim gniazdem.
Widze ze Ci trzeba wszystko powtarzac 10 razy. Moim gniazdem jest Polska a kosciol jest tylko instytucja niepotrzebna jak dla mnie zupelnie. Jak komus potrzebny to prosze bardzo - pisze tu o sobie.
> I wtedy zabierz głos.
> Będę wiedział, że jesteś rozmówcą poważnym czyli wierzysz w to
> co piszesz.
Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P. Nie zalezy mi na Twojej opini i czy masz mnie za powaznego czy nie. Ja juz wiem ze masz klapki na oczach w tym temacie i gadasz jak Twoje ulubione radyjko.
> To jest bez różnicy ale czy z ksiedzem i mszą żałobną?
Bez.
> Rozumie i nie interesuje Cię to czy przeszkadza innym.
> Taka wolność Tomku w swoim domku.
> A jak by ktoś z góry na Ciebie sikał i mówił, że to jemu nie
> przeszkadza?
Widzisz jak odkrecasz kota ogonem? A nie potrafiles zrozumiec ze Gizmowi porzeszkadzalo wycie w czasie procesji. Wlasnie on czul zapewne jakby na niego sikano. Ja za to natomiast odplacam tym samym sikam muzyka na wycie zza okna.
> No właśnie wolność dla nas ale wg naszych pozwoleć.
> Nie umię wybrać bo mnie to nie interesuje ale zato umię
> krytykować.
Ja juz dawno wybralem, nie zglosilem tego oficjalnie i nie mam z tym problemow.
Jak dla Ciebie to problem to sam sie wypisz skoro napisales ze tez nie wierzysz w kosciol.
> Jak nie zrozumiesz, że żyjesz dla kogoś to nic Ci nie pomoże.
Nie, nie zyje dla kogos (moze kiedys z kims), a juz napewno nie zyje dla czegos (jak np. Bog)
Mamy w tej sprawie inne zdanie i moge napisac Ci to samo ze juz za pozno na Ciebie zebys zrozumial jak bardzo jestes ograniczony w tym wszystkim co tu wypisujesz.
> To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie
> wyrobili u Ciebie szacunku.
> To jest problem terazniejszy całego świata.
No to teraz pojechales z grubej rury.Problem to taki maja moherowe berety ze chca ukamienowac kogos kto ma inne zdanie. Zabijanie? To ze nie darze kogos szacunkiem nie znaczy ze chce go zabic. Ani ze to zaden stopien do tego.
Skoro to problem calego swiata to moze jest to raczej norma a problem to masz Ty z pojmowaniem go.
> Dlatego proponuję Ci założyć własną partię lub wejść tam i
> naprawić wszystko wg własnego pomysłu środkami demokratycznymi.
Mnie nie interesuje tak bardzo zbawianie swiata, ale widze ze to Twoj pomysl wiec zakladaj swoja partie, zycze szczescia w kolejnych wyborach.
Przypomina mi to powtarzanie slow radyjka.
Nic absolutnie sie nie zmieni, czy bym sie wypisal czy czy nie z kosciola.
Nie czuje sie katolikiem, nie rozumiesz tego? Kosciol nie jest moim gniazdem.
Widze ze Ci trzeba wszystko powtarzac 10 razy. Moim gniazdem jest Polska a kosciol jest tylko instytucja niepotrzebna jak dla mnie zupelnie. Jak komus potrzebny to prosze bardzo - pisze tu o sobie.
> I wtedy zabierz głos.
> Będę wiedział, że jesteś rozmówcą poważnym czyli wierzysz w to
> co piszesz.
Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P. Nie zalezy mi na Twojej opini i czy masz mnie za powaznego czy nie. Ja juz wiem ze masz klapki na oczach w tym temacie i gadasz jak Twoje ulubione radyjko.
> To jest bez różnicy ale czy z ksiedzem i mszą żałobną?
Bez.
> Rozumie i nie interesuje Cię to czy przeszkadza innym.
> Taka wolność Tomku w swoim domku.
> A jak by ktoś z góry na Ciebie sikał i mówił, że to jemu nie
> przeszkadza?
Widzisz jak odkrecasz kota ogonem? A nie potrafiles zrozumiec ze Gizmowi porzeszkadzalo wycie w czasie procesji. Wlasnie on czul zapewne jakby na niego sikano. Ja za to natomiast odplacam tym samym sikam muzyka na wycie zza okna.
> No właśnie wolność dla nas ale wg naszych pozwoleć.
> Nie umię wybrać bo mnie to nie interesuje ale zato umię
> krytykować.
Ja juz dawno wybralem, nie zglosilem tego oficjalnie i nie mam z tym problemow.
Jak dla Ciebie to problem to sam sie wypisz skoro napisales ze tez nie wierzysz w kosciol.
> Jak nie zrozumiesz, że żyjesz dla kogoś to nic Ci nie pomoże.
Nie, nie zyje dla kogos (moze kiedys z kims), a juz napewno nie zyje dla czegos (jak np. Bog)
Mamy w tej sprawie inne zdanie i moge napisac Ci to samo ze juz za pozno na Ciebie zebys zrozumial jak bardzo jestes ograniczony w tym wszystkim co tu wypisujesz.
> To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie
> wyrobili u Ciebie szacunku.
> To jest problem terazniejszy całego świata.
No to teraz pojechales z grubej rury.Problem to taki maja moherowe berety ze chca ukamienowac kogos kto ma inne zdanie. Zabijanie? To ze nie darze kogos szacunkiem nie znaczy ze chce go zabic. Ani ze to zaden stopien do tego.
Skoro to problem calego swiata to moze jest to raczej norma a problem to masz Ty z pojmowaniem go.
> Dlatego proponuję Ci założyć własną partię lub wejść tam i
> naprawić wszystko wg własnego pomysłu środkami demokratycznymi.
Mnie nie interesuje tak bardzo zbawianie swiata, ale widze ze to Twoj pomysl wiec zakladaj swoja partie, zycze szczescia w kolejnych wyborach.
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> Nic absolutnie sie nie zmieni, czy bym sie wypisal czy czy nie
> z kosciola.
Ależ zmieni.
Nie bedzie s**** w moje, Twoje czyli nasze gniazdo.
Przykro mi, że tak prostego zdania nie rozumiesz lub nie chcesz rozumieć.
> Nie czuje sie katolikiem, nie rozumiesz tego? Kosciol nie jest
> moim gniazdem.
I dobrze.
Wiec skończ z przynależnością do niego.
Jeżeli widzisz w nim tylko czyjeś interesy to wyjdz z tego.
> Widze ze Ci trzeba wszystko powtarzac 10 razy.
Nic nie musisz powtarzać.
To ja Ci powtarzam już kilka razy, że jak nie chcesz do czegoś należec to wyjdz z tego.
Jakie to proste a Ty nie chcesz zrozumieć.
Zapisz się do innego lub żadnego ale opuść te szeregi.
Bedziesz s**** dalej ale już w swoje gniazdo.
> Moim gniazdem
> jest Polska
A co to Polska?
Polska to nie jest wiara.
> a kosciol jest tylko instytucja niepotrzebna jak
> dla mnie zupelnie.
To wyjdz z niej.
Ileż razy można to powtarzać.
Uwziełeś się na coś, co Ci jest niepotrzebne ale siedzisz w tym.
Wyjdz z tego.
> Jak komus potrzebny to prosze bardzo - pisze
> tu o sobie.
>
Lub komuś innemu.
Tobie nie wiec wyjdz z niego.
> Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P.
Tak i rób to, ale nie s**** w moje gniazdo bo na to nie pozwolę.
> Nie zalezy mi na
> Twojej opini i czy masz mnie za powaznego czy nie. Ja juz wiem
> ze masz klapki na oczach w tym temacie i gadasz jak Twoje
> ulubione radyjko.
>
Nie słuchałem w życiu ani razu tego radia a jak ktoś chce to jego sprawa
Nadal będę Cię uważał i wszystkich innych s****ących w moje gniazdo za ludzi niepoważnych.
> > To jest bez różnicy ale czy z ksiedzem i mszą żałobną?
> Bez.
Wiec musisz to za rzycia swojego załatwić, że nie życzysz sobie tego i wychodzisz z kościoła katolickiego.
Zrób to.
> Widzisz jak odkrecasz kota ogonem? A nie potrafiles zrozumiec
> ze Gizmowi porzeszkadzalo wycie w czasie procesji. Wlasnie on
> czul zapewne jakby na niego sikano. Ja za to natomiast odplacam
> tym samym sikam muzyka na wycie zza okna.
Ja znam prostsze i bezkonfliktowe sposoby.
Zamykam okno.
Jest to bardziej inteligentniejsze wyjscie niż robieniu komuś na złość, prawda?
>
> Ja juz dawno wybralem, nie zglosilem tego oficjalnie i nie mam
> z tym problemow.
Masz problem.
Zawsze bedziesz dziwił się dlaczego katolicy Cię nie bedą lubić za s****ie w wspólne gniazdo.
Wypisz się i nie bedzie problemu.
> Jak dla Ciebie to problem to sam sie wypisz skoro napisales ze
> tez nie wierzysz w kosciol.
>
To nie jest mój problem.
Ja wierzę w Boga a nie kościół.
Kościół to wierni i w nich nie wierzę bo miedzy nimi są tacy jak Ty.
> > Jak nie zrozumiesz, że żyjesz dla kogoś to nic Ci nie pomoże.
> Nie, nie zyje dla kogos (moze kiedys z kims), a juz napewno nie
> zyje dla czegos (jak np. Bog)
Bóg nie jest czymś.
> Mamy w tej sprawie inne zdanie i moge napisac Ci to samo ze juz
> za pozno na Ciebie zebys zrozumial jak bardzo jestes
> ograniczony w tym wszystkim co tu wypisujesz.
>
A Ty strachliwy.
Boisz wypisać się z tego w co nie wierzysz.
> > To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie
> > wyrobili u Ciebie szacunku.
> > To jest problem terazniejszy całego świata.
> No to teraz pojechales z grubej rury.Problem to taki maja
> moherowe berety ze chca ukamienowac kogos kto ma inne zdanie.
> Zabijanie? To ze nie darze kogos szacunkiem nie znaczy ze chce
> go zabic. Ani ze to zaden stopien do tego.
> Skoro to problem calego swiata to moze jest to raczej norma a
> problem to masz Ty z pojmowaniem go.
>
To jednak już coś wiecej dowiedziałem się.
Jak zabijanie jest normą gdyż jest tego dużo na świecie i to z bardzo przyziemnych pobudek to powinieneś natychmiast opuścić kościół katolicki.
Ja nie chcę aby żyli w moim środowisku ludzie, którzy uważają za normę zabijanie innych ludzi.
> > Dlatego proponuję Ci założyć własną partię lub wejść tam i
> > naprawić wszystko wg własnego pomysłu środkami
> demokratycznymi.
> Mnie nie interesuje tak bardzo zbawianie swiata, ale widze ze
> to Twoj pomysl wiec zakladaj swoja partie, zycze szczescia w
> kolejnych wyborach.
Ale za to interesuje Cie robienie złych rzeczy i to jeszcze na czyjeś konto.
A ja tak nie chce bo mam do tego wieksze prawo niż Ty.
To Ty chcesz odejść to odchodz ale nie psój nam opini i jeszcze do tego wykorzystasz wszystkich psujących opinię kościołowi, którzy nie chcą w nim być ale i z niego nie odchodzą.
Jak ich nazwiesz?
> Nic absolutnie sie nie zmieni, czy bym sie wypisal czy czy nie
> z kosciola.
Ależ zmieni.
Nie bedzie s**** w moje, Twoje czyli nasze gniazdo.
Przykro mi, że tak prostego zdania nie rozumiesz lub nie chcesz rozumieć.
> Nie czuje sie katolikiem, nie rozumiesz tego? Kosciol nie jest
> moim gniazdem.
I dobrze.
Wiec skończ z przynależnością do niego.
Jeżeli widzisz w nim tylko czyjeś interesy to wyjdz z tego.
> Widze ze Ci trzeba wszystko powtarzac 10 razy.
Nic nie musisz powtarzać.
To ja Ci powtarzam już kilka razy, że jak nie chcesz do czegoś należec to wyjdz z tego.
Jakie to proste a Ty nie chcesz zrozumieć.
Zapisz się do innego lub żadnego ale opuść te szeregi.
Bedziesz s**** dalej ale już w swoje gniazdo.
> Moim gniazdem
> jest Polska
A co to Polska?
Polska to nie jest wiara.
> a kosciol jest tylko instytucja niepotrzebna jak
> dla mnie zupelnie.
To wyjdz z niej.
Ileż razy można to powtarzać.
Uwziełeś się na coś, co Ci jest niepotrzebne ale siedzisz w tym.
Wyjdz z tego.
> Jak komus potrzebny to prosze bardzo - pisze
> tu o sobie.
>
Lub komuś innemu.
Tobie nie wiec wyjdz z niego.
> Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P.
Tak i rób to, ale nie s**** w moje gniazdo bo na to nie pozwolę.
> Nie zalezy mi na
> Twojej opini i czy masz mnie za powaznego czy nie. Ja juz wiem
> ze masz klapki na oczach w tym temacie i gadasz jak Twoje
> ulubione radyjko.
>
Nie słuchałem w życiu ani razu tego radia a jak ktoś chce to jego sprawa
Nadal będę Cię uważał i wszystkich innych s****ących w moje gniazdo za ludzi niepoważnych.
> > To jest bez różnicy ale czy z ksiedzem i mszą żałobną?
> Bez.
Wiec musisz to za rzycia swojego załatwić, że nie życzysz sobie tego i wychodzisz z kościoła katolickiego.
Zrób to.
> Widzisz jak odkrecasz kota ogonem? A nie potrafiles zrozumiec
> ze Gizmowi porzeszkadzalo wycie w czasie procesji. Wlasnie on
> czul zapewne jakby na niego sikano. Ja za to natomiast odplacam
> tym samym sikam muzyka na wycie zza okna.
Ja znam prostsze i bezkonfliktowe sposoby.
Zamykam okno.
Jest to bardziej inteligentniejsze wyjscie niż robieniu komuś na złość, prawda?
>
> Ja juz dawno wybralem, nie zglosilem tego oficjalnie i nie mam
> z tym problemow.
Masz problem.
Zawsze bedziesz dziwił się dlaczego katolicy Cię nie bedą lubić za s****ie w wspólne gniazdo.
Wypisz się i nie bedzie problemu.
> Jak dla Ciebie to problem to sam sie wypisz skoro napisales ze
> tez nie wierzysz w kosciol.
>
To nie jest mój problem.
Ja wierzę w Boga a nie kościół.
Kościół to wierni i w nich nie wierzę bo miedzy nimi są tacy jak Ty.
> > Jak nie zrozumiesz, że żyjesz dla kogoś to nic Ci nie pomoże.
> Nie, nie zyje dla kogos (moze kiedys z kims), a juz napewno nie
> zyje dla czegos (jak np. Bog)
Bóg nie jest czymś.
> Mamy w tej sprawie inne zdanie i moge napisac Ci to samo ze juz
> za pozno na Ciebie zebys zrozumial jak bardzo jestes
> ograniczony w tym wszystkim co tu wypisujesz.
>
A Ty strachliwy.
Boisz wypisać się z tego w co nie wierzysz.
> > To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie
> > wyrobili u Ciebie szacunku.
> > To jest problem terazniejszy całego świata.
> No to teraz pojechales z grubej rury.Problem to taki maja
> moherowe berety ze chca ukamienowac kogos kto ma inne zdanie.
> Zabijanie? To ze nie darze kogos szacunkiem nie znaczy ze chce
> go zabic. Ani ze to zaden stopien do tego.
> Skoro to problem calego swiata to moze jest to raczej norma a
> problem to masz Ty z pojmowaniem go.
>
To jednak już coś wiecej dowiedziałem się.
Jak zabijanie jest normą gdyż jest tego dużo na świecie i to z bardzo przyziemnych pobudek to powinieneś natychmiast opuścić kościół katolicki.
Ja nie chcę aby żyli w moim środowisku ludzie, którzy uważają za normę zabijanie innych ludzi.
> > Dlatego proponuję Ci założyć własną partię lub wejść tam i
> > naprawić wszystko wg własnego pomysłu środkami
> demokratycznymi.
> Mnie nie interesuje tak bardzo zbawianie swiata, ale widze ze
> to Twoj pomysl wiec zakladaj swoja partie, zycze szczescia w
> kolejnych wyborach.
Ale za to interesuje Cie robienie złych rzeczy i to jeszcze na czyjeś konto.
A ja tak nie chce bo mam do tego wieksze prawo niż Ty.
To Ty chcesz odejść to odchodz ale nie psój nam opini i jeszcze do tego wykorzystasz wszystkich psujących opinię kościołowi, którzy nie chcą w nim być ale i z niego nie odchodzą.
Jak ich nazwiesz?
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> Ależ zmieni.
> Nie bedzie s**** w moje, Twoje czyli nasze gniazdo.
> Przykro mi, że tak prostego zdania nie rozumiesz lub nie chcesz
> rozumieć.
Trace cierpliwosc do Ciebie, przeczytaj kolejny wers w nastepnej linijce zanim odpowiesz!!!!
Zadne moje ani Twoje ani nasze gniazdo, chyba ze jestes ksiedzem to wtedy mozesz pisac ze s**** w Twoje gniazdo.
> Wiec skończ z przynależnością do niego.
> Jeżeli widzisz w nim tylko czyjeś interesy to wyjdz z tego.
Skonczylem. Formalnosci mam w d.
> To ja Ci powtarzam już kilka razy, że jak nie chcesz do czegoś
> należec to wyjdz z tego.
> Jakie to proste a Ty nie chcesz zrozumieć.
> Zapisz się do innego lub żadnego ale opuść te szeregi.
> Bedziesz s**** dalej ale już w swoje gniazdo.
Jak wyzej.
> > Moim gniazdem
> > jest Polska
> A co to Polska?
> Polska to nie jest wiara.
Dokladnie. Polska to nie jest kosciol a w Polsce jest wolnosc wiary i wyznania!
A kosciol to nie jest zadne gniazdo, chyba ze gniazdo klamstw i innych takich...
> To wyjdz z niej.
> Ileż razy można to powtarzać.
> Uwziełeś się na coś, co Ci jest niepotrzebne ale siedzisz w
> tym.
> Wyjdz z tego.
Jak wyzej.
> Lub komuś innemu.
> Tobie nie wiec wyjdz z niego.
Jak wyzej.
> > Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P.
> Tak i rób to, ale nie s**** w moje gniazdo bo na to nie pozwolę.
Jak wyzej, katarynka gniazdowa czy co?
> Nie słuchałem w życiu ani razu tego radia a jak ktoś chce to
> jego sprawa
> Nadal będę Cię uważał i wszystkich innych s****ących w moje
> gniazdo za ludzi niepoważnych.
Dziwne bo klepiesz jak tam. Niezbyt zreszta w to wierze ze nie jestes sluchaczem RM.
> Wiec musisz to za rzycia swojego załatwić, że nie życzysz sobie
> tego i wychodzisz z kościoła katolickiego.
> Zrób to.
Jak wyzej.
> Ja znam prostsze i bezkonfliktowe sposoby.
> Zamykam okno.
> Jest to bardziej inteligentniejsze wyjscie niż robieniu komuś
> na złość, prawda?
Ja tez mam zamkniete, ale slysze mimo to!
> Masz problem.
> Zawsze bedziesz dziwił się dlaczego katolicy Cię nie bedą lubić
> za s****ie w wspólne gniazdo.
> Wypisz się i nie bedzie problemu.
Ja go nie mam, masz go Ty najwidoczniej. Powiedz jeszcze ze wiesz lepiej wszystko ode mnie :P
Jak wyzej.
> To nie jest mój problem.
> Ja wierzę w Boga a nie kościół.
> Kościół to wierni i w nich nie wierzę bo miedzy nimi są tacy
> jak Ty.
Masz problem nie rozumiesz pojec.
Kosciol to instytucja (papiez, biskupi, ksieza, zakony ..) a wierni to ludzie wierzacy w Boga.
Ja nie jestem wiernym. Zapisany czy nie nie ma to zadnego znaczenia.
Jak wyzej.
> A Ty strachliwy.
> Boisz wypisać się z tego w co nie wierzysz.
Jak wyzej. Czego tu sie bac? Zamiast wypisac sie odwaznie bede zapisany :P
> To jednak już coś wiecej dowiedziałem się.
> Jak zabijanie jest normą gdyż jest tego dużo na świecie i to z
> bardzo przyziemnych pobudek to powinieneś natychmiast opuścić
> kościół katolicki.
> Ja nie chcę aby żyli w moim środowisku ludzie, którzy uważają
> za normę zabijanie innych ludzi.
Norma dotyczyla braku szacunku, a nie zabijania i byla odpowiedzia do Twojego zwrotu "To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie wyrobili u Ciebie szacunku. To jest problem terazniejszy całego świata"
> Ale za to interesuje Cie robienie złych rzeczy i to jeszcze na
> czyjeś konto.
Skad taki wniosek? To daleko idacy i nieprawdziwy pomysl. Chyba nie nazywasz krytyki kosciola zla rzecza. Nie rozsmieszaj mnie. Znalazl sie delikatny wrazliwy obronca kosciola co pisze ze w niego nie wierzy. Caly czas przypominam ze nie pisze tu o wierze w Boga jako czyms zlym ale jak ktos wierzy w kosciol (jako instytucje) to sorki nie mamy o czym rozmawiac.
> A ja tak nie chce bo mam do tego wieksze prawo niż Ty.
Jakie to prawo? Kto gledzi wiecej ma racje? Prawo starszego wielkiem czy osrywajacego kogos kto ma inne poglady?
> To Ty chcesz odejść to odchodz ale nie psój nam opini i jeszcze
> do tego wykorzystasz wszystkich psujących opinię kościołowi,
> którzy nie chcą w nim być ale i z niego nie odchodzą.
> Jak ich nazwiesz?
Nazywa sie to ladnie: "wierzacy ale niepraktykujacy"
Nie chce mi sie tego tlumaczyc w co ja wierze, pisalem o tym wczesniej.
Myslisz ze japsuje opinie kosciola?? Wolne zarty. Kosciol sam sobie wyrabia opinie na jaka zasluguje.
> Ależ zmieni.
> Nie bedzie s**** w moje, Twoje czyli nasze gniazdo.
> Przykro mi, że tak prostego zdania nie rozumiesz lub nie chcesz
> rozumieć.
Trace cierpliwosc do Ciebie, przeczytaj kolejny wers w nastepnej linijce zanim odpowiesz!!!!
Zadne moje ani Twoje ani nasze gniazdo, chyba ze jestes ksiedzem to wtedy mozesz pisac ze s**** w Twoje gniazdo.
> Wiec skończ z przynależnością do niego.
> Jeżeli widzisz w nim tylko czyjeś interesy to wyjdz z tego.
Skonczylem. Formalnosci mam w d.
> To ja Ci powtarzam już kilka razy, że jak nie chcesz do czegoś
> należec to wyjdz z tego.
> Jakie to proste a Ty nie chcesz zrozumieć.
> Zapisz się do innego lub żadnego ale opuść te szeregi.
> Bedziesz s**** dalej ale już w swoje gniazdo.
Jak wyzej.
> > Moim gniazdem
> > jest Polska
> A co to Polska?
> Polska to nie jest wiara.
Dokladnie. Polska to nie jest kosciol a w Polsce jest wolnosc wiary i wyznania!
A kosciol to nie jest zadne gniazdo, chyba ze gniazdo klamstw i innych takich...
> To wyjdz z niej.
> Ileż razy można to powtarzać.
> Uwziełeś się na coś, co Ci jest niepotrzebne ale siedzisz w
> tym.
> Wyjdz z tego.
Jak wyzej.
> Lub komuś innemu.
> Tobie nie wiec wyjdz z niego.
Jak wyzej.
> > Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P.
> Tak i rób to, ale nie s**** w moje gniazdo bo na to nie pozwolę.
Jak wyzej, katarynka gniazdowa czy co?
> Nie słuchałem w życiu ani razu tego radia a jak ktoś chce to
> jego sprawa
> Nadal będę Cię uważał i wszystkich innych s****ących w moje
> gniazdo za ludzi niepoważnych.
Dziwne bo klepiesz jak tam. Niezbyt zreszta w to wierze ze nie jestes sluchaczem RM.
> Wiec musisz to za rzycia swojego załatwić, że nie życzysz sobie
> tego i wychodzisz z kościoła katolickiego.
> Zrób to.
Jak wyzej.
> Ja znam prostsze i bezkonfliktowe sposoby.
> Zamykam okno.
> Jest to bardziej inteligentniejsze wyjscie niż robieniu komuś
> na złość, prawda?
Ja tez mam zamkniete, ale slysze mimo to!
> Masz problem.
> Zawsze bedziesz dziwił się dlaczego katolicy Cię nie bedą lubić
> za s****ie w wspólne gniazdo.
> Wypisz się i nie bedzie problemu.
Ja go nie mam, masz go Ty najwidoczniej. Powiedz jeszcze ze wiesz lepiej wszystko ode mnie :P
Jak wyzej.
> To nie jest mój problem.
> Ja wierzę w Boga a nie kościół.
> Kościół to wierni i w nich nie wierzę bo miedzy nimi są tacy
> jak Ty.
Masz problem nie rozumiesz pojec.
Kosciol to instytucja (papiez, biskupi, ksieza, zakony ..) a wierni to ludzie wierzacy w Boga.
Ja nie jestem wiernym. Zapisany czy nie nie ma to zadnego znaczenia.
Jak wyzej.
> A Ty strachliwy.
> Boisz wypisać się z tego w co nie wierzysz.
Jak wyzej. Czego tu sie bac? Zamiast wypisac sie odwaznie bede zapisany :P
> To jednak już coś wiecej dowiedziałem się.
> Jak zabijanie jest normą gdyż jest tego dużo na świecie i to z
> bardzo przyziemnych pobudek to powinieneś natychmiast opuścić
> kościół katolicki.
> Ja nie chcę aby żyli w moim środowisku ludzie, którzy uważają
> za normę zabijanie innych ludzi.
Norma dotyczyla braku szacunku, a nie zabijania i byla odpowiedzia do Twojego zwrotu "To pierwszy stopień do zabijania innych ludzi gdyż sobie nie wyrobili u Ciebie szacunku. To jest problem terazniejszy całego świata"
> Ale za to interesuje Cie robienie złych rzeczy i to jeszcze na
> czyjeś konto.
Skad taki wniosek? To daleko idacy i nieprawdziwy pomysl. Chyba nie nazywasz krytyki kosciola zla rzecza. Nie rozsmieszaj mnie. Znalazl sie delikatny wrazliwy obronca kosciola co pisze ze w niego nie wierzy. Caly czas przypominam ze nie pisze tu o wierze w Boga jako czyms zlym ale jak ktos wierzy w kosciol (jako instytucje) to sorki nie mamy o czym rozmawiac.
> A ja tak nie chce bo mam do tego wieksze prawo niż Ty.
Jakie to prawo? Kto gledzi wiecej ma racje? Prawo starszego wielkiem czy osrywajacego kogos kto ma inne poglady?
> To Ty chcesz odejść to odchodz ale nie psój nam opini i jeszcze
> do tego wykorzystasz wszystkich psujących opinię kościołowi,
> którzy nie chcą w nim być ale i z niego nie odchodzą.
> Jak ich nazwiesz?
Nazywa sie to ladnie: "wierzacy ale niepraktykujacy"
Nie chce mi sie tego tlumaczyc w co ja wierze, pisalem o tym wczesniej.
Myslisz ze japsuje opinie kosciola?? Wolne zarty. Kosciol sam sobie wyrabia opinie na jaka zasluguje.
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> Trace cierpliwosc do Ciebie, przeczytaj kolejny wers w
> nastepnej linijce zanim odpowiesz!!!!
> Zadne moje ani Twoje ani nasze gniazdo, chyba ze jestes
> ksiedzem to wtedy mozesz pisac ze s**** w Twoje gniazdo.
>
Jeszcze raz.
Ty jeśteś członkiem kościoła.
Ja jestem członkiem kościoła.
Razem jeśteśmy członkami tego samrgo kościoła czyli to jest nasze wspólne gniazdo z którego wyszliśmy.
A więc s****ąc we własne gniazdo s****z i w moje.
Czy to w końcu zrozumiałeś?
> Skonczylem. Formalnosci mam w d.
I w tym masz problem, którego nie chcesz rozwiązać z nieznanych mi powodów.
Jeżeli nie zrobisz tego formalnie to zawsze będziesz tzw czarną owcą tego kościoła, która s****we własne gniazdo.
> Jak wyzej.
> Dokladnie. Polska to nie jest kosciol a w Polsce jest wolnosc
> wiary i wyznania!
Tak.
Przejdz sobie gdzie chcesz ale opuść ten kościół bo go kalasz.
> A kosciol to nie jest zadne gniazdo, chyba ze gniazdo klamstw i
> innych takich...
No to już dalej nie będę Ci tłumaczył bo to małe dzieci rozumieją.
> > To wyjdz z niej.
> > Ileż razy można to powtarzać.
> > Uwziełeś się na coś, co Ci jest niepotrzebne ale siedzisz w
> > tym.
> > Wyjdz z tego.
> Jak wyzej.
>
> > Lub komuś innemu.
> > Tobie nie wiec wyjdz z niego.
> Jak wyzej.
>
> > > Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P.
> > Tak i rób to, ale nie s**** w moje gniazdo bo na to nie
> pozwolę.
> Jak wyzej, katarynka gniazdowa czy co?
Jesteś niereformowalny pod żadnym argumentem jedynie uparty lub z małym IQ.
> > Nie słuchałem w życiu ani razu tego radia a jak ktoś chce to
> > jego sprawa
> > Nadal będę Cię uważał i wszystkich innych s****ących w moje
> > gniazdo za ludzi niepoważnych.
> Dziwne bo klepiesz jak tam. Niezbyt zreszta w to wierze ze nie
> jestes sluchaczem RM.
>
Jeżeli tam tak mówią jak ja a Ty to potwierdzasz bo tam to słyszysz wiec tak jest a nie inaczej.
> > Wiec musisz to za rzycia swojego załatwić, że nie życzysz
> sobie
> > tego i wychodzisz z kościoła katolickiego.
> > Zrób to.
> Jak wyzej.
>
Tak upartego człowieka to jeszcze nie słyszałem
> > Ja znam prostsze i bezkonfliktowe sposoby.
> > Zamykam okno.
> > Jest to bardziej inteligentniejsze wyjscie niż robieniu komuś
> > na złość, prawda?
> Ja tez mam zamkniete, ale slysze mimo to!
>
To załóż sobie szyby trójwarstwowe.
> Kosciol to instytucja (papiez, biskupi, ksieza, zakony ..) a
> wierni to ludzie wierzacy w Boga.
którzy razem tworzą kościół.
> Jak wyzej. Czego tu sie bac? Zamiast wypisac sie odwaznie bede
> zapisany :P
Tam, czego nienawidzisz?
Coś z Tobą jest naprawdę nie tak
> > Ale za to interesuje Cie robienie złych rzeczy i to jeszcze
> na
> > czyjeś konto.
> Skad taki wniosek?
Że nie chcesz opuścić formalnie kościół do którego należysz.
> Caly czas przypominam ze nie pisze tu o
> wierze w Boga jako czyms zlym ale jak ktos wierzy w kosciol
> (jako instytucje) to sorki nie mamy o czym rozmawiac.
>
Coś już powoli zmieniasz zdanie.
> Jakie to prawo? Kto gledzi wiecej ma racje? Prawo starszego
> wielkiem czy osrywajacego kogos kto ma inne poglady?
>
Nie, prawo obrony przed s****ącym w nasze gniazdo.
> Nazywa sie to ladnie: "wierzacy ale niepraktykujacy"
> Nie chce mi sie tego tlumaczyc w co ja wierze, pisalem o tym
> wczesniej.
> Myslisz ze japsuje opinie kosciola?? Wolne zarty. Kosciol sam
> sobie wyrabia opinie na jaka zasluguje.
Napiszę Ci tak.
Zmieniasz co raz bardziej swoje poglądy i to ze strachu przed karą Boską w którą wierzysz.
Zostawiasz sobie furtkę, czyli Bogu świece a diabłu ogarek.
Gdybyś był bardziej wyedukowany duchowo to byś wiedział, że z kościoła wypisać się nie można.
To tyle.
A na przyszłość nie narzekaj na to, czego nie znasz i nie podchwycaj głupot bo ktoś tak pisze.
Powodzenia:)
> Trace cierpliwosc do Ciebie, przeczytaj kolejny wers w
> nastepnej linijce zanim odpowiesz!!!!
> Zadne moje ani Twoje ani nasze gniazdo, chyba ze jestes
> ksiedzem to wtedy mozesz pisac ze s**** w Twoje gniazdo.
>
Jeszcze raz.
Ty jeśteś członkiem kościoła.
Ja jestem członkiem kościoła.
Razem jeśteśmy członkami tego samrgo kościoła czyli to jest nasze wspólne gniazdo z którego wyszliśmy.
A więc s****ąc we własne gniazdo s****z i w moje.
Czy to w końcu zrozumiałeś?
> Skonczylem. Formalnosci mam w d.
I w tym masz problem, którego nie chcesz rozwiązać z nieznanych mi powodów.
Jeżeli nie zrobisz tego formalnie to zawsze będziesz tzw czarną owcą tego kościoła, która s****we własne gniazdo.
> Jak wyzej.
> Dokladnie. Polska to nie jest kosciol a w Polsce jest wolnosc
> wiary i wyznania!
Tak.
Przejdz sobie gdzie chcesz ale opuść ten kościół bo go kalasz.
> A kosciol to nie jest zadne gniazdo, chyba ze gniazdo klamstw i
> innych takich...
No to już dalej nie będę Ci tłumaczył bo to małe dzieci rozumieją.
> > To wyjdz z niej.
> > Ileż razy można to powtarzać.
> > Uwziełeś się na coś, co Ci jest niepotrzebne ale siedzisz w
> > tym.
> > Wyjdz z tego.
> Jak wyzej.
>
> > Lub komuś innemu.
> > Tobie nie wiec wyjdz z niego.
> Jak wyzej.
>
> > > Bede zabrac glos a kiedy bede chcial :-P.
> > Tak i rób to, ale nie s**** w moje gniazdo bo na to nie
> pozwolę.
> Jak wyzej, katarynka gniazdowa czy co?
Jesteś niereformowalny pod żadnym argumentem jedynie uparty lub z małym IQ.
> > Nie słuchałem w życiu ani razu tego radia a jak ktoś chce to
> > jego sprawa
> > Nadal będę Cię uważał i wszystkich innych s****ących w moje
> > gniazdo za ludzi niepoważnych.
> Dziwne bo klepiesz jak tam. Niezbyt zreszta w to wierze ze nie
> jestes sluchaczem RM.
>
Jeżeli tam tak mówią jak ja a Ty to potwierdzasz bo tam to słyszysz wiec tak jest a nie inaczej.
> > Wiec musisz to za rzycia swojego załatwić, że nie życzysz
> sobie
> > tego i wychodzisz z kościoła katolickiego.
> > Zrób to.
> Jak wyzej.
>
Tak upartego człowieka to jeszcze nie słyszałem
> > Ja znam prostsze i bezkonfliktowe sposoby.
> > Zamykam okno.
> > Jest to bardziej inteligentniejsze wyjscie niż robieniu komuś
> > na złość, prawda?
> Ja tez mam zamkniete, ale slysze mimo to!
>
To załóż sobie szyby trójwarstwowe.
> Kosciol to instytucja (papiez, biskupi, ksieza, zakony ..) a
> wierni to ludzie wierzacy w Boga.
którzy razem tworzą kościół.
> Jak wyzej. Czego tu sie bac? Zamiast wypisac sie odwaznie bede
> zapisany :P
Tam, czego nienawidzisz?
Coś z Tobą jest naprawdę nie tak
> > Ale za to interesuje Cie robienie złych rzeczy i to jeszcze
> na
> > czyjeś konto.
> Skad taki wniosek?
Że nie chcesz opuścić formalnie kościół do którego należysz.
> Caly czas przypominam ze nie pisze tu o
> wierze w Boga jako czyms zlym ale jak ktos wierzy w kosciol
> (jako instytucje) to sorki nie mamy o czym rozmawiac.
>
Coś już powoli zmieniasz zdanie.
> Jakie to prawo? Kto gledzi wiecej ma racje? Prawo starszego
> wielkiem czy osrywajacego kogos kto ma inne poglady?
>
Nie, prawo obrony przed s****ącym w nasze gniazdo.
> Nazywa sie to ladnie: "wierzacy ale niepraktykujacy"
> Nie chce mi sie tego tlumaczyc w co ja wierze, pisalem o tym
> wczesniej.
> Myslisz ze japsuje opinie kosciola?? Wolne zarty. Kosciol sam
> sobie wyrabia opinie na jaka zasluguje.
Napiszę Ci tak.
Zmieniasz co raz bardziej swoje poglądy i to ze strachu przed karą Boską w którą wierzysz.
Zostawiasz sobie furtkę, czyli Bogu świece a diabłu ogarek.
Gdybyś był bardziej wyedukowany duchowo to byś wiedział, że z kościoła wypisać się nie można.
To tyle.
A na przyszłość nie narzekaj na to, czego nie znasz i nie podchwycaj głupot bo ktoś tak pisze.
Powodzenia:)
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
Rysiek Ziel napisał(a):
> Tak upartego człowieka to jeszcze nie słyszałem
Nawzajem :-)
> To załóż sobie szyby trójwarstwowe.
Po co? Raz do roku tylko na szczescie wycia sa na ulicy. Puszczenie muzy rozwiazuje ten klopot.
> Tam, czego nienawidzisz?
Nie nienawidze, olewam i krytykuje to bardzo daleko jeszcze do nienawwisci.
> Coś z Tobą jest naprawdę nie tak
Nawzajem.
> Że nie chcesz opuścić formalnie kościół do którego należysz.
Nie bede sie powtarzal.
> Coś już powoli zmieniasz zdanie.
Caly czas mam takie samo, tylko Ty wymyslasz sobie o mnie co chwile jakies nowe nieprawdziwe historie.
> Napiszę Ci tak.
> Zmieniasz co raz bardziej swoje poglądy i to ze strachu przed
> karą Boską w którą wierzysz.
> Zostawiasz sobie furtkę, czyli Bogu świece a diabłu ogarek.
Calkowicie bledny wniosek. Rece opadaja a jakbym mial to i piersi :)
Moge pisac jeszcze 10 razy dlaczego, ale to i tak Cie nie przekona (co do tego co ja sam sadze) bo o tym zebym Ciebie przekonal do moich pogladow to nie pomyslalem ani przez chwile :)
> Gdybyś był bardziej wyedukowany duchowo to byś wiedział, że z
> kościoła wypisać się nie można.
Namawiasz mnie zebym sie wypisal z kosciola, a na sam koniec piszesz ze to jest niemozliwe. Zdecyduj sie.
A wypisac sie zawsze mozna, nigdy nie slyszales o ludziach ktorzy zmienili wiare?
> Tak upartego człowieka to jeszcze nie słyszałem
Nawzajem :-)
> To załóż sobie szyby trójwarstwowe.
Po co? Raz do roku tylko na szczescie wycia sa na ulicy. Puszczenie muzy rozwiazuje ten klopot.
> Tam, czego nienawidzisz?
Nie nienawidze, olewam i krytykuje to bardzo daleko jeszcze do nienawwisci.
> Coś z Tobą jest naprawdę nie tak
Nawzajem.
> Że nie chcesz opuścić formalnie kościół do którego należysz.
Nie bede sie powtarzal.
> Coś już powoli zmieniasz zdanie.
Caly czas mam takie samo, tylko Ty wymyslasz sobie o mnie co chwile jakies nowe nieprawdziwe historie.
> Napiszę Ci tak.
> Zmieniasz co raz bardziej swoje poglądy i to ze strachu przed
> karą Boską w którą wierzysz.
> Zostawiasz sobie furtkę, czyli Bogu świece a diabłu ogarek.
Calkowicie bledny wniosek. Rece opadaja a jakbym mial to i piersi :)
Moge pisac jeszcze 10 razy dlaczego, ale to i tak Cie nie przekona (co do tego co ja sam sadze) bo o tym zebym Ciebie przekonal do moich pogladow to nie pomyslalem ani przez chwile :)
> Gdybyś był bardziej wyedukowany duchowo to byś wiedział, że z
> kościoła wypisać się nie można.
Namawiasz mnie zebym sie wypisal z kosciola, a na sam koniec piszesz ze to jest niemozliwe. Zdecyduj sie.
A wypisac sie zawsze mozna, nigdy nie slyszales o ludziach ktorzy zmienili wiare?
Ave Satan i Józef - wiecznie prawiczek.
Diabel napisał(a):
> > Gdybyś był bardziej wyedukowany duchowo to byś wiedział, że z
> > kościoła wypisać się nie można.
Amen
> Namawiasz mnie zebym sie wypisal z kosciola, a na sam koniec
> piszesz ze to jest niemozliwe. Zdecyduj sie.
> A wypisac sie zawsze mozna, nigdy nie slyszales o ludziach
> ktorzy zmienili wiare?
> > Gdybyś był bardziej wyedukowany duchowo to byś wiedział, że z
> > kościoła wypisać się nie można.
Amen
> Namawiasz mnie zebym sie wypisal z kosciola, a na sam koniec
> piszesz ze to jest niemozliwe. Zdecyduj sie.
> A wypisac sie zawsze mozna, nigdy nie slyszales o ludziach
> ktorzy zmienili wiare?
Takie jest moje zdanie
Ryszard Zieliński
Ryszard Zieliński
bardzo mnie ciekawi jak się można "wyedukować duchowo"??
poproszę o rozwinięcie wątku, nie od rzeczy byłyby jakieś przykłady
jeżeli chodzi o "ducha" to on jest nam dany
apostoł paweł wzywał "ducha nie gaście!"
nie przypominam sobie z Ewangelii żeby pisał "ducha edukujcie"
może jednak mój diahełku bedziesz pisał o tym co wiesz na pewno, a nie co ci "duch" na język przyniesie??
poproszę o rozwinięcie wątku, nie od rzeczy byłyby jakieś przykłady
jeżeli chodzi o "ducha" to on jest nam dany
apostoł paweł wzywał "ducha nie gaście!"
nie przypominam sobie z Ewangelii żeby pisał "ducha edukujcie"
może jednak mój diahełku bedziesz pisał o tym co wiesz na pewno, a nie co ci "duch" na język przyniesie??