Odpowiadasz na:

Re: życie sexualne młodziezy ? prosze o rady

no właśnie zaczynają, ja pamiętam,że ja zawsze wiedziałam,że takie rzeczy są dla dorosłych tzn, po 20:) tak jakoś się mamie udało we mnie pewne rzeczy wpoić i nawet nie próbowałam próbować:) miałam... rozwiń

no właśnie zaczynają, ja pamiętam,że ja zawsze wiedziałam,że takie rzeczy są dla dorosłych tzn, po 20:) tak jakoś się mamie udało we mnie pewne rzeczy wpoić i nawet nie próbowałam próbować:) miałam w głowie poukladane od kiedy ewentualnie i raczej sie nie spieszyłam ale już sie boję za te kilkanaście lat jak to będzie z moją córką... i z tymi tematami to cieżka sprawa, nie wiem co doradzić, byle nie utwierdzać dziecko w przekonaniu,że im szybciej tym lepiej bo otoczenie naciska. Chyba tak jak piszą dziewczyny trzeba być dla dziecka przyjaciółką, wtedy będzie chciała może sama rozmawiać na takie tematy choć ja bym z moją mamą nie mogła nawet teraz:) Ale ja jestem z pokolenia, kiedy to był temat tabu, co też może być problemem w moich relacjach z córką na tym polu ale się postaram żeby nie było. Chyba trzeba starać się poprostu mówić otwarcie choć to nie jest takie proste.

zobacz wątek
15 lat temu
Betrisa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry