Re: złość na dziecko....
No ja tez tak mam ale wiecie co wlasnie jestem na etapie czytania ksiazki "I Ty mozesz miec super dziecko" i niania tam pisze, ze wrzeszcyzmy na dziecko bo mamy inne problemy w zyciu, ktore nas...
rozwiń
No ja tez tak mam ale wiecie co wlasnie jestem na etapie czytania ksiazki "I Ty mozesz miec super dziecko" i niania tam pisze, ze wrzeszcyzmy na dziecko bo mamy inne problemy w zyciu, ktore nas denerwuja i my te zlosc na biednym dziecku wyladowujemy. I wiecie to jest prawda. |U mnie w zyciu jak sie zle dzialo krzyczyalam na synka, stwierdzilam ze sama sobie nie poradze i poszlam do psychiatry... dala mi tabletki na wyciszenie, poczulam ogromna ulge,ze zmienilam swoje zachowanie wobec synka i zaluje,ze nie zrobilam tego wczesniej :)
zobacz wątek