Odpowiadasz na:

Re: zonki marynazy i nie tylko

Hej Fajnie ze choc przez jakis czas sie z nim widzialas. Do mnie za to mąż zadzwonil wiec moglam sobie troszke poplotkowac:))))Jak mi opowiedzial co się w tej Nigerii dzieje to az ciarki... rozwiń

Hej Fajnie ze choc przez jakis czas sie z nim widzialas. Do mnie za to mąż zadzwonil wiec moglam sobie troszke poplotkowac:))))Jak mi opowiedzial co się w tej Nigerii dzieje to az ciarki przechodza. Na statku maja dwoch zolniezy uzbrojonych, caly czas porwania, niedawno porwali tam ponoc kumpla naszego kolegi. Jeszcze tylko 5 tyg. oby nic sie nie stalo.

zobacz wątek
18 lat temu
sloneczko

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry