Widok
Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 22*
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia /
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08.
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08.
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek! / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
Siatka centylowa:
22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)
31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
Link do poprzedniego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-sierpniowo-wrzesniowe-2012-21-t387060,1,16.html
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia /
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08.
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08.
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek! / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
Siatka centylowa:
22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)
31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
Link do poprzedniego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-sierpniowo-wrzesniowe-2012-21-t387060,1,16.html
Witam poniedziałowo,
Bimka na Twoim miejscu bym przyzwyczajała Madzika do usypiania przez kogo innego. Moje bratanica była uczona tego zanim się urodziła jej siostra, i powiem Tobie było ciężko na początku. Ale po ok. 2óch miesiącach zrozumiała, że Mamy brak, Taty brak i zasypiać i tak trzeba. A miałą wtedy 2 latka :)
Bimka na Twoim miejscu bym przyzwyczajała Madzika do usypiania przez kogo innego. Moje bratanica była uczona tego zanim się urodziła jej siostra, i powiem Tobie było ciężko na początku. Ale po ok. 2óch miesiącach zrozumiała, że Mamy brak, Taty brak i zasypiać i tak trzeba. A miałą wtedy 2 latka :)
Jejku dziewczyny jak dobrze, że jesteście :D, ja to mam ostatnio też wielke doły, cały dzień sama w mieszkaniu, internet to mam tylko w pracy, więc zostaje mi tv, zakupy sama sobie noszę co mnie wkurza, a najlepsze są jak człowiek idzie ulicą wszyscy się gapią bo idzie ciężarna ledwo sie wlecze, a jak wejdę w autobus to nagle czary nikt mnie nie widzi! A rano do pracy taki tłok, że muszę prosić o miejsce stojące takie co by mi nikt o brzuch się nie opierał. A w SR jak widzę tych idealnych tatuśków to mam ochotę im skoczyć to tych pięknych wpatrzonych w żónę oczy i je wydłubać. Na koniec obejrzę sobie komedię romantyczną to łzy lecą mi sama nawet nie wiem kiedy i jak, przyjdzie mąż o 22.00 pokłócimy się o pieniądze i koniec dnia :D a do wyprawki jeszcze nic nie kupione, więc zapowiada się ciekawie.
Tak tak na pewno istnieje depresja przeporodowa, i jak ktoś mi powie, że jestem w ciąży i to taki piękny błogosławiony stan to w tym momencie znowu zmieniam się w potwora :D
Praca już mnie też denerwuje, bo nikt nie doceni że siedzę w tym kontenerze zamiast iść sobie na chorobowe.
Tak tak na pewno istnieje depresja przeporodowa, i jak ktoś mi powie, że jestem w ciąży i to taki piękny błogosławiony stan to w tym momencie znowu zmieniam się w potwora :D
Praca już mnie też denerwuje, bo nikt nie doceni że siedzę w tym kontenerze zamiast iść sobie na chorobowe.
Nat głowa do góry :)
Ci idealni Tatusie są tylko na SR, a później już nie ;)
Co do pracy, pracodawca ma to w nosie, że siedzisz nadal, a nie jesteś na L4. Mało jest pracodawców co doceniają to, że pracujesz. Dużo myśli, że to tylko ciąża :)
Gdybym mogła to bym pracowała, ale dla siebie, żeby pierd... w domu nie dostawać.
Na dziś mam plan wykonać depilację pastą cukrową... ale nie wiem czy mi to w ogóle wyjdzie :) Bo jak na razie zero chęci :) Zrobiłam się okropnie leniwa :(
Ci idealni Tatusie są tylko na SR, a później już nie ;)
Co do pracy, pracodawca ma to w nosie, że siedzisz nadal, a nie jesteś na L4. Mało jest pracodawców co doceniają to, że pracujesz. Dużo myśli, że to tylko ciąża :)
Gdybym mogła to bym pracowała, ale dla siebie, żeby pierd... w domu nie dostawać.
Na dziś mam plan wykonać depilację pastą cukrową... ale nie wiem czy mi to w ogóle wyjdzie :) Bo jak na razie zero chęci :) Zrobiłam się okropnie leniwa :(
hehe jesteście genialne :D tak też sobie pomyślę :D a te pytania , które zadają Ci faceci, jakby naprawdę się tym interesowali, jeden super tatuś pytał się ostatnio o krem na brodawki!! facet!! łajza! A na tych ćwiczeniach tacy słodcy,kochani, pomogą, przytulą, podadzą wodę,wiem to zazdrość przemawia :D
To troszkę naiwne z mojej strony, ale żyję nadzieją, że mój małż będzie zajmował się małą... A nie siadał do kompa po powrocie do pracy!
Jedno wiem na pewno, w nocy to sama będę walczyć z córcią, bo cytuję " przecież ja rano do pracy muszę wstać ,a Ty w domu będziesz"...
Znam facetów, którzy z dziećmi swoimi bawią się 5-10 minut... i nic więcej nie robią z nimi!!! a chcą następne dzieci!!!! Powiem Wam, że gdybym miała takiego partnera to bym jego kopnęła w d*pę tak mocno żeby zaleciał do RPA :D haha
Jedno wiem na pewno, w nocy to sama będę walczyć z córcią, bo cytuję " przecież ja rano do pracy muszę wstać ,a Ty w domu będziesz"...
Znam facetów, którzy z dziećmi swoimi bawią się 5-10 minut... i nic więcej nie robią z nimi!!! a chcą następne dzieci!!!! Powiem Wam, że gdybym miała takiego partnera to bym jego kopnęła w d*pę tak mocno żeby zaleciał do RPA :D haha
no naprawdę! To jest przerażające. Przeciez o tym sie gada już w 4 klasie podstawówki (potem jeszcze w gimnazjum jak ktoś sie załapał na gimnazjum i znów w liceum), wiec to trzeba mieć "szczęście" żeby się nie dowiedzieć jak wygląda układ rozrodczy kobiety ;)
A właśnie tego nie pokazywali. I potem w ankiecie na koniec napisałam, że to powinno być obowiązkowo na pierwszych zajęciach.
Fajnie by tez było żeby po krótce opowiadali o rozwoju płodu ze zdjęciami i o tym co ogólnie dzieje się fizjologicznie w ciele kobiety (bo o wahaniach nastroju gadali, ale tak raczej przy okazji). Niby można sobie właczyć film, ale zmusić faceta do oglądania filmu o rozwoju płodu to można tylko w SR. Jak już przylazł i siedzi to obejrzy ;)
A właśnie tego nie pokazywali. I potem w ankiecie na koniec napisałam, że to powinno być obowiązkowo na pierwszych zajęciach.
Fajnie by tez było żeby po krótce opowiadali o rozwoju płodu ze zdjęciami i o tym co ogólnie dzieje się fizjologicznie w ciele kobiety (bo o wahaniach nastroju gadali, ale tak raczej przy okazji). Niby można sobie właczyć film, ale zmusić faceta do oglądania filmu o rozwoju płodu to można tylko w SR. Jak już przylazł i siedzi to obejrzy ;)
jeszcze facet ok, może być tak że nie wie dokładnie, ale kobieta? i w dodatku kobieta która jest w ciązy to raczej sama z siebie powinna się starać dowiedzieć co w niej siedzi jak już sie wcześniej jakimś cudem nie dowiedziała.
Potem są pytania na forum "Czy zajdę w ciąże po stosunku oralnym?" albo jak tu kiedyś było na naszym 3 miescie "Czy zajdę w ciążę jeżeli kochałam się z włożonym tamponem" OMG
Potem są pytania na forum "Czy zajdę w ciąże po stosunku oralnym?" albo jak tu kiedyś było na naszym 3 miescie "Czy zajdę w ciążę jeżeli kochałam się z włożonym tamponem" OMG
nat, ja też sie czuje jak wieloryb. Na dodatek ciężko mi się oddycha, wejdę po schodach to sapię jak smok. Wczoraj jakoś tak się złożyło, że mieliśmy seks ( :P ) a ja sie zdyszałam jak jakiś parowóz, musiałam sie kurde na oddechu skupić zeby sie nie udusić ;) Już nie mówie o jakichkolwiek r******h.... :-/
Hejka! ja też mam jakieś wahania nastrojów, ale dołki na szczęście krótko trwają, bo mój mąż jakoś umie mnie podnieść szybko na duchu i znów się cieszę, że jestem w ciąży:)
Też mam trudności z oddychaniem, wczoraj byliśmy w kościele, to myślałam, że umrę, jak mi się słabo zaczęło robić:/ No i też czuję się wielka, jak pomyślę, że jeszcze 2 miesiące mi zostały, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak przed samym porodem będę wyglądać:/ Poza tym, ciągle jakaś senna jestem, rano to nie mogę z wyra wyleźć, dziś spałam do 11.
Też mam trudności z oddychaniem, wczoraj byliśmy w kościele, to myślałam, że umrę, jak mi się słabo zaczęło robić:/ No i też czuję się wielka, jak pomyślę, że jeszcze 2 miesiące mi zostały, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak przed samym porodem będę wyglądać:/ Poza tym, ciągle jakaś senna jestem, rano to nie mogę z wyra wyleźć, dziś spałam do 11.
Witam się po weekendowo.
u nas tez małe rozeznanie po sklepach dzieciaczkowych w weekend było ale jakos nic nie zakupilam. Brak mi weny :) za to szafka została zrobiona i wisi i czeka na załadowanie asortymentem.
Co do tatusiów to ja znów pamiętam jak chodziłam w I ciąży i odrzucało mnei od tatusiów totalnie niezainteresowanych właśnie... jeden nawet był taki, ktory mial miec córkę i jawnie nie mógł się z tym pogodzic... żenada troche dla mnie.
Ale spokojnie dziewczyny, nie wszyscy są tacy. A raczej jednak znam większość takich zainteresowanych :) ja sobie nie wyobrazam być sama w rodzicielstwie. I mimo, ze moj mąż tez ma pracę gdzie dużo go nie ma to jednak nie przeszkadza to w byciu tatą pełną parą ;) czasem mówi sie, ze faceci po urodzeniu dziecka czuja sie odtrąceni przez żony... mój mąz był tak wkręcony, ze to ja się czułam odrzucona :) spelnilam role, urodzilam i moge isc na bok ;) a ten świrował z kąpaniem, przewijaniem itd. ale tak na prawde to my czesto narzekamy na nich ale poniekąd same jesteśmy sobie winne bo najpierw nie dajemy im szansy na wykazanie sie bo same zrobimy najlepiej a potem facetowi robi sie z tym wygodnie i juz nie chce, a my wtedy zaczynamy narzekac :)
u nas tez małe rozeznanie po sklepach dzieciaczkowych w weekend było ale jakos nic nie zakupilam. Brak mi weny :) za to szafka została zrobiona i wisi i czeka na załadowanie asortymentem.
Co do tatusiów to ja znów pamiętam jak chodziłam w I ciąży i odrzucało mnei od tatusiów totalnie niezainteresowanych właśnie... jeden nawet był taki, ktory mial miec córkę i jawnie nie mógł się z tym pogodzic... żenada troche dla mnie.
Ale spokojnie dziewczyny, nie wszyscy są tacy. A raczej jednak znam większość takich zainteresowanych :) ja sobie nie wyobrazam być sama w rodzicielstwie. I mimo, ze moj mąż tez ma pracę gdzie dużo go nie ma to jednak nie przeszkadza to w byciu tatą pełną parą ;) czasem mówi sie, ze faceci po urodzeniu dziecka czuja sie odtrąceni przez żony... mój mąz był tak wkręcony, ze to ja się czułam odrzucona :) spelnilam role, urodzilam i moge isc na bok ;) a ten świrował z kąpaniem, przewijaniem itd. ale tak na prawde to my czesto narzekamy na nich ale poniekąd same jesteśmy sobie winne bo najpierw nie dajemy im szansy na wykazanie sie bo same zrobimy najlepiej a potem facetowi robi sie z tym wygodnie i juz nie chce, a my wtedy zaczynamy narzekac :)
ja to się cieszę, że mój Mąż jest inny .. niż np. jego brat, tamten to ogólnie patola, ale nic nie pomaga w domu, syna to może raz przewinął, a mój? miód cud i orzeszki ;)
nawet w nocy udawałam, że nie słyszę Leny i on do niej wstawał :D hahaha
powiem Wam, że faceci wyjechali i zamiast mi być smutno jak ostatnio, tak się kurde cieszę!
cisza, spokój, burdel tylko po nich pozostał, ale powoli ogarniam sobie ;)
aa co do butelek, oglądałam wczoraj w akpolu i kurde, no nie mogę się zdecydować, te TT mi się bardziej podobają wizualnie haha, cenowo jakoś bardzo od siebie nie odbiegały szczerze mówiąc od aventu .. no nic, muszę przemyśleć to i pewnie kupię na koniec ;)
swoją drogą, wszystko drogie, za same wkładki do cycków zapłaciłam prawie 20 zł, tantum rose czy jak to się zwie, pytałam w aptece, kolejne 25 .. pieprzone prześcieradełko do łóżeczka prawie 20 zł .. masakra!! ale jak mówiłam, róbmy zakupy wcześniej to mądrzejszy był ;)
nawet w nocy udawałam, że nie słyszę Leny i on do niej wstawał :D hahaha
powiem Wam, że faceci wyjechali i zamiast mi być smutno jak ostatnio, tak się kurde cieszę!
cisza, spokój, burdel tylko po nich pozostał, ale powoli ogarniam sobie ;)
aa co do butelek, oglądałam wczoraj w akpolu i kurde, no nie mogę się zdecydować, te TT mi się bardziej podobają wizualnie haha, cenowo jakoś bardzo od siebie nie odbiegały szczerze mówiąc od aventu .. no nic, muszę przemyśleć to i pewnie kupię na koniec ;)
swoją drogą, wszystko drogie, za same wkładki do cycków zapłaciłam prawie 20 zł, tantum rose czy jak to się zwie, pytałam w aptece, kolejne 25 .. pieprzone prześcieradełko do łóżeczka prawie 20 zł .. masakra!! ale jak mówiłam, róbmy zakupy wcześniej to mądrzejszy był ;)
Kurczę, robiłam w sobotę badania i morfologia i tarczyca ok ale w moczu mam glukozę :/ miała tak może któraś z was? nie robiłam niestety poziomu glukozy we krwi bo krzywa w zeszłym miesiącu wyszła ok. jutro rano idę to powtórzyć i mam nadzieję, że to był jakiś przypadek bo jak będę musiała zrezygnować ze słodyczy to się załamię....
No ja właśnie też uważam, że to fajnie jak faceci są zaangażowani i zajarani tą ciążą- mój mąż może nie czyta artykułów o ciąży i wychowaniu dziecka, ale strasznie przeżywa to, że jestem w ciąży- gada do brzucha, wyręcza mnie w czym może, mówi, że już nie może się doczekać, kiedy Gajka będzie z nami i przeżywa każdą wizytę u gina- nawet z pracy się parę razy zwolnił, żeby z nami pójść. Ja się akurat z tego cieszę, że mam w nim takie wsparcie. Moja koleżanka jak była w ciąży, to mąż ją zawoził do lekarza i czekał w samochodzie, bo mówił, że nie wie, po co miałby tam z nią wchodzić, że to krępujące, a jak pojechali na porodówkę, to on ciągle zasypiał (rodziła w nocy), a ona umierała z bólu i wreszcie go wygoniła do domu, na co on się z chęcią zgodził.
Ja też mam nadzieję, że będziemy wszystko co się da razem robić przy dziecku, nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż miał znikać z domu, żeby mieć spokój.
Ja też mam nadzieję, że będziemy wszystko co się da razem robić przy dziecku, nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż miał znikać z domu, żeby mieć spokój.
witam i ja:)
no mój mąż chodzi ze mną do SR i póki co się wszystkim interesuje, mam nadzieję że po porodzie mu nie przejdzie:)
wy wczoraj narzekałyście,że mężów w domu nie ma a ja się cieszę że mój m. dzisiaj do pracy wrócił po 2 tyg l4, co za dużo to niezdrowo:D
jak teraz w domu siedzę to mam taki swój porządek dnia a mąż mi go czasami zakłócał;) ale nie powiem dużo spraw dzięki temu że był w domu załatwiliśmy
najbardziej mnie wkurza to jego siedzenie przy kompie i granie w gry wrr facet 33 lata a czasami jak dziecko, ale ma powiedziane że do sierpnia niech gra ile wlezie a potem koniec i pomaganie żonie przy synku
zrobiłam dzisiaj rundkę po lumpkach i cieszę się bo kupiłam sobie spodnie ciążowe takie na upały, to była ostatnia rzecz ciążowa,ktorą sobie kupiłam;)
no mój mąż chodzi ze mną do SR i póki co się wszystkim interesuje, mam nadzieję że po porodzie mu nie przejdzie:)
wy wczoraj narzekałyście,że mężów w domu nie ma a ja się cieszę że mój m. dzisiaj do pracy wrócił po 2 tyg l4, co za dużo to niezdrowo:D
jak teraz w domu siedzę to mam taki swój porządek dnia a mąż mi go czasami zakłócał;) ale nie powiem dużo spraw dzięki temu że był w domu załatwiliśmy
najbardziej mnie wkurza to jego siedzenie przy kompie i granie w gry wrr facet 33 lata a czasami jak dziecko, ale ma powiedziane że do sierpnia niech gra ile wlezie a potem koniec i pomaganie żonie przy synku
zrobiłam dzisiaj rundkę po lumpkach i cieszę się bo kupiłam sobie spodnie ciążowe takie na upały, to była ostatnia rzecz ciążowa,ktorą sobie kupiłam;)
Hej, ale smarujecie.
Mój mąż zaangażowany od początku w opiekę nad młodą. na początku próbował panikować że nie umie i się boi, ale mówiłam że ma nie wymyślać i iść pieluchę zmienić i szedł i robił :)
Za to ma takiego kolegę w pracy, któremu się niedawno dziecko urodziło, żona w kiepskim stanie i po cc, ten kolega dostał opiekę, a na trzeci dzień już leciał do chłopaków do pracy i się żalił że już by chciał do pracy wrócić bo mu się w domu nie podoba! Pogoniłabym takiego normalnie.
Zbieram się zaraz po młodą do przedszkola i potem razem po zakupki. A późniejsze popołudnie pewnie na placu zabaw spędzimy jak taka piękna pogoda dalej będzie.
Mój mąż zaangażowany od początku w opiekę nad młodą. na początku próbował panikować że nie umie i się boi, ale mówiłam że ma nie wymyślać i iść pieluchę zmienić i szedł i robił :)
Za to ma takiego kolegę w pracy, któremu się niedawno dziecko urodziło, żona w kiepskim stanie i po cc, ten kolega dostał opiekę, a na trzeci dzień już leciał do chłopaków do pracy i się żalił że już by chciał do pracy wrócić bo mu się w domu nie podoba! Pogoniłabym takiego normalnie.
Zbieram się zaraz po młodą do przedszkola i potem razem po zakupki. A późniejsze popołudnie pewnie na placu zabaw spędzimy jak taka piękna pogoda dalej będzie.
ja wlasnie wrocilam z wycieczkid o Gdanska ile Hiszpanów, sami Hiszpanie w sumie tam łaża, jakbym meza szukala to bym sie pokreciła tam haha
co do męza to ja juz zapominam jak moj wygląda haha :)
a tak serio to jak jest w domu to wszystko robi, nie ma za ja zasuwam a on siedzi na kanapie, razem sprzatamy rano, gotujemy razem ( nie zeby on jakis kucharz ale ogórka na mizerie pokroi ) generalnie pomoc z niego ogromna, no ale to jak jest ;) PRzy dziecku tez tak czuje e ogarnie wszystko, tylko żeby był w domu to jest najwieksze zmartwienie :)
butelki ja tez kupie TT jakos mi sie spodobały te antykolkowe :) na allegro sa po 32 zł dwie sztuki plus przesyłkja 8 zeta czyli wychodzi po 2 dychy za jedna, nie wiem jak w sklepach ;) jaks ie doczekam w koncu meza to go zaciagne do sklepu zeby mial kto dzwigac zakupy :D a sluchy chodza ze do srody ma byc w domu wiec kto wie ;)
i pogoda sie piekna zrobila :)
co do męza to ja juz zapominam jak moj wygląda haha :)
a tak serio to jak jest w domu to wszystko robi, nie ma za ja zasuwam a on siedzi na kanapie, razem sprzatamy rano, gotujemy razem ( nie zeby on jakis kucharz ale ogórka na mizerie pokroi ) generalnie pomoc z niego ogromna, no ale to jak jest ;) PRzy dziecku tez tak czuje e ogarnie wszystko, tylko żeby był w domu to jest najwieksze zmartwienie :)
butelki ja tez kupie TT jakos mi sie spodobały te antykolkowe :) na allegro sa po 32 zł dwie sztuki plus przesyłkja 8 zeta czyli wychodzi po 2 dychy za jedna, nie wiem jak w sklepach ;) jaks ie doczekam w koncu meza to go zaciagne do sklepu zeby mial kto dzwigac zakupy :D a sluchy chodza ze do srody ma byc w domu wiec kto wie ;)
i pogoda sie piekna zrobila :)
ha! a ja jestem zajarana jak gwizdek, bo mąż jedzie po łóżeczko :D :D :D
wyhaczyłam tu na forum za 200 zł ze wszystkim i jestem cała przeszczęśliwa :D
Babka ma też na sprzedaż wózek Prampol Twister zielony, dodaje śpiworek, za 200 zł, w bdb stanie. Ale ja nie jestem zainteresowana, bo przednie kółka ma za blisko siebie jak dla mnie. Ale ogólnie warto za 2 stówki. No i ubranek pełno. Ale ubranek też mam już dużo.
wyhaczyłam tu na forum za 200 zł ze wszystkim i jestem cała przeszczęśliwa :D
Babka ma też na sprzedaż wózek Prampol Twister zielony, dodaje śpiworek, za 200 zł, w bdb stanie. Ale ja nie jestem zainteresowana, bo przednie kółka ma za blisko siebie jak dla mnie. Ale ogólnie warto za 2 stówki. No i ubranek pełno. Ale ubranek też mam już dużo.
ja niestety nic nie wiem na temat wózków jakichkolwiek, moja szwagierka miala dla jednej quinny buzz3 dla drugiej taki sami 4kołowy i oby dwa były do d*py tyle co wiem o wozkach hehe :D
a te które juz maja łóżeczka macie je juz rozłożone ? bo ja tak sobie mysle ze tez w pryszłym tyg pojade kupic i wszystko co mi w ogole bedie potrzebne jesli maz bedzie oczywiscie i sie zastanawiam czy takie lozeczko rozkładac bo ono sie bedzie kurzyc a z drugiej strony i tak maz przed wyjazdem na statek pod koniec lipca bedzie musial mi rozlozyc bo potem nie wiem czy bedzie na porod :> ale to mozna chyba czyms zakryc zeby sie nie kurzyło jakims kocem i bedzie git ?
a te które juz maja łóżeczka macie je juz rozłożone ? bo ja tak sobie mysle ze tez w pryszłym tyg pojade kupic i wszystko co mi w ogole bedie potrzebne jesli maz bedzie oczywiscie i sie zastanawiam czy takie lozeczko rozkładac bo ono sie bedzie kurzyc a z drugiej strony i tak maz przed wyjazdem na statek pod koniec lipca bedzie musial mi rozlozyc bo potem nie wiem czy bedzie na porod :> ale to mozna chyba czyms zakryc zeby sie nie kurzyło jakims kocem i bedzie git ?
nat moja koleżanka miała nestora i pierwsze co mi powiedziała, to żebym nie kupowała tego wózka - także tyle wiem na jego temat więc go nie kupiłam - wybrałam Jedo
Ciepło dziś, fajnie. Tylko tyle tych pyłków w powietrzu :/ Mój mąż kicha seriami po 10 ;>
Ciepło dziś, fajnie. Tylko tyle tych pyłków w powietrzu :/ Mój mąż kicha seriami po 10 ;>
Ja też mam rozłożone łożeczko dla synka :D Od 2 lat :D
Tylko dziecko w nim podmienię!
Tylko dziecko w nim podmienię!
Alana ja tez mam rozlozone łózeczko, wiem ze chyba tez ... asela ma na zdjeciu było widoczne :)
zreszta my łozeczko jeszcze lakierowalismy .....
no ja sie zbieram aby to łózeczko przykryc wlasnie czymś :) posciel tez rozlozyłam wypraną i wyprasowaną...
moze dla jednych byc to za szybko ale co by bylo gdyby ....... a nie chce wszytkim obciazac meza, zreszta i tak mu ciagle marudze ile to jeszcze rzeczy nie mamy :)
zreszta my łozeczko jeszcze lakierowalismy .....
no ja sie zbieram aby to łózeczko przykryc wlasnie czymś :) posciel tez rozlozyłam wypraną i wyprasowaną...
moze dla jednych byc to za szybko ale co by bylo gdyby ....... a nie chce wszytkim obciazac meza, zreszta i tak mu ciagle marudze ile to jeszcze rzeczy nie mamy :)
mammamia ;) dobre z tym łóżeczkiem :)
My bedziemy łóżeczko montowac w II połowie sierpnia. Jak zakończymy remont....
co do wózka to o nestorze nic nie wiem.
a tak ogólnie to ja miałam bartatine i ona ma własnie klasyczne kółka i złego słowa powiedziec nie moge ;) ale tez teraz mamy miec mozliwosc wyboru dołu wózka od fyn4 czy jakos tak ze skrętnymi kółkami i chętnie wypróbuje.
My bedziemy łóżeczko montowac w II połowie sierpnia. Jak zakończymy remont....
co do wózka to o nestorze nic nie wiem.
a tak ogólnie to ja miałam bartatine i ona ma własnie klasyczne kółka i złego słowa powiedziec nie moge ;) ale tez teraz mamy miec mozliwosc wyboru dołu wózka od fyn4 czy jakos tak ze skrętnymi kółkami i chętnie wypróbuje.
Jejku dopiero co Was doczytalam. Ale dzis jestesm sflaczala i znowu na nospie jade, cos mi sie urwis prezy. W czwartek do gina, ciekawe ile junior wazy.
Moj mezulek raczej z tych pomocnych (jesli nie jest na statku) Dobrze gotuje i sprzata. Mala tez sie zajmuje ale ja z tych glupich co "zrobia to lepiej" :)
Moj mezulek raczej z tych pomocnych (jesli nie jest na statku) Dobrze gotuje i sprzata. Mala tez sie zajmuje ale ja z tych glupich co "zrobia to lepiej" :)
łóżeczko przyjechało :) Jest fajne :)
Zaczeliśmy myśleć gdzie je postawić i sie okazało że musimy przestawić szafę. A za szafą nie było malowane :P I trzeba pomalować. Ale żeby nie było to bedziemy malować cały pokój :P Małż właśnie pojechał po wałki bo farbę jakąś mamy. I tym sposobem spontanicznie robimy remont :P
Myślicie że to też zasługa seksu?
Zaczeliśmy myśleć gdzie je postawić i sie okazało że musimy przestawić szafę. A za szafą nie było malowane :P I trzeba pomalować. Ale żeby nie było to bedziemy malować cały pokój :P Małż właśnie pojechał po wałki bo farbę jakąś mamy. I tym sposobem spontanicznie robimy remont :P
Myślicie że to też zasługa seksu?
no właśnie... codziennie to nie działa :/
jezu ile wy piszecie ....
ja rozłożę łóżeczko jak wszystko dobrze będzie szło we wrześniu bo w 1 ciąży rozłożyłam koło 28 tygodnia i tyllko chodziłam i wzdychałam, że ile to jeszcze czasu :D i ciągle coś przy nim poprawiałam, wyrównywałam a jak mąż brał do prania jak byłam w szpitalu to potem powiesił tak, że nie byłam pewna czy to to samo co kupiłam czy coś innego:P Ale byłam zmęczona i mi wisiało;D
ja rozłożę łóżeczko jak wszystko dobrze będzie szło we wrześniu bo w 1 ciąży rozłożyłam koło 28 tygodnia i tyllko chodziłam i wzdychałam, że ile to jeszcze czasu :D i ciągle coś przy nim poprawiałam, wyrównywałam a jak mąż brał do prania jak byłam w szpitalu to potem powiesił tak, że nie byłam pewna czy to to samo co kupiłam czy coś innego:P Ale byłam zmęczona i mi wisiało;D
Ja tak jak mammamia - łóżeczko tylko zmieni lokatora :) Miśka już swoje duże ma i w nim śpi, a małe stoi w charakterze przechowalni dla psa-bujaka, osiołka do skakania i paru innych rzeczy. Jak wywalimy stary materacyk i kupimy nowy to wtedy się nim zajmę. Tzn wypiorę i rozłożę prześcieradło i koniec, pościeli żadnych nie będziemy używać pewnie z rok.
Dziewczyny, nie szkoda Wam tyle kasy na butelki teraz wydawać?
Dziewczyny, nie szkoda Wam tyle kasy na butelki teraz wydawać?
no i po remoncie :)
Poszłam z Madzią na spacer, wróciłam i gotowe. Ściany pomalowane, meble ustawione. Full serwis :P
I tak jak mówicie, jak sie daje codziennie to nie zadziała :P
Teraz znów 3 miechy abstynencji. Przed porodem go dopuszczę żeby mi jeszcze coś w domu porobił jak bede w szpitalu :P
Sylwia. Sie okazało że ja mam fotelik ;) Mama dostała od koleżanki z pracy i zapomniała mi powiedzieć, bo urodzinki Madzi były a teraz sie szykuje na wyjazd do Francji i jej sie zapomniało mi powiedzieć :P
Teraz jej sie przypomniało jak powiedziałam, ze łóżeczko już mam a fotelik mam załatwiony :P
Przepraszam za zamieszanie i że Ci głowę zawracałam
Poszłam z Madzią na spacer, wróciłam i gotowe. Ściany pomalowane, meble ustawione. Full serwis :P
I tak jak mówicie, jak sie daje codziennie to nie zadziała :P
Teraz znów 3 miechy abstynencji. Przed porodem go dopuszczę żeby mi jeszcze coś w domu porobił jak bede w szpitalu :P
Sylwia. Sie okazało że ja mam fotelik ;) Mama dostała od koleżanki z pracy i zapomniała mi powiedzieć, bo urodzinki Madzi były a teraz sie szykuje na wyjazd do Francji i jej sie zapomniało mi powiedzieć :P
Teraz jej sie przypomniało jak powiedziałam, ze łóżeczko już mam a fotelik mam załatwiony :P
Przepraszam za zamieszanie i że Ci głowę zawracałam
dziewczyny powiedzcie mi, czy jak kupujecie truskawki, to je myjecie i od razu chowacie do lodówki czy na wierzchu trzymacie, bo mam nerwa;) dwa razy pod rząd kupiłam truskawki, umyłam i trzymałam kilka godz na durszlaku no i patrzę a tam pleśń, dodam że truskawki kupione z dwóch różnych źródeł, to przez tą pogodę?
mój się do remontów nie nadaje, kiedyś malowaliśmy korytarz i nie mogłam spokojnie na to patrzeć :D jak mąż pojechał do pracy to sama dokończyłam. W sierpniu też będę sama z mamą robić pokoik. On ma dać tylko kasę na materiały :)
A wiecie, ja na takie biedne dzieciątko wyglądam więc mi babka dała :D:D:D
A wiecie, ja na takie biedne dzieciątko wyglądam więc mi babka dała :D:D:D
my też mamy szlaban na figle, do porodu więc kiszka bo po tym też był zawsze bardziej zorganizowany i chętny by coś zrobić :P teraz mu wybaczam bo jak już jest w domu to sama każę mu odpocząć. Jak mały się urodził to bardzo dużo mi pomagał. Wszystko robił. W nocy to on wstawał ale u nas była tylko jedna pobudka na mleczko więc luzik :) Teraz takiego luksusu mieć nie będę :(
no wiecie, jak już sie doproszę to idzie sprawnie, przecież to jego fach wiec jest wprawiony. Pomalowanie pokoju to dla niego pryszcz, w przerwie między meczami może to zrobić. Tym bardziej że malowana była stara tapeta, bez zadnego zdzierania, cekolowania, itp. Wyszło lepiej niż myślałam, naprawdę jestem mile zaskoczona :)
Bimka, spokoo, akurat po Tobie jakaś babka do mnie napisała, więc jej oddam ;)
i kurna, ale ten Twój Mąż, widocznie miesiąc celibatu u mnie to było za krótko, może teraz dopiero przed porodem mu "dam" to się bardziej postara :D hahah
Malutka i wszystko jasne, ja byłam w gdańsku :D. Poza tym, może stwierdzili, że jesteśmy porąbani haha, bo Lena Łukaszowi uciekała po całym akpolu co chwile biorąc jakieś miauczące koty z półki, i tylko po tym miauczeniu ją poznawał i odnajdywał między półkami hahaha
ja chyba właśnie też upolowałam taki fotelik jak chcę, piszę do Męża, żeby na moją pocztę na sekundę wszedł i zobaczył, bo to jemu zawsze coś nie pasuje ... ale nie może, bo przecież MEEECZ :D
a i przy okazji, zapomniałam się pochwalić, że się z Leną rozłożyłyśmy ..
ja do lekarza się nie wybieram póki naprawdę źle nie będzie, może sama do siebie dojdę ..
Lenę zapisałam na wszelki wielki na czwartek z myślą, że nie skorzystam .. a ona mi właśnie tak przez sen kaszle, że chyba muszę jutro dzwonić i błagać o przebukowanie wizyty na jutro albo środę :/
i kurna, ale ten Twój Mąż, widocznie miesiąc celibatu u mnie to było za krótko, może teraz dopiero przed porodem mu "dam" to się bardziej postara :D hahah
Malutka i wszystko jasne, ja byłam w gdańsku :D. Poza tym, może stwierdzili, że jesteśmy porąbani haha, bo Lena Łukaszowi uciekała po całym akpolu co chwile biorąc jakieś miauczące koty z półki, i tylko po tym miauczeniu ją poznawał i odnajdywał między półkami hahaha
ja chyba właśnie też upolowałam taki fotelik jak chcę, piszę do Męża, żeby na moją pocztę na sekundę wszedł i zobaczył, bo to jemu zawsze coś nie pasuje ... ale nie może, bo przecież MEEECZ :D
a i przy okazji, zapomniałam się pochwalić, że się z Leną rozłożyłyśmy ..
ja do lekarza się nie wybieram póki naprawdę źle nie będzie, może sama do siebie dojdę ..
Lenę zapisałam na wszelki wielki na czwartek z myślą, że nie skorzystam .. a ona mi właśnie tak przez sen kaszle, że chyba muszę jutro dzwonić i błagać o przebukowanie wizyty na jutro albo środę :/
ech Sylwia :/ my właśnie od tygodnia przerabiamy kaszel i nocne rzypienie - wczoraj była masakra bo nawet na chwilę Tosia nie miała spokoju, w końcu dałam jej Sinecod i po godzinie spała już spokojnie, rano znowu atak, ale przynajmniej noc przespała. Lekarz dał nam lek do inhalacji ale tylko na 3 dni, a tak inhaluję ją 3 razy dziennie samą solą, żeby nawilżyć drogi oddechowe. Poza tym tylko syrop prawoślazowy miała brać i psikam jej tantum verde. Na szczęście osłuchowo czysto i tylko ten kaszel tak okropnie brzmi, zwłaszcza po nocy :/
Ponoć to flegma jej spływa i dlatego.
Ponoć to flegma jej spływa i dlatego.
Alana, to mój mąż tak samo jak Twój, jak zacznie jakąś robotę planować to mi się słabo robi, ale on musi wszystko bardzo powoli a dokładnie, a co się nagada przy tym...
Ja na razie butelki nie kupuję, mam taką jedną, co dostałam gratis kiedyś w Mama i ja chyba, nawet nie wiem jakiej firmy.
Jutro na 18.45 mam wizytę u gina, zobaczę swojego dzidziolka, mam nadzieję, że wszystko ok.
Ja na razie butelki nie kupuję, mam taką jedną, co dostałam gratis kiedyś w Mama i ja chyba, nawet nie wiem jakiej firmy.
Jutro na 18.45 mam wizytę u gina, zobaczę swojego dzidziolka, mam nadzieję, że wszystko ok.
No ale Wasi mężowie chociaż remonty robią sami - mój nie bo nie umie (czyt. pewnie mógłby ale mu się nie chce). Teraz oświadczył ze remont mieszkania zrobimy jak dzieci podrosną bo i tak ściany będą poryte od jeździków, rowerków itd. :/ A ja patrzeć nie mogę na te szare ściany :(
Ale za to teraz jak leżę to mnie zaskakuje jak radzi sobie z prowadzeniem domu. Słuchajcie nawet ostatnio na obiad zroibił sam kotlety mielone!! i były pyszne.
Ale za to teraz jak leżę to mnie zaskakuje jak radzi sobie z prowadzeniem domu. Słuchajcie nawet ostatnio na obiad zroibił sam kotlety mielone!! i były pyszne.
MOj jest z tych co trzeba mu pedzle i farby podac zaby zaczal robic.
Agusia tez mial takie argumenty, ze po co, ze pozniej ;D ale ja sie upieralam, w sumie pozniej przyznawal mi racje.
Dzis Piotrus pieknei spal w nocy,ale coreczka w percherz kopala i wstawac musialam na sikuuu.... z 3 razy... takze nie jestem wyspana. Dzis ide przejrzec lumpy w okolicy ;)
Agusia tez mial takie argumenty, ze po co, ze pozniej ;D ale ja sie upieralam, w sumie pozniej przyznawal mi racje.
Dzis Piotrus pieknei spal w nocy,ale coreczka w percherz kopala i wstawac musialam na sikuuu.... z 3 razy... takze nie jestem wyspana. Dzis ide przejrzec lumpy w okolicy ;)
hejka
mój wczoraj w przerwie między meczami kład kafelki na balkonie i nawet mu to wyszło mimo że pierwszy raz ale trzeba było się troche nagadać zeby one były na balkonie :P. żeby nie zbyć go z rytmu jade zaraz szybko po fuge jak wróci znowu bedzie miał co robić :D
Alana wkońcu słychać radość w twoim głosie :)
mój wczoraj w przerwie między meczami kład kafelki na balkonie i nawet mu to wyszło mimo że pierwszy raz ale trzeba było się troche nagadać zeby one były na balkonie :P. żeby nie zbyć go z rytmu jade zaraz szybko po fuge jak wróci znowu bedzie miał co robić :D
Alana wkońcu słychać radość w twoim głosie :)
czytam sobie z ciekawości opinie o tym Jedo Bartatina i dużo ludzi pisze o tym że spacerówka jest źle wyważona przez co wózek się przewraca! Kurcze, tyle testów co te wózki przechodzą i taki błąd???!!! Aż sie wierzyć nie chce. Myślałam, że jak sie kupuje wózek dla dziecka to on z założenia jest przede wszystkim bezpieczny!
witam sie,
ja dzis w średnim humorze. Po pierwsze mam dzis dentyste (o ile uda mis ie z pracy wyrwac :] ) po drugie wyniki egazminu, po trzecie mecz polska - rosja i niestety niczego nie widze dziś w kolorowych barwach :(
Sylwia, ja mialam Bartatine. Gondola super, podwozie klasyczne ale mi wtedy o to chodziło tylko spacerówka ogromniasta ale przez zimę była super przez to podwozie właśnie ;)
ja dzis w średnim humorze. Po pierwsze mam dzis dentyste (o ile uda mis ie z pracy wyrwac :] ) po drugie wyniki egazminu, po trzecie mecz polska - rosja i niestety niczego nie widze dziś w kolorowych barwach :(
Sylwia, ja mialam Bartatine. Gondola super, podwozie klasyczne ale mi wtedy o to chodziło tylko spacerówka ogromniasta ale przez zimę była super przez to podwozie właśnie ;)
na spacerówce mi nie zależy, mam po Lenie czaderską, składaną prawie do leżenia więc jak tylko przestanę korzystać z gondoli to Młody przeskoczy w spacerówkę ;)
też właśnie czytam, opinie są różne, te złe zazwyczaj właśnie do spacerówki ...
miskab, on jest dużyy? bo tak poczytuję, że do auta mi się nie zmieści haha
w sumie, laska chce go sprzedać za 150 zł tylko, więc wydaje mi się mega tanio, co jest plusem na to, żeby Męża przekonać haha
też właśnie czytam, opinie są różne, te złe zazwyczaj właśnie do spacerówki ...
miskab, on jest dużyy? bo tak poczytuję, że do auta mi się nie zmieści haha
w sumie, laska chce go sprzedać za 150 zł tylko, więc wydaje mi się mega tanio, co jest plusem na to, żeby Męża przekonać haha
Mi właśnie zależało tez tylko na gondoli i pod tym względem uważam, ze jest super. Spacerówka od poczatku mi się nie widziała ale tez nie brałam jej pod uwage. Koniec końcem przejeździliśmy nią jedanak zimę i poza tym że wielka to nie miałam zastrzeżeń. No może idiotyczny system zmiany kierunku jazdy. Ale nigdy mi się nie przewrócił ani nic.
A gabaryty hmmm no jest spora. Jak bardzo to mi sięćko okreslić bo za czasów tego wózka mieliśmy kombiaka i wózek w samochodzie cały czas stał. po schodach tez nigdy nie miałam raczej okazji go tachać więc ciezko mi to określić.
A gabaryty hmmm no jest spora. Jak bardzo to mi sięćko okreslić bo za czasów tego wózka mieliśmy kombiaka i wózek w samochodzie cały czas stał. po schodach tez nigdy nie miałam raczej okazji go tachać więc ciezko mi to określić.
Witam!
Mam wózek jedo bartatina i byłam zadowolona duże pompowane koła, duża gondola, wagowo wózek podobny do innych jak oglądaliśmy. Nigdy nam się nie przewrócił a Aga jest dosyć rzywym i ciekawskim dzieckiem, jedynie co to podwozie mieliśmy na nie wiem jak to się nazywa amortyzatory? (w sensie że nie na paskach) i one skrzypiały zimą jak było poniżej -5 (myślałam że jakiś dziki osioł chodzi za nami ;) przy wyższych temperaturach nie było tego problemu.
Mam wózek jedo bartatina i byłam zadowolona duże pompowane koła, duża gondola, wagowo wózek podobny do innych jak oglądaliśmy. Nigdy nam się nie przewrócił a Aga jest dosyć rzywym i ciekawskim dzieckiem, jedynie co to podwozie mieliśmy na nie wiem jak to się nazywa amortyzatory? (w sensie że nie na paskach) i one skrzypiały zimą jak było poniżej -5 (myślałam że jakiś dziki osioł chodzi za nami ;) przy wyższych temperaturach nie było tego problemu.
hejjj
nie było mnie tu chyba ze 100 wątków, ale pisanie pracy mgr i praca robią swoje :( chyba przez ta prace mgr się stresuje i to coś mnie kłóje to cos pobolewa.
Mam do Was śmieszne pytanie, jak sobie obcinacie paznokcie u stóp ? hehehe bo mi wczoraj 1 raz robił to mąż, ale mialam ubaw :P niestety na malowanie paznokci juz go nie namówiłam :P nie mam tu żadnej kumpeli a na kosmetyczke jakos mi szkoda :P
Dziewczyny prośba o pomoc gorąca, musze zebrać 100 ankiet do mgr o kosmetyach marek własnych Rossmann, pewnie uzywacie, pomożecie ??? za każdą ankietę będe przeogromnie wdzięczna
http://www.ankietka.pl/ankieta/90534/badanie-zachowania-konsumentow-na-rynku-kosmetykow-marek-wlasnych-sieci-handlowej-rossmann.html
wielkie dzieki
nie było mnie tu chyba ze 100 wątków, ale pisanie pracy mgr i praca robią swoje :( chyba przez ta prace mgr się stresuje i to coś mnie kłóje to cos pobolewa.
Mam do Was śmieszne pytanie, jak sobie obcinacie paznokcie u stóp ? hehehe bo mi wczoraj 1 raz robił to mąż, ale mialam ubaw :P niestety na malowanie paznokci juz go nie namówiłam :P nie mam tu żadnej kumpeli a na kosmetyczke jakos mi szkoda :P
Dziewczyny prośba o pomoc gorąca, musze zebrać 100 ankiet do mgr o kosmetyach marek własnych Rossmann, pewnie uzywacie, pomożecie ??? za każdą ankietę będe przeogromnie wdzięczna
http://www.ankietka.pl/ankieta/90534/badanie-zachowania-konsumentow-na-rynku-kosmetykow-marek-wlasnych-sieci-handlowej-rossmann.html
wielkie dzieki
hejka
Sylwia ja mam wlaśnie Bartatinę :>
Już 3 dzieci w nim się wyjeżdziła i teraz będzie kolejne i nie mam zamiaru go wymieniać.
Ale! Ja go chwalę jako gondolę, na zimę zwłaszcza super się sprawdzał zawsze i wszędzie. Natomiast spacerówki użyłam może z kilka razy i zmieniłam na inną.
Jest duża ta gondolka ale wg mnie to plus bo wygodnie dziecku. My mieliśmy Yarisa i spokojnie się tam pakowała.
Dziewczyny czy zdarza się Wam, że waga stoi w miejscu przez jakiś czas? Ja od 2 tygodni nic nie przybrałam i trochę się martwię. W sobotę jadę do endo ale co ona mi pomoże... :/
Sylwia ja mam wlaśnie Bartatinę :>
Już 3 dzieci w nim się wyjeżdziła i teraz będzie kolejne i nie mam zamiaru go wymieniać.
Ale! Ja go chwalę jako gondolę, na zimę zwłaszcza super się sprawdzał zawsze i wszędzie. Natomiast spacerówki użyłam może z kilka razy i zmieniłam na inną.
Jest duża ta gondolka ale wg mnie to plus bo wygodnie dziecku. My mieliśmy Yarisa i spokojnie się tam pakowała.
Dziewczyny czy zdarza się Wam, że waga stoi w miejscu przez jakiś czas? Ja od 2 tygodni nic nie przybrałam i trochę się martwię. W sobotę jadę do endo ale co ona mi pomoże... :/
dzieki wielkie dziewczyny za wypełnienie, jestem w tej sytuacji ze raczej nikogo tu nie znam, mam znajomych męża i cieżko mi nazbierac tyle ankiet.
ja też mam mały prysznic i jakoś depilacja tam nie wchodzi w gre :P do wszystkiego zatrudniam męża :P hehe musiałam za to obiecać mu, że na starość bede mu przycinać brwi jak będzie miał krzaczaste co by sam sobie oka nie wydłubał hehe
ja też mam mały prysznic i jakoś depilacja tam nie wchodzi w gre :P do wszystkiego zatrudniam męża :P hehe musiałam za to obiecać mu, że na starość bede mu przycinać brwi jak będzie miał krzaczaste co by sam sobie oka nie wydłubał hehe
Bimka a Twój mąż jak pomalował to mieszkanie to jak z czystością? Mój mial do pomalowania pokój 4m2 i masakra jakaś, to dzisiaj sprzątam niebieska farbę, w ogóle jak schodził z drabiny to wszedł w wiaderka z farbą i się rozlało, niby wszystko było wyłożone folią, ale nie wiele to pomogło (sceny były jak z komedi ) więc jak pomyśle o pomalowaniu naszego pokoju w którym jest wszystko od łóżka po tv i aneks kuchenny to ciarki mnie przechodzą :D
jak z czystością? Nie ma ani kropeczki :)
z tym że wiesz, on robi remonty zawodowo i po remoncie doprowadza pomieszczenie do stanu używalności, bierzesz i mieszkasz i żeby sie nie męczyć ze sprzątaniem czy zdrapywaniem jakiejś farby to doszedł do perfekcji i z pędzla mu nie kapie :P
Jazda zawsze jest po cekolowaniu, bo ten pył jest wszędzie i na raz nie doczyścisz, ale samo malowanie to pikuś. W życiu nie poznasz że tam było wczoraj malowane.
z tym że wiesz, on robi remonty zawodowo i po remoncie doprowadza pomieszczenie do stanu używalności, bierzesz i mieszkasz i żeby sie nie męczyć ze sprzątaniem czy zdrapywaniem jakiejś farby to doszedł do perfekcji i z pędzla mu nie kapie :P
Jazda zawsze jest po cekolowaniu, bo ten pył jest wszędzie i na raz nie doczyścisz, ale samo malowanie to pikuś. W życiu nie poznasz że tam było wczoraj malowane.
no właśnie pierwsze co mi przychodzi na myśl z tą wagą, to tarczyca a ja mam nadczynność przecież :/
W piątek robię badania, to się dowiem czy jest jeszcze gorzej choć nie wiem czy to możliwe.
W piątek robię badania, to się dowiem czy jest jeszcze gorzej choć nie wiem czy to możliwe.
okeeej dzięki za rady ;)
w takim razie trzeba zbałamucić Męża ... tylko mu się nawet nie oddam, co by go przekupić, bo go nie ma hmm ... coś wymyślę :D
z tą wagą to ja się martwię, bo od początku przytyłam tylko jakieś 7 kg i niby jem, może nie tak dużo jak był Mąż, ale staram się jeść no i nic nie chce mi się przytyć ;)
ja właśnie magnez łyknęłam bo dwa razy w nocy się podnosiłam, żeby nogę na ziemi położyć ;)
w takim razie trzeba zbałamucić Męża ... tylko mu się nawet nie oddam, co by go przekupić, bo go nie ma hmm ... coś wymyślę :D
z tą wagą to ja się martwię, bo od początku przytyłam tylko jakieś 7 kg i niby jem, może nie tak dużo jak był Mąż, ale staram się jeść no i nic nie chce mi się przytyć ;)
ja właśnie magnez łyknęłam bo dwa razy w nocy się podnosiłam, żeby nogę na ziemi położyć ;)
Bimka zazdroszczę takiego Męża... Mój to zanim się zabierze to sto lat minie, i nawet "dopuszczenie" jego do mnie by tego nie zmieniło;/ a za jakieś 2 tygodnie klucze odbieramy do naszego mieszkanka...
I trzeba wszystkie pokoje odświeżyć, na większe remonty aktualnie nas nie stać. Ale przy tempie pracy i zaangażowania mojego M. to myślę, że to będzie ciągły remont... :(Chyba, że mój ojciec raczy przyjechać i wtedy wiem, że będzie szybko i dobrze, ale o tym to raczej mogę pomarzyć...
Co do obcinania paznokci nie mam problemu, bo i brzuch nadal nie jest olbrzymi, ale zaczyna mi przeszkadzać. Z goleniem nóg nie mam problemu,bo siadam na wannę :) Ale muszę się zmusić do depilatora, bo wczorajsza próba pasty cukrowej zakończyła się fiaskiem;/
Sylwia kupuj ten wózek :) Ja bym bez zastanowienia kupiła :) heh
Mężowi powiedz, że ten wózek co przywiózł ma okropne resory i dziecku będzie nie wygodnie :D
I trzeba wszystkie pokoje odświeżyć, na większe remonty aktualnie nas nie stać. Ale przy tempie pracy i zaangażowania mojego M. to myślę, że to będzie ciągły remont... :(Chyba, że mój ojciec raczy przyjechać i wtedy wiem, że będzie szybko i dobrze, ale o tym to raczej mogę pomarzyć...
Co do obcinania paznokci nie mam problemu, bo i brzuch nadal nie jest olbrzymi, ale zaczyna mi przeszkadzać. Z goleniem nóg nie mam problemu,bo siadam na wannę :) Ale muszę się zmusić do depilatora, bo wczorajsza próba pasty cukrowej zakończyła się fiaskiem;/
Sylwia kupuj ten wózek :) Ja bym bez zastanowienia kupiła :) heh
Mężowi powiedz, że ten wózek co przywiózł ma okropne resory i dziecku będzie nie wygodnie :D
nat ... ale mnie rozbawiłas swoim postem :D hehe jakby moj wlazl w wiado z farba to bym ze smiechu pękła .. :)
Ale wam powiem ze u mnie maz sie sprawuje tzn jak trzeba cos zrobic to to robi ale malowanko mielismy ostanio w malym pokoiku i tam bylo dosc duzo roboty bo sciany mamy suche i nam przy malowaniu zaczynala ochodzic farba i wio od nowa dziury "łatać" ... :/
Własnie sobie tez ta folie rozlozylismy ale takie male kropeczki pozostawały przy sicianach, troche domylismy ale nie wszystko, narazie z tym brzuchem przymykam na to oko :D
No i my mielismy troche tez wiecej roboty bo nowe listwy zakladalismy i framuge okienna byla podklejana wyrownywana i malowana i te kolce na golębie zakladane takze maly pokoik ale w kosc nam dal :(
przydalo by sie duzy pokoj wymalowac z tym ze ja juz stwierdzilam ze nie mam na to sily ... no a juz z 6 lat nie bylo malowane :(
A co do mebelkow to pierwotnie mielismy nic nie kupowac ale stwierdzilam ze nie bedzie gdzie corci rzeczy upchac zbytnio i zamowilismy komódkę z połką ... teraz ja bedzie trzeba pomalowac na teak i polakierowac ....
Ale wam powiem ze u mnie maz sie sprawuje tzn jak trzeba cos zrobic to to robi ale malowanko mielismy ostanio w malym pokoiku i tam bylo dosc duzo roboty bo sciany mamy suche i nam przy malowaniu zaczynala ochodzic farba i wio od nowa dziury "łatać" ... :/
Własnie sobie tez ta folie rozlozylismy ale takie male kropeczki pozostawały przy sicianach, troche domylismy ale nie wszystko, narazie z tym brzuchem przymykam na to oko :D
No i my mielismy troche tez wiecej roboty bo nowe listwy zakladalismy i framuge okienna byla podklejana wyrownywana i malowana i te kolce na golębie zakladane takze maly pokoik ale w kosc nam dal :(
przydalo by sie duzy pokoj wymalowac z tym ze ja juz stwierdzilam ze nie mam na to sily ... no a juz z 6 lat nie bylo malowane :(
A co do mebelkow to pierwotnie mielismy nic nie kupowac ale stwierdzilam ze nie bedzie gdzie corci rzeczy upchac zbytnio i zamowilismy komódkę z połką ... teraz ja bedzie trzeba pomalowac na teak i polakierowac ....
my nie mieliśmy folii :P
no mnie też skurcze łapią, jak biorę magnez to tylko mnie zaboli łydka, zaraz przechodzi ale skurczu nie ma.
Mam dylemat bo nie wiem gdzie postawić suszarkę z praniem :(
W sypialni już sie nie mieści. Nie chce żeby stała w salonie, nie mam balkonu, nie mamy suszarni, a przy 4 osobach zawsze wisi jakieś pranie. Mamy małą pralkę i prawie codziennie coś sie pierze :/ Jedno ściagam, drugie zakładam.
no mnie też skurcze łapią, jak biorę magnez to tylko mnie zaboli łydka, zaraz przechodzi ale skurczu nie ma.
Mam dylemat bo nie wiem gdzie postawić suszarkę z praniem :(
W sypialni już sie nie mieści. Nie chce żeby stała w salonie, nie mam balkonu, nie mamy suszarni, a przy 4 osobach zawsze wisi jakieś pranie. Mamy małą pralkę i prawie codziennie coś sie pierze :/ Jedno ściagam, drugie zakładam.
A wlasnie nie mialam sily wczoraj napisac ale bylam u gin hrycyny :) i kazała mi odstawic d*phaston bo to zbytnio na bole krocza powiedziala ze nie jest :/ ale tak po 1 tabl. dziennie bym brala do konca tygodnia jeszcze ..... no i polecila mi nospe brac jak mnie tam pobolewa :/
powiedziala ze szyjka jest dluga i zamknieta czyli ok...
Wyludzilam od niej usg i i bede miala robiony w ten piątek... ciekawe ile moj niejadek wazy :D
co do podwyzszonych d-dimerow powiedziala ze to kobieta w ciazy moze tak miec i nawet moze wynik siegac do 2000 .. no coz nie dyskutowalam z nia na ten temat :/
dała mi skierowanie na badania i sprawdzała bicie serca dzidzi jakąś aparaturą .. :/
a na wymaz i posiew z szyjki macicy powiedzial ze pobierze probke przy kolejnej wizycie ...
w srode ide do gin na nfz ..a potem musze jechac do pracy ze zwolnieniem ..
powiedziala ze szyjka jest dluga i zamknieta czyli ok...
Wyludzilam od niej usg i i bede miala robiony w ten piątek... ciekawe ile moj niejadek wazy :D
co do podwyzszonych d-dimerow powiedziala ze to kobieta w ciazy moze tak miec i nawet moze wynik siegac do 2000 .. no coz nie dyskutowalam z nia na ten temat :/
dała mi skierowanie na badania i sprawdzała bicie serca dzidzi jakąś aparaturą .. :/
a na wymaz i posiew z szyjki macicy powiedzial ze pobierze probke przy kolejnej wizycie ...
w srode ide do gin na nfz ..a potem musze jechac do pracy ze zwolnieniem ..
Mariols, pierwszą ciążę prowadziłam u Hrycyny ;)
Bimka, u mnie to samo ... suszarka stoi non stop, bo zanim mi wyschnie pranie to muszę wstawić kolejne i tak w kółko ..
a z miejscem to ja już nawet przestałam mordę otwierać ;), przez te komody co mi przywieźli, co prawda mam miejsce na chowanie różnych rzeczy, ale nie mam miejsca w pokoju ;).
Teraz jeszcze zabawki Leny są w fajnym kąciku koło jej łóżka, ale jak przywiozę łózeczko Młodego to zabawki chyba sobie na głowie postawię ;)
Bimka, u mnie to samo ... suszarka stoi non stop, bo zanim mi wyschnie pranie to muszę wstawić kolejne i tak w kółko ..
a z miejscem to ja już nawet przestałam mordę otwierać ;), przez te komody co mi przywieźli, co prawda mam miejsce na chowanie różnych rzeczy, ale nie mam miejsca w pokoju ;).
Teraz jeszcze zabawki Leny są w fajnym kąciku koło jej łóżka, ale jak przywiozę łózeczko Młodego to zabawki chyba sobie na głowie postawię ;)
hej
dziewczyny uwaga nadciaga z redy front deszczowy :D byłam na spacerku i mnie zlało, może trochę urosnę, oby nie w szerz:))
ja tyję i ostatnio wychodzi mi ok 0,5 kg tygodniowo, póki co jestem 10 kg do przodu
z malowaniem paznokci nie mam póki co problemu, robię to na siedząco i jedną noge podciągam
z goleniem dolnych partii jest gorzej, ostatnio z lusterkiem jakos poszło:) a co do łydek to zauważyłam że w ciaży mi na łydkach prawie włosy nie rosna:) ostatnio łydki chyba ze 2 tyg temu goliłam i włosów prawie nie ma, ale ja na łydkach zawsze mało włosów miałam:)
za to na brzuchu jest ich więcej wg mnie
bimka a może w przedpokoju zmieścisz pranie?
gomaried zaraz ankietę wypełnię
z mojego m. złota raczka też nie jest, ugotuje, wypierze, posprząta ale za malowanie to wolałbym żeby sie nie brał:)
dziewczyny uwaga nadciaga z redy front deszczowy :D byłam na spacerku i mnie zlało, może trochę urosnę, oby nie w szerz:))
ja tyję i ostatnio wychodzi mi ok 0,5 kg tygodniowo, póki co jestem 10 kg do przodu
z malowaniem paznokci nie mam póki co problemu, robię to na siedząco i jedną noge podciągam
z goleniem dolnych partii jest gorzej, ostatnio z lusterkiem jakos poszło:) a co do łydek to zauważyłam że w ciaży mi na łydkach prawie włosy nie rosna:) ostatnio łydki chyba ze 2 tyg temu goliłam i włosów prawie nie ma, ale ja na łydkach zawsze mało włosów miałam:)
za to na brzuchu jest ich więcej wg mnie
bimka a może w przedpokoju zmieścisz pranie?
gomaried zaraz ankietę wypełnię
z mojego m. złota raczka też nie jest, ugotuje, wypierze, posprząta ale za malowanie to wolałbym żeby sie nie brał:)
ja dzisiaj schowałam połowę Madzi zabawek do szafy :P Po co jej tyle na wierzchu jak ona sie nawet do tego nie tyka?
W kółko 1 lalka, puzzle, układanka i piramidka. I to wsio.
Właśnie komodę musze sobie znaleźć, bo mam na dzieciowe rzeczy jedną małą szafkę upchaną na maksa ze aż sie półeczki zarywają.
W kółko 1 lalka, puzzle, układanka i piramidka. I to wsio.
Właśnie komodę musze sobie znaleźć, bo mam na dzieciowe rzeczy jedną małą szafkę upchaną na maksa ze aż sie półeczki zarywają.
Malutka ja cały czas biorę ten magnez do picia i to forte gdzie dawka jest 300 lub 375 Ten do picia się najlepiej przyswaja
Gin nie ma przeciwwskazań bo pytałam, a jeszcze żeby się upewnić robiłam bad na poziom magnezu z krwi i wyszło mi w dolnej normie więc moge pić bez ograniczeń (dla ciężarnych podobno nie ma ograniczenia magnezu)
Z ciekawostek to jeszcze mogę Wam napisać, że wczoraj odbierałam wyniki laboratoryjne i babka przez pomylkę dała mi też jakieś wyniki mojej 16 letniej szwagierki która nazywa się tak jak ja (inny pesel inny adres i wiek). Przekazałam je teściowej, bo widziałam się z nią dosłownie 5 minut później a one przecież mieszkają razem. Teściowa zdziwiona, że przecież aga żadnych badań nie robiła i w ogóle to w przychodni w tym roku jeszcze nei była no ale wzięła tą zaklejoną kopertę, a ja pojechałam do mojej gin na wizytę.
Jeszcze po drodze się śmieliśmy z mężem, że może aga robiła jakiś test ciążowy w tajemnicy a ja tak dalam tą kopertę jej mamie :)
A na wizycie moja gin sprawdzała jakie wyniki mi jeszcze brakują i że nie mam hiv. Ja kurcze pamiętam że hiv robiłam, ale fakt że kartki nigdzie w teczce nie mogłam znaleźć...
Jak się domyślacie po powrocie okazało się, że młoda dostała wyniki hiv oznakowane swoim peselem itd... :) Jeszcze lepiej niż test ciążowy :) hehe... teściowa chyba będzie teraz bardziej na nią uważać :)
No i poszłam dziś do przychodni z tymi wynikami i tłumaczę, że jakaś pomyłka, to babka mi zaczęła ręcznie zmieniać ten pesel na wydruku... masakra jakaś... taki bajzel tam mają... Dobrze że to szwagierka bo przecież mogła to być równie dobrze obca osoba o tym samym nazwisku. Poprosiłam żeby mi zrobiły ponowne pobranie w ramach reklamacji, bo przecież który lekarz przyjmie wyniki na inny pesel... Takie zakręcone te babki że nie policzyły mi w końcu za posiew na paciorkowca :)
No a co do wizyty, to ja rosnę i to sporo, a mały już troszkę mniej niż na początku. ja mam dychę do przodu z czego mały to 2118 (koniec 32 tygodnia) więc nie tak aż strasznie dużo jak sie obawiałam Poza tym wszystko ok
Gin nie ma przeciwwskazań bo pytałam, a jeszcze żeby się upewnić robiłam bad na poziom magnezu z krwi i wyszło mi w dolnej normie więc moge pić bez ograniczeń (dla ciężarnych podobno nie ma ograniczenia magnezu)
Z ciekawostek to jeszcze mogę Wam napisać, że wczoraj odbierałam wyniki laboratoryjne i babka przez pomylkę dała mi też jakieś wyniki mojej 16 letniej szwagierki która nazywa się tak jak ja (inny pesel inny adres i wiek). Przekazałam je teściowej, bo widziałam się z nią dosłownie 5 minut później a one przecież mieszkają razem. Teściowa zdziwiona, że przecież aga żadnych badań nie robiła i w ogóle to w przychodni w tym roku jeszcze nei była no ale wzięła tą zaklejoną kopertę, a ja pojechałam do mojej gin na wizytę.
Jeszcze po drodze się śmieliśmy z mężem, że może aga robiła jakiś test ciążowy w tajemnicy a ja tak dalam tą kopertę jej mamie :)
A na wizycie moja gin sprawdzała jakie wyniki mi jeszcze brakują i że nie mam hiv. Ja kurcze pamiętam że hiv robiłam, ale fakt że kartki nigdzie w teczce nie mogłam znaleźć...
Jak się domyślacie po powrocie okazało się, że młoda dostała wyniki hiv oznakowane swoim peselem itd... :) Jeszcze lepiej niż test ciążowy :) hehe... teściowa chyba będzie teraz bardziej na nią uważać :)
No i poszłam dziś do przychodni z tymi wynikami i tłumaczę, że jakaś pomyłka, to babka mi zaczęła ręcznie zmieniać ten pesel na wydruku... masakra jakaś... taki bajzel tam mają... Dobrze że to szwagierka bo przecież mogła to być równie dobrze obca osoba o tym samym nazwisku. Poprosiłam żeby mi zrobiły ponowne pobranie w ramach reklamacji, bo przecież który lekarz przyjmie wyniki na inny pesel... Takie zakręcone te babki że nie policzyły mi w końcu za posiew na paciorkowca :)
No a co do wizyty, to ja rosnę i to sporo, a mały już troszkę mniej niż na początku. ja mam dychę do przodu z czego mały to 2118 (koniec 32 tygodnia) więc nie tak aż strasznie dużo jak sie obawiałam Poza tym wszystko ok
Dziewczyny a pamietacie te wystające suszarki montowane przy oknach ? :D kiedys zrobili o to aferę bo drugim kapało " z góry " - no ale jak ktos na parterze mieszka to takie cos nikomu by nie wadzilo
W łazience jeszcze wieszaja - ale ja bym nie mogla bo by mi nad glową cos fruwało albo co gorsza kapalo na wanne :/
u nas kiedys suszarka stala w przedpokoju ale teraz juz sie tam nie zmiesci bo stoi co innego i tylko jedynym miejscem jest duzy pokoj :(
W łazience jeszcze wieszaja - ale ja bym nie mogla bo by mi nad glową cos fruwało albo co gorsza kapalo na wanne :/
u nas kiedys suszarka stala w przedpokoju ale teraz juz sie tam nie zmiesci bo stoi co innego i tylko jedynym miejscem jest duzy pokoj :(
dziewczyny w związku z tematem miejsca, to powiedzcie mi gdzie będziecie trzymały wózki? jak juz dziecko będzie na świecie i np. po spacerze, to gdzie z wózkiem do mieszkania, na klatkę? kurcze ja będę musiała chyba do mieszkania, bo mam tak usytuowane mieszkanie,że na klatce nie mogę bo będzie na pewno przeszkadzać innym w przejściu, najgorzej zimą jak kola będą mokre, ubłocone
ja za 2 godziny idę na zakupy i do mamy jadę, nie straszcie, że będzie padało :(
Agag ja mam właśnie ten forte. Mój mąż codziennie pije i się do niego przyłączę :) historia świetna ... burdel jest wszędzie.
Mi brzuszek ostatnio rośnie jak szalony :) mój mąż co widzi to nie może uwierzyć. Smaruję go 3 razy dziennie bo mam wrażenie, że jest strasznie suchy. A i co do włosków to ja na brzuchu mam bardzo dużo, ale zawsze miałam a na udach jakoś przestały rosnąć :)
Ja mam za tydzień wizytę i obawiam się, że przejdę na fenyterol bo wczoraj i dwa dni temu miałam po 10 skurczy w ciągu dnia, i to takie dość solidne.
Agag ja mam właśnie ten forte. Mój mąż codziennie pije i się do niego przyłączę :) historia świetna ... burdel jest wszędzie.
Mi brzuszek ostatnio rośnie jak szalony :) mój mąż co widzi to nie może uwierzyć. Smaruję go 3 razy dziennie bo mam wrażenie, że jest strasznie suchy. A i co do włosków to ja na brzuchu mam bardzo dużo, ale zawsze miałam a na udach jakoś przestały rosnąć :)
Ja mam za tydzień wizytę i obawiam się, że przejdę na fenyterol bo wczoraj i dwa dni temu miałam po 10 skurczy w ciągu dnia, i to takie dość solidne.
Ja mam suszarkę w łazience na suficie i taką rozkładaną. Na szczęscie mam wielki 10m balkon więc w lato względnie nie ma problemu. Ale tak to tez albo u nas albo jeszcze do małego do pokoju wstawiam ale synek zacyzna się buntowac czemu u niego ;]
ale w sierpniu planujemy ten remont łazienki i ta wizja łazienki, którą mam nijak nie pasuje kurcze w wiszącą suszarką i mam dylemat ;] czy popsuć moja piękną łazienkę i patrzeć bardziej pod względem praktycznym czy się mordowac z rozwieszonym praniem po pokojach. Bo teraz jeszcze jeszcze ale jak bedzie jeden wiecej to pewnie bedzie ona gdzies non stop stała ;/
ale w sierpniu planujemy ten remont łazienki i ta wizja łazienki, którą mam nijak nie pasuje kurcze w wiszącą suszarką i mam dylemat ;] czy popsuć moja piękną łazienkę i patrzeć bardziej pod względem praktycznym czy się mordowac z rozwieszonym praniem po pokojach. Bo teraz jeszcze jeszcze ale jak bedzie jeden wiecej to pewnie bedzie ona gdzies non stop stała ;/
ja z wózkiem to nie wiem ..
jeśli uda mi się kupić tą Bartatinę i ją zobaczę to pewnie będę pod drzwiami zostawiać, chociaż tam też mało miejsca ..
jeśli będę musiała jeżdzić tą landarą co mi Mąż przywiózł to nie wiem, bo ona mi w korytarz nawet nie wejdzie :/
i babcia do mnie właśnie dzwoniła, że kupiła mi kilka tetrówek i flanelkę dla Małego, więc kolejna rzecz z głowy ;)
i mama mi uświadomiła, że u niej są chyba dwie butelki aventu po Lenie, których używała u rodziców moich właśnie, więc muszę looknąć po ile są do nich smoczki, i może też będzie można wykreślić butle ;)
u mnie chwilę zlało, a teraz buuurza :D
jeśli uda mi się kupić tą Bartatinę i ją zobaczę to pewnie będę pod drzwiami zostawiać, chociaż tam też mało miejsca ..
jeśli będę musiała jeżdzić tą landarą co mi Mąż przywiózł to nie wiem, bo ona mi w korytarz nawet nie wejdzie :/
i babcia do mnie właśnie dzwoniła, że kupiła mi kilka tetrówek i flanelkę dla Małego, więc kolejna rzecz z głowy ;)
i mama mi uświadomiła, że u niej są chyba dwie butelki aventu po Lenie, których używała u rodziców moich właśnie, więc muszę looknąć po ile są do nich smoczki, i może też będzie można wykreślić butle ;)
u mnie chwilę zlało, a teraz buuurza :D
Ja ostatnio na wizycie tez +10 kg, brzuch jak szafa, wszystko inne też jak szafa i się turlamy jakoś :)
Muszę jakoś zwolnić z jedzeniem, bo teraz najgorsze tygodnie, dziecko intensywnie przybiera na wadze a ja z nim :)
Za to wbiłam się w swoje dżinsy nieciążowe dzisiaj...z konieczności, bo wszystko ciążowe wyprane i nie doschło. Jakoś się dopięłam pod brzuchem, nawet od biedy dałoby radę tak chodzić.
Muszę jakoś zwolnić z jedzeniem, bo teraz najgorsze tygodnie, dziecko intensywnie przybiera na wadze a ja z nim :)
Za to wbiłam się w swoje dżinsy nieciążowe dzisiaj...z konieczności, bo wszystko ciążowe wyprane i nie doschło. Jakoś się dopięłam pod brzuchem, nawet od biedy dałoby radę tak chodzić.
matko co was doczytam i chce cos pisac to nawo musze czytać spokojnie kobitki :)
Jeśli chodzi o malowanie i obcinanie paznokci to moja sis jest nie zastąpiona ostatnio nie mogła a troche mi paznokcie odrozsły to poprosiłam męża żeby mi pomalował to na palcu miałam więcej lakieru niż na paznokciu :P.
O suszarkę się nie martwię bo raz mamy duże pokoje 2 balkon i 3 suszarnie :D
Jejku jak u mnie leje masakra a burza aż się boję czasmi :)
Jeśli chodzi o malowanie i obcinanie paznokci to moja sis jest nie zastąpiona ostatnio nie mogła a troche mi paznokcie odrozsły to poprosiłam męża żeby mi pomalował to na palcu miałam więcej lakieru niż na paznokciu :P.
O suszarkę się nie martwię bo raz mamy duże pokoje 2 balkon i 3 suszarnie :D
Jejku jak u mnie leje masakra a burza aż się boję czasmi :)
Nie straszcie burzami bo za godzinę muszę iść po młodą. Mąż wlasnie do rumi dojechał i też mówił że leje i idzie do Wejherowa. Cholera.
Wózek będzie stał w przedpokoju, mamy długi i wąski, emmaljunga przy Miśce się zmieściła, teraz będziemy jeździć Xlanderem od koleżanki i też wejdzie tylko już trochę ciaśniej bo szaf doszło w przedpokoju.
Pranie na balkonie albo w dużym pokoju, jak jest potrzeba to się upycha w małym. Ostatecznie wieszam w łazience, bo tam tez mam stojącą suszarkę.
Wczoraj moja pralka pobiła rekordy - 4 prania jednego dnia. Dziś miały być kolejne dwa - ręczniki i pościel, ale już tak fajnie nie schnie:/
Wózek będzie stał w przedpokoju, mamy długi i wąski, emmaljunga przy Miśce się zmieściła, teraz będziemy jeździć Xlanderem od koleżanki i też wejdzie tylko już trochę ciaśniej bo szaf doszło w przedpokoju.
Pranie na balkonie albo w dużym pokoju, jak jest potrzeba to się upycha w małym. Ostatecznie wieszam w łazience, bo tam tez mam stojącą suszarkę.
Wczoraj moja pralka pobiła rekordy - 4 prania jednego dnia. Dziś miały być kolejne dwa - ręczniki i pościel, ale już tak fajnie nie schnie:/
w Gdyni słońce
mariols ja własnie mam taką suszarkę zaokienną, ale tam mam dosłownie 5 krótkich sznurków i sie musze namęczyć żeby tam coś powiesić, bo pod oknem stoi kanapa i musze sie opierać brzuchem o parapet i w ogóle beznadzieja, używałam tego wcześniej. Ale to sie sprawdza tylko latem przy ładnej pogodzie.
Mówie męzowi że zrobimy w łązience podsufitową, ale on stwierdził, że po remoncie nie bedzie wieszał prania w swojej idealnej łazience marzeń :-/ No ok. Nacieszy się tą swoją idealną łazienką marzeń i przywiesi mi tą suszarkę. Bo teraz suszarka stoi przy jego idealnym kominku marzeń ;)
Ale burdel w tej przychodni. Ja bym w ogóle miała wątpliwości czy te wyniki są faktycznie moje czy jeszcze gdzieś coś nakiełbasili kurka wodna.
mariols ja własnie mam taką suszarkę zaokienną, ale tam mam dosłownie 5 krótkich sznurków i sie musze namęczyć żeby tam coś powiesić, bo pod oknem stoi kanapa i musze sie opierać brzuchem o parapet i w ogóle beznadzieja, używałam tego wcześniej. Ale to sie sprawdza tylko latem przy ładnej pogodzie.
Mówie męzowi że zrobimy w łązience podsufitową, ale on stwierdził, że po remoncie nie bedzie wieszał prania w swojej idealnej łazience marzeń :-/ No ok. Nacieszy się tą swoją idealną łazienką marzeń i przywiesi mi tą suszarkę. Bo teraz suszarka stoi przy jego idealnym kominku marzeń ;)
Ale burdel w tej przychodni. Ja bym w ogóle miała wątpliwości czy te wyniki są faktycznie moje czy jeszcze gdzieś coś nakiełbasili kurka wodna.
u nas tez jakoś pochmurnie - miałam iść do paskownicy, ale w takiej sytuacji nie będę ryzykować (taka wymówka bo tak mi się dziś nie chce wychodzić, że szok a że starsza chora to i do szkoły nie muszę biec) :D
nOo u nas pranie tez jedno za drugim, non stop, a jak jest wilgoć w powietrzu to nawet 2 dni schnie jedna partia i w koszu na bieliznę kocioł już się robi!
Ja mam taką stojącą rozkładaną i stoi w łazience, na szczęście mam dość miejsca.
miałam 5 kg na plusie a teraz mam znowu 4, ale brzuch rośnie w obwodzie więc chyba dobrze?
nOo u nas pranie tez jedno za drugim, non stop, a jak jest wilgoć w powietrzu to nawet 2 dni schnie jedna partia i w koszu na bieliznę kocioł już się robi!
Ja mam taką stojącą rozkładaną i stoi w łazience, na szczęście mam dość miejsca.
miałam 5 kg na plusie a teraz mam znowu 4, ale brzuch rośnie w obwodzie więc chyba dobrze?
co do suszarek to ja sobie ostatnio dokupiłam jeszcze jedna taką małą okrągłą "parasolkę" z klamerkami składaną. Super się sprawdza przy bieliźnie, skarpetkach i rajstopkach małej a wcześńiej przy innych drobnych ciuszkach dziecięcych. Na stojącą suszarkę wieszam tylko większe rzeczy a reszta na stojącej suszarce na balkonie albo w przedpokoju. Ja mam bardzo wietrzny balkon i takie klamerki na stałe bardzo mi ułatwiają sprawę :)
O takie coś: mała a bardzo praktyczna rzecz, a zimą przewieszam sobie taki wieszam przez rurke od kaloryferów albo na grzejnik w łązience i też gicio cyk myk suche :)
http://www.mtm.waw.pl/pl/component/publikacje1/details/96
http://www.mtm.waw.pl/pl/component/publikacje1/details/97
Mariols ja mimo że można interpretować wyniki ddimerów jako norma to biorę przeciwzakrzepowe zastrzyki ale to dlatego że mam naprawdę spore i bolesne wylewy na łydkach
O takie coś: mała a bardzo praktyczna rzecz, a zimą przewieszam sobie taki wieszam przez rurke od kaloryferów albo na grzejnik w łązience i też gicio cyk myk suche :)
http://www.mtm.waw.pl/pl/component/publikacje1/details/96
http://www.mtm.waw.pl/pl/component/publikacje1/details/97
Mariols ja mimo że można interpretować wyniki ddimerów jako norma to biorę przeciwzakrzepowe zastrzyki ale to dlatego że mam naprawdę spore i bolesne wylewy na łydkach
mi sie tez brzuch owłochacił ;[
a wózek... w domu totoalnie nie ma na to miejsca bo u mnie się wchodzi i od razu jest pokój z aneksem. wiec póki sucho to może jeszcze na balkon bedzie mis ie chcialo targac a tak to tylko klatka. Wczesniej stał w bagażniku i nie bylo tego problemu a teraz samochod zmieniony i trzeba bedzie kombinowac
a wózek... w domu totoalnie nie ma na to miejsca bo u mnie się wchodzi i od razu jest pokój z aneksem. wiec póki sucho to może jeszcze na balkon bedzie mis ie chcialo targac a tak to tylko klatka. Wczesniej stał w bagażniku i nie bylo tego problemu a teraz samochod zmieniony i trzeba bedzie kombinowac
Ale dużo piszecie...
Ja wcześniej suszarkę trzymałam w małym pokoiku, bo stał pusty, ale teraz jak jest tam pokoik dla dzidzi, to trzymam na balkonie, a jak pogoda marna to w dużym pokoju.
Co do wózka to też mam zagwostkę gdzie go będziemy trzymać, na razie stoi w pokoiku dzidzi, ale będzie musiał stamtąd wylecieć, bo jak tam stoi, to już nie ma miejsca, żeby tam wejść. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to duży pokój, ale mam biały dywan i nie wyobrażam sobie po deszczu wjeżdżać na niego wózkiem... Na klatce się boję, bo kilka razy zdarzyło się, że bezdomni nocowali.
Ja dziś się ważyłam rano, to mam 6,5 kg na plusie, ale wszystko mi w bebzol poszło i wyglądam jakbym miała zaraz urodzić.
Co do magnezu to ja piłam ten do rozpuszczania i nadal miałam skurcze, mi lekarz kazał łyknąć przez kilka dni po 5-6 asparginów, a potem brać po 2-3 i działa.
Ja wcześniej suszarkę trzymałam w małym pokoiku, bo stał pusty, ale teraz jak jest tam pokoik dla dzidzi, to trzymam na balkonie, a jak pogoda marna to w dużym pokoju.
Co do wózka to też mam zagwostkę gdzie go będziemy trzymać, na razie stoi w pokoiku dzidzi, ale będzie musiał stamtąd wylecieć, bo jak tam stoi, to już nie ma miejsca, żeby tam wejść. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to duży pokój, ale mam biały dywan i nie wyobrażam sobie po deszczu wjeżdżać na niego wózkiem... Na klatce się boję, bo kilka razy zdarzyło się, że bezdomni nocowali.
Ja dziś się ważyłam rano, to mam 6,5 kg na plusie, ale wszystko mi w bebzol poszło i wyglądam jakbym miała zaraz urodzić.
Co do magnezu to ja piłam ten do rozpuszczania i nadal miałam skurcze, mi lekarz kazał łyknąć przez kilka dni po 5-6 asparginów, a potem brać po 2-3 i działa.
to myślę asela że bedziesz musiała ten biały dywanik zwinąć hehehe, już widze jak po nim lata marchewkowa papka i rozciamkane flipsy ;)
Najlepsze łyse panele, zatrzesz i po sprawie :)
Rozstępów nie mam, celulit sie pojawił chyba wszędzie (d*pa, uda i nawet łydki moje chudzielcowate), ale z Madzią też tak miałam, po porodzie zniknęło. To chyba od wody nagromadzonej w organizmie.
Najlepsze łyse panele, zatrzesz i po sprawie :)
Rozstępów nie mam, celulit sie pojawił chyba wszędzie (d*pa, uda i nawet łydki moje chudzielcowate), ale z Madzią też tak miałam, po porodzie zniknęło. To chyba od wody nagromadzonej w organizmie.
heloł, u mnie pranie tez stoi w duzym pokoju no ale co zrobic :)
Ja mam od ostatniej wizyty 1,5 kg na plusie a od poczatku ciazy to mam 4 kg ;)
Dzidzia waży 1194 gram :) i ogolem wszystko dobrze :)
mąż jeszcze nie dojechał do domu a juz mnie wkurzył bo zapomniał ze statku portfela wziać :/ i sie pyta czy mu beda potrzebne dokumenty, nie oczywiscie ze nie po co mu prawko i dowod.. sie wykoncze! jak z dzieckiem!
Ja mam od ostatniej wizyty 1,5 kg na plusie a od poczatku ciazy to mam 4 kg ;)
Dzidzia waży 1194 gram :) i ogolem wszystko dobrze :)
mąż jeszcze nie dojechał do domu a juz mnie wkurzył bo zapomniał ze statku portfela wziać :/ i sie pyta czy mu beda potrzebne dokumenty, nie oczywiscie ze nie po co mu prawko i dowod.. sie wykoncze! jak z dzieckiem!
ja to bym się nieźle wkurzyła jakby mi w ostatniej ciąży nagle rozstępy się miały pojawić - za to cellulit na pupie to u mnie jakby pierwszy objaw ciąży hehe - ale potem sam znikał
Witamy Zetka :)
Jeżeli chodzi o pranie, to aktualnie mamy suszarnie... ale jak się przeprowadzimy to zostaje nam balkon, a zimą salon :)
Co do cellulitu i rozstępów... NIENAWIDZĘ ICH!
Cellulit aktualnie jest w zaniku... troszkę jest ale nie ma dramatu. Ogólnie to mam do tego predyspozycje, mimo mojej chudości:( A rozstępów mam od kolan do boczków tysiące...Moja skóra ma mało kalogenu, i choćbym smarowała co 2 minuty skórę to i tak ona żyją swoim życiem... Moja zmora ciąży to nie kg, tylko to żeby mi się rozstępy nie pojawiły!
Teraz z pewnością cisza na forum zapadnie, bo w końcu mecz...
Jeżeli chodzi o pranie, to aktualnie mamy suszarnie... ale jak się przeprowadzimy to zostaje nam balkon, a zimą salon :)
Co do cellulitu i rozstępów... NIENAWIDZĘ ICH!
Cellulit aktualnie jest w zaniku... troszkę jest ale nie ma dramatu. Ogólnie to mam do tego predyspozycje, mimo mojej chudości:( A rozstępów mam od kolan do boczków tysiące...Moja skóra ma mało kalogenu, i choćbym smarowała co 2 minuty skórę to i tak ona żyją swoim życiem... Moja zmora ciąży to nie kg, tylko to żeby mi się rozstępy nie pojawiły!
Teraz z pewnością cisza na forum zapadnie, bo w końcu mecz...
Witajcie:)
Bardzo długo się nie odzywałam więc pewnie mnie już nie pamiętacie:) Niestety od 18 maja jestem w szpitalu z powodu ciśnienia. Najpierw w wokewódzkim a teraz ok tygodnia na Zaspie. NIestety w domu musiałąm zostawić mojego kochanego Filipka ale dzielnie maluch sobie daje radę z tatą i babcią w domu:).
Brzuszek rośnie, dzidzia całe szczęście cała i zdrowa jednak już wiemy, że urodzi się szybciej przez to ciśnienie.
Ale z doświadczenia mogę powiedzieć co nieco o szpitalach - Wojewódzki - generalnie opieka jest fantastyczna. Jest opinia, że do bólu probują porodów fizjologidznych - ale nie jest się pozostawionym samemu sobie - masz super opiekę położnej, pomagają balonikami, oxytocyną ect. Ale codziennie wiesz co cię czeka, codziennie obchody 3 razy ect.
Za to Zaspa - dla mnie masakra, obchód raz dziennie - i to tylko jeśli jest dr Ewa (super babka), nikt poza nią nie był w stanie nic powiedzieć. POłożne - różne, niektóre super ale druga połowa z łaską działa. Na razie leżymy do piątku i zobaczymy co dalej. Ale trzymajcie za nas kciuki:)
Bardzo długo się nie odzywałam więc pewnie mnie już nie pamiętacie:) Niestety od 18 maja jestem w szpitalu z powodu ciśnienia. Najpierw w wokewódzkim a teraz ok tygodnia na Zaspie. NIestety w domu musiałąm zostawić mojego kochanego Filipka ale dzielnie maluch sobie daje radę z tatą i babcią w domu:).
Brzuszek rośnie, dzidzia całe szczęście cała i zdrowa jednak już wiemy, że urodzi się szybciej przez to ciśnienie.
Ale z doświadczenia mogę powiedzieć co nieco o szpitalach - Wojewódzki - generalnie opieka jest fantastyczna. Jest opinia, że do bólu probują porodów fizjologidznych - ale nie jest się pozostawionym samemu sobie - masz super opiekę położnej, pomagają balonikami, oxytocyną ect. Ale codziennie wiesz co cię czeka, codziennie obchody 3 razy ect.
Za to Zaspa - dla mnie masakra, obchód raz dziennie - i to tylko jeśli jest dr Ewa (super babka), nikt poza nią nie był w stanie nic powiedzieć. POłożne - różne, niektóre super ale druga połowa z łaską działa. Na razie leżymy do piątku i zobaczymy co dalej. Ale trzymajcie za nas kciuki:)
a ja kurna nie oglądam, przez mojego Męża bo mi kompa do kuchni wyniósł już! hahaha
i teraz jak jestem tutaj, to na tv nie siedzę, więc tylko chodzę sprawdzić czy gola nie było ;)
kurna, a ja nie wiem ile mój Synal przytył :(. Ja nie tyję prawie nic i mnie to martwi bo tak bym przynajmniej wiedziała, że u niego wszystko okej ..
jeszcze 2 tyg do wizyty :(
i teraz jak jestem tutaj, to na tv nie siedzę, więc tylko chodzę sprawdzić czy gola nie było ;)
kurna, a ja nie wiem ile mój Synal przytył :(. Ja nie tyję prawie nic i mnie to martwi bo tak bym przynajmniej wiedziała, że u niego wszystko okej ..
jeszcze 2 tyg do wizyty :(
noo wam powiem ze jakos z tyg na tydzien jestem spokojniejsza bo coraz wieksza i coraz wieksze szanse na przezycie ma jakby cos :))
Malutka pewnie twoj synaś tez cos koło kilograma juz powinien miec :)
u mnie w bloku to chyba strefa kibica jest :P a ja sie poplakalam jak błaszczykowski tego orzełka pocałował co to sie ze mna dzieje aaa :D
i sie zastanawiam czy isc pod prysznic czy obejrzec do konca :P no ale chyba obejrze juz do konca jak kazdy Polak :D
Malutka pewnie twoj synaś tez cos koło kilograma juz powinien miec :)
u mnie w bloku to chyba strefa kibica jest :P a ja sie poplakalam jak błaszczykowski tego orzełka pocałował co to sie ze mna dzieje aaa :D
i sie zastanawiam czy isc pod prysznic czy obejrzec do konca :P no ale chyba obejrze juz do konca jak kazdy Polak :D
a dlaczego miałoby być niezdrowo dla małego? 10 kg to niemało :>
A ja bym chciała więcej przytyć, żeby było z czego zjechać po porodzie - bo niestety zawsze mocno zjeżdżam a przy obecnej wadze, to jak zjadę, to tylko powłoka ze mnie zostanie i worek skóry na brzuchu :/
PS I jeszcze dwa worki wyżej....
A ja bym chciała więcej przytyć, żeby było z czego zjechać po porodzie - bo niestety zawsze mocno zjeżdżam a przy obecnej wadze, to jak zjadę, to tylko powłoka ze mnie zostanie i worek skóry na brzuchu :/
PS I jeszcze dwa worki wyżej....
Witam wszystkich no a przede wszystkim nową mamuśkę :)
Mamafilpcia spokojnie wszystko będzie git :) a powiedz kochana masz fb jakby co tam jesteśmy wszystkie i wymieniłyśmy się numerami żeby wiedzieć co słychać jak zaczniemy znikać :D
Co do meczu to wczoraj chyba strefe kibica przenieśli do mnie na osiedle. Było fajnie :) mogli wygrać ale i tak jest dobrze to teraz bedzie mecz o wszystko
Mamafilpcia spokojnie wszystko będzie git :) a powiedz kochana masz fb jakby co tam jesteśmy wszystkie i wymieniłyśmy się numerami żeby wiedzieć co słychać jak zaczniemy znikać :D
Co do meczu to wczoraj chyba strefe kibica przenieśli do mnie na osiedle. Było fajnie :) mogli wygrać ale i tak jest dobrze to teraz bedzie mecz o wszystko
czas na aktualizacje listy
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia /
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08.
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08.
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek! / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia /
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08.
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08.
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek! / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
Witam nową mamusię.
Mamafilipcia trzymaj się. Będzie OK.
A ja jak już mówiłam mam czerwone światło na seks ale znalazłam inny sposób na mojego męża :> Załatwiłam mu bilety na jutrzejszy mecz w Gdańsku. Słuchajcie chłopak nawet odkurzał z uśmiechem na ustach :D serio cały dzień się śmiał - nawet sam do siebie hihihihi ach Ci faceci ;)
Dziś idzie do piwnicy poprzynosić kartony z małymi ubrankami. :D
Właśnie robię listę zadań dla niego - zanim ochłonie ;)
A po wczorajszej bramce polaków z mężem krzykneliśmy z radości (tak jak i pół osiedla) i Adaś się obudził. Nie mógł zasnąć potem do północy, a dzisiaj była masakra ze wstaniem do przedszkola.
Co do suszarek to ja na razie rozstawiam albo na balkonie albo w pokoiku/graciarni - który przeznaczony jest dla najmłodszego. Jak się urodzi to będziemy musieli rozstawiać w salonie.
Do wózka to dzięki bogu mam wózkarnię na klatce. No i mieszkam na parterze więc nawet jakbym musiała wnieść do domu to nie będzie problemu.
Mamafilipcia trzymaj się. Będzie OK.
A ja jak już mówiłam mam czerwone światło na seks ale znalazłam inny sposób na mojego męża :> Załatwiłam mu bilety na jutrzejszy mecz w Gdańsku. Słuchajcie chłopak nawet odkurzał z uśmiechem na ustach :D serio cały dzień się śmiał - nawet sam do siebie hihihihi ach Ci faceci ;)
Dziś idzie do piwnicy poprzynosić kartony z małymi ubrankami. :D
Właśnie robię listę zadań dla niego - zanim ochłonie ;)
A po wczorajszej bramce polaków z mężem krzykneliśmy z radości (tak jak i pół osiedla) i Adaś się obudził. Nie mógł zasnąć potem do północy, a dzisiaj była masakra ze wstaniem do przedszkola.
Co do suszarek to ja na razie rozstawiam albo na balkonie albo w pokoiku/graciarni - który przeznaczony jest dla najmłodszego. Jak się urodzi to będziemy musieli rozstawiać w salonie.
Do wózka to dzięki bogu mam wózkarnię na klatce. No i mieszkam na parterze więc nawet jakbym musiała wnieść do domu to nie będzie problemu.
Dzien doberek :)
Ciekawe kto obstawiał 1:1?
Wszyscy myśleli że ruski nas zabiją, a tu taka niespodzianka :)
Gdyby nie ten spalony to by było nawet 2:1 8-0
ze też tam nikogo przez przypadek nie było :/
Polański i Perquis pobici, ale ofiary muszą być ;)
A u nas na osiedlu cisza jakby wszystkich kibiców powybijało ;) Absolutna cisza! Uwielbiam to!
Ciekawe kto obstawiał 1:1?
Wszyscy myśleli że ruski nas zabiją, a tu taka niespodzianka :)
Gdyby nie ten spalony to by było nawet 2:1 8-0
ze też tam nikogo przez przypadek nie było :/
Polański i Perquis pobici, ale ofiary muszą być ;)
A u nas na osiedlu cisza jakby wszystkich kibiców powybijało ;) Absolutna cisza! Uwielbiam to!
pranie też w salonie trzymam niestety, no chyba że jest ładna pogoda to na balkon.
Wczoraj powtarzałam badania moczu plus glukoza we krwi i mam nadzieję, że poprzedni wynik z gluk w moczu to jakiś przypadek bo bez słodyczy umrę po tygodniu.
W ciągu ostatniego miesiąca przytyłam niecały kg i trochę się martwię bo Mała ma pępowinę dwunaczyniową zamiast trzy- i może przez to słabiej rosnąć. Na szczęście w piatek idę na kontrole to mam nadzieję, że się uspokoje trochę.
W sypialni urosła mi mega góra ciuchów do prasowania, nie wiem kiedy sie z nia uporam aż strach pomyśleć, że trzeba się powoli zabierać z pranie malutkich ciuszków...
Wczoraj powtarzałam badania moczu plus glukoza we krwi i mam nadzieję, że poprzedni wynik z gluk w moczu to jakiś przypadek bo bez słodyczy umrę po tygodniu.
W ciągu ostatniego miesiąca przytyłam niecały kg i trochę się martwię bo Mała ma pępowinę dwunaczyniową zamiast trzy- i może przez to słabiej rosnąć. Na szczęście w piatek idę na kontrole to mam nadzieję, że się uspokoje trochę.
W sypialni urosła mi mega góra ciuchów do prasowania, nie wiem kiedy sie z nia uporam aż strach pomyśleć, że trzeba się powoli zabierać z pranie malutkich ciuszków...
znalazłam przez przypadek w ogłoszeniach łóżeczko za stówkę, może sie komuś przyda :)
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/meble/lozeczko-z-materacem-ogl5145598.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/meble/lozeczko-z-materacem-ogl5145598.html
Cześć Wszystkim,
U mnie będzie córcia - Nina albo Maja, zobaczymy po urodzeniu które imię bardziej pasuje, termin mamy na 02.09 i planujemy urodzić w Wejherowie. Chyba że pójdzie wszystko szybko to wtedy Redłowo.
Pranie na dużej suszarce na balkonie, bo mamy cały oszklony, więc ładnie schnie. Wózek, póki co stoi na balkonie, łóżeczko skręciłam wczoraj, bo byłam ciekawa jak będzie wyglądało w pokoju:) no i już chyba będzie tak stało do września.
Z goleniem nóg nie mam problemów, gorzej pod brzuchem, bo już nic nie widzę:)i jadę na czuja, efekt końcowy całkiem niezły - mąż nie narzeka:)
U mnie będzie córcia - Nina albo Maja, zobaczymy po urodzeniu które imię bardziej pasuje, termin mamy na 02.09 i planujemy urodzić w Wejherowie. Chyba że pójdzie wszystko szybko to wtedy Redłowo.
Pranie na dużej suszarce na balkonie, bo mamy cały oszklony, więc ładnie schnie. Wózek, póki co stoi na balkonie, łóżeczko skręciłam wczoraj, bo byłam ciekawa jak będzie wyglądało w pokoju:) no i już chyba będzie tak stało do września.
Z goleniem nóg nie mam problemów, gorzej pod brzuchem, bo już nic nie widzę:)i jadę na czuja, efekt końcowy całkiem niezły - mąż nie narzeka:)
Ja również witam nową mamusię,
Łucja miałam tak samo, ze stresów brzuch twardy jak kamieć :D
Dziewczyny kiedy bierzecie nospę? Ja narazie starałam się nie brać w ogole, bo stw po co dziecko chemią karmić, ale lekarz nakarmił i powiedział, że jak mam "skurcz" to mam brać i koniec. Pytanie kiedy się ma skurcz (tak wiem głupia jestem;p) jak brzuch jest twardy, jak boli, jak kuje?
Łucja miałam tak samo, ze stresów brzuch twardy jak kamieć :D
Dziewczyny kiedy bierzecie nospę? Ja narazie starałam się nie brać w ogole, bo stw po co dziecko chemią karmić, ale lekarz nakarmił i powiedział, że jak mam "skurcz" to mam brać i koniec. Pytanie kiedy się ma skurcz (tak wiem głupia jestem;p) jak brzuch jest twardy, jak boli, jak kuje?
Witam na dziś :)
Zaraz sie bede zbierac do gin .. a potem z tym zwolnieniem do roboty ....
W koncu nie poszlismy do strefy euro, bo brzuch mi zaczął " dęba stawać" i byc dziwnie twardy - to chyba te skurcze B-H co ?
nie wiem mam tak od 2 dni juz jakos :/
na dodatek sie obżarłam i ruszać sie było mi cieżko.
Ale w koszulce siedziałam i ogladałam mecz i szczerze mowiac myslalam na poczatku ze z rosja przegramy a o remisie pomyslalam ze bylby to chyba cud :) i jak widac cud sie u mnie zdarzył :)
no cóz ale trzeba ich pochwalic za walke do samego konca ( nie tak jak z grecją) szkoda tylko ze Błaszczykowski czy Lewandowski muszą czesto sobie sami pilkę wyprowadzac az z naszej połowy :/
ale nie ma co narzekac, szansa jest ciągle na wyjscie z grupy :)
celulit mam - powiekszył sie w ciazy bo wczesniej był ale jakis niewidoczny tylko jak skóre naciągnełam :)
a rozstepy na nogach miaąłm wczesniej - takie białe .. nie widze by nowych przybyło :/
Zaraz sie bede zbierac do gin .. a potem z tym zwolnieniem do roboty ....
W koncu nie poszlismy do strefy euro, bo brzuch mi zaczął " dęba stawać" i byc dziwnie twardy - to chyba te skurcze B-H co ?
nie wiem mam tak od 2 dni juz jakos :/
na dodatek sie obżarłam i ruszać sie było mi cieżko.
Ale w koszulce siedziałam i ogladałam mecz i szczerze mowiac myslalam na poczatku ze z rosja przegramy a o remisie pomyslalam ze bylby to chyba cud :) i jak widac cud sie u mnie zdarzył :)
no cóz ale trzeba ich pochwalic za walke do samego konca ( nie tak jak z grecją) szkoda tylko ze Błaszczykowski czy Lewandowski muszą czesto sobie sami pilkę wyprowadzac az z naszej połowy :/
ale nie ma co narzekac, szansa jest ciągle na wyjscie z grupy :)
celulit mam - powiekszył sie w ciazy bo wczesniej był ale jakis niewidoczny tylko jak skóre naciągnełam :)
a rozstepy na nogach miaąłm wczesniej - takie białe .. nie widze by nowych przybyło :/
witam się i witam nowe mamusie ;)
Ja wczoraj dentystę przeżyłam, a nawet się mocno zszokowałam bo okazało się, że nie ma co robić ;) a ostatni raz u dentysty byłam w poprzedniej ciąży i spodziewałam się masakry :D
Mecz też przeżywaliśmy. Brzuch też ;) bo rano narzekałam, że ostatnio tak przycichł a wieczorem tez strzelał gole na prawo i lewo
Aaaaa i chyba można nam dopisać imie... casting chyba już ostatecznie wygrał jednak Jasiek ;)
Ja wczoraj dentystę przeżyłam, a nawet się mocno zszokowałam bo okazało się, że nie ma co robić ;) a ostatni raz u dentysty byłam w poprzedniej ciąży i spodziewałam się masakry :D
Mecz też przeżywaliśmy. Brzuch też ;) bo rano narzekałam, że ostatnio tak przycichł a wieczorem tez strzelał gole na prawo i lewo
Aaaaa i chyba można nam dopisać imie... casting chyba już ostatecznie wygrał jednak Jasiek ;)
u mnie 31 tc, na plusie 13 kg, rozstępów brak, ale od początku ciąży się smaruję. Cellulit jest, trochę z nim walczę i się zmniejszył, poza tym zajęcia dla ciężarnych w fitness clubie robią swoje :)
pokój Wojtusiowy już gotowy, zostało trochę zakupów do zrobienia, jutro jedziemy oglądać wózki, pewnie z którymś wrócimy :)
a z praniem nie mam problemów, bo mąż kupił suszarkę elektryczną i w niecałe 2 godziny mam całe pranie suche :) co za wspaniały wynalazek :)
pokój Wojtusiowy już gotowy, zostało trochę zakupów do zrobienia, jutro jedziemy oglądać wózki, pewnie z którymś wrócimy :)
a z praniem nie mam problemów, bo mąż kupił suszarkę elektryczną i w niecałe 2 godziny mam całe pranie suche :) co za wspaniały wynalazek :)
witam nowe mamy!
Zetka możesz wstawić jakiegos linka do tej Twojej suszarki? Ale to nie jest taka bębnowa?
Zetka możesz wstawić jakiegos linka do tej Twojej suszarki? Ale to nie jest taka bębnowa?
aa, czyli jednak taka - to takiej nie chcę - moja mama ma kilka lat i już nie używa bo to strasznie niszczyło jej tkaniny
Myślałam, że może są takie suszarki jak normalne (te stojące np.) tylko podłączane do prądu ;>
Myślałam, że może są takie suszarki jak normalne (te stojące np.) tylko podłączane do prądu ;>
nat ja nospy nie biorę. W poprzedniej ciazy tez nie brałam. Ale mysle, ze to tez dosc indywidualna sprawa. Wtedy nawet o nospie ani razu niepomyslalam. Teraz póki co tez nie ma chyba potrzeby wiec nie biore. Na ostatniej wizycie lekarz ptal czy nie twardnieje mi brzuch powiedzialam, ze nie, sprawdzil, mowil, ze ładnie, miekki brzuszek i ok. w ciagu dwóch ostatnich tygodni moze mialam z 4 razy tak, ze jakis tam lekki skurcz byl ale nic nie bralam. Poki nic sie wiecej nie dzieje to mi sie wydaje, ze to tez są cwiczenia dla organizmu do wiekszej akcji nie ;)
Raz mnie tylko cos tak chwyciło, ze postawiłam na wszelki wypadek miec nospę w torebce
Raz mnie tylko cos tak chwyciło, ze postawiłam na wszelki wypadek miec nospę w torebce
proszę linka
http://www.bosch-home.pl/produkty/pralki-i-suszarki/suszarki/WTE86305PL.html?source=browse
Jest to suszarka bębnowa.
Co do prasowania, to trzeba przeprasować, rzeczy nie są niepomięte. Dla mnie najważniejsze jest to, że są szybko suche i nie stoją na suszarce kilka dni, bo się nie chce ich pozbierać:( a u nas to zawsze było problemem, ze po praniu rzeczy wisiały na suszarce kilka dni...
http://www.bosch-home.pl/produkty/pralki-i-suszarki/suszarki/WTE86305PL.html?source=browse
Jest to suszarka bębnowa.
Co do prasowania, to trzeba przeprasować, rzeczy nie są niepomięte. Dla mnie najważniejsze jest to, że są szybko suche i nie stoją na suszarce kilka dni, bo się nie chce ich pozbierać:( a u nas to zawsze było problemem, ze po praniu rzeczy wisiały na suszarce kilka dni...
Ja tu w Anglii mam suszarke bebnowa, bardzo duzo zzera pradu.
Zeby wysuszyc calkowicie to wlasnie te dwie godziny musi pochodzic.
Poza tym w czasie suszenia zbiera sie duzo kurzu, zbiera sie on do takiej komory, ktora sie oproznia.Czasami trzeba wiec wytrzepac rzeczy.
Jak tylko nie pada to susze na powietrzu ;) ekologicznie i ekonomicznie hehe
Zeby wysuszyc calkowicie to wlasnie te dwie godziny musi pochodzic.
Poza tym w czasie suszenia zbiera sie duzo kurzu, zbiera sie on do takiej komory, ktora sie oproznia.Czasami trzeba wiec wytrzepac rzeczy.
Jak tylko nie pada to susze na powietrzu ;) ekologicznie i ekonomicznie hehe
Byłam przed chwilką w akpolu i faktycznie dają jakieś gadżety, w większości to próbki kosmetyków dla dziecka lub mamy,a ale też wkładka laktacyjna:D no zawsze coś:)
Oczywiście wyprawa do sklepu nie mogła obejść się bez przygód...dojeżdżam do akpola, no i brak portfela....a zdarza mi się to bardzo często odkąd jestem w ciąży...też tak macie?
Oczywiście wyprawa do sklepu nie mogła obejść się bez przygód...dojeżdżam do akpola, no i brak portfela....a zdarza mi się to bardzo często odkąd jestem w ciąży...też tak macie?
Hejka, ja wczoraj była u gina, dzidzia waży 1,740 kg:) Taka duża dzioucha, lekarz się zszokował, że ciągle się rusza, jak mu powiedziałam to chyba nie uwierzył, ale na usg nie mógł jej "złapać":) Śmiał się, że ma ADHD. Od ostatniej wizyty nic nie przytyłam, ale malutka przytyła 700g, więc nie mam się czym martwić, ważne, że ona przybiera. Dla mnie to nawet lepiej- mniej do zrzucenia, bo łudzę się, że uda mi się ważyć mniej niż przed ciążą;)
Dostałam żelazo na poprawę morfologii.
W niedzielę mam jechać do mojego lekarza do Redłowa na dyżur na badanie Dopplera- miała któraś z Was już to?
Dostałam żelazo na poprawę morfologii.
W niedzielę mam jechać do mojego lekarza do Redłowa na dyżur na badanie Dopplera- miała któraś z Was już to?
witam nowa mamusie i siebie w nowym:)
moj Jasiek tez wczoraj podczas meczu strzelal gole jak szalony:))) widac ze chlopak bo w przeciwienstwie do mnie byl caly podekscytowany. ja nie jestem fanka pilki chyba wogole sportu.mecz obejzalam ale nie kibicowalam zreszta jak kibicuje to nasi zawsze przegrywaja.
mieszkam w domku wiec nie mam problemu z suszeniem prania . remont tez moj zdazyl zrobic przed wyjazdem.zrobilismy malowanie 2 pokoi.ostatnio jak wraca z morza to ciagle kaze mu cos robic! juz sie smieje ,ze nie dlugo bedzie sie bal wracac do domu bo za kazdym razem musi biedak cos malowac a to salon a to jadalnia , kuchnia ostatnio klatke schodowa. otatnio malowane mialam chyba z 5 lat temu wiec juz trzeba odswierzyc, a ze duza powierzchniato to nie da sie tak na raz, wiec tak na raty robimy.
wczoraj pojechalam na hutnicza do mamtu i oczywiscie nie obylo sie bez zakupow i wrocilam z wanienka. i kolejna rzecz do skreslenia z listy:)
we wtorek wizyta u gina .-juz nie moge sie doczekac az zobacze synka:))))
taka ladna pogoda wiec uciekam do ogrodka odchwaszczac moje roslinki :)
ps Łucja dziekuje za artykul o cukrzycy:))))
moj Jasiek tez wczoraj podczas meczu strzelal gole jak szalony:))) widac ze chlopak bo w przeciwienstwie do mnie byl caly podekscytowany. ja nie jestem fanka pilki chyba wogole sportu.mecz obejzalam ale nie kibicowalam zreszta jak kibicuje to nasi zawsze przegrywaja.
mieszkam w domku wiec nie mam problemu z suszeniem prania . remont tez moj zdazyl zrobic przed wyjazdem.zrobilismy malowanie 2 pokoi.ostatnio jak wraca z morza to ciagle kaze mu cos robic! juz sie smieje ,ze nie dlugo bedzie sie bal wracac do domu bo za kazdym razem musi biedak cos malowac a to salon a to jadalnia , kuchnia ostatnio klatke schodowa. otatnio malowane mialam chyba z 5 lat temu wiec juz trzeba odswierzyc, a ze duza powierzchniato to nie da sie tak na raz, wiec tak na raty robimy.
wczoraj pojechalam na hutnicza do mamtu i oczywiscie nie obylo sie bez zakupow i wrocilam z wanienka. i kolejna rzecz do skreslenia z listy:)
we wtorek wizyta u gina .-juz nie moge sie doczekac az zobacze synka:))))
taka ladna pogoda wiec uciekam do ogrodka odchwaszczac moje roslinki :)
ps Łucja dziekuje za artykul o cukrzycy:))))
Ponieważ jakiś czas temu było tak kulinarnie...to polecam, bo przed chwilą spróbowałam, a rano podziałałam w kuchni...sernik o którym była mowa chyba we wczorajszym ddtvn:
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/truskawki/desernik_kokosowy_z_truskawkami/przepis.html
przepis trochę inny ale chyba podobny. Spód zrobiłam z ciastek:) noooo i jest pyssznny:) polecam bo robi się szybko.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/truskawki/desernik_kokosowy_z_truskawkami/przepis.html
przepis trochę inny ale chyba podobny. Spód zrobiłam z ciastek:) noooo i jest pyssznny:) polecam bo robi się szybko.
mariols Arlena ciekawe imię-nigdy o takim nie słyszałam, ale wiktoria też ładne
nat mi gin kazała brać nospe jak jej powiedziałam,że mi na spacerach brzuch twardnieje, ale odpukać od tamtego czasu jest ok, a wczoraj na początku meczu stwardniał, ale jak wyszłam na balkon i poodychałam świeżym powietrzem to juz było ok:)
dziewczyny w h&m zaczęły się wyprzedaże ciuszków dla maluszków:) i ciążowych tez, kupiłam synusiowi jedno body i pajaca
czy uzywała któraś pieluch z rossmana babydream? ja kupiła dzisiaj jedną paczkę pampersów 1 ale chciałabym jeszcze jednej firmy kupić i nie wiem jakie są jeszcze dobre
nat mi gin kazała brać nospe jak jej powiedziałam,że mi na spacerach brzuch twardnieje, ale odpukać od tamtego czasu jest ok, a wczoraj na początku meczu stwardniał, ale jak wyszłam na balkon i poodychałam świeżym powietrzem to juz było ok:)
dziewczyny w h&m zaczęły się wyprzedaże ciuszków dla maluszków:) i ciążowych tez, kupiłam synusiowi jedno body i pajaca
czy uzywała któraś pieluch z rossmana babydream? ja kupiła dzisiaj jedną paczkę pampersów 1 ale chciałabym jeszcze jednej firmy kupić i nie wiem jakie są jeszcze dobre
uaktualniam liste:)
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka Wiktoria :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia /
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08.
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08.
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek! / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
Galuszka-03.09.córcia Nina albo Maja/Wejherowo lub Redłowo
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek Jasiek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
Sierpień:
gianella - 02.08. - dziewczynka / Kliniczna
Eliska - 03.08. - dziewczynka Gaja -Zuzanna / Zaspa
Sylwia- 04.08.- chłopak! :) / Kliniczna (?)
Sanszajn - 04.08. - chłopczyk / Redłowo
mariols - 05.08. - dziewczynka Wiktoria :*/ Kliniczna
Mamafipcia (Pati 25) - 06.08. - dziewczynka:)
karing - 07.08.
agag_agag - 09.08 - chłopczyk Szymek /Zaspa
ania84 - 12.08. - dziewczynka Liwia /
kasiowa87 - 12.08. chłopiec Antoś / Kliniczna
Ania32 - 13.08.
asela - 15.08. - dziewczynka Gaja Daniela / Redłowo
Kasita - 17.08.
Ola81 - 17.08. - dziewczynka :) / Wejherowo
GosiaS - 18.08.
Zetka- 18.08 synek, Wojtuś :)/ Zaspa
Paula - 19.08. chłopczyk Antoś :)
AgusiaB - 20.08. - synek Wojtuś :) / Kliniczna
Bimka - 21.08. - chłopczyk Adaś ;) / Redłowo
aga81gd - 23.08
Martek - 25.08 - chłopczyk
łucja81-26.08- synek:)- chyba Maciej / Wejherowo
Mammamia - 28.08 - synek! / Redłowo
Olcia_ - 29.08
kaska2308 - 30.08 - dziewczynka / Kliniczna
asiaM - 30.08. - chłopczyk
Wrzesień:
ania85 - 01.09. dziewczynka
Galuszka-03.09.córcia Nina albo Maja/Wejherowo lub Redłowo
nanik - 03.09.- dziewczynka Wiktoria
Asiunia81 - 05.09. - chłopczyk
pierwsze_baby - 05.09.
Kocur86 - 06.09.
nat - 06.09. - chłopczyk / Redłowo
Fretka - 15.09. chłopczyk
agusp - 15.09. dziewczynka / Swissmed
LADY_D - 16.09. synka¤ Jasia:)
miskab - 17.09 - synek Jasiek / Wejherowo
Roli - 17.09. - synek / Kliniczna
Alana - 18.09. - córeczka Laura / Redłowo
gomarried - 18.09.
Fiolka - 20.09.
aguseek - 20.09.- dziewczynka :) Amelia / Kliniczna
malutka22 - 22.09. - synek Fabian / Redłowo
okruszek_ - 22.09 - synuś
ivi83 - 09.09. - synek Olaf / Borys, może Zaspa
krasnal699 - 24.09.synalek Konrad :)/Klinczna ale to wszystko na razie raczej:)
Iskierka28 - 29.09 - córeńka / Wojewódzki/Zaspa
witam nowe mamy ;)
łucja, ja używam, ale dopiero od rozmiaru 4, dla Leny pieluch z rossmana i są spoko ;).
Trochę lepsze, moim zdaniem, od dady biedronkowej, bo nie są takie sztywne ...
też kupiłam 1 pampersa i chciałam dokupić te babydream, ale tej pierwszej paczuszki to cenowo jakoś się nie opłacało ;).
Muszę spojrzeć po ile są 2 i ile mają sztuk i sobie poprzeliczać ;)
aa babcia mi coś mówiła, że w drogerii natura pampersy 2, 70 coś sztuk ;), za 35 zł w promocji są ;)
łucja, ja używam, ale dopiero od rozmiaru 4, dla Leny pieluch z rossmana i są spoko ;).
Trochę lepsze, moim zdaniem, od dady biedronkowej, bo nie są takie sztywne ...
też kupiłam 1 pampersa i chciałam dokupić te babydream, ale tej pierwszej paczuszki to cenowo jakoś się nie opłacało ;).
Muszę spojrzeć po ile są 2 i ile mają sztuk i sobie poprzeliczać ;)
aa babcia mi coś mówiła, że w drogerii natura pampersy 2, 70 coś sztuk ;), za 35 zł w promocji są ;)
Witam wszystkie mamusie;)
właśnie wróciłam z rossmanna i przeliczałam co się opłaca pampersy 2 czy rosmanowskie 2 i wyszło to samo (oczywiście z tą promocją dzieciową na pampki za 49,99- jest ona do jutra)
Jeśli chodzi o wagę to mi rośnie też wolno na ostatniej wizycie 0,8kg czyli od początkowej 5kg na+ ale mała rośnie więc ponoć ok.
Brzuch mi twardnieje przy chodzeniu prawie cały czas mam brać nospę 3x dziennie ale nie widzę żadnej różnicy ;(
Skórcze łydek w nocy- obecne oraz stóp w ciągu dnia również pomimo picia magnezu co 2 dzień a co 2 dzień biorę magnez skórcz- no cóż...
Dziewczyny jaki macie wymiar kołderki dla swoich starszych dzieci(ok 3lat)???
właśnie wróciłam z rossmanna i przeliczałam co się opłaca pampersy 2 czy rosmanowskie 2 i wyszło to samo (oczywiście z tą promocją dzieciową na pampki za 49,99- jest ona do jutra)
Jeśli chodzi o wagę to mi rośnie też wolno na ostatniej wizycie 0,8kg czyli od początkowej 5kg na+ ale mała rośnie więc ponoć ok.
Brzuch mi twardnieje przy chodzeniu prawie cały czas mam brać nospę 3x dziennie ale nie widzę żadnej różnicy ;(
Skórcze łydek w nocy- obecne oraz stóp w ciągu dnia również pomimo picia magnezu co 2 dzień a co 2 dzień biorę magnez skórcz- no cóż...
Dziewczyny jaki macie wymiar kołderki dla swoich starszych dzieci(ok 3lat)???
No i z pamięcią też mam problem ... nie wiem chyba były rosmanowskie po ok 18zł?? i 42szt? jakoś tak.
Wiem że w obu wychodziło ok 0,42zł za 1 pieluszkę.
Bo mała śpi jeszcze pod "małą" kołderką lub kocem i jak się przeniesie do nowego łóżeczka to musi już mieć większą a widziałam w różnych wymiarach i tak się zastanawiam....
Wiem że w obu wychodziło ok 0,42zł za 1 pieluszkę.
Bo mała śpi jeszcze pod "małą" kołderką lub kocem i jak się przeniesie do nowego łóżeczka to musi już mieć większą a widziałam w różnych wymiarach i tak się zastanawiam....
Gabi tez spi pod małą jeszcze, bo ją całkowicie zakrywa więc nie zmieniam - kiedy braciszek podrośnie, to gabi dostanie dużą a on tę mniejszą
Wczoraj zjadłam na kolację z pół kilo frytek i waga od razu ruszyła :P Chyba się za zdrowo odżywiałam hahah
Wczoraj zjadłam na kolację z pół kilo frytek i waga od razu ruszyła :P Chyba się za zdrowo odżywiałam hahah
dżem bobry kochane
ja zalatana
i mój za 3 dni mąż oblał rozmowe o prace na której mu zależało i jedzie do domu z depresją urażonej męskiej dumy samca koszmar mnie czeka ;/
mam tylko nadzieje że do jutra mu przejdzie bo ja jutro odbieram suknie ślubną z salonu :D:D:D i mam zamiar już tylko sie cieszyć sytuacją a nie dołować
jest jak z bajki w sensie kiecuchna
ktoś pytał wiec pisze wypożyczam za 8stów
suszarka by mi też była jak talala ale moja łazienka ma 3metry kwadratowe chyba i już nic tam nie wcisne w kuchni też szału nie mam wiec musze dalej sie męczyć
ale to nic
jescze troszke wariactwa i bedzie dobrze :D
ja zalatana
i mój za 3 dni mąż oblał rozmowe o prace na której mu zależało i jedzie do domu z depresją urażonej męskiej dumy samca koszmar mnie czeka ;/
mam tylko nadzieje że do jutra mu przejdzie bo ja jutro odbieram suknie ślubną z salonu :D:D:D i mam zamiar już tylko sie cieszyć sytuacją a nie dołować
jest jak z bajki w sensie kiecuchna
ktoś pytał wiec pisze wypożyczam za 8stów
suszarka by mi też była jak talala ale moja łazienka ma 3metry kwadratowe chyba i już nic tam nie wcisne w kuchni też szału nie mam wiec musze dalej sie męczyć
ale to nic
jescze troszke wariactwa i bedzie dobrze :D
Krasnalku z facetami tak to już jest...
Ciesz się ślubem i swoją kiecą :) Czekamy na jakąś fotkę ;)
Łucja ja ciągnę non stop na scopolanie 2x1, to to samo co Nospa tylko inny skład ma,plus do tego relanium. Nospa mi nie pomogała a miałam brać 3x1 forte... Dzisiaj pierwszy raz czułam jak stawia mi się brzuch! głupie uczucie, że hej! Brzuch mi twardnieje nadal :( ja to jakaś oporna na te rozkurczowe jestem ;/
Jutro rano idę na glukozę, jak ja niecierpię pobierania krwi :(
Ciesz się ślubem i swoją kiecą :) Czekamy na jakąś fotkę ;)
Łucja ja ciągnę non stop na scopolanie 2x1, to to samo co Nospa tylko inny skład ma,plus do tego relanium. Nospa mi nie pomogała a miałam brać 3x1 forte... Dzisiaj pierwszy raz czułam jak stawia mi się brzuch! głupie uczucie, że hej! Brzuch mi twardnieje nadal :( ja to jakaś oporna na te rozkurczowe jestem ;/
Jutro rano idę na glukozę, jak ja niecierpię pobierania krwi :(
Witam mamuski
Bimka kupilas juz golarke?
Kobity co kupowaly lozeczka moze polecicie jakies sklepy/stronki internetowe, myslalam ze nas ten zakup ominie ale jednak nie takze musimy sie zaczac rozgladac,
co do nospy ja tez teraz 3 dni bralam pod rzad cos mnie brzuch pobolewal i zastanawialam sie ze moze to te skurcze Bri cos tam czy Haxona cos tam,
jeszcze tylko 4 tygodnie pracy i koniec, rok totalnej laby:)))))) ( jesli synek bedzie ugodowy, bez kolek i innych przebojow)
Bimka kupilas juz golarke?
Kobity co kupowaly lozeczka moze polecicie jakies sklepy/stronki internetowe, myslalam ze nas ten zakup ominie ale jednak nie takze musimy sie zaczac rozgladac,
co do nospy ja tez teraz 3 dni bralam pod rzad cos mnie brzuch pobolewal i zastanawialam sie ze moze to te skurcze Bri cos tam czy Haxona cos tam,
jeszcze tylko 4 tygodnie pracy i koniec, rok totalnej laby:)))))) ( jesli synek bedzie ugodowy, bez kolek i innych przebojow)
Roli, ja kupowałam tutaj łóżeczko i pozostałe mebelki:
http://www.baby-design.com.pl
http://www.baby-design.com.pl
Kuję żelazo puki gorące i mąż złozył łóżeczko, które dzisiaj przyszło. Pierwsza rzecz dla synulka. :)
Poprzednie nasze oddaliśmy ludziom potrzebującym, którzy wprowadzili się dwa bloki dalej. :)
roli ja kupiłam łóeczko na alle o takie http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-5-kolorow-gratis-ceratka-i2389440531.html - białe. Zależało mi na szufladzie. Jest fajne!! :D
Poprzednie nasze oddaliśmy ludziom potrzebującym, którzy wprowadzili się dwa bloki dalej. :)
roli ja kupiłam łóeczko na alle o takie http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-5-kolorow-gratis-ceratka-i2389440531.html - białe. Zależało mi na szufladzie. Jest fajne!! :D
Dziewczyny może wy pomożecie bo mi już ręce opadają :) szukam jakiegoś obrazka zwierzątek albo coś w tym rodzaju co namaluję z moją mamą małemu na ścianie. Szukam wśród fototapet na allegro i znalazłam 2 ładne ale nie zachwycające :D może pomożecie ??:)
Nie chce żadnych autek i ciemnych teł, ma być wesoło, kolorowo, jasno i dziecięco :)
Nie chce żadnych autek i ciemnych teł, ma być wesoło, kolorowo, jasno i dziecięco :)
właśnie zamówiłam golarkę, o taką:
http://allegro.pl/golarka-damska-do-golenia-aeg-5541-na-sucho-mokro-i2387023839.html
wprawdzie nie Philips, nie mogłam znaleźć tamtej co polecałyście na allegro i wolałam jednak akumulatorową.
Ta ma dobre opinie. O:
http://cokupic.pl/produkt/AEG-LS-5541
Nie wiem Malutka gdzie kupić takie coś
http://allegro.pl/golarka-damska-do-golenia-aeg-5541-na-sucho-mokro-i2387023839.html
wprawdzie nie Philips, nie mogłam znaleźć tamtej co polecałyście na allegro i wolałam jednak akumulatorową.
Ta ma dobre opinie. O:
http://cokupic.pl/produkt/AEG-LS-5541
Nie wiem Malutka gdzie kupić takie coś
Malutka to się nie stresuj :)))
Ja idę we wtorek i też mi kazał zrobić przed wizytą glukozę, a jak będę złe wyniki to natychmiast przyjść do niego... Ale ja będę miała super wyniki, bo bez słodyczy to ja umrę chyba.
Siedzę o wodzie i sucharkach, i jest OKROPNIE głodna :(((
Wy to już łóżeczka poskładane, pokupowane... a my nadal mamy wielkie NIC :)
Ja idę we wtorek i też mi kazał zrobić przed wizytą glukozę, a jak będę złe wyniki to natychmiast przyjść do niego... Ale ja będę miała super wyniki, bo bez słodyczy to ja umrę chyba.
Siedzę o wodzie i sucharkach, i jest OKROPNIE głodna :(((
Wy to już łóżeczka poskładane, pokupowane... a my nadal mamy wielkie NIC :)
Bimka też na tę golarkę patrzyłam... jak będzie dobra to koniecznie daj cynk :)))
Malutka jak coś wynajdę to podeślę Tobie linki :))) Bo rozumiem, że Wy takie zdolne z Mamą jesteście i będziecie malować to same :)
Aaa ta koszula dla karmiących przyszła i jest jak na cenę 23zł z przesyłką naprawdę dobrej jakości :) Więc jak któraś chce to polecam jeszcze raz.
http://moda.allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-xxl-i2385257379.html
Malutka jak coś wynajdę to podeślę Tobie linki :))) Bo rozumiem, że Wy takie zdolne z Mamą jesteście i będziecie malować to same :)
Aaa ta koszula dla karmiących przyszła i jest jak na cenę 23zł z przesyłką naprawdę dobrej jakości :) Więc jak któraś chce to polecam jeszcze raz.
http://moda.allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-xxl-i2385257379.html
Hello!
Nie mam szans Was nadrobić :)
Jestem na zwolnieniu w końcu od poniedziałku :) I nie mam na nic czasu.. Jutro ide do ginka - zobaczymy jak tam Młoda :) Ostatecznie chyba będzie tylko Zuzanna, choc Gaja mi sie podoba bardzo.
Brzuch mi ostatnio bardzo często twardnieje. Ale nie biorę na razie nospy. Na skurcze pomagają mi 3 tabletki asparginu dziennie.. Inaczej w nocy wstaję po kilka razy żeby nogi szybko wyprostować.

Nie mam szans Was nadrobić :)
Jestem na zwolnieniu w końcu od poniedziałku :) I nie mam na nic czasu.. Jutro ide do ginka - zobaczymy jak tam Młoda :) Ostatecznie chyba będzie tylko Zuzanna, choc Gaja mi sie podoba bardzo.
Brzuch mi ostatnio bardzo często twardnieje. Ale nie biorę na razie nospy. Na skurcze pomagają mi 3 tabletki asparginu dziennie.. Inaczej w nocy wstaję po kilka razy żeby nogi szybko wyprostować.


Iskierka suchary???????? O matko :P To masz stracha niezłego widzę :>>>
Ja tam jadłam przed badaniem jak zwykle, żeby wiedziec jak to faktycznie wygląda z moim cukrem na co dzień :>
Ja tam jadłam przed badaniem jak zwykle, żeby wiedziec jak to faktycznie wygląda z moim cukrem na co dzień :>
hehehe, w I ciązy też sie strasznie nie mogłam doczekać. A teraz jestem przerażona jak ten czas szybko leci, wolałabym pochodzić dłużej w tej ciąży i sie nacieszyć względnym spokojem (ale wiem, ze sie nie da na zapas, hehe) ;)
Boje sie co to bedzie po powrocie do domu. Czy ja to ogarne?
Jak sobie przypomne najgorsze momenty jak Madzia była malutka to normalnie aż mi sie płakać chce... jak ją chciałam z bezsilności wyrzucić na śnieg i iść spać... ;) Teraz to jest śmieszne, ale wtedy byłam naprawdę na skraju wytrzymałości. Noc nie przespana, głowa pęka, a ta ryczy nie wiadomo o co.... Aaaaa..........!!!!!! Ja już chyba nie chce!!!!!!!!
Boje sie co to bedzie po powrocie do domu. Czy ja to ogarne?
Jak sobie przypomne najgorsze momenty jak Madzia była malutka to normalnie aż mi sie płakać chce... jak ją chciałam z bezsilności wyrzucić na śnieg i iść spać... ;) Teraz to jest śmieszne, ale wtedy byłam naprawdę na skraju wytrzymałości. Noc nie przespana, głowa pęka, a ta ryczy nie wiadomo o co.... Aaaaa..........!!!!!! Ja już chyba nie chce!!!!!!!!
a! Sylwia, zapomniałam Ci powiedzieć, Madzi wyszły już 5-tki :) Narazie wyczułam tylko 1, ale zaraz bedą wszystkie ;) Miałam cichą nadzieje, ze do 2 urodzin, albo przynajmniej do porodu zdąży i zdążyła ;)
I wiecie co, w tych najgorszych momentach ja nawet żałowałam, że dałam się w to wszystko wrobić. Pierwszy rok był dla mnie naprawdę ciężki. Teraz Madzia jest kochana i nie wyobrażam sobie życia bez niej i teraz mam wyrzuty sumienia że wtedy tak myślałam, ale nie było mi łatwo samemu. Tym bardziej, że czułam się jak chodzący cyc doczepiony do dziecka. Przeszło mi jak wróciłam do pracy ;)
Teraz moja mama sobie robi urlop zdrowotny (bo jest nauczycielką i jej przysługuje roczny płatny) wiec mam nadzieję, że nie bedzie tak źle, zabierze Madzie na spacer, zajmie się nią (albo małym), a ja co? Bede w tym czasie spędzać czas z drugim dzieckiem. Znow czeka mnie los zniewolonej dojnej krowy ;)
Eh... ale to przejściowe, roczne dziecko jest już fajne ;)
I wiecie co, w tych najgorszych momentach ja nawet żałowałam, że dałam się w to wszystko wrobić. Pierwszy rok był dla mnie naprawdę ciężki. Teraz Madzia jest kochana i nie wyobrażam sobie życia bez niej i teraz mam wyrzuty sumienia że wtedy tak myślałam, ale nie było mi łatwo samemu. Tym bardziej, że czułam się jak chodzący cyc doczepiony do dziecka. Przeszło mi jak wróciłam do pracy ;)
Teraz moja mama sobie robi urlop zdrowotny (bo jest nauczycielką i jej przysługuje roczny płatny) wiec mam nadzieję, że nie bedzie tak źle, zabierze Madzie na spacer, zajmie się nią (albo małym), a ja co? Bede w tym czasie spędzać czas z drugim dzieckiem. Znow czeka mnie los zniewolonej dojnej krowy ;)
Eh... ale to przejściowe, roczne dziecko jest już fajne ;)
Bimka weź! my do podstawówki będziemy się chyba z tymi zębami męczyć ;)
ja mam jakoś odwrotnie niż Wy, marzy mi się poród już w 38 tygodniu ;), byleby nie za wcześnie ze względu na Małego, ale w terminie niech wychodzi szybko ;)
być może zmienię zdanie i jeszcze dadzą mi obydwoje popalić, ale póki co, już bym chciała ;)
ja mam jakoś odwrotnie niż Wy, marzy mi się poród już w 38 tygodniu ;), byleby nie za wcześnie ze względu na Małego, ale w terminie niech wychodzi szybko ;)
być może zmienię zdanie i jeszcze dadzą mi obydwoje popalić, ale póki co, już bym chciała ;)
Inspiracje dla malutkiej
http://allegro.pl/naklejki-dla-dzieci-na-sciane-scienne-xxxl-i2398315945.html
http://allegro.pl/sliczna-naklejka-zwierzaki-079-super-cena-i2389433197.html
http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-duzy-zestaw-pociag-3-m-i2390897665.html
http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-dla-dzieci-kolorowy-pociag-xxl-i2355494567.html
http://allegro.pl/promocyjna-cena-naklejki-scienne-safari-zoo-150-cm-i2390046422.html
http://allegro.pl/ed-naklejki-scienne-sciane-laka-las-promocja-i2364906799.html
W ogóle jest bardzo duży wybór takich naklejek ściennych. Można sobie zamówić gotowca albo pobawić się w szablonowanie czy malowanie odręczne
http://allegro.pl/naklejki-dla-dzieci-na-sciane-scienne-xxxl-i2398315945.html
http://allegro.pl/sliczna-naklejka-zwierzaki-079-super-cena-i2389433197.html
http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-duzy-zestaw-pociag-3-m-i2390897665.html
http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-dla-dzieci-kolorowy-pociag-xxl-i2355494567.html
http://allegro.pl/promocyjna-cena-naklejki-scienne-safari-zoo-150-cm-i2390046422.html
http://allegro.pl/ed-naklejki-scienne-sciane-laka-las-promocja-i2364906799.html
W ogóle jest bardzo duży wybór takich naklejek ściennych. Można sobie zamówić gotowca albo pobawić się w szablonowanie czy malowanie odręczne
Wiecie, ze przed urodzeniem nie mialam zadnych uczuc do dzieci, az glupio o tym pisac,ale nie zachwycalam sie nad bobasami, dzieci mnie draznily... a teraz najgorszy horror dla mnie to jak dziecko placze, cierpi...
Jak w filmie "dlug" zobaczylam jak dziecko trzymali za oknem, grozili ze je wurzuca to musialam wyjsc z pokoju!!! haha...
Jak w filmie "dlug" zobaczylam jak dziecko trzymali za oknem, grozili ze je wurzuca to musialam wyjsc z pokoju!!! haha...
super te naklejki :)
Ja chyba sobie takie sprawie jak bedziemy robić typowo dziecięcy pokoik, bo teraz z tego naszego pokoju sie zrobiła typowa sypialnia, ino do spania, 3 łóżka, szafa i można sie co najwyżej na pięcie okręcić ;)
I jeszcze komodę chce przecież!
I wymyśliłam, że chcę szafki wiszące! To jest super rozwiązanie jak już nie ma gdzie postawić ;) Beda wisieć nad łóżeczkiem i komodą :)
Ja chyba sobie takie sprawie jak bedziemy robić typowo dziecięcy pokoik, bo teraz z tego naszego pokoju sie zrobiła typowa sypialnia, ino do spania, 3 łóżka, szafa i można sie co najwyżej na pięcie okręcić ;)
I jeszcze komodę chce przecież!
I wymyśliłam, że chcę szafki wiszące! To jest super rozwiązanie jak już nie ma gdzie postawić ;) Beda wisieć nad łóżeczkiem i komodą :)
a mi się to podoba są zwierzeta i wszystko czego malutka tylko chcialas
http://www.tapetyinaklejki.pl/userfiles/postacie.jpg
http://www.tapetyinaklejki.pl/userfiles/postacie.jpg
A ja mam zupełnie inne odczucie niż Wy. Chciałabym być juz w tym 40 tygodniu żebym tylko nie musiała juz leżeć.
W pierwszej ciązy początki też były cieżkie - niedospanie, brak czasu itd. ale karmiłam tylko 3,5 m-c i pokarm się skończył, po macierzyńskim poszłam od razu do pracy, a z małym została moja Mama. Wiedziałam że jest dopilnowany i krzywda mu się nie stanie. Nie wspominam początków źle. Teraz też mam nadzieję będzie OK.
W pierwszej ciązy początki też były cieżkie - niedospanie, brak czasu itd. ale karmiłam tylko 3,5 m-c i pokarm się skończył, po macierzyńskim poszłam od razu do pracy, a z małym została moja Mama. Wiedziałam że jest dopilnowany i krzywda mu się nie stanie. Nie wspominam początków źle. Teraz też mam nadzieję będzie OK.
może to dlatego że szybko do pracy wróciłaś. Ja wróciłam jak Madzia miała 16 m-cy. To chyba było dla mnie za długo po prostu.
No ale ludzie są różni, rózne matki, różne dzieci, nie da się porównać, każda ma swoje odczucia, każda ma swoje wspomnienia.
Może teraz też bedzie inaczej, nie powiedziane że bedzie źle ;) Może ja nie byłam do końca na to wszystko przygotowana. Teraz juz wiem czego sie spodziewac ;)
No ale ludzie są różni, rózne matki, różne dzieci, nie da się porównać, każda ma swoje odczucia, każda ma swoje wspomnienia.
Może teraz też bedzie inaczej, nie powiedziane że bedzie źle ;) Może ja nie byłam do końca na to wszystko przygotowana. Teraz juz wiem czego sie spodziewac ;)
hahah Agusia,jak ja bylam mala to chcialam tate za meza ;)
wrzuce Wam pozniej co ja wyczarowalam i zorbilam w pokoju Piotrusia.
NIe mialam duzo mozliwosci bo wynajmujemy tutaj mieszkanie,ale nie moge doczekac sie powrotu do Pl, moze juz za niecaly rok i dzieciaczki beda mialy naj naj pokoik ;) z piratami, statkiem i mala syrenka ;D
wrzuce Wam pozniej co ja wyczarowalam i zorbilam w pokoju Piotrusia.
NIe mialam duzo mozliwosci bo wynajmujemy tutaj mieszkanie,ale nie moge doczekac sie powrotu do Pl, moze juz za niecaly rok i dzieciaczki beda mialy naj naj pokoik ;) z piratami, statkiem i mala syrenka ;D
Cześć dziewczyny.
Moje młode ma właśnie czkawkę, siedzę i podskakuję razem z brzuchem.
Ja akurat początki wspominam raczej dobrze, siedzieliśmy sobie spokojnie w trójkę w domu i niczym się nie stresowaliśmy.
Jak się potem zaczęły jazdy to trwają do teraz :D
Ale od paru dni widzę, że ta szurnięta zbuntowana trzylatka robi się pomału normalnym człowiekiem :) zaczyna jakoś myśleć jak człowiek i porozumienie i dogadanie staje się możliwe :D nie wierzę że tego dożyłam, myślałam że wykończymy się nawzajem.
I jak mi powie, lubię cię, wiesz, a ty mnie? to wymiękam :) albo jak wychodzi z tatą do przedszkola i wraca się już z korytarza do domu, jeszcze muszę mamusi buzi dać raz. warto było się męczyć :)
Dziewczyny czy któraś z Was miała cesarkę przy pierwszym dziecku? Bo ja zaczynam czuć jak mnie boli w miejscu cięcia, nie mam tym razem jakiś typowych skurczy czy twardnienia jak w pierwszej ciąży, za to boli mnie i ciągnie w środku w miejscu gdzie było cięcie. Mam nadzieję że nic się nie rozlezie. Macie też tak?
Wyskoczyliśmy wczoraj jeszcze do tygryska po parę rzeczy, kupiłam jednego pajacyka dla mlodego, nawet przyzwoita cena - 23 zł, jakieś spodnie dla Misiaka (fajne dżinsy po 27 i 30-parę były), proszek do prania, i parę drobiazgów.
Idę myć głowę, depilować nogi i prać trampki Michaliny :D
Moje młode ma właśnie czkawkę, siedzę i podskakuję razem z brzuchem.
Ja akurat początki wspominam raczej dobrze, siedzieliśmy sobie spokojnie w trójkę w domu i niczym się nie stresowaliśmy.
Jak się potem zaczęły jazdy to trwają do teraz :D
Ale od paru dni widzę, że ta szurnięta zbuntowana trzylatka robi się pomału normalnym człowiekiem :) zaczyna jakoś myśleć jak człowiek i porozumienie i dogadanie staje się możliwe :D nie wierzę że tego dożyłam, myślałam że wykończymy się nawzajem.
I jak mi powie, lubię cię, wiesz, a ty mnie? to wymiękam :) albo jak wychodzi z tatą do przedszkola i wraca się już z korytarza do domu, jeszcze muszę mamusi buzi dać raz. warto było się męczyć :)
Dziewczyny czy któraś z Was miała cesarkę przy pierwszym dziecku? Bo ja zaczynam czuć jak mnie boli w miejscu cięcia, nie mam tym razem jakiś typowych skurczy czy twardnienia jak w pierwszej ciąży, za to boli mnie i ciągnie w środku w miejscu gdzie było cięcie. Mam nadzieję że nic się nie rozlezie. Macie też tak?
Wyskoczyliśmy wczoraj jeszcze do tygryska po parę rzeczy, kupiłam jednego pajacyka dla mlodego, nawet przyzwoita cena - 23 zł, jakieś spodnie dla Misiaka (fajne dżinsy po 27 i 30-parę były), proszek do prania, i parę drobiazgów.
Idę myć głowę, depilować nogi i prać trampki Michaliny :D
ale się wstrzeliłyście z tematem w mój nastrój:P moja mała właśnie zasnęła ale walczę z nią od rana, włazi gdzie się da, wszędzie jej pełno, ryczy jak jej czegoś nie pozwalam i miałam ochotę jej tak zdzielić żeby się zamknęła w końcu i siedziała chociaż przez 5 min spokojnie.. Potem oczywiście wyrzuty sumienia, że jak można tak wrzeszczeć na roczne dziecko itp. Gdyby jeszcze brzuch mnie nie bolał to może i moja psychika byłaby mocniejsza a tak to jak sobie pomyślę, że nie mam cierpliwości do jednej a tu zaraz drugie będzie to płakać mi się chce i zaczynam wątpić czy to była dobra decyzja, że tak szybko chcieliśmy drugie... W sumie nie wiedziałam, że będę musiała leżeć w ciąży ale to nie jest wytłumaczenie. Ale dobrze jest poczytać, że nie jestem osamotniona w tym braku cierpliwości:P bo jak oglądam tv i widzę te wypoczęte, piękne, przeszczęśliwe młode mamusie celebrytki to rzygać mi się chce:D
Bimka, ani w Pepco ani w Textil od dawna nie mogę nic trafić :/ dla Misiaka tak, ale dla młodego jakieś deficyty u nas :/
Fretka, spoko, takie dni się zdarzają. Grunt to jednak się jakoś pohamować i nie zrobić dziecku krzywdy ;) Teraz jak masz chwilę spokoju to zrób sobie kawkę, usiądź i odpocznij i naładuj się pozytywną energią, jak mała wstanie to już będzie ok :)
Mi wczoraj nerwy wysiadły, chyba ze zmęczenia padłam, i wrzeszczałam cały dzień na jedno i drugie, tzn na młodą i męża:P Dobrze że był w domu akurat, bo mogłam się zawinąć do drugiego pokoju i przeczekać, albo oni się oddalali dyplomatycznie.
Fretka, spoko, takie dni się zdarzają. Grunt to jednak się jakoś pohamować i nie zrobić dziecku krzywdy ;) Teraz jak masz chwilę spokoju to zrób sobie kawkę, usiądź i odpocznij i naładuj się pozytywną energią, jak mała wstanie to już będzie ok :)
Mi wczoraj nerwy wysiadły, chyba ze zmęczenia padłam, i wrzeszczałam cały dzień na jedno i drugie, tzn na młodą i męża:P Dobrze że był w domu akurat, bo mogłam się zawinąć do drugiego pokoju i przeczekać, albo oni się oddalali dyplomatycznie.
Kochane wróciłam z glukozy, żyję!
Nie było to takie złe w szczególności, że mądra ja zapomniała cytryny z domu :) Smak podobny do herbaty mojego ojca... haha! Przez pierwsze 45 minut muliło i to zdrowo, ale później już było okej :) Wzięłam książkę i przeczytałam może z 2 strony, bo tak okropnie spać mi się chciało, że oczy same mi leciały...
Nie miałam diety, tylko nie chciałam na wieczór nawtykać się owoców i czekolady jak to ja zazwyczaj robię w ciąży :) A sucharki bez cukru mamy zawsze w domu bo domownicy lubią je pochrupać :D
Malutka, ale Tobie chodziło o takie szablony? Ja myślałam bardziej o obrazkach jakiś... hmm... po wizycie koleżanki postaram się za to zabrać o ile nie usnę ;)
co ja miałam jeszcze napisać... zapomniałam!
Nie było to takie złe w szczególności, że mądra ja zapomniała cytryny z domu :) Smak podobny do herbaty mojego ojca... haha! Przez pierwsze 45 minut muliło i to zdrowo, ale później już było okej :) Wzięłam książkę i przeczytałam może z 2 strony, bo tak okropnie spać mi się chciało, że oczy same mi leciały...
Nie miałam diety, tylko nie chciałam na wieczór nawtykać się owoców i czekolady jak to ja zazwyczaj robię w ciąży :) A sucharki bez cukru mamy zawsze w domu bo domownicy lubią je pochrupać :D
Malutka, ale Tobie chodziło o takie szablony? Ja myślałam bardziej o obrazkach jakiś... hmm... po wizycie koleżanki postaram się za to zabrać o ile nie usnę ;)
co ja miałam jeszcze napisać... zapomniałam!
ja sobie właśnie uświadamiam, że baba w ciąży to jednak głupia jest ;)
mam mnóstwo ciuchów po Lenie, jeszcze babcia do mnie zadzwoniła, że wczoraj kupiła Młodemu kilka nowych i używanych ciuszków .. a ja zamiast oszczędzać kasę na inne ważne rzeczy to właśnie na forum zamówiłam ciuszków za 50 zeta ... :D
Iskierka, dobrze, że przeżyłaś ;). Fakt, najgorsza ta pierwsza godzina ;)
jadę do banku i na pocztę, może gdzieś po drodze truskawy załapię ;)
mam mnóstwo ciuchów po Lenie, jeszcze babcia do mnie zadzwoniła, że wczoraj kupiła Młodemu kilka nowych i używanych ciuszków .. a ja zamiast oszczędzać kasę na inne ważne rzeczy to właśnie na forum zamówiłam ciuszków za 50 zeta ... :D
Iskierka, dobrze, że przeżyłaś ;). Fakt, najgorsza ta pierwsza godzina ;)
jadę do banku i na pocztę, może gdzieś po drodze truskawy załapię ;)
Dzięki za linki dziewczyny :) no ta tapetka ze szrekiem super ale weź to namaluj :P pokażę wam, co wybrałyśmy z tego co widziałam ale jak znajdziemy ładniejszy to zmienimy :P
http://gallerylux01.fotodruk24.nazwa.pl/kids/
piąty obrazek z dziecięcej galerii. Tylko zastanawiam się czemu te zwierzęta mają taki wytrzeszcz :D
http://gallerylux01.fotodruk24.nazwa.pl/kids/
piąty obrazek z dziecięcej galerii. Tylko zastanawiam się czemu te zwierzęta mają taki wytrzeszcz :D
Witam was kochane na dzis :D
la.. la.. la.. lalalalala e'viva Polonia :D ... własnie hiszpanie sobie spiewali pod moim balkonem ...ehh ci to maja pozytywne wibracje :) szkoda ze w polakach az takich pozytywnych emocji nie ma :) fajnie ze wiekszosc meczy graja w gdansku - bynajmniej bedzie wesoło :)
a ja se zamowilam/kupilam laktator elektryczny .. a co se bede załować ... jak z niego mało skorzystam to go wystawie szybko na allegro coby na wartosci zbytnio nie stracil :)
la.. la.. la.. lalalalala e'viva Polonia :D ... własnie hiszpanie sobie spiewali pod moim balkonem ...ehh ci to maja pozytywne wibracje :) szkoda ze w polakach az takich pozytywnych emocji nie ma :) fajnie ze wiekszosc meczy graja w gdansku - bynajmniej bedzie wesoło :)
a ja se zamowilam/kupilam laktator elektryczny .. a co se bede załować ... jak z niego mało skorzystam to go wystawie szybko na allegro coby na wartosci zbytnio nie stracil :)
Co do naklejek- obrazków na ścianę to mi się ten podoba:
http://allegro.pl/promocja-naklejka-zyrafa-081-super-jakosc-i2407594620.html
http://allegro.pl/promocja-naklejka-zyrafa-081-super-jakosc-i2407594620.html
Witam w czwartkowe już w sumie popołudnie,
Malutka, one mają taki wytrzeszcz bo się na dziecko nie będą mogły napatrzeć:)...ale to dobrze..czarne i białe maleństwo widzi jako pierwsze więc im zabawki albo obrazki mają większe oczy tym bardziej przyciągają jego wzrok:)
Ja byłam w lidlu...i patrzyłam na te bodziaczki..ładne..ale się powstrzymałam, bo też mam ciuchy dla małej od siostry plus koleżanki mają już gotowe dla mnie paczki z ubrankami.
Glukozę przeżyłam ledwo ledwo..wypiłam bez cytryny i myślałam że dam radę ale po godzinie zwróciłam część...miałam wrażenie że zejdę...ale przeżyłam, wyniki ok.
Malutka, one mają taki wytrzeszcz bo się na dziecko nie będą mogły napatrzeć:)...ale to dobrze..czarne i białe maleństwo widzi jako pierwsze więc im zabawki albo obrazki mają większe oczy tym bardziej przyciągają jego wzrok:)
Ja byłam w lidlu...i patrzyłam na te bodziaczki..ładne..ale się powstrzymałam, bo też mam ciuchy dla małej od siostry plus koleżanki mają już gotowe dla mnie paczki z ubrankami.
Glukozę przeżyłam ledwo ledwo..wypiłam bez cytryny i myślałam że dam radę ale po godzinie zwróciłam część...miałam wrażenie że zejdę...ale przeżyłam, wyniki ok.
Naklejki fajne ale my mamy 3m ścianę i ma być zapełniona cała :)
Jak byłyśmy z siostrą małe to mama nam namalowała królewnę śnieżkę i 7 krasnoludków a w łazience mieliśmy podwodny świat, rybki itd. Nie było kawałka białej ściany :) i teraz chcę by moje dzieci też takie coś miały :) ja bardzo cenię własnoręcznie wykonane rzeczy dlatego naklejkom jako naklejkom mówię nie:) szczególnie, że mój syn zewsząd je zrywa :P
Mój syn dzisiaj pobił rekord i wstał o 3.45 ... właśnie poszedł na drzemkę.
Jak byłyśmy z siostrą małe to mama nam namalowała królewnę śnieżkę i 7 krasnoludków a w łazience mieliśmy podwodny świat, rybki itd. Nie było kawałka białej ściany :) i teraz chcę by moje dzieci też takie coś miały :) ja bardzo cenię własnoręcznie wykonane rzeczy dlatego naklejkom jako naklejkom mówię nie:) szczególnie, że mój syn zewsząd je zrywa :P
Mój syn dzisiaj pobił rekord i wstał o 3.45 ... właśnie poszedł na drzemkę.
witam
byłam dzisiaj u kardiologa, no chyba czuję się bardziej chora:) tym bardziej że właściwie to nic nie wiem
umówiłam się przez allianz do przychodni w rumi, bo nie chciało mi sie do gdyni jeździć, na wizytę umówioną na konkretną godzinę czekałam ponad godzinę, ale co tam , zrobili mi ekg, niby w porządku, ale kardiolog stwierdził,że powinnam mieć jeszcze holter taki na 24h, tylko że oni mają mega kolejkę na niego, wiec pewnie szybciej urodzę niz mi go zrobią:( no to super
ale zadzwoniłam sobie do evi-medu i tam bez problemu na poniedziałek jestem umówiona, tylko będę musiała zapłacić 70zł, bo ja głupia oczywiście nie pomyślałam o skierowaniu od tej baby a bez skierowania allianz mi tego nie przyjmie
wystraszyłam się wiec wole to badanie mieć jak najszybciej z głowy
byłam dzisiaj u kardiologa, no chyba czuję się bardziej chora:) tym bardziej że właściwie to nic nie wiem
umówiłam się przez allianz do przychodni w rumi, bo nie chciało mi sie do gdyni jeździć, na wizytę umówioną na konkretną godzinę czekałam ponad godzinę, ale co tam , zrobili mi ekg, niby w porządku, ale kardiolog stwierdził,że powinnam mieć jeszcze holter taki na 24h, tylko że oni mają mega kolejkę na niego, wiec pewnie szybciej urodzę niz mi go zrobią:( no to super
ale zadzwoniłam sobie do evi-medu i tam bez problemu na poniedziałek jestem umówiona, tylko będę musiała zapłacić 70zł, bo ja głupia oczywiście nie pomyślałam o skierowaniu od tej baby a bez skierowania allianz mi tego nie przyjmie
wystraszyłam się wiec wole to badanie mieć jak najszybciej z głowy
Mariols, nie przejmuj się. Mi też nic nie leci, jak ścisnę mocno to jakaś mała kropelka się pojawi albo i nie.
Córkę karmiłam bez problemu, a nigdy mi mleko samo nie ciekło i nigdy nic nie byłam w stanie ściągnąć laktatorem ani ręcznie.
Karmienie piersią ma się w głowie, a nie w piersiach :)
Idę po Misię do przedszkola.
Córkę karmiłam bez problemu, a nigdy mi mleko samo nie ciekło i nigdy nic nie byłam w stanie ściągnąć laktatorem ani ręcznie.
Karmienie piersią ma się w głowie, a nie w piersiach :)
Idę po Misię do przedszkola.
Hello,
Mariols - ja tez kupiłam właśnie Medelę Swing :) Mam nadzieję, ze mi rozkręci laktację albo ja unormuje :)
A ja byłam dziś u ginka, wszystko jest OK, mała wg obliczeń waży 2700! W okolicach porodu powinna mieć 3500. Szyjka się co prawda lekko skróciła i widać, że się powoli zmiany okołoporodowe robią, ale podobno przy drugim porodzie to normalne i jest wszystko OK. Rozwarcia nie ma.

Mariols - ja tez kupiłam właśnie Medelę Swing :) Mam nadzieję, ze mi rozkręci laktację albo ja unormuje :)
A ja byłam dziś u ginka, wszystko jest OK, mała wg obliczeń waży 2700! W okolicach porodu powinna mieć 3500. Szyjka się co prawda lekko skróciła i widać, że się powoli zmiany okołoporodowe robią, ale podobno przy drugim porodzie to normalne i jest wszystko OK. Rozwarcia nie ma.


AgusiaB - ja kupilam nowy, jak była promocja w e-sklepie smyk. KOsztował wtedy 399 zł, odbierałam w Empiku. Teraz niestety mają wyższa cenę:
http://www.smyk.com/medela-swing-laktator-elektryczny-dwufazowy-i-smoczek-calma,p1044874310,swiat-niemowlaka-p

http://www.smyk.com/medela-swing-laktator-elektryczny-dwufazowy-i-smoczek-calma,p1044874310,swiat-niemowlaka-p


AgusiaB, ja w porownaniu do Eliski faktycznie przepłaciłam, ale jesli ona w promocji kupowała .....
http://allegro.pl/medela-laktator-swing-calma-gratisy-sklep-wawa-i2403840377.html
są niby tez akucje z uzywanymi ale tez wchodzi w gre gwarancja
http://allegro.pl/medela-laktator-swing-calma-gratisy-sklep-wawa-i2403840377.html
są niby tez akucje z uzywanymi ale tez wchodzi w gre gwarancja
tak, ja również wypatrzyłam ten laktator. Tym razem chciałabym troche dłuzej pokarmić i mam nadzieję że on mi w tym pomoże. Ale chciałabym nowy właśnie z gwarancją żeby potem sprzedać.
ok to będę polowała na promocje ;)
Ja tez nie mam siary nawet jak ściskam i meczę piersi ;/
Ale się pogoda zepsuła. Zimno, mokro - akurat jak mój mąż idzie na mecz :/
ok to będę polowała na promocje ;)
Ja tez nie mam siary nawet jak ściskam i meczę piersi ;/
Ale się pogoda zepsuła. Zimno, mokro - akurat jak mój mąż idzie na mecz :/
mariols daj spokój - już pisałam, że brak siary w ciąży w ogóle ma się nijak do tego co potem! Serio!
Mi nic a nic nie leciało do samego porodu a zaraz drugiej doby nawał i tak przez kilka miesięcy. Jedną córkę karmiłam 14 mies. drugą 10 ale zrezygnowałam z własnej woli, nie z braku pokarmu - także luz blues - nie ma znaczenia co teraz :>
Mi nic a nic nie leciało do samego porodu a zaraz drugiej doby nawał i tak przez kilka miesięcy. Jedną córkę karmiłam 14 mies. drugą 10 ale zrezygnowałam z własnej woli, nie z braku pokarmu - także luz blues - nie ma znaczenia co teraz :>
Galuszka, ważne że mamy tą glukozę za sobą :)))
Malutka ja Ciebie naprawdę zatrudnię do malowania ścian :D Oskarkiem się zajmę :D hihi
Koleżanka wpadła do mnie z pracy i się naplotkowałam :D a teraz 2 małe diabły brata przyszły więc idę się nimi zająć :)))
Ja będę chyba polować na laktator używany... no zobaczymy jak z kasą będziemy stali :)
Siara mi od ponad tygodnia nie leci ;)
Malutka ja Ciebie naprawdę zatrudnię do malowania ścian :D Oskarkiem się zajmę :D hihi
Koleżanka wpadła do mnie z pracy i się naplotkowałam :D a teraz 2 małe diabły brata przyszły więc idę się nimi zająć :)))
Ja będę chyba polować na laktator używany... no zobaczymy jak z kasą będziemy stali :)
Siara mi od ponad tygodnia nie leci ;)
Mi siara też nie leci, przy Zosi tez było sucho a z karmieniem nie miałam żadnego problemu.
Powtórzyłam sobie badania moczu bo mi w sobotę wyszła w nim glukoza, białko, ketony i leukocyty a wyniki z wtorku są już idealne i glukoza w krwi 87 więc spoko.
Rano byłam na depilacji woskiem i zastanawiałam się ile razy jeszcze zdąże pójść przed "wysypaniem się" bo samodzielna depilacja bikini to już nie lada wyczyn :)
jutro wizyta u gin, w końcu...
Powtórzyłam sobie badania moczu bo mi w sobotę wyszła w nim glukoza, białko, ketony i leukocyty a wyniki z wtorku są już idealne i glukoza w krwi 87 więc spoko.
Rano byłam na depilacji woskiem i zastanawiałam się ile razy jeszcze zdąże pójść przed "wysypaniem się" bo samodzielna depilacja bikini to już nie lada wyczyn :)
jutro wizyta u gin, w końcu...
Kurna, jaka ja zmulona dzisiaj jestem ..
gdyby nie to, że musiałam wyjść i załatwić kilka spraw to bym na pewno zasnęła ;)
teraz mam ochotę na kawę, ale chyba późno trochę, nie? :)
i mam obczajkę! haha uwielbiam to słowo ;)
czy mi twardnieje brzuch ( ale nie boli) czy to Gienek się tak wypycha strasznie ..
gdyby nie to, że musiałam wyjść i załatwić kilka spraw to bym na pewno zasnęła ;)
teraz mam ochotę na kawę, ale chyba późno trochę, nie? :)
i mam obczajkę! haha uwielbiam to słowo ;)
czy mi twardnieje brzuch ( ale nie boli) czy to Gienek się tak wypycha strasznie ..
helloł, nadrobiłam uf!
mi siara tez nei cieknie i dobrze!
przepedziłam meza po sklepach, jeziorach i takich tam i dzisiaj odpoczywamy :) kupilam butelki tt i smoczki lovi i reczniczki i szczotke i obcianczki i inne d*perele :)
a noo i kupilam husteczki dada i pieluchy dada rozmiar 1 i wlasnie mialam was pytac czy pieluchy dada 1 są spoko czy dopiero od pozniejszych rozmiarow ? bo kupilam na razie jedna paczke małąk, jeny jakie to malusie na taka d*pcie malutka :))
mi siara tez nei cieknie i dobrze!
przepedziłam meza po sklepach, jeziorach i takich tam i dzisiaj odpoczywamy :) kupilam butelki tt i smoczki lovi i reczniczki i szczotke i obcianczki i inne d*perele :)
a noo i kupilam husteczki dada i pieluchy dada rozmiar 1 i wlasnie mialam was pytac czy pieluchy dada 1 są spoko czy dopiero od pozniejszych rozmiarow ? bo kupilam na razie jedna paczke małąk, jeny jakie to malusie na taka d*pcie malutka :))
Dziewczynki jestem wolna od cukrzycy :D
na czczo 77, a po 2h 108 :D
Jestem cała happy :D
Czy Was może pobolewa pod żebrami cały pas? bo mnie to już wkurza, tłumaczę sobie, że Niunia rośnie dlatego boli;/
Małż zakupił bodziaki w Lidlu, pięęękne z Kubusiem puchatkiem i prosiaczkiem :D Pierwsza kupiona rzecz dla naszej niuni :)
na czczo 77, a po 2h 108 :D
Jestem cała happy :D
Czy Was może pobolewa pod żebrami cały pas? bo mnie to już wkurza, tłumaczę sobie, że Niunia rośnie dlatego boli;/
Małż zakupił bodziaki w Lidlu, pięęękne z Kubusiem puchatkiem i prosiaczkiem :D Pierwsza kupiona rzecz dla naszej niuni :)
"Czy Was może pobolewa pod żebrami cały pas?"
- a tak. Dlatego siedze w pozycji półleżącej, bo wtedy nie boli :)
Później boli bardziej bo dzidzia sie wpycha pod żebra ;)
A ja sie rano wybrałam na bilans z Madzią, ubrałam sie jak na lato bo duszno było (dla Madzi oczywiście dodatkowe ubranie wziełam, a sobie już nie), wracałam teraz (bo jeszcze zahaczyłam o babcie) i zmarzłam jak cholera. Jeszcze tutaj deszcz n*********, mi zimno, a jeszcze podjechać na podjazd nie mogłam dla wózków bo oczywiście sobie drzewka do poręczy poprzyczepiali na obchód na boże ciało i jeszcze nie zdjęli, a te badyle są suche i nie idzie wózkiem przejechać, patałachy kościelne. Założyć to raz raz im to poszło, a zdjąć już nie ma komu :-/ Co ja sie namęczyłam i nawkerwiałam po drodze to myslałam ze mnie rozniesie. A to jeszcze strome to w ogóle. A jeszcze jakiś dziad lazł koło mnie i komentował te krzaczory, ale żeby pomóc to nieeeee :-/ Dobrze chociaż że Madzia grzecznie w wózku siedziała bo jakby mi jeszcze wyła to bym chyba jajko ze złości zniosła.
- a tak. Dlatego siedze w pozycji półleżącej, bo wtedy nie boli :)
Później boli bardziej bo dzidzia sie wpycha pod żebra ;)
A ja sie rano wybrałam na bilans z Madzią, ubrałam sie jak na lato bo duszno było (dla Madzi oczywiście dodatkowe ubranie wziełam, a sobie już nie), wracałam teraz (bo jeszcze zahaczyłam o babcie) i zmarzłam jak cholera. Jeszcze tutaj deszcz n*********, mi zimno, a jeszcze podjechać na podjazd nie mogłam dla wózków bo oczywiście sobie drzewka do poręczy poprzyczepiali na obchód na boże ciało i jeszcze nie zdjęli, a te badyle są suche i nie idzie wózkiem przejechać, patałachy kościelne. Założyć to raz raz im to poszło, a zdjąć już nie ma komu :-/ Co ja sie namęczyłam i nawkerwiałam po drodze to myslałam ze mnie rozniesie. A to jeszcze strome to w ogóle. A jeszcze jakiś dziad lazł koło mnie i komentował te krzaczory, ale żeby pomóc to nieeeee :-/ Dobrze chociaż że Madzia grzecznie w wózku siedziała bo jakby mi jeszcze wyła to bym chyba jajko ze złości zniosła.
czesc kobitki
na szczescie mi siara jeszce tez niue leci i mam nadzieje ze tak zostanie do poradu a pozniej niech leci ile da:)
moj maluch tez sie wpycha jakos pod zebra, ogolnie to lubi psocic i kopac mnie regularnie w pecherz juz popuscilam z 2 razy takze wesolo:)
a od jakiegos czasu upodobal sobie lewa strone brzucha i tam siedzi i wypina sie tak ze mam krzywy ten brzuch a glowke ma u gory i zastanawiam sie czy sie jescze odwroci czy juz tak zostanie
Dziewczyny jecie wedzonego lososia?
na szczescie mi siara jeszce tez niue leci i mam nadzieje ze tak zostanie do poradu a pozniej niech leci ile da:)
moj maluch tez sie wpycha jakos pod zebra, ogolnie to lubi psocic i kopac mnie regularnie w pecherz juz popuscilam z 2 razy takze wesolo:)
a od jakiegos czasu upodobal sobie lewa strone brzucha i tam siedzi i wypina sie tak ze mam krzywy ten brzuch a glowke ma u gory i zastanawiam sie czy sie jescze odwroci czy juz tak zostanie
Dziewczyny jecie wedzonego lososia?
Iskierka mnie boli pod cyckami tzn taki dziwny ucisk czuje a teraz to i nawet zgage mam :/
Alana no ja tez mysle najpierw jechac troche na dada pieluszkach a potem jak sie obcyka co i jak to bede probowac innych...
A tak w ogole to sie rozglądam za pieluchami tetrowymi grubymi i w ogole flanelowymi i flanelowymi z ceratką, juz oczoplasu dostaje na tym allegro ...
Alana no ja tez mysle najpierw jechac troche na dada pieluszkach a potem jak sie obcyka co i jak to bede probowac innych...
A tak w ogole to sie rozglądam za pieluchami tetrowymi grubymi i w ogole flanelowymi i flanelowymi z ceratką, juz oczoplasu dostaje na tym allegro ...
Wędzonych ryb niby nie powinno się w ciąży, ale ja nieraz mam takiego smaka że sobie pozwolę na trochę.
Padłyśmy obie z Michaliną na oczy, chyba zaraz umrę. Ropieje i boli...Jak młodą też tak boli to jej współczuję, ale mówi że nie. Dobrze, że sobie krople daje w miarę bezboleśnie wpuścić.
Ja sobie chyba zaraz wydłubię to oko, wrrr :(
Idę robić tortille na kolacyjkę. Przechodziłam dziś obok kebabów i aż mnie skręciło :)
Padłyśmy obie z Michaliną na oczy, chyba zaraz umrę. Ropieje i boli...Jak młodą też tak boli to jej współczuję, ale mówi że nie. Dobrze, że sobie krople daje w miarę bezboleśnie wpuścić.
Ja sobie chyba zaraz wydłubię to oko, wrrr :(
Idę robić tortille na kolacyjkę. Przechodziłam dziś obok kebabów i aż mnie skręciło :)
z innej beczki teraz, moja dentystka polecila mi paste duraphat 5000 jest ona z zwiekszona iloscia wapnia i zalecana dla ciezarnych, mowila ze to wapno co mamy w wit czy przyjmujemy nie koniecznie moze zostawac w organizmie a po porodzie bedzie zonk takze ja jej uzywam tylko trzeba bardzo dokladnie plukac zeby i absolutnie dzieci nie moga jej uzywac,
to takie info dla zainteresowanych
to takie info dla zainteresowanych
a i cos relaksacyjnego
http://www.youtube.com/watch?v=Ux1LVyhs6Pg
moj maz tego nie lubi a ze wyjechal w delegacje to katuje i siebie i dziecko:)
moze ktorejs przypadnie do gustu:)
http://www.youtube.com/watch?v=Ux1LVyhs6Pg
moj maz tego nie lubi a ze wyjechal w delegacje to katuje i siebie i dziecko:)
moze ktorejs przypadnie do gustu:)
Malutka Ty to jeszcze bardziej potrafisz pocieszyć, ale sobie myślę, że dzidzia musi się jakoś odbić żeby wyskoczyć, hahaha!!
Zjadłam już czekoladę, ciasteczka, czereśnie, i jeszcze truskawki podczas przerwy w meczu pójdę zrobić oczywiście z cukrem :D
A co do wędzonego, to ja jadłam makrelę, ślinotoku dostawałam jak Małż przywoził :) I nawet się nie zastanowiłam, że nie można :D
Zjadłam już czekoladę, ciasteczka, czereśnie, i jeszcze truskawki podczas przerwy w meczu pójdę zrobić oczywiście z cukrem :D
A co do wędzonego, to ja jadłam makrelę, ślinotoku dostawałam jak Małż przywoził :) I nawet się nie zastanowiłam, że nie można :D
Dzień dobry :)
Dzisiaj w nocy spałam :D aż do 4:00 bez budzenia :)
Ale i tak sie nie wyspałam :/
jak mnie skurcz więzadła dorwał to myślałam, że sie p******, mam nadzieje że mnie te więzadła nie beda tak boleć przy porodzie, bo to sie przecież ruszyć nie idzie a co dopiero przeć
Z Madzią mi te więzadła tak nie dokuczały
Dzisiaj w nocy spałam :D aż do 4:00 bez budzenia :)
Ale i tak sie nie wyspałam :/
jak mnie skurcz więzadła dorwał to myślałam, że sie p******, mam nadzieje że mnie te więzadła nie beda tak boleć przy porodzie, bo to sie przecież ruszyć nie idzie a co dopiero przeć
Z Madzią mi te więzadła tak nie dokuczały
hej hej wszystkim w piątkowy poranek :)
jejku ale wczoraj nastukałyście człowieka nie może 1 dzień nie być w domu.
powiedzcie proszę też rano tak wcześnie wstajecie ja normalnie już od 6 nie spie masakra jakaś
wczoraj miałam taka ochote tez na łososia wędzonego dobrze że miałam moją szkołe rodzenia bo przy okazji się podpytałam te położne i jeśli chodzi o sposób przygotowania to tego z biedry można 100% jeść to co odrazu poleciałam po niego :D
właśnie siedzę i zajadam się sernikiem :)
jejku ale wczoraj nastukałyście człowieka nie może 1 dzień nie być w domu.
powiedzcie proszę też rano tak wcześnie wstajecie ja normalnie już od 6 nie spie masakra jakaś
wczoraj miałam taka ochote tez na łososia wędzonego dobrze że miałam moją szkołe rodzenia bo przy okazji się podpytałam te położne i jeśli chodzi o sposób przygotowania to tego z biedry można 100% jeść to co odrazu poleciałam po niego :D
właśnie siedzę i zajadam się sernikiem :)
To ja te się witam w ten piątkowy poranek.
Spać też dziś nie mogłam. Bo najpierw wstałam na siusiu, a potem ok 2 wrócił mąż z meczu pełen adrenaliny i przez godzinę opowiadał i pokazywał zdjecia i filmiki ;) A dziś o 6 pobudka :/
Słuchajcie jakby któraś gdzieś natknęła się na jakąś promocję laktatorów medeli swing to dajcie proszę znać. Czatuję na jakąkolwiek promocję a wyjść z domu nie mogę. Internet mam pod kontrolą.
Spać też dziś nie mogłam. Bo najpierw wstałam na siusiu, a potem ok 2 wrócił mąż z meczu pełen adrenaliny i przez godzinę opowiadał i pokazywał zdjecia i filmiki ;) A dziś o 6 pobudka :/
Słuchajcie jakby któraś gdzieś natknęła się na jakąś promocję laktatorów medeli swing to dajcie proszę znać. Czatuję na jakąkolwiek promocję a wyjść z domu nie mogę. Internet mam pod kontrolą.
ja też wcześnie wstająca, niestety mała pospać mi nie da:/ ostatnio zasypia o 22 a wstaje po 6, potem cały dzień ledwo chodzi i maruuudzi a ja wychodzę z siebie;) kurna przecież nikt jej nie broni więcej spać. Ale tak było od początku, dzieci znajomych spały jak susły a nasza...Oby mały był śpiochem bo się wykończę:D
mi mały też w żebra puka ale ostatnio dość często mam nerwobóle pod żebrami, aż oddychać się nie da. Ale chyba lepsze to niż rwa kulszowa z pierwszej ciąży jak z zakupami zawsze wracałam kulejąca:D musiało nieźle wyglądać:D
mi mały też w żebra puka ale ostatnio dość często mam nerwobóle pod żebrami, aż oddychać się nie da. Ale chyba lepsze to niż rwa kulszowa z pierwszej ciąży jak z zakupami zawsze wracałam kulejąca:D musiało nieźle wyglądać:D
Jakby co to tez zapraszam do mojej larwy... O 6.00 pobudka do tego skopala mnie w nocy i jeszcze pies rodzicow mi leza na nogach a ze lachudra wazy ze sto kilo to nie moglam sie ruszyc a jak juz sie ruszylam to kibelka chodzilam jakies 3 razy grrrr bez kija nie ma co do mnie podchodzic. a do tego moj maz ma mega depresje bo rzucil palenie i musi byc na statku, wiec jest super!
Witam ;)
a ja dzisiaj bez pobudki, juhuuu ;). Za to Lena o 8 wstała, a dla mnie to zdecydowanie za wcześnie ;).
Brak mi Męża w domu bo jak był w domu to wstawał z Leną a ja sobie spałam :D haha
AgusiaB u mnie to samo, ja i sanszajn mamy ten sam termin, a suwaczkiem jestem dzień do przodu ..
także one coś oszukują ;)
a ja dzisiaj bez pobudki, juhuuu ;). Za to Lena o 8 wstała, a dla mnie to zdecydowanie za wcześnie ;).
Brak mi Męża w domu bo jak był w domu to wstawał z Leną a ja sobie spałam :D haha
AgusiaB u mnie to samo, ja i sanszajn mamy ten sam termin, a suwaczkiem jestem dzień do przodu ..
także one coś oszukują ;)
Cześć wszystkim..
Ja mam męża śpiocha..i stwierdził że odkąd jestem w ciąży, w końcu nauczyłam się długo spać...i śpię tak do 8-9. Dłużej nie,rekord to chyba 9.11, ale chodzę spać koło północy, wczoraj np. o 1, a wstałam godzinę temu. Także odpukać jest nieźle.
Skurcze mnie nie łapią, ale pod koniec dnia jak się nałażę to zaczyna mnie boleć tak jakby kość ogonowa, ale bardziej z lewej strony. Ból średnio przyjemny głównie przy chodzeniu, ma któraś coś takiego?
Ja mam męża śpiocha..i stwierdził że odkąd jestem w ciąży, w końcu nauczyłam się długo spać...i śpię tak do 8-9. Dłużej nie,rekord to chyba 9.11, ale chodzę spać koło północy, wczoraj np. o 1, a wstałam godzinę temu. Także odpukać jest nieźle.
Skurcze mnie nie łapią, ale pod koniec dnia jak się nałażę to zaczyna mnie boleć tak jakby kość ogonowa, ale bardziej z lewej strony. Ból średnio przyjemny głównie przy chodzeniu, ma któraś coś takiego?
Galuszka ja to tez spiochem jestem, przynajmniej od paru dni, tylko spac mi sie chce ... a bolec, to wszedzie mnie boli,biodra, kregolsup...zalezy;p
nanik to wczesniej tego sernika jadlas hehe
ja to jem wedzonego lososia,nie moge sie powstrzymac, bo po prostu caly czas mam ochote na niego ;p
mam juz dosyc angielskiej pogody...
nanik to wczesniej tego sernika jadlas hehe
ja to jem wedzonego lososia,nie moge sie powstrzymac, bo po prostu caly czas mam ochote na niego ;p
mam juz dosyc angielskiej pogody...
I ja sie witam piąteczkowo ;)
Wczoraj wieczorem do północy odstawiałam różne wygibasy co by manicure, a najważniejsze pedicure zrobić ;) troche zeszło ale chyba wyszło hehe
nocka co prawda z jedną pobudką o 3 ale rano ( o 7) byłam wyspana ;) to chyba zasługa tego, że dzisiejsza noc tylko z dwoma facetami w łózku. Trzeci o dziwo nie doczłapał się nad ranem :)
Wczoraj wieczorem do północy odstawiałam różne wygibasy co by manicure, a najważniejsze pedicure zrobić ;) troche zeszło ale chyba wyszło hehe
nocka co prawda z jedną pobudką o 3 ale rano ( o 7) byłam wyspana ;) to chyba zasługa tego, że dzisiejsza noc tylko z dwoma facetami w łózku. Trzeci o dziwo nie doczłapał się nad ranem :)
ania ja miałam ze 2 razy jelitówkę na początku ciąży.
Możesz brać węgiel (ale podobno mało skuteczny) i jest jeszcze jeden lek bezpieczny na 100% nazywa się taninal, ale nie wiem czy jest na receptę czy nie. Jak coś to ja go mam możesz podjechać na morenę to się podzielę :)
Najważniejsze to nie dopuścić do odwodnienia. warto skonsultować z lekarzem, ale jeżeli biegunka nie ma postaci jakiejś wyjątkowo paskudnej, to lekarz niewiele zdziała, a jak ma paskudną to zaleci szpital i narażanie na inne paskudztwa...
Możesz brać węgiel (ale podobno mało skuteczny) i jest jeszcze jeden lek bezpieczny na 100% nazywa się taninal, ale nie wiem czy jest na receptę czy nie. Jak coś to ja go mam możesz podjechać na morenę to się podzielę :)
Najważniejsze to nie dopuścić do odwodnienia. warto skonsultować z lekarzem, ale jeżeli biegunka nie ma postaci jakiejś wyjątkowo paskudnej, to lekarz niewiele zdziała, a jak ma paskudną to zaleci szpital i narażanie na inne paskudztwa...
dokładnie: owoce takie jak truskawki czy arbuz też skutecznie rozluźniają (z czego ja staram sie korzystać jak mogę z pełną świadomością) Błogosławię sezon truskawkowy!
A czy wy może też macie okropne bóle głowy z tylniej części, tzn w okolicy potylicy? Mi momentami głowę rozsadza i próbuje dociec czy to za sprawą leków na zakrzepicę czy "ogólne" dolegliwości ciążowe.
Wiem że ja ciśnienie mam raczej niskie i pogoda raczej niesprzyjająca ale o ludzie, zawsze byłam w stanie znieść ból głowy a ten mnie powala na kolana!
A czy wy może też macie okropne bóle głowy z tylniej części, tzn w okolicy potylicy? Mi momentami głowę rozsadza i próbuje dociec czy to za sprawą leków na zakrzepicę czy "ogólne" dolegliwości ciążowe.
Wiem że ja ciśnienie mam raczej niskie i pogoda raczej niesprzyjająca ale o ludzie, zawsze byłam w stanie znieść ból głowy a ten mnie powala na kolana!
Kurde, sama juz nie wiem. Wegiel biore od dzis w sumie dopiero...
Sylwia pocieszylas mnie ;D wiem, ze za wczesnie hahah ale mozg wiadomo nakreca mega
agag chetnie bym skoczyla, ale jestem w Anglii ;/ wiec nie mam opcji ;)
w sumie to ost dwa miesiace mialam w druga strone to moze organizm dziala w druga strone...
zobacze ile to potrwa i skonsultuje z polozna ( ;D ) jak nie bedzie przechodzic.
Sylwia pocieszylas mnie ;D wiem, ze za wczesnie hahah ale mozg wiadomo nakreca mega
agag chetnie bym skoczyla, ale jestem w Anglii ;/ wiec nie mam opcji ;)
w sumie to ost dwa miesiace mialam w druga strone to moze organizm dziala w druga strone...
zobacze ile to potrwa i skonsultuje z polozna ( ;D ) jak nie bedzie przechodzic.
jejku jakie wszystkie dzisiaj marudne każdą coś boli no nie powiem mnie strasznie męczy ból kręgosłupa i mam wrażenie jakby mała już mi tam w krocze się wciskała tak mnie czasmi pobolewa ale podobno to normalne tak sobie wkręcam.
a jesli chodzi o problemy z wypróżnianiem t nie pomoge bo ja mam odwrotą sytuację przed ciążą zalatwiałam się codziennie a teraz raz na 3 dni :(
a jesli chodzi o problemy z wypróżnianiem t nie pomoge bo ja mam odwrotą sytuację przed ciążą zalatwiałam się codziennie a teraz raz na 3 dni :(
Przypomniało mi się jak moja emi dostała tam u was w anglii tej salmonelli i żadnego leku na biegunkę mi nie chcieli dać w aptece :/ Emi miała wówczas prawie 2 latka.. Nie wiem czy ciężarnej coś dadzą bez przypisu...
Jedyne co udało mi się wtedy wybłagać to syrop na biegunkę kaolin, który okazał się być wycofany w polsce już kilka lat temu :/
Jedyne co udało mi się wtedy wybłagać to syrop na biegunkę kaolin, który okazał się być wycofany w polsce już kilka lat temu :/
Iskierka dobrze mówi...sama miałam tak jakby 3dniówkę jelitową:) jakieś 2 tygodnie temu...co zjadłam czy wypiłam, od razu do wc...i mąż już się ze mnie śmiał, a ja przerażona że może się oczyszczam przed porodem. Ale mądry mąż kazał mi zjeść kisiel..zjadłam na noc i od rana spokój. Także dziewczyny zjedzcie kisiel:)
smecte podobno można ..
no ja tez nie mam tak, że cały dzień siedzę i pędzę do wc ;), ale jak już usiądę to szaleństwo ;). Wczoraj, że tak powiem bardziej obrazowo, przed samym snem, aż nie mogłam zasnąć tak mnie tyłek bolał haha :D
ale z owocami u mnie kiepsko więc raczej nie od tego ;)
ja już się śmieję z mamą, od początku ciąży prawie, że urodzę na kiblu, bo co dzwonię do mamy to siedzę właśnie tam ;)
no ja tez nie mam tak, że cały dzień siedzę i pędzę do wc ;), ale jak już usiądę to szaleństwo ;). Wczoraj, że tak powiem bardziej obrazowo, przed samym snem, aż nie mogłam zasnąć tak mnie tyłek bolał haha :D
ale z owocami u mnie kiepsko więc raczej nie od tego ;)
ja już się śmieję z mamą, od początku ciąży prawie, że urodzę na kiblu, bo co dzwonię do mamy to siedzę właśnie tam ;)
Zapraszam do nowego wątku http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=389378&c=1&k=160 bo temu właśnie 400post wskoczył :)
hejka w prawie weekend :D
No trochę faktycznie stękacie ostatnio ;) Widać po wątku, że to już w przewadze trzeci trymestr :D
Ja nie będe marudzić bo tak szczerze, to czuję się naprawdę dobrze a nawet lepiej niż bez ciąży, bo miałam wtedy ciagle jazdy z ciśnieniem, bólem głowy, sercem, żołądkiem :/
a teraz jest dobrze choć bezsennośc nie mineła ale skoro po 4-5 h czuję się wyspana to widocznie więcej spac nie potrzebuję - bo właśnie też się budze ok. 4 rano od kilku tygodni i słucham jak reszta chrapie ;)
Agag od ciśnienia to raczej skroniowe bóle, ja mam migreny i ciesnieniowe od lat ale nigdy mnie z tyłu nie bolało - chyba, że od urazu albo spałam jakoś źle ułożona. I jak u Ciebie w ogóle? Odstawiłaś ten clexane i jest poprawa jakaś?
Ja ze s****ą nie miałam do czynienia od lat (nie licząc przedporodowej lewatywki :) ) więc też nie pomogę.
Morena...tak piszecie o bliskich mi rejonach- stamtąd pochodzę. Chodziłam do dwójki na Marusarzówny - wtedy to była największa i jedna z najlepszych szkół w gdańskim. Teraz już ani gdańskiego województwa nie ma, ani szkoła już nie ta ;>
No trochę faktycznie stękacie ostatnio ;) Widać po wątku, że to już w przewadze trzeci trymestr :D
Ja nie będe marudzić bo tak szczerze, to czuję się naprawdę dobrze a nawet lepiej niż bez ciąży, bo miałam wtedy ciagle jazdy z ciśnieniem, bólem głowy, sercem, żołądkiem :/
a teraz jest dobrze choć bezsennośc nie mineła ale skoro po 4-5 h czuję się wyspana to widocznie więcej spac nie potrzebuję - bo właśnie też się budze ok. 4 rano od kilku tygodni i słucham jak reszta chrapie ;)
Agag od ciśnienia to raczej skroniowe bóle, ja mam migreny i ciesnieniowe od lat ale nigdy mnie z tyłu nie bolało - chyba, że od urazu albo spałam jakoś źle ułożona. I jak u Ciebie w ogóle? Odstawiłaś ten clexane i jest poprawa jakaś?
Ja ze s****ą nie miałam do czynienia od lat (nie licząc przedporodowej lewatywki :) ) więc też nie pomogę.
Morena...tak piszecie o bliskich mi rejonach- stamtąd pochodzę. Chodziłam do dwójki na Marusarzówny - wtedy to była największa i jedna z najlepszych szkół w gdańskim. Teraz już ani gdańskiego województwa nie ma, ani szkoła już nie ta ;>