Widok

Mamusie i maluszki styczniowo-lutowe 2015 cz.8

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
-Grudzień-
Dorota - Wiktor 09.12 (24.01) - Wojewódzki CC (1900g, 48cm)
debra.m - Magda 29.12 (20.01) - Wejherowo CC (2350g, 50cm)

-Styczeń-
imatra- Zuzia 04.01 (13.01) Wejherowo (3360g, 56cm)
Kiki - synek 05.01 (10.01) Zaspa CC
Do_rota - 08.01 (16.01) Swissmed CC (3430g)
Keszczuk - Hania 09.01 (10.01) Kliniczna CC (3200g)
dagi87 - Ninka 11.01 (13.01) Kliniczna SN (2820 g,55 cm)
Slythia - synek 13.01 (02.01) CC (3470g, 52cm)
Tinaa7 - synek 16.01 (24.01) Redłowo SN (3000g, 54cm)
Małgosia - córka 18.01 (19.01) Redłowo SN (3170g, 53cm)
Lisiczka_ -Kacper 19.01 (20.01) Kliniczna SN (3870g, 61cm)
megiii - Antoni 19.01 (17.01) Zaspa SN (4150g, 57cm)
Misia - Martyna 20.01 (20.01) Wejherowo SN (3260g, 54cm)
Emka - córka 22.01 (17.01) Zaspa CC (3865g, 57cm)
kastinka - synek 23.01 (19.01) Kartuzy SN (3350g, 55cm)
kamcia01 - Ania 25.01 (27.01) Wojewódzki SN (3600g, 56cm)
Nika531 - synek 25.01 (27.01) Kliniczna SN (3280g, 54cm)
Kamakam - Filip 29.01 (27.01) Kliniczna SN (3360g, 54cm)

-Luty-
goya181 - synek 06.02 (07.02) CC (3550, 55cm)
Praca201497 - córka 08.02 (16.02) Zaspa CC (3550g, 56cm)
Lilith - Leon 09.02 (23.01) Kamień Pomorski SN (3600g, 54cm)
malinka321 - synek 09.02 (10.02) CC (4050g, 57cm)
ede - córka 09.02 Kliniczna
Luelle - syn Aleksander 11.02 (21.02) CC (4070, 57cm)
MamaDawidka - synek 12.02 (21.02) Redłowo SN (3400g, 56 cm)
ja_sama - Marta 13.02 (16.02) Wejherowo SN (3200g, 58cm)
olala82 - Helenka 16.02 (16.02) SN Redłowo (3590, 55 cm)
Karo_lajna - córka 18.02 (14.02) CC Redłowo (3500, 55cm)
deklinacja - Zosia 19.02 (15.02) SN (3880, 57cm)
Paragrafka - synek 20.02 (14.02) SN Wejherowo (3200, 52cm)
anetka3010 - Martynka 21.02 (18.02) SN Wejherowo (3960, 58cm)

-Marzec-
Vika - córka 07.03 (27.02) SN Zaspa (4400, 58cm)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a ile Wasze dzieci zjadają tych owoców? Moja Ania zje np. 1 cm banana i na tym koniec.

Jakie kapcie kupujecie bądź macie w planie kupić dla dzieci? Dla synka miałam befado i do tej pory nosi ale może są jakieś inne które możecie polecić?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasza Hania to banana potrafi całego, ale resztę owoców to dwa, trzy gryzy. Woli z owoców słoiczek (raczej mały).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z bucików są jeszcze Gucie warte polecenia emelki elefanty

Antoś połowę banana wciągnie na raz, ćwiartkę jabłuszka czy gruszki śliwkę ostatnio też memłał i zjadł całą (oczywiście pestkę najpierw wyjęłam)

Dziś bylismy na mierzeniu ważeniu i szczepieniu niestety szczpiony znowu
nie był bo kaszle
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja narazie nie planuje kupowac kapci. Bedzie latał dalej na bosaka, w skarpetkach antypoślizgowych. Tak mu najwygodniej i z tegp co czytalam najzdrowiej. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie dla synka miałam kupione takie skarpetki co miały na całej powierzchni taką elastyczną gumę ale niestety już ich nigdzie nie widziałam a zwykłe skarpetki antypoślizgowe nie do końca zdają u nas egzamin.

Jejku te Wasze dzieciaczki tak ładnie jedzą...u nas to kawałek owocka, jak dobrze pójdzie to 2x po 60 ml kaszki i odrobinke warzyw w porze obiadowej i co 2 dni jajecznice na parze z 1 jaja. Dzisiaj zjadła całą dużą marchewkę więc znowu jakiś postęp ale ciekawe czy jutro też taka chętna będzie. Słoiczka nawet posmakować nie chce bo z daleka już czuje że to nic domowego.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mogą już jesc jajko? Mojemu jeszcze nie dawałam. Zajrzalam do spisu od pediatry i niby u nas jest od 12 miesięcy. Najpierw żółtko, po 2 tyg białko... można wcześniej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie jajko już nawet trzeba. Przecież w żółtku same dobrocie. Białko może uczulać, więc zawsze można je oddzielić.
Kamcia kibicuję Wam bo wiem co to znaczy. Nie ma sensu już kupować obiadków w słoiczkach bo szkoda kasy na ich wyrzucanie:) Znam to. Jeszcze ze 2 miesiące i będzie wszystko jadła. A skoro teraz tak niewiele je to pewnie jeszcze dużo mleczka ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze juz cale jajko a zoltko obowiazkowo. Dzieki Bogu chociaz to corce zasmakowalo bez problemow ;). Od dwoch dni(odpukac) je obiadki. Wielki sukces nie jest tego duzo ale jak na nia to i tak rewelacja. Jedyny minus tego ze normalnie musze przyprawiac tzn sol i pierprz bo inaczej nie ruszy. Kuzynka mi poradzila bo tez miala taki problem ze swoja corka i pomoglo. A mleka je sporo ale w nocy. W dzien je 3-4 razy ale za to w nocy 5-6 ale maz ma urlop od przyszlego tygonia i bedziemy z tym walczyc ;)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamy skończone 8 miesięcy i ani jednego zęba czy tylko my nie mamy zębów? W ogóle ostatnio Helenka jest strasznie marudna mało śpi w ciągu dnia ma tylko 2 drzemki jedna 1-1,5 a druga do 40 minut czy wasze maluchy tez tak mało śpią? I obiadów nie chce jeść ani moich ani słoików nie wiem co robić bo jeść coś musi
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tym snem to jest ok. Już w tym wieku niemowlak nie śpi dłużej niż 3 godziny na dwie drzemki.
My już skończony 9 miesiąc i zębów brak także nie jesteście Sami:) Jeszcze chyba Ania Kamci01 też nie ma?:)
A z tym jedzeniem to dawaj tyle ile się da bo może akurat ma marudny czas (no i kolejny skok teraz macie skoro 8 miesięcy skończone)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My tez szczerbaci a juz 9 miesięcy skończone. Jeść mojego tez nie chce, chyba ze to co my jemy. Sloiczki zjada (tylko od nestle, innymi pluje, probowalas roznych?) ale mniej niz kiedyś. Spi podobnie tak Twoja córcia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamusie karmiące piersią: do kiedy będziecie karmić? Macie jakiś limit z góry ustawiony czy tyle ile się da? Dlaczego? Tak pytam bo zawsze mówiłam, że do 6 miesięcy, a już ma 9 i dalej na cycu i jakoś naturalnego końca nie widzę hehe jakoś nie wyobrażam sobie go odstawić od piersi... poza tym nie akceptuje butelek... wcześniej niekapki a teraz tylko szklanke, wiec jak tu podawac ewentualnie mleko... tak sobie gdybalam ostatnio i ciekawi mnie jak to z wami jest/bylo ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do zębów, to u nas było tak, że dolne jedynki wyszły jak miał 5 miesięcy, a górnych do dzisiaj brak, a za kilka dni kończy 9 miesięcy. Ale znam też takie dzieci, którym wyszły pierwsze ząbki około 12 miesiąca, więc jest to bardzo indywidualna sprawa :)

Co do spania w dzień, to u nas też już od siódmego miesiąca były dwie drzemki i sumarycznie spanie nie dłużej niż 3-4h w ciągu dnia. Teraz śpi 2-3h w ciągu dnia, zdarzały się już nawet dni, że miał tylko jedną drzemkę 3 godzinną.

Co do karmienia piersią, to chciałabym karmić przynajmniej do roku, a jeśli się uda, to dłużej, ale wracam do pracy po macierzyńskim, więc zobaczę, czy to się uda pogodzić.

Co do pokarmów stałych, to obiadki je głównie słoiczkowe, a od czasu do czasu coś sama gotuję dla niego. Na kaszkę ostatnio kręci nosem, a do tej pory ładnie jadł. No i ostatnio najsmaczniejsze to, co podebrane z talerza rodziców ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też zębów brak w dalszym ciągu.

A karmić też planuję rok. Uważam że tyle córci wystarczy, synka też tyle karmiłam. Słyszałam że właśnie do roku to mleko jest najlepsze. Poza tym jak nie odzwyczaje córci od nocnego obżerania to dłużej jak rok chyba nie dam razy wstawać 5 razy w nocy bo padne z przemęczenia ;).

Ania też śpi dwa razy w ciągu dnia. W sumie od 2-3 godzin.
Ostatnio też jest marudna strasznie i z tym jedzeniem znowu słabo a już tak ładnie się zaczynało. Ręce mi już opadają, nie mam już pomysłów na to żeby zaczęła normalnie jeść.

Dajecie dzieciom pomidory? Jakie słoiczki smakują Waszym dzieciom najbardziej? (chodzi mi o konkretną nazwę)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój zjadł w obiadku ze sloiczka. Takiego świeżego nie dawałam.

Ze słoiczków je naturnes od Nestlé, wszystkie jakie tylko są. Pierwsze jakie próbowaliśmy i jesteśmy im wierni. Problem był jak bylismy na urlopie w polsce bo naturnes tu nie ma praktycznie. Kupilam wiec bobovity bo lubi ich kaszki. Pluł. Kupiłam mu inny smak, dalej pluł. Kupilam mu wiec kilka słoiczków różnych firm i była degustacja. Jedyny jaki mu smakował i zjadł od razu cały słoiczek to gerber. Po przeczytaniu dokładnie ulotki dopiero mnie oswiecilo ze gerberki sa od nestle.... nie wiem co daje nestle do swoich sloiczkow, ale to cos ze moj maly tylko wcina ich obiadki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do pomidorów, to mój jadł zupę pomidorowa mojej roboty, no i w sloiczkach często są pomidory jako dodatek, a tak na surowo też nie dawalam, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać do spróbowania troszke ;)

My kupujemy wszystkie obiadki Hipp'a (nie jest fanem dania z buraczkami, ale i tak je dostaje, tyle, że je mniej), czasem Gerbera, zup nie kupuje z Hipp'a, bo maja w składzie sok winogronowy, a po co np. w rosole taki sok? Dlatego zupy gotuje sama od czasu do czasu dla całej rodziny i jak odleje dla małego, to dopiero nam doprawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Synek tez jadl hippa poki nie doszedl do 11 miesiaca i wtedy w ich obiadkach byla sol. Corce poki co nic nie zasmakowalo ale przyznaje ze specjalnie duzo jej nie dawalam, moze z 8 rodzajow. Poprobuje jeszcze tego hippa i gerbera. Wczoraj nawet jaja nie zjadla a przez tydzien sie nim zajadala, kaszki tez juz moze z 30 ml wody. Tragedia :(. Dzis zrobie pomidorowke, moze jej posmakuje...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uff czyli jednak nie jesteśmy same :)
ja planuje najdłużej karmić do roku zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce na razie mi jej szkoda odstawić bo chce poza tym kiepsko z innym jedzeniem tak też mi zasypia a póki jestem z nią w domu to mi to nie przeszkadza. Moja ostatnio zjadła troszkę domowej zupy z pomidorem i smakowała jej. Hip w miarę zje teraz kupiłam na próbę słoiki po 8 miesiącu bobovity -zobaczymy.
A ja mam takie pytanie do Was czy któraś jeszcze jeździ w gondoli?
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jak mała zaczęła popijać czasem mleko z butelki to chciałam już zabrać pierś, ale jakoś tak mi smutno. Syna odstawiłam jak miał rok i pewnie teraz zrobię to samo, ale z drugiej strony On przesypiał całe noce i nie musiałam z butelką w nocy biegać, a mała póki co je 2 razy w nocy. Tak od kilku dni bo do niedawna to co 2 godziny miała akcję, ale jej przeszło. No i zasypia przy cycu i inaczej jej uśpić nie mogę chyba że na spacerze także kiepsko widzę to odzwyczajanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem ciekawa, kiedy maluchom minie to częste budzenie w nocy. Mój też się często budzi i póki jestem z nim w domu, to jest do przeżycia, chociaż nierzadko wyglądam jak zombie ;)

Co do gondoli, mój w niej jeździł do ok. 7 miesiaca, ale to szumnie powiedziane, bo już od 5 miesiąca mu nie odpowiadalo, że nic nie widzi... Siedzieć zaczął jak miał 8 miesięcy, więc przez miesiąc go wozilam w pozycji półleżącej w spacerowce. A dlaczego pytasz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytam bo my nadal jezdzimy. Mała chętnie leży nie podnosi się jeszcze się mieści. Zasypia tez na spacerze czasami.lada moment chce ja przerzucić do spacerówki. A które dzieciaczki nie raczkują ?moja pełza i turla sie i zaczyna siadać sama.
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój jeszcze nie raczkuje, chociaż wytrwale ćwiczy unoszenie tułowia do pozycji czworaczej. Od miesiąca pełza i siedzi, a od paru dni z uporem maniaka próbuje usiąść z pozycji czworaczej, no i zaczął się podnosić do klęku opierając się o meble, więc tydzień temu musieliśmy opuścić łóżeczko na sam dół
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
Antoś jeździł w gondoli do 6 miesiąca potem się tam zwyczajnie nie mieścił
Zjada jedzonko głównie domowe słoiczki słabo mu wchodzą
Ząbków ma nadal 6 ale na horyzoncie widać już kolejne 2
Antoś potrafi sprawnie i szybko raczkować (wejdzie już sobie wszędzie)
Potrafi już całkiem sprawnie wstawać przy meblach, przejść samodzielnie trzy kroki pomiędzy kanapą i małym stolikiem i chodzić przy meblach.... za rączki na szczęście nie chce.
Nauczył się ego jakoś tak nagle z pełzaka zmienił się w chodzące dziecie
Piersią karmię i chcę to robić do 1,5roku chyba, że odstawi się sam wcześniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie pamiętam ile miał, ale z gondoli zrezygnowaliśmy jak jeszcze nie siedział dobrze. Bylo to dosyć szybko, ale oparcie regulowane i dostosowane nawet dla najmniejszych, więc się nie zastanawiałam długo. W gondoli po prostu był ryk i nie dało się spacerować ni 5 min.

Raczkuje już od dosyć dawna i bardzo sprawnie mu to wychodzi. Zaczynał też pełzając, i podnosząc się jak Wasze maluszki, więc kwestia czasu i Wasze też będą raczkować. Chodzi przy meblach i z nami za jedną rączkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córcia też raczkuje, nawet można powiedzieć że "biega" na czworaka ;). Wstaje wszędzie także już musze baaardzo uważać co ma w zasięgu ręki. Chodzić nie chodzi i nawet za dwie rączki nie bardzo chce. Ale u nas było w zasadzie wszystko z dnia na dzień mam wrażenie.

A w gondoli to nawet nie pamiętam że jeździła tak dawno to było ;). Dość szybko zrezygnowaliśmy bo nie chciała leżeć, jak tylko zaczynała siadać. A jak u Was jest w spacerówce? Moja Ania to jest strasznie marudna, często muszę ją nosić a nie daj Boże wejde do sklepu, wtedy to już w ogóle jest krzyk.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas podobnie chyba w 5 miesiącu była już spacerówka bo Hania mega płakała. Potem do około 9 miesiąca marudziła na spacerach i oczywiście mama pchała wózek i niosła Hanię, a teraz od 2 tygodni nawet godzinę wytrzyma w wózku.
No i u nas mała już chodzi. Wszyscy jesteśmy w szoku, ale może jej się pomyliło, że najpierw chodzenie a koło roku pojawi się pierwszy ząb:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No prosze, chyba zadko spotykane hehe silna babeczka ci rosnie :))

U nas byly dwie tragiczne noce po ktorych wstalam jak zombie. Myslalam ze to na zęby w końcu, ale nic. Śpi teraz bardzo dobrze a zębów jak nie było tak nie ma. Może idzie w ślady twojej córci. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niedługo Hania skończy 10 miesięcy i uwaga... jest pierwszy ząbek. Noc kiepska, katar z nosa i zielona kupa. Myślałam, że po takim wstępie i marudzeniu wyjdą ze 3 na raz, ale nie póki co pierwszy ząbek hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiście katar to już od 10 dni mamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanie do mam które gotują dzieciaczkom. Czy gotujecie coś z rybą i jesli tak to jaka ryba dla szkraba??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepsze są podobno ryby tłuste: łosoś, śledź, makrela i szprotki, bo moją dużo kwasów omega 3. Mój już jadł: dorsza, pstrąga, tołpygę, łososia, mintaja i amura, jako, że jesteśmy z mężem smakoszami ryb ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja ma straszne wspomnienia z dzieciństwa jeśli chodzi o ości i stad moja niechęc do ryb.
Kastinka kupujesz filety? Szukasz jeszcze w nich ości? No i kupujesz świeże?Gdzie? Ja niestety w tym temacie jestem zupełnie zielona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najczęściej kupuję świeże filety w Lidlu i spośród ryb, które wymieniłam, tylko filet z łososia nie ma ości. Rybę piekę, dla małego zostawiając kawałek nieprzyprawiony. Po upieczeniu kawałek dla synka rozgniatam widelcem, żeby usunąć ewentualne ości, no i dodaje mu do wcześniej ugotowanych na parze lub wyjętych z zupy i zblendowanych z wodą/bulionem warzyw, dodaję jeszcze np. ryż ugotowany na miękko albo kluseczki albo rozgniecionego ziemniaka, aby miał coś do pogryzienia w obiadku i danie gotowe :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez łosoś z lidla. Ogolnie jeśli kupuje jakąś rybę to tylko w lidlu. Dzis akurat gotowalam dzieciom zupke rybna z tym ze Ani wyjęłam warzywa i rybe przed przyprawianiem.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ratujcie
Podpowiedzcie co mam robić. Byłam z starszą córką tydzień w szpitalu i niby siostra dowoziła mi Antosia raz dziennie co by laktację utrzymać ale ja teraz chyba straciłam pokarm tak, że nic nie mam. Chciałam karmić do półtora roku tu klops ani kropli, Antoś się tuli i nc ni ma
Niewiem czy stres poszpitalny schodzi o starszaka, czy jak?

Co do ryb to ja do ugotowanych warzyw z Zupy dodaję upieczonego np. łososia kawałeczki w innej opcji Antoś nie łyknie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwsze co to spokój i pozytywne nastawienie, dasz radę! Przystawiaj malego jak najwięcej, żeby dał znać organizmowi, żeby produkował. Skorzystalabym z laktatora, żeby pobudzić jeśli mały sie denerwuje ze słabo leci. I dużo pić. Ja bym właśnie w ten sposób próbowała.

Z rybami u nas ciężko. Znikome ilości bo jak wyczuje to koniec jedzenia.

Dalej zębów brak. Wkradł sie maly katarek. :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No jak chcesz karmić to przystawiaj maluszka, niech się tuli i ciumka. u nas też kiepsko z laktacją bo mała w dzień nie chce wcale a w nocy owszem tylko wtedy już nie chce lecieć mleczko co 3 godziny. Ja się wspomagam koperkiem włoskim, ale nie wiem czy dużo to daje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja Martynka tak się rozchorowała,kaszel,katar,dziś gorączka 39.5,ja juz cała w strachu,zbiłam na szczęście czopkiem,ale zasnęła na noc i co jakiś czas będę chodzić sprawdzać.Do tego mało pije,w dzien mało siusiala,boję się ze mi się odwodni,zobaczymy rano co w pampersie będzie.Daje jej strzykawką wode,z butli nie chce,od kilku dni też nie chce jesc obiadków i kaszy,tylko cycuś.ząbki tez sie pchają na zewnątrz,lekarka mówiła(w sumie od 5 mies juz mi mówi ze idą i idą).Nie mamy jeszcze ani jednego.Dziś chyba spać nie będę tylko będę czuwać.Jeszcze mąż wyjechał na groby z rodzicami,zostałam sama z córkami buuu :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katar ma więc i apetyt słaby. Jak noc i jak dziś? Robisz Jej inhalacje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamy caly zestaw leków,w tym inhalacj.W nocy 39,6 miala,dzis goraczka spadla,ale za to doszly kupy zielone z 6 dzis bylo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też ciężki okres, bo górne jedynki i dwójki się wyrzynają. Już je widać tuż pod dziąsłami. Małemu brak apetytu na pokarmy stałe, ma lekko podwyższoną temperaturę i całymi dniami marudzi. Ostatnie dwie noce mamy zarwane, a to jeszcze nie koniec :(

Dzisiejszej nocy dawalam czopki z paracetamolem, żeby trochę ulżyć mu w cierpieniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kastinka a po czopku jest lepiej?My już drugą noc mamy zarwaną i ja usypiam na stojąco,ale paracetamol pomaga może na 2 godziny i potem znowu mała popłakuje i się kreci a przecież lek działa dłużej, więc już się zastanawiam czy to ból czy coś innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czym teraz się Wasze szkraby bawią? Ja myślę o wywaleniu już większości zabawek typu grzechotki, grające pszczółki i takie pierdoły bo mała wcale na nie nie zwraca uwagi. Ostatnio z godzinę bawiła się piłką do której synek przywiązał włóczkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez miałam coraz mniej pokarmu bo mały w ciagu dnia nic nie chcial. Zaczęłam odciągac w poludnie i robić kaszke na mleku zamiast na wodzie. Teraz mam znowu duzo pokarmu.

U nas też dalej grzechotki leżą i właśnie chyba czas je pochować juz. Maly dalej sie bawi stolikiem edukacyjnym, samochodem takim jezdziko-pchaczem, pilkami (wszelkiego rodzaju) i samochodem wywrotka tym z fp. Oprócz tego lata po domu i zabawia sie tym co mu wpadnie w reke z takich "domowych" rzeczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Keszczuk, po czopku było lepiej na 2-3h, ale i tak się męczył strasznie. Dzisiejsza noc lepsza, chyba zęby się chwilowo zatrzymały, ale w ciągu dnia znów marudzi.

