Widok
Mamusie wrzesień-październik 2011 *14*
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Daniela
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@-Wejherowo-CÓRKA (raczej Maja:))
28.09- Dżina - Wojewódzki- SYN- Mikołaj
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN- Łukasz
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-13-t254462,1,160.html
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Daniela
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@-Wejherowo-CÓRKA (raczej Maja:))
28.09- Dżina - Wojewódzki- SYN- Mikołaj
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN- Łukasz
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-13-t254462,1,160.html
Witam się w nowym wątku :)
My wybraliśmy imię dla dziewczynki i chłopca jakieś 4 lata temu... wracając z wyjazdu mieliśmy dużo czasu w samochodzie na rozmowę i... jakoś tak wyszło. Miał być Tymek albo Klara... Oczywiście wszyscy krytykowali, a mój tata najbardziej... "no bo jak to, nawet tej Klary nie można zdrobnić i w ogóle imię jak dla starej ciotki"... na co ja im powiedziałam, że oni wybrali już imiona dla swoich dzieci i mnie też Ewa się nie podoba :) Temat się skończył, a ostatnio nawet tato mówi o swojej wnuczce po imieniu :))
My malujemy pokoik dziecięcy na kogel-mogel (dulux), bo nam zostało farby po malowaniu salonu i 2 ściany na indiańskie lato (pomarańcz). Do tego będą bardzo jasne mebelki i dodatki w czerwonych, żółtych i pomarańczowych kolorach :) Nie chcę typowych różowych dodatków dla dziewczynki... nawet ubranka planuję kupić w innych kolorach :)
I też czekam na recenzję wózka Espiro Gtx, znalazłam go w końcu w Gdyni i baaaardzo mi się podoba.
A mam pytanie - czy lepsza jest sztywna gondolka czy może ktoś używał takiej miękkiej, takiego nosidła mocowanego na spacerówce? Bo mojemu K. bardziej podoba się wózek Nestor Sport... i on jest taki miękki...
No dobra strasznie się rozpisałam... zmykam :)
My wybraliśmy imię dla dziewczynki i chłopca jakieś 4 lata temu... wracając z wyjazdu mieliśmy dużo czasu w samochodzie na rozmowę i... jakoś tak wyszło. Miał być Tymek albo Klara... Oczywiście wszyscy krytykowali, a mój tata najbardziej... "no bo jak to, nawet tej Klary nie można zdrobnić i w ogóle imię jak dla starej ciotki"... na co ja im powiedziałam, że oni wybrali już imiona dla swoich dzieci i mnie też Ewa się nie podoba :) Temat się skończył, a ostatnio nawet tato mówi o swojej wnuczce po imieniu :))
My malujemy pokoik dziecięcy na kogel-mogel (dulux), bo nam zostało farby po malowaniu salonu i 2 ściany na indiańskie lato (pomarańcz). Do tego będą bardzo jasne mebelki i dodatki w czerwonych, żółtych i pomarańczowych kolorach :) Nie chcę typowych różowych dodatków dla dziewczynki... nawet ubranka planuję kupić w innych kolorach :)
I też czekam na recenzję wózka Espiro Gtx, znalazłam go w końcu w Gdyni i baaaardzo mi się podoba.
A mam pytanie - czy lepsza jest sztywna gondolka czy może ktoś używał takiej miękkiej, takiego nosidła mocowanego na spacerówce? Bo mojemu K. bardziej podoba się wózek Nestor Sport... i on jest taki miękki...
No dobra strasznie się rozpisałam... zmykam :)
Witam sie w ten deszczowy ranek
Jumelka to witaj w klubie ja to dzisiaj mialam wogole kiepska nocke:(
brzuch mnie bolal mialam skurcze co jakis czas i wogole sie czulam jak bym miala jeszcze dzisiaj urodzic:(
ja kreski nie mam w pierwszej ciazy tez nie mialam czytalam ze kreska ta pojawia sie przewaznie u kobiet z ciemnymi wlosami bo maja wiecej pigmentu czy jakos tak:)
a w miejscu pepka mam wielka dzure:) gdzies mi sie tam zgubil w drodze hehe
Jumelka to witaj w klubie ja to dzisiaj mialam wogole kiepska nocke:(
brzuch mnie bolal mialam skurcze co jakis czas i wogole sie czulam jak bym miala jeszcze dzisiaj urodzic:(
ja kreski nie mam w pierwszej ciazy tez nie mialam czytalam ze kreska ta pojawia sie przewaznie u kobiet z ciemnymi wlosami bo maja wiecej pigmentu czy jakos tak:)
a w miejscu pepka mam wielka dzure:) gdzies mi sie tam zgubil w drodze hehe
Ewciuś ja mam taka wlasnie miekka gondole takie nosidlo nakladane na spacerowke wozek Sandry tez mial taka gondole i bylam bardzo z tego zadowolona wygodne to bylo:) i wcale nie takie miekkie wiec jest ok:)
a my chyba imie zmienimy Wiktor jakos mi sie przestalo podobac mial byc Gabriel ale mezowi zbytnio sie nie podoba wiec teraz debatujemy:)
a my chyba imie zmienimy Wiktor jakos mi sie przestalo podobac mial byc Gabriel ale mezowi zbytnio sie nie podoba wiec teraz debatujemy:)
Ja chyba pigmentu nie mam za wiele - jestem blond i mam raczej taką średniojasną karnacją, a krecha jest konkretna, skóra na piersiach też mi ciemnieje.
Ja też dziś źle spałam. Budziłam się ciągle i cholernie bolała mnie prawa noga, jakbym miała ołów w żyłach, żadna pozycja nie była dobra. Dopiero jak się położyłam na lewym boku i użyłam poduchy-rogala do położenia pomiędzy nogami, to jakoś trochę pomogło i już spałam do rana. Ale coś jest na rzeczy z tym snem - rano Z. mówił, że się budził w nocy ciągle i jakiś niepokój go napadał - jakby miało się coś stać. A on raczej nie miewa takich problemów.
Ja też dziś źle spałam. Budziłam się ciągle i cholernie bolała mnie prawa noga, jakbym miała ołów w żyłach, żadna pozycja nie była dobra. Dopiero jak się położyłam na lewym boku i użyłam poduchy-rogala do położenia pomiędzy nogami, to jakoś trochę pomogło i już spałam do rana. Ale coś jest na rzeczy z tym snem - rano Z. mówił, że się budził w nocy ciągle i jakiś niepokój go napadał - jakby miało się coś stać. A on raczej nie miewa takich problemów.
Mam pytanie do mam doświadczonych (lub bardziej niż ja uświadomionych :-)) - do czego mają służyć wskazywane w każdej wyprawce pieluchy tetrowe w liczbie minimum 10 ??
Ja mam już właściwie wszystko i dla siebie i dla malucha, brakuje mi tylko 2 staników do karmienia, wanienki oraz kosmetyków do kąpieli i pielęgnacji, ale nie mogę się zdecydować na markę i chyba wstrzymam się z wyborem do czasu zajęć w SR na ten temat.
Wczoraj zakupiłam właśnie te 10 pieluch tetrowych, wydają mi się takie nieprzyjemne w dotyku w porównaniu z flanelowymi, które też posiadam, oprócz tego mam jakieś podkłady do przewijania (w dotyku jak pampers) oraz małe ręczniczki z miękkiego materiału frotte i ... nurtuje mnie pytanie po co ta tetra ?
U mnie dziś początek 31 tyg., pępek płaski, kreski, siary, rozstępów oraz dobrego nastroju - brak. Albo to hormony albo pogoda albo jedno i drugie, bo wszystko mnie dziś wkurza poczynając od radia na współpracownikach kończąc. Uff ... to będzie trudny dzień
Ja mam już właściwie wszystko i dla siebie i dla malucha, brakuje mi tylko 2 staników do karmienia, wanienki oraz kosmetyków do kąpieli i pielęgnacji, ale nie mogę się zdecydować na markę i chyba wstrzymam się z wyborem do czasu zajęć w SR na ten temat.
Wczoraj zakupiłam właśnie te 10 pieluch tetrowych, wydają mi się takie nieprzyjemne w dotyku w porównaniu z flanelowymi, które też posiadam, oprócz tego mam jakieś podkłady do przewijania (w dotyku jak pampers) oraz małe ręczniczki z miękkiego materiału frotte i ... nurtuje mnie pytanie po co ta tetra ?
U mnie dziś początek 31 tyg., pępek płaski, kreski, siary, rozstępów oraz dobrego nastroju - brak. Albo to hormony albo pogoda albo jedno i drugie, bo wszystko mnie dziś wkurza poczynając od radia na współpracownikach kończąc. Uff ... to będzie trudny dzień
Witam !!!!!
Nowy wątek to okazja do tego żeby w końcu zacząć się udzielać, bo czytam was od początku tylko jakoś weny do pisania mi brak.
Ja wczoraj wykorzystałam te trochę słoneczka żeby wyprać ciuszki dla maluszka, bo nie ma to jak pranie wysuszone na powietrzu. Wszystko już wyprasowane i dzisiaj będę sprzątać w szafach i robić miejsce na ciuszki dla dzidzi.
Co do wózka to ja jestem fanką klasyków i mam starą ogromną gondole silver coros tak na szpanerskie spacerki po mieśćie :) i wygodnego emmaljung gondole i spacerówkę. Emmaljunga używałam przy starszej dwujce i byłam bardzo zadowolona dla mnie nie ma lepszego wózka, chciałam sie przemódz do czekoś nowocześniejszego ale jakoś nie wyszło.
Pogoda nie fajna a ja musze wyjść z moją psiunią na spacer tak nie lubie chodzić z nia na spacery w deszcz.
Nowy wątek to okazja do tego żeby w końcu zacząć się udzielać, bo czytam was od początku tylko jakoś weny do pisania mi brak.
Ja wczoraj wykorzystałam te trochę słoneczka żeby wyprać ciuszki dla maluszka, bo nie ma to jak pranie wysuszone na powietrzu. Wszystko już wyprasowane i dzisiaj będę sprzątać w szafach i robić miejsce na ciuszki dla dzidzi.
Co do wózka to ja jestem fanką klasyków i mam starą ogromną gondole silver coros tak na szpanerskie spacerki po mieśćie :) i wygodnego emmaljung gondole i spacerówkę. Emmaljunga używałam przy starszej dwujce i byłam bardzo zadowolona dla mnie nie ma lepszego wózka, chciałam sie przemódz do czekoś nowocześniejszego ale jakoś nie wyszło.
Pogoda nie fajna a ja musze wyjść z moją psiunią na spacer tak nie lubie chodzić z nia na spacery w deszcz.
Witajcie dziewczyny. U mnie pępek wklęsły i raczej taki pozostanie bo jeszcze spora dziurka została, ogólnie mój brzuch wygląda na 6 miesiąc, jest na prawdę malutki, co do kreski to mam bardzo jasną i od pępka w dół. Sobotni dzień spędziłam w Jastrzębiej Górze a wczorajszy we Włądysławowie, tak się wczoraj objadłam (pierwszy raz w ciąży) że jeszcze dzisiaj jestem najedzona i mnie mdli, fuj, nigdy więcej!!
Nie było mnie kilka dni i dzisiaj mega wielkie czytanie.
Odnośnie sklepu Lingeria (staniki D+) w Gdańsku i Gdyni niestety nie mają karmników.
Pieluchy tetrowe polecane są również do wycierania dziecka po kąpieli, zwłaszcza na początku.
Ta ciemna krecha pojawiła się u mnie jakoś na początku II trymestru, a nie mam ciemnych włosów. Pępek jak na mnie to on odstaje, a w porównaniu do innych jest na równi ze skórą brzucha.
Odnośnie sklepu Lingeria (staniki D+) w Gdańsku i Gdyni niestety nie mają karmników.
Pieluchy tetrowe polecane są również do wycierania dziecka po kąpieli, zwłaszcza na początku.
Ta ciemna krecha pojawiła się u mnie jakoś na początku II trymestru, a nie mam ciemnych włosów. Pępek jak na mnie to on odstaje, a w porównaniu do innych jest na równi ze skórą brzucha.
Hej dziewczyny!
Co za dzień dziś? okropieństwo jakieś! Byłam już dziś na wycieczce w laboratorium, niezapomniane przeżycie :P
Jestem wkurzona, bo w piątek czekałam cały dzień na kuriera bo miał moją przesyłkę, dziś zaglądam na str kuriera a tam, że przesyłka doręczona, tyle że nikt tutaj kuriera nie widział a tym bardziej mojej przesyłki. Dzwoniłam do BOK (co za ludzie tam pracują, jakby za karę) i mam czekać do 16, sprawa ma być wyjaśniona.
Co do pępka, to troszeczkę wystaje, ale nie jest to taki guzik jak u niektórych ciężarnych. Kreseczka pojawiła się w ostatnich 2 tygodniach i jest zarówno poniżej jak i powyżej pępka :)
Co za dzień dziś? okropieństwo jakieś! Byłam już dziś na wycieczce w laboratorium, niezapomniane przeżycie :P
Jestem wkurzona, bo w piątek czekałam cały dzień na kuriera bo miał moją przesyłkę, dziś zaglądam na str kuriera a tam, że przesyłka doręczona, tyle że nikt tutaj kuriera nie widział a tym bardziej mojej przesyłki. Dzwoniłam do BOK (co za ludzie tam pracują, jakby za karę) i mam czekać do 16, sprawa ma być wyjaśniona.
Co do pępka, to troszeczkę wystaje, ale nie jest to taki guzik jak u niektórych ciężarnych. Kreseczka pojawiła się w ostatnich 2 tygodniach i jest zarówno poniżej jak i powyżej pępka :)
Dzień dobry :)
A ja dzisiaj mam wenę na sprzątanie :) Wczoraj wybraliśmy blaty, zlew i oświetlenie do kuchni wiec już jestem spokojna :) W końcu się zdecydowałam. Potem działamy w pokoju małego i mam nadzieje że we wrześniu koniec.
Mam takie pytanie odnośnie staników do karmienia- przed ciążą nosiłam b teraz robi się c. Ale chyba kupienie stanika D do karmienia to będzie przesada:)?
Co do pępka to mój chyba nie wyjdzie wcale bo z natury mam głęboko osadzony i teraz nawet ani drgnął do przodu:)
A ja dzisiaj mam wenę na sprzątanie :) Wczoraj wybraliśmy blaty, zlew i oświetlenie do kuchni wiec już jestem spokojna :) W końcu się zdecydowałam. Potem działamy w pokoju małego i mam nadzieje że we wrześniu koniec.
Mam takie pytanie odnośnie staników do karmienia- przed ciążą nosiłam b teraz robi się c. Ale chyba kupienie stanika D do karmienia to będzie przesada:)?
Co do pępka to mój chyba nie wyjdzie wcale bo z natury mam głęboko osadzony i teraz nawet ani drgnął do przodu:)
polecam wpis bloga stanikowego o karmnikach http://stanikomania.blox.pl/2009/01/Biust-karmiacy-biust-wymagajacy.html
Mangolia, ja przed ciążami zawsze miałam rozmiar stanika własnie B. W obydwóch ciążach usrósł mi do C, a w pierwszych tygodniach laktacji (ok.3 miesięcy) miałam rozmiar C/D. Właśnie rozstępy pojawiły mi sie zaraz w nawale pokarmu na 3-cią dobę po porodzie. Wtedy tez przestałam sie mieścić w staniki z czasu ciąży :/
Ale po skończeniu laktacji znowu wrócił mi mój sportowy rozmiar B ;)
Dziewczyny, macie namiary na fajne rożki. Chodzi mi o takie usztywniane z wkładka z kokosa w środku. Cena może być wyższa, byleby był fajny.
Ale po skończeniu laktacji znowu wrócił mi mój sportowy rozmiar B ;)
Dziewczyny, macie namiary na fajne rożki. Chodzi mi o takie usztywniane z wkładka z kokosa w środku. Cena może być wyższa, byleby był fajny.
Cześć dziewczyny, jak ten czas leci-jeszcze troszkę i będziemy już tulić swoje maleństwa..:)
Ja wróciłam wczoraj z tygodniowego urlopu z mężem i synkiem-było super-świeże powietrze,w końcu sami na spokojnie bez pośpiechu:) Odpoczęliśmy sobie w lesie:)
Nie wiem od czego zacząć żeby nadrobić zaległości czytania ;-)
Mój pępek troszkę wyskoczył do przodu ale niewiele:) Z Jasiem miałam tak samo, poza tym pigment(pasek na brzuszku mam lekko widoczny)-tak samo jak z synusiem:) Przytyłam już troszkę, kręgosłup mnie bardzo boli,skurcze łydek nie dają spokoju, za tydzień na USG,dowiemy się co z moim łożyskiem czy się podniosło czy nie..:) mała jest tak ruchliwa,że mam czasami wrażenie ze zaraz wyskoczy:-)
Jaś był spokojniejszy,ah:) Wózek mamy(delti emu z 2009 roku gondolka+spacerówka), spacerówkę dodatkową- dodatkową chicco simplicity:)
Ubranek dostaję mnóstwo dla dziewczynki,oprócz tego mam wszystko po Jasiu:) uniwersalne śpioszki, body, pieluszki tetrowe, bawełniane:) Rozek,ręcznik ,butelki kupiliśmy:) resztę dokupimy:)
Ja wróciłam wczoraj z tygodniowego urlopu z mężem i synkiem-było super-świeże powietrze,w końcu sami na spokojnie bez pośpiechu:) Odpoczęliśmy sobie w lesie:)
Nie wiem od czego zacząć żeby nadrobić zaległości czytania ;-)
Mój pępek troszkę wyskoczył do przodu ale niewiele:) Z Jasiem miałam tak samo, poza tym pigment(pasek na brzuszku mam lekko widoczny)-tak samo jak z synusiem:) Przytyłam już troszkę, kręgosłup mnie bardzo boli,skurcze łydek nie dają spokoju, za tydzień na USG,dowiemy się co z moim łożyskiem czy się podniosło czy nie..:) mała jest tak ruchliwa,że mam czasami wrażenie ze zaraz wyskoczy:-)
Jaś był spokojniejszy,ah:) Wózek mamy(delti emu z 2009 roku gondolka+spacerówka), spacerówkę dodatkową- dodatkową chicco simplicity:)
Ubranek dostaję mnóstwo dla dziewczynki,oprócz tego mam wszystko po Jasiu:) uniwersalne śpioszki, body, pieluszki tetrowe, bawełniane:) Rozek,ręcznik ,butelki kupiliśmy:) resztę dokupimy:)
witam się. miałam dzis przygody w laboratorium wypiłam glukozę i po poł godzinie zrobiło mi się słabo, prawie zemdlałam hehe. musiałam leżeć na kozetce, mam nadzieję, że to nie wróży cykrzycy.
ja się zdecydowałam na wózek jedo fyn 4, teraz czekam na jakiś w dobrym stanie na allegro, bo chce uzywany. Kreski na brzuchu u mnie brak jak i wystającego pępka. pokoik już mamy wymalowany zdecydowałam sie na kolor turkusowy uniwersalny z racji tego, że nie wiem czy będzie coreczka czy synuś. komoda i łożeczko w bieli plus dodatki kolorowe żeby rozweselic pokoik, ale to po porodzie.
ja się zdecydowałam na wózek jedo fyn 4, teraz czekam na jakiś w dobrym stanie na allegro, bo chce uzywany. Kreski na brzuchu u mnie brak jak i wystającego pępka. pokoik już mamy wymalowany zdecydowałam sie na kolor turkusowy uniwersalny z racji tego, że nie wiem czy będzie coreczka czy synuś. komoda i łożeczko w bieli plus dodatki kolorowe żeby rozweselic pokoik, ale to po porodzie.
Przepraszam że nachodzę, ale moze któraś chce kupić:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=256503&c=1&k=161
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=256503&c=1&k=161
znalazlam w necie, zrobilam fotke telefonem i z telefonu malowalam.
Dzieki;) mnie tn osiol sie podobal, dorobilam mu motylki i tak zostalo.
Odtwarzam ;) nad l;ozeczkiem tez wypatrzylam w necie z anne geddes i troche przerobilam mam"Aniolka na Bozej dloni";)
Dzieki;) mnie tn osiol sie podobal, dorobilam mu motylki i tak zostalo.
Odtwarzam ;) nad l;ozeczkiem tez wypatrzylam w necie z anne geddes i troche przerobilam mam"Aniolka na Bozej dloni";)
tutaj masz jakz tej strony wygenerować adres
http://forum.trojmiasto.pl/wklejanie-zdjec-zniknela-instrukcja-t193442,1,11.html
http://forum.trojmiasto.pl/wklejanie-zdjec-zniknela-instrukcja-t193442,1,11.html

Uploaded with ImageShack.us
Ide za ciosem, troche obcina ale jest lepiej.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
dobra ostatnia proba bo tenbrzucho cos nie chce sie okazac :P
Nie bede juz "zasmiecac"forum bo same zdjecia beda i to kiepsko wklejone :P
~Leokadia
No widzisz, odkryłam nową przypadłość w ciąży - na wzrok mi coś padło :)
Ja za każdym razem jak widzę swój brzuch w lustrze czy jakiejś szybie wystawowej, to patrzę z niedowierzaniem, że jest taki wielki, a że jeszcze dwa miesiące przede mną - to przekracza moją wyobraźnię...
Zaczęłam rozumieć, dlaczego pod koniec ciąży kobietom jest już wszystko jedno, chcą po prostu urodzić i mieć spokój z tym brzuchem.
Fajne te wasze malunki ścianowe :)
Ja jak już wspominałam wcześniej - zostałam pozbawiona wszelakich talentów oraz kreatywności przez mojego syna (liczę na to, że dla siebie trochę zabrał, a jak już wylezie, to mi to wróci). Może jakiś czas temu bym jeszcze próbowała coś na ścianie koło łóżeczka namalować, ale teraz nawet się nie podejmuję. Za to mam inną koncepcję - jakiś czas temu w Jysku w promocji kupiliśmy dywanik, zielony w pomarańczowe żyrafy. Tak strasznie mi się podobał, że chciałam go mieć nie mając nawet planu, co z nim zrobię. I teraz już wiem - będzie wisiał na ścianie koło łóżeczka.
No widzisz, odkryłam nową przypadłość w ciąży - na wzrok mi coś padło :)
Ja za każdym razem jak widzę swój brzuch w lustrze czy jakiejś szybie wystawowej, to patrzę z niedowierzaniem, że jest taki wielki, a że jeszcze dwa miesiące przede mną - to przekracza moją wyobraźnię...
Zaczęłam rozumieć, dlaczego pod koniec ciąży kobietom jest już wszystko jedno, chcą po prostu urodzić i mieć spokój z tym brzuchem.
Fajne te wasze malunki ścianowe :)
Ja jak już wspominałam wcześniej - zostałam pozbawiona wszelakich talentów oraz kreatywności przez mojego syna (liczę na to, że dla siebie trochę zabrał, a jak już wylezie, to mi to wróci). Może jakiś czas temu bym jeszcze próbowała coś na ścianie koło łóżeczka namalować, ale teraz nawet się nie podejmuję. Za to mam inną koncepcję - jakiś czas temu w Jysku w promocji kupiliśmy dywanik, zielony w pomarańczowe żyrafy. Tak strasznie mi się podobał, że chciałam go mieć nie mając nawet planu, co z nim zrobię. I teraz już wiem - będzie wisiał na ścianie koło łóżeczka.
kurcze dałam sie oszukac na allegro :(
kupiłam sobie hurtowo plecaczki dokładnie czytałam aukcje kilka razy a teraz dostałam maila że musze dopłacic po 5 zł do każdej sztuki bo w cenniku dostawy jest to napisane ale oczywiście na aukcji ani słowa o jakiejś dopłaty do każdej kolejnej sztuki
nie wiem nawet czy jest sens pisac do allegro bo pewnie i tak nic nie wskóram, koleś pewnie kasy tez nie odda a ja dopłacac nie będę
http://allegro.pl/plecaki-dla-dzieci-mix-wyprzedaz-magazynowa-i1687819564.html
w ogóle czy takie pobieranie dodatkowych opłat za dostawe jest na allegro legalne?
kupiłam sobie hurtowo plecaczki dokładnie czytałam aukcje kilka razy a teraz dostałam maila że musze dopłacic po 5 zł do każdej sztuki bo w cenniku dostawy jest to napisane ale oczywiście na aukcji ani słowa o jakiejś dopłaty do każdej kolejnej sztuki
nie wiem nawet czy jest sens pisac do allegro bo pewnie i tak nic nie wskóram, koleś pewnie kasy tez nie odda a ja dopłacac nie będę
http://allegro.pl/plecaki-dla-dzieci-mix-wyprzedaz-magazynowa-i1687819564.html
w ogóle czy takie pobieranie dodatkowych opłat za dostawe jest na allegro legalne?
Witajcie,
ja sobie leżę i czytam forum a tu nagle skurcz! Tak się mnie uczepił, że żadna pozycja nie była dobra. Słabo mi się zrobiło i zaczęłam się pocić. Ledwo doczłapałam do prysznica. Usiadłam i zaczęłam się ciepła wodą polewać, dobre 20 minut tak siedziałam i na szczęście przeszło. uff. Też takie 'przyjemności' Was spotykają?
ja sobie leżę i czytam forum a tu nagle skurcz! Tak się mnie uczepił, że żadna pozycja nie była dobra. Słabo mi się zrobiło i zaczęłam się pocić. Ledwo doczłapałam do prysznica. Usiadłam i zaczęłam się ciepła wodą polewać, dobre 20 minut tak siedziałam i na szczęście przeszło. uff. Też takie 'przyjemności' Was spotykają?
Witajcie!
U nas wlasnie bedzie Julcia :) imie dla chlopca i dziewczynki wybralismy przeszo 10 lat temu ( kiedy to bylo... ;) i nie wyobrazamy sobie, zeby inaczej malucha nazwac. No niestety w miedzyczasie duzo Julek sie urodzilo, coz zrobic :D
Cienka troszke ciemniejsza linie od pepka w dol mam praktycznie od poczatku ciazy. Pepek zawsze mialam gleboko osadzony ale od przeszlo miesiaca systematycznie idzie w gore. Ciekawe czy wyskoczy :)
Dziewczyny swietne te malunki na scianach a jeszcze piekniejsze brzuszki macie :)
U nas wlasnie bedzie Julcia :) imie dla chlopca i dziewczynki wybralismy przeszo 10 lat temu ( kiedy to bylo... ;) i nie wyobrazamy sobie, zeby inaczej malucha nazwac. No niestety w miedzyczasie duzo Julek sie urodzilo, coz zrobic :D
Cienka troszke ciemniejsza linie od pepka w dol mam praktycznie od poczatku ciazy. Pepek zawsze mialam gleboko osadzony ale od przeszlo miesiaca systematycznie idzie w gore. Ciekawe czy wyskoczy :)
Dziewczyny swietne te malunki na scianach a jeszcze piekniejsze brzuszki macie :)
Dziewczyny chciałabym sobie kupić pieluchy na zapas tzn. kilka paczek. Żeby mieć do szpitala i w domu po porodzie jakiś zapas. Ile paczek powinnam kupić?
hej,
w pracy mi sie zdjecia nie wyswietlaja, wiec w domu obejrze i pokomentuje...
ja mialam 2 opakowania new baby 2-5kg, a tak to new baby 3-6 kg, rozmiar 2 od razu po wyjsciu, bo Blanka duza byla...
pieluszki to zagadzam sie z zastosowaniem tych tetrowych itp...a i bardzo wazne, nozyczki ci ciazki do obcinania paznokci, bo byla tak podrapana hihi...
ja zalapalam dola, zlozylam aplikacje o awans , juz 4 raz mnie omija, bo wiecznie jestem w ciazy ;-), i raczej nie mam szans, bo ide na macierzynski itp i to rozumiem, i zaoferowano ja mojej kumpelce, ktora b.lubie itp, ale dla mnie to oznacza degradacje i w sumie nieoficjalnie wola abym nie wracala, nie moga mnie zmusic itp i w sumie jestem bez wyjscia, bo po macierzynskim nie wroce tutaj...a troszke ludzilam sie, ze zaoferuja mi awans i poczekaja itp, jesli oferuja to komus bez kwalifikacji...kazdy mowi, skup sie na dzieciach itp, i super, ale ja w domu sie nie czuje szczesliwa, po roku zaczniesz szukac pracy itp, ale teraz jestem w kropce i w sumie za rok bede bez pracy....
ach jeszcze jutro i urlop mam na tydzien...
w pracy mi sie zdjecia nie wyswietlaja, wiec w domu obejrze i pokomentuje...
ja mialam 2 opakowania new baby 2-5kg, a tak to new baby 3-6 kg, rozmiar 2 od razu po wyjsciu, bo Blanka duza byla...
pieluszki to zagadzam sie z zastosowaniem tych tetrowych itp...a i bardzo wazne, nozyczki ci ciazki do obcinania paznokci, bo byla tak podrapana hihi...
ja zalapalam dola, zlozylam aplikacje o awans , juz 4 raz mnie omija, bo wiecznie jestem w ciazy ;-), i raczej nie mam szans, bo ide na macierzynski itp i to rozumiem, i zaoferowano ja mojej kumpelce, ktora b.lubie itp, ale dla mnie to oznacza degradacje i w sumie nieoficjalnie wola abym nie wracala, nie moga mnie zmusic itp i w sumie jestem bez wyjscia, bo po macierzynskim nie wroce tutaj...a troszke ludzilam sie, ze zaoferuja mi awans i poczekaja itp, jesli oferuja to komus bez kwalifikacji...kazdy mowi, skup sie na dzieciach itp, i super, ale ja w domu sie nie czuje szczesliwa, po roku zaczniesz szukac pracy itp, ale teraz jestem w kropce i w sumie za rok bede bez pracy....
ach jeszcze jutro i urlop mam na tydzien...
Też się nad tym zastanawiałam. Ostatecznie chyba pozostanę przy tym co już mam, czyli 2 duże paczki pampersów jedynek. Przy czysto teoretycznym założeniu, że na dobę potrzebne jest ok. 10 - 12 sztuk to mam zapas na jakiś tydzień i tyle chyba wystarczy, bo po pierwsze nie można przecież wykluczyć, że dane pieluchy mogą dziecko uczulić a po drugie nie wiadomo jak długo będzie się mieściło w jedynki. Takie jest moje skromne i czysto teoretyczne zdanie :-)
A z innej beczki - gdybyście były przypadkiem w okolicach outletu na Szadółkach to polecam wizytę w Benettonie - jest wyprzedaż, w niedzielę kupiłam sporo ciuszków w różnych rozmiarach i naprawdę b. b. dobrych gatunkowo, ceny - 9 zł za bodziaki, 30 zł 2 - częściowy dres itp. Poza tym cały czas jest tam totalna wyprzedaż w sklepie Cocodrillo (czy jakoś tak) ale o tym to już gdzieś na forum czytałam - rzeczy też dobrej jakości a ceny bardzo fajne - od 2 zł za czapeczki, 4 zł za bodziaki, 6 zł śpioszki itp. Aż sama pożałowałam, że w nic tam się nie zmieszczę :-)
A z innej beczki - gdybyście były przypadkiem w okolicach outletu na Szadółkach to polecam wizytę w Benettonie - jest wyprzedaż, w niedzielę kupiłam sporo ciuszków w różnych rozmiarach i naprawdę b. b. dobrych gatunkowo, ceny - 9 zł za bodziaki, 30 zł 2 - częściowy dres itp. Poza tym cały czas jest tam totalna wyprzedaż w sklepie Cocodrillo (czy jakoś tak) ale o tym to już gdzieś na forum czytałam - rzeczy też dobrej jakości a ceny bardzo fajne - od 2 zł za czapeczki, 4 zł za bodziaki, 6 zł śpioszki itp. Aż sama pożałowałam, że w nic tam się nie zmieszczę :-)
wróciłam z USG :)
Mała waży 1900 - niezła sztuka :) choć wg reszty wymiarów nie wygląda na jakąś dużą, więc mam się nie przejmować, że będzie jakaś mega duża jak się urodzi, choć wiadomo, że niespodzianki się zdarzają :)
Tym razem tak zacisneła nóżki, że nie chciała pokazać co tam ma, ale wg lekarza, raczej dziewczynka :)
Reszta również ok, odwróciła się głową do dołu i czeka na sygnał do startu :)
Co do pieluch, ja kupię jedną paczkę 1 Pampers New Born, stwierdziliśmy z mężem, że nie ma co szaleć, bo pieluchy to można kupić zawsze i wszędzie (mamy blisko do Tesco 24h) a nie wiadomo jakiej wielkości stworek nam się narodzi no i oczywiście czy pieluszki nie będą uczulać.
Dziś SR i temat porodu :) coś czuję, że może mnie to trochę zdenerwować hehehe
Mała waży 1900 - niezła sztuka :) choć wg reszty wymiarów nie wygląda na jakąś dużą, więc mam się nie przejmować, że będzie jakaś mega duża jak się urodzi, choć wiadomo, że niespodzianki się zdarzają :)
Tym razem tak zacisneła nóżki, że nie chciała pokazać co tam ma, ale wg lekarza, raczej dziewczynka :)
Reszta również ok, odwróciła się głową do dołu i czeka na sygnał do startu :)
Co do pieluch, ja kupię jedną paczkę 1 Pampers New Born, stwierdziliśmy z mężem, że nie ma co szaleć, bo pieluchy to można kupić zawsze i wszędzie (mamy blisko do Tesco 24h) a nie wiadomo jakiej wielkości stworek nam się narodzi no i oczywiście czy pieluszki nie będą uczulać.
Dziś SR i temat porodu :) coś czuję, że może mnie to trochę zdenerwować hehehe
ale znowu "naskrobałyście" postów:), żałuję, że nie mogę Was regularnie podczytywać
my nadal na urlopie, w zasadzie to nic konkretnego nie robimy, tylko odpoczywamy, wczoraj byliśmy w kinie - jesteśmy na wsi a do najbliższego kina mamy 45 km:)
u mnie pępek jeszcze wklęsły, a linie na brzuchu mam od około 20 tygodnia
a dzisiaj się dowiedziałam, ze kuzynka jest w 8 tygodniu ciąży super:)
my nadal na urlopie, w zasadzie to nic konkretnego nie robimy, tylko odpoczywamy, wczoraj byliśmy w kinie - jesteśmy na wsi a do najbliższego kina mamy 45 km:)
u mnie pępek jeszcze wklęsły, a linie na brzuchu mam od około 20 tygodnia
a dzisiaj się dowiedziałam, ze kuzynka jest w 8 tygodniu ciąży super:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

W końcu zdecydowałam się że kupię 1 paczkę pampersów 1 i jedną 2 :)
Kupiłam w rossmanie bo jest promocja z kodami i mona je kupić za 35 zł. (jest gdzieś o wątek na forum)
Kupiłam w rossmanie bo jest promocja z kodami i mona je kupić za 35 zł. (jest gdzieś o wątek na forum)
Ja też planuje kupno Pampers New Born jednego opakowania, a potem zobaczymy. Pieluszki są wszędzie i zawsze można dokupić więc nie wiem czy jest sens kupowania na zapas na samym początku skoro nie wiadomo jak maleństwo je przyjmie na swoja pupę:)
Tak się zastanawiam ile kupić zmian pościeli dla dziecka? kupujecie 2 pary?
Tak się zastanawiam ile kupić zmian pościeli dla dziecka? kupujecie 2 pary?
A to link do łóżeczka, które dziś kupiłam :)
http://allegro.pl/lozeczko-6-kolorow-szuflada-gpk-posciel-17el-i1726158575.html
http://allegro.pl/lozeczko-6-kolorow-szuflada-gpk-posciel-17el-i1726158575.html
Nie kupuję pościeli. Dostanę jedną parę od teściowej. Położna mówiła żeby na początek dziecka nie kłaść do pościeli - ma to zapobiec śmierci łóżeczkowej. Na początek do spania albo jakiś cieplejszy pajacyk albo śpiworek. Kupiłam dwa śpiworki :)
Witajcie,
jakie ładniutkie brzuszki :) ja nie mam aktualnego. Jedynie takie sprzed 2 tygodni. Może dorobię się jakiejś nowej fotki to wkleję.
Ruminka zazdroszczę talentu.. ja to zdam się chyba na gładkie ściany bo w sypialni malować ani naklejać motywów dziecięcych nie chcemy. Ewa myślę że cena rewelacyjna za taki komplet. Szkoda że nie mają białego łóżeczka.. Ja mam pościel dla maluszka(2 zmiany) ale dokupię na początek nówkę z ochraniaczem. A śpiworek licytuję na allegro. Nie chce nowego bo poprzednio nie używałam i nie wiem czy będę zadowolona.
jakie ładniutkie brzuszki :) ja nie mam aktualnego. Jedynie takie sprzed 2 tygodni. Może dorobię się jakiejś nowej fotki to wkleję.
Ruminka zazdroszczę talentu.. ja to zdam się chyba na gładkie ściany bo w sypialni malować ani naklejać motywów dziecięcych nie chcemy. Ewa myślę że cena rewelacyjna za taki komplet. Szkoda że nie mają białego łóżeczka.. Ja mam pościel dla maluszka(2 zmiany) ale dokupię na początek nówkę z ochraniaczem. A śpiworek licytuję na allegro. Nie chce nowego bo poprzednio nie używałam i nie wiem czy będę zadowolona.
U mnie w rodzinie od maja urodziła się trójka dzieci (rodziła moja siostra, mamy siostra i taty siostra), a wśród znajomych mam 6 ciężarnych. Urodzaj jakiś w tym roku. Większość ma terminy na wrzesień-październik. Chyba miniona zima wymusiła przytulanie :)
Ja dla małego nie kupuję pościeli w ogóle. Kupię kilka prześcieradeł na zmianę i dokupię ze dwa kocyki różnej grubości (jeden już mam). Ładne te pościele dla dzieci, ale nie mam ochoty wydawać na nie tyle kasy, a poza tym, nie uważam, że są niezbędne.
Ja dla małego nie kupuję pościeli w ogóle. Kupię kilka prześcieradeł na zmianę i dokupię ze dwa kocyki różnej grubości (jeden już mam). Ładne te pościele dla dzieci, ale nie mam ochoty wydawać na nie tyle kasy, a poza tym, nie uważam, że są niezbędne.
hej, dziewczyny jakie macie piekne brzuszki i jakie wy chudziutkie jestescie...
polapola ciesz sie, ze maly brzuszek, taki twoj urok...
mi kreska wyszla dosc pozna z Blanka, na 2 miesiace przed porodem, teraz mam na dolepod pepkiem, pepek nadal wklesly, ale wychodzi...
Ruminko, piekne rysunki, uwielbiam rysunek na scianie , chyba olowkiem, piekne...sprzedawaj to na aleegro, albo ebay....
ja poscieli nie kupuje, mam 4 przescieradla, ale dwa lozka, bo Blanka i Nell, do tego ja mam pralkosuszarke, wiec w najgorszym wypadku wysusze w suszarce...
ach, a ja przezywam prace, wiec na dobry humor jade z sis na brwii henne rzes...
polapola ciesz sie, ze maly brzuszek, taki twoj urok...
mi kreska wyszla dosc pozna z Blanka, na 2 miesiace przed porodem, teraz mam na dolepod pepkiem, pepek nadal wklesly, ale wychodzi...
Ruminko, piekne rysunki, uwielbiam rysunek na scianie , chyba olowkiem, piekne...sprzedawaj to na aleegro, albo ebay....
ja poscieli nie kupuje, mam 4 przescieradla, ale dwa lozka, bo Blanka i Nell, do tego ja mam pralkosuszarke, wiec w najgorszym wypadku wysusze w suszarce...
ach, a ja przezywam prace, wiec na dobry humor jade z sis na brwii henne rzes...
dziewczyny przyszedł wózek więc piszę co i jak.
Wszystko złożone przez męża w 15 minut bez czytania instrukcji. Wózek bardzo prosty w obsłudze. Wygląda świetnie. W domu między pokojami bardzo dobrze się prowadzi. Wszystkie 3 części prościutko się montuje. Fotel nie wymaga żadnych dodatkowych adapterów. Stelaż elegancko się składa. Na razie jesteśmy super zadowoleni. Jedynym minusem wydaje się zbyt mały koszyk na zakupy. Ale nie wiem czy to taki duży problem.
Kolorek wybraliśmy citro, taki zielone jabłuszko. Nie byłam do niego przekonana, to mąż wybrał. Ale wybór okazał się trafny. Jest śliczny :)
Nie wiem cóż by jeszcze napisać. Czekamy na pasażerkę ;))
Z tego co czytałam o hamulcach trzeba będzie nasmarować prowadnice by nie dostała się sól (zimą). A później regularnie czyścić. I będzie ok.
Wszystko złożone przez męża w 15 minut bez czytania instrukcji. Wózek bardzo prosty w obsłudze. Wygląda świetnie. W domu między pokojami bardzo dobrze się prowadzi. Wszystkie 3 części prościutko się montuje. Fotel nie wymaga żadnych dodatkowych adapterów. Stelaż elegancko się składa. Na razie jesteśmy super zadowoleni. Jedynym minusem wydaje się zbyt mały koszyk na zakupy. Ale nie wiem czy to taki duży problem.
Kolorek wybraliśmy citro, taki zielone jabłuszko. Nie byłam do niego przekonana, to mąż wybrał. Ale wybór okazał się trafny. Jest śliczny :)
Nie wiem cóż by jeszcze napisać. Czekamy na pasażerkę ;))
Z tego co czytałam o hamulcach trzeba będzie nasmarować prowadnice by nie dostała się sól (zimą). A później regularnie czyścić. I będzie ok.
Witam środowo :)
My wczoraj byliśmy na pizzy i w kinie :) Malutka była spokojna, generalnie bardzo miły wieczór. Ale zauważyłam, że chyba baaaaardzo nie lubi jeździć samochodem :( bo od razu jak wsiadam, to brzuch mi twardnieje, mała wypycha się w różnych miejscach i aż mnie szczypie. A jutro planuję pojechać do mojej babci na weekend ( wróciła ze szpitala) i coś mi się zdaje, że będzie to ostatni mój dalszy wyjazd samochodem :(((
My wczoraj byliśmy na pizzy i w kinie :) Malutka była spokojna, generalnie bardzo miły wieczór. Ale zauważyłam, że chyba baaaaardzo nie lubi jeździć samochodem :( bo od razu jak wsiadam, to brzuch mi twardnieje, mała wypycha się w różnych miejscach i aż mnie szczypie. A jutro planuję pojechać do mojej babci na weekend ( wróciła ze szpitala) i coś mi się zdaje, że będzie to ostatni mój dalszy wyjazd samochodem :(((
Ewciuś ja ostatnio niecierpię jeździć samochodem, szczególnie rano... dobrze że do pracy jeżdżę w kratkę i to z mężem samochodem, teraz szybciutko rano bez korków. Dzisiaj znowu mały się rozpychał, chyba ma już mało miejsca bo mocno go czuje i ja przy otwartym oknie myślałam że padnę. Mi ostatnio ciężko dojechać z Gdańska do Gdyni a co dopiero w dalsze podróże:(
Witajcie :)
Dziś w pracy. Ale chyba czas będzie leciał powoli.. wolę rok szkolny bo przynajmniej się coś dzieje.
Dziś rano tak się w łokieć uderzyłam o wieszak w łazience że aż sie popłakałam.. siniaka nie mam ale boli i jakby spuchło..
Mam już ochotę kupić łóżeczko ale nie mogę się zdecydować jaki kolor.. poza tym jak już przyjdzie to będę chciała żeby je złożyć.. a na razie nie ma miejsca żeby je wstawić.. a poza tym zacznie mi się dłużyć. Te ostatnie tygodnie są taakie długie.. im bliżej tym wolniej czas leci.
Dziś w pracy. Ale chyba czas będzie leciał powoli.. wolę rok szkolny bo przynajmniej się coś dzieje.
Dziś rano tak się w łokieć uderzyłam o wieszak w łazience że aż sie popłakałam.. siniaka nie mam ale boli i jakby spuchło..
Mam już ochotę kupić łóżeczko ale nie mogę się zdecydować jaki kolor.. poza tym jak już przyjdzie to będę chciała żeby je złożyć.. a na razie nie ma miejsca żeby je wstawić.. a poza tym zacznie mi się dłużyć. Te ostatnie tygodnie są taakie długie.. im bliżej tym wolniej czas leci.
Hej dziewczyny
Wy mi nic nie mówcie o dłużącym się czasie.. siedzę w domu od lutego...
Wczoraj byłam na SR i mówiliśmy o porodzie :) mam kilka info:
w szpitalach już nie golą i nie wykonują lewatywy, ze względu na zaangażowanie w tą sprawę fundacji "rodzić po ludzku" Ale jeżeli chcecie mieć zrobioną lewatywę, to można ją zabrać do szpitala i poprosić położną a na pewno ją wykona. To nie jest tak, że to "wina" kobiety że się wypróżni w czasie porodu, ale dziecko wypycha masy kałowe z jelit jak przechodzi przez kanał rodny. Osobiście uważam, że warto mieć jeden stres związany z porodem z głowy za sprawą lewatywy :) Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie w tym temacie :)
Druga sprawa to znieczulenie - wykonywane jest już w każdym szpitalu nieodpłatnie, ale chyba w Wojewódzkim trzeba iść przed porodem na spotkanie z anastezjologiem, który opowiada o tym znieczuleniu i daje do podpisu odpowiedni dokument. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to piszczcie, jeśli będę wiedzieć na pewno się tą wiedzą podzielę :)
AAAA!
nacinanie krocza... wykonywane jest tylko jeśli jest ku temu potrzeba. Położna mówi, że widzi coraz więcej pacjentek która nie miały nacinanego. Dziś do niej jadę, ma mi pokazać jak ćwiczyć krocze, aby mieć szanse na uniknięcie nacięcia :)
Wy mi nic nie mówcie o dłużącym się czasie.. siedzę w domu od lutego...
Wczoraj byłam na SR i mówiliśmy o porodzie :) mam kilka info:
w szpitalach już nie golą i nie wykonują lewatywy, ze względu na zaangażowanie w tą sprawę fundacji "rodzić po ludzku" Ale jeżeli chcecie mieć zrobioną lewatywę, to można ją zabrać do szpitala i poprosić położną a na pewno ją wykona. To nie jest tak, że to "wina" kobiety że się wypróżni w czasie porodu, ale dziecko wypycha masy kałowe z jelit jak przechodzi przez kanał rodny. Osobiście uważam, że warto mieć jeden stres związany z porodem z głowy za sprawą lewatywy :) Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie w tym temacie :)
Druga sprawa to znieczulenie - wykonywane jest już w każdym szpitalu nieodpłatnie, ale chyba w Wojewódzkim trzeba iść przed porodem na spotkanie z anastezjologiem, który opowiada o tym znieczuleniu i daje do podpisu odpowiedni dokument. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to piszczcie, jeśli będę wiedzieć na pewno się tą wiedzą podzielę :)
AAAA!
nacinanie krocza... wykonywane jest tylko jeśli jest ku temu potrzeba. Położna mówi, że widzi coraz więcej pacjentek która nie miały nacinanego. Dziś do niej jadę, ma mi pokazać jak ćwiczyć krocze, aby mieć szanse na uniknięcie nacięcia :)
Malinowa mandarynko moj maz tak sie wpatrywal w zakupiony przez nas fotelik samochodowy :) U nas wozek caly czas w zamowieniu u producenta. Czekamy :)
My juz jakis czas temu zlozylismy lozeczko koloru bialego i ubralismy w posciel. Jezscze czuc nowoscia :-/ W przyszlym tygodniu zapowiadaja slonce, wiec bede robic pierwsze pranie :D
Powiem Wam, ze u mnie odwrotnie zaczyna coraz szybciej biec czas , moze dlatego ze pokoik malucha nadal urzadzamy i co tydzien w weekedn mamy sporo pracy?
Wczoraj zauwazylam, ze brzuszek mi sie zaczal obnizac :O ale to juz tak szybko???
My juz jakis czas temu zlozylismy lozeczko koloru bialego i ubralismy w posciel. Jezscze czuc nowoscia :-/ W przyszlym tygodniu zapowiadaja slonce, wiec bede robic pierwsze pranie :D
Powiem Wam, ze u mnie odwrotnie zaczyna coraz szybciej biec czas , moze dlatego ze pokoik malucha nadal urzadzamy i co tydzien w weekedn mamy sporo pracy?
Wczoraj zauwazylam, ze brzuszek mi sie zaczal obnizac :O ale to juz tak szybko???
Izulucha taaa, musze wymyslic jakis sposob na zarobek ;) bo nie wiem jak to bedzie z powrotem do pracy bo nie mam z kim zostawic Malej ;p
Musze pojechac po wyniki glukozy fuuuj, wszystko bylo ok, troche niedobrze,a pierwsze lykli nawet znosne,ale ja mialam 50tke,ale jak wrocilam do domu,polozylam sie i jak wstalam to trzeslam sie cala ;/slabo mi bylo i jadlam co mi w rece wpadlo od paluszkow po raffaello ;p
chce jeszcze szafe przemalowac i moze ozdobic decoupagem, jakims fioletowym elementem bo nie widac tego na zdjeciach ,ale sciany maja fioletowy kolor calkiem ladny, niestety na zdjeciach sa szaro-bure ;) Moja mama robila te fotki telefonem.
Co do brzuszka to Natalia gdzies Ty ten pepek tam wypatrzyla;) hehe rzeczywiscie wystajacy ;p Mam wrazenie ,ze ten brzusio mam juz na dole, zreszta juz mi kilka osob to mowilo, to ze jest duzy tez;/
Musze pojechac po wyniki glukozy fuuuj, wszystko bylo ok, troche niedobrze,a pierwsze lykli nawet znosne,ale ja mialam 50tke,ale jak wrocilam do domu,polozylam sie i jak wstalam to trzeslam sie cala ;/slabo mi bylo i jadlam co mi w rece wpadlo od paluszkow po raffaello ;p
chce jeszcze szafe przemalowac i moze ozdobic decoupagem, jakims fioletowym elementem bo nie widac tego na zdjeciach ,ale sciany maja fioletowy kolor calkiem ladny, niestety na zdjeciach sa szaro-bure ;) Moja mama robila te fotki telefonem.
Co do brzuszka to Natalia gdzies Ty ten pepek tam wypatrzyla;) hehe rzeczywiscie wystajacy ;p Mam wrazenie ,ze ten brzusio mam juz na dole, zreszta juz mi kilka osob to mowilo, to ze jest duzy tez;/
Ewciuś ja pracuje w sekretariacie szkoły. Szkółka mała, wiejska.. więc nic się nie dzieje w tygodniu. I tak nie przychodzę codziennie bo chyba bym z nudów umarła. A w roku szkolnym to zawsze masa pracy nawet jeśli szkoła mała.
Lipuszka ja też myślę że jak już zaczniemy coś konkretniej przygotowywać(malować ściany, zakupimy łóżeczko, popiorę resztę rzeczy) to czas zleci migiem. Muszę męża pogonić żeby sprawdził stan techniczny stelaża od wózka.. coś tam piszczy przy kółkach.
Co do lewatywy dla mnie mogłaby zostać. To nic takiego. Miałam dwa razy(przed zabiegiem i przed porodem). Golenie.. no cóż. Ja i tak sie golę więc nie było potrzeby. Fakt że pod koniec ciąży ciężej to wykonać. Więc lusterko w ruch albo mąż ;)
Nacinanie krocza.. chciałabym żeby mnie nie nacinali ale jeżeli trzeba będzie to wolę nacięcie niż pęknięcie.
A mój brzuch czasem jest bardzo wysoko że z trudem powietrze łapię a nie raz niziutko. Zależy jak maluszek leży.
Lipuszka ja też myślę że jak już zaczniemy coś konkretniej przygotowywać(malować ściany, zakupimy łóżeczko, popiorę resztę rzeczy) to czas zleci migiem. Muszę męża pogonić żeby sprawdził stan techniczny stelaża od wózka.. coś tam piszczy przy kółkach.
Co do lewatywy dla mnie mogłaby zostać. To nic takiego. Miałam dwa razy(przed zabiegiem i przed porodem). Golenie.. no cóż. Ja i tak sie golę więc nie było potrzeby. Fakt że pod koniec ciąży ciężej to wykonać. Więc lusterko w ruch albo mąż ;)
Nacinanie krocza.. chciałabym żeby mnie nie nacinali ale jeżeli trzeba będzie to wolę nacięcie niż pęknięcie.
A mój brzuch czasem jest bardzo wysoko że z trudem powietrze łapię a nie raz niziutko. Zależy jak maluszek leży.
Witam :)
`Monia Er byłam wczoraj. Siedziałam zaraz za kanapą, w pobliżu akwarium, blondynka w niebieskiej bluzce. A Ty pewnie z tyłu przy wejściu byłaś.
`pieczenienatalia ja też siedzę od lutego w domu... chyba jestem bardziej tym zmęczona niż bym pracowała, niestety mój stan nie pozwalał mi na pracę...
Ja też jestem świeżo po zajęciach w SR, uczyliśmy się przewijać malucha. Mieliśmy przyjemność 'podźwigać' ok.3 kg lalkę, ja z jedną zostałam do końca zajęć tak mi się spodobała :) Położna mówiła też o pielęgnacji pępka. Spirytus odszedł do lamusa (a ja kupiłam opakowanie gazików Leko) teraz należy używać Octenisept.
`Monia Er byłam wczoraj. Siedziałam zaraz za kanapą, w pobliżu akwarium, blondynka w niebieskiej bluzce. A Ty pewnie z tyłu przy wejściu byłaś.
`pieczenienatalia ja też siedzę od lutego w domu... chyba jestem bardziej tym zmęczona niż bym pracowała, niestety mój stan nie pozwalał mi na pracę...
Ja też jestem świeżo po zajęciach w SR, uczyliśmy się przewijać malucha. Mieliśmy przyjemność 'podźwigać' ok.3 kg lalkę, ja z jedną zostałam do końca zajęć tak mi się spodobała :) Położna mówiła też o pielęgnacji pępka. Spirytus odszedł do lamusa (a ja kupiłam opakowanie gazików Leko) teraz należy używać Octenisept.
polapola - jak przez mgłę kojarzę dziewczynę w niebieskiej bluzce właśnie z lalką w ręku :-) Ja większą część zajęć przesiedziałam na przewijaku pod oknem blisko wejścia, żeby lepiej widzieć
Ja całą ciążę pracuję, na zwolnienie wybieram się dopiero od pon. 1.08 i ... jakoś tak dojść do ładu z sobą nie mogę. Bo z jednej strony chciałabym pracować dalej (lubię swoją pracę, nie chcę siedzieć w domu, będzie mi brakowało całego tego zamieszania, ludzi itp.) a z drugiej to już chyba nie czas na to (bo siły już nie te, ranne wstawanie, dojazdy autem Gdynia - Gdańsk, ciągłe telefony itp.). Właśnie czyszczę biurko z moich szpargałów, żeby zrobić miejsce zastępcy i ... jakoś do mnie nie dochodzi, że wrócę tu dopiero (albo już ?) za 8 m-cy, no i że wszystko się w moim życiu zmieni. Jakaś strasznie rozchwiana emocjonalnie się w tej końcówce ciąży zrobiłam. Też tak macie ?
Ja całą ciążę pracuję, na zwolnienie wybieram się dopiero od pon. 1.08 i ... jakoś tak dojść do ładu z sobą nie mogę. Bo z jednej strony chciałabym pracować dalej (lubię swoją pracę, nie chcę siedzieć w domu, będzie mi brakowało całego tego zamieszania, ludzi itp.) a z drugiej to już chyba nie czas na to (bo siły już nie te, ranne wstawanie, dojazdy autem Gdynia - Gdańsk, ciągłe telefony itp.). Właśnie czyszczę biurko z moich szpargałów, żeby zrobić miejsce zastępcy i ... jakoś do mnie nie dochodzi, że wrócę tu dopiero (albo już ?) za 8 m-cy, no i że wszystko się w moim życiu zmieni. Jakaś strasznie rozchwiana emocjonalnie się w tej końcówce ciąży zrobiłam. Też tak macie ?
Monia Er moim zdaniem to juz najwyzszy czas przystopowac. Ja podobnie jak dziewczyny od lutego jestem na zwolnieniu (ciaza zagrozona) i na poczatku bardzo dlugo przyzwyczajalam sie, ze musze stanac w miejscu. Tak od ok. 6 miesiaca docenilam to, ze moge spokojnie oczekiwac na malucha. Z kazdym dniem jest coraz ciezej i coraz mniej mam sily.
hmmm jak z wagą. Nie jest najlżejszy, ale raczej nie będę miała 'okazji' go dźwigać. Dla mnie wszystkie wózki w ogóle są ciężkie :D
Nie jest przede wszystkim toporny jak inne wózki, które oglądałam. Trochę większy od xlandera, ale wciąż zgrabniutki :)
Porównałam z xlanderem sąsiadki i mój wózek bardziej mi się podobał heh Wiadomo, że każdy swoje zachwala :P
Nie jest przede wszystkim toporny jak inne wózki, które oglądałam. Trochę większy od xlandera, ale wciąż zgrabniutki :)
Porównałam z xlanderem sąsiadki i mój wózek bardziej mi się podobał heh Wiadomo, że każdy swoje zachwala :P
ja jestem rozchwiana emocjonalnie od początku. Pierwszy mój teściu zauważył że jestem całkiem inna niż z Mateuszkiem.. a ja w sumie nie wiem czemu tak jest. Bo wogóle to lepiej się czuje fizycznie i psychicznie też. Ale hormony szaleją i jestem jakaś płaczliwa.. rano mam dobry humor a drobnostka potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. Mój synek zrobił się ostatnio straszna maruda.. krzykacz, płaczek.. wszystko chce wymusić i to ostatnio moje dziecie działa mi na nerwy. Ale myślę że on odczuwa bardzo mocno że nastąpią zmiany. Tak w dzień nie zadaje pytań o dzidzie.. ale jak się położymy razem na wieczorne drapanko to się pyta.. a gdzie braciszek będzie spać. A czemu u nas w pokoju? Czy dzidzia pije mleczko? Jak mówię że tak, że mama karmi to stwierdził że nie mogę karmić bo zrobię się malutka(?!). A dzidzia może jeść chlebek. A jak mu mówię że będziemy chodzili na spacery to stwierdza że to tata będzie pchać wózek a nie ja..
Do dziewczyn które mają już starsze dzieci.. czy mówicie starszakom że pojedziecie do szpitala, urodzicie dzidzie, będziecie karmić piersią? Bo mój się pyta czy mi Pani wyjmie mi dzidzie z brzuszka, co je dzidziuś.. to mówię mu jak jest ale dostosowuje odpwoedź do jego wieku. Nie chce żeby myślał że dzieci zostawia bocian w kapuście albo inne historie. Mój mąż ma młodszego o 6 lat brata i on nie wiedział że mama jest w ciaży, że będzie miał rodzeństwo.. po prostu mama pewnego razu pojechała a jak przyjechała do domu to miała dziecko. To musiał być szok dla niego.
Do dziewczyn które mają już starsze dzieci.. czy mówicie starszakom że pojedziecie do szpitala, urodzicie dzidzie, będziecie karmić piersią? Bo mój się pyta czy mi Pani wyjmie mi dzidzie z brzuszka, co je dzidziuś.. to mówię mu jak jest ale dostosowuje odpwoedź do jego wieku. Nie chce żeby myślał że dzieci zostawia bocian w kapuście albo inne historie. Mój mąż ma młodszego o 6 lat brata i on nie wiedział że mama jest w ciaży, że będzie miał rodzeństwo.. po prostu mama pewnego razu pojechała a jak przyjechała do domu to miała dziecko. To musiał być szok dla niego.
~Monia
Ja mam tak samo, od poniedziałku idę na zwolnienie w końcu i z jednej strony wiem, że to już najwyższy czas, bo po prostu za bardzo jestem zmęczona, ale z drugiej strony, ja też lubię moją pracę, współpracowników i dobrze się tu czuję. Też za chwilę będę sprzątać szafkę, biurko i kompa, żeby nowego mogli na moim miejscu posadzić. Ale już kierownikowi zapowiedziałam, że jak wrócę, to chcę moje biurko z powrotem, nie jakieś inne. Teraz się czaję, żeby je podpisać od spodu na dowód, że to moje :).
Dziewczyny z biura mówią, że będą tęsknić, a do mnie jeszcze nie dotarło, że mnie tu nie będzie tyle czasu. Musiałam obiecać, że wpadnę tu od czasu do czasu z małym :)
Planuję wrócić od marca, bo po pierwsze, finansowo nie damy rady, jeśli ja nie będę pracować, a po drugie - na dłuższą metę nie wytrzymam w domu tyle czasu. Mama Z. zgodziła się zajmować małym, ale też sprawdzam żłobki w okolicy na wszelki wypadek.
Ja jestem stabilna emocjonalnie ostatnio. Nawet bardziej niż zwykle. Mniej się denerwuję, a nawet jeśli, to udaje mi się trzymać język za zębami, czego zwykle nie robię, przeważnie wolę się wydrzeć od razu jak mi się coś nie podoba. A teraz proszę - oaza spokoju i rozsądku ze mnie. Ciekawe na jak długo. Bo o tym, że to tymczasowe, to jestem absolutnie przekonana.
Ja mam tak samo, od poniedziałku idę na zwolnienie w końcu i z jednej strony wiem, że to już najwyższy czas, bo po prostu za bardzo jestem zmęczona, ale z drugiej strony, ja też lubię moją pracę, współpracowników i dobrze się tu czuję. Też za chwilę będę sprzątać szafkę, biurko i kompa, żeby nowego mogli na moim miejscu posadzić. Ale już kierownikowi zapowiedziałam, że jak wrócę, to chcę moje biurko z powrotem, nie jakieś inne. Teraz się czaję, żeby je podpisać od spodu na dowód, że to moje :).
Dziewczyny z biura mówią, że będą tęsknić, a do mnie jeszcze nie dotarło, że mnie tu nie będzie tyle czasu. Musiałam obiecać, że wpadnę tu od czasu do czasu z małym :)
Planuję wrócić od marca, bo po pierwsze, finansowo nie damy rady, jeśli ja nie będę pracować, a po drugie - na dłuższą metę nie wytrzymam w domu tyle czasu. Mama Z. zgodziła się zajmować małym, ale też sprawdzam żłobki w okolicy na wszelki wypadek.
Ja jestem stabilna emocjonalnie ostatnio. Nawet bardziej niż zwykle. Mniej się denerwuję, a nawet jeśli, to udaje mi się trzymać język za zębami, czego zwykle nie robię, przeważnie wolę się wydrzeć od razu jak mi się coś nie podoba. A teraz proszę - oaza spokoju i rozsądku ze mnie. Ciekawe na jak długo. Bo o tym, że to tymczasowe, to jestem absolutnie przekonana.
ja też na początku ciąży byłam na zwolnieniu ale potem powróciłam, teraz chodzę w kratkę i to jest fajne bo mam czas na to żeby odpocząć i na to żeby być wśród ludzi. Myślę że ostatecznie pojde na zwolnienie w połowie sierpnia. generalnie mimo iż mam daleko to bardzo lubię moją prace i mamy super atmosferę. Zaproponowałam szefowi żeby znalazł dla mnie zastępstwo ale on się trochę ociąga z tym a ja nie chce zostawić jego z dnia na dzień na lodzie. Ostatnio przemknęła mi przez biuro ładna brunetka w obcasach chyba 12 cm i poczułam zagrożenie :D:D ale okazało się że to programistka-stażystka wiec akurat nie mam nic wspólnego z moim zastępstwem. Jak tak pójdzie to chyba sama będę musiała zrobić jakąś rekrutacje:)
Dobra zmykam do pracy....
Dobra zmykam do pracy....
witam sie,
no ja chyba najdluzej pracowac bede, bo do konca sierpnia, jest ciezko, ale co mam zrobic, tutaj nie daja zwolnien, i oszczedzam urlop na to, aby miesiac ostatni juz nie chodzic i zaczac macierzynski w dniu operacji...bo inaczej zaczna wyplacac juz miesiac wczesniej...
u mnie jest bardzo duzy stres w pracy, i to , ze gdyby nie ciaza to zmienilabym juz prace,ale coz, ciesze sie, ze bede miala dwie dziewuszki i nigdy nie bylby odpowiedni moment w moim przypadku i tak dosc pozno zdecydowalismy sie na dzieci i po drodze byly problemy itp...u mnie nie bedzie problemow z powortem, ale chce na pol etatu, a to niemozliwe chyba tutaj jest, wiec wiadomo co mnie czeka...
my z mezem nigdy nie mielismy imion wybranych, przez dlugi okres nie chcialam miec dzieci i generalnie dlugo trwalo zanim doszlam, do wniosku, ze warto byloby slub wziac itp, bo ponad 12 lat razem jestesmy, a slub bralismy po ponad 8 latach, i to byl dla nas ostatni dzwonek, tzn. maz zostawil mi wolna reke i to ja mialam zdecydowac kiedy, bo on juz chcial po 3 latach bycia razem slub, ale ja nie, bo po co itp...
teraz nie wyobrazam sobie zycia bez blanki i wkrotce Nell, i mysle, ze spotkalo mnie wielkie szczescie w postaci dzieci i przywilej...pewnie mam wzloty i upadki, ale nie spodziewalam sie, ze taka malutka osobka takie uczucia wywola u mnie, i wbrew pozorom bardzo zblizylo mnie do meza, choc wiadomo, moze nie mamy czasu dla siebie tak duzo itp, ale przeszlo sie na inny wymiar relacji itp...
no ja chyba najdluzej pracowac bede, bo do konca sierpnia, jest ciezko, ale co mam zrobic, tutaj nie daja zwolnien, i oszczedzam urlop na to, aby miesiac ostatni juz nie chodzic i zaczac macierzynski w dniu operacji...bo inaczej zaczna wyplacac juz miesiac wczesniej...
u mnie jest bardzo duzy stres w pracy, i to , ze gdyby nie ciaza to zmienilabym juz prace,ale coz, ciesze sie, ze bede miala dwie dziewuszki i nigdy nie bylby odpowiedni moment w moim przypadku i tak dosc pozno zdecydowalismy sie na dzieci i po drodze byly problemy itp...u mnie nie bedzie problemow z powortem, ale chce na pol etatu, a to niemozliwe chyba tutaj jest, wiec wiadomo co mnie czeka...
my z mezem nigdy nie mielismy imion wybranych, przez dlugi okres nie chcialam miec dzieci i generalnie dlugo trwalo zanim doszlam, do wniosku, ze warto byloby slub wziac itp, bo ponad 12 lat razem jestesmy, a slub bralismy po ponad 8 latach, i to byl dla nas ostatni dzwonek, tzn. maz zostawil mi wolna reke i to ja mialam zdecydowac kiedy, bo on juz chcial po 3 latach bycia razem slub, ale ja nie, bo po co itp...
teraz nie wyobrazam sobie zycia bez blanki i wkrotce Nell, i mysle, ze spotkalo mnie wielkie szczescie w postaci dzieci i przywilej...pewnie mam wzloty i upadki, ale nie spodziewalam sie, ze taka malutka osobka takie uczucia wywola u mnie, i wbrew pozorom bardzo zblizylo mnie do meza, choc wiadomo, moze nie mamy czasu dla siebie tak duzo itp, ale przeszlo sie na inny wymiar relacji itp...
Misiabela ja Sandrze mówie od samego poczatku ze jestem w ciazy ze bedzie miala rodzenstwo i tez nie opowiadam jej bajek o bocianie tylko mowie jak jest ze pojade do szpitala i urodze dzidzie ze pan doktor mi ja wyjmie i ze bede karmic piersia tak jak karmilam ja.
Ostatnio to nawet sandra stwierdzila ze opjedzie ze mna do szpitala i chciala sie razem ze mna pakowac:) Wczoraj jej powiedzialam ze teraz niestety nie bede mogla ciagle biegac za Sandra bo bedzie maluszek i bedzie trzeba tez sie nim troche zajac:)
Takze Sandra (mam nadzieje) jest przygotowana na rodzenstwo:)
A jak bedzie w praktyce to zobaczymy na pewno bedzie zazdrosna bo juz nie bedzie tylko ona i my ale też nie bedzie to dla niej szok ze bedzie miala braciszka.
Ostatnio to nawet sandra stwierdzila ze opjedzie ze mna do szpitala i chciala sie razem ze mna pakowac:) Wczoraj jej powiedzialam ze teraz niestety nie bede mogla ciagle biegac za Sandra bo bedzie maluszek i bedzie trzeba tez sie nim troche zajac:)
Takze Sandra (mam nadzieje) jest przygotowana na rodzenstwo:)
A jak bedzie w praktyce to zobaczymy na pewno bedzie zazdrosna bo juz nie bedzie tylko ona i my ale też nie bedzie to dla niej szok ze bedzie miala braciszka.
Misiabele, ja równiez nie wkrecam kitu Stokrotce, że Pawełka przyniesie bocian itp. Od samego poczatku jak tylko sie dowiedziałam, że jestem w ciązy to powiedziała jej o tym, że bedzie miała rodzeństwo, że bedzie miała kompana do zabawy. Z reszta ona chyba najabrzdiej nie może sie doczekac Pawełka. Dzis mnie zapytała jak bedzie wygladał Pawełek. Codziennie o niego wypytuje. Mówi, że bedzie mu podawac smoczka jak mu wypadnie i przynosic grzechotki. Ona wogóle jest bardzo opiekuńcza, mam nadzieje, że oswoi się z nową sytuacją.
Bedzie to na pewno dla niej trudny okres, tym bardziej, że od wrzesnia miała pójśc do przedszkola. Postanowiliśmy przyspieszyc chociaż o pół miesiaca pójście do przedszkola, aby miała czas na adaptację zamin synek się urodzi. Tak więc za ponad 2 tygodnie bede miała małego przedszkolaczka w domku :)
Bedzie to na pewno dla niej trudny okres, tym bardziej, że od wrzesnia miała pójśc do przedszkola. Postanowiliśmy przyspieszyc chociaż o pół miesiaca pójście do przedszkola, aby miała czas na adaptację zamin synek się urodzi. Tak więc za ponad 2 tygodnie bede miała małego przedszkolaczka w domku :)
Pieczenienatalia - uwaga, bo teraz będe szczera na maxa - wyobrażałm sobie Ciebie z masą 100 kilową, bo wiedziałam, że często robisz ciasta, które ja tez uwielbiam robić. No i tak jakos od razu wyobrażałm sobie, że ważysz duuużo więcej, a tu taka drobinka...:)Tak trzymaj! :)
Co do nacinania - ja miała naciete krocze i wogóle tego nie czułam. Czułam niestety boleśnie szycie, bo znieczulenie nie zaczęło jeszcze działać. To szycie było dla mnie gorsze niz cały poród, naprawdę. Dlatego teraz mam nadzieję, że nie bedzie potrzeby nacinania, ale z drugiej strony - boje się, że pęknie. To dopiero musi byc ból!
Ja masowałam sobie krocze przed porodem miesiąc, ale i tak było potrzebne nacięcie.
Co do lewatywy. Nie wiecie czy można cos takiego kupic w aptece? I jak sie nazywa? Miałam raz lewatywe przed operacją, przeczyściło mnie w ciagu 0,5 h i czułam sie świetnie, jak juz było po wszytskim. Przed porodem nie robiłam niestety lewatywy i podczas skurczy partych zrobiłam troszkę kału. Czułam tylko tyle, że pielęgniarka wycierała mi ukradkiem ten kał. Było mi głupio, ale dopiero po porodzie, bo w trakcie byo mi wszytsko jedno :) Teraz jednak wolałabym sobie zrobic lewatywke :) Mąż mnie tak pieknie ogolił przed porodem, że z łatwością powietrze dochodziło do zszytego krocza i dzieki temu ładnie się goiło. Polecam każdej rodzącej! :)
Co do nacinania - ja miała naciete krocze i wogóle tego nie czułam. Czułam niestety boleśnie szycie, bo znieczulenie nie zaczęło jeszcze działać. To szycie było dla mnie gorsze niz cały poród, naprawdę. Dlatego teraz mam nadzieję, że nie bedzie potrzeby nacinania, ale z drugiej strony - boje się, że pęknie. To dopiero musi byc ból!
Ja masowałam sobie krocze przed porodem miesiąc, ale i tak było potrzebne nacięcie.
Co do lewatywy. Nie wiecie czy można cos takiego kupic w aptece? I jak sie nazywa? Miałam raz lewatywe przed operacją, przeczyściło mnie w ciagu 0,5 h i czułam sie świetnie, jak juz było po wszytskim. Przed porodem nie robiłam niestety lewatywy i podczas skurczy partych zrobiłam troszkę kału. Czułam tylko tyle, że pielęgniarka wycierała mi ukradkiem ten kał. Było mi głupio, ale dopiero po porodzie, bo w trakcie byo mi wszytsko jedno :) Teraz jednak wolałabym sobie zrobic lewatywke :) Mąż mnie tak pieknie ogolił przed porodem, że z łatwością powietrze dochodziło do zszytego krocza i dzieki temu ładnie się goiło. Polecam każdej rodzącej! :)
Ja miałam nacinane krocze..Szycie było dla mnie bardziej bolesne niż sam poród, potem gojenie się ran też nie było przyjemne. Ale wszystko do zniesienia. Oprócz tego i tak popękałam. Mały ważył 4340g i miał 62 cm:) A ja jestem szczupła -przed pierwszą ciążą ważyłam 50 kg przy wzroście 174cm:) Przytyłam 22kg.. Schudłam 10kg:) Teraz ważę już 10 kg na plusie;)
Jeśli chodzi o lewatywę.. Ja kupowałam w aptece, nie pamiętam nazwy, dajesz to położnej czy tam pielęgniarce i ona ci ten płyn rozrabia i wykonuje lewatywę:) Bałam się tego,ale nic nie czułam, nie było ak źle jak sobie wyobrażałam a komfort inny:)
Ja goliłam się ama przed porodem z lusterkiem,mąż poprawiał;) Też polecam-naprawdę czułam się dobrze:)
Jeśli chodzi o lewatywę.. Ja kupowałam w aptece, nie pamiętam nazwy, dajesz to położnej czy tam pielęgniarce i ona ci ten płyn rozrabia i wykonuje lewatywę:) Bałam się tego,ale nic nie czułam, nie było ak źle jak sobie wyobrażałam a komfort inny:)
Ja goliłam się ama przed porodem z lusterkiem,mąż poprawiał;) Też polecam-naprawdę czułam się dobrze:)
sałatka
to mnie rozbawiłaś z tą masą 100kilową :) fakt lubię piec, ale zauważyłam, że jak piekę to później mniej mam ochotę to jeść, więc nie tyję jakoś specjalnie :)
nie znam nazw lewatyw, ale pójdę do apteki i powiem: "lewatywę poproszę" i już :) Albo lepiej - męża wyślę :D
Powiem Wam, że jak pokazała mi położna ten masaż to jakoś nie mam ochoty go powtarzać :/ no ale mus to mus, może uchroni mnie to przed nacięciem, a jak nie to się bardzo wkurzę, że musiałam się tak poświęcać hehe
to mnie rozbawiłaś z tą masą 100kilową :) fakt lubię piec, ale zauważyłam, że jak piekę to później mniej mam ochotę to jeść, więc nie tyję jakoś specjalnie :)
nie znam nazw lewatyw, ale pójdę do apteki i powiem: "lewatywę poproszę" i już :) Albo lepiej - męża wyślę :D
Powiem Wam, że jak pokazała mi położna ten masaż to jakoś nie mam ochoty go powtarzać :/ no ale mus to mus, może uchroni mnie to przed nacięciem, a jak nie to się bardzo wkurzę, że musiałam się tak poświęcać hehe
Dzień dobry,
Widzę, że pierwsza jestem dzisiaj... Mam na 11 do pracy, ale już jakoś mi się wstało. Z dobrego serca przygotowałam mojemu Z. żarcie do pracy: kanapki, serek, parówy i nektarynkę. Ładnie wyglądało w pudełku :)
Teraz muszę sama się ogarnąć, a tak mi się nie chce, że najchętniej wróciłabym do łóżka.
Byłam wczoraj na kolejnych zajęciach SR w Wojewódzkim i szczerze przyznam, że jeśli personel położniczy ma takie poglądy jak położna prowadząca zajęcia, to ja stanowczo chcę tam rodzić.
Chyba najbardziej boję się przedmiotowego traktowania i braku intymności na porodówce, ale im bliżej tego momentu i im więcej wiem, tym czuję się spokojniejsza, już nie wpadam w panikę jak jakieś 2-3 miesiące temu.
Widzę, że pierwsza jestem dzisiaj... Mam na 11 do pracy, ale już jakoś mi się wstało. Z dobrego serca przygotowałam mojemu Z. żarcie do pracy: kanapki, serek, parówy i nektarynkę. Ładnie wyglądało w pudełku :)
Teraz muszę sama się ogarnąć, a tak mi się nie chce, że najchętniej wróciłabym do łóżka.
Byłam wczoraj na kolejnych zajęciach SR w Wojewódzkim i szczerze przyznam, że jeśli personel położniczy ma takie poglądy jak położna prowadząca zajęcia, to ja stanowczo chcę tam rodzić.
Chyba najbardziej boję się przedmiotowego traktowania i braku intymności na porodówce, ale im bliżej tego momentu i im więcej wiem, tym czuję się spokojniejsza, już nie wpadam w panikę jak jakieś 2-3 miesiące temu.
dzień dobry,
A ja dziś mam trochę do załatwiania a samochodu brak bo jest u mechanika. Ale się człowiek wygodny zrobił.
Marta29 do której SR chodzisz przypomnij? Podobno położne z wojewódzkiego prowadzą 'dobry początek'. Mi doszły dodatkowe koszty więc ostatecznie nigdzie nie idę, i niech mi tylko lekarz nic nie mówi...
No to czas się ogarnąć i zjeść śniadanie. Baj Baj ;)
A ja dziś mam trochę do załatwiania a samochodu brak bo jest u mechanika. Ale się człowiek wygodny zrobił.
Marta29 do której SR chodzisz przypomnij? Podobno położne z wojewódzkiego prowadzą 'dobry początek'. Mi doszły dodatkowe koszty więc ostatecznie nigdzie nie idę, i niech mi tylko lekarz nic nie mówi...
No to czas się ogarnąć i zjeść śniadanie. Baj Baj ;)
Oj marta29 ja już od 6.30 siedzę przed komputerem... i czytam co wczoraj dziewczyny naskrobały... ale jakoś nie miałam weny żeby napisać. :) Dziś przespałam całą noc... ale rano (tj. o 6.00) tak bolał mnie kręgosłup, że nie dałam już rady leżeć w łóżku ;(( Zrobiłam sobie kawę i czytam... no i kupiłam koszule nocne do karmienia na Allegro.
A wczoraj byliśmy na Szadółkach w tym Coccodrillo i faktycznie ceny rewelacyjne... bodziaczki za 5-6 zł :) Tym razem mąż wybierał :)) Naprawdę cudownie na niego patrzeć jak wybiera takie maleńkie rzeczy i przeżywa... tym bardziej, że to on odwlekał powiększanie rodziny :))
A wczoraj byliśmy na Szadółkach w tym Coccodrillo i faktycznie ceny rewelacyjne... bodziaczki za 5-6 zł :) Tym razem mąż wybierał :)) Naprawdę cudownie na niego patrzeć jak wybiera takie maleńkie rzeczy i przeżywa... tym bardziej, że to on odwlekał powiększanie rodziny :))
bodziaków to już mam cały stos. Od samego początku co chwilę coś kupowałam i się uzbierało. Wiadomo, najmniejsze rozmiary, ale chyba zapas na pierwsze 3-4 miesiące mam. Później dopiero zaczniemy rozszerzać garderobę o dresy i takie tam, inne niż śpiochy ;-)
Także nie mogę się wybrać na Szadółki bo znów się obkupię, bezsensu :)
Mój mąż natomiast teraz zaczął myśleć o zakupach, aż się miło zrobiło jak usiadł ze mną i rozmawialiśmy co jeszcze nam potrzeba. :) Bo do tej pory miałam wrażenie, że tylko mnie to interesuje :)
Także nie mogę się wybrać na Szadółki bo znów się obkupię, bezsensu :)
Mój mąż natomiast teraz zaczął myśleć o zakupach, aż się miło zrobiło jak usiadł ze mną i rozmawialiśmy co jeszcze nam potrzeba. :) Bo do tej pory miałam wrażenie, że tylko mnie to interesuje :)
~ Natalia, ja chodzę do Cudu Narodzin http://www.cudnarodzin.ehost.pl/
~Mandarynka
Ja też mam wrażenie ciągle, że to ja się interesuję tematem tego, co nam jeszcze potrzeba dla bobasa, a Z. jednym uchem wpuszcza, a drugim wypuszcza, ale wczoraj zrobiłam listę wyprawkową już taką typowo naszą, a nie ogólną i mu podesłałam na maila, żeby się zapoznał. Do tej pory rzucał po prostu okiem na linki, które wysyłałam, ale teraz powiedziałam mu, że to ważne, a poza tym, wczoraj na zajęciach w SR położna mówiła co nam trzeba do szpitala dla mnie i małego i moja lista idealnie się z tym pokrywa, więc siła wyższa potwierdziła, że mam rację i już nie ma litości :)
Pocieszam się, że jak przyjdzie do kupowania zdalnie sterowanych samochodów i kolejek elektrycznych to tatuś nie będzie tego odkładał ani na sekundę później :)
~Mandarynka
Ja też mam wrażenie ciągle, że to ja się interesuję tematem tego, co nam jeszcze potrzeba dla bobasa, a Z. jednym uchem wpuszcza, a drugim wypuszcza, ale wczoraj zrobiłam listę wyprawkową już taką typowo naszą, a nie ogólną i mu podesłałam na maila, żeby się zapoznał. Do tej pory rzucał po prostu okiem na linki, które wysyłałam, ale teraz powiedziałam mu, że to ważne, a poza tym, wczoraj na zajęciach w SR położna mówiła co nam trzeba do szpitala dla mnie i małego i moja lista idealnie się z tym pokrywa, więc siła wyższa potwierdziła, że mam rację i już nie ma litości :)
Pocieszam się, że jak przyjdzie do kupowania zdalnie sterowanych samochodów i kolejek elektrycznych to tatuś nie będzie tego odkładał ani na sekundę później :)
Czesc Mamuski ;)
glukoza wyszla strasznie,musze trzymac diete, za tydzien powtorzyc i ewentualnie skierowacx sie do poradni cukrzycowej ;/
Przed badaniem do pozna jadlam, o 24 ostatni posilek, nie wiem oby to mialo wplyw na taki wynik bo w sumie minelo chyba kolo 8 h od jedzenia do badania,ale mimo wszystko... mam nadzieje ;]
tym bardziej,ze kilka dni wczesniej robilam zwyczajne badanie glukozy na czczo i bylo idealne ;/
Nie wiem, fakt objadam sie slodkim i w ogole... ehhh
No to dieta ;]
Jesli chodzi o lewatywe to tez jestem za natomiast do golenia zapewne bede potrzebowac Meza, smial sie ze co drugi dzien bedzie to robic juz pod koniec ;) No, zobaczymy;p
Kurcze czyWy tez macie takie problemy ze sluzowka, katarem, skrzepnieta krwia na sluzowce etc, przepraszam,ze o tym pisze,ale ja mam wrazenie kluchy w gardle ciagle i jest to chyba gorsze do zniesienia niz wymioty z poczatku ciazy, im chociaz mozna bylo zapobiegac ;/
Musze sie postarac o skierowanie na usg tarczycy, kiedystam mialam guzki,ktorychjuz nie musialam kontrolowac,ale w sumie chyba jesdnak chcialabym je obejrzec, tylko dostac sie do endokryn.po skierowanie...pozniej czekac na usg...masakra.
Co do znieczulen w szpitalach-nieodplatnych to cosa mi sie normalnie nie chce wierzyc, co trzeba tam zrobic zebyw ogole podali ;p, a czy ktos wie jak to jest w Wejherowie?
glukoza wyszla strasznie,musze trzymac diete, za tydzien powtorzyc i ewentualnie skierowacx sie do poradni cukrzycowej ;/
Przed badaniem do pozna jadlam, o 24 ostatni posilek, nie wiem oby to mialo wplyw na taki wynik bo w sumie minelo chyba kolo 8 h od jedzenia do badania,ale mimo wszystko... mam nadzieje ;]
tym bardziej,ze kilka dni wczesniej robilam zwyczajne badanie glukozy na czczo i bylo idealne ;/
Nie wiem, fakt objadam sie slodkim i w ogole... ehhh
No to dieta ;]
Jesli chodzi o lewatywe to tez jestem za natomiast do golenia zapewne bede potrzebowac Meza, smial sie ze co drugi dzien bedzie to robic juz pod koniec ;) No, zobaczymy;p
Kurcze czyWy tez macie takie problemy ze sluzowka, katarem, skrzepnieta krwia na sluzowce etc, przepraszam,ze o tym pisze,ale ja mam wrazenie kluchy w gardle ciagle i jest to chyba gorsze do zniesienia niz wymioty z poczatku ciazy, im chociaz mozna bylo zapobiegac ;/
Musze sie postarac o skierowanie na usg tarczycy, kiedystam mialam guzki,ktorychjuz nie musialam kontrolowac,ale w sumie chyba jesdnak chcialabym je obejrzec, tylko dostac sie do endokryn.po skierowanie...pozniej czekac na usg...masakra.
Co do znieczulen w szpitalach-nieodplatnych to cosa mi sie normalnie nie chce wierzyc, co trzeba tam zrobic zebyw ogole podali ;p, a czy ktos wie jak to jest w Wejherowie?
Witam się,
właśnie wróciłam z glukozy i zjadłam śniadanko. Kurczę już na czczo miałam wynik powyżej 90, więc trochę się martwię. Ale co tam zostały już tylko dwa miesiące, więc wytrzymam wszystko.
Ja staram się uświadamiać Dominika, że będzie miał braciszka. Wie, że jest u mamy w brzuszku i lubi go odsłaniać i głaskać. Zobaczymy jak to będzie.
właśnie wróciłam z glukozy i zjadłam śniadanko. Kurczę już na czczo miałam wynik powyżej 90, więc trochę się martwię. Ale co tam zostały już tylko dwa miesiące, więc wytrzymam wszystko.
Ja staram się uświadamiać Dominika, że będzie miał braciszka. Wie, że jest u mamy w brzuszku i lubi go odsłaniać i głaskać. Zobaczymy jak to będzie.
Witajcie dziewczyny.
Ruminka ja mam cały czas uczucie "suchego" nosa. A jak już chce wydmuchać np. rano bo czuje że zatkany to właśnie z zaschniętą krwią. ale to ponoć normalne w ciąży..
Mój Mati ma teraz wakacje(chodził już do przedszkola) Miał iść pod koniec sierpnia do znowu. ale nie możemy się z mężem zdecydować..bo ostatnią jesień i zimę co chwilę chorował. Przynosił z przedszkola wszystko łącznie z rota. I obawiam się że teraz też każde dziadostwo przyniesie nam do domu.. a będzie już dzidziuś. Szkoda nam trochę pieniążków.. bo będziemy płacić a Mateusz będzie w domu chory. Nikt nam pieniążków nie zwróci. Poza tym i tak będę w domu przez jakiś czas więc przynajmniej do nowego roku Mateusz będzie ze mną. Na szczęście dyrektorka przedszkola to znajoma teściowej więc nie będzie problemu żeby wcisnąć go trochę później. :)
Mój K. nie interesuje sie za bardzo wyprawką. W sumie gdyby nie moje zakupy na allegro i czasem gdzieś w po drodze to nie miałabym jeszcze nic nowego. On twierdzi że jeszcze jest czas. :) Fakt że to tylko pierdołki.. ale chciałabym już je mieć.
Dziewczyny a czy będziecie robić prezent dla swoich starszaków z okazji zostania starszą siostrą-bratem? My naszemu synkowi chcemy zrobić prezent.. i chciałabym żeby goście przyjeżdżający odwiedzić maluszka(babcie, najbliższe ciocie) miały nie tylko prezent dla niego ale też jakąś drobnostkę dla Mateusza.
Ruminka ja mam cały czas uczucie "suchego" nosa. A jak już chce wydmuchać np. rano bo czuje że zatkany to właśnie z zaschniętą krwią. ale to ponoć normalne w ciąży..
Mój Mati ma teraz wakacje(chodził już do przedszkola) Miał iść pod koniec sierpnia do znowu. ale nie możemy się z mężem zdecydować..bo ostatnią jesień i zimę co chwilę chorował. Przynosił z przedszkola wszystko łącznie z rota. I obawiam się że teraz też każde dziadostwo przyniesie nam do domu.. a będzie już dzidziuś. Szkoda nam trochę pieniążków.. bo będziemy płacić a Mateusz będzie w domu chory. Nikt nam pieniążków nie zwróci. Poza tym i tak będę w domu przez jakiś czas więc przynajmniej do nowego roku Mateusz będzie ze mną. Na szczęście dyrektorka przedszkola to znajoma teściowej więc nie będzie problemu żeby wcisnąć go trochę później. :)
Mój K. nie interesuje sie za bardzo wyprawką. W sumie gdyby nie moje zakupy na allegro i czasem gdzieś w po drodze to nie miałabym jeszcze nic nowego. On twierdzi że jeszcze jest czas. :) Fakt że to tylko pierdołki.. ale chciałabym już je mieć.
Dziewczyny a czy będziecie robić prezent dla swoich starszaków z okazji zostania starszą siostrą-bratem? My naszemu synkowi chcemy zrobić prezent.. i chciałabym żeby goście przyjeżdżający odwiedzić maluszka(babcie, najbliższe ciocie) miały nie tylko prezent dla niego ale też jakąś drobnostkę dla Mateusza.
Mnie też mówiono, że przed obciążeniem glukozą trzeba być co najmniej 12 godzin bez posiłku. Ja głupia wczoraj do kolacji zrobiłam sobie jeszcze kakao, więc pewnie dlatego rano glukoza na czczo była wysoka. No nic muszę poczekać do jutra.
Co do wyprawki, to jak wiadomo większość rzeczy miałam po Dominiku (ale mąż się w tym udzielał). Teraz mówię, że trzeba coś dokupić i nie ma problemu, jedziemy do sklepu lub zamawiam na allegro. Zostało mi jeszcze parę puperelków i pewnie zamówię to w przyszłym tygodniu.
Jutro ma wreszcie przyjść sofka dla Dominika, mam nadzieję, że będzie chciał tam spać i nie będzie pół nocy spędzał u nas w łóżku. Ja będę mogła ogarnąć łóżeczko i przygotować je na kolejnego maluszka.
Ja też myślę o jakimś prezenciku dla Dominika z okazji zostania starszym bratem i mam nadzieję, że goście nas odwiedzający też będą pamiętali o starszaku.
Co do przedszkola, to my dopiero w przyszłym roku będziemy próbowali się dostać, ale może wcześniej uda się synka na 3-4 godzinki prowadzić do przedszkola, żeby się przyzwyczaił. Poza tym musimy jeszcze powalczyć z pieluchami i Mały musi nauczyć się ubierać i rozbierać.
Co do wyprawki, to jak wiadomo większość rzeczy miałam po Dominiku (ale mąż się w tym udzielał). Teraz mówię, że trzeba coś dokupić i nie ma problemu, jedziemy do sklepu lub zamawiam na allegro. Zostało mi jeszcze parę puperelków i pewnie zamówię to w przyszłym tygodniu.
Jutro ma wreszcie przyjść sofka dla Dominika, mam nadzieję, że będzie chciał tam spać i nie będzie pół nocy spędzał u nas w łóżku. Ja będę mogła ogarnąć łóżeczko i przygotować je na kolejnego maluszka.
Ja też myślę o jakimś prezenciku dla Dominika z okazji zostania starszym bratem i mam nadzieję, że goście nas odwiedzający też będą pamiętali o starszaku.
Co do przedszkola, to my dopiero w przyszłym roku będziemy próbowali się dostać, ale może wcześniej uda się synka na 3-4 godzinki prowadzić do przedszkola, żeby się przyzwyczaił. Poza tym musimy jeszcze powalczyć z pieluchami i Mały musi nauczyć się ubierać i rozbierać.
http://dzieci.pl/labourAid,13049957,title,Kobiety-maja-prawo-do-znieczulenia-podczas-porodu,szkola_artykul.html?smgputicaid=6cbdc
Ehhh zawsze cos wymysla, wczesniej kase brali teraz brak kadry;/
Lipuszka dzieki za info, no ja glupia jadlam o 24 , glodna bylam ;);p
Badajac glukoze nie robilam badania na czczo bo kilka dni wczesniej robilam,zeby sie tyle nie kluc... no w kazdym razie teraz zrobie tak jak ma byc i mam nadz.spadnie ten cukier...
Samo wypicie nie bylo takie najgorsze, gorzej sie czulam po 2h ;/
Ehhh zawsze cos wymysla, wczesniej kase brali teraz brak kadry;/
Lipuszka dzieki za info, no ja glupia jadlam o 24 , glodna bylam ;);p
Badajac glukoze nie robilam badania na czczo bo kilka dni wczesniej robilam,zeby sie tyle nie kluc... no w kazdym razie teraz zrobie tak jak ma byc i mam nadz.spadnie ten cukier...
Samo wypicie nie bylo takie najgorsze, gorzej sie czulam po 2h ;/
z tą 'dietą' dzień przed coś musi być, bo ja też dzień wcześniej jadłam cały dzień słodkie. Teściowa przyniosła całą blachę pijaka. No i też skończyłam koło północy ;) jak mierzyłam cukier było ok. Teraz postanowi łam trochę pojeść skoro dziecko szybko nie rośnie...zobaczymy jaka waga będzie na kolejnym usg. Jeżeli w normie to chyba nie ma się czym przejmować...
Witam się czwartkowo:)
A ja wczoraj spędziłam miły wieczór z koleżankami, wróciłam po 21 i od razu do łóżka. Jednak 15h poza domem robi swoje i się trochę przeciążyłam. Już koleżanki wymyśliły że zrobią mi we wrześniu baby shower i będzie odlew brzucha:) chociaż to trochę przerażające więc zobaczymy !:):)
Co do wyprawki mój P. interesuje się tylko wózkiem :) buteleczki, smoczki, śpioszki i wszystkie puperele zostawił dla mnie i bardzo mu za to dziękuje . Daje jemu za to wolną rękę w wyborze różnego rodzaju samochodów i zabawek chłopięcych bo kompletnie się na tym nie znam :).
Co do znieczulenie to wiem tylko jak jestem na Klinicznej ( anestezjolog jest tam 24h i znieczulenie jest bezpłatne , na twoje życzenie oczywiście po powiadomieniu o skutkach ubocznych ) Każdy szpital ma swoją politykę.
Miłego dnia dziewczyny, idę robić obiad bo dzisiaj jestem w domu
A ja wczoraj spędziłam miły wieczór z koleżankami, wróciłam po 21 i od razu do łóżka. Jednak 15h poza domem robi swoje i się trochę przeciążyłam. Już koleżanki wymyśliły że zrobią mi we wrześniu baby shower i będzie odlew brzucha:) chociaż to trochę przerażające więc zobaczymy !:):)
Co do wyprawki mój P. interesuje się tylko wózkiem :) buteleczki, smoczki, śpioszki i wszystkie puperele zostawił dla mnie i bardzo mu za to dziękuje . Daje jemu za to wolną rękę w wyborze różnego rodzaju samochodów i zabawek chłopięcych bo kompletnie się na tym nie znam :).
Co do znieczulenie to wiem tylko jak jestem na Klinicznej ( anestezjolog jest tam 24h i znieczulenie jest bezpłatne , na twoje życzenie oczywiście po powiadomieniu o skutkach ubocznych ) Każdy szpital ma swoją politykę.
Miłego dnia dziewczyny, idę robić obiad bo dzisiaj jestem w domu
Nam wczoraj położna ze SR mówiła, że na Klinicznej na 100% dają znieczulenie na żądanie, bo anestezjolog jest osobny dla położnictwa. Kurczę, ja byłam zdecydowana na ZZO ale teraz jak się dowiedziałam, że oni dają je dopiero w II fazie porodu... czyli jak już i tak jesteś wykończona i obolała po skurczach... więc już sama nie wiem... Może wytrzymam...
Do Ewciuś
kupiłam komplet od tego samego sprzedawcy tylko tańszą wersję;)
http://allegro.pl/wyprawka-lozeczko-materac-gp-posciel-gratis-i1717148128.html
Przesyłkę otrzymamy pewnie w połowie sierpnia (z uwagi na urlop sprzedawcy). Zastanawiam się czy nie dokupić pościeli na zmianę.
Mam nadzieję tylko, że jakością się nie zawiodę:)
kupiłam komplet od tego samego sprzedawcy tylko tańszą wersję;)
http://allegro.pl/wyprawka-lozeczko-materac-gp-posciel-gratis-i1717148128.html
Przesyłkę otrzymamy pewnie w połowie sierpnia (z uwagi na urlop sprzedawcy). Zastanawiam się czy nie dokupić pościeli na zmianę.
Mam nadzieję tylko, że jakością się nie zawiodę:)
Mam pytanie co ile teraz chodzicie na wizyty do gin? Ja ostatni raz byłam 1.07 i tylko gin zmierzył tętno dziecka i skierowal mnie na badania na glukoze które mam zrobić przed następną wizytą (10.08) to będzie 32tc i wtedy też będę mieć 3 i chyba ostatnie usg. Moim zdaniem troche za żadko mi wyznacza te wizyty ale to chyba dla tego że z wynikami dostychczas było wszystko w porządku.
marta ja miałam do tej pory wizyty co 4 tygodnie, ostatnią 19 lipca. Teraz natomiast kazała przyjść po 3 tygodniach, wizyta na 12 sierpnia. Ale to pewnie tylko dlatego, że 4 tydzień jej nie będzie.
Podejrzewam, że jeżeli teraz też będzie ok to również zobaczymy się za 3-4 tygodnie. Nie wiem kiedy zaczyna się chodzić częściej?
Podejrzewam, że jeżeli teraz też będzie ok to również zobaczymy się za 3-4 tygodnie. Nie wiem kiedy zaczyna się chodzić częściej?
hello :)
ja chodzę w sumie co ok 4tyg, podejrzewam, że w ostatnim miesiącu chodzi się co 2tyg, w poniedziałek będę u gin to się dowiem :)
Ruminka
coś przesadziłaś chyba z tym jedzeniem na noc, moja gin, tez mówiła, żeby nie jesść dzień przed badaniem po 20 Może lepiej powtorzyc badanie?
Dziś bylam z małżonem na zakupach w akpolu, zakupiliśmy laktator i kilka innych gazetów, ale muszę Wam powiedzieć, że jeśli chodzi o kosmetyki to przycinają strasznie, np Krem na odpażenia Nivea tam kosztował ok 16zł a w Rossmannie 11zł więc różnica kolosalna!!
Mój Ł. dziś mnie wkurzał na zakupach, ciągle "a po co Ci to albo tamto" "nie potrzeba" "daj spokój" normalnie myślałam, że mu pupe skopie! ale jak pojechaliśmy do Carrefoura na duże miesięczne zakupy to już się tak głupio nie pytał i kupe mięsa zakupił, ehhh mężczyźni.
Wczoraj jak byliśmy w Ikei to też ciągle, "po co Ci ten kocyk, przecież masz kocyk" jak Ci mężczyźni nie rozumieją niektórych spraw...
ja chodzę w sumie co ok 4tyg, podejrzewam, że w ostatnim miesiącu chodzi się co 2tyg, w poniedziałek będę u gin to się dowiem :)
Ruminka
coś przesadziłaś chyba z tym jedzeniem na noc, moja gin, tez mówiła, żeby nie jesść dzień przed badaniem po 20 Może lepiej powtorzyc badanie?
Dziś bylam z małżonem na zakupach w akpolu, zakupiliśmy laktator i kilka innych gazetów, ale muszę Wam powiedzieć, że jeśli chodzi o kosmetyki to przycinają strasznie, np Krem na odpażenia Nivea tam kosztował ok 16zł a w Rossmannie 11zł więc różnica kolosalna!!
Mój Ł. dziś mnie wkurzał na zakupach, ciągle "a po co Ci to albo tamto" "nie potrzeba" "daj spokój" normalnie myślałam, że mu pupe skopie! ale jak pojechaliśmy do Carrefoura na duże miesięczne zakupy to już się tak głupio nie pytał i kupe mięsa zakupił, ehhh mężczyźni.
Wczoraj jak byliśmy w Ikei to też ciągle, "po co Ci ten kocyk, przecież masz kocyk" jak Ci mężczyźni nie rozumieją niektórych spraw...
hej,
ja dzis przylecialam do gda, lot b.ok, a lecialam sama, ludie pomagali...
wlasnie ja mam laktator medela mini electric i jest super, na pewno sie przyda...
moj maz rowniez nie biere udzualu w zakupach itp, i tez a po ci itp, teraz malo reczy potrebujemy, i mowi, o super , ze kupilas to i to wczesniej hihi
ja Blance opowiadam o sis w brzuszku, malo rozumie itp, ale tak bywa, wydaje mi sie, ze rozumie, ale mowi caly czas nie nie nie na siostre...no i jak bardzo zmienila sie, typu jest ciezsza i mentalnie...
Malinowo Mandarynka, ty masz male baby, u mnie juz twierdza e to makrosomia itp, ale lekow nie bralam jeszcze, bo wiecej aktywnosci mam, bo jestem z Blanka...
ja dzis przylecialam do gda, lot b.ok, a lecialam sama, ludie pomagali...
wlasnie ja mam laktator medela mini electric i jest super, na pewno sie przyda...
moj maz rowniez nie biere udzualu w zakupach itp, i tez a po ci itp, teraz malo reczy potrebujemy, i mowi, o super , ze kupilas to i to wczesniej hihi
ja Blance opowiadam o sis w brzuszku, malo rozumie itp, ale tak bywa, wydaje mi sie, ze rozumie, ale mowi caly czas nie nie nie na siostre...no i jak bardzo zmienila sie, typu jest ciezsza i mentalnie...
Malinowo Mandarynka, ty masz male baby, u mnie juz twierdza e to makrosomia itp, ale lekow nie bralam jeszcze, bo wiecej aktywnosci mam, bo jestem z Blanka...
Hmmm, to ja te wizyty w ogóle miałam rzadko, bo co 6 tygodni mi wychodziło, ale to głównie z powodu naszych wyjazdów, albo po prostu czekaliśmy na wypłatę :P
Kolejną mam jutro, po 5 tygodniach od poprzedniej, ale to z powodu urlopu lekarza i sądzę, że teraz będą częściej, ale jak często to zapewne zależy od wyników badań, które jutro odbieram z laboratorium i zależnie od jutrzejszego badania. Póki co, nie działo się nic niepokojącego, ale na tym etapie ciąży, to już chyba co 2-3 tygodnie się powinno chodzić, albo częściej nawet.
Kolejną mam jutro, po 5 tygodniach od poprzedniej, ale to z powodu urlopu lekarza i sądzę, że teraz będą częściej, ale jak często to zapewne zależy od wyników badań, które jutro odbieram z laboratorium i zależnie od jutrzejszego badania. Póki co, nie działo się nic niepokojącego, ale na tym etapie ciąży, to już chyba co 2-3 tygodnie się powinno chodzić, albo częściej nawet.
Witam piątkowo,
dziś sobie pracuję
ja mam wizyty co 4 tygodnie. Nie pamiętam jak to było poprzednio przy końcu. Musiałabym zajrzeć w starą książeczkę ciąży. Na pewno bylam 2 razy na KTG. Ale to przy końcu..
Zamówiłam sobie wczoraj koszulę do karmienia. Ciekawa jestem jak się sprawdzi.. i spodenki dla maluszka. :)
dziś sobie pracuję
ja mam wizyty co 4 tygodnie. Nie pamiętam jak to było poprzednio przy końcu. Musiałabym zajrzeć w starą książeczkę ciąży. Na pewno bylam 2 razy na KTG. Ale to przy końcu..
Zamówiłam sobie wczoraj koszulę do karmienia. Ciekawa jestem jak się sprawdzi.. i spodenki dla maluszka. :)
hej wam ja to chodze co 4 tygodnie na wizyty ale dwa czy trzy razy bylam co 2 z powodu tej skracajacej sie szyjki a teraz ide 11 po 4 tygodniach znowu a czytalam ze pod koniec to co 2 powinno sie juz chodzic ale to tez zalezy wlasnie od wynikow i od lekarza
Jejku ta pogoda mnie dobije glowa mnie zacyna bolec spiaca jestem chociaz dzisiaj sie z mysza wyspalysmy kurcze doslownie nic mi sie nie chce robic najchetniej polozylabym sie spac ale ktos musi Sandre przypilnowac
Jejku ta pogoda mnie dobije glowa mnie zacyna bolec spiaca jestem chociaz dzisiaj sie z mysza wyspalysmy kurcze doslownie nic mi sie nie chce robic najchetniej polozylabym sie spac ale ktos musi Sandre przypilnowac
mój lekarz zawsze mówi: to spotkamy się za 4 tygodnie chyba że coś by się działo to prosze przyjść szybciej.
Ja dziś odczuwam nudę.. w pracy cisza i spokój. Zrobiłam co miałam zrobić i teraz mi nudno. Jedno szczęście że maluszek mi harcuje w brzuchu to skupiam się na nim :) nawet sobie rozmawiamy.
Ostatnio obiło mi sie o uszy że kosmetyki dla dzieci z rossmana są całkiem przyjazne- czy któraś z was próbowała może??
Ja dziś odczuwam nudę.. w pracy cisza i spokój. Zrobiłam co miałam zrobić i teraz mi nudno. Jedno szczęście że maluszek mi harcuje w brzuchu to skupiam się na nim :) nawet sobie rozmawiamy.
Ostatnio obiło mi sie o uszy że kosmetyki dla dzieci z rossmana są całkiem przyjazne- czy któraś z was próbowała może??
ja nic nie wiem o kosmetykach z rossmanna, tyle tylko co czytałam, że są całkiem ok.
A powiedzcie mi jak to jest z resztą kosmetyków? Chodzi mi o płyny do kąpieli od pierwszych dni. Czy zawsze muszę mieć tą informację na opakowaniu, że można w nim kąpać noworodki, czy nie musi być tej informacji, a ja będę mogła maluszka już w pierwszych dniach w nim kąpać?
Bo np. na kosmetykach Nivea (niektóre z Was pisały, że będą stosować) nie zauważyłam tej informacji. Tylko, że jest HA.
Sorry za głupie pytania ;)
A powiedzcie mi jak to jest z resztą kosmetyków? Chodzi mi o płyny do kąpieli od pierwszych dni. Czy zawsze muszę mieć tą informację na opakowaniu, że można w nim kąpać noworodki, czy nie musi być tej informacji, a ja będę mogła maluszka już w pierwszych dniach w nim kąpać?
Bo np. na kosmetykach Nivea (niektóre z Was pisały, że będą stosować) nie zauważyłam tej informacji. Tylko, że jest HA.
Sorry za głupie pytania ;)
Odnośnie kosmetyków z Rossmanna to na innych forach czytałam tylko, żeby nie kupować ich chusteczek do pupy, bo nie są dobre, w przeciwieństwie do chusteczek marki Cleanic (kindi czy jakoś tak), zachwalanych przez mnóstwo mam - ponoć są b. tanie a o wiele lepsze od pampersów czy huggisów. Ja na początek mam 2 opak. Musteli ale nie wykluczam, że potem przerzucę się właśnie na te Cleanic. I jeszcze o dziwo całkiem sporo osób zachwalało zarówno pieluchy jak i chusteczki biedronkowej firmy Dada.
Wg. mnie na opakowaniu powinno być napisane, że specyfik nadaje się do stosowania od pierwszych dni. Ja tego nie doczytałam i okazało się, że kupiłam owszem b. dobry płyn do kąpieli, ale ... do stosowania dopiero od 3 m-ca. Tak że mam teraz zapas. Dobrze, że na datę ważności chociaż spojrzałam :-)
Ja jestem dziś ostatni raz w pracy i czuję się z tym co najmniej dziwnie, z jednej strony radość a z drugiej ... sama nie wiem jak to nazwać, zbieram swoje szpargały i ... cóż, przerwa zawodowa do marca. Ciekawe czy będę wracała z radością ...
Wg. mnie na opakowaniu powinno być napisane, że specyfik nadaje się do stosowania od pierwszych dni. Ja tego nie doczytałam i okazało się, że kupiłam owszem b. dobry płyn do kąpieli, ale ... do stosowania dopiero od 3 m-ca. Tak że mam teraz zapas. Dobrze, że na datę ważności chociaż spojrzałam :-)
Ja jestem dziś ostatni raz w pracy i czuję się z tym co najmniej dziwnie, z jednej strony radość a z drugiej ... sama nie wiem jak to nazwać, zbieram swoje szpargały i ... cóż, przerwa zawodowa do marca. Ciekawe czy będę wracała z radością ...
Wydaje mi się, że kosmetyk powinien mieć taką informację, że można go stosować od 1 dni, ponieważ skóra maluszka jest bardzo delikatna, ja osobiście szukałabym takich. Dzisiaj to ja mam ochotę na ciasto i robię 3 bit z mlekiem w proszku:) mniam
http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/3-bit-2/
http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/3-bit-2/
Ogólnie wychodzmy z założenia że im mniej chemii (kosmetyków ) tym lepiej dla delikatnej skóry maluszka. Na początek wycierać pupe wodą przegotowaną i nakładać kremik -zwróćie uwage że tylko to jest zazwyczaj dostępne w szpitalu dlatego laski biorą swoje husteczki nawilżane ! Czysta woda nikogo jeszcze nie uczuliła a kosmetyki owszem !!!! :) Zresztą każda zrobi według swojego pomysłu :)

Racja Dżina, co naturalne, to naturalne. Zreszta nawet każą takim noworodkom przemywac buźkę własnie woda przegotowana, na Zaspie stosuja do nawilżania wyłacznie parafine, która jest zupełnie bezzapachowa.
Ja oczywiście bede stosowac kosmetyki, które pachna, ale póxniej. Przez ok. 3 pierwsze miesiace chcę stosowac wyłacznie Oilatum do kapieli i jako natłuszczenie skóry własnie parafina. Córeczka tez była tak pielegnowana i nie miała żadnych problemów z uczuleniami.
Ja zaczynam dzis prasować druga pralkę dzieciacych ubranek. Pierwszą partie prasowałam 1,5 h, więc nastawiam się psychocznie do stania przy desce do prasowania.
Nie moge w to uwierzyć... jestem już w ponad 34. tygodniuuuu!!!!
Ja oczywiście bede stosowac kosmetyki, które pachna, ale póxniej. Przez ok. 3 pierwsze miesiace chcę stosowac wyłacznie Oilatum do kapieli i jako natłuszczenie skóry własnie parafina. Córeczka tez była tak pielegnowana i nie miała żadnych problemów z uczuleniami.
Ja zaczynam dzis prasować druga pralkę dzieciacych ubranek. Pierwszą partie prasowałam 1,5 h, więc nastawiam się psychocznie do stania przy desce do prasowania.
Nie moge w to uwierzyć... jestem już w ponad 34. tygodniuuuu!!!!
Witajcie,
odebrałam wynik glukozy i niestety wyszło mi 177, tak więc muszę zadzwonić do gina i zapytać co dalej. Ciekawa jestem czy każe mi przyjść do siebie w poniedziałek po skierowanie do poradni cukrzycowej czy poczekamy tydzień, bo na 8 sierpnie mam wyznaczoną wizytę. No nic trzeba zrezygnować ze słodyczy i jakoś przetrzymać te 2 miesiące :)
Co do wizyt to mam co 4 tygodnie, ostatnio było po 5 ale to ze względu na urlop gina, za to teraz idę po 3 bo na 4 tydzień wypada święto. Wszystko zależy od lekarza i od Waszych wyników. Pamiętam, że poprzednim razem pod koniec chodziłam co 3 tygodnie, ale u mnie wszystko grało. Pierwsze KTG miałam w dniu porodu, dzień po terminie :)
Co do kosmetyków, to 2 lata temu na kosmetykach Nivei było napisane, że można stosować od pierwszego dnia (jakiś delikatny płyn do kąpieli to był), teraz to chyba dla noworodków są te z serii Sensitive (ale musiałabym sprawdzić bo nie pamiętam). My używamy chusteczek Nivei, kupuję je w promocji po 4 paczki, to się opłaca i mnie pasują, ale wcześniej też używałam tych Cleanic/Kindi. Co do pieluch Dada, to całkowicie były do niczego i zawsze coś bokiem uciekło, były też za sztywne jak nasiąkły - może teraz są lepsze.
W szpitalu wtedy i teraz będę używać wacików i przemywać pupę zwykłą kranówką (zresztą położne maluchy kąpią właśnie w zlewie pod kranem). W domu to już z wygody nie będzie mi się chciało latać do kuchni po wodę :)
Dziś byłam na USG 4D i drugi synek wygląda bardzo podobnie jak pierwszy, kiedy się urodził. Super sprawa, dobrze wiedzieć, że na pewno wszystko jest w porządku. A widok tej małej twarzyczki daje kopa :) Już się nie mogę doczekać :)
odebrałam wynik glukozy i niestety wyszło mi 177, tak więc muszę zadzwonić do gina i zapytać co dalej. Ciekawa jestem czy każe mi przyjść do siebie w poniedziałek po skierowanie do poradni cukrzycowej czy poczekamy tydzień, bo na 8 sierpnie mam wyznaczoną wizytę. No nic trzeba zrezygnować ze słodyczy i jakoś przetrzymać te 2 miesiące :)
Co do wizyt to mam co 4 tygodnie, ostatnio było po 5 ale to ze względu na urlop gina, za to teraz idę po 3 bo na 4 tydzień wypada święto. Wszystko zależy od lekarza i od Waszych wyników. Pamiętam, że poprzednim razem pod koniec chodziłam co 3 tygodnie, ale u mnie wszystko grało. Pierwsze KTG miałam w dniu porodu, dzień po terminie :)
Co do kosmetyków, to 2 lata temu na kosmetykach Nivei było napisane, że można stosować od pierwszego dnia (jakiś delikatny płyn do kąpieli to był), teraz to chyba dla noworodków są te z serii Sensitive (ale musiałabym sprawdzić bo nie pamiętam). My używamy chusteczek Nivei, kupuję je w promocji po 4 paczki, to się opłaca i mnie pasują, ale wcześniej też używałam tych Cleanic/Kindi. Co do pieluch Dada, to całkowicie były do niczego i zawsze coś bokiem uciekło, były też za sztywne jak nasiąkły - może teraz są lepsze.
W szpitalu wtedy i teraz będę używać wacików i przemywać pupę zwykłą kranówką (zresztą położne maluchy kąpią właśnie w zlewie pod kranem). W domu to już z wygody nie będzie mi się chciało latać do kuchni po wodę :)
Dziś byłam na USG 4D i drugi synek wygląda bardzo podobnie jak pierwszy, kiedy się urodził. Super sprawa, dobrze wiedzieć, że na pewno wszystko jest w porządku. A widok tej małej twarzyczki daje kopa :) Już się nie mogę doczekać :)
a ja kupilam pieluchy dada biedronkowe uzywa ich szwagierka ktora rodzila ponad miesiac temu i jest zadowolona i sama widze ze zbytnio nie roznia sie od pampersow ktorych uzywalam przy Sandrze wiec zobaczymy:)
Co do husteczek to ciagle sie zastanawiam ktore wybrac biedronkowych chyba nie wezme bo mialam kilka paczek przy Sandrze i nie bylam zadowolona chyba kupie wlasnie ye kindi
A kosmetykow na razie nie kupuje bo co wizyta u gina to odstaje siatke z probkami i mam pelno probek plynu do kapieli nivei sudolermu itp wiec zuzyje to co mam:)
Co do husteczek to ciagle sie zastanawiam ktore wybrac biedronkowych chyba nie wezme bo mialam kilka paczek przy Sandrze i nie bylam zadowolona chyba kupie wlasnie ye kindi
A kosmetykow na razie nie kupuje bo co wizyta u gina to odstaje siatke z probkami i mam pelno probek plynu do kapieli nivei sudolermu itp wiec zuzyje to co mam:)
hej kobitki my tak się z peiluchami rozpędziliśmy że mamy zapas na 2-3 miesiące,mamy jedną paczkę huggies i chyba z 10 pampersów,chusteczek mamy J&J,nivea i pampers,jak często macie robione badania? Ja mocz,krew miałam robione w maju,miesiąc temu tylko glukoze,wydaje mi się że to trochę rzadko,jak chodziłam w poprzedniej ciąży to co miesiąc miałam badania
Mam wizyty co ok 3-4 tyg. i badania krwi i moczu mam przynosić na każdą wizytę. Dobrze macie z tymi próbkami, jeszcze nigdy nie dostałam próbek od gina :(Dostałam tylko śladowe ilości na SR :)
Ja dziś miałam kolejne USG. Wyniki badań w porządku, szyjka zamknięta. Mały waży ponad 1,8 kg. Trochę się zdziwiłam, bo sądziłam, że będzie ok 1,5kg i teraz nie wiem, czy się cieszyć, czy się martwić, że będzie duży... No dobrze, że ładnie rośnie, ale o poród się boję. Wolałabym, żeby nie przeginał z tym rośnięciem.
Mamy ładne zdjęcia pyszczka - wygląda jak jego tata na zdjęciach, jak miał ok 2-3 miesiące :). No i ładnie na sam koniec udało się uchwycić ewidentny dowód na to, że to facet. Jako pierwsze zdjęcie na wydruku z USG mam genitalia syna, a dopiero później jego buzię :). Radość tatusia była rozbrajająca :D
Zrobiliśmy zakupy w Auchan - pieluszki tetrowe i flanelowe po 5 sztuk i ręcznik z kapturkiem+myjkę, ale odpuściliśmy sobie ciuszki, po które w sumie tam pojechaliśmy. Jakościowo moim zdaniem - słabiutkie.
Ale z tego co zauważyłam, kosmetyki są tańsze niż np w rossmannie - niewiele, ale zawsze coś.
Mamy ładne zdjęcia pyszczka - wygląda jak jego tata na zdjęciach, jak miał ok 2-3 miesiące :). No i ładnie na sam koniec udało się uchwycić ewidentny dowód na to, że to facet. Jako pierwsze zdjęcie na wydruku z USG mam genitalia syna, a dopiero później jego buzię :). Radość tatusia była rozbrajająca :D
Zrobiliśmy zakupy w Auchan - pieluszki tetrowe i flanelowe po 5 sztuk i ręcznik z kapturkiem+myjkę, ale odpuściliśmy sobie ciuszki, po które w sumie tam pojechaliśmy. Jakościowo moim zdaniem - słabiutkie.
Ale z tego co zauważyłam, kosmetyki są tańsze niż np w rossmannie - niewiele, ale zawsze coś.
Marta 29 w Gdyni w Tesco tydzien temu byla wyprzedaz ubranek z kolekcji letniej jakosc jest swietna i ceny po prostu rewelacyjne.
Ja mam wizyty co 4 tyg. Na poczatku ciazy ze wzgledu na zagrozenie ciazy co 10 dni.
Badania lab. co drugi miesiac. Wczoraj odebralam wyniki i odkad przeszlam z Prenatal Classic na tylko Prenatal DHA (ponad miesiac) troszke morfologia spadla hematokryt juz ponizej normy 36 ( norma od 37). Mocz w normie.
11 sierpnia mam wizyte to dowiem sie czy wrocic do Prenatal Classic bo badz co badz teraz zelaza mam tyle co wlasnej diety a dziecko teraz najbardziej potrzebuje tego pierwiastka.
Ja mam wizyty co 4 tyg. Na poczatku ciazy ze wzgledu na zagrozenie ciazy co 10 dni.
Badania lab. co drugi miesiac. Wczoraj odebralam wyniki i odkad przeszlam z Prenatal Classic na tylko Prenatal DHA (ponad miesiac) troszke morfologia spadla hematokryt juz ponizej normy 36 ( norma od 37). Mocz w normie.
11 sierpnia mam wizyte to dowiem sie czy wrocic do Prenatal Classic bo badz co badz teraz zelaza mam tyle co wlasnej diety a dziecko teraz najbardziej potrzebuje tego pierwiastka.
Macie racje co do Nivea 2 w 2 - plyn do kapieli od 1 m.z. :O no i tez musze wyszukac czegos innego a tak mi i zapachowo i intuicyjnie pasowal ten plyn :(
No to co powtarzam pytanie co bedziecie stosowac od pierwszych dni zycia malucha do kapieli?:)
Zycze wszystkim Mamusiom i Dzidziusiom udanego weekendu :) Nas czeka kolejny etap urzadzania pokoju a mianowicie lekkie odswiezanie scian (wczesniej byl to tzw. pokoj komputerowy).
No to co powtarzam pytanie co bedziecie stosowac od pierwszych dni zycia malucha do kapieli?:)
Zycze wszystkim Mamusiom i Dzidziusiom udanego weekendu :) Nas czeka kolejny etap urzadzania pokoju a mianowicie lekkie odswiezanie scian (wczesniej byl to tzw. pokoj komputerowy).
Jumelko ja mialam 178 takze...;]
Mam powtorzyc badanie na poczatku tyg. i tak zrobie, bo jednak jadlam do pozna, tym razem nie bede jesc od 20 ;] tylko ciekawe jak wytrzymam wowczasto mdlenie, nie dosc ze z glodu to od glukozy...;/
Co do znieczulenia ...no wlasnie jak kobitki placily ,zanim ich udupili to jakos anastezjolog byl, teraz im brakuje...ha
Milego dnia Mamuski, ja mam dzis podly humor ;/
Mam powtorzyc badanie na poczatku tyg. i tak zrobie, bo jednak jadlam do pozna, tym razem nie bede jesc od 20 ;] tylko ciekawe jak wytrzymam wowczasto mdlenie, nie dosc ze z glodu to od glukozy...;/
Co do znieczulenia ...no wlasnie jak kobitki placily ,zanim ich udupili to jakos anastezjolog byl, teraz im brakuje...ha
Milego dnia Mamuski, ja mam dzis podly humor ;/
hej,
ja jak pisalam bede uzywac oilatum, w uk nie ma nivea bay albo ziaji, a w pl je uzywam itp i sa super, do tego mustele i tez jest super tylko cenowo juz nie, pielucy ja bede kupowac typy dada w uk, pamesy tez, ale z Blanka kupowalam co bylo w promocji i bylo ok, a dada teraz w Gda uzwamy i sa super...najgorsze sa huggiesy wg mnie...
ja chodze na wizyty srednio co 2 tyg, ze wzgledu na ta cukzyce...i co 4 tyg.mam badania krwi, a mocz za kazdym razem...
ja mlodej wczoraj 4 pary buty kupilam, bo ma za male...i kapcie na zime i jesien, niestety mloda koslawi stopki itp, i obuwie w wysoka kostka bardzo jej pom aga, a w uk nie ma, do tego clarks sie zepsul itp...i cenowo to b.podobnie jak w uk...
Marta, dzieci rosna nierownomiernie czyli wazne jest pomiar usg w rownych odstepach, czyli u mnie jest co 2 tyg...aby okrelili jak rosnie...
ja jak pisalam bede uzywac oilatum, w uk nie ma nivea bay albo ziaji, a w pl je uzywam itp i sa super, do tego mustele i tez jest super tylko cenowo juz nie, pielucy ja bede kupowac typy dada w uk, pamesy tez, ale z Blanka kupowalam co bylo w promocji i bylo ok, a dada teraz w Gda uzwamy i sa super...najgorsze sa huggiesy wg mnie...
ja chodze na wizyty srednio co 2 tyg, ze wzgledu na ta cukzyce...i co 4 tyg.mam badania krwi, a mocz za kazdym razem...
ja mlodej wczoraj 4 pary buty kupilam, bo ma za male...i kapcie na zime i jesien, niestety mloda koslawi stopki itp, i obuwie w wysoka kostka bardzo jej pom aga, a w uk nie ma, do tego clarks sie zepsul itp...i cenowo to b.podobnie jak w uk...
Marta, dzieci rosna nierownomiernie czyli wazne jest pomiar usg w rownych odstepach, czyli u mnie jest co 2 tyg...aby okrelili jak rosnie...
Lipuszka - ja z ostateczną decyzją i zakupami kosmetyków wstrzymuję się do tego wtorku, bo idę na zajęcia z kąpieli, ale nie nastawiam się za bardzo na jakieś olśnienie - położna unika podawania konkretnych marek i pewnie tak jak i na zajęciach z pielęgnacji powie, że im mniej tym lepiej a jak kogoś stać to wiadomo, może sobie pozwolić na te apteczne.
Ja raczej na początek postawię na Mustele albo Oliatum (tylko preparat do kąpieli, mają w składzie subst. natłuszczające więc odpadają oliwki i inne kremy) oraz Linomag na pupę, a jakby coś się działo to Sudocrem, potem się zobaczy. Do mycia pupy - wacik + miseczka z ciepłą nieprzegotowaną wodą z kapką oliwki (tak polecała), chusteczki najlepiej raczej tylko poza domem, ale wiadomo, że to wygoda, więc zobaczymy na ile mi silnej woli wystarczy :-)
Wizyty mam średnio co 4 tyg., na każdej USG, przed każdą wizytą badania no i standardowo słuchanie tętna płodu, ważenie i mierzenie ciśnienia (położna)
Ja raczej na początek postawię na Mustele albo Oliatum (tylko preparat do kąpieli, mają w składzie subst. natłuszczające więc odpadają oliwki i inne kremy) oraz Linomag na pupę, a jakby coś się działo to Sudocrem, potem się zobaczy. Do mycia pupy - wacik + miseczka z ciepłą nieprzegotowaną wodą z kapką oliwki (tak polecała), chusteczki najlepiej raczej tylko poza domem, ale wiadomo, że to wygoda, więc zobaczymy na ile mi silnej woli wystarczy :-)
Wizyty mam średnio co 4 tyg., na każdej USG, przed każdą wizytą badania no i standardowo słuchanie tętna płodu, ważenie i mierzenie ciśnienia (położna)
hej:)
ja badania moczu i krwi musze robic co 2 miesiące, a od teraz bedę chodziła na wizyty co 3 tygodnie wczesniej co miesiąc, ogólnie wszystko jest u mnie ok więc pewnie ginka chce pod koniec zgarnąć ode mnie więcej kasy:) do kąpieli chciałam używac jakiegoś płynu,bo wygodniej, ale że nie są od pierwszych dni , to zakupię mydełko nivea.
ja badania moczu i krwi musze robic co 2 miesiące, a od teraz bedę chodziła na wizyty co 3 tygodnie wczesniej co miesiąc, ogólnie wszystko jest u mnie ok więc pewnie ginka chce pod koniec zgarnąć ode mnie więcej kasy:) do kąpieli chciałam używac jakiegoś płynu,bo wygodniej, ale że nie są od pierwszych dni , to zakupię mydełko nivea.
Ila 85 ale do mycia glowki tez to mydelko bedziesz uzywac? a pozniej po kapieli jaki kremik, balsam? Bo ja to NIvea 2 w 1 http://www.nivea.pl/Produkty/Dla-dzieci-i-niemowlat/Lagodny-szampon-i-plyn-do-kapieli-2-w-1
juz bez balsamu po kapieli chcialam uzywac? No i teraz jestem w kropce...
juz bez balsamu po kapieli chcialam uzywac? No i teraz jestem w kropce...
Witam niedzielnie,
właśnie przy okazji zakupów kosmetyków dla siebie zdecydowałam się na Ochronny olejek do kąpieli Mustela Bebe - opinie ma pozytywne, nadaje się dla noworodków a cena w internetowej aptece też w miarę przystępna, więc mam nadzieję, że będzie ok.
Od jutra rozpoczynam (za radą przyjaciółki) stosowanie kremu na brodawki. Kupiłam ponoć b. dobry kremik Ziajki - cenowo super a w przeciwieństwie do Musteli można stosować już 2 miesiące przed terminem porodu, a więc już. Gdybyście były zainteresowane to polecam i przypominam !
Właśnie pojawiła mi się kreska na brzuchu oraz 11 kilo na plusie. Masakra ! Czy ktoś jest jeszcze cięższy ?? :-)
Pozdrawiam
właśnie przy okazji zakupów kosmetyków dla siebie zdecydowałam się na Ochronny olejek do kąpieli Mustela Bebe - opinie ma pozytywne, nadaje się dla noworodków a cena w internetowej aptece też w miarę przystępna, więc mam nadzieję, że będzie ok.
Od jutra rozpoczynam (za radą przyjaciółki) stosowanie kremu na brodawki. Kupiłam ponoć b. dobry kremik Ziajki - cenowo super a w przeciwieństwie do Musteli można stosować już 2 miesiące przed terminem porodu, a więc już. Gdybyście były zainteresowane to polecam i przypominam !
Właśnie pojawiła mi się kreska na brzuchu oraz 11 kilo na plusie. Masakra ! Czy ktoś jest jeszcze cięższy ?? :-)
Pozdrawiam
Do prania ciuszków i do kąpieli niemowlaka kupiłam w organique mydełko aleppo. Jest świetne i z całkowicie naturalnych składników (olejów). Nadaje się zarówno do mycia dzieciątka jak i ręcznego przeprania ciuszków. Nie przepadam za chemicznymi kosmetykami a firmy Nivea wręcz nie znoszę za testowanie kosmetyków na zwierzętach, więc dla mnie odpada.
~ Monia
Spokojnie, ja też mam 11 kg na plusie. A tempo przyrostu wagi i tak mam ostatnio mniejsze, odkąd mocno ograniczyłam spożycie białego pieczywa, makaronu, ziemniaków i ogólnie potraw smażonych. I staram się nie jeść późnym wieczorem, co akurat wychodzi mi najgorzej...
Przy wzroście 162 ważę teraz ok 72 kg i ciągle słyszę, że nie widać, żebym tyle przytyła. W sumie widzę to tylko po celulicie na udach - tu się sprawa pogorszyła ewidentnie :/.
Spokojnie, ja też mam 11 kg na plusie. A tempo przyrostu wagi i tak mam ostatnio mniejsze, odkąd mocno ograniczyłam spożycie białego pieczywa, makaronu, ziemniaków i ogólnie potraw smażonych. I staram się nie jeść późnym wieczorem, co akurat wychodzi mi najgorzej...
Przy wzroście 162 ważę teraz ok 72 kg i ciągle słyszę, że nie widać, żebym tyle przytyła. W sumie widzę to tylko po celulicie na udach - tu się sprawa pogorszyła ewidentnie :/.
cześć dziewczyny,my wczoraj wybraliśmy się na spacer,w drodze powrotnej najchętniej wracałabym naszą cytrynką,już nie nadaję się na długie spacery,chciałam dziś iść na cmentarz do mojej mamy ale raczej odpuszczę.Ja mam 8kg na plusie,przez do 5 miesiąca tyłam po 0,5kg miesięcznie,teraz się jakoś rozbujało,w moim przypadku najlepiej żebym wogóle nie utyła bo do szczupłych nie należę,ze starszą córką w poprzedniej ciąży utyłam....35kg,karmiłam piersią więc bardzo szybko zrzuciłam,niestety przestałam karmić i nadrobiłam
Dzień dobry
ja chyba skuszę się na płyn do kąpieli i oliwkę Dax Perfecta Baby, można używać od pierwszych dni życia i cena też jest przystępna. Ewentualnie kupię szampon i oliwkę Bambino lub Ziajki.
Co do kilogramów, to mam 6-7 na plusie, a mimo to wraz z pozostałościami po pierwszej ciąży dobijam już do 100 kg - po prostu masakra. Czuję się jak wielka kula, chociaż tak bardzo tego nie widać. A tu mój brzuszek z dzisiejszego poranka :)
ja chyba skuszę się na płyn do kąpieli i oliwkę Dax Perfecta Baby, można używać od pierwszych dni życia i cena też jest przystępna. Ewentualnie kupię szampon i oliwkę Bambino lub Ziajki.
Co do kilogramów, to mam 6-7 na plusie, a mimo to wraz z pozostałościami po pierwszej ciąży dobijam już do 100 kg - po prostu masakra. Czuję się jak wielka kula, chociaż tak bardzo tego nie widać. A tu mój brzuszek z dzisiejszego poranka :)

Monia Er ja tez ziajkowa "masc" bede uzywac na brodawki, dostalam od kolezanki w prezencie :) Podobno dobra jesli chodzi o pierwsze kapiele ta postawilam na HIPP-a kuzynka polecala.
Do prania uzywam Jelp.
Do ostatniej wizyty przytylam 8 kg ,rozstepochy sie pojawily na boczkach, na szcescie na brzuchu jeszcze nie,ale w sumie... niestety trzeba sie z tym liczyc takze raczej nie bede histeryzowac. tak jak mowicie kilogramy widac tylko na brzuszku,troszke boczkach bo w sobie to w sumie schudlam wszystko w brzucho wlazlo ;p Teraz przy wzroscie 161 waze okolo 65,ale przed ciaza bylam po hormonachjeszcze "opuchnieta " bo moja normalna waga to kolo 47,ale chyba chcialabym zostac przy 50 wiec bedzie co robic ;) Dosc szybko gubie wiec do Slubu kolezanki(czerwiec przyszlego roku) powinno byc ok ;)
bladykot rozumiem ;)
Jumelka i gdzie Ty masz te kilogramy ;>? w uszach chyba:P
Do prania uzywam Jelp.
Do ostatniej wizyty przytylam 8 kg ,rozstepochy sie pojawily na boczkach, na szcescie na brzuchu jeszcze nie,ale w sumie... niestety trzeba sie z tym liczyc takze raczej nie bede histeryzowac. tak jak mowicie kilogramy widac tylko na brzuszku,troszke boczkach bo w sobie to w sumie schudlam wszystko w brzucho wlazlo ;p Teraz przy wzroscie 161 waze okolo 65,ale przed ciaza bylam po hormonachjeszcze "opuchnieta " bo moja normalna waga to kolo 47,ale chyba chcialabym zostac przy 50 wiec bedzie co robic ;) Dosc szybko gubie wiec do Slubu kolezanki(czerwiec przyszlego roku) powinno byc ok ;)
bladykot rozumiem ;)
Jumelka i gdzie Ty masz te kilogramy ;>? w uszach chyba:P
hej dziewczyny :)
ale mnie dawno nie było! W piątek przyjechała do mnie siostra i wpadłyśmy na genialny plan by pomalować mój pokój z aneksem kuchennym. I tym sposobem od razu pojechałyśmy po farby i od wczoraj rana była akcja. Siostra zaczęła malowanie, później malował mąż a od dziś od 7 kończyłam ja z tatą! narobiłam sie jak nie wiem co, ale warto było :) mam piękne ściany czerwone i szare i teraz aż mi się chce siedzieć w tym pokoju :D zrobiło się teraz tak dużo miejsca, po tym jak wywaliłam kilka zbędnych gratów i mąż zdemontował mega duży kaloryfer aby zastąpić go nowym - małym :)
Jutro idę do ginki, zobaczymy czy dowiem się czegoś nowego.
Co do kilogramów, te wg mojej "stałej wagi" przytyłam ok 9kg a wg karty ciąży 11kg już będzie... Mi też wszyscy mówią że tylko brzuchol mam, eee tam piepszenie takie - ja widzę swój celulutowy tyłek w lustrze niestety...
ale mnie dawno nie było! W piątek przyjechała do mnie siostra i wpadłyśmy na genialny plan by pomalować mój pokój z aneksem kuchennym. I tym sposobem od razu pojechałyśmy po farby i od wczoraj rana była akcja. Siostra zaczęła malowanie, później malował mąż a od dziś od 7 kończyłam ja z tatą! narobiłam sie jak nie wiem co, ale warto było :) mam piękne ściany czerwone i szare i teraz aż mi się chce siedzieć w tym pokoju :D zrobiło się teraz tak dużo miejsca, po tym jak wywaliłam kilka zbędnych gratów i mąż zdemontował mega duży kaloryfer aby zastąpić go nowym - małym :)
Jutro idę do ginki, zobaczymy czy dowiem się czegoś nowego.
Co do kilogramów, te wg mojej "stałej wagi" przytyłam ok 9kg a wg karty ciąży 11kg już będzie... Mi też wszyscy mówią że tylko brzuchol mam, eee tam piepszenie takie - ja widzę swój celulutowy tyłek w lustrze niestety...
hej dziewczyny nareszcie pogoda sie fajna zrobila:)
ja nawet skusilam sie dzisiaj na krotki spacerek na dlugiej Sandra wiekszasc czasu spedzila na karuzelach dlugo przeszlam do polowy i trzeba byl sie zbierac do domu bo br4zusio dawal sie we znaki ale fajnie bylo ostatnio wogole sie lepiej czuje wiec co tam wybralam sie na spacerek ilez mozna w domu na tylku siedziec??:)
ja nawet skusilam sie dzisiaj na krotki spacerek na dlugiej Sandra wiekszasc czasu spedzila na karuzelach dlugo przeszlam do polowy i trzeba byl sie zbierac do domu bo br4zusio dawal sie we znaki ale fajnie bylo ostatnio wogole sie lepiej czuje wiec co tam wybralam sie na spacerek ilez mozna w domu na tylku siedziec??:)
Witam sierpniowo :)
A ja wróciłam od dziadków... W sumie nie było tak źle, ale to chyba ostatnia moja dalsza (100 km) podróż. Mam nadzieję... bo moja ukochana babcia znów wróciła do szpitala... Ech, sprawa nie wygląda różowo, trzeba być przygotowanym na najgorsze...
Teraz musimy skończyć pokój, kupić wszystko co niezbędne... bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć,a ja chciałabym mieć choć jeden stres mniej...
Ja chodzę co miesiąc na wizytę, bo wszystko jest Ok, badania miałam zlecane co wizytę i ostatnio się zdziwiłam, że to pierwszy raz jak nie muszę się kłuć do następnego spotkania (22.08) :) A kosmetyków jeszcze nie wybrałam... dostałam próbkę J&J więc może to i oliwkę Bambino? Zobaczymy :)
A ja wróciłam od dziadków... W sumie nie było tak źle, ale to chyba ostatnia moja dalsza (100 km) podróż. Mam nadzieję... bo moja ukochana babcia znów wróciła do szpitala... Ech, sprawa nie wygląda różowo, trzeba być przygotowanym na najgorsze...
Teraz musimy skończyć pokój, kupić wszystko co niezbędne... bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć,a ja chciałabym mieć choć jeden stres mniej...
Ja chodzę co miesiąc na wizytę, bo wszystko jest Ok, badania miałam zlecane co wizytę i ostatnio się zdziwiłam, że to pierwszy raz jak nie muszę się kłuć do następnego spotkania (22.08) :) A kosmetyków jeszcze nie wybrałam... dostałam próbkę J&J więc może to i oliwkę Bambino? Zobaczymy :)
Ja z kolei w ogóle oliwki J&J nie biorę pod uwagę, kupiłam na początku ciąży, żeby smarować sobie brzuch i dostałam takiego uczulenia, że nikt mnie nie namówi na kolejny taki zakup. Ja naprawdę nie miewam uczuleń i nie chciało mi się wierzyć, że to po oliwce, więc jej użyłam jeszcze z dwa razy, co mnie tylko utwierdziło w przekonaniu, że sobie odpuszczę. To oliwka z rumiankiem, w żelu.
Chyba kupię Oilatum do kąpieli - nie trzeba po nim w ogóle używać oliwki. Ale ogólnie strasznie dużo tego jest na rynku i jak się nie siedzi w temacie, to ciężko oceniać, co będzie dobre.
Wczoraj w Realu spojrzałam na rzeczy bobasowe - cenowo nieźle i całkiem fajne ciuszki. Wydaje mi się, że na kosmetyki też były jakieś promocje, ale byłam chwilę przed zamknięciem i nie zdążyłam się przyjrzeć.
Chyba kupię Oilatum do kąpieli - nie trzeba po nim w ogóle używać oliwki. Ale ogólnie strasznie dużo tego jest na rynku i jak się nie siedzi w temacie, to ciężko oceniać, co będzie dobre.
Wczoraj w Realu spojrzałam na rzeczy bobasowe - cenowo nieźle i całkiem fajne ciuszki. Wydaje mi się, że na kosmetyki też były jakieś promocje, ale byłam chwilę przed zamknięciem i nie zdążyłam się przyjrzeć.
Używałam oliwki Bambino przy Dominiku i to dość długi czas i jakoś nie zauważyłam żeby zostawały plamy na ubrankach. No ale możliwe, że coś zmienili w składzie w ostatnim czasie. Wczoraj doczytałam się, na płynie do kąpieli Dax Perfecta, że mimo iż na butelce jest napisane newborn, to i tak jest zalecany od drugiego miesiąca życia. Także chyba skuszę się na Ziajkę, bo ta Mustela jest jak dla mnie stanowczo za droga. A tu trzeba tylko miesiąca i potem przechodzimy na Nivee - obaj synkowie będą używali to samo :)
Ja dziś idę po skierowanie do diabetologa ciążowego, no i muszę się umówić na wizytę. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać.
A te kilogramy to są tu i ówdzie ;) Duża ze mnie kobita.
Ja dziś idę po skierowanie do diabetologa ciążowego, no i muszę się umówić na wizytę. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać.
A te kilogramy to są tu i ówdzie ;) Duża ze mnie kobita.
Dzien dobry!
Marta29 ja podobnie, jak Ty na poczatku 2 trymestru sprobowalam uzywac oliwki Hipp na brzuszek i tez mnie uczulilo. Ja nie bede uzywac w ogole oliwki dla malucha bo w SR polozna mowila, ze ogolnie oliwka slabo sie wchlania i brudzi tylko przez to ubranie.
Ja przez to niedoptarzenie w sprawie Nivea 2 w 1 mysle znowu na Oillanem lub Oillatum ehhh a myslalam, ze mam temat z glowy :(
Marta29 ja podobnie, jak Ty na poczatku 2 trymestru sprobowalam uzywac oliwki Hipp na brzuszek i tez mnie uczulilo. Ja nie bede uzywac w ogole oliwki dla malucha bo w SR polozna mowila, ze ogolnie oliwka slabo sie wchlania i brudzi tylko przez to ubranie.
Ja przez to niedoptarzenie w sprawie Nivea 2 w 1 mysle znowu na Oillanem lub Oillatum ehhh a myslalam, ze mam temat z glowy :(
Witam mamusie w sierpniu :)
Ja dzisiaj w pracy, ale postanowiłam do 12 sierpnia pozamykać wszystko w pracy.
Co do kosmetyków to ostatnio mam taki zamęt w głowie, już byłam zdecydowana a teraz same nie wiem :) pewnie kupie dopiero we wrześniu bo mam jeszcze trochę czasu:).
Tak właśnie patrze na listę i jeszcze miesiąc a niektóre mamusie będą już rozpakowane! :) ale ten czas pędzi...
Ja dzisiaj w pracy, ale postanowiłam do 12 sierpnia pozamykać wszystko w pracy.
Co do kosmetyków to ostatnio mam taki zamęt w głowie, już byłam zdecydowana a teraz same nie wiem :) pewnie kupie dopiero we wrześniu bo mam jeszcze trochę czasu:).
Tak właśnie patrze na listę i jeszcze miesiąc a niektóre mamusie będą już rozpakowane! :) ale ten czas pędzi...
Witam Was. Co do kg to przytyłam 8,5, kosmetyków będę używać z forever- mydełko i krem. Zauważyłam że wyszła mi kreska od pępka w górę, ale śmieszne jest to że od pępka w dół jest po środku pępka a ta w górę jest z boku pępka. Rano wydawało mi się, że miałam takie bardzo lekkie bóle jak na okres i ogólnie od sb chodzę dziwnie poddenerwowana, jakbym coś przeczuwała, że może coś się zacząć dziać szybciej.
Witajcie w nowym miesiącu. :)
Gdzie jest lato???
Idę jutro do gina to się dowiem ile mam na +. Bywają dni że czuję się jak wieloryb.. i mam wrażenie że jestem niezdarna przez brzucho. Ale w lustrze nie widzę dużej zmiany oprócz stale rosnącego przodu :) No i cellulit większy :/ ale można się do niego przyzwyczaić. No cholerstwo jest upierdliwe i ciężko się z nim walczy.. Za niedługo wszystko wróci do normy :D
Piorę dziś ostatnią pościel dla maluszka i czekam na przesyłkę. Zostało mi do dokupienia łóżeczko i kilka ciuszków.I mogę rodzić.
Miłego dnia!!
Gdzie jest lato???
Idę jutro do gina to się dowiem ile mam na +. Bywają dni że czuję się jak wieloryb.. i mam wrażenie że jestem niezdarna przez brzucho. Ale w lustrze nie widzę dużej zmiany oprócz stale rosnącego przodu :) No i cellulit większy :/ ale można się do niego przyzwyczaić. No cholerstwo jest upierdliwe i ciężko się z nim walczy.. Za niedługo wszystko wróci do normy :D
Piorę dziś ostatnią pościel dla maluszka i czekam na przesyłkę. Zostało mi do dokupienia łóżeczko i kilka ciuszków.I mogę rodzić.
Miłego dnia!!
czarna ja te bole tej juz mam od jakiegos czasu tydzien temu to nawet od krzyza boli dostalam i juz myslalm ze po meza bede dzwonic ze rodze ale przeszlo:) no i ten to dziwne uczucie mialam ze to juz zaraz sie zacznie:)
ale od kilku dni czuje sie super i nawet wiecej moge w domku zrobic chociaz i tak duzo nie robie ale wczesniej nawet przy zamiataniu podlogi musialam odpoczywac a teraz juz nie wiec tak podejrzewam ze chyba jednak tak szybko nie urodze hehe:)
ale od kilku dni czuje sie super i nawet wiecej moge w domku zrobic chociaz i tak duzo nie robie ale wczesniej nawet przy zamiataniu podlogi musialam odpoczywac a teraz juz nie wiec tak podejrzewam ze chyba jednak tak szybko nie urodze hehe:)
hehe Natalia ja czuje sie w sumkie "chuda" jak na ciaze,moze dlatego,ze przed ciaza bylam opuchnieta od hormonow. W kazdym razie czuje sie chudzielcem z mega brzuszkiem i tylkiem ;p ale to to akurat normalne wkoncu to ciaza;)
mamosandry my na jednym wozku jedziemy ;) szyjkowym znaczy;)
Ja tez czuje sie ostatnio na tyle dobrze,ze wychodze sobie ,hehe jeszcze sie okaze ze przenosze te ciaze :P ja nie chceee :( hehe
Jumelko kilogramow w ogole nie widac ;]
Jesli chodzi o glukoze, ja jutro,albo w srode wybiore sie na kolejne badanie wtedy sie bede martwic poradnia diabetologiczna ewentualnie,ale nadal mam nadz.ze bedzie lepiej chociaz dieta mi nie idzie...;/ nigdy w zyciu nie musialam sobie niczego odmawiaci teraz ciezko zrezygnowac z ziemniakow np. ehhh ;/
mamosandry my na jednym wozku jedziemy ;) szyjkowym znaczy;)
Ja tez czuje sie ostatnio na tyle dobrze,ze wychodze sobie ,hehe jeszcze sie okaze ze przenosze te ciaze :P ja nie chceee :( hehe
Jumelko kilogramow w ogole nie widac ;]
Jesli chodzi o glukoze, ja jutro,albo w srode wybiore sie na kolejne badanie wtedy sie bede martwic poradnia diabetologiczna ewentualnie,ale nadal mam nadz.ze bedzie lepiej chociaz dieta mi nie idzie...;/ nigdy w zyciu nie musialam sobie niczego odmawiaci teraz ciezko zrezygnowac z ziemniakow np. ehhh ;/
dokladnie Rumink@ na jednym wózku ja to juz nawet sie nastawilam ze urodze sierpniu i chyba bede zla jak wyjdzie dopiero we wrzesniu hehe oczywiscie to lepiej dla maluszka pozniej wyjsc ale jak juz se nastawilam to chyba ciezko bedzie mi czekac do wrzesnia:)
a wszyscy naokolo mi mowili zebym sie nie zdziwila ze w 36 tygodniu malemu sie spodoba w brzuszku i postanowi tam posiedziec hehe chyba mieli racje:)
a wszyscy naokolo mi mowili zebym sie nie zdziwila ze w 36 tygodniu malemu sie spodoba w brzuszku i postanowi tam posiedziec hehe chyba mieli racje:)
Witam w sierpniu,
dziś mój pierwszy wolny dzień od początku ciąży, nie licząc oczywiście sobót i niedziel i ... jakoś kompletnie miejsca sobie nie mogę znaleźć.
Z prania zrezygnowałam, bo w Gdyni pada. Przymierzam się teraz do czytania zaległej prasy, potem może powtórzę słówka z hiszpańskiego, nie wiem ... strasznie mnie nosi ! Coś czuję, że trochę czasu upłynie zanim wejdę w ten nowy rytm i zacznę się nim cieszyć ...
Na szczęście jutro mam zaplanowany cały dzionek w rozjazdach, wieczorem SR a od środy mój mąż zaczyna swój urlop - rano śmigamy na USG 4D, sesja u fotografa a potem niezależnie od pogody uciekamy na Kaszuby na jakiś tydzień. No a potem to już chyba siłą rzeczy będę miała co robić :-)
Moje 11 kilo też głównie w brzuchu, ale ja od zawsze miałam świra na punkcie wagi, więc teraz - mimo, że dziecko najważniejsze - i tak zastanawiam się kiedy i czy w ogóle uda mi się wrócić do formy.
Moja kreska też jakaś niezbyt równa, na dole ok ale nad pępkiem już trochę ucieka do boku
Miłego dnia
dziś mój pierwszy wolny dzień od początku ciąży, nie licząc oczywiście sobót i niedziel i ... jakoś kompletnie miejsca sobie nie mogę znaleźć.
Z prania zrezygnowałam, bo w Gdyni pada. Przymierzam się teraz do czytania zaległej prasy, potem może powtórzę słówka z hiszpańskiego, nie wiem ... strasznie mnie nosi ! Coś czuję, że trochę czasu upłynie zanim wejdę w ten nowy rytm i zacznę się nim cieszyć ...
Na szczęście jutro mam zaplanowany cały dzionek w rozjazdach, wieczorem SR a od środy mój mąż zaczyna swój urlop - rano śmigamy na USG 4D, sesja u fotografa a potem niezależnie od pogody uciekamy na Kaszuby na jakiś tydzień. No a potem to już chyba siłą rzeczy będę miała co robić :-)
Moje 11 kilo też głównie w brzuchu, ale ja od zawsze miałam świra na punkcie wagi, więc teraz - mimo, że dziecko najważniejsze - i tak zastanawiam się kiedy i czy w ogóle uda mi się wrócić do formy.
Moja kreska też jakaś niezbyt równa, na dole ok ale nad pępkiem już trochę ucieka do boku
Miłego dnia
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/najwczesniejszy-wczesniak-swiata,873732
Cud!
Mamosandry;) fakt,ze Ty jestes sporo do przodu,ale ja jakos tez nie wyobrazam sobie chodzic do konca ;p z kocem 37 tyg. Dzidzia donoszona wiec licze na polowe wrzesnia najpozniej ;)))
Cud!
Mamosandry;) fakt,ze Ty jestes sporo do przodu,ale ja jakos tez nie wyobrazam sobie chodzic do konca ;p z kocem 37 tyg. Dzidzia donoszona wiec licze na polowe wrzesnia najpozniej ;)))
Dziś się rozpakowała znajoma, jakieś dwa tygodnie przed terminem. Pierwsze dziecko.
Przy takich niusach zaczynam sobie uświadamiać, że planowanie to sobie można wetknąć tam gdzie słońce nie dochodzi...
Mój gin ciągle powtarza, że termin jest orientacyjny i że plus minus 2 tygodnie trzeba uwzględnić i chyba w końcu to do mnie dotarło. A mi się tak podoba termin 1 października, że nie chciałabym innego, a już na pewno nie chciałabym urodzić we wrześniu. A z kolei 4-5 października nie mogę, bo Z. musi w tym czasie wybyć.
Monia - ja mam to samo, pierwszy dzień na zwolnieniu, sama w domu, nie wiem co ze sobą zrobić, to śpię. Obawiam się, że jak sobie nie znajdę zajęcia, to będę jeść.
Zajęć w zasadzie to sobie mogę wyszukać sporo - wszystkie moje rzeczy muszę odwinąć z folii i wyciągnąć z kartonów i upakować do szafek i szuflad, a na to akurat kompletnie nie mam ochoty. Zwłaszcza, że nie wiem jeszcze co gdzie umieścić, a moje zdolności planistyczne ostatnio zawodzą na całej linii.
Namierzyłam w nowej okolicy bibliotekę, ale teraz akurat jest zamknięta. Jedyne co mam w domu częściowo nieprzeczytane to biblia ciążowa oraz wielkości i ciężaru dwóch cegieł - książka o pierwszym roku dziecka. Jednak bym chciała nieco inną literaturę. Chyba muszę zmusić Z. żeby mnie zawiózł do empiku, to sobie kupię Cejrowskiego. Nie mogę na niego patrzeć i go słuchać, ale pisze fenomenalnie.
Przy takich niusach zaczynam sobie uświadamiać, że planowanie to sobie można wetknąć tam gdzie słońce nie dochodzi...
Mój gin ciągle powtarza, że termin jest orientacyjny i że plus minus 2 tygodnie trzeba uwzględnić i chyba w końcu to do mnie dotarło. A mi się tak podoba termin 1 października, że nie chciałabym innego, a już na pewno nie chciałabym urodzić we wrześniu. A z kolei 4-5 października nie mogę, bo Z. musi w tym czasie wybyć.
Monia - ja mam to samo, pierwszy dzień na zwolnieniu, sama w domu, nie wiem co ze sobą zrobić, to śpię. Obawiam się, że jak sobie nie znajdę zajęcia, to będę jeść.
Zajęć w zasadzie to sobie mogę wyszukać sporo - wszystkie moje rzeczy muszę odwinąć z folii i wyciągnąć z kartonów i upakować do szafek i szuflad, a na to akurat kompletnie nie mam ochoty. Zwłaszcza, że nie wiem jeszcze co gdzie umieścić, a moje zdolności planistyczne ostatnio zawodzą na całej linii.
Namierzyłam w nowej okolicy bibliotekę, ale teraz akurat jest zamknięta. Jedyne co mam w domu częściowo nieprzeczytane to biblia ciążowa oraz wielkości i ciężaru dwóch cegieł - książka o pierwszym roku dziecka. Jednak bym chciała nieco inną literaturę. Chyba muszę zmusić Z. żeby mnie zawiózł do empiku, to sobie kupię Cejrowskiego. Nie mogę na niego patrzeć i go słuchać, ale pisze fenomenalnie.
Pada... :/ a mi druga pralka się pierze..
To ja nie jestem jedyna chcąca urodzić szybciej niż w 40tc :) mi by wystarczył 38 :) Moja mama ostatnio mówi że mi jeszcze sporo zostało(liczy termin do 12 października + możliwość przenoszenia) a ja mówię że najpóźniej urodzę 5 i koniec bo nie zamierzam chodzić dłużej.
to się uśmiała.. życie zweryfikuje :) Wiem już że teściowa weźmie wolne żeby zająć się Matim więc w tej kwestii mam pełen luz. Oby tylko dobrze i w miarę szybko urodzić. Już nie mogę się doczekać..
To ja nie jestem jedyna chcąca urodzić szybciej niż w 40tc :) mi by wystarczył 38 :) Moja mama ostatnio mówi że mi jeszcze sporo zostało(liczy termin do 12 października + możliwość przenoszenia) a ja mówię że najpóźniej urodzę 5 i koniec bo nie zamierzam chodzić dłużej.
to się uśmiała.. życie zweryfikuje :) Wiem już że teściowa weźmie wolne żeby zająć się Matim więc w tej kwestii mam pełen luz. Oby tylko dobrze i w miarę szybko urodzić. Już nie mogę się doczekać..
dodam tylko że na miłość im się zebrało o 4:00 nad ranem,córkę urodziłam w 41 tyg i 5 dniu,dopiero zaczeło się coś dziać jak na patologi sprawdzali mi czystość wód płodowych,wypuścili do domu,a wieczorem odeszły mi prwie że czarne wody (w domu) po paru godzinach wody zrobiły się zielone i gęste...więc po co sprawdzać czystość...
czarna84
znajoma robiła i płaciła 280zł z nagraniem
Byłam dziś u gin i okazało się, że mam jakąś infekcję w drogach moczowych i "tam" też. Dostałam jakieś leki i mam powtórzyć badanie moczu w poniedziałek, ale dziwi mnie, że nie dostałam nic na bakterie "tam"...
Waga idzie do przodu... już nie liczę ile to jest od początku bo idzie się załamać..
Mąż w domu więc zagoniłam go do montażu listem przypodłogowych, po 5 latach od położenia paneli to już chyba czas :P
AA! Zamówiłam dziś w OBI uszycie pięknych firanek do pokoju Zośki w różowe króliczki :D w piątek odbieram. Mam nadzieję, że nie urodzi mi się chłopak, bo będzie mieszkał z różowymi króliczkami hahaha
znajoma robiła i płaciła 280zł z nagraniem
Byłam dziś u gin i okazało się, że mam jakąś infekcję w drogach moczowych i "tam" też. Dostałam jakieś leki i mam powtórzyć badanie moczu w poniedziałek, ale dziwi mnie, że nie dostałam nic na bakterie "tam"...
Waga idzie do przodu... już nie liczę ile to jest od początku bo idzie się załamać..
Mąż w domu więc zagoniłam go do montażu listem przypodłogowych, po 5 latach od położenia paneli to już chyba czas :P
AA! Zamówiłam dziś w OBI uszycie pięknych firanek do pokoju Zośki w różowe króliczki :D w piątek odbieram. Mam nadzieję, że nie urodzi mi się chłopak, bo będzie mieszkał z różowymi króliczkami hahaha
Natalia chłopcy też lubią róż. :) mój synek byłby w wniebowzięty jakby miał różowy pokój.
Myślałam że tylko ja długo czekam na listy przy podłodze. W paźdzerniku zeszłego roku mieliśmy remont w sypialni i do tej pory nie mamy listew. Ale już powiedziałam mężowi że przed wstawieniem łóżeczka musi położyć listwy.
Myślałam że tylko ja długo czekam na listy przy podłodze. W paźdzerniku zeszłego roku mieliśmy remont w sypialni i do tej pory nie mamy listew. Ale już powiedziałam mężowi że przed wstawieniem łóżeczka musi położyć listwy.
Ja też mam problem z listwami :)
Ale póki co, mam większe problemy, więc listwy mnie nie martwią aż tak.
Problem jest z szafą do sypialni - problem taki, że szafy nie mam. Nie mam gdzie schować ciuchów moich, małego i rzeczy typu ręczniki, pościel, koce itp. Czy znacie może jakiś sklep/komis/stolarza wartego polecenia i niedrogiego?
Chciałabym prostą, drewnianą szafę, trzydrzwiową, już mi tam wszystko jedno, czy z wieszakiem czy półkami - Z. przerobi na półki jak będzie trzeba. Nie chcę nic typu wczesny gierek czy późny jaruzelski, ani nic ciemnego. W sklepach albo mega drogie, albo brzydkie.
Od trzech tygodni przeglądam ogłoszenia na trójmieście, alegratce, allegro, tablicy i nic. W sumie jedna szafa była, prosta, sosnowa, idealna, ale Z. stwierdził, że nie ma się co spieszyć, jeszcze będą takie i w końcu nie kupiłam. Mam ochotę go udusić, jak o tym myślę. I efekt jest taki, że on się teraz po pracy boi wrócić do domu, bo ja tu pół dnia się nakręcam w tej złości, że nie mam szafy, a mogłam mieć taką ładną...
Ale póki co, mam większe problemy, więc listwy mnie nie martwią aż tak.
Problem jest z szafą do sypialni - problem taki, że szafy nie mam. Nie mam gdzie schować ciuchów moich, małego i rzeczy typu ręczniki, pościel, koce itp. Czy znacie może jakiś sklep/komis/stolarza wartego polecenia i niedrogiego?
Chciałabym prostą, drewnianą szafę, trzydrzwiową, już mi tam wszystko jedno, czy z wieszakiem czy półkami - Z. przerobi na półki jak będzie trzeba. Nie chcę nic typu wczesny gierek czy późny jaruzelski, ani nic ciemnego. W sklepach albo mega drogie, albo brzydkie.
Od trzech tygodni przeglądam ogłoszenia na trójmieście, alegratce, allegro, tablicy i nic. W sumie jedna szafa była, prosta, sosnowa, idealna, ale Z. stwierdził, że nie ma się co spieszyć, jeszcze będą takie i w końcu nie kupiłam. Mam ochotę go udusić, jak o tym myślę. I efekt jest taki, że on się teraz po pracy boi wrócić do domu, bo ja tu pół dnia się nakręcam w tej złości, że nie mam szafy, a mogłam mieć taką ładną...
hehe widze ze to nie ja jedna mam podloge bez listew:) doprosic sie nie moge o ich polozenie:)
a ja wlasnie jem platki owsiane z mlekiem i cukrem cos mnie ostatnio strasznie na slodkie ciagnie:)
a ja to dzisiaj chcialam łóżeczko po Sandrze dla Młodego złozyc i odswiezyc ale jakos jeszcze sie boje robic rzeczy ktore wymagaja wiecej wysilku za to popralam kolderke opduszke i posciel do łózeczka i sie suszy ale tylko siedze w oknie i patrze zeby deszcz nie zaczal padac co mi to wyschnie
a ja wlasnie jem platki owsiane z mlekiem i cukrem cos mnie ostatnio strasznie na slodkie ciagnie:)
a ja to dzisiaj chcialam łóżeczko po Sandrze dla Młodego złozyc i odswiezyc ale jakos jeszcze sie boje robic rzeczy ktore wymagaja wiecej wysilku za to popralam kolderke opduszke i posciel do łózeczka i sie suszy ale tylko siedze w oknie i patrze zeby deszcz nie zaczal padac co mi to wyschnie
no to ja też zrobiłam już całe pranie :D
dokupiłam dzisiaj prześcieradła i kocyk i już właściwie wszystko mam. A z płynów do kąpieli kupiłam Bobini Baby z oliwką. Jest tani, ma dobre opinie. A jak nie podpasuje to trudno, w razie czego mam jeszcze zwykłe mydełko bambino.
W ogóle to czuję się super, lepiej niż w I czy II tc.
Jakoś nie jest mi ciężko i w ogóle, oby tak zostało przez jeszcze dwa m-ce :)
Z chęcią dołączę do dziewczyn wybierających się na spotkanie w wojewódzkim. Samym znieczuleniem zainteresowana może i nie jestem, ale fajnie byłoby się tam przejść, może przy okazji zobaczę oddział. Także kobiety dajcie znać jak będziecie chciały pójść.
dokupiłam dzisiaj prześcieradła i kocyk i już właściwie wszystko mam. A z płynów do kąpieli kupiłam Bobini Baby z oliwką. Jest tani, ma dobre opinie. A jak nie podpasuje to trudno, w razie czego mam jeszcze zwykłe mydełko bambino.
W ogóle to czuję się super, lepiej niż w I czy II tc.
Jakoś nie jest mi ciężko i w ogóle, oby tak zostało przez jeszcze dwa m-ce :)
Z chęcią dołączę do dziewczyn wybierających się na spotkanie w wojewódzkim. Samym znieczuleniem zainteresowana może i nie jestem, ale fajnie byłoby się tam przejść, może przy okazji zobaczę oddział. Także kobiety dajcie znać jak będziecie chciały pójść.
czarna84 ja juz jakis czas temu ubralam lozeczko , firany itp. zeby ulecial zapach tej nowosci. Mam nadzieje, ze w srode bedzie obiecane slonce bo chcialabym zaczac prac ubranka Julci :)
A wizyte tez mam za tydzien w czwartek :D i pwoiem Wam, ze dzisiaj o tej wizycie myslalam, ze tak szybko na nia ide. Nie wiem kiedy ten czas zlecial no ale tak to jest jak ciagle cos sie w domu dla malucha urzadza :)
A wizyte tez mam za tydzien w czwartek :D i pwoiem Wam, ze dzisiaj o tej wizycie myslalam, ze tak szybko na nia ide. Nie wiem kiedy ten czas zlecial no ale tak to jest jak ciagle cos sie w domu dla malucha urzadza :)
U dr. Małyjasiak-Tomczyk w Gdyni jet chyba najtaniej - 160 lub 180 z nagraniem.
USG 4D
hej, ja jeszcze jutro w gda i w srode lece, ciekawe jak Blanke zostawie znow...
ja tam chce dociagnac do tego 38 tc, i tak Blanke rodzilam przed terminem, te ciaze na koniec mam termin poczatek 38tc, wszystko zaakceptuje do 36tc, wczesniej bardzo nie chce, wiecie, lepiej aby maluszek posiedzial w brzuszku itp...zreszta optymalny termin to 40tc i wtedy mamy termin...na pewno nie moge doczekac sie Nell, ale ja jeszcze w polu i to bardzo...
zdecydowalam, ze kupie w uk krem na blizne typu siliconowy gel czy cos takiego, bo czytalam ze ma dobre opinie, no i na mnie powinno zadzialac, bo mam sklonnosc do bliznowcow...
ja tam chce dociagnac do tego 38 tc, i tak Blanke rodzilam przed terminem, te ciaze na koniec mam termin poczatek 38tc, wszystko zaakceptuje do 36tc, wczesniej bardzo nie chce, wiecie, lepiej aby maluszek posiedzial w brzuszku itp...zreszta optymalny termin to 40tc i wtedy mamy termin...na pewno nie moge doczekac sie Nell, ale ja jeszcze w polu i to bardzo...
zdecydowalam, ze kupie w uk krem na blizne typu siliconowy gel czy cos takiego, bo czytalam ze ma dobre opinie, no i na mnie powinno zadzialac, bo mam sklonnosc do bliznowcow...
Cześć,
dostałam wczoraj to skierowanie a w środę w szpitalu jest spotkanie z lekarzem.
Co do USG 3/4D to w 22-24tc dziecko ma jeszcze za mało tkanki tłuszczowej i często zdjęcia buźki nie wychodzą ale faktycznie można zobaczyć całe dziecko na ekranie. My byliśmy wtedy u dr Doeringa (potraktował wizytę jak zwykłe USG) i zasugerował, żebyśmy przyszli drugi raz w 31-33tc (tutaj było ładnie widać buźkę).
My dziś wybieramy się na jarmark :) A w środę pod wieczór pojedziemy na domek na dwa dni. Mam zamiar się polenić i nawdychać świeżego powietrza.
dostałam wczoraj to skierowanie a w środę w szpitalu jest spotkanie z lekarzem.
Co do USG 3/4D to w 22-24tc dziecko ma jeszcze za mało tkanki tłuszczowej i często zdjęcia buźki nie wychodzą ale faktycznie można zobaczyć całe dziecko na ekranie. My byliśmy wtedy u dr Doeringa (potraktował wizytę jak zwykłe USG) i zasugerował, żebyśmy przyszli drugi raz w 31-33tc (tutaj było ładnie widać buźkę).
My dziś wybieramy się na jarmark :) A w środę pod wieczór pojedziemy na domek na dwa dni. Mam zamiar się polenić i nawdychać świeżego powietrza.
http://www.rossnet.pl/konkursy/konkurs.aspx?contestId=930
w rossmanie jest konkurs dla kupujących produkty Nivei dla dzieci
w rossmanie jest konkurs dla kupujących produkty Nivei dla dzieci
Witam slonecznie :D
Nareszcie.
Ja jutro a powtorke glukozy, ze wzgl.na prawdopodobienstwo przejedzenia przed badaniem i wplywy tegoz jedzenia na wynik robie 2 raz 50 tke a Mezus troskliwie"nie mialas 75 kupic?" wrrr :P Nieee
Takze jutro powtarzam badanie, w czwartek do gin. cos mi niedobrze,uplawy sie zwiekszaja i w ogole...;/
Milego dnia :)))
Nareszcie.
Ja jutro a powtorke glukozy, ze wzgl.na prawdopodobienstwo przejedzenia przed badaniem i wplywy tegoz jedzenia na wynik robie 2 raz 50 tke a Mezus troskliwie"nie mialas 75 kupic?" wrrr :P Nieee
Takze jutro powtarzam badanie, w czwartek do gin. cos mi niedobrze,uplawy sie zwiekszaja i w ogole...;/
Milego dnia :)))
a ja mam przeboje z moim L4 o którym wcześniej pisałam. Podobno nie dotarło :( szkoda, że sama się musiałam po m-cu dowiedzieć, że jest przerwa w zwolnieniach. Reklamacja na poczcie złożona, ale co z tego. Na odpowiedź trzeba trochę poczekać. Zaraz jadę do gina po ksero, może to coś da, bo jak nie to nie wiem :((
Dziewczyny, prośba do Was, szczególnie tych, które już mają dzieci.
Przeglądałam na allegro akcesoria poporodowe i inne takie i chciałabym, żebyście powiedziały, co o nich sądzicie. Mam nadzieję, że reszcie dziewczyn takie info też się przyda:
podkłady:
http://allegro.pl/tanio-podklady-do-przewijania-hartmann-do-szpitala-i1735142511.html
coś takiego to chyba i dla mamy i dla bobasa by się przydało?
to mnie przeraża, ale chyba przydatne też by było:
http://allegro.pl/anatomiczne-podklady-hartmann-popor-14-szt-midi-i1735142512.html
wielorazowe majty (ale chyba i tak bym nie użyła więcej niż raz):
http://allegro.pl/najtaniej-wielorazowe-majtki-siateczkowe-hartmann-i1735142508.html
i dla bobasa:
http://allegro.pl/pojemnik-do-przech-pokarmu-4szt-ustnik-gratis-i1709958282.html
http://allegro.pl/nuk-krecik-anatomiczny-smoczek-uspakajajacy-0-6m-i1709958286.html
Przeglądałam na allegro akcesoria poporodowe i inne takie i chciałabym, żebyście powiedziały, co o nich sądzicie. Mam nadzieję, że reszcie dziewczyn takie info też się przyda:
podkłady:
http://allegro.pl/tanio-podklady-do-przewijania-hartmann-do-szpitala-i1735142511.html
coś takiego to chyba i dla mamy i dla bobasa by się przydało?
to mnie przeraża, ale chyba przydatne też by było:
http://allegro.pl/anatomiczne-podklady-hartmann-popor-14-szt-midi-i1735142512.html
wielorazowe majty (ale chyba i tak bym nie użyła więcej niż raz):
http://allegro.pl/najtaniej-wielorazowe-majtki-siateczkowe-hartmann-i1735142508.html
i dla bobasa:
http://allegro.pl/pojemnik-do-przech-pokarmu-4szt-ustnik-gratis-i1709958282.html
http://allegro.pl/nuk-krecik-anatomiczny-smoczek-uspakajajacy-0-6m-i1709958286.html
Mandarynka jeśli masz zwolnienie gdzie możesz chodzić to radzę dogadać się z księgową i samemu zanosić do ZUSu wtedy będziesz spokojniejsza że wszystko trafiło na 100%. Znam to z moich wcześniejszych doświadczeń...:(
Ale ładny dzień dzisiaj :) pralka w ruch... może uda się dzisiaj mojego P. do Ikei wyciągnąć bo ostatnio miał tyle zapału i nagle ten zapał zniknął:)
Co do listew.... jak się wprowadziliśmy w tamtym roku to po malowaniu mieszkania zaczęły odchodzić i za każdym razem jak odkurzałam to coś tam odpadało:) dokładnie 2 tygodnie temu doprosiłam się żeby to zrobił...
miłego dnia
Ale ładny dzień dzisiaj :) pralka w ruch... może uda się dzisiaj mojego P. do Ikei wyciągnąć bo ostatnio miał tyle zapału i nagle ten zapał zniknął:)
Co do listew.... jak się wprowadziliśmy w tamtym roku to po malowaniu mieszkania zaczęły odchodzić i za każdym razem jak odkurzałam to coś tam odpadało:) dokładnie 2 tygodnie temu doprosiłam się żeby to zrobił...
miłego dnia
Mnie też czasem pobolewa w kroczu, po prostu dziecko coraz bardziej naciska. Faktycznie nie jest to zbyt przyjemne uczucie. Natalia im bliżej końca tym większy dyskomfort będzie :) Zaraz jeszcze zacznie się wzmożone parcie na pęcherz :) Kurczę to już coraz bliżej. Sierpniówki już rozpakowują.
Co do podkładów poporodowych, to ja tych do przewijania nie używałam (w szpitalu dawali taki 1 lub 2 na łóżko). Te wielkie podpaski są fajne, ale bardzo drogie, ja wolę (i na Zaspie takie były - mam nadzieję, że nadal są) takie:
http://allegro.pl/podklady-poporodowe-dla-kobiet-matopat-absorgyn-i1741463137.html
zamierzam sobie do domu dokupić, bo potem to już przy normalnych miesiączkach przydają mi się na noc, albo takie Belli:
http://allegro.pl/hipoalergiczne-podklady-poporodowe-dla-kobiet-i1726222562.html
Jeśli chodzi o smoczki, to ja mam Aventu, bo są takie fajne malutkie. (za pierwszym razem miałam kilka różnych smoczków jako gratisów i wszystkie były takie kobylaste, że się w buzi nie mieściły a niby były 0-3).
Co do podkładów poporodowych, to ja tych do przewijania nie używałam (w szpitalu dawali taki 1 lub 2 na łóżko). Te wielkie podpaski są fajne, ale bardzo drogie, ja wolę (i na Zaspie takie były - mam nadzieję, że nadal są) takie:
http://allegro.pl/podklady-poporodowe-dla-kobiet-matopat-absorgyn-i1741463137.html
zamierzam sobie do domu dokupić, bo potem to już przy normalnych miesiączkach przydają mi się na noc, albo takie Belli:
http://allegro.pl/hipoalergiczne-podklady-poporodowe-dla-kobiet-i1726222562.html
Jeśli chodzi o smoczki, to ja mam Aventu, bo są takie fajne malutkie. (za pierwszym razem miałam kilka różnych smoczków jako gratisów i wszystkie były takie kobylaste, że się w buzi nie mieściły a niby były 0-3).
hejka
Mnie dziś z rana skurcze chwyciły ale łyknełam nospę i przeszło,byliśmy dziś w boboraju po wypełnienie do łóżeczka,termometr w smoczku,pieluchy flanelowe,poźniej w auchan,kurde ja jestem w kolejkach niewidzialna dla innych a trudno ładować się bez kolejki z wózkiem pełnym zakupów,teraz widzę dopiero że zapomniałam o podkładach poporodowych...przypomniałyście mi.
Nogi w ...... mi wchodzą...
Mnie dziś z rana skurcze chwyciły ale łyknełam nospę i przeszło,byliśmy dziś w boboraju po wypełnienie do łóżeczka,termometr w smoczku,pieluchy flanelowe,poźniej w auchan,kurde ja jestem w kolejkach niewidzialna dla innych a trudno ładować się bez kolejki z wózkiem pełnym zakupów,teraz widzę dopiero że zapomniałam o podkładach poporodowych...przypomniałyście mi.
Nogi w ...... mi wchodzą...
Lato, lato... :) uwielbiam taką pogodę
Witam wszystkie kobietki. :)
Ja po wizycie u lekarza. Dzidzia rośnie, serduszko ładnie stuka, infekcji się pozbyłam- kolejna wizyta za 4 tygodnie + badania. Poza tym jestem z siebie dumna bardzo bo od początku mam niecałe 5 kg na plusie. :)
Ja używałam podkłdów pod prześcieradełko żeby w razie "W" mokre było tylko prześcieradłeko a nie materacyk. Używam jeszcze bo Mateuszowi zdarzają się nocne wpadki z siusianiem.
Podpaski mam takie długie bella. Majtki do szpitala do tych podpasek kupię jednorazowe(takie siateczkowe). Smoczek też mam nuka- kupiłam bo miał pudełeczko i ogólnie jest ładny,delikatny.
Miłego wieczorku!
Witam wszystkie kobietki. :)
Ja po wizycie u lekarza. Dzidzia rośnie, serduszko ładnie stuka, infekcji się pozbyłam- kolejna wizyta za 4 tygodnie + badania. Poza tym jestem z siebie dumna bardzo bo od początku mam niecałe 5 kg na plusie. :)
Ja używałam podkłdów pod prześcieradełko żeby w razie "W" mokre było tylko prześcieradłeko a nie materacyk. Używam jeszcze bo Mateuszowi zdarzają się nocne wpadki z siusianiem.
Podpaski mam takie długie bella. Majtki do szpitala do tych podpasek kupię jednorazowe(takie siateczkowe). Smoczek też mam nuka- kupiłam bo miał pudełeczko i ogólnie jest ładny,delikatny.
Miłego wieczorku!