Odpowiadasz na:

Re: złość na dziecko....

moja mała miała straszne kolki i wyła godzinami...ale jakoś się na nią nie złościłam. Raczej była rozpacz z bezsilności, że jej nie umiem pomóc i żal dzieciątka, że płacze. Zawsze było mi jej żal,... rozwiń

moja mała miała straszne kolki i wyła godzinami...ale jakoś się na nią nie złościłam. Raczej była rozpacz z bezsilności, że jej nie umiem pomóc i żal dzieciątka, że płacze. Zawsze było mi jej żal, że taka kruszynka a już tak cierpi. Pamiętaj, że dziecina nie robi ci na złośc tylko z jakiegoś powiodu cierpi. Staraj się nie złościć.A jesli nie umiesz się opanować to pomoc psychologa/grupy wsparcia to bardzo dobry pomysł. Samo nie przejdzie

zobacz wątek
13 lat temu
~JA

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry