Odpowiadasz na:

Cóż ma ci powiedzieć. Skoro mąż chce żebym siedziała w domu, to chyba "zarzyna" się na własną prośbę hm? Poza tym mój ewentualny powrót do pracy nie spowoduje tego, że mąż ot tak na drugi dzień... rozwiń

Cóż ma ci powiedzieć. Skoro mąż chce żebym siedziała w domu, to chyba "zarzyna" się na własną prośbę hm? Poza tym mój ewentualny powrót do pracy nie spowoduje tego, że mąż ot tak na drugi dzień rzuci pracę i pójdzie gdziekolwiek za jakąkolwiek pensję, bo ma swoje minimum poniżej którego nie chce zejść i to bez względu czy ja zarabiam teraz 0 zł czy będę zarabiała ze 3-4 tysiaki. Niestety mój maż ma fioła na punkcie tego, ze dzieci muszą mieć wszystko, bo on nie miał.
Jezu jak wam ciężko to zrozumieć...

zobacz wątek
6 lat temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry