Widok
ja polecam AVENT. przez pol roku bylismy na TT i zaluje (przynajmniej ja). synkowi tez duzo bardziej przypasowal AVENT. Jedyny ich minus jest taki, ze czasem przeciekaja i trzeba kilka razy dokrecic. Ale butelki idealnie sie mieszcza do wsyztskich podgrzewaczy i super latwo sie myja (maja dobry ksztalt w przeciwienstwie do TT). Ale to nasze odczucia :)
niekapek NUK z silikonowym ustnikiem jest rowniez fajny do nauki samodzielnego picia :)
niekapek NUK z silikonowym ustnikiem jest rowniez fajny do nauki samodzielnego picia :)
jeśli maluszek jest tylko na piersi to najlepiej taką aby pasował do jej smoczek zblizony kształtem do brodawki ;) ja np. kupiłam smoczek LOVI i mała jako tako bierze ale w sumie nie chce zadnego ...
bo teraz może pojawić sie także taki problem iż Maluszek nie bedzie chciał pić z butelki i bedziesz tak jak ja kupowała wszystkie kształty smoczków itd .. a i tak efektu może nie być zadnego .
Także życzę wytrwałości przy nauce dziecka picia z butli ; ))
bo teraz może pojawić sie także taki problem iż Maluszek nie bedzie chciał pić z butelki i bedziesz tak jak ja kupowała wszystkie kształty smoczków itd .. a i tak efektu może nie być zadnego .
Także życzę wytrwałości przy nauce dziecka picia z butli ; ))
jeśli nie chcesz dawać mleka z butelki - to nie ma sensu uczyć dziecka picia z niej :) bo później możesz mieć problem - z butelki łatwiej i szybciej leci i nie trzeba się tak mocno napracować jak przy ssaniu piersi ;) więc dużo dzieci przestawia się tylko na butelkę...
co podawać?
możesz robić kleik ryżowy na mleku :) gęsty - dajesz łyżeczką :)
obiadki/deserki - zaczynasz od jednoskładnikowych (jabłko i marchewka) - też łyżeczką
więc ogólnie butelka nie jest konieczna :)
jeśli chcesz dawać coś do picia - najzdrowsza jest woda mineralna :) jeśli nauczysz picia soczków i herbatek - później dziecię może nie chcieć pić wody :] (odwrotnie zresztą też - ale to mniejszy probolem ;) nasz pije tylko wodę, nie chce pić tych sztucznych dzieciowych herbatek :) ostatnio zakochał się w herbacie z cytryną ;))
i w takim wypadku lepiej od razu kup jakiś kubek :) omijając etap butelek :]
jak wyżej pisałam - polecam Lovi 360' - dziecko nie uczy się picia z ustnika ;) tylko jakby piło z normalnej szklanki/kubka :) ostatnio kupiłam taki kubek dla Koleżanki Synka pod choinkę ;) (1,5 roczniak do tej pory pijący z butelki)
już wcześniej bardzo podobał Mu się kubek Gabrysia ;) ile razy go widział - to chciał Go brać i pić ;)
no i dostał swój kubeczek :) od razu załapał jak to działa :] http://lovi.pl/produkty,kubek_360.html
Gabryś ma ten środkowy - oczywiście nie miał 12m-cy jak Go kupiłam ;) tylko 9-10 :)
co podawać?
możesz robić kleik ryżowy na mleku :) gęsty - dajesz łyżeczką :)
obiadki/deserki - zaczynasz od jednoskładnikowych (jabłko i marchewka) - też łyżeczką
więc ogólnie butelka nie jest konieczna :)
jeśli chcesz dawać coś do picia - najzdrowsza jest woda mineralna :) jeśli nauczysz picia soczków i herbatek - później dziecię może nie chcieć pić wody :] (odwrotnie zresztą też - ale to mniejszy probolem ;) nasz pije tylko wodę, nie chce pić tych sztucznych dzieciowych herbatek :) ostatnio zakochał się w herbacie z cytryną ;))
i w takim wypadku lepiej od razu kup jakiś kubek :) omijając etap butelek :]
jak wyżej pisałam - polecam Lovi 360' - dziecko nie uczy się picia z ustnika ;) tylko jakby piło z normalnej szklanki/kubka :) ostatnio kupiłam taki kubek dla Koleżanki Synka pod choinkę ;) (1,5 roczniak do tej pory pijący z butelki)
już wcześniej bardzo podobał Mu się kubek Gabrysia ;) ile razy go widział - to chciał Go brać i pić ;)
no i dostał swój kubeczek :) od razu załapał jak to działa :] http://lovi.pl/produkty,kubek_360.html
Gabryś ma ten środkowy - oczywiście nie miał 12m-cy jak Go kupiłam ;) tylko 9-10 :)
Polecam złote butelki Philips Avent. Dlaczego? Są to butelki stworzone z bezpiecznego dla dziecka tworzywa polieterosulfonu (bez bisfenotu A), który nadając charakterystyczną złotą barwę jest jednocześnie odporny na przebarwienia, uszkodzenia mechaniczne oraz wysoką temperaturę. Zaletą tych butelek jest system antykolkowy Airflex, który zatrzymując powietrze w butelce nie wpuszcza go do brzuszka dziecka dzięki czemu redukuje powstawanie kolek. Przy doborze butelki istotny jest także smoczek do niej dołączany. Do butelek Philips Avent dołączony jest smoczek, który imituje kobiecą pierś. Taki kształt powinien ułatwić przejście z piersi na butelkę. Dodatkowo smoczki są wykonane z elastycznego i dość twardego silikonu, który motywuje dziecko do wysiłku podobnego jak przy naturalnym karmieniu. Dla pięciomiesięcznej dziewczynki najodpowiedniejszy będzie smoczek ze średnią szybkością przepływu (3 dziurki) lub z szybkim przepływem (z 4 dziurkami).
Jeśli będziecie miały pytania, piszcie. Na wszystkie chętnie odpowiem.
Jeśli będziecie miały pytania, piszcie. Na wszystkie chętnie odpowiem.
A ja uważam że Avent to najgorszy chłam. Chyba znany z tego że po prostu znany. Kupiłam 2 butelki małą i dużą. Mała jak piła mleko to aż słychać było bulgotanie w butelce gdy powietrze wracało, po czym miała mega kolki. Poza tym nawet zbyt szybko leci ze smoczka dla noworodków a mleko mi z niej leciało bokami spod gwintu, mimo dokręcenia i wycierania przed zakręcaniem. Jednym słowem MASAKRA! zresztą tak samo jak podgrzewacz avent dla mnie najlepsze butelki to Dr Brown's zero kolek, zero wpuszczania powietrza dzięki specjalnej rurce.
Aventy trzeba dokręcać na dwa razy. Używam ich od dwóch lat, teraz tych miodowych, nic nie cieknie, jeśli się dobrze zakręci (co wcale nie znaczy - mocno). Smoczek jest jednocześnie uszczelką, ma przy połączeniu z butelką takie dwa pierścienie - one muszą się dobrze ułożyć.
Trzeba zawsze dokręcać wilgotny smoczek (najpierw sprawdzić, czy smoczek jest dobrze wsadzony w biały pierscień) i robić to tak: zakręcić, odkręcić minimalnie (gdzieś na jeden cm w przeciwną stronę), z powrotem dość mocno zakręcić. Wtedy nic nie przecieka :)
Trzeba zawsze dokręcać wilgotny smoczek (najpierw sprawdzić, czy smoczek jest dobrze wsadzony w biały pierscień) i robić to tak: zakręcić, odkręcić minimalnie (gdzieś na jeden cm w przeciwną stronę), z powrotem dość mocno zakręcić. Wtedy nic nie przecieka :)