Jeśli myślisz, że tylko ja mam takie podejście to nie wiem na jakim świecie żyjesz. Spójrz ile ludzi ma rozdzielność majątkową. Niby razem, niby małżenstwo, niby miłość i zaufanie, ale formalnie...
rozwiń
Jeśli myślisz, że tylko ja mam takie podejście to nie wiem na jakim świecie żyjesz. Spójrz ile ludzi ma rozdzielność majątkową. Niby razem, niby małżenstwo, niby miłość i zaufanie, ale formalnie każdy dba o swoją zapracowaną złotówkę. To nie dziwne??? Ile małżeństw nawet mających wspólnotę majątkową ma oddzielne konta i z nich każdy coś tam wrzuca na tzw. konto wspólne, z którego prowadząc budżet domowy i wszystkie wydatki? A jednak mimo to każdy coś sobie zostawia na swoim koncie, ma swoje oszczędności i nie tłumaczy się z tego innym?
W takim razie te dwa przypadki i podejścia do życia też są wyrachowaniem i szczytem egoizmu. Dziwne masz poglądy, ale ja ciebie nie obrażam i nie wyzywam, bo jestem wbrew twoim odczuciom lepiej wychowana jak ty. Mnie nauczono nie oceniać i pozwolić żeby każdy żył jak chce, obojętnie co o tym myślę. Każdy ma swoje życie, ja i ty też i tobie zupełnie nic do tego :PPP
zobacz wątek