Re: znieczulenie od pasa w dół - cc
miałam zabieg o 21, młoda urodziła się o 21.15. zastrzyku w kręgosłup nie czułam. potem zaczęło mi dość mocno pulsować w skroniach, ale siostra mi powiedziała, że to adrenalina;)
dziecko...
rozwiń
miałam zabieg o 21, młoda urodziła się o 21.15. zastrzyku w kręgosłup nie czułam. potem zaczęło mi dość mocno pulsować w skroniach, ale siostra mi powiedziała, że to adrenalina;)
dziecko siostra mi przyniosła na salę jakiś czas po urodzeniu. pobyła ze mną trochę, ale nie wiem, ile to trwało. potem przyniosła mi córkę o 6. o ósmej musiałam wstać i iść się wykąpać.
najgorsze z tego wszystkiego było obkurczanie macicy. nogi już potem czułam, ale nie mogłam nimi ruszyć. trochę mrowiło, ale ból oburczania wszystko zaćmił;))
nie można podnosić głowy, bo potem bardzo boli (no ja nie wytrzymałam na płasko, głowa mnie bolała strasznie jeszcze po wyjściu ze szpitala). jeść można normalnie. pić też.
zobacz wątek