Re: zonki marynazy i nie tylko
ja tez podziwiam WAs dziewczyny, ale miloosc pokona kzda odleglosc;)
ja bym tak nie potrafila, porzebuje mezusia. Kiedys pracowal jakos kierowca i tylko w weekendy sie widzielismy i dla nas...
rozwiń
ja tez podziwiam WAs dziewczyny, ale miloosc pokona kzda odleglosc;)
ja bym tak nie potrafila, porzebuje mezusia. Kiedys pracowal jakos kierowca i tylko w weekendy sie widzielismy i dla nas to byl dramat,ale zmienil prace nadal jest kierowca tylo jest codziennie w domu,a kasa taka sama jak nie lepsza;)
narazie nie mieszkamy razem tylko czasami w weekendy wpadnie na nocke, a dla mne samotne wieczory sa straszne a jak Wy to znosiscie?
zobacz wątek