Widok
"Wiotkość krtani to niedojrzałość chrząstek krtani, prowadząca do zwężenia się
jej światła w czasie wdechu. Czasami może się też zapadać dołek jarzmowy.
Powinno się cofnąć samo do 2 lat."
moja mała chasrczała i miała taki swiszczacy oddech ....ale juz jej przeszło..zreszta babeczka mowiła ze nie ma sie czym martwic bo to czeste i szybko mija
jej światła w czasie wdechu. Czasami może się też zapadać dołek jarzmowy.
Powinno się cofnąć samo do 2 lat."
moja mała chasrczała i miała taki swiszczacy oddech ....ale juz jej przeszło..zreszta babeczka mowiła ze nie ma sie czym martwic bo to czeste i szybko mija
Dziewczyny moja siostra jak byla mala, to miala wiotkosc krtani i strasznie swiszczacy oddech. Poza ta wiotkoscia miala jakis pierscien czy cos w tym stylu ktory przy silnym placzu zaciskal sie. Nauczylismy sie z tym zyc i rzeczywiscie samo przeszlo po kilku latach. Jedyne na co trzeba uwazac, to jak sie podaje plyny dziecku zeby sie nie zakrztusilo.
U nas bylo kilka takich sytuacji, mala pare razy trafiala do szpitala, ale to przez pierscien, a nie przez sama wiotkosc. Sadze ze nie ma sie czym martwic, to rzeczywiscie przechodzi z wiekiem :)
U nas bylo kilka takich sytuacji, mala pare razy trafiala do szpitala, ale to przez pierscien, a nie przez sama wiotkosc. Sadze ze nie ma sie czym martwic, to rzeczywiscie przechodzi z wiekiem :)