Co do zabawek, to nieustająco największą frajdę sprawiają książeczki, lubi też pluszaki, piłki, jak mu wpadnie w ręce jakiś sznurek, sznurowadło, frędzelki, kabel, to też się tym bawi, oczywiście pod czujnym okiem mamy :) Klocki fp, stolik muzyczny i grzechotki też są fajne, ale tylko jak sama go tym zainteresuję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamusie czy Wasze maluchy miały już może 3 dniówkę, ale coś z układem moczowym? Hania drugą dobę ma gorączkę bez innch objawów. Zęby raczej nie bo to aż 39 a jak wychodził pierwszy to było ledwo 37,3. byliśmy dziś u lekarza i mamy skierowanie do szpitala jak bym nie mogła zbić gorączki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już pewnie nie aktualne. Mój mały mial, ale zwykła 3 dniowke. Mial cos około 38, dostał na zbicie, spadła, ale potem skoczyła do 39 prawie, wiec pojechaliśmy do szpitala.
Pobrali mocz, krew i wszystko było okej, więc kazali zabijać i jak nie przejdzie to wrócić. Dostał wtedy jeszcze dwa razy na zbicie i przeszło. Było to juz kilka miesięcy temu.

Nie zrobili badania moczu? Mi powiedzieli, ze mocz to pierwsza rzecz jaka sprawdzaja gdy jest goraczka i brak innych objawow. Twojej małej już przeszło?

Mój mały w końcu sam chodzi. Plecy moje w końcu mogą odpocząć. Chodzi cały zadowolony i wciąż szczerbaty....

Jak z jedzeniem waszych maluszków? Ja od jakiegoś tyg stosuje metode BLW i musze Wam powiedzieć, że sprawdza się super... mały w końcu zjada wszystko to co mu zrobię i nie musimy kupować już słoiczków, które jeszcze nie dawno były praktycznie jedyną rzeczą jaką akceptowal :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u nas po 3 dniach gorączki miała mała wysypkę, więc wszystko jasne. Zrobiliśmy też badanie moczu bo tak czekać to nie w moim stylu :)

U nas też chodzenie na maxa i niestety buty trzeba było kupić. Z jedzeniem jak zwykle super ale niestety ze spaniem strasznie ciężko. Wcale nie chce w nocy spać w łóżeczku, wcześniej zasypiała i do łóżka musiałam ją brać koło północy a teraz nie chce ani nic. Jak tylko ją staram się kłaść to wstaje i płacze i tak wczoraj zrobiłam z 10 prób aż się poddałam. Najgorsze jest to że boję się zostawić ją samą na łóżku i tak leżę z Nią bo przecież o 20 to nie moja pora spania. Mam nadzieję, że jej to przejdzie. Często też jest tak, że jak wstaje nawet z łóżka to się budzi i ciągnie mnie za koszulę:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas z jedzeniem nawet dobrze nareszcie. Rano kaszki trochę potem cyc, obiadek, cyc, kaszka, cyc. Czasem owoce albo jogurcik wszystko zależy od tego ile razy zje w nocy i jak śpi. Ogólnie pediatra mówiła że mam się nie martwić bo zjada ok, przybiera dobrze i wyniki też ma w normie.
Rzuca się na wszystko co my jemy. Jak tylko nie chcemy jej dać to jest krzyk :)...smakuje jej wszystko.
Obiadki ja gotuję sama bo do słoiczków nie dała się przekonać i koniecznie musi być rozdrobnione widelcem ewentualnie w kawałkach. Jak już nie chcę łyżeczką to kładę jej kawałki warzyw na stoliku i zjada sama :)
Co jedzą Wasze dzieci z Waszego stołu?

Idą dwa ząbki więc czasem nawet co godzinę się budzi i w 80% przypadków bez cycka się nie obejdzie. Dalej je min 4 razy w nocy jeszcze. A już udawało nam się ograniczyć do 2 razy zanim zęby się nie pojawiły.

A z chodzeniem ciężko. Córcia chce za dwie rączki, za jedną nie ma mowy od razu siada na d*pke ale ja też nie mam za bardzo czasu z nią ćwiczyć niestety
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamcia nie ma co ćwiczyć, przecież sama zacznie jak będzie już się czuła na siłach. U nas synek zaczął chodzić jak skończył rok dlatego teraz nas Hania zdziwiła że już biega po całym domu. Wcale jej nie prowadzaliśmy za ręce bo można jeszcze szkodę dziecku zrobić.
Ja z naszego stołu to prawie nic nie daję bo się boję, że sól albo coś jej może zaszkodzić.
A jakie warzywa sama je? U nas tez póki co dwa zęby i już bym chciała dawać oś w kawałkach, ale nie mam doświadczenia z tym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja polecam stoliczki czy pchacze. przy nich sam cwiczy wedlug swoich checi i możliwości, nic na sile. To właśnie dzieki nim moj maly zaczal tak szybko stac a pozniej chodzic wspierajac sie nimi. Dopiero wtedy zaczęliśmy go prowadzac za rączki, gdy mala pomoc mu byla potrzebna tylko do zlapania równowagi, wcześniej nie ma co. Zresztą sa jeszcze bardzo mali mają duuuuzo czasu na chodzenie.

spanie u nas tez tragedia. Po kąpieli odkładam do łóżeczka i zasypia sam, ale jak sie przebudzi to praktycznie tylko cyc go uśpi... i tak kilka razy w nocy. zobaczymy jak bedzie po wyjściu zębów.

Ja zaczęłam mu zaczelam podawac wszystko to co my jemy. przed dodaniem soli czy innych przypraw, odkladam dla niego. Wszystko w kawałkach (oprocz mięsa, ktore drobno kroje). Mimo ze nie ma zebow to wszystko gryzie i sie nie krztusi. Ziemniaki, ryz, makaron... marchew, fasola, groszek, dynia... wszystko daje... tak samo owoce, rowniez w kawalkach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko moja córcia chce chodzić za rączki a ja nie mam czasu. Czasem to na siłe ją sadzam na d*pcie a ona wtedy w ryk. A w sumie mamy pchacza ale to kolejka z wagonikiem który można odczepić i jakoś nie pomyślałam żeby jej dać ;)

Ja też daje praktycznie każde warzywa, oczywiście mięciutkie. Je ryż, kasze jaglaną, makaron. Mięsko koniecznie bardzo rozdrobione. Jeśli chodzi o owoce to prawie ich nie je póki co, posmakuje banana czy tam jabłko i to tyle. Zdarza się słoik ale rzadko. Póki co skupiam się na tym żeby zjadła obiad.
A od nas podjada ziemniaki, makaron, chleb, marchewki, brokuły, kalafior. mięsa nie daje od nas. Dostaje tylko to co może zjeść i ma w swojej diecie. Chyba że synek je jogurt i to zauważy to dostanie odrobinke bo nie przepuści. Nie je nie wiadomo ile tego, chodzi tylko o posmakowanie więc nie ma co przesadzać z tą solą. Ja z resztą nam też bardzo mało sole, Staram się sól ograniczać nie tylko w diecie dzieci.

Z zasypianiem Slythia u nas tak samo jest. Właśnie dziś nam się przebił jeden ząbek, czekamy na drugi :)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak poznała smak chodzenia to teraz mama biegaj:) No u nas niestety biegam za małą bo straszna ze mnie panikara. Na szczęście starszak w przedszkolu to mam czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
Antoś nie chodzi jeszcze sam tylko przy meblach ścianach nie prowadzam go, zresztą on chyba nawet tego nie chce.

Zjada praktycznie wszystkie warzywa i też mięsko pociachane, chlebek, kanapeczki (które oczywiście najpierw rozkłada i zjada wszystko osobno) kaszki, kasze
Jesteśmy też po wysiękowym zapaleniu uszu i antybiotyku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
megiii a z czym robisz te kanapeczki? Moja córcia to ja widzi kanapki to jest dzika, zawsze chleba jej dam trochę ale nie myślałam żeby robić jej kanapki. Właśnie przed chwilą zwinęła jedną kanapkę synkowi i chlebek z masłem wciągnęła ;). Może to rzeczywiście lepsza opcja bo kaszki u nas słabo idą jak wszystko papkowe z resztą.

U nas z mięsem słabo, warzywa Ania je bardzo chętnie najlepiej po prostu ugotowane nie w zupce ale wtedy nie mam jak przemycić jej właśnie mięsa bo nie chce go jeść samego za bardzo a w zupce jak jej trochę dam to zawsze coś tam połknie
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas kanapeczki z domowym pasztetem babcinej roboty, starkowany pomidorek, twarożek, szyneczka z indyka, paróweczki z szynki, jajecznica czy pasta jajeczna... chyba tyle. Ostatnio wszystko chce jeść, jestem zdziwiona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a dajesz masło? Bo ja póki co dałam córci kanapke ale z samym masłem bo nie wiedziałam co jej mogę dać. Jakoś kupne wędliny mnie nie przekonują. Moja Ania też się rzuca na wszystko co my jemy. Wczoraj zjadła pieroga leniwego i nic jej nie jest ;) w sumie tam są tylko ziemnaki twaróg, mąka i jajka ale i tak miałam obawy. Nie dała zjeść i trzeba było się z nią podzielić
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masło to jak najbardziej dla szkrabów. Niestety wszystkie kupne wędliny mają mnóstwo soli i chyba to tylko jest w nich złe, więc lepiej upiec kawałek kurczaka i spróbowac pokroić.
Co prawda u nas kanapka tylko z masłem póki co ale zacznę też kuż coś kombinować.
ta pasta jajeczna to dobry pomysł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie
Dlatego Antoś dostaje kanapeczki z masłem twarożkiem (też trzeba składy lustrować, ja kupuję z Strzałkowa) pastą jajeczną (domową) pieczone mięsko pokrojone jak wędlina lub gotowane (pierś np.)
Pasta rybna (łosoś ugotowany na parze lub pieczony rozdrobniony z ziołami i np. jogurtem naturalnym). Lubi też pomidorki ale też już ciężko znaleźć dobre nawet malinowe, czy koktajlowe, lubi ogórki świeże i kiszone. Uwielbia też owsiankę z owocami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas sprawdziła się pasta jajeczna z ogórkiem świeżym :) całą kanapkę zjadła :). Muszę jeszcze resztę Waszych propozycji spróbować.
A macie jakieś pomysły na fajny obiadek?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ogórek jak pokrojony? U nas ciągle maciupkie dwa zęby, które ciągle do końca nie wyrosły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ogórka kroje cieniutko i potem jeszcze w takie malutkie kostki. Córcia je maleńkie te kanapki, kroje jej tak na raz i takiej samej wielkości jest ogórek.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tak jak kamcia robię najpierw kanapkę z pokrojonym w plastry ogórkiem i potem kroję na małe kawałeczki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ile tego chleba zjadają Wasze dzieci?

Jak teraz wygląda u Was karmienie? Co dzieci jedzą i ile razy dziennie? I czy jedzą w nocy?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas to malutkie pół kromki i to jeszcze zwykle bez skóry bo skórę tylko czasem lubi pociamkać.
Hania zjada kaszkę rano (około 100 ml wody) potem mały jogurcik, potem obiad (około 200 ml) owoc jakiś i kaszka przed spaniem. Mleka to nie chce wcale w dzień chyba że tata z Nią zostaje i ją usypia butelką.
Także w nocy trzeba nadrobić mleko i tak do spania cyc, potem koło 1 butelka ( bo skoro w dzien nie je to ja już mam bardzo mało pokarmu) i potem koło 5tej cyc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas teraz rano cycek, później kanapeczka z 1/2-1 kromki, później cycek na drzemke, obiadek 190-200g, owoc (np. pół banana), cycek na drzemke, kaszka ze 120ml wody lub kanapka z 1/2-1 kromki, cycek na spanie i w nocy jeszcze że 2-3 razy cycek.

Był ostatnio jeden dzień, że synek nie chciał w ciągu dnia w ogóle cycka, ale okazało się to tylko epizodem na szczęście :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas rano cyc potem odprowadzamy dziewczynki do szkoły i przedszkola więc zaliczamy krótki spacer. 8,30-9,00 albo kanapeczka jedna, czasem półtora lub owsianka chwila brojenia 10,30-11,00 owoc do rączki potem wyjście na zakupy i drzemka, powrót 12,30 zupka kolejne wyjście po dziewczynki, w wózku bułeczka lub flips. kiedy wracamy ok 15tej zasypia na pół godziny, potem znowu owoc ok 17-18 jest obiadokolacja, je z nami. w między czasie cyc do picia. Pytałam dziś pediatrę i powiedziała, zby nie dawać zamiast cyca wody herbatki czy soku jeśli ładnie je warzywa czy owoce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tylko 2 małe zęby i Helenka wszystko je zmiksowane bo inaczej się krztusi. Najgorsze jest to ze nie chce jeść obiadów. Zjada miskę zupki mojej ale musze się namęczyć,zabawiać cala rodzina jest zaangażowana. Sloikowych obiadow tez nie chce.kaszki ładnie je te kupne i te co sama robie czyli owsianke kasze jaglana i kukurydziana i owoce a warzywa i mięso nie.nie wiem o co chodzi. Do ręki jedzenia nie daje bo się krztusi tylko flopsy kukurydziane. O kanałach jak u was nie ma nawet mowy. Lubi jeszcze jajecznice na parze.
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas 10,5 miesiąca i w końcu dziąsełko przecięte, będzie pierwszy ząbek! :) Mimo, że ich narazie nie ma to bardzo ładnie sobie radzi i "gryzie" (oczywiście to co mięciutkie, reszta drobno posiekana).

Jestem zielona w temacie domowych kaszek. Jak je robicie i z czego? Dla mnie owsianka to zwykła ta taka błyskawiczna, która jest gotowa po zalaniu wodą/mlekiem. To chyba nie to a myślałam, żeby zacząć coś takiego robić małemu z owocami...

U nas jedzenie wygląda mniej więcej tak (godziny bardzo orientacyjne) :
8:30 kaszka z 120ml
11:00 owoc
13:30 obiad z nami (z jedzenia przeze mnie robionego chce tylko to co mu jemy, o obiadkach specjalnie dla niego nie ma mowy...)
14:30 obiadek słoiczek (160g)
17:00 jogurcik
19:00 kanapka z jednej kromki
20:30 cyc do spania
W nocy jeszcze jedno karmienie + 2/3 razy musi pociumkać, żeby zasnąć, nadal mu to nie przeszło :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No dobra Święta tuż tuż, więc jakie zabawki dla naszych szkrabów polecicie? Może podzielicie się jakimiś pomysłami bo ja chyba w tym roku osiwieję. Starszy napisał list i sprawa załatwiona a dla małej to nie wiem co wybrać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mały ma bzika na punkcie trzech rzeczy: piłek, psów i samochodów. Wszyscy pytają co mu kupić, więc szukamy obecnie fajnego parkingu/garażu tego takiego piętrowego (jest ich tyle, nie wiemy który wybrać...) i książeczki/bajek z psami. Wypatrzoną mamy tylko bramkę do gry w piłkę z Chicco, bo super się nią bawił na pewnym festynie. No, ale chyba nic z tego Twojej córci by się nie spodobało ... ;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jest strasznie dużo zabawek i piłek. Też kupimy albo zabawki do wody, albo drewnianą kolejkę z torami, albo to i to, albo drewniany i książeczki książeczki książeczki

Dziewczyny jak wasze dzieci śpią?
Ja wyiękam, kładę małego ok 21 do łóżeczka 24-1 pobudka i za nic nie pozwoli połżyć się do łóżeczka już do rana w łóżku naszym i też biada mi się poruszyć zaraz oczy jak 5 złotych i nie śpi

w dzień też mało śpi bo czase 0,5 h czasem 1 godzinę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Megii tou nas tez kiepsko. Zasypia przed 20 i koło 23 pobudka i już do naszego łóżka bo nie ma mowy, że wróci do swojego łóżeczka. Potem pobudka koło 3 i rano przed 7 na dobre. W ciągu nocy jak bym przypadkiem poszła do łazienki to oczywiście się budzi i płacze, więc trenuję wytrzymałość :)
A starszy synek już w wieku 6 miesięcy przesypiał całe noce i nigdy nie było problemu ze snem w nocy także teraz daję nieźle nam popalić córeczka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas to samo. Mały zasypia o 20:30. Śpi do 2 w swoim łóżeczku (w międzyczasie raz sie budzi) i wtedy do naszego łóżka (z przebudzeniami co 2h) bo w innym razie jest budzenie co 15-30 min. Na szczęście spi do 8:30, prawie 9. W dzień różnie śpi. Czasami śpi raz, czasami dwa. Czasami łącznie 30 min, czasami 2:30 godziny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas córcia śpi u siebie, chyba że jest jakaś rozdrażniona to wtedy nad ranem zostaje z nami ale to sporadycznie. Zasypia ok 19.30 potem pobudka ok 23 i potem co 2 godz. albo częściej. Dziś chyba co godzinę się budziła i o 5 zrobiła nam pobudkę. Przeważnie wstaje po 6 na dobre. W dzień też różnie ale zawsze śpi 2 razy.

A jak Wasze dzieciaczki przybierają na wadze? Ile ważą? U nas ostatnio tylko 120 g w miesiąc. I nawet obwód główki ani klatki się nie zmienił, urosła tylko 0,5 cm. Oczywiście zaczynam się już martwić. Chociaż synek to nawet schudł jak był w wieku córci.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
CO do zabawek ja nic nie kupuje, od nas dzieci dostały na mikołaja. W każdym pomieszczeniu w domu u nas są zabawki i dostaną znowu od rodziny pełno. Ania dostanie lalke i wspólny prezent dla dzieciaków to będzie piesek szczekający, chodzący, podający łape itp. tyle wiem ale to tylko czesc :)
Moja Ania to niczym się na dłużej nie zainteresuje niestety, jedynie czym się potrafi bawić (bo wszystko inne bierze do buzi) to auta i jeżdżący telefon z fp ;) zaczyna ją interesować jeszcze szczeniaczek uczniaczek i sorter.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas z przybieraniem na wadze to kiepsko i ledwo łapie się w 10 centyl, ale to pewnie taka jej uroda bo cm jej przybywa tylko waga słabo a je jak szalona przecież.
U nas dziś pobudka o 23 i potem po 6tej. Jestem w końcu wyspana, ale nie nastawiam się na trwałą poprawę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
keszczuk

ZAZDROSZCZĘ

Antoś waży 8,860 i to jest ok
Wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli po Bostońskiej i kiedy zajzała w paszcze młodemu to powiedziała ze mi współczuje bo ida wszystkie na raz czwórki

na Gwiazdora kupiłam wczoraj pociąg drewnianty z sorterami i klockami jak znajde jakies zabawki do wody fajne do dokupię a jak nie to nie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie tak czekałam w Biedronie na pociąg sorter bo wyglądał korzystnie, ale chyba przegapiłam albo wykupili :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez filowałam i przegapiłam kupiłam w leclerku troszkę większy za 49 wczorajwiec 10 proc taniej bo e wtorki dziecięce sa na karte sum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Keszczuk u mnie też córcia drugą noc pod rząd budziła się tylko 3 razy pomimo tego że idą zęby i ma katar. Dziś pobiła własny rekord i wstała 7.30 i powiem że się wyspałam ;)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To już drugie Święta razem :) Rok temu czekałyśmy na nasze maluchy a tymczasem niedługo będą kolejne roczki :) Zdrowych i przede wszystkim ZDROWYCH i spokojnych Świąt
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również życzę Wesołych Świąt :)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesolych, zdrowych Swiat z naszymi maluszkami:) Ale szybko ten czas zlecial:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesołych Świąt
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny jak tam Wasze dzieciaczki? Jak wygląda menu? ja mam cały czas problem z jedzeniem córci :( już nie mam siły
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas ostatnie dni bardzo kiepsko bo zęby strasznie dokuczają. W nocy i po południu tragedia. Jedyne co chętnie zjada to chłodny jogurcik. Z obiadami kiepsko bo papek nie chce i je tylko ziemniaki gotowane i makaron. Dziś już lepiej bo kaszkę rano jadła, ale i chyba zęby odpuściły bo ma lepszy humor. Na obiad rosołek z makaronem i marchewką jej ulubiony, więc mam nadzieję, że zje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas było nawet fajnie jajecznica nawet ze smakiem i pomrukami zadowolenia.
Jednak wczoraj i przedwczoraj pomimo, że rzucał się z apetytem to się wściekał przy jedzeniu pluł no dziwacznie dopiero jak przestygło do miana zimnego zaczynał jeść normalnie ale niedużo. Czwórki już niemal wyczuwam pod palcem i myślę ze one są winowajcą, banan jabłko kaki w kawałkach zjada łakomie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas ciągle tylko dolne jedynki mimo, że roczek lada chwila :)
Megii a jak szły jedynki i dwójki na górze to tak widać było przez dziąsła z przodu? Sama nie wiem, ale wygląda jak by ząb się zniżał i tak odstaje dziąsło, ale nie na spodzie tylko takie wybrzuszenie z przodu w kształcie zęba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak to właśnie tak było i przebił się z przodu dziąsłai potem rósł i teraz yglada normalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Keszczuk, na pewno ząbki się obnizaja. U nas zeby idą ostatnio lawinowo, kilka tygodni temu wyszły górne jedynki i dwójki, zaraz potem dolne dwójki, teraz przebijaja się górne czwórki i dzisiaj zauważyłam, że zaczęły też dolne czwórki iść. Ze spaniem dramat od dobrze ponad miesiąca. Mały ciągle nerwowy, szczególnie wieczorami i w nocy.

Dodatkowo lekarze podejrzewają u niego AZS... :( Swędzenie skóry potęguje wieczorna i nocna nerwowosc.

Któraś z Was miała/ma do czynienia z AZS?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety my z tym mamy problem u nas na szczęscie pomaga MIXA hipp i ten rossmanowy żel do kąpieli i też kąpiel co 2-3 dni przy krostkach i zmianach maść robiona w aptece, nawet na odparzenia nic nie pomagało a próbowałam i bepanthen i sudokrem i linomagi i jeszcze jakieś inne miałam i maści kremy. Po nivea johnsonie chyba bobini i bobasie okropne zaostrzenie długie wychodzenie z kropek. Przy zaostrzeniu podaję wapno lub fenistil 8 kropel.
Miałam też Emolium ale drogie to i włąsciwie młody reaguje tak samo jak na hippa czy Mixe. Przerabiałam to z córką i u niej dodatkowo był problem z wszystkimi konserwantami nawet tym dodawanymi do syropów czy leków zaraz miała kropy ijakby otarcia na skórze głównie brzuszku. Nie używamy też chusteczek nawilżanych tylko tyłek pod kran lub nawilżone waciki gdy nie ma możliwości inaczej mamy długą walkę z odparzeni mi tyłka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Megii, a stosujecie jakąś dietę? Ta masc robiona, to masc chlodzaca, czy jakas inna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kastinka my działamy intuicyjnie z Córką było strasznie bo wchodziło uczulenie na substancje słodzące i na pewno uczulały kaszki typu bobovita mleko chyba nan, jogurty musiały być prawdziwie naturalne, bez wypełniaczy itp. wędliny sklepowe odpadły wszystko bez cukru, to właśnie przy niej nauczyłam się czytać składy produktów, jeść owsiankę, słodzić ją bakaliami i owocami, kupować przyprawy jednoskładnikowe i mieszać je samodzielnie, wywaliłam glutaminian itp.
bardzo zmieniłam kuchnie. Długo mleko było pod obserwacją, kurczak chyba też po roku dopiero pomimo, że go uwielbia.
Teraz tego po prostu unikam i kropki u Antosia zdarzają się rzadko, przeważnie po obiedzie u KOGOŚ. Po za ty Antoś m tendencje wymiotowania ja coś mu nie podpasuje. Teraz jest nadal na piersi i zawsze jak przecholuję z nabiałem ulewa pomimo, że skończył 11 miesięcy jogurt tez wymiotuje. Lekarze mówią, że każde dziecko reaguje inaczej i to co zaostrza chorobę dziś warto podać za 3-4 miesiące i będzie ok.
Przy szpitalu na polankach funkcjonuje coś takiego jak szkoła atopii, sama nie miałam czasu tam się udać ale na poprzednim forum było sporo mam małych atopików które korzystały i były dla mnie kopalnią wiedzy i porad. Maść którą mamy ma za zadanie koić świąd przyśpieszać gojenie i natłuszczać niestety nie mogę odczytać całego składu, ale ważne jest na pewno to, że nie ma w niej konserwantów bo jej termin to 1 miesiąc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też dopiero górne jedynki będą szły i tylko dwa ząbki są :), może dlatego tak kiepsko je. W sumie je tylko 3 posiłki plus pierś i zero owoców albo jakieś śladowe ilości ;/
Mój synek miał stwierdzone azs. Na pewno było to uczulenie na białko więc całkowicie wyeliminowałam je z diety do roku, potem długo miał mleko h.a. i po pół roku dopiero wprowadzane były śladowe ilości białka. Teraz z białkiem nie ma problemu. Problem jest z nadmiarem czekolady więc ma baaaardzo ograniczaną, w zasadzie je tylko wtedy jak coś dostanie a i tak określone ilości tylko. I jeśli chodzi o kosmetyki to też musi być na coś uczulony bo wystarczy że umyje się w innym mydle niż emolium to dostaje suche malutkie swędzące placki(pediatra mówi na to wyprysk atopowy), ani mixa, ani oilatum ani mimi mu nie służyło tylko emolium. Do roczku mniej więcej stosowałam też maść na receptę tzw. chłodzącą też bardzo dobra.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie, mój synek też nadal ulewa, ale gdy przez tydzień nie jadłam nabiału, ulewanie zniknęło, po powrocie do nabiału wróciło. Po niektórych produktach ma rozwolnienie, np. po jajku, gruszce, malinach, selerze i wtedy na pupie pojawia się wysypka i rozległe odpażenia. U niego jest kilka dużych plam na ciele, które ulegają nadkażeniu i nie chcą się wyleczyć mimo antybiotyków i maści sterydowych, no i zawsze takie zmiany zaczynają się od małych czerwonych kropek, które rosną w duże swedzace plamy. Czy u Was jest podobnie ze zmianami na skórze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj u nas podobnie i już na pewno wiem, że mleczne sprawy odpadają u nas. Antoś zjadł owsiankę starszej córki przez przypadek i niemal od razu bo po 3-4 godzinach pojawiły się krosty naciekowe na stopach i po wewnętrznej nóg. swędzi go to strasznie fenistil pomaga na chwilę, maść też i już 3 dzień to niechce zniknąć dobre, że chociaż się nie powiększa.
U nas było podejrzenie refluksu w związku z tym ulewaniem, ale byliśmy na usg i niby jest ok. Miałam w ciąży robione usg które pokazywało czy z żołądkiem jest ok czy się napełnia i zmniejsza i przy okazji tamtego badania też Doktor mówiła, że młody kłopotów z refluksem mieć nie będzie bo wszystko się ładnie zamykało. Więc wychodzi, że też z nabiałem jest u nas kłopot, nie przejmuję się tym bo starszaki też tak miały i wyrosły. Najstarsza córka wprawdzie nie lubi nabiału za bardzo, a młodsza uwielbia kefiry maślanki itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wasze dzieciaczki dalej śpią te 2 godziny w dzień? Moj juz 3 dzień nie śpi, dzisiaj sie zapowiada 4... wstaje o 8:15 i do 20:30 biega non stop i za nic nie chce zasnąć w dzień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Antoś też nie spi a jak spi to szaleje do 24
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a Wasze maluchy miały biegunkę od zębów? U nas przy pierwszych dwóch zębach była dwa razy rzadka kupa a dziś już 4 razy mała robiła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córcia cały czas śpi, czasem 2 razy po ok. pół godz,. czasem raz (co się coraz częściej zdarza) ok. 1 godz. Ale można powiedzieć że nie daje jej się odzwyczaić ;) to jedyny moment kiedy mogę czas poświęcić wyłącznie synkowi więc jest dla mnie bardzo cenny.

U nas biegunki nie było, nawet gorączki, właściwie wyszły sobie bez większych przebojów. Ciekawe jak będzie teraz bo górne jedynki już są w gotowości :)

Czy któraś z Was próbowała przestawić dziecko na mm? Jak to zrobiłyście? Jakie mleka piją Wasze dzieci? Ja muszę już wprowadzić mm bo mała słabo przybiera, kaszki też jej nie bardzo idą więc mam nadzieje że chociaż to jej wejdzie w nawyk ale niestety póki co pluje hippem i bebilonem jak tylko wyczuje coś innego jak wode ;/
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas już mm wprowadzone bo ja musiałam brać silny antybiotyk już raczej nie wrócimy do cyca. u nas bebiko posmakowało za pierwszym razem praktycznie. Z synkiem pamiętam mieliśmy przeboje ale też bebiko wygrało.
Oczywiście mała pije mniej niż to co proponują na opakowaniu bo tylko 150 jednorazowo da radę, ale tak podobno jest z dziećmi które ssały tylko pierś to te porcje też były małe.
Kamcia a ile waży mała? U nas Hanią jutro kończy rok a waży 9 kg i je wszystko co tylko jej podsunę a waga raczej nie szokuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie tak, ta godzinka "wolnego" w ciągu dnia była bardzo przydatna. Pomimo, że już nie chce spać w dzień (dzisiaj się przespał z 20 min max) to i tak nie poprawiło się za bardzo spanie w nocy. Budzi się z 4 razy na cyca pomimo, że nic nie pije, tylko ciumka...
Raz mu dałam mm i próba zakończona nie po mojej myśli. Z butelki nie chciał, traktuje ją jak gryzaka. Z niekapka nie chciał (nie chce z niego nic oprócz wody). Ze szklanki wziął dwa łyki, ale ze szklanki lubi pić i napije się wszystkiego... Narazie darowałam sobie kolejne próby, bo widać już, że górne jedynki się przbijają, więc nie chce go męczyć teraz.
Przy ząbkowaniu (dopiero ma dwa ząbki, idą dwa następne) nie miał ani biegunki ani gorączki, czasami troszkę sobie pomarudził, ale nic specjalnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My byliśmy zmuszeni przejśw pazdierniku na mm kiedy byłam w szpitalu z córeczką i niestety bez przygotowania Anton trafił do mojej siostry i tam dostał NAN2 z butli nie wypijał tego co zalecają, ale ion dużo zjada stałych posiłków i z rególy po stałym dostawał mleko do napicia, potem była walka o nawrót pokarmu bo chyba ze stresw go straciłam i teraz znowu jest na piersi i już głównie na stałych posiłkach bo zostawiłam zasade najpierw jemy stałe i potem zapijamy cycem. Chciałam teraz przejść na mm przynajmniej w dzień ale Antonowi pojawiły się kropy naciekowe na stopach i nogach i jakos to łacze z mlekiem bo jak odstawiłam to zniknęły powoli i wtedy w październiku tez były tylko nie miałam jak zaobserwować ich pojawienia się.
w tygodniu idziemy do pediatry zobaczymy co powie.

Anton ma już w pełni widoczne dolne czwórki opłacne gorączką 39 st i zieloną biegunką jk tylko wylazły całe zmnieniło mi się dziecko na powrót w wesołego chłopca z strasznego marudera
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem ile córcia waży ale miesiąc temu było to 8kg. Też idziemy w tygodniu do pediatry więc się okaże.
Moja córcia oprócz cyca i obiadu to mało je.
W nocy min 3 razy cyc i rzeczywiście zjada aż czasami ją na siłę odrywam od cycka bo nie o to chodzi żeby w nocy się najadała.
Po całonocnym jedzeniu zjada kaszke od 60-100 ml, potem w zasadzie dopiero obiad i zjada go ładnie ale tylko to co ugotuje. Czasem między kaszką a obiadem zje jogurt ale to musi być jakiś cud. Po południu do spania cyc po obiedzie ale też nie zawsze, często jest tak że nic nie je i dopiero po 17 je kaszke też 60-100 ml jak rano. Jak zje kaszkę to staram się dać jej kanapkę, czasem coś poje czasem nic, czasami parówkę zje. Czasem od nas coś poskubie. Tak wygląda nasze jedzenie, jest tragedia więc mam nadzieje że jak odstawie ją od cyca i nie będzie jadła w nocy to w końcu się coś zmieni. A i owoców żadnych a nawet jeśli to takie ilości minimalne że nie ma o czym mówić :(

Może macie jakieś pomysły na dania dla dzieci?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas przysmakiem jest łosoś pieczony ale tylko raz w tygodniu, uwielbia zupę z soczewicy, reszta jest jedzona bo jedzona

jeszcze ogórkowa i kauśniak na kwaśno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie zastanawiałam się nad ogórkową bo synek bardzo lubi, ale nie wiedziałam czy może już jeść. Spróbuje w takim razie jeszcze to. A może rzeczywiście ryba pieczona by jej podeszła, zupke rybną je więc może na kolacje lub drugie danie by zjadła pieczoną rybe. Z tych kaszek to chyba nic u nas nie będzie...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj maly zje raczej wszystko, oprocz zup. Gotujac obiad robie to samo dla niego (przed doprawianiem odkladam dla niego). Najbardziej zajada sie spaghetti bolognese, to jego ulubione danie. W ogole makarony mu najbardziej smakuja, potem ryż.

Z ciekawosci go zwazylam, ale tak w domu, w ciuchach i pampersie i wyszlo 10.5. W tym tygodniu bilans (na roczek) wiec zobaczymy dokladnie. Wyglada na to ze nic nie przybral od 3 miesiecy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://ugotujmimamoblw.blogspot.com/?m=0

Dziewczyny polecam wam tego bloga Prowdziła go dziewczyna z forum na którym byłam kiedy urodziłam Zuzę. Zuza wypróbowała prawie wszystko, teraz Antosiowi będę proponować i mam nadzieje, że też będzie wszystko zjadał z takim apetytem

Waga 10,5 to niezła Antoś na początku grudnia miał 8,800 i to było w normie. Na chudzinkę nie wygląda na grubaska też nie

Zupy u nas są bardzo gęste, te płynne wersje typu rosół też nie przechodzą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja swojemu nie żałuję mleka z cycka w przekonaniu, że on instynktownie wie, ile go potrzebuje, zwłaszcza, że to najłatwiej przyswajalny pokarm, który ma wszystkie składniki odżywcze i przeciwciała. Czytałam, że mleko stanowi u większości dzieci karmionych piersią na żądanie ok 2/3 diety pod koniec 12 miesiąca i stopniowo do 2 roku życia zaczyna stanowić 1/3 diety, także nie ma się co przejmować, każde dziecko jest inne.

Mój jest łasuchem, je wszystko i nie przepuści nam żadnego jedzenia, wszystko chce próbować. W ciągu dnia sporo ssie i je, a mimo to budzi się kilka razy w nocy na ssanie. Obecnie waży ok. 11kg.

Co do problemów z jedzeniem, to może samodzielność w jedzeniu by pomogła? Np. kasza manna ugotowana na sztywno, ostudzona i pokrojona w kosteczki? Będzie przy tym trochę bałaganu, ale chyba dzieci najbardziej się cieszą jak mogą same jeść ;) Owsianka błyskawiczna zalana niewielką ilością gorącej wody z dodatkiem pogniecionego banana, aby można ją było jeść rączkami. Warzywa do rączki, itp.

Ja robię tak, że najpierw karmię piersią, a później po 0,5-1h daję posiłek stały i zauważyłam, że synek znacznie chętniej dzięki temu je pokarmy stałe, bo nie czeka na nie zupełnie wygłodniały, wcześniej tak nie robiłam i był nerwowy w trakcie posiłków i nie traktował ich z przyjemnością. Oczywiście już powoli trochę mniej ssie, bo wie, że za chwilę będzie np. drugie śniadanie albo obiad, ale jest znacznie spokojniejszy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też zupy baaardzo gęste. W zasadzie smakują jej wszystkie, chociaż tyle. I jak już jej się znudzi to daje jej warzywa żeby sama pojadła.
Moja córcia je cyca w ciągu dnia tylko do spania albo na śpiąco, inaczej nie ma mowy. A jak zje już mleko z piersi to mogę zapomnieć że zje ładnie stały posiłek, chyba że po ok. 3 godzinach.
Lubi jeść sama i często kładę jej kawałki żeby sama pojadła, owoce też ale jest strasznie niecierpliwa i długo to nie trwa. Też wszystko od nas próbuje a jak już jej dam osobno żeby pojadła więcej to nagle jej się odechciewa ;). Owoce właściwie tylko w taki sposób jej daje żeby jadła rączkami ale mimo to ani grama więcej nie zje.

Kupiłam bebiko ale niestety też nie posmakowało póki co. Daje jej tylko 30ml żeby oswoiła się ze smakiem ale jak tylko spróbuje to pluje.
Nie wiem już co mam robić, nie mam pomysłu na to żeby zaczęła pić to mleko. Mi się wydaje że dziecko w tym wieku powinno jeść więcej stałych pokarmów niż pierś (przynajmniej w takim przypadku jak moja córcia), u nas jedno i drugie nie przejdzie więc muszę wybierać a wiadomo że wolę żeby zjadła pokarm stały np. kaszke na mleku niż possała pierś bo za mało przybiera. Ja bym nawet nie pomyślała o mm ale pediatra mi nawet mówiła żeby spróbować a ona akurat jest daleko od proponowania mm( już przy synku to przerabiałam ;)). Poza tym że córcia źle przybiera to ja wstając 7 razy w nocy niestety nie jestem w stanie dać z siebie w ciągu dnia 100% dla dzieci, po prostu nie mam siły :(
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamcia może niech ktoś inny da jej to mleko wtedy kiedy by najbardziej się Jej go chciało i najlepiej jak by Ciebie w domu nie było. Pamiętam że synek pierwszą całą butelkę ( całą to znaczy w naszym przypadku 120 ml) wypił u niani jak wróciłam do pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To faktycznie ciężka sprawa z tym jedzeniem. Czyli jakby od Was więcej próbowała, to by więcej jadła? Czy to też nie jest na nią sposób? :) A jeśli pozwalasz jej ssać w nocy tyle, ile ona by chciała, to ona śpi dłużej po karmieniu?

U nas w ciągu dnia cycek jest nawet co 1,5h, wcześniej się chciałam trzymać 5 posiłków dziennie, ale to się słabo sprawdzało, jak pisałam wcześniej, więc karmię go zawsze gdy on chce. Fakt, że podczas karmienia musi być spokój, bo wszelkie dodatkowe bodźce sprawiają, że się odrywa od piersi i ucieka ;)

Mój też tylko gęste zupy zjada, więc mu wyławiam mięsko i warzywa z zupy, daję odrobinę bulionu i rozgniatam widelcem. Wszelkie kasze i owsiankę robię mu na wodzie, jako że mleka pije bardzo dużo z cyca.

Ze spaniem w nocy u nas wciąż ciężka sprawa, cały czas to sobie tłumaczę zębami czwórkami... Jak już się obudzi, to po karmieniu nie daje się odłożyć do łóżeczka i chce spać na rękach. Ostatnio już z desperacji zaczęłam mu pozwalać się bawić w nocy, bo dopiero jak się zmęczy, to zasypia odłożony do łóżeczka... Więc ostatnio też sypiam po 4-5h i jestem wykończona...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas są 3 posiłki w porywach do 4, ale 2-3 z nich to są niewielkie.
Nie wiem do końca jak to z nią jest, podam przykład: jak tylko zobaczy kanapki u synka to jest cała dzika i zabiera mu z talerza, wtedy śmiem twierdzić że jest głodna w związku z czym biorę kanapkę od synka i zaczynam jej dawać i wtedy entuzjazm znika. Tak jest prawie zawsze i ze wszystkim. Pediatra mówiła żeby dawać jej kaszki a nie kanapki bo są bardziej kaloryczne więc jej wciskam i dziś udało się nawet 2 razy po 110 ml (rano i wieczorem). Więc najpierw wciskam jej kaszkę a potem kanapkę robię albo parówkę daje. Próbuje też dawać to na 2 śniadanie lub podwieczorek ale wtedy w ogóle nie chce zjeść.
A w nocy niezależnie od tego czy zje dużo czy mało to i tak nie wpływa na długość snu.
Nie wiem może już dobrze przybiera, okaże się za tydzień, póki co się martwię bo niewiele się zmieniło od ostatniej wizyty.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
110 kaszki to chyba ok. To u nas taka normalna porcja. Z tym jedzeniem to pewnie jeszcze się nie raz pozmienia, ale z tym spaniem to u nas się zmieniło jak mamy mm bo tylko w nocy raz się budzi na mleko a ja zamiast sie cieszyć to już wyczekuję kiedy zacznie przesypiać całą noc :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak z ciekawości sprawdziłam i mój też dzisiaj zjadł jakieś 110-120 ml owsianki, a piersią karmiłam 1,5h temu. Jeszcze będzie ode mnie pobierał kanapki jak go znam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas 120 jest przy dobrych wiatrach, przeważnie jest to ok 60 ml, chociaż na śniadanie zjadła 120 dzisiaj znowu ale piersią karmiłam ok 5 rano a kaszke jadła przed 9. Jakbym dała szybciej to zjadłaby znowu połowę, muszę zawsze min te 3 godziny przeczekać od karmienia poprzedniego. Tylko najgorsze jest to że teraz do 12-13 nie zje nic i dopiero obiad. Bo jak jej coś wcisnę to nici z obiadu. I tak w kółko...
A dziś znowu pobudka 6 razy...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja też się pochwaliłam i dziś 4 pobudki :( i jak zwykle to pewnie zęby.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ile Wasze dzieciaczki zjadają takiej gęstej zupki zrobionej przez Was? Moja Ania zawsze 120 ml ani więcej ani mniej ;). Tak się zastanawiam czy to jest ok czy za mało.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas bliżej 200 ml chociaż ostatnio woli podjadać nam z talerzy i wtedy apetyt na jej jedzenie spada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też jakieś 180-200ml plus trochę skubie jeszcze ode mnie z talerza i zapija mlekiem z cycka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chce zrobić drugie podejscie do wprowadzenia mm. Myslalam zeby spróbowac w nocy, jak jest zaspany, tylko jak przygotować butle w nocy? Tzn macie jakies sposoby by zrobic to sprawnie? Bo zanim sie zagrzeje woda w czajniku, zanim poodmierzam itd to mi sie calkiem już rozbudzi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety taki minus przejścia na mm u nas mała płacze bardzo głośno póki nie dostanie butelki. Zostaje podgrzewacz, wtedy woda jest ciepła tylko wsypać mleko i już.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny! my od dawna stosujemy taka metode: wieczorem przed snem zalewamy maly termos 0.5l wody, chociaz nasza mloda juz od dawna nie je w nocy ale nawet na poranne karmienie woda jest jeszcze ciepla. jesli woda za ciepla to szybko mozna ja wystudzic w malym garnuszku wsypac mleko i gotowe :) u nas podgrzewacz sie nie sprawdzil :-( pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, my dziś po wizycie u pediatry. Córcia przybrała 410g w 5 tygodni więc w porównaniu do 150 g w miesiąc na poprzedniej wizycie to jest rewelacja. Niestety z kaszkami, owocami, jogurtami dalej jest nieciekawie, ale za to obiadu zaczęła jeść ok 180 ml więc jest postęp. I po wieczornej kaszce obowiązkowo kanapki od brata zjada.
Niestety jeśli chodzi o mleko bebiko też nie podpasowało, w przyszłym tygodniu jak już skończy ten roczek spróbujemy humane podobno jest słodsza. Odzwyczajamy też córcie od nocnego wstawania, pierwsza noc za nami i mamy nadzieje że szybko nam to pójdzie i w końcu chociaż pół nocy prześpimy wszyscy bez pobudek.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
Kamcia to ładnie przybrała, my za tydzień idziemy do pediatry i zobaczymy.
wszystkie znajome karmiące mm stosowały metodę termosa i butelek potem butelki przy łóżeczku i nawet gotowej porcji odmierzonej mleka, mówiły, że wyszkoliły się tak, że robiły to mleko praktycznie na śpiku

Dziewczyny co wasze maluchy dostaną na roczek ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamcia z tym mlekiem to naprawdę może nie chodzić o sma tylko o podanie:) Twoje mleko z butelki pije?
U nas juz po roczku i było świeżo po gwiazdkowych prezentach, więc dostała mała kasę i mam wyrzuty że za nie kupie jej buciki, kurteczkę czy szczepienie, ale Ona naprawdę zabawkami się nie interesuje chyba że tymi co ma brat akurat w ręku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas zawsze jest dzbanek z przegotowaną zimną wodą i przegotowana woda w czajniku. Jak mały w nocy chcę mleko to podgrzewam chwilkę wodę w czajniku i robię mleko :) jak woda jest za gorąca to dolewam wodę z dzbanka :P metodę z termosem mamy jak gdzieś wychodzimy :)
image
image 05.06.2010r.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Keszczuk nie próbowałam czy pije moje mleko, może dzisiaj spróbuje.
Od męża też nie chce pić mleka nawet jak są sami, ani z kubka ani z butli.
U mnie w rodzinie był podobny przypadek. Córka kuzynki jadła tylko to co ona ugotowała i nie jadła papek tak jak moja Ania. Mleka i kaszek też nie jadła dopiero zwykłe mleko z kartonu jej posmakowało.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image

Najlepszego dla naszych maluchów !
Jak to szybko minęło ...
image
image 05.06.2010r.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tam się czują maluchy? My właśnie po ostrym wirusie z gorączką którą starszak przyniósł z przedszkola i niestety szczepienie się przesuwa. Słaba pora na te szczepienia teraz bo mała ciągle ma katar. Pediatra powiedziała, że ma strasznie spuchnięte dziąsła od górnych jedynek i dwójki (bo już jedna dwójka wyszła) i że może od tego katar. Mało czasu nam zostało bo od kwietnia dostaliśmy żłobek i wracam do pracy. Jest jakaś mama która też szykuje się do rozstania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
Nas też choróbsko nie ominęło wysoka gorączka wymioty potem biegunka i teraz straszna wysypka-Wirus bostoński
Poza tym wyszła Antosiowi kolejna czwórka.
Teraz poszukujemy niani bo za miesiąc powrót do pracy, ale idzie ciężko bo albo wynagrodzenie nianie życzą sobie wyższe od mojego, albo są to Panie nie mające pojęcia o opiece nad dziećmi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój synek na szczęście zdrowy, jeszcze ani razu nie chorował, ale pewnie gdyby miał rodzeństwo, to by była większa szansa, że by coś podłapał. Natomiast cały czas walczymy z AZS i niestety na okrągło musimy stosować sterydy :( Jak się zagoją zmiany, to śpi pięknie w nocy z tylko jedną pobudką na cycka, a jak zmiany wychodzą po odstawieniu sterydów, to ze spaniem znów jest kiepsko. Ciągle myślałam, że to chodzi głównie o zęby, ale jednak AZS też robi swoje. Czwórki bardzo wolno mu rosną, od długiego już czasu ma spuchnięte dziąsła, ale zęby jeszcze się nie przebiły.
W dniu swoich pierwszych urodzin przeszedł w końcu na jedną drzemkę i rytm dnia jest teraz bardziej uporządkowany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez bez choroby sie nie obylo. Najpierw synek dostal wysokiej goraczki i kaszlu a dwa dni pozniej corcia. Jakies zapalenie gardla. Dzis skonczylismy syrop i pierwszy raz od 1,5 tygodnia bylismy na spacerze. Tez nam sie przesunelo szczepienie o tydzien poki co.
Bylismy na dobrej drodze do odzwyczajenia corci od cycka ale przez chorobe potrzebowala go wiecej wiec wroclismy do punktu wyjscia. Jedyne co to budzi sie 2 razy w nocy a nie np. 5.

Zeby mamy dwa i jedna piata ;) dopiero jedna gorna jedynka sie przebila. A ja czekam z niecierpliwocia na te zeby co zacznie wiecej jesc bo nie moze nic pogryzc. Ale je lepiej, w sumie jestem zadowolona nawet, zobaczymy co waga pokaze.
U nas tez jedna drzemka 1,5h wiec mozna sobie jakos ten dzien lepiej rozplanowac.

Dziewczyny od kiedy maluchom mozna dawac cytrusy typu pomarancza,mandarynka, pomelo? To jedyne owoce ktore corcia je ale tak naprawde nie wiem czy powinna. Niestety zadne jablka,gruszki czy banany jej nie interesuja
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już po 10 miesiącu dawaliśmy pomarańcze i nic nie było. Trzeba tylko pamiętać że cytrusy najlepiej wyszorować płynem do naczyń bo to co uczula to podobno głównie to co ze skórki się podczas obierania na owoc przenosi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byliśmy wczoraj jeszcze raz u lekarza z zmianami skórnymi trafiliśmy nie do naszej której nie było tylko innej Doktor która najpierw na mnie nakrzyczała, że młodego nie smaruję niczym. Kiedy jej wytłumaczyłam, że nie był nasmarowany tylko obłożony maścią dosłownie godzinę temu. Powiedziała, że nam bardzo współczuje. Młody dostał mocniejsze syropy przeciw świądowe i dziś spał spokojnie, aż 6 godzin. Troszkę boję się mu to dawać bo mają działanie też uspakajające. I miałam niezły dylemat. Jednak ma po 3 dniach przejść to się leczymy.
Maść nadal ta sama robiona.

Cytrusy Antoś je już dawno tylko ja też myje je bardzo dokładnie po ciepłą wodą i dopiero obieram lub kroje.
Wracacie dziewczyny do pracy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to jestem spokojna, bo synek to nie jadl nic prawie z tych uczulajacych rzeczy przez te jego uczulenia i bardzo pozno zacal jest cytrusy, wlasciwie chyba dopiero w zeslym roku. Corci nic nie jest wiec niech je w takim razie:)

Megi wospolczuje, moj synek tez bardzo cierpial przez 9 miesiecy ciagle mial czerwona szorstka czasem wrecz luszczaca sie buzie, sucha skore mimo ciaglego smarowania a tez mielismy masci robione. Dopiero po calkowitym wyeliminowaniu nabialu sie uspokoilo i po paru miesiacach wyrosl z tego.
Twoj synek jest uczulony na cos? Chodzicie do alergologa?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do alergologa chodzę ze starszą córką i oglądała małego tak przy okazji twierdzi, że to zmiany od alergii pokarmowej lub kontaktowej ciężko stwierdzić bo kuchnia jest już naprawdę zdrowa bez barwników konserwantów, po cytrusach nic mu nie było, mleko uczula ale mam nie eliminować tylko ograniczać i małe ilości dawać do południa nawet nie jest tak żle Ubranek nowych ostatnio nie miał zakładanych, nie są też w jakiś krzykliwych kolorach wszystko bawełniane zero syntetyków. Kiedy piorę jego ubranka włączam dodatkowe płukanie prasuję już wszystko kąpiele w emoliencie. To zaostrzenie zrobiło się po tej chorobie i typuje albo barwniki z syropów (moja córka nie może nawet większości antybiotyków brać właśnie przez nie, zawsze lądowaliśmy z dusznością w szpitalu i na dożylnych, a najstarsza biała kłopoty z brzuchem nawet po wapnie) albo obniżenie odporności. Chciałam i jednemu i drugiemu dziecku porobić testy panel pediatryczny i alergiczne, ale się po prostu nie da bo trzeba odstawić kompletnie wszystkie leki przeciwalergiczne i nawet wapna podawać nie wolno na co najmniej dwa tygodnie Córka od razu poszła w zapalenie ucha od wydzieliny, a Antoś ciągle ma z tymi rankami kłopot
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też nie stosujemy diety eliminacyjnej, chociaż cytrusów akurat jeszcze nie miałam odwagi mu dać. Lekarze, do których chodzę są przeciwni stosowaniu leków na alergię oraz diety, a zalecają leczenie miejscowe zmian. Mały miał robione testy skórne pod kątem alergenów, które podejrzewałam, ale się nie potwierdziło i cały czas nie doszłam, co go tak naprawdę uczula :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas, co prawda ponad dwa lata temu, wlasnie zarowno pediatra jak i alergolog kazali wyeliminowac z diety najpierw bialko. Rzeczywiscie pomoglo, potem przeslismy jak mial rok na mm dla alergikow i powoli malymi kroczkami wprowadzalam bialko i i bylo ok. U nas miejscowe leczenie zmian nic nie dawalo a probowalismy pelno kosmetykow i masc robiona. Teraz jest uczulony na cos jeszcze bo czasami na ciele wyskakuja mu takie suche czerwone swedzace plamy i nie mam pojecia od czego. Poki co mamy czekac, jak sie zmiany zaostrza to wtedy pewnie znowu alergologa odwiedzimy.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Megi rzeczywiscie masz ciezko :( nawet nie mozna zbadac od czego to.
Te alergie sa straszne, tye dzieci teraz cierpi, kiedys tego nie bylo. Moja kolezanka ma dwoch synkow i obaj tez uczuleni.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja mam pytanko odnosnie mm. Ile pija go wasze dzieci? Kiedy je dajecie i czy jest to traktowane jako pisilek czy dodatek do posilku?
Moja corcia nawet mojego mleka nie chce pic ani z butli ani ze swojego kubeczka z ktorego pije w ciagu dnia. Nie wiem czy jej to nie odpowiada czy po prostu nie jest w ogole glodna. Nie wiem kiedy jej dac mm. Chyba moge zapomniec poki co o tym ze do kolacji wypije butle mleka jak synek. Piers je tylko w nocy 2 razy i to wszystko. W ciagu dnia juz jej nie daje bo ciagle cos podjada wiec wydaje mi sie ze jej wystarcza i wreszcie ladnie przybierze dzieki temu bo jak zje piers to wtedy slabo je. Zobaczymy jeszcze co pediatra powie w poniedzialek.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz, Kamcia więc nie chodzi o mleko mm tylko jednak o sposób podania.
U nas córcia wypija ok 170 ale to jest tylko 2 razy w ciągu doby i w porze wieczorowej i nocnej więc nie traktujemy tego jako jeden posiłek a raczej jako usypiacz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dziś byłyśmy na szczepieniu (odra, świnka i różyczka). Hania ma rok i miesiąc i ciągle waży 9 kg:)
A jak Wasze maluchy po tym szczepieniu? Miały jakiś odczyn poszczepienny?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My bylysmy w poniedzialek i poki co nic sie nie dzieje, w dzien szczepienia byla bardziej placzliwa ale za to w nocy spala ladnie i byla to pierwsza noc od porodu kiedy sie wyspalam :)
Ania wazy z kolei 8420 i przybrala 'az' 50 g przez miesiac mimo tego ze je przynajmniej 2 razy wiecej niz wczesniej. Ale pediatra mowi ze to przez zeby no i zaczela chodzic zaraz po roczku i jest non stop w ruchu doslownie. Ma ponad rok a ja nie bylam w stanie przeczytac jej ani jednej ksiazeczki w calosci....nie usiedzi ani minuty.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O rety to widzę, że Wy ambitnie bo u nas kończy się na oglądaniu i to tylko kilka obrazków. Ogólnie najlepsza zabawa to przekładanie kamieni, muszelek i niestety wszystko co się zmieści to pakuje do buzi. Niestety przy drugim dziecku to ciężko tak wyeliminować małe rzeczy, więc latam ciągle za nią.
Zęby u nas bardzo śmiesznie wyszły bo ma dwie jedynki na dole a na górze wyszła najpierw dwójka a potem jedynka, więc wyglada trochę śmiesznie.
Mam jeszcze pytanie do mam, które zakładają kapcie maluchom jakie są najlepsze? Ja wolę opcję bez kapci, ale od kwietnia Hania idzie do żłobka więc muszę jej kupić i tu nie mam w ogóle doświadczenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój lata w befado. Polecaja je w necie i mi tez przypadly do gustu, małemu również bo chetnie w nich lata a jak jest na bosaka to próbuje je sobie zakladac :) zamowilismy juz kolejne bo z tych wyrósł.

Dziewczyny, kiedy maluchy moga dostawac normalne mleko i przetwory? Moj trochę dostaje, w necie czytalam rozne rzeczy i nie wiem jak to jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
U nas z czytaniem podobnie i z reguły jest tak, że Antoś czyta swoją książkę a ja swoją tzn dzieci ale trzymam ją.
Antoś dalej ma te kropki wysypki niby goją się ale jakoś opornie.
Też rozglądam się za kapciami-bucikami i chyba kupię Gucie
Z wagą u nas dramat bo 8,5 pomimo, że wcina chętnie i sporo

Dziewczynkom podawałam jogurt naturalny kefir maślankę serki od 8mego miesiąca i było ok z Antosiem i jego AZS mam dylemat jednak po troszku dostaje serka wiejskiego do kanapki rano i jogurt naturalny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My jogurty i sery już od 4 miesięcy dajemy i jest ok. Z mlekiem póki co mała spróbowała kilka łyżek owsianki ale na razie nie dajemy mleka zwyklego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a te kapcie to gdzieś w stacjonarnym sklepie kupowałyście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://gucio24.com/kontakt
Befado kupowałam na lotni w małym obuwniczym
Jutro idę po wkładki dla córek do ortostopu i tam też przejrzę ofertę, bo to sklep z typowo "zdrowymi" butami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://sklep.tombut.pl/

sa jeszcze te
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To u nas tez tak jest ze synkowi czytam ksiazke a corcia oglada sobie swoja. Synek to w jej wieku lezal i sluchal ksiazek nawet godzine a ona ani minuty.

Co do mleka i przetworow-przetwory od 6 miesiaca mniej wiecej, mleko poki co jeszcze nie ale po roczku spokojnie mozna jak nic sie nie dzieje.

A kapcie polecam tez befado. Synek do tej pory nosi, corcia tez nosi na zmiane ze skarpetami ze skorzana podeszwa, ale woli kapcie i tez sama probuje zakladac. Ja kupowalam je w etc i w akpolu
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w 8 dobie po szczepieniu wysoka gorączka bez innych objawów. Trzydniówkę już mieliśmy także może to po szczepieniu.Miało tak /wasze dziecko? Synek wszystkie szczepienia przechodził bez gorączek, więc nie wiem jak to jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w 3 dobie po szczepieniu gorączka ponad 40 stopni utrzymująca się 3 dni i po gorączce dostał wysypki. Nie była to trzydniówka bo już przechodził a poza tym byliśmy u pediatry i stwierdziła że jest to inna wysypka.
image
image 05.06.2010r.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jak tam maluszki? Zdrowe? U nas zapalenie oskrzeli. Jak nie jedno to drugie chore i chyba z 3 tyognie juz nie bylismy nawet na spacerze :(
Juz marze tylko o wiosnie i mam nadzieje ze to sie wreszcie skonczy
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeny ja też mam już dość. Hania ma już 3 raz w tym roku gorączkę i to albo z lekkim katarem dwa razy albo bez innych objawów. Jutro idziemy do lekarza bo się zaczynam martwić że to coś poważnego bo chyba od zębów to 39 nie powinno być co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas walka z Atopią po wymiotach i biegunce zaostrzyła się strasznie, próbowaliśmy diety eliminacyjnej, al. nic t nie dało więc odpuściłam i po prostu karmię go normalnie i smaruję smaruję smaruję
Jestem już p 3 dniach w pracy. Pierwszy dzień najgorszy, i dla Antosia i dla mnie. Potem już lepiej bo szybko ogarnęłam się w pracy nawet nie wiem kiedy czas minął i jak wrcę do domu to dzieciaki mnie dosłownie obklejają na dwie godziny tak że nie mogę się ruszyć ANtoś przy piersi a dziewczyny głaszą na kolana się wpychają warkoczyki mi robią itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Keszczuk mi sie wydaje ze moze byc taka przy zabkowaniu. Ale z ta goraczka to moze cos jest bo moj synek ma od soboty, co prawda caly dzien ma podgoraczkowy 37,8 a na wieczor rosnie i ma 38,6 a zeby ma wszystkie juz ktore powinien miec :\. Jutro ide do lekara bo dzis sie nie dostalam. W czwartek z Ania na kontrole ale caly czas kaszle, mniej i nie jest taki okropny ten kaszel ale zawsze, mam nadzieje ze w koncu bedzie zdrowa.
Dzis tak ladnie na dworzu a my znowu w domu... :(
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie my dziś po wizycie. Osłuchowo czysto, gardło ok i uszy też. Gorączka nie wiadomo skąd no i my na dwór dziś poszłyśmy bo już miałam dość tym bardziej, że w dzień miała bez leku 37.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I nie wiadomo skad te goraczka? Nic dr nie powiedziala? Ja dzis dalam mocz do badania bo z doswiadczenia wiem ze nasza lekarka zawsze daje na to skierowanie jak dziecki ma goraczke a nie wiadomo czemu, ale mam nadzieje ze nic nie bedzie. Wlasnie znowu dostal goraczke a zadngo kaszlu ani kataru jak nie bylo tak nie ma. Ania ma antybiotyk wiec u nas tak szy siak soacery odpadaja...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak nie ma "przyczyny" a gorączka nie mija to nie zwlekałabym i oddała mocz na badanie by wykluczyć ZUM. To on objawia się praktycznie tylko gorączką.

U nas katarek i kaszelek od jakiś dwóch tygodni. Jednego dnia jest, drugiego nie... i tak jakoś przejść nie chce :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wlasnie odebralam wyniki...mam dwie kartki na jednej jest jakis osad wmoczu na drugiej nie, reszta wynikow na obu taka sama. Nie wiem o co chodzi, maz nie podpytal, moze powtorzyli badanie. Jutro sie dowiem. Tez bym doradzila badanie moczu jak dr nie zlecila. Ja przezorna juz zrobilam zanim trafiam do dr.
Synek juz mial zum jak mial 2 miesiace i trafilismy do szpitala, nie wiecie moze jak to jest z starszymi dziecmi tj. 3 latkami czy moga dostac antybiotyk w domu? Nie chcialabym znowu tam trafic z dzieckiem...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niby od moczu gorączka jest ponad 39 i jest ciągle a u nas pojawia się późnym popołudniem lub wieczorem i trzyma w nocy a cały dzień ok. Pójdę prywatnie zrobić badanie krwi bo już mam dość takiego olewania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez sie pojawia po poludniu badz wieczorem. Wolalam zrobic badanie moczu grosze kosztuje a przynajmniej jestem spokojniejsza. Ciekawe co dr jutro powie na wyniki, mam tylko nadzieje ze nie sa zle i posiew nie bedzie konieczny.
Keszczuk jak chcesz isc na krew to i mocz zrob od razu dla pewnosci.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamcia do 3 miesięcy muszą brać antybiotyk w szpitalu, starsze mogą brać w domku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3 miesiecy...myslalam ze duzo starsze tylko moga brac antybiotyki w domu, to mielismy wtedy podwojnego pecha z synkiem.

My po wizycie, wszystko ok, gardlo, osluchowo, brzuszek, uszka niegdzie niec nie ma. Smiala sie ze przyszlam z wynikamu moczu i mowila ze znam juz styl lekarza bo wlasnie dzis dalaby mi na nie skierowanie :). Musi tylko wiecej pic bo ma jakies moczany w moczu. Dostal sambucol na odpornosc. Jesli sie nie poprawi w czwartek mamy przyjsc na krew, ale poki co ani w nocy ani teraz nie ma nawet stanu podgoraczkowego.
A jak u Ciebie Keszczuk?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas już w poniedziałek gorączka wieczorem nie wróciła i nagle się po prostu skończyło. Martwią mnie te gorączki nawracające. Niby mogą być przez zęby, ale nigdy nie wiadomo. W sobotę jej zrobię wszystkie badania dla świętego spokoju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze to rzeczywiscie zeby, ale nie zaszkodzi sprawdzic i zrobic badan.

A ta odnosnie zebow, ile maja ich Wasze dzieci? U nas 4 i to gora caly czas powoli idzie i zaczyna byc widac gorne dwojki poza tym nic
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas zaraz 14 miesięcy, a dopiero komplet jedynek ;) woooolno ida te zabki... całe szczęście, ze dość bez objawowo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas 5 zębów. 3 na górze i dwa na dole. Dwójek na dole nie widać za to trójka na górze się wypycha.
Niestety u nas jak zęby nadchodzą to straszne noce. Już mieliśmy tydzień że w nocy mała mleka nie chciała a od dwóch dni znowu się zaczęło nocne podjadanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to nie jest tak zle u nas z tymi zabkami :)
U nas tez raczej bezobjawowo, teraz spuchly jej gorne dwojki i cos tam juz widac ale poki co nie narzeka ;) nawet od paru dni przesypia cale noce u siebie w lozeczku a jeszcze tydzien temu spala z nami cala noc i okropnie sie rzucala.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Keszczuk Ty jako jedyna z tego forum rodziłaś na Klinicznej przez CC .
Mam pytanie do Ciebie . Jestem z watku marcowo-kwietniowych. Jestem w 37 tyg niebawem 38 tyg. Córeczka ma sie urodzić ale jeszcze się nie przekreciła. Lekarz obstawia CC. Bo ma malo miejsca i dlugo sie nie przesuwała ani w prawo ani w lewo tymbardziej w dol.Chcę rodzić na Klinicznej i moje pytanie. Czy miałaś umowiony termin CC czy w trakcie porodu zadecydowali?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie miałam umówionego terminu choć po pierwszym porodzie były ku temu przesłanki. Kiedy dziecko się nie przekręciło to może jednak warto się dopytać w szpitalu choć zwykle każą czekać aż akcja porodowa się rozpocznie,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję za informacje. No właśnie jutro mam wizytę u Dr Smutka z Klinicznej i zobaczymy co zadecyduje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamusie. Dzięki za temat kapci, kupiliśmy befado i obie jesteśmy zadowolone. Teraz szukamy butów bo już wyrosła z pierwszych i nie wiem gdzie kupić bo w sklepach wiosna już i jakieś takie same odkryte :( Kupowałyście już buciki krótkie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My jesteśmy wierni emel. Jak założył roczki na nogi to z dnia na dzien nauczyl sie chodzić i w żadnych innych tak ladnie nie biegal jak w nich. Kupilam mu pozniej nike, zare, ale sprawdzają się tak tylko "do wózka". Nie ryzykowalam z kolejnymi i kupilam ponownie emel.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, kiedy z Waszymi starszymi maluszkami przenosiliscie sie z łóżeczka do "normalnego" lozka? Albo kiedy macie zamiar to zrobic?

Musze sie pochwalic bo poradzilismy sobie z uzależnieniem od cyca, co wiecej, całkowicie sie z nim pozegnal. Maly teraz przesypia cale noce bez pobudek. Wciaz nie akceptuje butelek i proszkowanego mleka, ale zasmakowalo mu nestle junior z kartonika, więc minely obawy ze będzie bez mleka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasz starszy synek to miał niecałe 2 lata jak zabraliśmy mu łóżeczko a teraz z racji, że będą razem w pokoju i nie ma miejsca na dwa łóżka tylko trzeba piętrowe to nie wiem kiedy to będzie dobry moment.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, ile Wasze dzieci wypijaja teraz mleka przed spaniem? Muszę odciągnąć mleko i zastanawiam się, ile może być potrzebne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Antoś zjada sporą kolację i zapija ok 90 ml mmale budi się jednak w nocy na cyca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas jest około 160 ml ale juz mm. W nocy sporadycznie jak wychodzi ząb albo dziś np po wczorajszym szczepieniu miała ciężką noc.
My jutro mamy pierwszy dzień w żłobku, a jak u Was ktoś już wrócił/wraca do pracy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pracuję już od miesiąca i najgorsze były dwa tygodnie pierwsze. teraz wszyscy przywykliśmy do nowej sytuacji. Jednak nie powiem ,aby było mi łatwo jestem w ciągłym niedoczasie ciągle cos zostawiam na później.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie 160 ml ściągniętego mleka starczyło przed spaniem, w nocy wypił jeszcze 140ml i to starczyło do rana, dzięki dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny, co dajecie maluszkom na kaszel? Moj od 2-3 tyg ma kaszelek. Lekki, z reguły z jak wstanie, czasami w nocy. Pediatra widzial, nic nie ma, więc nic nie można podawać dzieciom na kaszel do 3 roku życia....pozniej widzial go inny na kontroli, ta sama bajka. Nie wiem skad ta teoria bo w pl wiem ze zawsze cos dawali.. jakieś domowe spodoby? Syrop z cebuli?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nam też nic nie kazali podawać tylko inhalacje. Dobrze tez nawilżać gardło i tu fajny jest Argentin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam dziś Pani jednak poleciła podawać prospan bo młoda dalej kaszle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Gdzie najlepiej kupić dziecku okulary? (11 odpowiedzi)

Wiem, ze było już trochę wątków na tt., ale za wiele nie wyczytałam...Muszę zrobić okulary dla...

jakie kwiaty na balkon/ganek? (7 odpowiedzi)

Mam ogromny problem z dopasowaniem kwiatow w donice na balkon i ganek domu, poniewaz oba sa od...

nie moge zajsc w ciaze (97 odpowiedzi)

Juz od dluzszego czasu staramy sie z mezem o dzidzie i nic. Wy tez mialysie takie problemy

do góry