Odpowiadasz na:

Re: zonki marynazy i nie tylko

i jak tam "samotne" ?? ja sie dosyc dobrze dostossowałam do sytuacji juz,co nie zmienia faktu ze jest mi z****iscie smutno i placze do poduszki ( ale zadko) ale na cale szczescie juz bdezie... rozwiń

i jak tam "samotne" ?? ja sie dosyc dobrze dostossowałam do sytuacji juz,co nie zmienia faktu ze jest mi z****iscie smutno i placze do poduszki ( ale zadko) ale na cale szczescie juz bdezie przysiega i bedziemy sie dosyc czesto widywac !!


zobacz wątek
18 lat temu
sylvia

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry