Widok

Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 18

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Musicie mi wybaczyć, ale chwytam się ostatniej deski ratunku i zakładam nowy wątek to może i mnie dosięgnie ta magia i już jutro urodzę..:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Link do poprzedniego

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=228964&c=1&k=130#fs
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uaktualniona lista:
Lista:
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Mlenia 02.04.2011
5. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
6. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
7. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
8. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
9. niria 17.04.2011 - niespodzianka (Bąbel) - SR Maria, Szpital Zaspa
10. Manieczka0 18.04.2011
11. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
12. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
13. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
14. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
15. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea, trzymam kciuki :-)

a powiedzcie, jak dlugo czulyscie dyskomfort przy chodzeniu? chodzi oczywiscie o szwy, bo ja ciagle jak z kijem w d.... chodze :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Postaram sie szybko troche opisac porod bo nie wiem ile czasu maly mi da tu posiedziec

U mnie zaczelo sie wszytko o 00:30 w czwartek...zaczeły się skurcze najpierw lekkie potem coraz mocniejsze nie regularne. Potem odszedl mi czop a o 6 rano pojechalam na zaspe bo skurcze byly co 3 min. Tam sie okazalo ze nie mam rozwarcia (tyko 1 palec) ale wzieli mnie na porodowke gdzie sie meczylam do 19:05 :/ od 15 mialam skurcze parte a ze wzgledu na to ze rozwarcie na 4 palce nie moglam przec co bylo okropne a skurcze doslownie co minute.,.. do tego przez caly dzien co skurcze to mialam tez wymioty wiec pod koniec bylam juz tak wykonczona ze myslalam ze umre :) Maly byl owiniety 2 razy pepowina i wody byly zielone wiec go odrazu zabrali na badania ale zaraz potem polozyli na piersiach...z czego nie moglam sie za bardzo cieszyc bo babka ktora mnie szyla byla MEGA nie delikatna i za malo znieczulenia dala wiec mnie to strasznie bolalo :/

Teraz tez mam problem bo mam malo mleka maly wisi non stop na cycu i do tego nie moze sie wyproznic i wyje okropniw wtedy....a ja juz kompletnie nie wiem jak mu pomoc? :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea a ja już myślałam, że urodziłaś. W takim bądź razie trzymam kciuki, żeby magia założenia nowego wątku podziała na Ciebie jak na Sonie!!! Głowa do góry, będzie dobrze i zaraz będziesz nam pisać, że już Maleństwo ze sobą.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia - Twój poród faktycznie długi i męcząc ... ale teraz może już będzie z górki, niestety nie wiem co Ci poradzić na ten brak kupki - może jakiś masaż ? może jakieś rozpakowane mamy Ciebie wesprą :) powodzenia

tea- może Ci pomoże założenie wątku :) 3mam kciuki :)

kasiek01- gratulacje dla kolejnej mamy :)

paskudka - ja mam opuchnięte kostki ale nic więcej ... podnoszenie ich wyżej pomaga - trochę schodzi opuchlizna :) i podobno ograniczenie soli też powinno :) no i ogólnie trochę ruchu i trochę siedzenia - żeby krążenie było :) może jakieś proste ćwiczenia - robienie kółek nadgarstkami,stopami ....
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea teraz to pewnie kwestia chwili :) trzymam kciuki zawziecie!

sonia - zapraszam do mnie mam zupełnie na odwrót - nabrzmiałe piersi od pokarmu, a młoda najada sie w 15-20 minut i spi jak zaczarowana 2-3 godziny.

zaliczylismy wlasnie piewszy spacer - do przychodni i z powrotem. Luby załatwial rejestracja a ja z Nina kreciłyśmy sie po okolicy :)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kasiek01 serdeczne gratulacje! dali ci małego na sali pooperacyjnej zeby przystawic do piersi?
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje rozpakowanym!!
Tea trzymam kciuki!!

U mnie bez zmian..nie mam czasu na neta:(Julka nam placze caly dzien..bylismy u 10 lekarzy i nie ma poprawy..nasz dzien wyglada tak..karmienie..po karmieniu odrazu placz i przez 1,5h prubuje ja uspokoic nosze na rekach, woze w wozku, przytulam, glaszcze brzuszek..nic nie pomaga...po 1,5h sie uspokaja i przysypia na 15-20min...pozniej znowu czas na karmienie 1,5h placz..20 min przerwy(zdaze butelki umyc i wyparzyc) i tak wkolko...nie mam juz sil..
w nocy spi 2-3h..je i raczej spi bez placzu ale dni sa okropne nawet na spacerze placze:(
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia85 z mlekiem to mogę Ci doradzić herbatkę Bocianek 2 razy dziennie mi pomogła. Miałam na początku nawal pokarmu a pozniej zastój ale po tej herbacie sie unormowało i juz teraz jest ok. A co do wyprozniania to spróbuj mu klasc na brzuszek tetrę która wcześniej podgrzej żelazkiem zeby byla ciepla nie goraca.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla nowych mamuś :)))

Soniu tylko nie masuj malenstwu brzuszka, póki pepek sie nie zagoi. Czeste przystawianie tez powinno wspomóc laktacje i moze nawet mleczko mu tam przepcha w jelitkach.

Enjoy- ja nie mialam usuwanych szwów i tak przestało mi przeszkadzac pod koniec 2 tygodnia. Ale ten 2 tydzien najgorszy. Polecam kapiele z olejkiem lawendowym z odrobina mleka aby ten olejek równomiernie sie rozpuscil w wodzie. Mi pomogło:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea18- trzymam kciuki aby nowy watek pomógł :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi zanikl pokarm :( mala na szczescie pieknie je sztuczne ;) czasami nawet 200 ml na raz ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
alez cisza...:)

A na Teę watek chyba tez podziałał :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lucy80 na mnie to już nic chyba nie podziała...
Mój synek to największy maminsynek świata:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj wizyta, ciekawe, jak u mnie córcia, czy już gotowa do startu. Czuję, że wyląduję na patologii ze względu na moje wahanie ciśnień...
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
faktycznie tu jakoś cicho,
czyzby tea juz urodziła ? ;)
jedne mamy mają problem z karmieniem lub kolkami albo śmigają na spacerku, a inne pewnie juz szykują się na porodówkę :)

sonia- przystawianie do piersi i próba ściągania pokarmu powinna pobudzić laktację, a jak nie to na SR była podana jakaś mieszanka ziołowa do picia w przypadku kryzysu laktacyjnego - mogę poszukać gdybyś nie miała , no i leki homeopatyczne tez byly Ricinus 5CH -5 granulek rano i wieczorem,ale nie wiem jakie działanie maja :)

czy ktoś tu w ogóle stosuje leki homeopatyczne ?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jednak Tea jeszcze z nami... no cóż, faktycznie maminsynek. wiekszosc z listy to przenoszeni chłopcy ...
ja jakos nie czuje żebym miała rodzić za kilka dni - pewnie też będzie przenoszony bobas a tak nie bym chciała mieć maleństwo na święta :)

paskudka- może nie będzie tak źle z tym ciśnieniem ? tak bardzo Ci się waha? jeżeli miałoby to zagrażać maleństwu to chyba lepiej być pod opieką lekarzy i spokojniej czekać na rozwiązanie niż się martwić że coś jest nie tak ...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miało być "a tak bym chciała mieć maleństwo na święta :)"
ale naspamowałam... :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niria zobaczysz jeszcze tak będzie że ty urodzisz a ja dalej będę czekać:(
Bo teraz stwierdzili że liczą czas z USG więc wywoływać będą dopiero po upływie 2 tyg od 8 kwietnia więc daleka droga :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Niria, jest tak, że mam 140/100, za godzinę 120/70, a za 2- 90/60. Nie piję herbaty, o kawie i coli już zapomniałam. Nie mam okresów wzmożonego wysiłku ( przynieść dwa pomidory ze sklepu oddalonego od domu o 100 metrów to chyba nie jest wysiłek...). Byłam w piątek na USG dopplerowskim i z przepływami jest wszystko w porządku.
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskuda na pewno nie będzie źle z ciśnieniem.. u mnie też ciągle skacze bo to nerwy związane z ciążą..
No i nie ma co się przejmować na przód bo i tak przy porodzie okaże się co i jak, będziesz cały czas pod dobrą opieką i kontrolą :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea - a dlaczego teraz stwierdzili, że liczą Ci ten termin od usg? Miałaś aż takie duże rozbieżności między termin z OM i USG? A jak często chodzisz na ktg? I kto Ci powiedział że będą czekac pełne 2 tygodnie od terminu usg? Twój lekarz prowadzący czy w szpitalu?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prowadzący mi mówił że nie dotrwam do kwietnia i urodzę jeszcze w marcu:) Ogólnie liczył bardziej termin z miesiączki, no ale z pierwszych USG z 7 tyg mam że termin na 8 i jak byłam teraz w szpitalu to lekarz z izby powiedział że jestem 4 dni po terminie a nie 11 i że mam 2 razy w tyg jeździć do szpitala na kontrole KTG.. Mało sympatyczny lekarz bardzo niedelikatny:(
Na izbie byłam już 3 razy i jutro będzie 4 może jak trafie na innego lekarza to będzie inna opinia bo każdy który mnie badał gada co innego..
Moja szyjka raz jest gotowa raz nie, rozwarcie raz jest raz nie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak co lekarz to opinia. Mi podczas porodu tez jedna lekarka powiedziała, że to raczej nie poród, a 4 godziny później córcia była na świecie.
Trzymam kciuki, żebyś urodziła jak najszybciej! Ale ten Twój synuś to wyjątkowo uparty, przynajmniej jezeli chodzi o siedzenie w brzuszku :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka -nie martw się na zapas :) może za dużo myślisz o tym ciśnieniu i dlatego Ci skacze :)

tea-faktycznie jakoś dziwnie u Ciebie z tymi terminami ... ja się nastawiam z OM, z usg nie wychodziło mi wcześniej jakoś inaczej tylko w 38 tyg.wyszedl termin na 13 a nie na 18 :) a i tak wsrod znajomych raczej sie sprawdzal termin z OM albo i tak były przenoszone :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za link do kart ;)
Enjoy ja okładałam tantuum rosa i do niedawna piskałam się octaniseptem. Szwy miałam zdejmowane 7 dnia po porodzie i się wtedy polepszyło. Ale tak naprawdę wciąż czuję cięcie...mam nadzieję, że do końca połogu przestanę...
AgaAmelka na jakie mleko się zdecydowałyście?

Mój Mały też ma problemy z brzuszkiem i ja masuję mu brzuszek i plecki...
Ale powoli nie wytrzymuję, że się bidulek tak męczy :(
A teraz zasnął a mieliśmy iść na spacerek. Jadł o 11 więc sama nie wiem czy go pakować do wózka ;)
Dobrze, że pogoda dużo lepsza niż zapowiadali!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea nie martw się. ja miałam taką samą sytuację.
Termin z OM 22.02, z USG 09.03. U mnie się trzymaliśmy tego z USG.
Urodziłam 18.03... poród wywoływany... Ale Młody żadnych oznak przenoszenia nie miał.
Trzymam kciuki!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, nie odzywałam się na forum przez długi czas, ale cały czas czytałam wasze posty, chciałam powiedzieć, że również jestem już rozpakowana :-) nasza córeczka urodziła się 7.04. o godzinie 6.50 w Wejherowie, poród siłami natury :-)
Pozdrawiam wszystkie mamy te rozpakowane i te jeszcze czekające na swoje skarby :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulka a poród wywoływany naprawdę jest taki straszny?:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea18 a juz myslałam ze ci się udało:) Zobaczysz to juz kwestia dni, a może nawet i godzin:) Ja także szału juz dostawałam w te ostatnie dni, ale dobrze ze urodziłam o czasie bo ten mój szkrabek nawet 3 kilo nie miał i gdyby tak te sposoby na szybszy poród zadziałaly to juz wogóle kruszynka by była:)
Dzisiaj mieliśmy ważenie i Jaśko ma już 4400, czyli w 6 tygodni przybyło mu 1545g. Stanowczo odczuc juz można tą różnicę:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
U mnie z pokarmem lepiej chociaz maly dosyc czesto je w dzien i w nocy. Ale za to dzisiaj mam kryzys fizyczny....krocze mnie tak boli ze nie moge sie ruszyc i az mi sie plakac chce normalnie. O siedzeniu to juz zapomnialam :( Jutro ide na sciagniecie szwow....powiedzcie ze to nie boli i ze bedzie mi lepiej bo normalnie jestem zalamana :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Soniu ja nie mialam sciganych szwów i nie wiem czy boli ale wszyscy mówią że niesamowita ulga:)
Dla tych nierozpakowanych: to mi w siadaniu pomagało kółko ze styropianowymi kulkami - warto się zaopatrzyc :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malej podaje nan ;)
jakis czas temu jak ostatni raz dalam jej moje sciagniete to dostala wypryskow i sie przestraszylismy ze ma skaze po tacie wiec podalismy jej HA ale jak sie skonczylo to znow podawalismy jej normalne i teraz ostatnio kupilismy wapno dla niej i ladnie zeszlo bo juz nie wiedzielismy co kupic bo mala cala buzke nawet powieki i szyje ale na szczescie na ciele nie ;) bo pediatra dala tez recepte na krem robiony w aptece ale nie pomogl.. no i pomoglo wapno i psikanie octeniseptem na wacik (polecila pediatra) i tez ladnie zniknelo ;)

ogolnie pokarm zanikl mi przez szkole..
gdybym nie chodzila to bym normalnie ja karmila .. i mysle ze by mi nie zanikl.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chcę już
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Soniu -ściąganie szwów nie boli a co najważniejsze przynosi cudooooowną ulgę. Także nic się nie martw - za chwilę będzie lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mialam napisac" gdybym nie chodzila do szkoly " ucieklo mi ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia, wiem o czym mowisz z tym porodem, mialam to samo z tymi surczami partymi, a rozwarcie za male zeby przec, to byla masakra! no i z szyciem po porodzie tez tak mialam, malego mi polozyli a mnie z bolu skrecalo jak mnie szyli.
herbatke na laktacje ja herbapolu polecam, na mnie dziala, jedna herbatka i mam znow jak przy nawale.

lucy, ja mam tylko prysznic w domu, wiec o kapieli moge pomarzyc :-), ale na szczescie juz jest lepiej z dnia na dzien, bo pierwszy tydzien to w sumie nic mi nie przechodzilo.

ulka, tantum rosa tez uzywam i octaniseptu.

a to kolko do siadania nawet mam, ale mi polozna odradzila go uzywac, powiedziala, ze szybciej sie zagoi jak sie bedzie normalnie siadalo, na calych posladkach i najlepiej na twardym wlasnie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karinkakk - tak dostałam małego na sali pooperacyjnej. Najpierw jak mnie przywieźli i przyszedł mąż to mu powiedzieli, że małego dostanę dopiero następnego dnia na normalnej sali ale za dwie minuty pani od laktacji sama przyszła z małym i mi go przystawiła do piersi. Był ze mną prawie cały czas tzn od 10.30 do 21.00 (zmieniano mi tylko stronę no i go przebierano). Na noc zabrano maluszka i przywieziono mi go o 6 rano jak jechałam na normalną salę.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam i gratuluje wszystkim rozpakowanym

Julka zaczela ulewac i nie wiem czy sie martwic czy po prostu za duzo je, nigdy sie to nie zdarza jak zje z jednej piersi tylko jak zje z 2.

czy wasze dzieci spia wiecej niz 4 godziny? wlasciwie jak nie obudze Julki w ciagu nocy to by mogla spac przez noc, tylko nie wiem czy to dla niej dobre bo slyszalam ze tak male dzieci nie powinny ze wzgledu na poziom cukru, tyle ze czesto pociumka przez 10 min i zasypia i nawet zmiana pieluszki ja nie budzi wiec ja odkladam i spi nastepne 4 godziny
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka - mój suseł w nocy też śpi i śpi. Raz, jak nie nastawiłam budzika przespał 6,5 godziny. Byliśmy akurat wczoraj u pediatry na kontroli żółtaczki i pytaliśmy o to. Powiedziała, że właśnie ze względu na te spadki cukru mamy go budzić - max po 5 godzinach. Więc już dziś w nocy nastawiałam budzik i go budziłam. Nie przejął się jakoś szczególnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bez kółka poporodowego to bym nie wytrzymała.Koleżanka z pokoju mi pożyczyła bo jej nie bolało, a na wieczór mąż mi kupił.
Ja bardzo opuchłam po porodzie i w ogóle tych pierwszych dni nie wspominam za dobrze. Dobrze, że pamięć taka krótka ;)
Tea ja nie jestem dobrym przykładem na pytanie czy wywoływany był tak straszny. Może nie był ale każdy ma swój próg bólu. Ja od razu dostałam bóli krzyżowych. Ale słyszałam różne historie, więc nie martw się na zapas! A ja trzymam kciuki by rozpoczęło się samoistnie! :)
A może jesteś już po? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
walerka, moj to w maxie do tej pory 3,5h w ciagu przespal, wiec nie pomoge :-)

margos, Twoj synek jest jeszcze zolty? bo sie tak zastanawiam do kiedy to moze trwac? bo moj tez jeszcze jest.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale oszustwo na moim suwaczku - wcale nie urodziłam i jak na razie się nawet nie zanosi. Muszę go zmienić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja po sciagnieciu szwow...ulga jest ale lekka bo niestety zrobil mi sie jakis stan zapalny i to cholerstwo mnie boli...wiec dalej nie moge siedziec i boli jak chodze :( Juz mam dosc czasami....
Moj maly tez nie spi dluzej niz 2 -2,5 h najgorzej jest w nocy jak mi sie czasem co 20 min budzi....ale za to z pokarmem nie mam juz problemu. Tylko maly dzisiaj w koncu zrobil kupke i to taka rzadka wiec nie wiem czy sie martwic czy to normalne, no i mleko tez ulewa ale slyszalam ze maluchy tak maja...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia - nasz nie robi innej niż rzadka:)

Enjoy - no mój synek jest ciągle żółty, ale my mamy dużą żółtaczkę i jesteśmy pod kontrolą pediatry. Na początku musieliśmy pobierać krew i badać poziom bilirubiny co 2 dni, teraz na szczęście już tylko co tydzień. no i na szczęście spada. Wiem, że może się utrzymywać do 6 tygodni a nawet do 3 miesięcy... Ale widzę, ze zaczyna się zaróżawiać - uszy już ma różowe i czubek głowy też:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaśka kupki tez rzadkie i chyba pieluchy juz musimy zmienic na większe bo jak strzeli serie to nie utrzymuja wszystkiego ;)

A my dziś po wizycie kontrolnej u lekarza. Nie lubi mój maluszek byc nagusieńki, na całą przychodznię się darł i badanie troszkę trwało...ehh. A za 2 tygodnie szczepienie, zobaczymy jak to zniesie :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie wybudzam małego. Nie jestem w stanie.
Wczoraj go chwaliłam, że ładnie śpi (jak zjadł ok 22 potrafił się obudzić ok. 6), to dziś się obudził o 3.50, a potem o 7.10.
Tylko nasz nocny marek jest i zasypia ok. 23.
Mam nadzieję, że się rozsądnie unormuje.
Jak malec przybiera to nie powinno być kłopotu z dłuższymi niż 4h przerwami. Nasz za to zajada częściej w dzień.
A jak dziewczyny podajecie specyfiki na kolkę? Z łyżeczki, mieszacie z mlekiem? Staś nie chce z łyżeczki (ma odruch wymiotny). Zastanawiam się czy dobrze jest w butli z mlekiem (moim) podawać...
I co polecacie na koleczki, u nas niestety się nasilają :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasze kupki też rzadkie ;)
Macie już rozeznanie co ze szczepieniami?
Na co się decydujecie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My szczepimy 6w 1 i pneumo, ale pneumo później.

Co do tego budzenia to mi pediatra tłumaczyła, ze to nie chodzi o przybieranie tylko o spadki cukru.

Ja podaję profilaktycznie sab simplex raz dziennie 15 kropel przed karmieniem. W sumie nie do końca tak profilaktycznie bo maly dość często się prężył i brzusio był twardy ale na szczęście nie były to długie ataki. no i od tych kilku dni jak podaję sab simplex jest z tym dużo lepiej. Podaję na łyżeczce, ale tak bardziej na usta, a mały łakomczuch wylizuje, bo to ma słodki smak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a ile wasze dzieciaki zjadają ml mleczka? Bo mój mały strasznie dużo płakał. Stwierdziłam, że może się nie najada i zaczęłam ściągać do butelki i mój wypija przeważnie 95 ml. Mam wrażenie, że z piersi tyle nie zje, bo cały czas zasypia. Myślicie, że jeśli ma miesiąc i 3 dni to zjada odpowiednio?

U nas noce niespokojne, bo mały nerwowo śpi. Byle co i go rozbudza. W ciągu dnia śpi ładnie, a noce zarywa.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie wiem ile mój zjada bo nie odciagam pokarmu....ale mi tez lepiej spi w dzien a w nocy daje czadu...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też tak było, że Mały zawalał nocki, ale tak równo od końca 3 tygodnia mu się przestawiło na dobrą stronę i już ładnie śpi w nocy, a w dzień śpi 2 razy na razie zawsze o tej samej porze. Także uregulował się nam - pocieszam więc:)

A z tym mierzeniem ilości pokarmu to nie jest tak prosto, bo z piersi dziecko zawsze wyssie więcej, bo mleko jest w dużej mierze produkowane na bieżąco i dziecko stymulując brodawkę pobudza piersi do produkcji pokarmu. Laktator teoretycznie robi to samo, ale to nie to samo co usta dziecka i zawsze mniej będzie tego pokarmu - przyajmmniej tak mi to tłumaczyła położna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mam pytanie...bierzecie po każdym karmieniu dziecko do odbicia? Bo jak on mi tak zaśnie przy cycku to mi jest już szkoda go podnosić do odbicia bo się boje że się rozbudzi...ale może dlatego mu się tak ulewa.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam wieczornie, my dzisaj mielimy wizyte lekarza mala bardzo ladnie przybiera :)

zaczela niestety troche marudzic - potrafi nie spac po godzine - dwie i potem dopiero odlatuje...

sonia - ja prawie za kazdym razem podnosze do odbicia - czasem mi sie zapomni ;p
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cos Ty ;D uwierz nie rozbudzi sie :) moja mozna rarmosic po jedzieniu i dalej spi :D
ja malej jeszcze przebieram pieluszke po jedzeniu i spi jak zabita :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam

Dziewczyny Gratulacje

U nas jakos powolutku idziemy do przodu.Nie mam zbytnio czasu siedziec na necie.Tak z grubsza ja na kolki podaje sab simplex i u nas bardzo pomagaja jak odstawilam na 3dni to znowu wszystko wracalo do jednego czyli caly czas kolki i placz.Bujanie na rekach spanie po 10min.Wrcilismy znowu do sab podaje 4x15kropli to narazie pomaga.
Ogolnie Maja ladnie przybiera jest juz taka cięzka no i moja modelka wyrosla juz z rzeczy 68cm ;0 musze jej zmienic garderobe))
Natomiast co do jedzenia to potrafi zjesc 120ml na jedno karmienie.
Usmiecha sie coraz czesciej a najbardziej do swojej starszej siostrzyczki.Ah sa to najpiekniejsze usmieszki na swiecie.
Co do ulewania to zauwazylam ze jak jej nie odbije to uleje bo jakosc to musi sie unormowac w tym malym brzuszku.

Ivvka wiem co przechodzicie ale polecam sab simplex.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zawsze odbijam po jedzeniu i mój synuś potrafi się rozbudzić:-)

U nas póki co nie ma kolek...chyba. A te krople niemieckie można tak profilaktycznie podawać 4 x 15 kropelek? Ja na razie aplikuje Bobotic i synek się tak nie pręży już.

Jednak butla to butla. Odciągam pokarm i wiem ile zjada. A tak jak podawałam pierś to w sumie nie wiedziałam ile zjada. Często przysypiał i się chyba nie najadał. A odkąd podaje butle to wiem ile je. Jedyny mankament to to, że muszę ściągać. To trochę czasu zabiera. I nawet dziś w nocy było spokojniej.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc
U mnie dzis kiepska noc maly od 12 do 4 nie spal :/
W ogole to ma strasznie sucha skore zauwazylam,,,a smaruje go oliwka nivea po kapieli...wiec nie wiem od czego. Dzisiaj chce go pierwszy raz na dwor dac :)

Tea chyba rodzi bo cisza...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Soniu co do przesuszonej skórki w pierwszych tygodniach miałam ten sam problem i mi środowiskowa kazała odstawić oliwkę bo też potrafi wysuszyć, i podrażnić i smarować parafiną i naprawdę pomogło a w aptece to grosze kosztuje ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie - nam tez oliwka pogarszała tylko sprawe i poszłam podpytac położną - poleciła emolienty albo parafinę. Ja kupiłam Oillan i po dwóch kąpielach nie ma śladu suchej skóry także polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widać,że rozpakowane mamy przejęły wątek :)

tea coś milczy - czyżby (u)rodziła?

a reszta nierozpakowanych? co tam u Was?

ja wczoraj miałam wizytę u gin. i szyjka bardzo skrócona ale brak rozwarcia i tak jak czułam niestety przyplątał się jakiś grzyb na koniec :/
gin.powiedziała że się zobaczymy zapewne 20ego czyli 2 dni po terminie :( czyli się zapowiada kolejny maminsysnek :)
ale przedtem mam zrobić Ktg w swissmedzie ... czy któraś z Was może tam robiła? mam się udać w weekend ale się teraz zastanawiam czy w szpitalu jakimkolwiek mi nie zrobią > bo gin.mówiła że jak się nic nie dzieje niepojącego to nie robią ...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas było uczulenie na j&j ze szpitala plus mocno przesuszona skora, po kapieli w mydelku uczulenie zniklo a z suchocia poradzil sobie oliatum.

dziewczyny na jakie szczepienia sie decydujecie? my chyba dajemy wszystko tj. 6w1, pneumokoki i rotawirusy - mała bedzie miala czesty kontakt z przedszkolakami i nie wiem jeszcze czy nie wysle jej do zlobka po mojej obornie.
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tea to juz na 100% na porodowce - nierozpakowane - nic tylko zakladac nowe watki :D
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

ale wam zazdroszcze ze wasze dzieciaczki jedza i spia tyle :(moja zje 30mli nie chce , max zje 60..karmie 13 razy na dobe...nie przybiera na wadze..niestety nie spi..jedynie w nocy 2-3h..dzis od 2 w nocy nie spi..
ja juz padam z wymeczenia:(nie wiem co sie dzieje, ze nie chce jesc...ehhh
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niria a wiesz moze ile ktg w Swissmedzie kosztuje i czy trzeba sie wczesniej umowic?
ja ma termin wg OM na 22.04 choc wg USG na 26.04 i jak bylam u gin w poniedz to okazalo sie, ze szyjka sie juz skrocila ale rozwarcia w sumie nie ma, moze jakies od biedy na opuszek tylko ;) a glowka juz zeszla nizej, ale na porod mozna jeszcze sobie poczekac...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ivvka a co na to wszystko lekarze? probowalas jakis kropelek? to kolki?
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
butterflies - no właśnie nie wiem ile kosztuje :) myślałam,że może któraś z mam coś napisze ;) Napisałam maila do Swissmedu jak nie odpiszą do jutra to zadzwonię :)
widzę że u Ciebie podobnie - szyjka skrócona,główka nisko ale rozwarcie słabe ... :) nic tylko zostało czekać :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ivvka- współczuję i właśnie co na to lekarze?

Dajesz jej modyfikowane mleko? Moze inne mleko? Ale na pewno juz próbowałas :(
Moj tez za duzo nie spi, w dzien wogóle ,jedynie mi na rekach po karmieniu, kazde próby odłozenia budza go, max 15-30 min. W nocy troszke lepiej ok 6 h z przerwa na karmienie a pote gdzies ok od 4-5 rano to juz tylko przysypianie. Ostatnio to nawet na spacerku juz nie spi i po godzinie ryk bo glodny. I mam cos mniej pokarmu od 2 dni, obywalam sie bez ale musze sie zaopatrzyc w herbatke na laktacje. Ale ma tez chwile w dzien gdzie lezy sobie spokojniutko i sie usmiecha, ale oczywiscie ktos musi byc obok.

Ivvka mam nadzieje ze malej sie poprawi, a Ty troszeczke odetchniesz :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia, odbijaj malego po karmieniu to bedzie lepiej z ulewaniem, ja mialam to samo na poczatku, ze nie chcialam go rozbudzac, ale juz jakos to ogarnelam i tak nie ulewa. poza tym czasami wystarczy, ze go lekko do pionu wezme i juz mu sie odbija.
i mojemu synkowi tez po kilku dniach zaczela sie skora sucha robic, jakby schodzi.

margos, my wlasnie bylismy wczoraj na badaniu poziomu bilurbiny i w poniedzialek mamy ponowic badanie.

lucy, moj maly tez nie przepada za nagoscia :-), u nas przebieranie to jeden wielki krzyk, jakbysmy go ze skory obdzierali :-(

dziewczyny, a jestescie w stanie kapac o tej samej porze? bo nam jakos ciezko to uregulowac.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karinkakk co do szczepień to podobnie jak ty zdecyduję się na 6w1 bo to jest mniej kłuć tyle że tylko pneumokoki bo kogo się nie spytam to wszyscy rotawirusy mi odradzają że szczepionka jest pic na wodę naciąganie pieniędzy i że ona obejmuje kilka szczepów wirusów a w ciągu ostatnich lat namnożyło się ich kilkanaście i że nie jest skuteczna i tak dziecko złapie rotawirusa-czyli jelitówkę, grype żołądkową a ponoć właśnie dzieci które były zaszczepione gorzej to przechodzą widzę że też ambitnie co do obrony pracy ja także za swoją zaległą magisterkę się zabrałam i mam plana na czerwiec się obronić ;) a co do żłobka też nad tym myślałam i o państwowym mogę zapomnieć a prywatne ceny z kosmosu i też patrzałam na opiekunki albo nianie-mamy ile kosztują i niezły orzech do zgryzienia co tu wybrać

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Enjoy - a jaki macie wynik na tą chwilę? Nam się nareszcie udało zejść poniżej 10.

Co do kąpieli...dlugo nie mogliśmy o tej samej porze się wyrobić. Aż w końcu 3 dni z rzędu budziliśmy małego ok 18. (Znaczy przewijaliśmy go po prostu a on już nie zasypiał dalej). Do 19:15 czytalismy mu bajeczki czy tam gadaliśmy sobie z nim i o 19:15 kąpiel. I na czwarty dzień sam już sobie tak rytm ustawił, ze o 18 się obudził. No i juz tak kilka dni sam z siebie się budzi więc nam się to jakoś ustaliło. Niestety ustawiła mu się już też stała pora wstawania - 6 rano. Jeszcze trochę potrwa zanim się przyzwyczaję:D

My na rota chyba tez nie szczepimy bo właśnie nawet w szpitalu mówili że nie bardzo jest sens bo te szczepy mutują...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój to narazie nie wykazuje żadnych regularnych por karmienia...jedyne co to kąpie go zawsze o 19.30 i wtedy sobie po kąpieli ze 2 godz śpi.

A dajecie swoim maluszkom witaminy K i D? Prosto do buzi czy mieszacie z mlekiem? I jak długo trzeba podawać?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja tak bardzo chciałam urodzić jeszcze parę dni temu, a dziś marzę żeby to się nie stało.
Zaraziłam się od dziecka koleżanki jakąś infekcją bakteryjną i ciągle mam wymioty i biegunkę. Nic nie jem - bo jak coś przełknę to lecę do toalety. Mam gorączkę i na nic siły - a już na poród to na pewno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze ja....mam termin na 20.04, synek Wiktor
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie julka spi mi na rece wiec moge cos napisac..lekarze kaza obserwowac poki nie ma spadku wagi i co chwile wprowadzaja jakas zmiane...najpierw tylko piers ale bylo mocne chlustanie wiec wprowadzili bebilon pozniej bebilon 1 i zageszczacz nutrition..teraz od 2 tygodni mala jest na mleku nutramigen i zageszczaczu..sciagam 1x dziennie pokarm(jak maz wroci z pracy) ale jest go coraz mniej bo jak ja tak nosze to nie mam kiedy nawet sciagac i nad tym ubolewam...

krople tez rozne mialam ..bobotic, colinox, mam tez sab simplex od 3 dni podaje zamiast kropli syrop debridat..lekarze zlecali rozne badania..morfologie, crp, posiew moczu, usg brzucha, usg glowy, badanie kalu na krew utajona, badanie kalu na wirusy..wszystkie badania sa ok..
jedyna poprawa jaka jest to ze mala czasami da sie uspokoic jak ja nosze na rekach i przysnie tez tylko na rekach na 15 min..jak ja odloze to oczy jak 5zl..wiem ze to nie jest dobre takie noszenie ale wczasniej ona caly dzien tak plakala jak by ja ktos darl ze skory i nic nie pomagalo:(
ja dzis od 2 w nocy na nogach..nie mialam szansy nawet na pol h sie zdrzemnac..strasznie trudny okres..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej ivka wspolczuje...a myślałam ze moj malo spi, ale az tak zle nie jest. Tylko z tym odbijaniem mi nie wychodzi...tak dlugo mu sie nie odbija ze w koncu sie budzi i tyle z tego jest :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia mojej małej też się nie odbija i pytałam się pediatry i okazało się że mała jest przystawiana prawidłowo do piersi i nie nałykała się powietrza a co za tym idzie nie ma jej się czym odbić ;)ale mimo to zaleciła że zawsze po karmieniu chociaż 5 minutek w pozycji pionowej potrzymać żeby się jej wszystko ułożyło

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ivvka - naprawde wspolczuje i trzymam kciuki zeby sytuacja sie szybko poprawila...

Madzik - kurcze to jeszcze popytam o te rotawirusy - chociaz nasz pediatra radzi szczepic, moj dyplom narazie lezy odlogiem ;p temin mam do konca wrzesnia wiec mam nadzieje ze sie wyrobie a jak nie to luty - juz nawet zalatwilam z dziekanka ze w razie czego przedluzy mi status studenta (kredyt studencki) a po odbronie do ROBOTY ;p. Co do nian to patrzylam keidys na jakims portalu nianiowym ze sie cenia od 6 do 10 zl za godzine. Ja to sie zastanawiam w jakim wieku ta nianie brac jak juz.

z kąpaniem to daje nam jeszcze tydzien - dwa na regulacje :)

sonia my podajemy wit K i D od 8. doby - prosto do pszyczka przed karmieniem i podaje sie je chyba do 12. tygodnia zycia a potem sie zmienia.
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas Tymciu coś ostatnio bardzo marudny :/ nic nie jestem w stanie zrobić w dzień, bo zasypia na 10 min. i się budzi.

Dziewczyny - w Swissmedzie KTG kosztuje 50 zł i można przyjechać w każdej chwili - tak było w marcu, bo robiłam:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom :) Ja jeszcze w dwupaku i bardzo dobrze bo czekam na te ładne dni co mają nadejść.Byłam w szpitalu założona mam kartę rozwarcie na 1cm szyjka skrócona pobolewa jak przed okresem ale mam nadzieje rozpakować się po święach dopiero bo teraz nijak mi nie pasuje :)
Wiem że początki sa trudne tak że trzymam za Was kciuki dziewczyny
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko zerknełam na suwaczek i się wystraszyłam :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj się czuje rewelacyjnie...mały ładnie spał w nocy karmiłam go tylko 3 razy. Była u mnie dzisiaj położna, mówi że wszystko z nim dobrze tylko on mi przysypia za bardzo przy piersi..jest mało aktywny i dlatego co chwile się budzi. Teraz będę go maltretować żeby więcej jadł :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej
compaq7-widzę,że podobnie jak ja kilka dni opóźnienia by się przydało :) powodzenia abyś szybko z tego wyszła:)

ivvka- na pewno trudny okres ... 3mam kciuki aby się unormowało, powodzenia

IzaSJ - dzieki wielkie za info o swissmedzie :)
sonia - oby tak dalej :) teraz może będzie tylko lepiej :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka - ja też już mam synka przy sobie - urodził się 11 kwietnia, 3430 gr i 56 cm. Poród naturalny na Klinicznej, w domku od wczoraj więc napiszę jak się ogarniemy trochę. Pozdrowienia...
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karola98vs - gratulacje :) powodzenia :) i czekamy na wieści :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na szczęście już czuje się lepiej, więc co mogę już rodzić :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A więc: u mnie nie najgorzej wbrew oczekiwaniom, czyli o 23:20 w niedzielę zaczęły odchodzić mi wody więc się pozbieraliśmy i do szpitala - po godzinie byliśmy na miejscu a tam po badaniu doktor stwierdził, że owszem rozwarcie na 2 palce jest ale skurczy nie odczuwam więc do rana może się nic nie wydarzyć - odesłał męża do domu i kazał wrócić rano a ja zostałam na porodówce, podłączyli mi KTG i tam były skurcze ale ja ich jeszcze nie czułam, ale już o 1:30 powoli zaczęłam je odczuwać i tak ten ból narastał powoli, skurcze były za to nieregularne - co 10,8,15 itp. minut więc nie dość, że jeszcze nie mega mocne to miałam czas na odpoczynek pomiędzy, za to o znieczuleniu mogłam zapomnieć bo muszą być regularne skurcze.
Ok. 5-5:30 skurcze były już co 4 minuty i już mega mocne - rozwarcie na 4 palce no i potem to już poszło - coraz gorzej było ale już o 7:10 mały na świecie - w sumie parte 15 minut i na jednym skurczy już wyszedł. Ogólnie ból nieziemski ale szybko i teraz też jestem już na chodzie, tylko szwy zostały bo oczywiście pękło:( ale nie ma problemu z siedzeniem więc ok:)
My w domu od wczoraj, w szpitalu byliśmy dobę dłużej bo bilirubina podwyższona, w domku jest narazie super, je, śpi i robi kupki:) w nocy dziś Majka spała ładnie a mały też tylko 3 karmienia.
Teraz ja z pytaniem jak u was pępki bo u mnie tak trochę ropieje na końcu przy skurze - jak wy pielęgnujecie - zawijacie czy tylko przecieracie jakoś bo może macie jakiś lepszy myk na to?????
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
margos, nawet nie wiem ile bylo tej bilurbiny, dzis mialam kolejne badanie i maja jeszcze dzis dac znac czy spadlo czy jak.

sonia, ja K i D podaje na lyzeczce prosto do buzi przed karmieniem, moj maly je lubi, sa slodkie. mi zalecili K podawac do konca 3 miesiaca, a D chyba do 4 roku zycia.

karola, ja pepka w koncu niczym nie robilam, jakos tak mnie w szpitalu przekonali, przez kilka pierwszych dni obkrecalam tylko troche gaza.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla nowych Mamuś:))))

Karola- ja zawijałam pępuszek a później, kiedy pediatra go przycięła to myłam dokładnie octeniseptem. Ogólnie naszemu Maluchowi dość długo się to wszystko goiło. Ale teraz ma śliczny pępuszek;P

Dzisiaj Tymciu bardziej senny, więc udało mi się nawet posprzątać;)
Dziewczyny mam pytanie odnośnie szczepień - nie jestem na 100% pewna, czy szczepić na pneumokoki. Co wy myślicie o tym szczepieniu? Ja czytałam, że spiralę strachu i reklamę nakręca sama firma, która tę szczepionkę chce dobrze sprzedać i tak naprawdę wcale nie jest skuteczna i dzieci częściej po niej chorują. Sama nie wiem co o tym mam myśleć.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny ! właśnie nawiązując do tych szczepionek dostałam masę ulotek z cennikiem mam wybrać sobie jest 5w 1 lub 6w1 na pneumokoki i rotawirus też się zastanawiam ,czy to reklama nie jest na 1 miejscu ? co o tym sądzicie ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mojego za szybko pochwaliłam....cały dzień mi ryczy, przy cycku przyśnie a jak tylko wyciągne to 5 min i ryk. On mnie jako smoczek chyba traktuje ja już nie wiem co robić :/ jakie to wszystko trudne....jeszcze to krocze mnie ciągle boli normalnie masakra

Kiedy pierwszy raz się wybieracie do pediatry z maluszkami?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam dziewczyny

Ivvka trzymaj sie noiedlugo to wszystko malej pusci.

My jestesmy po szczepieniu 6w1 malutka troche marudzi sobie ale nie jest zle.zdecydowalam sie na 6 a nie na 5 z powodu wzw B bo daja ta na fundusz ktora jest wycofana w wiekszosci krajow Unii ale Pl nadal jeszcze ja podaja.Bedziemy jeszcze szczepic pneumokoi i znowu koszt 600zl i to jeszcz tymi od tanszego producenta w sumie szczepienia wynisa nas okolo1200zl to jest jakies chore naprawde.Nasze panstwo zamiast zapobiegac wola leczyc na co wydaja jeszcze wieksze miliony.

Witamine K i D przy karmieniu piersia podaje do 3miesiaca.A moja malutka dziisaj na wazeniu przed szczepieniem miala 4860kg maly grubasek :)

Zapomnialam Ivvka ja jeszcze masuje brzuszek na okolo pepeka wedelug zegara od 9 do 6 i stop potem znowu zaczynam od 9 do 6 w celu ominiecia ślepej kiszki i tak pare minut na oliwce pomaga doraznie w czasie ataku kolki.Mam w rodzinie dyplomowana masazystke i tak mi poradzila.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki monmie za rade, sprobujemy...my dzis tez bylismy na wazeniu i przez miesiac mala przybrala tylko pol kg..mam nadzieje ze zacznie jeszcze wiecej przybierac..u lekarza tak plakala ze lekarka stwierdzila ze tak nie moze byc..ze musi byc powod dlaczego tak bardzo placze i musimy isc jeszcze do neurologa:(masakra..mam nadzieje ze u neurologa tez bedzie wszystko ok..taka malutka a tyle badan...
dzis dwa razy w ciagu dnia spala:)1h spacerek i pozniej w domku pol godzinki i teraz po jedzonku od 17.30 ..ide ja budzic bo czas na jedzonko..jak by chociaz dwa razy dziennie pospala to bylo by pieknie!!!!:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale tu cisza dzisiaj...
Ja się wybieram pierwszy raz na spacer z synkiem, już się nie mogę doczekać żeby w końcu wyjść z domu :) Mały ładnie mi przespał noc ale od rana marudził, dopiero przysnął. Staram się myśleć pozytywnie że z dnia na dzień będzie lepiej.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia, ja u pediatry juz bylam, ale to przez to, ze maly ma ciagle zoltaczke. no i my tez mielismy w pierwszym tygodniu spokoj, teraz zaczely sie male schody :-) jakis taki bardziej marudny sie zrobil, budzi sie czesciej.

u mnie teraz jest moja mama, z jednej strony fajnie, bo mi pomaga, a z drugiej mamy troche inne podejscie do wychowania :-) moja mama chcialaby, zebym caly czas dziecko na rekach nosila i od cycka nie odstawiala nawet na chwile. ojjj, te rady! a na swieta jeszcze tesciowie przyjezdzaja, jak tesciowa tez tak zacznie to zwariuje!

a tea to juz na pewno urodzila :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a napiszcie mi jakie macie laktatory elektryczne? Bo muszę ściągać mleko i chyba sobie kupię, bo ręcznym to zbyt wolno mi idzie.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mialam medela mini electric .. tzn mam ;) ale juz nie uzywam ;)

ale podobno medela swing jest lepszy :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam,

u nas pediatra tez juz był - takie spotkanie organizacyjne :)

spacer dzis zaliczylismy dwu-godzinny, jest taka ladna pogoda.

nasza mala zauwazylam ze ma wlasnie godziny aktywnosci miedzy 5-7 i nic oprocz cyca jej nie uspokaja... eh mam nadzieje ze nie przeje sie za bardzo ;p plus do tego co przysnie to baki z kleksami i tak w kolko. pielucha - smok - noszenie - az wkoncu cyc ;p

co do pneumokokow to nasz pediatra powiedzial ze jakis czas temu to rzeczywiscie sensu nie bylo bo ta choroba ma bardzo duzo szczepow a szczepionki byly tylko na kilka a teraz jest az na 13 szczepow - wiec warto.

dziewczyny kiedy poodpadaly wam te nieszczesne kikuty... walcze z naszym i jeszcze pol sie trzyma.
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a laktator elektryczny mam aventa - jestem bardzo zadowolona choc dluzsza chwile zajelo mi jego obsłużenie za pierwszym razem, az sobie sutki podrażniłam ;p
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam dzisiaj nie zapeszając ładnie dzień minął...15 min karmienia jedną piersią, 15 min drugą i 2 godz śpi...i tak cały dzień. Byłam też 30 min na spacerze :) Także super...tylko się martwie że w nocy mi za to spać nie będzie :/

Mi się też jeszcze kikut trzyma, położna jak była u mnie to mówiła że nawet do 3 tyg może to potrwać.

A laktator mam aventa elektryczny ale narazie nie używam
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak nadrobilam czytanie bo nie mialam czasu.

kupy u dzieci karmionych piersia sa tylko wodniste, jak musztarad z kawalkami, i nawet jak nie robi przez 2 dni to ok bo nigdy nie maja zatwardzenia.

laktator polecam medela swing - najlepszy aczkolwiek nie tani

ja tez budze mala aczkolwiek jak raz zaspalam to sie sama obudzila po 4.5 godz. mysle ze mam za malo mleka bo sciagam tylko 75ml, niby dziecko wyciaga 30ml wiecej ale zaczelam dawac jedno karmienie sztuczne i pije z lekkoscia motyla 120ml. przytyla na piersi 260gr przez 10 dni ale spadla z 75centyli na 50 wiec dlatego dokarmiam a co mam w piersi to sciagam zeby bylo na inne okazje bo nie mam wystarczajaco zeby karmic i sciagac. jak nie bedzie dalej przybierac to wprowadze 2 karmienia.

dzieci moga jesc co 4 godz jezeli maja moment w ciagu dnia kiedy nadrabiaja i jedza ciagle albo czesciej, z regoly wieczorem. plus przechodza okresy wzmozonego wzrostu i wtedy potrzebuja wiecej.

ivka - mam nadzieje wszystko bedzie ok, moze masz takie dziecko, ja podobno bylam takim niejadkiem i zawsze cale zycie bylam chuda ale nic mi nie jest.

odpukac mam zlote dziecko, bo spi w nocy z przerwami na karmienie
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No dziewczyny - u nas kikut dalej się trzyma, więc nie chce straszyć. Niestety,w naszym przypadku to efekt bardzo grubej pępowiny i kikut sam nie odpadnie - idziemy w poniedziałek do chirurga - już mam stresa.

A mój syn chyba właśnie przeżywa skok rozwojowy bo je znacznie częściej w ciągu dnia - co 2 godziny mniej więcej i opróżnia już obie piersi. Ale przybiera w tempie niesamowitym...W nocy za to daje pospać solidnie, więc jestem happy.

Co do laktatorów - ja mam medelę mini electric i nie mam porównania, ale moim zdaniem jest "nieczułą dojarką" :D także może są lepsze. NA szczęście ściągać nie muszę, więc już się nią nie torturuję.

Dziś odbyliśmy pierwszy nadmorski spacer. Było super.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam wieczornie:)
Młody jakos dzis szybko zasnął, czeka mnie chyba ciężka noc, bo się wcześniej obudzi, ale na szczęscie mąż nie musi byc wyspany ;)

Mam laktator z Canpola. Ściagalam jedynie na początku z jednej piersi jak mi sie robiły zastoje, ściągał nawet dobrze, ale jak się teraz okazało to chyba po tym mam właśnie bardzo podrażnioną brodawkę. Ostatnimi dniami juz nie mogłam wyrobic z bólu karmiac z jednej piersi, pomyślałam że odciągnę i dam z butli ale ból był jeszcze gorszy. Tego laktatora nie polecam, chociaz i tak nie mam porównania do innych:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi sie nawet udalo sciagnac dzis ponad 100ml. bedzie na moje wyjscia.
przyjezdzaja dzis pierwsi goscie do Julki. przyjaciel meza, maja 2 letniego synka. wsrod znajomych to praktycznie jedyna dziewczynka.

my spokojna noc, tylko teraz marudzi bo jej jezdzi w brzuchu a nam sie infacol skonczyl
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karinaka, nam kikut odpadl w 11 dobie.

dziewczyny, po jakim czasie scinalyscie badz macie zamiar scinac paznokcie u dzieci?
bo nam polozna powiedziala, ze po 6 tygodniach dopiero, strasznie dlugo, a w tych niedrapkach wydaje mi sie, ze raczki nie oddychaja jak powinny. no a bez niedrapek wyglada jakby sie golil, taki pozacinany.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Obcinalam gdzies po 2 tygodnich, a jak mialam niedrapki to położna kazała mi je zdjąc, bo niby mu za ciepło i lepiej cwiczy sobie odruch ssania gdy pcha te gołe raczki do buzi. W sumie troszke same mu sie scierały i staralam sie je troszeczke opiłowac, no ale w końcu musielismy obciac :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja obcięłam w dniu powrotu ze szpitala a teraz rosną mu w takim tempie że obcinam co drugi dzień. Po 6 tygodniach to on by miał chyba już 5 cm:) Poza tym jak tylko trochę podrosną to się łamią i on natychmiastowo się drapie paskudnie po twarzy. A niedrapki u nas nie zdały egzaminu nawet w szpitalu bo zdejmuje je praktycznie natychmiast.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to chyba oleje te rady poloznej i tez obetne te paznokietki, bo meczymy sie z tym strasznie.

a powiedzcie, skad bralyscie te kropelki SabSimplex? bo nasz synek podczas czkawek, ktore go bardzo mecza zachowuje sie troche jak przy kolkach i pomyslalam, ze moze sprobuje ich. tylko one podobno tylko w Niemczech dostepne sa. na allegro tez nie widzialam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja musze tesciowi powiedziec zeby mi przywiozl :)
pracuje w niemczech i bedzie po swietach ;p
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej ja paznokcie tez obciełam po powrocie ze szpitala a sab simplex widzę czasem na trójmieście w ogłoszeniach dla dzieci, oczywiście dwa razy droższe niż w Niemczech ale jak potrzeba to nie ma rady jak nie ma się innej możliwości.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

moja Julka dzis spi w dzien...poprostu jestem w szoku:)od 13 spi z przerwami na jedzenie...duzo bylysmy na dworze..karmilam ja w kombinezonie:)zjadla i dalej poszlam na spacer a teraz spi w wozku:)super poprostu...mam nadzieje, ze taki piekny dzien jak dzis bedzie u nas czesciej:)

ja krople sab simplex zamawialam przez neta..mam tylko maila i tel: Bogusia1337@interia.pl, 668089781

co do paznokci to tez obcielam jak ze szpitala wrocilysmy i tez rosna jej bardzo szybko..nadal sie drapie..czasami ubieram niedrapki..

a jak podajecie kropelki??ja taki syrop podaje strzykawka tylko bardzo niewygodnie i czasami za duzo wstrzykne i sie krztusi:/
czy krople na kolki mozna zmieszac z mlekiem?mam lyzeczke ale taka twarda i tez z tego nie chce..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja właśnie pakuje torbę dla brzdąca i prosiłabym o radę czy na zaspę wystarczy: 2x body z długim rękawkiem, 2x body z krótkim, 2x pajac z długim, 1x pajac z krótkim, 1x bluzeczka z krótkim i 1x bluzeczka z długim, 4x śpioszki (spodenki), 4x skarpetki, 3x niedrapki, 2 pieluchy tetrowe, 20 pampersów, chusteczki, krem, oliwka :) coś za dużo? o czymś nie pamiętam??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mi z rzeczy o których piszesz przydały się tylko i wyłącznie pajace z długim rękawem - tylko w to ubierałam małego w szpitalu. Body nie radzę, bo dość często trzeba rozbierać dziecko do obchodów czy badań i o ile nie masz takiego rozpinanego na całej długości to szkoda czasu. Za to mi przydało się znacznie więcej pieluch tetrowych. Zawsze małego kładłam na pieluszce - czy to na badaniach czy na przewijaku. No i jak ulał też używałam pieluch.

A pajacy mi poszło 8 w 4 dni.


Ivvka - w ulotce niemieckiej jest napisane, ze można mieszać z mlekiem. Ja podaję łyżeczką. ale jak możesz zmieszać z mlekiem to tak będzie najwygodniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sab simplex można kupic na ebayu:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej:)
Próbowałam przeczytać posty ale za dużo ich:)
Ja już rozpakowana
Urodziłam przez CC Wojtka 13 kwietnia o 13.30
Poród wywoływany-.Dzisiaj wróciliśmy do domku:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


Uploaded with ImageShack.us
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja juz nie wiem co mam robic, karmie malego 15 min z kazdej piersi a jak go potem odkladam do spania to mi sie zaraz budzi...noszenie nie pomaga smoczek tez nie,tylko cyc...ale czy on moze tak dlugo jesc....czasem godzine mi tak wisi na cycku...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea nareszcie:) gratuluje:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea gratulacje!!!!
jak sie czujesz? jak maluszek?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może teraz się uda


image

Uploaded with ImageShack.us
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czuje się średnio bo rana po CC boli a tak to dobrze- przerażona nową rolą:(
Niestety pokarmu zero bo gdy zaczęli małego dokarmiać to przestał ssać a mi trudno go było samej dostawiać i trzymać przy cycku by pobudzał laktacje ja nerwowa on nerwowy, zastanawiam się czy jak zacznę teraz jeszcze się w to bawić to mi się uda...
jak sobie radzicie ze sztucznym mlekiem ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ze sztucznym jest ok ;D
ja od praktycznie pierwszyego tyg zycia malej ja karmie sztucznym i piekne je i przybiera :)

ja walczylam ale mi sie nie udalo .. trudno
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj tesc teraz po swietach wraca z niemiec bo tam pracuje i mi przywiezie sam simplex ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ma długie włoski...śliczny :)

Mi jest narazie mega ciężko, najbardziej dlatego że jestem sama...i jak mi mały pół dnia płacze to nie mam chwili nawet siku zrobić :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea gratuluje!!!fajny ten Twoj synek:)nareszcie sie doczekalas..
Sonia znam to uczucie..ja jestem sama do g.18 i czasami ani siku ani jedzenia..a mialam jeszcze pokarm sciagac i podawac..tylko kiedy jak mala ciagle musialam na rekach nosic bo ciagle plakala..dlatego karmie sztucznym od niedawna:/
ale straszny niejadek z naszej corci..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niby Julka spi w nocy ale jestem nietomna. te przerywane spanie jednak robi swoje.

az nie wierze ze mala konczy 4 tyg w poniedzialek. jeszcze 4 i najgorsze bedzie za nami mam nadzieje.

my dajemy sztuczne raz na dobe bo nie przybiera na wadze tak jak powinna.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka a ile przybrala przez te 4 tygodnie??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do butelkowych mam:)
To jakie mleczko i butelki stosujecie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea gratulacje!!! Śliczny ten Twój Maluszek!!! Jednak magia nowego wątku zadziałała :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea serdeczne gratulacje! Przesłodki synek! Ja zachecam troche do walki o karmienie piersia... mi tez w szpitalu 2 doby sztucznym karmili ale dalam rade i juz tylko cyc! Rana tez mi szybko i w miare bezbolesnie sie goi, wiec glowa do gory! a jak nie da rady to tez nie ma sie co przejmowac :)

Ja caly czas mam mojego narzeczonego pod reka - wzial 2 tyg wolnego zeby mi pomoc... Dzis mija dokladnie tydzien odkad jestesmy w domu i puki co (tfu tfu) nie ma co narzekac - dziewczyna moja jak na zamowienie :)

paznokcie tez juz obcinalam - dwa dni ogarnialam te male paluszki - balam sie strasznie ;p
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea18 gratulacje- doczekałas się wreszcie :)
Wojtuś (śliczne imię) ale ma czuprynkę :) A ile waży?

Soniu u mnie karmie przeważnie trwa godzinę jak nie dłużej :/ Przyśnie i jak go odkladam to się budzi i nerwowo szuka za jeszcze.

Pytałam się lekarzy, połoznych i wszyscy każą mi go przystawiac kiedy chce. Mówią że się to unormuje, ale to trwa tak od 2-go tygodnia. Dzisiaj w nocy obudzil sie o 1 i tak do 6 15min karmienia, pół godziny snu i znowu płacz. O 6 wyczerpana dałam sztuczne wychylilł 120 ml i był spokój na 3 godziny ale oczywiście nie spał, a potem powtórka z rozrywki. Na spacer nie mielismy nawet zbytnio czasu, jak mąz wyszedł z nim to szybko wrócił bo mały ryczał. Teraz spi od 20stej, podejrzewam że czeka mnie podobna noc... ehh
A już myslałam że się polepsza.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tam żadna magia wątku u mnie nie podziała...
Pojechałam na kontrolne KTG i miałam bardzo wysokie ciśnienie więc wzięli mnie na monitoring na porodówkę.. tam standardowe badania i podali na wywołanie by sprawdzić czy zadziała.. była opcja że jeszcze wyląduje na patologi ale oxy szybko zaczęło działać, co naprawdę jest mega bolesne bo zamiast pojedynczych skurczy ja miałam cały czas, małemu spadało tętno więc po 2h już byłam na stole operacyjnym..
Jak po 14 zadzwoniłam do męża to nie mógł uwierzyć że mały już na świecie...
Wojtek jest słodki, jak na razie odpukać nie daje mi popalić.
Tak jak lekarz mówił był spory bo 4.350 i 60 cm ale przy cesarce to waga i tak bez różnicy:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam poweekendowo,
tea - gratuluje ! maluszek jest słodki :)

ja wczoraj robiłam KTG (faktycznie w swissmedzie koszt 50zl), kilka skurczy na godzinę było, tętno maluszka ok ale niestety lekarz jak zobaczył powiedział,że chyba niestety na święta będzie panią położyć na patologii -chyba wyczuwał że maluchowi się nie spieszy... więc jak się nic nie będzie działo to w piątek do szpitala na ktg i się okaże czy tam zostane :( mam nadzieję,że samo się zacznie ...

a najgorsze jest to że teraz jak na złość może być problem z dojazdem do szpitala :) mieszkam za pruszczem a na trakcie św.wojciecha jest remont i ruch wahadłowy a krajowa 7 też zamknięta i trzeba jechac objazdem... wole nie myśleć jak to będzie jak się zacznie w godzinach szczytu :)

normalnie wszystko pod góre :)
przynajmniej pogoda się polepszyła :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uaktualniona lista:
Lista:
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
5. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
6. niria 17.04.2011 - niespodzianka (Bąbel) - SR Maria, Szpital Zaspa
7. Manieczka0 18.04.2011
8. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
9. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
10. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
11. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
12. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24.Mlenia 07.04.2011 (02.04.2011),córeczka,wejherowo,sn
25. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
26.Karola98VS 11.04.2011(06.04.2011) - Synek ADAŚ - 3430g, 56cm,KLINICZNA sn
27.tea18 13.04.2011(09.04.2011)-SYNEK Wojtuś!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa cc

mam nadzieję,że nic nie pokręciłam :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Używacie sterylizatorów do butelek czy wygotowujecie je?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja stosuje mleko nutramigen i zageszczacz nutrition..butelki wygotowywuje ale maz ma zamowic sterylizator bo jak karmie co 2h to jest to meczace;)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
butelki mam tt
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam od 6 jeden wielki płacz....może zaczne stosować jakieś kropelki na kolki bo już nic innego mi do głowy nie przychodzi....jakie polecacie dostępne u nas w aptekach?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea18 jak sądzisz z doświadczenia, czy lepiej iść na wywoływanie czy od razu na CC. Jestem już po terminie i lekarz stwierdził że na czwartek 21.04 mam przyjść na wywoływanie. Inny lekarz mówił że z reguły wszystkie wywoływania są męczące i kończą się i tak cesarką. Nie wiem sama co mam robić. Może od razu na cesarkę pójdę ( rodzę w Swissmedzie więc nie bedzie z tym problemu) ??? co polecasz????
No i oczywiście Gratuluje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm ciężko powiedzieć - warto próbować rodzić naturalnie bo dochodzenie do siebie po cesarce jest straszne..
wywoływanie na każdego działa inaczej..
słyszałam tylko że dla dziecka zawsze lepiej jak zaczyna się akcja porodowa niż jak go mają po prostu wyciągać...
Chciała bym jakoś doradzić ale nie potrafię..
Dziewczyna która była ze mną w sali rodziła po raz drugi- pierwszy poród naturalny( podobno długi i męczący) ale mówi że sto razy lepszy od cesarki i tego co jest po..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea - wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!! Maluszek prześliczny i świetną ma czuprynkę:))))

Ja miałam oxy kilka razy i naprawdę bardzo męczące są te skurcze, ale tak jak pisze Tea na każdego działa to inaczej. Jak leżałam to po 3 kroplówie oxy u mnie nic a dziewczynie obok tylko podłączyli - nie minęło pół godz i miała już dzieciaczka ze sobą:) A ja też spotkałam się z opiniami, że lepiej jak zacznie się naturalnie niż tak na "zimno" mają Maluszka wyjmować.

Niria- wiem o czym mówisz z tym dojazdem niestety.... Ja na osiedlu niedaleko ciebie mieszkam i zawsze bliżej przez przejazdowo było, niż tłuc się traktem po dziurach a teraz... ech... nie wiem jak ja do lekarza dojadę, żeby Małemu bioderka zbadać, chyba będę musiała 3 godz wcześniej wyjechać ;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
compaq7 widzę że masz podobne dylematy jak ja :)
może jednak samo się zacznie ... ja też słyszałam,że te wywoływane porody są bardziej bolesne ...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie zauważyłam, że nasz Tymciu już ma miesiąc:))))))))))))))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea, GRATULACJE!!! wreszcie sie doczekalas :-) jaki slodki maluch, no a z wlosow to normalnie warkocze mozna plesc takie dlugie.

ivvka, ja podaje taka zwykla, metalowa, mala lyzeczka kropelki.

sonia, miewam podobnie z karmieniem, ze karmie go 2x15min, a pozniej jescze 3 razy dokarmiam, bo sie budzi i zajada raczki. tez sie zastanawiam czy to dobrze.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do laktatorów - to ja mam dwa medela swing i avent ręczny. Przy pierwszysm dziecku jak nie udało mi się karmić piersią to stwierdziłam, że nie dam rady ręcznym sciągać i zamówiłam medela swing (cenę ma z kosmosu - chyba ok 500!!!) No i okazało się, że dużo, dużo lepiej sciągało mi się ręcznym niż elektrycznym. Mleko ściągałam 7 m-cy. Niestety po tym czasie avent już dość mocno się zużył. Teraz mam powtórkę z rozrywki - drugi synek też nie potrafi jeść z piersi więc ściagam mleko. Na początku używałam medela swing - ale za długo to trwało i za mało mleka udało mi się ściągnąć. No i po 3 dniach znowu zakupiłam niezawodny avent ręczny. Dla mnie rewelacja. Ściagam co 3-4 godziny z obu piersi i łącznie zbieram chyba ponad 1000 ml - mały nie jest w stanie tyle zjeść więc mrożę.
Ponieważ sporo bawienia jest ze sterylizacją to kupiłam sterylizator avent do mikrofalówki - jest ok - wchodzi laktator + 3 butelki ze smoczkami a czas sterylizacji 6 min.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea gratulcje :)
Coraz więcej rozpakowanych! Niedługo będzie wątek - mamuś z dzieciaczkami ;)
Ivvka ja mieszam krople z mlekiem - zarówno debridat jak i colinox/bobotic. Nie mogę inaczej podać bo mały wypluwa a potem ulewa to co zjadł.
Rety dziś mija miesiąc jak Staś przyszedł na świat! Ale ten czas leci.
Małego męczy brzuszek 1 dzień mocniej 1 słabiej, ale cos się tam dzieje.
I jego potrzeby żywieniowe na maxa wzrosły. Ściągam na dobę ok 600-700 ml więc póki co 1 raz dokarmiam.
Przybiera ładnie, w czwartek ważył 3800. No i czuć powoli tę jego wagę hihi. Wyrastamy też z rozmiaru 56. A jak u Was?
Cały czas nie wiem co z tymi szczepionkami. Nasz pediatra mimo wszystko poleca te rota...ech i bądź tu mądry!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha, my kupiliśmy medelę mini electric.
Ja nie narzekam, choć porównanie mam tylko do elektrycznego modułu ze szpitala. był dużo cichszy, ale ciężko powiedzieć czy więcej ściągał.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, niria dzięki za uaktualnienie listy:)
Mam pytanko jak u Was z podawaniem witaminy D a potem K, czy dajecie, bo w szpitalu zalecili, ale sama niewiem, narazie nie daję, przy pierwszym dziecku to się zaczynało dawać po wizycie u pediatry a teraz pewnie znowu się pozmieniało wszystko i sama już niewiem co i jak a w szpitalu coś się nie pokusili żeby wytłumaczyć o co chodzi z tymi zmianami i zastanawiam się czy dawać czy czekac na kontrolę.
My dziś byliśmy na kontroli bilirubiny - wyniki jutro - mam nadzieję, że spadła a przy okazji zważyłam małego i od czwartku przybyło mu 170 gr więc chyba nieźle jak na 3 dni:)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam w książeczce zdrowia dziecka wbitą pieczątkę, która brzmi:
"(...)
- dla dziecka karmionego piersią:
Witamina D 400 j.m. od 1. do 7. doby życia
Witamina D 400 j.m razem z wit. K 25 ug od 8. doby do ukończenia 3. miesiąca życia
-Witamina D 400 j.m. powyżej 3. miesiąca życia"

I ja tak podaję. Codziennie wieczorem przed kąpielą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja K i D zaczelam podawac od 2-tygodnia.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam.

małej odpadl dzis rano kikut! wkoncu... teraz przemywam octeniseptem i mysle ze szybko sie wygoi :)

witaminy tez podaje jak w pieczatce, rano przed karmieniem :) a lyzeczke mam taka miekka sylikonowa z canapolu, swietnie sie sprawdza bo mozna spokojnie o wargi otrzec zeby wszystko poszlo do pyszczka.

a szczepic bedziemy na wszystko jednak.

sa tu jeszcze jakies nierozpakowane? cos cichutko...
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA MAM PODAWAĆ OD 3 TYGODNIA DEVIKAP-TO JEST WITAMINA D3 ,VITA K ,CEBION-TO JEST WITAMINA C . OD JUTRA ZACZYNAM PODAWAĆ MOJEJ LALECZCE BO ZACZYNAMY JUŻ 3 TYDZIEŃ :) ,NASTĘPNĄ WIZYTĘ U PEDIATRY MAMY W MAJU (I SZCZEPIENIE JEŚLI SIĘ ZDECYDUJĘ ).NA RAZIE NARZEKAĆ NIE MOGĘ W NOCY CO 3 GODZINY SIĘ BUDZI NA CYCA :) DAJE TEŻ ESPUMISAN KROPELKI I BĄCZKI PUSZCZA GŁOŚNE ,ŚRODOWISKOWA KAZAŁA DAWAĆ I MAŁA JEST ZA :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A kiedy pierwszą wizytę u pediatry miałyście?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja mam od pierwszego tygodnia raz w tygodniu przez tą żółtaczkę, ale moja pediatra mówiła, ze na taką pierwszą "powitalną" wizytę to 2-3 tydzień.

My dziś pozbyliśmy się kikuta u chirurga. Było tak sobie, ale już po wszystkim. Niestety będziemy musieli z małym dalej chodzić do chirurga na zmiany opatrunku:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi kazali do pediatry dopiero w 6 tyg życia...narazie środowiskowa do mnie przychodzi. Ale chyba się wybiore szybciej bo mój mały dzisiaj coś mi kicha i chyba ma katar :( Musze kupić ten espumisan może mu pomoże bo w brzuchu mu jeździ a coś ciężko z bączkami i kupą :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia to nie katar tylko pozostalosc z ciazy, ma plyn prawdopodobnie w gardle i z czasem to sie oczysci wraz z jedzeniem. kichanie tez normalne - oczysczanie noska, zreszta kaszel tez.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Się rozpisałyście, myślałam, że nie nadrobię z czytaniem.

We wtorek 12 kwietnia lekarka wysłała mnie ze skierowaniem na patologię ciąży, ze względu na białko w moczu, nie odczuwałam też ruchów małej za bardzo, no i ciśnienie miałam strasznie wysokie. Potrzymali mnie do wczoraj, czyli prawie tydzień na klinicznej. Miałam jedną próbę wywołania oksytocyną, ale d... blada. Szyjka skróciła się w 80%, odszedł mi czop śluzowy z krwią, i nic poza tym. Dostałam leki na regulowanie ciśnienia i stwierdzili, że nie ma mnie co trzymać, bo pod ktg mała zawsze się wierciła.
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
walerka, troche mnie uspokoilas, bo moj maly tez cos czasami rzęzi jakby i kicha i tez juz sie martwilam. choc w piatek mam wizyte u pediatry to poprosze, zeby go dobrze osluchali.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dorzuce fotke mojego szkraba :-)

image
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
enjoy - spoko, mój też prycha, kicha, kaszle. Przy okazji wizyty u pediatry pytaliśmy o to - powiedziała, że to norma. No ale wiadomo - sprawdzić nie zaszkodzi.

Dziewczyny - jakie pieluchy używacie? My używamy pampersów, ale mam takie spostrzeżenie, ze 1 już są na niego za małe, a 2 jeszcze za duże. Jedne obciskają, drugie przeciekają i kurcze nie mogę coś się z tym uporać. też tak macie?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
paskudka mam nadzieje ze niedlugo szczesliwie sie rozpakujesz!

enjoy u nas pediatra byl jak mala skonczyla tydzien - tak organizacyjnie i tez mowil zeby sie nie przejmowac kichaniem. ahh i maluch przeslodki - chyba znalazlam kandydata na narzeczonego :)

margos - tez mamy pampersy i juz na 2 bo nie bylo 1 jak bylam w sklepie i wzielam juz mega paka dwojek - troche mocniej je zapinam poprostu i wlasciwie dwa razy mialam wyciek ale przy 1 tez byl - taaakie bomby strzela ;p
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy któraś z Was daje maluszkowi kropelki espumisan...bo ja dziś kupiłam ale na ulotce jest że stosować od 1 miesiąca dopiero...i nie wiem czy moge mojemu podać :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój malutki

image
image image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, my dziś mieliśmy wyniki bilirubiny no i niestety 14,40 ma jeszcze, więc niezaciekawie, ale widzę, że margos miałaś też coś z tą żółtaczką??? Możesz opisać jak to u was było i jak się skończyło???
My w piątek zatem też właśnie do pediatry i na pobranie krwi ponowne a do tej pory mam ściągać mleko laktatorem a podawać sztuczne z butli do piątku bo podobno może ten podwyższony stan być spowodowany moim mlekiem.... zobaczymy....mam nadzieję, że potem nie będzie problemu z powrotem na cycka:(
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale fajne chłopaki:)))

My od kilku dni mamy pampersy 2, bo właśnie z 1 nam juz wyciekało:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja niunka ;)

image

image


image
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
n mi sie wydaje ze moja z 2 zaczyna wyrastac ;p

polecam sleep&play 2 super sa ;) pachna ladnie nie to co premium i zwykle smierdza chemia..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

slodkie wasze malenstwa...ale grzecznie spia:)
ja uzywam pampersow 2 i jest ok..moja mala tez czesto kicha..kilka razy dziennie..podobnie tez ma czkawke...
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka - alez słodka Twoja córcia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuje :D wczoraj dopiero kupilam czerwona kokardke bo kazdy mowi jaka slodka jaka fajna jaka sliczna jaka mala itd ;D
a najlepiej bylo jak pojechalam z nia na gildie i siedziala w foteliku i miala buty emu to tez kazdy sie zachwycal ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga śliczna ta Twoja córcia. A jakie ma włoski... I taka duża mi się wydaje.

Co do pieluch to my od dwóch dni używamy już pampersy 2. Do tej pory używałam pampers premium care 1 - i byłam bardzo zadowolona. Zwykłe pampersy dla mnie wypadają gorzej w porównaniu do premium care. Gorzej chłoną niestety... Ale mam zrobione zapasy a więc muszę je zużyć. Mam nadzieję, że zdąże je wszystkie zużyć, bo jakoś mi się wydaje, że zaraz na 3 trzeba będzie przejść.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na razie też używam premium care 1 i uważam że są super, wszystko wchłaniają, no i niestety mam pampersy zwykłe 2 mega paczkę i będzie trzeba użyć a niestety już widzę że gorsze:(
AgaAmelka śliczna laleczka:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje :) Tea Twoj tez widze czarnuszek ;D
tak jak mowilam polecam sleep&play :) dostepne juz od 2 bo jedynek nie ma :) jak dla mnie lepsze od premium i zwyklych ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karola - nas poniżej 14 nie chcieli wypuścić ze szpitala i dlatego byliśmy dłużej bo mały leżał po lampami. Z ostatniego wyniku mamy 9,99.

I taka moja rada choć oczywiście możesz nie słuchać - w szpitalu wiele położnych mówiło, że nawet jeśli żółtaczka jest pokarmowa to nie ma potrzeby dawania sztucznego mleka. Wystarczy swoje ściągać i przegotowywać. to samo mówiła położna środowiskowa na morenie i pediatra z przychodni.

Życzę szybkich spadków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dziś po USG bioderek i na szczęście wszystko wporzo. Polecam Wam wszystkim dr Sieliwończyka na Miszewskiego w Gdańsku. Wspaniały lekarz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia85 ja podaje mojej małej espumisan położna kazała i mówiła ,że mam się nie stresować ,tą ulotką ,że żle ujeli to w słowach to jest dla niemowląt też i kazała mi dawać 4x2 krople ,ale i tak daje 3x8kropel i tak też jest dobrze bo pediatry pytałam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karinkakk, moze kiedys uda nam sie zorganizowac wieczorek zapoznawczy :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gonia dzięki za rady dot. espumisanu...powiedz mi jeszcze tak codziennie dajesz czy tylko jak jest problem?

Ja dzisiaj zarejstrowałam małego w USC :) teraz czekamy na pesel. Dziś mam jakiś lepszy humor, chyba się przyzwyczajam do nowej rzeczywisotści :) Tylko męża mi strasznie brakuje...trochę mi smutno bo większość czasu jestem sama z małym mama przyjeżdża do mnie tylko wieczorem na godzinke...brakuje mi kontaktu z ludzmi :/ Dobrze że chociaż Was mam!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia, mi to w pierwszym tygodniu powietrza brakowalo, teraz jak juz wychodzimy na spacery jest juz ok. a Twoj maz teraz jakos wyplynal(bo jak dobrze kojarze to plywa) czy jeszcze synka nie widzial? jak wroci to pewnie na krok Was nie odstapi :-) ja widze jak moj z pracy teraz wraca to sie synkiem nacieszyc nie moze.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze nie widział, wypłynął w marcu a będzie dopiero w czerwcu...także odliczam dni z niecierpliwością.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Margos, dzięki za odp. my jak wychodziliśmy ze szpitala to maly miał 13,27 więc teraz jeszcze więcej, ale właśnie jestem ciekawa co z tym się dalej robi jak nie spada, czy do szpitala wysyłają czy właśnie jakieś kontrole, jak to się obniża i jakie jest dalsze postępowanie???
Z mlekiem narazie spróbuję sztucznym bo to tylko do piątku rana więc niedługo ale jakby się miało przedłużyć to dobrze wiedzieć, że jest taka możliwość jak piszesz z tym naturalnym.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja mala byla na butelce i karmiona przez rurke w nosie i udalo nam sie wrocic na piers wiec nie wszystko stracone, a i jadla sztuczne tez.

ja mialam dzis zalamanie, ze jestem zmeczona, ze mam dosc i ze juz nigdy sie nie wyspie
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mój mały to jakaś fontanna.. już w szpitalu zaczęli go karmić mlekiem NAN1 ja w domu to samo a od wczorajszego wieczora co wypije to ulewa i nie spał mi ponad 6 h...
Musiałam w nocy męża do TESCO wysłać po bebilon AR ale mały ciągle jak by nie najedzony:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karola98vs - moja pierwsza córka miała przedłużającą się żółtaczkę. Wyszłyśmy ze szpitala bo poziom bilirubiny wprawdzie wysoki, ale mieścił się w normie. Niestety później bilirubina nadal była wysoka. I mi lekarka kazała właśnie ściągać mleko i podgrzewać. I tak też robiłam i bilirubina zaczęła spadać. Nie trzeba podawać sztucznego mleka. Szkoda marnowac Twoje mleczko.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karola - postępowanie jest takie - jeśli nadal będzie rosło - wyślą Was do szpitala. I tu już wszystko zależy od lekarza - albo lampy albo kroplówki. Ale z tego co wiem, to przy takich wartościach jest np. możliwość, ze na dzień do szpitala a na dzień do domu (przy lampach). A jak będzie sobie spadało przy zmianie pokarmu to zostaniecie w domku i będziecie tak jak my latać co tydzień na badanie krwi aż do zejścia bilirubiny do normy czyli poniżej 1.

My właśnie wróciliśmy z pobierania. Nienawidzę jak mu pobierają z głowki. Ehhhh.

Walerka - też miałam taki kryzys. Na szczęście to kwestia dnia, dwóch i mija. Trzymam kciuki za porządną nockę żebyś mogła się wyspać.

Tea - coś było wczoraj z tym dniem bo mój Staś też nie spał prawie 7 godzin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za mną ciężka noc...mały prawie w ogóle nie spał...teraz też nie może zasnąć. Ten espumisan chyba mu nie pomógł jednak :/ Ja już nie wiem co robić, dzisiaj przychodzi do mnie położna to może coś poradzi.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytam tak o waszych dzieciaczkach ze nie spia 7 godzin a moja mala wogole w dzien nie spi..zasypia 23-24 i o 5 pobudka w tym czasie przerwy na karmienie:/..w wozku czasami przymknie oko ale jak zatrzymam wozek to oczy jak 5zl..

Dzis idziemy do neurologa moze cos poradzi bo juz nie wiem co z ta nasza Julka..red bulla jej nie podajemy:)

Od kilku dni polezy cichutko 20min w kolysce czy lezaczku ale po tym czasie jest znudzona i trzeba ponosic itp..w miedzyczasie bol brzuszka czy kolki przyjda i karmienie i tak dzien leci..

Walerka ja tez czesto nie mam sily ale ciagle zyje nadzieja, ze 3 miesiace najtrudniejsze i wszystko sie jakos unormuje...

Sonia tez musisz miec ciezko jak jestes sama z maluszkiem...

musimy byc wszystkie dzielne:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka - a może Tobie pomogłaby chusta? Bo podejrzewam, ze ciężko Ci cokowleik zrobić z małą na rękach. Polecam Ci serdecznie chustę elastyczną. Młody w chuście momentalnie się uspokaja no a ja mogę poodkurzać, pranie zrobić, obiad ugotować itd.

Sonia - jeśli chcesz mam do odstąpienia opakowanie sab simplexu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduje się :) Ja jeszcze nierozpakowana i mam zamiar pozostać w tym stanie póki się da najlepiej do maja :) Cały czas Was podczytuję zdjecia dzieciaczków śliczne :)
Chwile załamania są normalne ale szybko przechodzą i póżniej każdy uśmiech malucha wynagradza je z nawiazką.
U nas wszystko ok chociaż na pocżatku kwietnia mały znowu wylądował pośladkowo więc miałam stres...ale teraz grzecznie siedzi głową w dól ma 3500 już ..tylko teraz nie mogę rodzić bo wirus jakiś córcia przywlekła z przedszkola i fonia mi siadła :) Ale jakoś się trzymam. Pozdrawiam :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka sliczna dziewczynka!

sonia ja polecam sabsimplex! margos jakby sonia nie chciala ja wezme kazda ilosc - malej po tych kropelkach duuuzo latwiej a i ja wiecej spokoju mam!

u mnie mala nie spi tylko pod wieczor i tez mam problem bo kapiel puki co tylko bardziej ja denerwuje... ;/
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karinka - u nas kąpiel pierwszy raz odbyła się bez wrzasku dokładnie jak mały skończył 3 tygodnie,a teraz uwieeelbia. Krzyczy jak go wyjmujemy bo chciałby jeszcze - także pocieszam, że nienawiść do kąpieli raczej minie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sabsimplex kupie z mila checia :)

Mój narazie też nie nawidzi kąpieli, przewijania, rozbierania....jeden wielki krzyk. Ale myślę że się z czasem przyzwyczai.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tym przewijaniem to moja mala drze sie tylko jak ojciec ja przewija - wiec oczywiscie stwierdzil ze nie bedzie tego robil zeby dziecka nie stresowac ;p - i zostalam w kupie ;)

z ta kapiela to mam nadzije ze szybko sie przywyczai bo az mi jej żal sie robi... ;)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i u nas dzis ciezka noc byla, kwekal co chwile i nawet jesc za bardzo nie chcial, ale od rana spokoj.

mi jak sie uda przewinac bez krzyku to tez sukces, z kapiela podobnie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam jeden wielki plus wczorajszej traumy z małym...
Mój matczyny organizm widząc jak mały reaguje na mleko modyfikowane wypuścił własne:D
Mimo że małego nie przystawiałam patrze a tu kap kap kap..
Gorzej małego dostawić ale już 2-3 razy dałam rade bez dokarmiania:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za odpowiedzi:) a u Ciebie margos to jest żółtaczka pokarmowa właśnie???
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja to uwielbia ubieranie przebieranie kapanie :D nawet nie pisknie ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karola - nie u nas nie. Właśnie odebrałam wynik - w tydzień spadł z 9 do 4 także jestem super szczęśliwa, bo w końcu będzie spokój. Uważam że u nas największą zasługę mają spacery - za radą położnej dużo wystawialiśmy małego na słońce i jak tak zaczęliśmy robić to bilirubina zaczęła spadać w zawrotnym tempie. no w końcu to naturalna fototerapia jakby nie było:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia85- espumisan kazano mi podawać małej codziennie to krople ,które nie szkodzą ,a jak trzeba to pomagają :)tak samo są w kapsłkach dla dorosłych i też codziennie można zażywać :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
margos, a jak dlugie spacery robisz? odslaniasz budke, zeby slonce swiecilo bezposrednio na twarz, bo mi sie czasami wydaje, ze zawiewa mu.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sorki że tak was podglądnełam :)
dziewczyny też byłam marcową mamą używajcie juz emulsji z faktorami wiosenne sloneczko chodz piękne bardzo silnie opala a dla takich maluszków to nie wskazane :) zwłaszcza ze teraz nad polska jest dziura ozonowa
dużo zdrówka dla maluszków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moja zlapala katar, skad nie mam pojecia. polecialam do lekarza, goraczki nie ma, zachowuje sie normalnie, podobno moze to byc alergia. na szczescie nie przeszkadza przy karmieniu. polozylam ja na skos zeby splywalo i mam nadzieje przejdzie. jutro ide na wazenie to zobaczy ja jeszcze polozna.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie była położna i jedyne co mi powiedziała to że może on się nie najada bo strasznie słabo ssie pierś, bardziej się nią bawi albo przysypia niż je....No i nie wiem co z tym zrobić...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam wieczornie,

zamowilam własnie krem z filtrem ;p bedziemy sie opalac :)

sluchajcie sluchajcie! moja mala nie darla sie dzis w kapieli! bylam i jestem w ciezkim szoku ;D

sonia moze sproboj go dokarmic sztucznym albo odciagnij i zobacz ile rzeczywiscie zjada.

tea gratuluje laktacji! powodzenia!
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia u mnie na razie jest podobnie trzymam małego strasznie długo przy piersiach a on i tak z głodu wyje potem więc robię butelkę i dokarmiam..
Chyba mam za słaby pokarm bo niby jest ale za mało wartościowy..muszę zacząć więcej jeść bo to pewnie od tego..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny !!
Rozpakowane aktywne na forum, długo mi zajęło, aby przeczytać wszystkie Wasze wypowiedzi :) Dzieciaczki są urocze !!
Na dziś miałam termin z miesiączki, ale żadnych postępów nie widać. 17 kwietnia minął (mojej babci 90te urodziny) i cisza. Jutro idę do lekarza, a skończyło mi się zwolnienie dzisiaj. Pielęgniarka powiedziała, że ginekolog może dać tylko do 40 tygodnia ciąży, do terminu z miesiączki i później już będzie leciało z macierzyńskiego :( Do dziewczyn, które urodziły po terminie: czy Wy też miałyście problem ze zwolnieniem ?? Nie wiem tak na prawdę gdzie mogłabym otrzymać dalsze zwolnienie, u lekarza rodzinnego się starać czy jechać już do szpitala, aby mnie przyjęli :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rodziłam 13 dni po termini z miesiączki a mimo to lekarz bez problemowo dał mi zwolnienie.. najpierw do daty USG czyli 8 kwietnia(8 dni po terminie) a potem jeszcze tydzień bo nie przyjęli do szpitala..
Wszystko zależy od lekarza to z nim pogadaj, niestety są tacy co powiedzą że nie i koniec.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Enjoy - my chodzimy tak 2-3 godziny i tak przez pół godzinki zawsze mam odsłoniętą budkę. A czasem i cały spacer jeśli nie zawiewa. Oczywiście używam kremów z filtrem.

Dziewczyny - polecam forum - http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html


Położna, psycholog i konsultantka laktacyjna w jednym odpowiada tam na wiele nurtujących pytań związanych z karmieniem, mamy wymieniają się doświadczeniami i można się naprawdę dużo dowiedzieć. Na przykład tego, że nie ma czegoś takiego jak za mało wartościowy pokarm. Polecam ! Ja sama rozwiałam tam wiele swoich wątpliwości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małe Me ja tez rodziłam po terminie i bez problemu przedłużył mi zwolnienie- ciaza to ciaza nie wazne ile trwa tyle przysluguje zwolnienia! Idz do rodzinnego bo szkoda juz macierzyńskiego a do szpitala moga Cie nie przyjac a po za tym to i tak nic nie da bo od nich zwolnienia nie dostaniesz chyba ze urodzisz od razu ;) pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mała Me ja mam termin na piątek i cisza i pewnie przechodze termin zwolnienie mam do 24 i potem ide do mojego lekarza bo ostatnio tzn. w pierwszej ciązy poleciało mi 17 dni z macierzyńskiego bo tyle po terminie urodziłam..teraz się nie dam tak zrobić bo szkoda macierzyńskiego.... w szpitalu przynajmniej w Wejherowie jest tak że do 14 dni po terminie nic nie robią poza oczywiście tzw. monitorowaniem sytuacji czyli jazda na KTG poprzednio miałam co 3 dni i USG ...nie wywołują porodu ..tym bardziej w mojej sytuacji gdzie według OM to już powinnam miesiąc temu urodzić ale cóż taka moja uroda :)z USG mam na 22...ale ponieważ dziecko duże to tak te terminy wychodzą ....mój "kalendarz roboczy" wskazuje do 10 maja chociaż licze ze druga ciąża to jednak bedzie np po długim weekendzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea, u mnie rzeczywiscie dziala z tym jedzeniem, tzn jak np rano nie zdaze zjesc sniadania i maly juz chce jesc to wiesi i wisi mi na cycku i co go odstawie to za chwile krzyk i chce jeszcze, a jak zjem cos przed to sie naje i idzie spac.

Mala Me, z tym zwolnieniem to mysle tak jak tea, czyli zalezy od lekarza, rodzinny powinien Ci jak cos wystawic jak gin nie bedzie chcial. ja co prawda urodzilam przed terminem, ale zwolnienie juz mialam na kilka dni dluzej niz termin, takze jest to mozliwe do zrobienia.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie walka z cyckiem straszna... mały nie chce ciągnąć więc walczę i walczę a potem dokarmiam... tylko że moje mleko ulewa a sztuczne mam przeciwko ulewaniu i takich problemów nie ma:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam,

dziewczyny na jak dlugie spacery chodzicie? ja tak 2 - 2,5 h (przerwa miedzy kamieniami) ale przy takiej pogodzie mam ochote znow wpakowac mała do wozka i na dwor... nie wiem tylko czy nie przesade..
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karinkakk - jak jest taka pogoda to śmiało wychodź na dwór. Ja uważam, że ze spacerami to się nie da przesadzić. Tym bardziej jak jest tak pieknie jak dziś. My jesteśmy na co najmniej dwóch spacerkach dziennie, między karmieniami.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie tez sie zastanawialam, czy jest jakies ograniczenie czasowe z przebywaniem na spacerze przy takim maluszku? bo tez czasami mam ochote jeszcze popoludniu chociaz na balkon go wystawic w kolysce.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam.
Rzadko pisze ale staram sie was reguralnie czytać, u mnie coraz mniej czasu i taka pogoda to całymi dniami na spacery chodzimy.Dziś jesteśmy po szczepieniuzobaczymy co to bedzie wieczorem narazie spi. I w wielkanoc chrzciny mamy. Jak tam wasze maluszki sie czuja? a jak wygląda u was sytłacja z kg po ciązy mi zostały 4 i nie chcą spaść a nie wiem kiedy po cesarce można ćwiczyć, wie może któras?
I przy okazji chciałam wszystkim życzyc wesołych świąt, smacznego jajka i oczywiście mokrego dyngusa, samych radości z naszych małych pociech a nierozpakowanych by maleństwa szybko przy nich sie pojawiły ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nacia - mi w szpitalu powiedzieli ze juz 10 dni po cesarce brzuszki robic - oczywiscie z umiarem :) ja puki co czasu nie znalazlam ;p przed snem robie tylko cwiczenie na zbiegniecie sie jakiegos tam miesnia co idzie wzdluz brzucha, a mysle ze jak ty jestes juz 6 tyg po to bym cwiczyla juz normalnie. a co do kilogramow to jeszcze duuuuzo do zbica mi zostalo ale swoje w ciazy przytylam :)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi zostalo 7kg z 18 wiec nie jest tak zle. jestem ciagle glodna ale to zasluga karmienia piersia. jakos sie nie stresuje bo wiem ze spadna z czasem a nie chce stracic pokarmu, wiem ze za szybkie chudniecie nie jest dobre bo moze szkodzic produkcji mleka. nie cwiczylabym po cesarce brzuszkow jeszcze, troche zajmuje zeby sie wszystko zagoilo. tu nie mozna prowadzic samochodu przez 6 tyg.

Julka nie spala caly dzien, w koncu padla ale z walka i krzykiem, bo woli na rekach, darla sie tak ze jej braklo tchu ale co jakis czas przestawala zeby odpoczac, skubana, stad wiedzialam ze to nie glod. teraz spi aniolek.

przybrala bardzo ladnie wazy juz 4.24kg, 300gr w tydzien, mysle ze jedna butelka ze sztucznym na dzien pomogla.

a wogle to ja mam dzis wolne - maz na nakarmic butelka w nocy i z nia spac a ja mam spac 6-8 godz bez przerwy - ale luksus, ciekawe co z tego wyjdzie
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny!!
Niestety mój ginekolog jak się przekonałam nie należy do tych, którzy są dla pacjenta :( nie dostałam dalszego zwolnienia, skierował mnie tylko do szpitala, bo puchną mi stopy i dłonie, podwyższone mam ciśnienie i spadki cukru w ciągu dnia. W szpitalu zrobili mi ktg, sprawdzili czystość wód płodowych i przepisali tabletki na nadciśnienie. Za 3 dni ponowne sprawdzenie czy wszystko w porządku. Po dalsze zwolnienie udałam się do lekarza rodzinnego i otrzymałam takowe na 6 dni. Do terminu z usg mam jeszcze 9 lub 6dni, zależy w którym czasie było robione. Najbardziej nie chciałabym wylądować na porodówce na święta, wiadomo personel okrojony i wkurzony, że na niego wypadło w tym roku aby pracować w święta. Co będzie zobaczymy..
Tym czasem chciałabym Wam już złożyć życzenia wielkanocne, spędzone w rodzinnej atmosferze, w zdrowiu i radości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja juz wrocilam do swojej wagi po cesarce juz chyba 3 dni po porodzie :)
ogolnie przytylam tylko 7 kg ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę:(
Ja niestety zgubiłam dopiero połowę tego co powinnam a do tego już przed ciążą miałam nadwagę więc długa droga przede mną...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawe jak sie sytuacja rozwinela u nirii? ja dzis po ktg...typowych skurczy brak, tylko jakies przy r******h dzidzi :( tetno Juniorka ok, ale mam co dwa dni na ktg jezdzic i w Wielkanoc sie wybrac na ktg do Redłowa...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Współczuje w święta jeździć do szpitala :/
U nas dzisiaj dzień całkiem fajny, rano standardowo marudzenie od 7 do 12 ale potem go zapakowałam na dwór i mi ładnie spał o 15 go nakarmiłam u mamy o 16 mi zasnął z jedną przerwą spał aż do 20. Teraz go znowu uśpiłam mam nadzieje że nockę jakoś prześpi a nie że mi się w dzień wyspał i teraz noc będzie ciężka. Ale jestem dobrej myśli, może się to jednak jakoś ureguluje. Ja się lepiej czuje fizycznie więc to też może mieć jakiś wpływ na niego. Dziewczyny a jak długo was bolało krocze? Bo ja nadal czuje jak siedzę lub chodzę...spacerowanie nie jest najprzyjemniejsze :/ A i dziś nam odpadł kikut :) i mamy już ładny pępuszek :)

Niria pewnie rodzi albo już jest po, bo taka cisza.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja juz waze nawet mniej niz przed ciaza. teraz to dopiero mam gloda, objadam sie na potege, w nocy wstaje zeby cos zjesc - karmirnie mega wyciaga.

sonia, ja dyskomfort krocza czulam tak do 2tygodni.

wczoraj bylismy na wizycie u pediatry, jestem super zadowolona, bo synek wreszcie zaczal porzadnie przybierac - w tydzien 250gr (przez poprzednie 2tyg ledwie dal rade odzyskac wage urodzeniowa po spadku). no i niby urosl od urodzenia 5cm! az wydaje mi sie, ze cos zle go zmierzyli przy porodzie, bo to troche duzo jak na 3 tygodnie chyba.

Wesolych Swiat Wszystkim!!! U mnie wlasnie mama z tesciowa szaleje w kuchni, maz z tesciem na ostatnich zakupach, a ja lezakuje z malym przy cycu :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po ciężkiej nocy, mały mi zasnął dopiero o 1 a o 6 już na nogach bo nie chciał dalej spać...oczywiście jeszcze w nocy 2 karmienia...oczy mi się same zamykają, dopiero mi zasnął 20 min temu ale już się wierci. Ja jem bardzo mało bo nie mam kiedy sobie zrobić...jestem sama w domu. A mały jest spokojny tylko przy cycu. :/ Już powoli wymiękam i boję się że z tego zmęczenia i złego odżywiania stracę pokarm. Codziennie boli mnie głowa. Mam nadzieje że z czasem się to wszystko unormuje....
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak długo trzymacie swoje maleństwa na podwórku?
Dzisiaj mieliśmy pierwsze werandowanie 15 m i zastanawiam kiedy będzie można iść na dłuższy spacer lub zostawić na dworze do spania godzinkę lub dwie ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka Spokojnych pierwszych Świąt Wielkanocnych z maluszkami oraz tym, które jeszcze z brzuszkami ale napewno już niedługo:)
U nas po kontroli bilirubiny jest lepiej - z 14,48 spadła w 4 dni do 11,5 - do niedzieli wieczora jesteśmy na sztucznym a od nocy wracam na cycka:) mam nadzieję, że bezproblemowo, bo butli mam już serdecznie dość - mały lekko sobie pije, nic się nie namęczy i marudny bardziej i 2 noce spał pięknie a teraz coraz gorzej - pije po 20-30 ml w nocy i budzi się co godzinę a nawet pół czasami i wtedy maraton do kuchni robić mleko coby się nie rozkrzyczał bo siostrę obudzi - przy której wtedy też trzeba siedzieć, a cycka to raz dwa i spokój, więc nie mogę sie doczekać już bo chodzimy od 2 dni mega niewyspani:(
Ja przy pierwszym porodzie długo odczuwałam dolegliwości krocza a teraz to prawie od razu super:)
My z małym chodzimy nawet 2 razy dziennie na dłuższe spacery - dziś byliśmy już 2 godziny a po obiedzie pewnie następna seria - przy takiej pogodzie myślę, że nie ma przeciwwskazań. Na początku chyba w 6 dobie to był na balkonie 20 minut a następnego dnia już godzine na spacerku bo tak pięknie było i jak narazie wszystko w porządku, ządnego kataru itp.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia, ja czasami jem podczas karmienia, stawiam sobie jakis talerzyk obok i zajadam :-)

a powiedzcie mi, do kiedy dziecko powinno nosic czapeczke na zewnatrz?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja chyba muszę zrezygnować z karmienia piersią:(( Naprawdę nie wiem co mam robić..
Mały wszystko co zje z piersi ulewa więc potem trzeba butelkę z mlekiem AR , a nawet jak raz na kilka karmień nie uleje to i tak się nie najada:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia i tea doskonale was rozumiem..ja niestety musialam zrezygnowac z karmienia piersia:(najpierw tyle sie napracowalam zeby mala jadla bez nakladek sylikonowych...udalo sie a pozniej zaczelo sie mega chlustanie i ciagly placz i brak snu malej w dzien i kiedy maz wrocil po miesiacu do pracy a ja zostalam sama z corka w domu to calymi dniami musialam ja nosic na rekach i nie mialam czasu sciagac pokarmu(swoj pokarm musialam zageszczac)...dopiero jak maz wrocil zpracy i jak tak sciagalam raz dziennie to bylo tego pokarmu coraz mniej i czesto pierszy posilek zjadlam o 17;/ ..strasznie przezylam moment kiedy musialam podjac decyzje, ze tylko bede karmic butelka..przed porodem myslalam ze do min 6 miesiecy bede karmic tylko piersia...

do mam karmiacych mlekiem sztucznym-ile ml wasze malenstwa jedza na dobe??u nas ciagla walka zeby cos zjadla..czasami co 2h je czasami co 15 min i to w malych ilosciach..we wtorek mamy szczepienie i wazenie...oby bylo na pluusie...

Dziewczyny zdrowych i spokojnych swiat!!!!!!:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny
pisze jeszcze ze szpitala
urodziłam 19.04.2011 o 3.55 synka , waga 3390 ,57cm.
Poród trwał w sumie 2h ale rozpisze sie pozniej.
Maly dostaje antybiotyk wiec swieta spedzimy jeszcze w szpitalu.

Wszystkim mamom Wesołych Świąt i pociechy z piskląt :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też życzę wszystkim Wesołych Świat:)

Ivvka widzę że mamy ten sam problem, a jakie mleko sztuczne pije twoja córeczka?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny.

Tak czytam i niektóre z Was mają dużo problemów.

Nasz mały obecnie jest na moim ściąganym mleku. Jest to męczące, bo muszę ściągać co chwila. Kupiłam laktator elektryczny z myślą, że mi się polepszy, ale nie jestem zadowolona. Wolę ręczny.

Jedyny problem to taki, że mały ma potówki. Dzisiaj była pediatra i zaleciła płyn do kąpieli specjalny. Mam mu robić peeling po kąpaniu, nacierać kremem nivea i przede wszystkim ciuszki bawełniane mu zakładać (mam tylko bawełniane).

Myślałam, że mi się pokarm kończy, bo coś kiepsko mi szło. I pytanie do Was: ile ściągacie za jednym karmieniem? Ja karmię co 3 h i na jedno karmienie ściągam 120 ml mleka. A Wy? W zapasie mam mleko NAN HA, bo takie zaleciła pediatra (jakby co).
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym sciagala i zageszczala ale nasza coreczka wogole w dzien nie spi...poczatkow sciagalam 90, 60 a pozniej po 15ml z kazdej;/

teraz corka pije nutramigen
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja na poczatku sciagalam nawet 200 ale to na poczatku ..i potem coraz mniej.. teraz moze lacznie bym sciagnela 10 ml ;/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już wymiękam...on się chyba moim mlekiem nie najada...pozatym tak ssie że się w ogóle przy piersi nie męczy...chodzę już na rzęsach...ale nie chcę sztucznym karmić, już sama nie wiem co robić :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niria bardzo Ci gratuluje!!! super juz mozesz tulic w ramionach swojego synusia :) u mnie nadal cisza, choc po przedswiatecznych porzadkach sa czestrze twardnienia brzuszka, ale nadal bez rewelacji
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niria gratuluje!!!

Sonia ja bym na Twoim miejscu nie przechodzila na sztuczne jak nie chlusta twoim pokarmem ale jak sie nie najada to moze warto sprobowac dokarmic chociaz raz dziennie ?lepiej pogadac z pediatra...

a my ciagle walczymy zeby julia jadla..na dobe 20 razy podajemy butelke..raz zje 60ml raz 10 raz 30...ehh..jak ja cos boli to wogole nie chce i wylewamy i za godz znowu glodna i znowu robimy mleko albo zje albo nie i tak w kolko...czasami w ciagu godziny kilka prob...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niria super, że jesteś już rozpakowana:))) Gratulacje:))))))))))))

Dziewczyny - Wesołych Świąt, dużo pogody ducha i żeby wszystkie nasze problemy poznikały a dzieciaczki rosły duże i silne:))))

U nas Tymciu od paru dni ma straszne kolki. Wieczorem dostaje takiej histerii i tak strasznie krzyczy, że aż się płakać chce... Od dwóch dni dajemy mu espumisan i jest troszkę lepiej, mam nadzieję że będzie się czul coraz lepiej, bo przez to nie może normalnie jeść. Zamiast pół godz. to 5 min. przy cycu i nie chce. Potem jest głodny ale znowu wytrzyma tylko 5 min. i tak cały czas...

W czwartek byłam na ważeniu - Tymciu już 5030 kg - juz wiem, dlaczego tak mnie boli kręgosłup;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia a może ściągaj pokarm tak jak ja. Mój Dominik jak przy cycu był to cały czas głodny, a jak zaczęłam ściągać to je co 3 h.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja mam dzis podwojne swieto :) i urodziny i swieta :D moja jak jest mega glodna to zje nawet 150 na raz ;P na przyklad dzis tyle zjadla :P jej rekord to 200 na raz ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko:-) Nieźle Twoja córeczka potrafi wciągnąć. Ja nie daję tak dużo, bo mój mały potem się męczy, brzuszek go boli i ulewa. 110 ml w zupełności mu wystarcza:-) A jest jakiś wykaz, który mówi ile dzieci powinny jeść w poszczególnych m-cach życia?

Nasz mały się poprawia. Już tyle nie płacze, spi więcej. W nocy też troszkę potrafi przespać więcej niż 3 h. Ale robi się słodki. Już nawet zaczyna gaworzyć:D

A dziewczyny napiszcie jak Wasi mężowie się sprawują? Pomagają Wam np. w nocy?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż jakiś uodporniony na Tymcia, bo raczej nie slyszy jak w nocy kwili. Dopiero jak go kopnę to się po niego zrywa hehehe ;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż tak samo - jak go nie szturchnę to nawet nie słyszy jak mały płacze:D

Dziewczyny walczyłyście z potówkami może?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój na szczęście pomaga przy małym i w nocy też wstaje, tylko pampersów nie zmienia bo mały ma jeszcze kikut i się boi..

Niestety muszę zrezygnować z karmienia piersią:(
Po każdym karmieniu ulewa i widać że mu nie służy:(
Teraz nawet zasnąć nie może bo za dużo rewelacji z brzuszkiem.. ulewa-je-ulewa-je i tak w kółko:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hahato moj nie jest wyjatkiem widze ;D
on tak twardo w nocy spi ze malej nie slyszy ł=
jak bzla u mnie poloyna to mowila yebz dawac max 120 a jezeli dziecko chce dalej pic to wtedy albo sama wode przegotowana dokarmiac pomiedzy karmieniami ablo herbatke ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Święta, świeta i prawie po świętach ;)
Życzę wszystkiego dobrego dla wszystkich mam i maluszków :)

niria - Gratulacje!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój też dużo ulewa :/ Ale to podobno normalne...tylko ciekawe ile mu w tym brzuchu zostaje :) Kosmisia i ty dajesz rade tak odciągać pokarm na cały dzień i noc...

A kiedy maluszki zaczynają rozpoznawać swoje mamusie? i uśmiechać się świadomie?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ile wasze maluchy najdłużej spały?
Mój dzisiaj trochę ponad 5h wczoraj popołudniu prawie nic nie spał i ciągle miał problemy z ulewaniem więc jak wieczorem udało mi się go uśpić to go nie budziłam...
dzisiaj też w sumie przebrałam i nakarmiłam na śpiocha tylko nie wiem czy nie za długo dałam mu spać chociaż może lepiej że odsypia wczorajsze stresy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Soniu - jakoś daje rade, ale jest ciężko. Ściągam zawsze przed każdym karmieniem.

A tą wodę albo herbatkę (wtedy jaką?) można podawać jak dziecko jest karmione piersią?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale tu cisza :-)

jesli chodzi o pomoc meza to moj pomaga mi bardzo. bylam nawet zaskoczona, ze od samego poczatku zaczal zabierac sie za wszystko. myslalam, ze bedzie bal sie na poczatku. ale w nocy to raczej ja wstaje, karmie piersia, wiec tak czy inaczej musze sie podniesc.

tea, u nas czas snu 3,5h wciaz nie zostal pobity, nawet wydaje mi sie, ze ostatnio sypia krocej. chyba dluga droga nas jeszcze czeka do przespanych nocy z tym moim glodomorem.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja narazie spie z malym bo meza nie ma wiec o tyle dobrze ze w nocy nie musze wstawac z lozka....gorzej bedzie go odzwyczaic od tego :) ale po calym dniu jestem tak wykonczona ze narazie nie wyobrazam sobie jeszcze w nocy lazic po mieszkaniu.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mam nadzieję, ze to tylko przestój świąteczny jeśli chodzi o aktywność na forum.

A co do spania - u nas rewelacja - mały po kąpieli pierwszy sen ma tak 6-6,5 godziny. Do końca 1. miesiąca mieliśmy go budzić po 5 żeby nie było zbyt dużych spadków cukru, ale już na szczęście nie musimy, bo super przybiera i pediatra mówi, że sam sobie tak uregulował, więc jest ok. No a ja się wysypiam, więc super.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wasze maluchy też mają zatwardzenie po mleku sztucznym?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć. 21 kwietnia, o 23.10 przyszła na świat Małgosia, waży 3310 i mierzy 51 cm.
Dzień wcześniej o 22 pojechałam na kliniczną z bólami z krzyża i skurczami. Po 22 godzinnej próbie porodu naturalnego miałam tylko 3 palce rozwarcia, więc lekarze podjęli decyzję o cc. Mała w skali Apgar dostała 8 punktów. Nikt nie przystawił mi jej do piersi na sali pooperacyjnej, bo było "za późno". Szwy ciągną i bolą, mam problem ze wstawaniem w nocy. Dobrze, że mąż pomaga, bo bym nie dała rady. Mała słabo ssie, mam wrażenie że się niezbyt najada, strasznie rzuca główką, jak chcę ją przystawić. Sutki bolą mnie masakrycznie.. No i baby blues...
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojej paskudka współczuje...to wszystko jest efektem ciężkiego porodu. Jedyne co pocieszające to że z dnia na dzień będzie lepiej...musisz być myśli że najgorsze już za Tobą. Trzymaj się no i oczywiście gratulacje!

Ja powoli swojego synka rozpracowuje :) Mój mały nerwus najbardziej się denerwuje że nie może zasnąć (a ja razem z nim). Ale przynajmniej w nocy jakoś nam się udaje trochę wyspać :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka Gratulacje:)
Współczuje tak długiej próby porodu- dlatego właśnie bałam się rodzić na klinicznej..
Mój mały też główką majtał przy przykładaniu do piersi więc to chyba normalne bo te maluszki to straszne nerwuski:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Pskudko!!!!
mój Maly potrafi byc taki nerwowy, ze az histerii dostaje i krzyczy tak ze hoho... A glowa tez potrafi krecic strasznie jak sie zdenerwuje.
Od jakiegos czasu podajemy Malemu espumissan i jest naprawde duzo lepiej. Czasami go boli, ale trwa to naprawde krociutko.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

Paskudka gratulacje!!!

My dzis idziemy na szczepienie i wazenie..ciekawe ile nasz nerwusek przybral..
Julia czasami ma zatwardzenia po nutramigenie..czasami tak sie meczy ze musialam jej pomagac sie zalatwic i zginalam nozki do brzuszka..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ivvka jakie szczepienia wybraliscie?
jakie sa ceny w waszej przychodni? (jestescie w tej przyszpitalnej?)
poswiateczne pozdrowienia dla wszystkich!`
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka gratulacje !!! :)

Mój maluszek szczepienie ma 5 maja... ehhh juz sie stresuje że będzie go bolało:(

U nas ze spaniem się poprawiło, zasypia między 20-22 i jest mi nawet w stanie przespac 7 godzin bez przerwy, krótkie, spokojne karmienie i może spac dalej. Ok 7 biore go do siebie i spimy dalej do ok 9 :) Za to w dzien nadrabia z karmieniami i juz nie jest tak spokojnie, często strasznie się wierci i płacze podczas karmienia. Moje sutki są w fatalnym stanie :/

Dzisiaj w nocy tez mieliśmy przygode z kupkami, najpierw o dziwnej konsystencji, później 2 zielone. Nic nowego nie jadłam... hmm... mały jest spokojny, mam nadzije ze kupki wróca do normy.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witamy
Wszystkie Mamy zapraszamy wraz ze swoimi pociechami na skorzystanie z sesji w plenerze za 99 zł. W przypadku jeśli zachęcicie Panie do sesji kolejną osobę z dzieckiem każda sesja kosztować będzie 70 zł (dwie sesje razem 140 zł).

Zapraszamy: http://www.2style.pl/index.php
Przykładowe zdjęcia: http://2style.pl/galeria_foto/prywatne/fotografia_ciaza_rodzinne/rodzinne_dzieci/index.html

Istnieje możliwość wykonania zdjęć w studio fotograficznym jednak z racji przepięknej wiosny zdecydowanie zachęcamy do wykonania zdjęć w plenerze.

Szczegółów dotyczących sesji udzielamy e-mailowo: biuro@2style.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
paskudka, GRATULACJE! Najwazniejsze, ze juz masz maluszka przy sobie, a reszta pomalu sie pouklada. Trzymam za Ciebie kciuki :-)

No i dolaczam do mam malych nerwuskow, ja jak zaraz po obudzeniu nie przystawie malego to jest taki krzyk, ze hoho. Musi byc juz i teraz a nie za minute!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szczepilam w przychodni PIO - dtp II WZW typ B, ACT HIB-1 klucie(190zl) i pneumokoki 2 klucie 210zl...na rotawirusy nie szczepilam..

waga rosnie co prawda troche ponizej normy ale nie jest zle:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam dziewczyny.. nie odzywalam sie bo swieta niestety - jeden wielki krzyk i brak snu... dzis naszczescie przyszly kropelki i mam nadzieje ze szybko malej pomoga :) i sposobem ja - wozek i na dworze grzecznie spi :)

nira i paskudka serdeczne gratulacje!

jesli chodzi o pomoc mojego narzeczonego to jestem z niego dumna, jak trzeba to przewinie, a tak to asystuje mi przy wszystkim i co najwazniejsze - gotuje obiady :) jedynie w nocy tylko ja wstaje do malej - tu cale szczescie tylko przewijanie karmienie i spimy dalej :)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy podaje się witaminę D jak się karmi butelką? Wiecie może?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam w przychodni zważyć małego i ma już 4kg :) Także nie jest źle bo przybiera. Dzisiaj zrobiłam z położną próbę i dałyśmy mu butle...wypił 100 ml i zupełnie inne dziecko...odrazu po karmieniu inaczej się zachowywał, nie był nerwowy i ładnie spał 3 godz potem dałam mu cyca i znowu śpi pięknie...tylko że co z tego....jak ja nie chcę go karmić sztucznym a nie wiem jak go zachęcić żeby bardziej ssał cyca...bo położna mówi że on nie opróżnia mi piersi tylko je tą pierwszą fazę mleka a tego bardziej pożywnego już nie...dlatego taki marudny...no i przyzwyczaił się do tego wiecznego wiszenia na mojej piersi....
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak TEA podaje sie witamine D codziennie ;) przy sztucznym :) jezeli karmisz piersia to i K i D ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nie jest tak że niektóre mleka mają już w składzie wit D? Tea skonsultuj to z lekarzem.
Tu w uk nie podaje się witaminy D, a bez zalecen lekarza nie chce podawac, bo przedawkowanie moze byc gorsze. A witaminę K mały dostał w zastrzyku zaraz po porodzie.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny

nie mam czasu na neta bo albo mieszkanie i obiad albo internet.
gratuluje nowym mamom.

te poczatki sa trudne ale bedzie lepiej.

my dokarmiamy raz dziennie sztucznym i mala lepiej przybiera a to karmienie sciagam bo inaczej bardzo bola mnie piersi i nie chce sobie zastojow porobic
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my mamy problem z pępkiem. Nasz mały na początku strasznie płakał i chyba zrobiła mu się przepuklina;( (tzn. pępek nie jest taki wklęsły) Mamy skierowanie do chirurga i zobaczymy co powie.

Byliśmy na szczepieniu 6 w 1. Nie było tak źle. Nie płakał za bardzo i gorączki też nie miał.

Dziewczyny pisałyście o zielonych kupkach. Nasz mały ma raz na jakiś czas żółte kupki połączone z zielonym. Czy to coś niepokojącego?

Nasz mały wydłuża sobie w nocy czas spania. Po kąpieli i po karmieniu o 21 przesypia do 2, więc możemy sobie pospać:-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Próbowałam odciągnąć swoje mleko laktatorem...i udało mi się ściągnąć tylko 30ml....więc chyba jednak mój synek się nie najada z piersi... :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a jaki rozmiar pampersów używają Wasze dzieciaki? My na razie 2, ale patrzyłam na 3 i tam jest napisane, że od 4 kg do 9, a na 2 - od 3 do 6, więc jak to jest? Kiedy pampers jest już za mały?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kosmisia sama bym chciała wiedzieć bo jadę dziś na zakupy i zastanawiam się właśnie czy 1 jeszcze dla mojego są dobre czy już nie...

Od 6 rano walczyłam dziś z małym na przemian pampers i butelka a on dalej nie chciał spać a jak zasypiał to na 5m dosłownie i dopiero jak wpadłam na to że może chce mu się pić i dostał wody to zasnął i śpi mi już prawie godzinkę..oj trzeba się uczyć obsługi malucha:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pampersy ciagle 1 uzywam i wydaje mi sie, ze teraz dopiero dobrze trzymaja, tzn nie moczy mi sie synek przynajmniej, bo wczesniej czesto mi sie to zdarzalo. no, ale kruszynka wciaz z niego.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie ja walcze z zielona kupa zaczelo sie wczoraj i trwa do dzis plus Julka zle je, po 5 min na piersi i tyle a jak zjadla ladnie to zwymiotowala godzine pozniej. dalam jej sztuczne i czekam co bedzie. wyczytalam ze moglam ja cos zjesc co jej zaszkodzilo albo ma wirusa (goraczki nie ma) albo je za duzo tego pierwszego mleka bo sie zle przystawia. mam ochote rzucic karmienie piersia i przejsc na sztuczne
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka - u mojego Tymka pojawiają się zielone kupki zawsze wtedy, kiedy nie podpasuje mu coś co zjadłam. U nas zazwyczaj trwa to póltora, dwa dni. Oj a karmienie to też wiele razy mialam ochotę rzucić ale zawsze sobie myslę, że to wszystko przecież dla jego dobra...

Byliśmy dzisiaj na usg bioderek - bardzo się cieszę, bo wszystko jest dobrze. Kontrola za 7 tyg, mam nadzieję że nadal będzie oki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my dzis zrobilismy pierwsza probe przeniesienia sie ze spaniem do sypialni z pokoju synka. skonczylo sie na tym, ze maz i owszem spal w sypialni, a ja przespalam tam chyba 2 razy po pol godziny, a reszte na zlozonej sofce u malego pod kocem :-) niewyspana jestem okrutnie i boli mnie wszystko, bo nawet nog nie moglam rozprostowac. mam nadzieje, ze tej nocy bedzie lepiej.

a dzis tak naprawde pierwszy dzien sama z synkiem w domu, bo mama moja wczoraj pojechala.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam dziewczyny. Mam pytanie czy któraś z Was była na USG bioderek u dr Urbanowicza w przychodni na ul Abrahama w Gdyni? Ja byłam wczoraj i jestem średnio zadowolona-potraktowana zostałam przedmiotowo tak na odczep sie a dodam ze u synka wykrył ograniczenie odwodzenia w lewej nóżce i kazał pieluszkowac , ale w domu przyjrzałam sie i on ładnie rozstawia obie nogi juz sama nie wiem co robic- moze pojde na dodatkowa kontrole do innego lekarza ... Możecie kogoś polecić? A moze któraś z Was ma podobne doświadczenia? Pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
TEA18 mi lekarka mówiła ze nawet jeśli się tylko dokarmia sztucznym mlekiem to witaminy D juz się nie podaje bo zawarta jest w sztucznym mleku.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli w sumie ani witaminy K ani D nie muszę dawać bo mój butelkowy jest..
Wczoraj mimo mleka AR ulał mi dwie butelki strasznie się przestraszyłam- chyba jednak jestem słabsza psychicznie niż mi się kiedykolwiek wydawało:(

A jaki krem z filtrem stosujecie? Ja mam Linomag i beznadziejnie się rozsmarowuje:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kaczuszka pewnie szukasz lekarza w Gdyni ale jak tak podczytuje to każdy poleca doktora Sieliwiończyk czy jakoś tak, sama się do niego będę wybierać..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea a gdzie on przyjmuje,wiesz moze?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dopiszcie mnie dziewczyny... 20.04.2011, synek Wiktor
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na ulicy Miszewskiego, między Wrzeszczem a politechniką wizyta 100- na forum dużo o nim piszą
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam, u mnie tez malo snu w nocy... chyba przechodze jakis kryzys - wydaje mi sie ze sobie nie radze i okropnie zmeczona jestem... ;/

krem z filtrem mamy mutseli
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My byliśmy u Sieliwończyka - z całego serca polecam!!!! Tylko w rejestracji telefonicznej mówiła babka że dr najchętniej przyjmuje dzieciaczki w 3-4 tygodniu życia - podobno najwięcej wtedy można zrobić jak coś się dzieje.

No i termin oczekwiania długi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też byliśmy u Sieliwończyka, ale wcale długo nie czekaliśmy.

Jesteśmy już po szczepieniach. Małej bardzo się to nie spodobało, bo krzyczała strasznie i wczoraj cały dzień marudna była. Ale nockę już przespała ładnie. Nie chcę zapeszać, ale od kilku dni jak zaśnie po kąpieli czyli gdzieś koło 20 to śpi do 4, a dzisiaj nawet do 5! Gdyby tak się utrzymało to byłobo super!

A teraz zmykamy na spacerek! Tak ładnie się zrobiło, że my prawie całe dnie na dworzu jesteśmy.

Miłego dnia :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ostatnio caly czas probuje sie dodzwonic do sieliwonczyka i dupa .. nikt nie odbiera.. a wizyta w solidarnosci 20 maja ;/ a dzwonilam 3 tyg temu ..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka sprobuj puscic to swojej malej na kolki ... podobno pomaga ..
http://www.youtube.com/watch?v=hERLH3Q-hCQ

;) http://forum.trojmiasto.pl/potrzebuje-odglosy-suszarki-t140555,1,130.html
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asia k ale ci zazdroszcze ze mala daje ci tak spac..nasza w dzien na spacerze pospi to w nocy wogole nie chce..takze nadal nieprzytomna chodze..wczoraj maz spal z mala i ja karmil w nocy bo juz gwiazdki widzialam..niedosc ze karmie 16 razy na dobe to jeszcze brak snu i zawsze tez mala jesc nie chce a raczki gryzie..ehhh...nie wiem kiedy to sie unormuje i kiedy chociaz w nocy pospie 4-5godzin...
nie wiem czy nasze dziecko w brzuchu sie wyspalo z zapasem czy co bo kazdego kogo zapytam kto ma takie malenstwo to spi i je a moja ani spac nie chce ani jesc za bardzo..

agaAmelka dzieki za linka..znam juz i puszczalam ale nie dzialalo na nasza ksiezniczke:)poprawilo sie to ze mala az tak nie placze 24h jak by ja obdzierali ze skory..placze ale mniej i nie tak intensywnie, ze tchu nie moze zlapac..

no wlasnie jakie kremy z filtrem uzywacie??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka dzieci są różne, ale wszystkie tak samo kochane. Dasz radę, będzie coraz lepiej. Muszę przyznać, że trafiły mi się spokojne dzieci. Chociaż Helenka w porównaniu do swojej starszej siostry jest dużo bardziej wymagająca. Cieszę się, że w nocy jest spokojna, bo w dzień to różnie bywa.

A co do kremu to ja aktualnie mam nivea baby i penaten.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
Ja dzisiaj po nie przespanej nocy, nie wiem co mu się działo ale zasnął dopiero o 2 a o 5 już znowu marudził...płakał i nic go nie uspakajało...wzielam go na dwór to chociaż zasnął...też już mam lekki kryzys i mi się wydaję że sobie nie radzę...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja używam krem nivea baby z filtrem od 1 dnia życia
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka

Byłam z młodym dzisiaj u lekarza bo częstotliwosc zielonych kupek wzrosła i były bardziej wodniste. Rano kupa wróciła do normalnej formy ale dalej nimi strzela co chwilę ..ehh Temperatury podwyższonej nie miał, w nocy to miał az za niską i w nocy mi dobrze spał, za to od 3 dni w ciągu dnia to mi z piersi nie schodzi. I przy karmieniu w dzień po kilku minutach często płacz. Odwodniony nie jest bo siuśki w pieluszce w normie. Lekarz stwierdził że to wirus żoładka. Mam karmic ile mały chce bo mleko matki niby najlepsze lekarstwo, Tylko nie mam pojecia skąd się to cholerstwo wzieło. Dostaliśmy tez syrop przeciwbólowy calpol, czyli jak to w uk - paracetamol standardowo na wszystko.
Teraz po 3 godzinach wiszenia na cycu z małymi przerwami zasnąl mi w łożeczku, co mu się w dzien zdarzyło dopiero 2 raz od 2-go tygodnia :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na Jaśka te szumy suszarkowo- odkurzaczowe tez nie działają, tylko sie przy nich denerwował. Dostał jednak od zajączka misia z róznymi dzwiekami i odgłosy z macicy (szum z biciem serca) chyba troszkę pomagaja ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sluchajcie a jak myjecie buzki? ja czysta przegotowana woda ale mam problem bo po kremie Ninie zostal jakby osad na czole i brwiach i nie wiem jak to usunac...czoło dzis lekko szamponem potraktowalam i po kapieli wyczesalam troszke szczotka do wloskow ale nie mam pojecia co z brwiami... nie bede przeciez dziecku po oczach szczotka.. ;p ehh sama nie wiem.. puki co wyglada jak łuszcząca się córka młynarza :)

zrobilam karty do stymulacji wzrokowej i widze ze mala jest nimi zainteresowana - patrzy na obrazki z pełnym skupieniem :)

a mnie po dawce dziesiejszego slonca jakos lzej :) chociaz glowa boli caly dzien...
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy - my niby tez mamy wirusa, moze cos jest w powietrzu. tez bez goraczki, zielone kupy i duzo ich. tyle ze moja mala od razu nie je jak jej cos jest. jest jeszcze jedna mozliwosc - jezeli dziecko je za duzo pierwszego mleka to kupy tez moga byc zielone, rozwiazaniem jest sciagac pierwsze mleko przed karmieniem zeby dziecko zaczelo od tego tlustego mleka.
u nas poprawa kupy juz zolte i tylko 2 dzis wiec w normie, nigdy nie myslalam ze tak mnie ucieszy zolta kupa.

jedyne co mnie martwi ze Julka tylko je przez 15 min, kiedys umiala po 30-40min, wydaje sie zadowolona po jedzeniu i zada nastepnego po 2-3 godz ale nie oproznia piersi bo sprawdzilam i sciagnelam.

sprobuje ta suszarke jak plcze ale pozyczyismy hustawke z odglosami morza ktora sie sama buja i jest genialna, bardzo polecam, buja sie robi minki slucha odglosow a ja moge robic inne rzeczy
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie z kupami problem w druga strone, mały robi kupkę raz na dwa - trzy dni :/ Pozatym zaczął mi strasznie mocno ulewać, czasem mam wrażenie że wszystko co zjadł to wypluł, wasze maluszki też tak ulewaja?? Chyba pójdę do pediatry bo już nie wiem co robić :/

Może założymy nowy wątek bo ten się długi robi
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia dzieci na piersi nie maja zatwardzen, nawet jezeli robi tylko co 2 dni to jest ok plus pamietam jak pielegniarki w szpitalu mi mowily ze jak dziecko ulewa to wyglada to o wiele wiecej niz jest w rzeczywistosci, z regoly pare ml z 40ml ktore zjada wiec tez sie nie przejmuj.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mój to na pewno nie ulewał paru mililitrów tylko całą rzekę mleka, na szczęście dzisiaj idę do pediatry to się dowiem co i jak dalej.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj maly tez ulewa, zauwazylam taka zaleznosc, ze jesli zje sobie normalnie to go odbije i ewentualnie troszke mu sie uleje, a jesli wisi mi dlugo na cycu(bo np ma kolke i wtedy nic innego go nie uspokaja) to wtedy duzo ulewa mimo odbicia, a nawet wymiotuje. czyli jakby z przejedzenia te obfite ulewania i wymioty.

dziewczyny, a czy karmiac piersia ograniczacie spozycie nabialu? ja na poczatku jadlam wlasnie sporo i jak sie pojawily te kolki to ograniczylam, zeby synkowi nie szkodzic, no ale nie widze za bardzo poprawy.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eh, pełno wątpliwości. Dzis przyjdzie do mnie położna z wizyta patronazowa, mam nadzieje, że normalna kobieta i ze pomoze mi i odpowie na wszystkie pytania. Powiem wam tak-bardzo chcialam tego dzieciatka, ale psychicznie to chyba nie bylam gotowa na sprostanie temu wszystkiemu. Tyle rzeczy budzi watpliwosci i niepokoi, ze glowa mala...
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jem wszystko jak już pisałam:) Jedyne co - ostatnio mieliśmy przygodę z zieloną kupką po pieczarkach, więc grzyby na razie sobie daruję.

A co do kolek - my takich typowych nie mamy. Ale gniecie go w brzuszku, pręży się czasem. I czy dawałam sab simplex czy nie, czy piłam mleko czy nie - ciągle tak samo. Więc zawierzyłam pediatrze, ze to niedojrzały układ i troszkę musi się tak pomęczyć.

Więc - mam do oddania jedno opakowanie nie zaczęte sab simplexu. Jeśli ktoś ma ochotę - zapraszam na Morenę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka to chyba jesteśmy w podobnym stanie emocjonalnym.. mam nadzieję że to stan przejściowy i szybko minie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez dolaczam do Was..moj stan jest kiepski ale to dlatego ze jestem na nogach 20h na dobe:(

Julka tez ulewa i nam kazali dodawac nutrition do mleka..ale mimo to ulewa tylko ze nie po kazdym posilku..troszke sie to zmiejszylo chociaz dzis byla fontanna;/ i jesc znowu nie chce..kiedy ten przewod pokarmowy dojrzeje?

Walerka nam chyba by sie przydala taka hustawka bo mala uspokaja bujanie w foteliku samochodowym ale jak bujam 10kg przez pol godziny to mega obciazam rece i kregoslup;/

Wiecie kiedy powinna pojawic sie pierwsza miesiaczka przy karmieniu sztucznym mlekiem?
Czy w 6 tygodniu po porodzie to nie za wczesnie??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój pączek z kolei uwielbia jeść i nie wiem ile mu dawać by nie przekarmić a najgorzej jak uleje bo nie wiadomo ile zjadł a ile się zwróciło:(
Dobrze że dzisiaj pediatra może powie coś sensownego
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety nie za wczesnie czyli mialas owulacje 4 tyg po porodzie.

ivka - podziwiam cie bo masz ektra ciezko, moze zainwestuj w taka hustawke bo sie dziewczyno wykonczysz. a moze w huste zebys sobie kregoslupa nie wykonczyla.

ja bym na teoim miejscu pochodzila po specjalistach moze ktos dojdzie o co chodzi. kiedys byla niesamowita pediatra, niestety umarla niedawno, dr Chrzanowska, ordynator z Polanek. ja bym przeszukala forum i znalazla kogos podobnego. Ja bylam bardzo chorowitym dzieckiem i zapadalam na przedziwne choroby i ona jedyna umala je zawsze zdiagnozowac jak nikt inny nie mial pojecia co mi jest. bardzo zaluje ze nie zobaczy mojego dziecka
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja niby czuje sie gotowa do macierzynstwa, a i tak watpliwosci jest masa, mimo tych wszystkich madrych ksiazek przeczytanych i gazet. no i powiedzenie, ze jak sie dziecko pojawi to wie sie co robic, bo intuicja podpowiada u mnie sie chyba nie sprawdza, bo baaardzo czesto nie wiem co zrobic :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nierozpakowane, ktora chce zalozyc nowy watek na szczescie? :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to chyba normalne. teoria a rzeczywistosc ma sie nijak bo kazde dziecko to indywidualna osobowosc. do tego to cale naturalne macierzynstwo, karmienie piersia, niby wszystko takie instynktowne - przereklamowane, mysle ze matki zapominaja jak bylo ciezko i tylko pamietaja te dobre momenty ale i przez to maluja troche idealistycny obraz i stad to rozminiecie. wszystkie maja moment ze placza ze swoimi dziecmi z bezsilnosci, ja mam momenty ze nie mam sily wstac zeby w nocy nakarmic bo jestem taka zmeczona i mysle sobie dziecko spij, zostaw mnie w spokoju.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To tak jak ja , dzisiaj ledwo dałam rade oczy otworzyć i modliłam się by mały poszedł dalej spać a nie wył jak by go obdzierali ze skóry..
U lekarza też dzisiaj dał popis swoich możliwości i nawet nie dało się przez to porozmawiać z lekarzem tak dokładnie jak bym chciała:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea, ja mam u lekarza to samo, dlatego dzis sie poddalam i wzielam smoczek :-( zreszta lekarka powiedziala, ze przy jego odruchu ssania powinnismy wrecz uzywac smoczka, zeby nie uspokajac go ciagle piersia podczas kolek, bo podczas czestego podawania piersi dziecko pije tylko mleko pierwszej fazy, ktore jest gorsze na kolki. sama nie wiem co teraz zrobic, myslalam, zeby ewentualnie uzywac smoczka tylko na wyjscia typu wlasnie do lekarza.

tak poza tym u lekarza ok, 290gr przez tydzien przybylo, wiec super.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka masz racje musze sie rozejrzec za husta bo juz nie mam sily...kregoslup wysiada coraz bardziej...

bylismy z nia u 20 pediatrow i kazdy mowi ze wszystko ok i ze widocznie jej taki urok ze placze ale mnie zastanawia caly czas czemu nie chce jesc..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam, zgadzam sie ze wszystkim ze niestety macierzynstwo uslane rozami nie jest...

my tez chcemy kupic chuste, ma ktoras z was? ja mysle o chuście kółkowej czy jakos tak.. wdaje mi sie najprostsza w obsludze :)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety trafila ci sie wymagajaca coreczka. 3 miesiace i bedzie dobrze, polowe masz za soba. trzymaj sie.

najwazniejsze ze jest to warte. ogolnie mowie wszystkim ze polecam macierzynstwo pomimo trudnosci ale ciaze i porod nie.

maz wlasnie probuje ja uspic, staramy sie wprowadzic jakas rutyne
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze Dziewczyny - ja nie wiem czy najgorsze przede mną czy mam jakiś wyjątkowo grzeczny egzemplarz, ale na razie dla mnie macierzyństwo jest cudowne. Jasne, zdarzają się gorsze chwile, ale generalnie jest super. Może najważniejsze jest to wysypianie się. Moje dziecie daje mi zdrowo pospać, więc i siła jest na cały dzień nawet jak troszkę marudzi, a i to nie zdarza mu się często...Powinnam chyba być wdzięczna losowi.

U nas na pewno chusta pomaga bardzo więc naprawde polecam. My mamy elastyczną chustę Nati - bardzo prosta w obsłudze, ale to jest chusta tak do 10 kg, więc jeśli chcecie taką już też na później to najlepiej tkaną. Nie jest to mały wydatek. Za dobrą chustę trzeba zapłacić około 150 zł, ale warto. Jak Staś ma gorszy dzień, ładuję go do chusty, zasypia po kilku minutach, a ja jestem w stanie ugotować, posprzątać, albo po prostu poleżeć przed TV. Jak już zaśnie twardo to go odkładam.

No i życzę dużo sił, wytrwałości i spokoju. I snu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam weekendowo

my dalej meczymy sie z kupkami, wysypka i cieminiucha...ehh mały rozdrazniony. W dzien ciagle cyc. Mozna powiedziec ze ma 3 karmienia, 2x w nocy i jedno cały dzień ;) Piersi mnie bola jak cholera:/

Chuste mam kółkowa, chcialam aby byla tez do dyskretnego karminia jak gdzies wyjdziemy, ale młody wrzeszczy w niebogłosy jak go wkładam do chusty. Dobrze ze odkupilam to nie tak mi szkoda tej kasy. Moze póżniej sie przyda do noszenia na biodrze:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny.

U nas - można powiedzieć, że jest dobrze:-) Małemu zniknęły potówki. Jesteśmy po pierwszym szczepieniu. W nocy śpi ładnie, ale pod warunkiem, że go nakarmimy o 21 i położymy spać, bo przesypia wtedy do 3. Nie wiem jak to jest, ale jak go położymy i nakarmimy o innej godzinie to sie budzi wcześniej:D

My też się zastanawiamy nad chustą, tylko nie znamy się za bardzo jaką kupić i chyba są one strasznie drogie? Polecicie jakąś i od kiedy można stosować?

Ja na początku też myślałam, że sobie nie poradzę z dzieckiem, ale teraz już jest lepiej.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam weekendowo

dzis maz zrobil malego grillka;)i nawet udalo mi sie zjesc w spokoju:)dzis kuzynka przywiozla mi taka hustawke ktora sama sie buja i mala zasnela ciekawe czy to pierwszy i ostatni raz czy raczej sie spodoba naszej Julci:)ale by bylo pieknie jak by troszke bylo spokoju:)

tez sie nie znam na hustach ale chyba bym musiala kupic bo bede miala chociaz rece wolne..tylko ciekawe czy mala bedzie chciala byc tak noszona:)ale trzeba sprobowac!
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kiedys w wątku chustowym czytałam że chustowe mamy robia spotkania i można poprzymierzac, popróbowac chusty i nauczyc sie wiązania:)
http://forum.trojmiasto.pl/CHUSTOWE-MAMY-t179626,1,160.html
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może jakies aktualne warsztaty sie szykuja, więc moze warto podbic tamten wątek :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie dziewczyny po długiej przerwie
dziś udało mi się nadrobić zaległości w czytaniu... :)mały akurat usnął więc chwila dla siebie :)
no więc tak - mam nadzieję,że Was nie zanudzę moją historią :)
poród - w sumie wszystko trwało 2h !!! obudziłam się ok.1.50 z myślą o pójściu do wc,
ale jak wstawałam ogarnęła mnie fala gorąca i jakiś dziwny skurcz mnie złapał :)
se myślę-za szybko wstałam, poszłam do wc a tam zaczęła się akcja "oczyszczanie organizmu" więc zaczęło się robić podejrzane...
odszedł czop i wtedy skupiłam się na skurczach :) były bolesne i moja myśl:jak to są te pierwsze skurcze
to ja nie przetrwam tych końcowych...
próbowałam znaleźć jakąś dogodną pozycję bo były ostre te skurcze i obudziłam męża aby zaczał mierzyć czas między
skurczami bo coś często mi się wydawały a już nie skupiałam na czasie...
padło hasło : co 1.5 minuty :) więc szybka akcja ubierania - co było koszmarne bo między skurczami musiałam pomyśleć
jeszcze co trzeba dorzucić do torby i jeszcze trzeba było się ubrać...
no i kończąc ubieranie czułam juz parcie... trochę mnie to przeraziło bo czekała nas droga na zaspę przez super mega trakt św.wojciecha:)
wyjechaliśmy ok 3.10 z domu i nie wiem ile czasu jechaliśmy ale kazałam mojemu mężowi jechać przez wszystkie czerwone
po drodze i dodatkowo kazałam mu jeszcze krzyczeć "nie przyj kobieto, nie przyj"
wpadliśmy na zaspę-mój M skoczył po wózek bo powiedziałam,że nie dojdę :) a potem izba przyjęć
i "przemiła" pani kazała mi się rozebrać -co graniczyło z cudem :) i powiedziała-jedziemy :)
spytałam się tylko jakie rozwarcie a ona "jak to jakie,pełne"
kolejna miła pani była juz na sali porodowej - "trzeba było wcześniej przyjechać, zaczynamy za chwilę przeć"
no i tak o 3.55 był już na świecie mały Bąbel :) najgorsze było powstrzymywanie parcia- jakaś masakra :)
niestety nie obyło się bez nacięcia krocza :) masaż krocza w ciąży i ćwiczenie mięśni kegla poszło na marne:)
dali mi małego na brzuchol i po zszyciu intymnej strefy poserfowaliśmy na salę poporodową gdzie po jakimś czasie przyszedł pediatra i stwierdził że małego trzeba
dać na salkę adaptacyjną bo "dyszy",niestety jeszcze nie zdążył się przyssać do piersi i mi go wzięli...
ja powędrowałam na oddział a mały na adaptacyjną. okazało się że miał CRP strasznie wysokie-związne z jakąś infekcją więc dostawał antybiotyk.
ja uparta kobieta chciałam do niego iść jak najszybciej i niestety 4h po porodzie próba pójścia do wc okazała się złym pomysłem.
wracając nie doszłam do pokoju-zemdlałam przed drzwiami-na szczęście jakaś babka mnie złapała bo żle by się mogło skończyć-wszędzie są kafle na podłodze :)
okazało się że strasznie spadła mi hemoglobina i żelazo - co przyczyniło się do propozycji lekarki na następny dzień"przy takiej morfologii zalecamy przetaczanie krwi" -
na co się nie zgodziłam.
powiedziałam,że już się lepiej czuję i że póki co nie ma takiej potrzeby. najlepsze jest to,że w kolejnym dniu była inna zmiana personelu
i tam juz nie padło hasło przetaczania krwi a opcja zastrzyków żelaza domięśniowo-po prostu myślałam,że tam ich rozniosę :)
w tym czasie, mojej małej niedyspozycji przystawiałam małego do piersi ale coś jakoś tak wydawało mi się,że za bardzo wisi na piersi i jest marudny,
był to 3 dzień kiedy byłam w szpitalu,wieczorem pojawiła się nowa współlokatorka i stwierdziła z doświadczenia że mały jest głodny...
wieczorem poleciał na wagę u położnych i spadek miał >10% więc zaczęło się dokarmianie sztucznym i akcja z laktatorem-ściągnęłam za pierwszym razem kilka kropli,więc jak mały miał się najeść...
w sumie w szpitalu byłam 8dni- moje wnioski : co zmiana personelu to inna opinia i porady, przy każdej zmianie jest jakaś "hetera"- czyli położna, która patrzy na Ciebie spode łba :)
jak są jakieś wątpliwości najlepiej pytać kogo się da :)
w sumie dzięki temu że byłam tak długo udało mi się pobudzić napływ mleka, ściągałam pokarm i dawałam małemu "po strzykawce"-czyli palec do buzi aby go ssał i strzykawką podajemy mleko:)
wiedziałam dzięki temu ile zjada :) teraz jestem już kilka dni w domu i karmie małego tylko piersią i w sumie nie wiem czy się najada czy nie :) karmie go różnie -czasem co 1.5 a czasem co 4 godziny,
jak wpycha łapki do japki to znak,że już się głodomorra odzywa :) ale niestety chyba zaczął mieć kolki - podkurcza nóżki i się spina i czasem słychać jakiegoś siarczystego bąka :) odkryłam że najlepszym antidotum jak do tej pory to leżenie na moim brzuchu:)
chyba kupię termoforek i będę mu przykładać do brzusia- ciekawe czy da się oszukać :)

a co do krocza to hmmm myślałam,że będzie gorzej- czuje jeszcze mały dyskomfort ale da się przeżyć :) przed zdjęciem szwów pomagało przy siadaniu kółko poporodowe z jakimiś kuleczkami - w akpolu mozna dostać, nie jakiś super komfort ale ułatwiał sprawę :)

mam nadzieję,że nie zanudziłam :)
ogólnie stwierdzam,że pewne rzeczy chyba robi się intuicyjnie.myślałam,że będę mieć problemy z przewijaniem i ubieraniem,
ale w szpitalu przy dużej intensywności obchodów, zastrzyków i innych przeglądów trzeba było nabrać szybko wprawy :)
niestety jeszcze nie rozpoznaję co oznacza jaki płacz ale to może przyjdzie z czasem :)
image image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niria wielkie gratulacje:)))))))))))))

Zazdroszcze takiego super szybkiego porodu, ja byłam długo w szpitalu i to wywoływanie koszmar. Przy następnym Bąblu zamawiam taki jak ty;P
Co do płaczu Małego - ja szybko się nauczyłam, kiedy nasz Mały ściemnia i tylko chce żeby go nosić;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasza mala sie meczy z katarem i niestety to chyba alergia bo zrobilo sie cieplo i od razu sie jest gorzej. troche marudna byla ale to pewnie dlatego.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nira, niezle mialas przeboje w tym szpitalu..co do poloznych to swieta prawda-ile poloznych tyle roznych opinii:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No też się o tym przekonałam na Zaspie:)
I o tym że tam nikt nic nie wie niestety:D
Zawsze jak się o coś pytałam to każdy mówił co innego:)
U nas mały ma problemy z zaparciami:( Strasznie się męczy by cokolwiek zrobić:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nira gratuluje szybkiego porodu! co do rozpoznawania placzu to ja dalej mam wrazenie ze nie czaje o co chodzi... chociaz jak glodna to wydaje takie slodkie nosowe odglosy :)

u nas tez problemy z kupami/bakami... pomyslalam ze moze to mleko wiec zamienie poranne platki na kanapke i zobaczymy czy malej sie poprawi... bo ewidentnie pobolewa ja brzuszek jak wkoncu strzeli to zasypia momentalnie i az zal mi ja przebudzac przebieraniem ale niestety...
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niria zazdroszczę tak szybkiego porodu. :)
Moje dziecko jest jakieś dziwne bo potrafi zasnąć tylko przy cycu a inaczej to już mu nie wychodzi...więc jak zasnąć nie może to potrafi wisieć np 1,5 godz przy cycku :/ Potem ulewa dużo bo jest przejedzony. Noszenie na rękach go nie uspokaja, drze się jakby go ze skóry obdzierali...więc raczej chusta u nas odpada...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nira, zazdroszcze tak szybkiego porodu, mi cwiczenia miesni kegla tez niestety nic nie pomogly.

sonia, my to mamy podobne egzemplarze widze, ja tez do tej pory zaledwie kilka razy uspilam dziecko bez cycka i noszenie u nas tez nie dziala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mój mały jak był malutki to też płakał strasznie. Ale teraz jak ma ponad m-c to jest już lepiej. Także u Was na pewno tak będzie. Trzymajcie się:-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tez czeso ciezko rozroznic placz jak plakala calymi dniami..wczoraj dostalam swietna ksiazke moze znacie Jezyk Niemowlat -Moja mama mnie rozumie Tracy Hogg, wczesniej mialam rozne ksiazki ale ta moim zdaniem rewelacyjna..jest jak dla mnie duzo cennych wskazowek o ktorych ja nie mialam pojecia..
moze bedzie latwiej z pewnymi tematami:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo wlasnie ivvka slyszalam o tej ksiazce, dzieki ze przypomnialas - jutro wysle kogos do empiku :)

a mam za to przesmieszna ksiazke - "BOBAS - instrukcja obsugi" - swietna forma i z przymrurzeniem oka ale dobre rady sie znajda :)

no i mam oczywisnie niesmertelna PIERWSZY ROK ZYCIA DZIECKA - tłuścioch i odpowiada chyba na kazde mozliwe pytanie :)

ehh... lektura lektura a w zyciu i tak roznie wychodzi :P
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi z rany po cesarce zaczęła się sączyć straszna ilość ropy...
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nira - GRATULACJE !!! To poszło ci szybciutko:)

Słyszałam o tej ksiązce "Jezyk niemowląt", ponoc dobra z wyjatkiem rozdziału o karmieniu piersią :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mój Jan kończy dzis 2 miesiace, ale sie zleciało:)))
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to jezyk niemowlat jest do pobrania na kompa z poczty forumowej :) jak chcecie to podam wam haslo i login ;p
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy najlepszego!

paskudka lec z tym do lekarza, masz octenisept? ja sobie psikalam do 2 tygodni 2 razy dziennie i teraz co drugi dzien albo czesciej jak mi sie przypomni...
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja się w ciąży zachwyciłam T. Hogg, ale teraz p czasie stwierdzam, że nie bardzo nam się udało a i też nie bardzo chyba chciałam zastosować się do jej rad. Jakoś instynkt podpowiadał mi inaczej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze.. nie zapeszajac (tfu tfu) Nina dzis spokojniejsza... moze rzeczywiscie to wina tego mleka...
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka ja stosowałam Kalie na rope i szybko pomogła- octanisept wcale...

U nas zaczęły się kolki:(:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea my stosulemy infacol, bardzo pomoglo, mozesz a wlasciwie musisz przy kazdym karmieniu, jedna dawke albo 2 jak trzeba. musisz byc systematyczna i nie ma ograniczenia ani ilosci ani wieku.

ja czesciowo sie zgadzam z jezykiem niemowlat a czeciowo nie, pewne rzeczy bardzo fajne inne nie.

ja jestem zdeterminowana zeby dziecko nie zasypialo przy cycu bo nie chce byc niewolnikiem.

julka odkryla swoje raczki i jak fajnie je sie ssie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

co do tej ksiazki to pewnie, ze wszystkiego nie nalezy brac do siebie ale zawsze czegoo sie mozna dowiedziec:)
ja przy moim trudnym dziecku probuje wszystkiego...
jednego nie rozumiem-jak ona moze spac tylko 5-6h na dobe:(
dzis puszczam odglosy z brzucha matki..jest tak przemeczona co widac po buzce a zasnac nie moze;/
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
margos, piszesz ze jesz wszystko, czyli wlacznie z wzdymajacymi typu kapustai groch i alergizujacymi jak truskawki i orzechy?

walerka, podrzuc jakies sposoby na usypianie bez cyca, moze masz jakies ktorych ja jeszcze nie wyprobowalam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
enjoy - generalnie wszystko - za grochem nie przepadam, kapustę ostatnio pierwszy raz próbowałam (gołąbki) i było ok. Orzechy w sumie też od początku, bo pierwsze co zjadłam po porodzie to snickers:) Truskawek jeszcze nie jadłam bo to nie prawdziwe truskawki, ale w lato na pewno się bez nich nie obejdzie. Jem generalnie wszystko. No - poza smażonym, bo w ogóle nie jadam smażonego i ogólnie trzymam w życiu dość zdrową dietę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez czytam jezyk niemowlat, ale ciezko te zasady wprowadzic w zycie. Probowalam mojego synka nauczyc samodzielnego zasypiania...wyl przez godzine az sie caly czerwony zrobil....owijanie i ciche mowienie nie pomoglo...bede jeszcze probowac bo to jego ciagle wiszenie na cycku musi sie kiedys skonczyc....
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas to wyglada nastepujaco - kapiemy, karmie, odbeknac i potem do lozeczka i smoczek albo zawijamy w kocyk i po jakims czasie medzenia usypia, jeszcze przy niej siedzimy ale mam nadzieje ze i to sie niedlugo skonczy.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi wieczorem młody zasypia przy karmieniu, póki nie zaśnie to cały czas szuka piersi. To jest jedyna pora gdzie odkładanie do łóżeczka go nie budzi ;) A w dzien próba odłożenia go w łóżeczku konczy sie histerycznym płaczem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój po jedzeniu jeżeli nie zaśnie przy cycku to jak go odłoże do łóżeczka leży 3 min się rozgląda a potem płacze i tak może nawet godzinę i smoczek nie pomaga...więc ciężko...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja po drugiej z rzedu masakrycznej nocy, dzis od 3.00 do 6.00 kolka :-( ciezko mi sie walczy z ta kolka jak jestem nieprzytomna w nocy. no i to jest tez problem z usypianiem malego, bo moze i by sobie normalnie usnal, ale zaraz jak nie kolka to czkawka i wtedy juz nic innego poza cycem mu nie pomaga. juz nawet probowalam smoczka, ale tak jak na zewnatrz jest go w stanie uspokoic tak w domu odrazu wypluwa.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A kolki niby są późnym popołudniem tylko...ehh
Jak dziecko się spina i wymachuje rączkami i nóżkami ale bączki raczej puszcza to jest to kolka czy nie? Pampers zmieniony, dziecko nakarmione a i tak krzyczy.
Nie wiem czy dawać mojemu coś na kolki czy to jakiś inny problem, tylko że to właśnie u nas popołudniu lub wieczorem się pojawia...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, wszystkie mamy ten sam problem, u nas nie było mega typowych kolek ale też zwłaszcza w nocy problem z kupą na maxa, szkoda było patrzeć jak się męczy no i nam też niełatwo, więc stosujemy póki co sab simplex i jest lepiej, teraz max 5 minut marudzenia -ale nie jakiegoś mega wrzasku - i kupa jest i bąki też puszcza i tak spokojniej jest:) w nocy co prawda też ostatnio się budzi i potrafi od 4-5 nie spać do 6-7 ale tylko co najwyżej marudzi trochę ale nie krzyczy mega, więc niewyspani chodzimy ale nie jest tak źle.
Smok też u nas w działaniu już jest - przynajmniej można go uspokoić inaczej niż cyckiem i nie jest przejedzony a przy dwójce dzieci to inaczej nie da rady bo nawet bym nie zjadła ani nic nie zrobiła bo tak to płakał jak to dziecko.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea, to kolka, i jeszcze brzuszek twardy, a nozki prostuje wtedy.

u nas niby tez zazwyczaj wieczorem te kolki, ale zdarza sie tez o kazdej porze. no i raz na jakis czas sa takie straszne, ze spazmami, tak to do przejscia.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej. My znowu po wizycie u lekarza, wciąż mamy problem z kupkami, różne kolory, konsystencje i wmożona częstotliwośc. Próbke kału już daliśmy do badania teraz musimy złapac jakies siuśki ;) Mały przebadany dokładnie i wszystko wygląda w porządku, więc czekamy na wyniki.

Odstawiamy tez infacol, zobaczymy jaki będzie rezultat, oby kolki nie wróciły.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to nie dość że leci z niego jak z fontanny to jeszcze ma kolki:( no porażka jakaś..

Dzisiaj od rana próbuje sprzątnąć kuchnie ale z małym to nie takie łatwe bo co chwile się budzi.. No tak jak chęci są to nie ma możliwości:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
SŁUCHAJCIE, PILNA SPRAWA!!!

Czy może ktoś polecić jakąś sensowną (rozsądne ceny, miła obsługa, porządny wystrój) restaurację, która by się nadawała na obiad po chrzcie? Nie musi być wielka - potrzebujemy miejsca na ok. 10 osób, zresztą nie chcemy rezerwować całości, a tylko stoliki. Dobrze by było, gdyby jakiś przewijak był, żeby się dało przewinąć maluszka. Optymalnie - Gdynia, Sopot.

Piszcie! :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas dokladnie tak samo z kolkami i sab simplex kroluje, jak na swieta nam zabraklo to cale dnie sie meczylismy teraz conawyzej przebudza mala i lekko sie wykrzywi ale placzu nie ma i noszenie w pionie albo brzuchem do dolu bardzo jej pomagaja w wypróżnianiu
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy, a mi pediatra powiedzial, ze kupa zielona albo brazowa jest ok, tzn zalezy od tego co ja zjadlam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
29 kwietnia o 17.45 urodził sie nasz synek Igor 55cm 3480g. Poród szybki ale nie tak szybki jak niri ;) Czujemy sie dobrze mały ładnie je kolki oczywiście się zdażają ale to dopiero początki potem będzie co raz lepiej. Ja sobie piję herbatkę koperkową żeby zminimalizować te kolki i na razie trzymam dietę bo po szpitalnym jedzonku to był sajgon :) Pozdrawiam w wolnej chwili opiszę jak było.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mały też ma kupki zielone, tzn. żólto - zielone. Ale nic mu nie jest. Gorączki nie m, normalnie je, więc myślę, że to od jedzenia.

Dziewczyny polećcie jakąś knajpkę, gdzie można dobrze zjeść, a do której możemy zabrać parę osób po chrzcinach?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratuluje

jeszcze sie zalapal kwietniowy.

probowalam zaktualizowac liste ale sie pogubilam. dziewczyny ktore urodzily zaktualizujcie same bedzie wam latwiej
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
Mój dzisiaj grzeczniutki nie mam co narzekac...nawet w dzień pospał w swoim łóżeczku. Jak by tak było dalej to by było cudownie. Mi położna mówiła że kolki mogą się zacząć od 5 tyg życia dziecka dopiero. Ja też myślałam że mój ma kolki bo płakał i wymachiwał nóżkami i rączkami. A okazało się że to z przemęczenia...złość że nie może zasnąć.

Kosmisia zapraszam do mnie do restauracji Żabusia http://www.zabusia.pl Obiad uroczysty (zupa i drugie) 35zł od os. Jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adziabu, gratulacje!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adziabu - gratulacje:)

Wczesniej tez mu sie zdarzały zielone kupki, ale nagle z 1-3 dziennie zaczal robic 10 i wiekszosc wodniste.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy80 ja od kilku dni mam taki sam problem. Kuba od kilku dni robi dosłownie co godzinę kupę i sa wodniste (dzis w nocy przeleciała przez pampersa) a czasem nawet zielone ;( Za to nad ranem meczy się bo nie moze zrobić w ogóle... Ale nie płacze czyli to nie kolki. Ale mysle ze to przez moje jedzenie bo ogolnie jem wszystko ... oprócz fasoli itp.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z maluchami trzeba uwazac bo sie moga szybko odwodnic ale jak ma mokre usta robi siusiu to jest ok.

u nas dzis poprawa, ale katar dalej ja bardzo meczy i miala dzis kolke. a mi mowiono ze od 2-3tyg sa kolki i tak blo u nas.

staram sie wprowadzic jakas rutyne ale ona ma to gdzies i najpierw spi 4 godziny a potem nie spi 4 godziny, no coz ten typ tak ma
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adziabu gratulacje!!!

Kosmisia co do chrzcin to my właśnie zarezerwowaliśmy w Gospodzie Chłopskiej przy Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku. My robimy tam chrzciny - obiad, ciasto i kolacja i udało nam się wynegocjować całkiem niezłą cenę. Zastanawialiśmy się jeszcze nad Malinowym Ogrodem w Domu Muzyka, ale w końcu stwierdziliśmy, że wolimy coś bardziej swojskiego. I w Gospodzie jest więcej miejsca do pobiegania dla dzieci, których kilkoro będzie.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poczytuję Was dziewczyny co do kupek tu jest fajny artykuł http://www.osesek.pl/zdrowie-i-pielegnacja-dziecka/pielegnacja-dziecka/956-kupka-noworodka-i-niemowlaka.html wszystko co opisujecie jest raczej normą u takich maluszków nie macie sie czym martwić... mój też "strzela" kupką która po jakimś czasie zielenieje ...córka tez tak miała...w szpitalu pielegniarka mówiła że dzidzuś w ten sposób pozbywa sie zółtaczki i w zasadzie co karmienie moze być taka strzelanina/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka napisz jak tam twoja rana.

Ale pogoda do kitu-miałam nadzieję że chociaż dzisiaj uda się wyjść na jakiś spacer;( Czy wasze maluchy śpią w wózkach? Bo mój jakoś nie chce zasnąć nawet na minute..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea ja wslalam wlasnie babcie z mala na krotki spacer - niech sie chartuja, i u nas po 2 minutach jazdy kamienny sen przez caly spacer, czesto jeszcze dobra godzine spi w domu w wozku.

knajp nie znam niestety zadnych, ale piszcie piszcie bo niedlugo sama bede szukac :) mozliwe ze bedziemy chrzcic na zabiance wiec sonia w razie czego bede sie odzywac :)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No gdyby mój spał to nie było by takiego problemu ale moje kochanie tylko się drze i drze więc ciężko z nim spacerować...
Pewnie też powinnam mojego wziąć na spacer ale strasznie zimno i sama nie wiem...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poszlam za rada walerki i przelamalam sie - dalam smoka w domu na noc po karmieniu po kapieli, no i wyspalam sie tak jak od miesiaca nie spalam! :-) po kolejnych karmieniach nocnych juz nawet nie dawalam i spal przepisowo. oby tak juz zostalo :-)))

u nas kolki zaczely sie w 2 tygodniu.

z tymi wodnistymi kupkami czytalam, ze to moze tez byc nietolerancja laktozy lub mleka krowiego.

tea, moj synek raczej usypia w wozku podczas spaceru, ale czasami chwile mu to zajmie. jak dlugo i mocno krzyczy to zaczelam dawac mu smoka, wtedy usypia, smoka wypluwa i reszta spceru spi.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tea byłam na klinicznej, dostałam antybiotyk- augumentin.. Ropa już się nie sączy, ale nadal jest brzydkie zgrubienie i boli. Jak do piątku nic się nie poprawi, to mam podjechać na kliniczną.
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozmawiałam z teściowa która jest opiekunka do dzieci i ona twierdzi ze to nic złego taka kupka u dzieci karmionych piersia- wiec trochę się uspokoiłam ;) ale ide na szczepienia za kilka dni i jeszcze zapytam lekarki tym bardziej ze te kupy maja przykry tak jakby kwaśny zapach.

Ale mam teraz inny problem ... Kilka dni temu wypiłam sobie herbatkę Bocianek i od tego czasu moje piersi zwariowały produkują tyle mleka ze młody nie jest w stanie tego wypić-wiec wczoraj postanowiłam sciagnac do butelki i mu dac , udało sie z jednej zgromadzić 90ml wypił wszystko + trochę z piersi,ale w nocy obudziłam się z bardzo mocno obrzmiała piersia az tak mocno ze wyskoczyły nowe rozstępy a piers bolała nawet pod pachą. Czy mogłam spowodować jakas nad produkcje? Nie wiem teraz co robic czy sciagac ten nadmiar ale czy tym samym nie pogorszę sprawy? Ja zawsze muszę sobie ,,POLEPSZYĆ" !!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adziabu gratuluje!!!!

ja tez sie zastanawiam nad jakas knajpka ale w okolicy Zaspy lub Wrzeszcza??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaczuszka, szalwia hamuje laktacje, tylko tez nie mozna przesadzic, zeby Ci sie za bardzo nie zahamowala.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
enjoy to co np jedna herbata dziennie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kaczuszka, ja przy nawale pilam dwie dziennie, zrob sobie jedna i popijaj caly dzien i zobaczysz czy bedzie jakis efekt - z szawia trzeba ostroznie. Mi jak wkoncu zrobily sie miekkie piersi az sie wystraszylam ze za duzo tego pilam ale naszczescie teraz jest wszystko w normie :)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój synek dzisiaj cały w jakiś krostkach na buzi...szczególnie w okolicy oczu, nie wiem czy to groźne, miałyście tak?

A i mam pytanie wieczorem karmicie i potem kąpiel czy odwrotnie...bo ja go karmię po kąpieli i kładę spać. A smoczek u nas średnio działa bo jak jest wkurzony to go tylko wypluwa i się bardziej denerwuje.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sonia moja mala miala najpierw kilka krostek a teraz ma cala buzke w krostach..dzis ide z tym do lekarza bo nie ma poprrawy od kilku dni..

ja karmilam przed kapiela ale ostatnio karmie po kapieli :)
u nas tez smoczek raczej nie dziala..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kaczuszka, tak jak pisze karinkaka, sprobuj od jednej i zobacz czy pomaga.

sonia, no u nas tak samo, kapiel najpierw, najedzonego kapac to tak nie bardzo. ewentualnie jak budzi mi sie ze strasznym krzykiem to daje mu jedna piers najpierw, a po kapieli druga (bo wrocilam do karmienia obiema). jak smoczek wypadal lub wypluwal to podlozylam pieluszke tetrowa, ktora jakby podtrzymuje ten smoczek.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaczuszka - przy takim nawale możesz sobie ściągnąć trochę mleka laktatorem, ale tylko do momentu uczucia ulgi - inaczej będziesz miałą jeszcze większą nadprodukcję. Szałwia, tak jak piszą dziewczyny też pomoże.

Co do wysypek. U nas pojawiła się w 4 tygodniu wysypka, zaczęła się na polikach, w okolicy oczu, potem zeszła niżej a ż do klatki piersiowej - byliśmy u lekarza i okazało się, że to trądzik niemowlęcy - dziecko jeszcze pozbywa się moich hormonów. I może się utrzymywać do 3.miesiąca. U nas jeszcze jest, ale powoli znika.

My dziś po szczepieniu - mały marudny:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuje dziewczyny.Spróbuje tej szałwi ,mam nadzieje ze pomoże,a nie zaszkodzi,bo u mnie to nigdy nic nie wiadomo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tez pojawily sie krostki,w lekkim skupieniu na jednym policzku i za uszami - te po kapieli jakby przygasly i sie zmniejszyly... margos pediatra pozwolila to czyms smarowac? czy zostawic do samoistnego znikniecia?
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie - wręcz zabroniła smarować. Bo ja się oczywiście naczytałam Internetu i chciałam smarować kremem nawilżającym, ale podobno to jeszcze bardziej zatyka pory. No i nie smarujemy niczym i rzeczywiście znika - tylko strasznie powoli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie wrocilam z Julia z USG kregoslupa..w opisie:torbiel srednicy 8mm skorna nie wykazujaca lacznosci ze strukturami glebokimi. Zmiana laczy sie z przetoka skorna.

Slyszeliscie moze cos na ten temat??

po 15 idziemy do pediatry ciekawe co powie na to usg i te krostki..ehh
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez macie takie zgrubienie na ranie po cc?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej:)

My tez walczymy z krostkami, praktycznie od samego początku mamy problemy ze skórą. Najpierw cała skóra mu się złuszczyła, a potem te krostki, zaczęło sie od pojedyńczych na twarzy potem przeszły dosłownie całe ciałko. Miał juz tak przesuszona skóre ze lekarz zalecił nawilzanie. Najgorzej policzki i szyja, az ropiały. I jak jest raz lepiej to mu czasami znowu sie pojawiaja. Skóra musi sie przyzwyczaic do nowych warunków, mam nadzieje ze minie nam do 3-4 miesiaca taj jak mówia lekarze:)

Ivvka daj znac copowiedział lekarz.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ivvka . mam sprawdzony sposob na krostki :) zadne mascie nie pomagaja :) kup octenisept psiknij na wacik kosmetyczny i przykladaj do buzki i kup wapno w syropie i dawaj malej .. u mnie poskutkowalo po kilku dniach a kremy robione w aptece nie pomogly
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agaAmelka zgrubienie mam tylko po jednej stronie - gin mi powiedzial ze po tej stronie byla główka dziecka i musial bardziej uciac i przez to jest tam grubsze szycie, wydaje mi sie ze z czasem robi sie coraz mniejsze...

ivvka tez jestem ciekawa co wam lekarz powie na te krostki.. my mamy wizyte dopiero w piatek.
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja mam na calej szerokosci rany nad i pod .. a jak pokazywalam gin to mowila ze to niby normalne ..
a boli mnie tez pod rana na srodku.. to "wzgorek lonowy" ;D jak mowilam gin to mowila ze boli mnie spojenie bo jestem niby drobniutka .. boli was tez? bo chyba tylko ja jestem nienormalna ;/ po porodzie to mnie mega bolalo ze sie dotknac nie moglam .. teraz juz jest lepiej..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
krucze to nie wiem... pewnie to zszycia tych wewnetrznych warstw... ale ze tak dlugo sa spuchniete... a co do wzgorka czy tam spojenia to bolalo mnie przed porodem kilka dni - pewnie mala sie pchala na swiat., ale odkad wyszlam ze szpitala nic nie boli.
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja mialam rozwarcie 4 palce jak przyjechalam do szpitala skurcze co 30sek ;) i godzine dluzej w domu i tam bym urodzila tylko ze mialam polozenie miednicowe dlatego cc..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja sie wczoraj nawet do fryzjera wyrwalam - bode, co za luksus! :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny,
ja ostatnio głównie czytam Wasze newsy, jakoś nie mam weny do pisania :) mały w dzień jest dosyć marudny a dokładnie to jak śpi to stęka a jak nie śpi to je albo stęka i fika nóżkami, tak więc chyba kolki się zaczęły.Na razie nie stosuję żadnych leków, póki co chwila bujania na rękach i przytulanie do brzucha pomaga. W przyszłym tyg.idę do pediatry to może coś poradzi:) chociaż w wątku jest tyle porad na kolki,że trzeba będzie z którejś skorzystać :)
a poza tym to na szczeście w nocy jakoś śpi :)tzn.kilka godzin można pospać :) tak więc mój M jeszcze się nie wyniósł do innego pokoju :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny

agaamelka jak ta masc ktora dostalam nie pomoze to sprobuje twoim sposobem:)

mi dr powiedziala ze te krostki wygladaja na alergiczne..moga byc od naszych ubran..zapisala Elocom i mam smarowac przez 3 dni tylko na noc..strasznie szorstka sie zrobila jej buzka..

znowu straszna lipa z waga..w 8 dni tylko 80g:(a ostatnio w 12dni przybrala 270g..
znowu dostalismy kolejne skierowanie..tym razem do gastroenerologa:(wykoncze sie:(

a juz julka tak nie placze od 5-23..troszke sie uspokoila..nawet zaczela sie usmiechac i czasami robi drzemki w ciagu dnia..krotkie bo 15-30min ala dla mnie to juz duza poprawa w porownaniu do tego co bylo 2 tyg temu...
nawet dr sie spytala wczoraj czy to ta sama julka bo taka spokojna byla:)

znajomi mowia ze moze jej ten nutramigen nie smakuje i radza sprobowac bebiko czy hipp..

no i jeszcze chirurg dzieciecy nas czeka ze wzgledu na ta torbiel skorna;/znacie moze dobrego chirurga??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :) 29 kwietnia urodził sie nasz synek Mateuszek :D ważył 3600, a długi na 58cm ;) pare dni spędziłam na patologii i poród mi wywoływali cewnikiem, na porodówce zajęło mi zaledwie 35min, ledwo mnie podlączyli pod ktg z rozwarciem na 3 palce, a już po chwili pełne i zaczęły się parte. Mały w pierwszych nocach trochę nam popłakiwał, ale juz dzis bylo dobrze :) teraz przechodze etapy nawalu pokarmu i pozjadanych brodawek...oby szybko minely
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
butterflies, gratulacje!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
butterflies- GRATULACJE !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka- ten elocom to chyba sterydowa masc? I z tego co wiem to raczej nie wskazane jest do stosowania na buzke, tym bardziej u takiego maluszka. Moj Jasko mial tez bardzo szorstkie , strasznie przesuszone policzki, jak tarka. Przemywanie przegotowana woda i krem do bardzo suchej skóry szybko pomógł, my używalismy E45.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i mój malch po szczepieniu. Dzielnie zniósł, popłakał moze minutke i zaraz zasnał :) A tak sie bałam :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.

Mój mały też miał czerwone krostki na buźce i klatce piersiowej. Jak przejechałam ręką to czułam "kaszkę". Byłam u pediatry i okazało się, że to potówki. Poleciła mi stary sposób, bez używania maści itd. Miałam mu robić peeling. Brałam przeprasowaną 15 min przed kąpielą pieluszkę tetrową i tarłam te miejsce, w których były krostki, aż skórka się zaróżowi, a potem smarowałam kremem nivea. Wszystko po 3 dniach zeszło.

Nasz mały w nocy ostatnio ładnie śpi. Mamy tylko jedno karmienie w nocy o 2-3, a potem o 5. Więc chyba się przestawił.

Co do kupek wodnistych - to nasz maluch też takie ma, ale pediatra stwierdziła, że mam tłuste mleko, dlatego mały strzela takie kupki. Sama zauważyłam, że jak ściągnę mleko i chwilkę postoi w lodówce to potem widać na ściankach butelki osad tłusty.

My 16.05 idziemy na szczepienie - tym razem pneumokoki. Wtedy będzie ważenie i coś czuję, że mój mały już 5 kg waży:-)

A czy Wasze maluchy gwaorzą?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj synek wydaje duzo odglosow, ale to raczej stekanie i chrumkanie niz gaworzenie, choc zdarza sie tez jakies aj lub ej.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieczyny pomozcie..jak trafic na IP na zaspie..czy dobrze mysle ze to chodzi o SOR w gabinecie nr 7?? i czy w nocy rowniez mozna wejsc głównym holem...???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co wiem wchodzi się głównym wejściem i wtedy do rejestracji która jest za pokojem nr 7 do którego potem właśnie idziesz
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my tez po szcepieniu i wazeniu :) strasznie plakala az m bylo jej zal ..
mala to taki grubasek ;p wazy juz 5,7 kg ;)no ale nie ma co sie dziwic jak na raz je 180 ml ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a chcialam dodac ze mala dzis zrobila mi niespodzianke na mature z matmy i spala od 18-5.20 ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapraszam do nowego wątku http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=235993&c=1&k=160
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój sobie unormował że śpi od 14 - 17.30 i po kąpieli od 21 - 2 ale od 4 to potrafi się co 20 min budzić albo w ogóle po prostu płakać więc wyspana za bardzo nie jestem. My dzisiaj byliśmy na USG bioderek...mały spał więc spoko. Tylko się zastanawiam bo lekarz powiedział że wszystko dobrze i żeby pieluchować....no to jak dobrze to po co to pieluchowanie..profilaktycznie? Wam też tak mówili?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka, pisałaś coś, że twoja mała zakatarzona - u nas niestety podobny problem, gluciory na maxa panują, napisz jak możesz jak długo się utrzymywał, czy byłaś z tym u lekarza i czy coś stosowałaś czy tylko wyciąganie tego diabelstwa??? pozdro
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Wybór auta :) (84 odpowiedzi)

Jeśli macie któreś z niżej wymienionych aut - proszę o opinię :) wszystkie auta diesel,...

kto poleci dobry podkład kryjący do twarzy? (40 odpowiedzi)

Szukam podkładu do cery mieszanej, który nie podkreśla porów i dobrze kryje (mam zaczerwienioną,...

Czy znajdę tu miłośników kotów? (39 odpowiedzi)

J.W.? Bo mam parę pytań...

do góry