Widok
Rypło się
Rypło się na całego.Żal mi.Żal tych poważnych i mniej poważnych rozmów.Nawet uszczypliwości.Pouciekali ludzie których tak lubiłam i ceniłam.
A może jednak? Może damy radę wskrzesić tamtą atmosferę? Ludki moje ,wiosna,niech i u nas obudzi się do życia to co tak przysnęło. Pozdrawiam Was których tak ulubiłam :-)
A może jednak? Może damy radę wskrzesić tamtą atmosferę? Ludki moje ,wiosna,niech i u nas obudzi się do życia to co tak przysnęło. Pozdrawiam Was których tak ulubiłam :-)
???
Nie przesadzasz ?
Normalne relacje międzyludzkie wymagają bezwzględnie kontaktu twarzą w twarz. Tak jest ewolucyjnie ukształtowana natura ludzka, więc ostrożnie z nowinkami takimi jak internet, bo to prowadzi do urojeń. Energia atomowa też jest owszem przydatna, ale lepiej trzymać się z daleka od źródeł radiacji. Internet też miewa zalety, ale w przeciętnych przypadkach indywidualnych powoduje więcej szkód niż pożytku.
Nie przesadzasz ?
Normalne relacje międzyludzkie wymagają bezwzględnie kontaktu twarzą w twarz. Tak jest ewolucyjnie ukształtowana natura ludzka, więc ostrożnie z nowinkami takimi jak internet, bo to prowadzi do urojeń. Energia atomowa też jest owszem przydatna, ale lepiej trzymać się z daleka od źródeł radiacji. Internet też miewa zalety, ale w przeciętnych przypadkach indywidualnych powoduje więcej szkód niż pożytku.
nie doceniasz mnie
ani psychologicznego mego zaciecia..ani intuicji:(
ani kontekstu rozumienia
ja wiem..wiecej ..niz ci sie wydaje..nie majac papieru wiem..
znam podloze obrony..podłoza
---------------
pewne jednostki maja jednak te przeswity swiadomosciu,kiedy mozemy od nich wymagac!
wymagac wobec siebie pewnego...zycze sobie albo nie zycze
i one potrafia sie spiac
bo tej inteligencji jest sporo..a w niektórych miejscach ponadprzecietna
jest nadwrazliwosc ale i tez chamstwo i egoizm i agresja -róznie u osób i w roznej postaci
wiem..Inka nie chiała:)
pan nie bedzie chciał zrozumiec
ale obrazac nie ma ..i tyle w temacie
to ma przyjac na klate--jesli chce byc choc troche zrozumiany
juz pisałam --o tej jednostce .mozna mówic i mówic
Kepinskim i człowiekiem codziennym...
ani psychologicznego mego zaciecia..ani intuicji:(
ani kontekstu rozumienia
ja wiem..wiecej ..niz ci sie wydaje..nie majac papieru wiem..
znam podloze obrony..podłoza
---------------
pewne jednostki maja jednak te przeswity swiadomosciu,kiedy mozemy od nich wymagac!
wymagac wobec siebie pewnego...zycze sobie albo nie zycze
i one potrafia sie spiac
bo tej inteligencji jest sporo..a w niektórych miejscach ponadprzecietna
jest nadwrazliwosc ale i tez chamstwo i egoizm i agresja -róznie u osób i w roznej postaci
wiem..Inka nie chiała:)
pan nie bedzie chciał zrozumiec
ale obrazac nie ma ..i tyle w temacie
to ma przyjac na klate--jesli chce byc choc troche zrozumiany
juz pisałam --o tej jednostce .mozna mówic i mówic
Kepinskim i człowiekiem codziennym...
"Cross...dawno Ciebie nie bylo staruszku ;-)"
Czasem tu zaglądam. Niestety coraz rzadziej. No i po wprowadzeniu przez adminów dobrej zmiany zdarza mi się być anonimem jak zapomnę wpisać nick.
"A leśny człowiek niech da znać czy wiosnę już widać u niego :-)"
Leśny człowiek wylogował się z forum na stałe.
Czasem tu zaglądam. Niestety coraz rzadziej. No i po wprowadzeniu przez adminów dobrej zmiany zdarza mi się być anonimem jak zapomnę wpisać nick.
"A leśny człowiek niech da znać czy wiosnę już widać u niego :-)"
Leśny człowiek wylogował się z forum na stałe.
BMtF naprawdę wziął i znikł.
"Atakować" trza jedynie na priv.
Za to dzisiaj, gdzieś między 5 a 6 (jeszcze) CET, podczas dłubania w PIEKIELNYCH czeluściach Netu, wykluł mi się pomysł na PRZYSZŁY ewentualny prezent dla Niego.
Ale oczywiście go nie zdradzę ;]
Oczywiście... flaszka Jaśka dla osoby, która zgadnie. Wszystko, co potrzebne, podałem ;)
Ale...
Propozycje tylko na priv. Nie chcę psuć BMtF niespodzianki ;)
"Atakować" trza jedynie na priv.
Za to dzisiaj, gdzieś między 5 a 6 (jeszcze) CET, podczas dłubania w PIEKIELNYCH czeluściach Netu, wykluł mi się pomysł na PRZYSZŁY ewentualny prezent dla Niego.
Ale oczywiście go nie zdradzę ;]
Oczywiście... flaszka Jaśka dla osoby, która zgadnie. Wszystko, co potrzebne, podałem ;)
Ale...
Propozycje tylko na priv. Nie chcę psuć BMtF niespodzianki ;)
Siema Maleńki.
Stara wersja była lepsza,fakt,niezaprzeczalny;-)
Może w weekend pogwarzymy,ja wezmę winko do towarzystwa.
Zapraszam resztę załogi :-*
A wiosna jest! Dzisiaj odczuwam skutki wiosennego porywu.Porwałam się na ciężkie worki pełne ziemii i kory.I naderwałam sobie łapki,cóś mi strzeliło w łopatce i jestem lekko ograniczona ruchowo ;-p
Nic to,nie takie rzeczy przetrwałam.Pozdro :-D
Stara wersja była lepsza,fakt,niezaprzeczalny;-)
Może w weekend pogwarzymy,ja wezmę winko do towarzystwa.
Zapraszam resztę załogi :-*
A wiosna jest! Dzisiaj odczuwam skutki wiosennego porywu.Porwałam się na ciężkie worki pełne ziemii i kory.I naderwałam sobie łapki,cóś mi strzeliło w łopatce i jestem lekko ograniczona ruchowo ;-p
Nic to,nie takie rzeczy przetrwałam.Pozdro :-D
Bez laickich pytań. :)
Mama wie.
Do tego co zwykła curry.
;)
Jeśli idzie o kompozycje to prościzna.
Umiem świetnie komponować :)))))))))))))))))))))
https://www.youtube.com/watch?v=_2qFnGLuHtE
Mama wie.
Do tego co zwykła curry.
;)
Jeśli idzie o kompozycje to prościzna.
Umiem świetnie komponować :)))))))))))))))))))))
https://www.youtube.com/watch?v=_2qFnGLuHtE
Witam wszystkich po dłuuuugiej przerwie :)
Od dawna brakuje mi czasu na czytanie forum, nie zaglądałam tu od dawna i jakoś nie jest mi szczególnie smutno z tego powodu. Obecnie najwięcej czasu poświęcam rodzinie i pracy.
Bardziej cenię sobie osobiste kontakty z nielicznymi osobami z dawnych forumowych czasów, niemniej jednak z uśmiechem na twarzy wspominam dawne dobre czasy tutaj, a szczególnie kino, jedzonko,piwko i dobre towarzystwo !
Te czasy raczej już nie wrócą :( wspomnienia za to są bezcenne, wiele się nauczyłam od Was. Dziękuję Wam za to!!!
Pozdrawiam wszystkich jeszcze tu obecnych, wszystkiego dobrego:-*
Od dawna brakuje mi czasu na czytanie forum, nie zaglądałam tu od dawna i jakoś nie jest mi szczególnie smutno z tego powodu. Obecnie najwięcej czasu poświęcam rodzinie i pracy.
Bardziej cenię sobie osobiste kontakty z nielicznymi osobami z dawnych forumowych czasów, niemniej jednak z uśmiechem na twarzy wspominam dawne dobre czasy tutaj, a szczególnie kino, jedzonko,piwko i dobre towarzystwo !
Te czasy raczej już nie wrócą :( wspomnienia za to są bezcenne, wiele się nauczyłam od Was. Dziękuję Wam za to!!!
Pozdrawiam wszystkich jeszcze tu obecnych, wszystkiego dobrego:-*
Cóż, jedni chodzą do kina dla skąpo odzianej Ripley, inni dla Obcego ;)
http://media.giphy.com/media/l0HlInARNRc9N45LW/giphy.gif
http://media.giphy.com/media/l0HlInARNRc9N45LW/giphy.gif
Nie wiem ile zdążę napisać..Sprobuję..
Tak jak Ince żal mi trochę, że forum tak ucichło.
I też żal mi tych poważnych, a jeszcze bardziej mniej poważnych rozmów.
Natomiast nie tęsknie wcale do uszczypliwości, obrażania, przygadywania i kłotni.
Większość z nas podkreśla, że do internetu, do forum trzeba mieć dystans. Że real to nasze prawdziwe życie, a to tutaj to tylko takie wirtualne, z czym nie musimy się liczyć.
Może tak, a może niezupełnie..Jakby nie patrzeć to ten internet, czy to forum to część naszego życia. Piszemy tu do ludzi i oni nam odpowiadają, a nie programy komputerowe.
Tak, że szkoda mi wszystkich, do czytania których się przyzwyczaiłam. Choć większości ich na oczy nie widziałam.
I tyle.
A teraz, dla tych, którzy czasem może tu zaglądają przepis na sałatkę. Ostatnio mam problem z jedzeniem. Mogę jeść na okrągło ale nie mam pomysłu co. I podczas takiiego głodnego popołudnia wymyśliłam to wyrzucając z lodówki i połek resztki.
Do miski wrzuciłam:
1/3 słoika ciecierzycy (kupiona w liidlu w czasie "hiszpanskiego tygodnia)
1/3 puszki tunczyka,
dwa ogorki z octu utarte na drobnej tarce
ząbek czosnku utarty jak wyżej
jablko utarte na grubych oczkach
pomidor pokrojony
Łyzka i troche octu balsamicznego
lyzka oliwy
sol
odrobina cukru
Dla mnie pycha...
Tak jak Ince żal mi trochę, że forum tak ucichło.
I też żal mi tych poważnych, a jeszcze bardziej mniej poważnych rozmów.
Natomiast nie tęsknie wcale do uszczypliwości, obrażania, przygadywania i kłotni.
Większość z nas podkreśla, że do internetu, do forum trzeba mieć dystans. Że real to nasze prawdziwe życie, a to tutaj to tylko takie wirtualne, z czym nie musimy się liczyć.
Może tak, a może niezupełnie..Jakby nie patrzeć to ten internet, czy to forum to część naszego życia. Piszemy tu do ludzi i oni nam odpowiadają, a nie programy komputerowe.
Tak, że szkoda mi wszystkich, do czytania których się przyzwyczaiłam. Choć większości ich na oczy nie widziałam.
I tyle.
A teraz, dla tych, którzy czasem może tu zaglądają przepis na sałatkę. Ostatnio mam problem z jedzeniem. Mogę jeść na okrągło ale nie mam pomysłu co. I podczas takiiego głodnego popołudnia wymyśliłam to wyrzucając z lodówki i połek resztki.
Do miski wrzuciłam:
1/3 słoika ciecierzycy (kupiona w liidlu w czasie "hiszpanskiego tygodnia)
1/3 puszki tunczyka,
dwa ogorki z octu utarte na drobnej tarce
ząbek czosnku utarty jak wyżej
jablko utarte na grubych oczkach
pomidor pokrojony
Łyzka i troche octu balsamicznego
lyzka oliwy
sol
odrobina cukru
Dla mnie pycha...
"A może jednak? Może damy radę wskrzesić tamtą atmosferę?"
Minęło sporo czasu, może jeden, może dwa a może już to kilka lat (to zależy od punktu odniesienia) od tamtej atmosfery;-))) Nikogo tutaj nie poznałem w realu, ale do czasu jak tylko będę miał dobrą pamięć to będę pamiętał te osoby, pozytywnie zakręcone, i tak naprawdę nie ważne Czy to był pozytywny czy negatywny bohater tej historii;-) Każdy z Was jest wyjątkowy na swój sposób.
Wszystkim życzę dużo szczęścia w życiu;-) I tym których tu nie ma i tym, którzy tutaj pozostali. Mam nadzieję, że dobrze układa się Wam w tym życiu realnym. Jednak gdyby było inaczej to "głowa do góry". Trzymam kciuki za ruletkę, która raz nam daje szczęście a drugim razem nadzieję na to co dobre.
Pięknie dziękuję, jestem ciągle zakochany w Trójmieście;-))))))))
Minęło sporo czasu, może jeden, może dwa a może już to kilka lat (to zależy od punktu odniesienia) od tamtej atmosfery;-))) Nikogo tutaj nie poznałem w realu, ale do czasu jak tylko będę miał dobrą pamięć to będę pamiętał te osoby, pozytywnie zakręcone, i tak naprawdę nie ważne Czy to był pozytywny czy negatywny bohater tej historii;-) Każdy z Was jest wyjątkowy na swój sposób.
Wszystkim życzę dużo szczęścia w życiu;-) I tym których tu nie ma i tym, którzy tutaj pozostali. Mam nadzieję, że dobrze układa się Wam w tym życiu realnym. Jednak gdyby było inaczej to "głowa do góry". Trzymam kciuki za ruletkę, która raz nam daje szczęście a drugim razem nadzieję na to co dobre.
Pięknie dziękuję, jestem ciągle zakochany w Trójmieście;-))))))))
"Spać nie mogłem to trochę na Necie posiedziałem. Szukając pewnej informacji, przypadkiem odkopałem niniejszy wątek.
Przeczytałem go jeszcze raz, od dechy do dechy. Nie ukrywam, że chwilami oczęta me przepiękne letko zwilgotniały, bo przypomniały mi się emocje z ówczas.
To tak w kontekście wątku http://forum.trojmiasto.pl/Ryplo-sie-t734255,1,30.html "
Wiele dobrych rzeczy zrobiłeś i Ty i Inni dla tego forum, jedni to docenią inni przejdą obojętnie. Ja skwituję: takie życie.
Poznaliście się, macie do siebie kontakt (w przeciwieństwie do mnie) nic nie stoi na przeszkodzie żebyście mogli się spotykać nadal w większym gronie, może nie na ognisku ale może w równie przyjaznej atmosferze. To ludzie, których lubimy, kochamy tworzą klimat.
Jedynie należy chcieć. Wyjść z domu, przekroczyć próg i spotkać się. Najgorzej jest przekroczyć ten próg, jednak później to już z górki;-)
W zasadzie wiele rzeczy w życiu można nadrobić;-) Jak będziecie coś w większym gronie organizować to dajcie gdzieś znać;-) Tylko gdzie?
Nie obiecuję, że od razu wystartuję ale pewnie przy końcu wakacji czy to przed jesienią jak najbardziej jest to możliwe.
Tak z ciekawości zapytam ile osób ma ze sobą taki dobry kontakt, gdzie bez problemu możecie się umówić w większym gronie? - pewnie dużo, więc ...
Inko tym razem nie namawiam Cię w góry;-))) Byłem na 10 dniowym urlopie w Włoszech: Wenecja, Florencja, Rzym, typowo nastawiony na zwiedzanie "zero odpoczynku";-) To ci polecam! Bierz męża i w drogę;-))) Rzym cudny;-) Florencja - też pięknie;-)
Dla chcącego nic trudnego więc spotkanko może się zorganizuje ;-)
Mam kontakt do kilku forumków więc coś wymyślimy.
Co do wycieczek, w miejsca powszechnie znane i oblegane, to szczerze ,to nie dla mnie.Wolę nasze lasy,jeziora,morze i góry.Na rowerze.To moja obecna pasja.Zdrowo i pięknie.
Wczoraj pokręciłam do Rewy,było bossssko :-)
Mam kontakt do kilku forumków więc coś wymyślimy.
Co do wycieczek, w miejsca powszechnie znane i oblegane, to szczerze ,to nie dla mnie.Wolę nasze lasy,jeziora,morze i góry.Na rowerze.To moja obecna pasja.Zdrowo i pięknie.
Wczoraj pokręciłam do Rewy,było bossssko :-)
"Co do wycieczek, w miejsca powszechnie znane i oblegane, to szczerze ,to nie dla mnie.Wolę nasze lasy,jeziora,morze i góry.Na rowerze.To moja obecna pasja.Zdrowo i pięknie."
Dokładnie mam taki sam sposób postrzegania i spędzania czasu;-) Dlatego wybrałem się w te znane i oblegane miejsca poza sezonem turystycznym;-) Ma to swoje plusy;-))) W Rewie byłem w ubiegłym roku na rybce w sezonie ale wieczorek po 19-tej w niedzielę już tam było w miarę pusto, miło no i ten cypel rewski.
W tej materii doskonale się rozumiemy;-) Więc jak będzie z tym forum? Padnie?
Dokładnie mam taki sam sposób postrzegania i spędzania czasu;-) Dlatego wybrałem się w te znane i oblegane miejsca poza sezonem turystycznym;-) Ma to swoje plusy;-))) W Rewie byłem w ubiegłym roku na rybce w sezonie ale wieczorek po 19-tej w niedzielę już tam było w miarę pusto, miło no i ten cypel rewski.
W tej materii doskonale się rozumiemy;-) Więc jak będzie z tym forum? Padnie?
"R.N. - nie padnie ;)"
- cytując :ostatnie podrygi ostrygi;-)
"Ja to bym się udała w jakiś nieznany mi a piękny plener aby wypróbować możliwości mojego aparatu fotograficznego, albowiem robienie zdjęć to moja pasja :)"
Łaaał, to musi być coś, nie ironizuję;-) Pamiętaj, cokolwiek robisz zawsze idź na całość, nie kalkuluj bo to się nie opłaca, żyje się tylko raz;-))) Inaczej rzecz ujmując: Jeśli jest możliwość próbowania czegoś to próbuj, bo później może nie być takiej możliwości.Rozsądek z kolei nie zawsze popłaca;-)
- cytując :ostatnie podrygi ostrygi;-)
"Ja to bym się udała w jakiś nieznany mi a piękny plener aby wypróbować możliwości mojego aparatu fotograficznego, albowiem robienie zdjęć to moja pasja :)"
Łaaał, to musi być coś, nie ironizuję;-) Pamiętaj, cokolwiek robisz zawsze idź na całość, nie kalkuluj bo to się nie opłaca, żyje się tylko raz;-))) Inaczej rzecz ujmując: Jeśli jest możliwość próbowania czegoś to próbuj, bo później może nie być takiej możliwości.Rozsądek z kolei nie zawsze popłaca;-)
Nie padnie, choćbym to ja miała być tą ostrygą podrygującą ;)
Jeśli chodzi o fotki, to uwielbiam je robić, ale stwierdzam, że na takie plenerowe wypady to muszę albo sama się wybierać albo z kimś bardzo cierpliwym i wyrozumiałym. Zdjęcia makro wymagają sporo czasu ;) A w plenerze jest wiele pięknych miejsc, które wymagają uwagi i po prostu trzeba zrobić im zdjęcie ;)
To pisałam ja, Vi ;)
Jeśli chodzi o fotki, to uwielbiam je robić, ale stwierdzam, że na takie plenerowe wypady to muszę albo sama się wybierać albo z kimś bardzo cierpliwym i wyrozumiałym. Zdjęcia makro wymagają sporo czasu ;) A w plenerze jest wiele pięknych miejsc, które wymagają uwagi i po prostu trzeba zrobić im zdjęcie ;)
To pisałam ja, Vi ;)
anonim;-) Panna Vi;-)
Kiedyś zajmowałem się półprofesjonalną fotografią, nie będę się tutaj rozpisywał zbyt długo ale gdybym miał to jeszcze robić w sposób dość profesjonalny to nie rzadko musiałbym wstawać o 3-4 nad ranem czy wcześnie rano po to by wykonywać zdjęcia z odpowiednią przejrzystością powietrza lub po to wcześnie wstać by fotografować miejsca, które jeszcze nie zapełniły się ludźmi;-) ale wiesz jak to jest, po dobrej nocy nie chcę się już wstawać tak wcześnie;-)))))
Kiedyś zajmowałem się półprofesjonalną fotografią, nie będę się tutaj rozpisywał zbyt długo ale gdybym miał to jeszcze robić w sposób dość profesjonalny to nie rzadko musiałbym wstawać o 3-4 nad ranem czy wcześnie rano po to by wykonywać zdjęcia z odpowiednią przejrzystością powietrza lub po to wcześnie wstać by fotografować miejsca, które jeszcze nie zapełniły się ludźmi;-) ale wiesz jak to jest, po dobrej nocy nie chcę się już wstawać tak wcześnie;-)))))
Masz rację, Wejherowo jest OK;-))) a jakie ma perspektywy? Być może dożyjesz takiej chwili, że z okna ustrzelisz jakąś fotkę elektrowni atomowej;-)))))) Na razie wspieramy zieloną energię śląska;-))))))) Więc czekaj cierpliwie;-)))
a tak poza tym to dobry dojazd do Gdyni masz;-) Może z Klifu jakąś fotkę zrobiłabyś mi? Co Ty na to;-)
a tak poza tym to dobry dojazd do Gdyni masz;-) Może z Klifu jakąś fotkę zrobiłabyś mi? Co Ty na to;-)
inka-inka a kim ty jesteś ? CELEBRYTKA tego miernego forum co sledzi ludzi po nr ip ? A to co ja tu robie i szukam to już moja sprawa a tobie to ch...j do tego., forum jest publiczne i dla twojego widzimisię nie musze ani blyszczec ani pisać poprawnie po polsku. Jak dla mnie to ty jesteś taka mierna celebrytka forumowa z przydeptanego dywanu.
Jak ci się moje wpisy nie podobają to nie musisz na nie odpisywać i sprawa zalatwiona. A perlowy chloptas to chyba sam potrafi się bronic o ile poczuje się urazony.
Jak ci się moje wpisy nie podobają to nie musisz na nie odpisywać i sprawa zalatwiona. A perlowy chloptas to chyba sam potrafi się bronic o ile poczuje się urazony.