Odpowiadasz na:

zonki marynazy i nie tylko

wlasnie zostaje zupelnie sama... w trakcie budowy domu i w trakcie organizacji slubno -weselnej .... jak przetrwac tą rozlake?mam nadzieje ze nawal zajec sprawi ze... ale dla mnie tydzien to juz... rozwiń

wlasnie zostaje zupelnie sama... w trakcie budowy domu i w trakcie organizacji slubno -weselnej .... jak przetrwac tą rozlake?mam nadzieje ze nawal zajec sprawi ze... ale dla mnie tydzien to juz dlugo.. a tu sie zapowiada kilka dlugich miesiecy.. napewno zonki marynazy wiedzą jak to jest.. mimo ze moj ukochany nie wyplywa ... ale dla mnie to to samo...

zobacz wątek
18 lat temu
kamienna11

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry