Re: złość na dziecko....
Dzięki za odpowiedzi i wsparcie! Aż mi się lżej zrobiło :)
Wiem, że z to żadne pocieszenie, że inne mamy też wybuchają złością na swoje dzieci (przynajmniej z punktu widzenia dziecka), ale...
rozwiń
Dzięki za odpowiedzi i wsparcie! Aż mi się lżej zrobiło :)
Wiem, że z to żadne pocieszenie, że inne mamy też wybuchają złością na swoje dzieci (przynajmniej z punktu widzenia dziecka), ale jakoś mi to zmniejszyło wyrzuty sumienia....
Może macie rację, że im dziecko starsze, tym będzie lepiej i łatwiej, ale coraz bardziej skłaniam się ku szukaniu pomocy psychologa...
zobacz wątek