Odpowiadasz na:

Re: zwiotczenie krtani....

Dziewczyny moja siostra jak byla mala, to miala wiotkosc krtani i strasznie swiszczacy oddech. Poza ta wiotkoscia miala jakis pierscien czy cos w tym stylu ktory przy silnym placzu zaciskal sie.... rozwiń

Dziewczyny moja siostra jak byla mala, to miala wiotkosc krtani i strasznie swiszczacy oddech. Poza ta wiotkoscia miala jakis pierscien czy cos w tym stylu ktory przy silnym placzu zaciskal sie. Nauczylismy sie z tym zyc i rzeczywiscie samo przeszlo po kilku latach. Jedyne na co trzeba uwazac, to jak sie podaje plyny dziecku zeby sie nie zakrztusilo.
U nas bylo kilka takich sytuacji, mala pare razy trafiala do szpitala, ale to przez pierscien, a nie przez sama wiotkosc. Sadze ze nie ma sie czym martwic, to rzeczywiscie przechodzi z wiekiem :)

zobacz wątek
17 lat temu
altea

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry