Widok
Moja najstarsza na szczęście nie przepada. No chyba że lody :)
Najmłodszym do tej pory dałam po pół batonika KINDER.
Najmłodszym do tej pory dałam po pół batonika KINDER.
Mama - masz dobry przepis na gofry? żeby wyszły chrupiące?
robiłam 2 razy na 2 różnych gofrownicach - wychodziły takie kapcie :((((
kiedyś chcąc zgłębić tajemnicę dobrych gofrów dokopałam się do info na jakimś forum, że gofrownica musi mieć moc minimum 1000W :(((
a my mamy obecnie taką http://allegro.pl/opiekacz-i-gofrownica-ariete-w-super-cenie-i1591778443.html czy jakimś sposobem można w tym zrobić chrupiące gofry? bo póki co się poddałam i karton z płytkami do gofrów stoi w piwnicy ;) używam tylko opiekacza :P
co do słodyczy - Młody dostaje czekoladę którą my jemy (Milka, Wedel, Bałtyk) :P
żelki Haribo(małe misie owocowe), herbatniki maślane Leibniz :) Kinder jajko z niespodzianką :)
chrupki kukurydziane :P (ale to nie słodycze)
ciasto lub pączka/drożdżówkę - jak my jemy :)
robiłam 2 razy na 2 różnych gofrownicach - wychodziły takie kapcie :((((
kiedyś chcąc zgłębić tajemnicę dobrych gofrów dokopałam się do info na jakimś forum, że gofrownica musi mieć moc minimum 1000W :(((
a my mamy obecnie taką http://allegro.pl/opiekacz-i-gofrownica-ariete-w-super-cenie-i1591778443.html czy jakimś sposobem można w tym zrobić chrupiące gofry? bo póki co się poddałam i karton z płytkami do gofrów stoi w piwnicy ;) używam tylko opiekacza :P
co do słodyczy - Młody dostaje czekoladę którą my jemy (Milka, Wedel, Bałtyk) :P
żelki Haribo(małe misie owocowe), herbatniki maślane Leibniz :) Kinder jajko z niespodzianką :)
chrupki kukurydziane :P (ale to nie słodycze)
ciasto lub pączka/drożdżówkę - jak my jemy :)
Mój synek tez je to co Gabryś jesli chodzi o słodycze. Poza tym jogurty czy serki homo sa równie słodkie. Zdarza się Szymkowi podjeść (jak mąz je) budyń.
Co do gofrów to mi też takie gingutkie wychodzą:) Raz probowalam przytrzymać takiego gofradłużej bo myslałam,że będzie chrupki a on tylko się przypalil :)
Co do gofrów to mi też takie gingutkie wychodzą:) Raz probowalam przytrzymać takiego gofradłużej bo myslałam,że będzie chrupki a on tylko się przypalil :)
Jan to chodząca cukiernia;)Kocha słodycze.
Raz na jakiś czas dostaje Kinder Jajo, batonika jakiegoś albo czekolade po prostu.
Zeby facet anie męczyć, nie bierzemy go na zakupy;/
Na szczęście lubi suszone owoce, i chrupki ryżowe, więc często go tym częstujemy.
Jacuś narazie nie chce czekoladki!:)
Ja jestem miłośniczką wszystkiego co słodkie, więc wiem po kim to ma;)
Raz na jakiś czas dostaje Kinder Jajo, batonika jakiegoś albo czekolade po prostu.
Zeby facet anie męczyć, nie bierzemy go na zakupy;/
Na szczęście lubi suszone owoce, i chrupki ryżowe, więc często go tym częstujemy.
Jacuś narazie nie chce czekoladki!:)
Ja jestem miłośniczką wszystkiego co słodkie, więc wiem po kim to ma;)
AgusiaGda To prawda, że gofrownica musi mieć minimum 1000W, ja mam Tefal Ultracompact 1000W i jest rewelacyjna.
Przepis na chrupiące gofry:
*mąka 2,5szklanki (ja daję tortową z biedrony)
*cukier 0,5szk.l (ja daję 3/4szkl)
*mleko 3/4szkl. ( ja daję tylko 0,5szkl lub wcale jeśli robię dla syna, który ma skazę. Bez mleka też są chrupiące i smaczne)
*woda 1szkl. (czasami daję w zależności od konsystencji ciasta)
* olej 0,5szkl. (daję troszkę mniej)
* olejek waniliowy 10kropel lub opakowanie cukru waniliowego lub naturalną wanilię
* jajka 4szt
* proszek do pieczenia 1 czubata łyżeczka
*szczypta soli
Najpierw ubijam jajka, osobno białka z cukrem, solą, cukrem waniliowym (białko musi mieć wysoką sztywność) i osobno żółtka z olejem. Do miski z żółtkami dodaję mąkę, proszek do pieczenia, mleko, wodę i to wszystko miksuję do uzyskania gładkiego ciasta (musi myć trochę gęstsze niż na naleśniki) dodaję ubite białka, ale już nie miksuję (miksowanie burzy delikatną strukturę ubitego białka) tylko delikatnie łączę w jednolitą masę.
Przygotowane ciasto wlewam na dobrze rozgrzaną gofrownicę i od razu zamykam. Piękę ok. 4 minut (smaczniejsze i bardziej chrupiące są wtedy gdy są bardziej przypieczone).
Mi się za każdym razem udają, często robię większą ilość i wkładam do puszki po ciastkach, jednak wtedy miękną (ale nie są gumowate), ale i tak są smaczne.
Smacznego:)
Przepis na chrupiące gofry:
*mąka 2,5szklanki (ja daję tortową z biedrony)
*cukier 0,5szk.l (ja daję 3/4szkl)
*mleko 3/4szkl. ( ja daję tylko 0,5szkl lub wcale jeśli robię dla syna, który ma skazę. Bez mleka też są chrupiące i smaczne)
*woda 1szkl. (czasami daję w zależności od konsystencji ciasta)
* olej 0,5szkl. (daję troszkę mniej)
* olejek waniliowy 10kropel lub opakowanie cukru waniliowego lub naturalną wanilię
* jajka 4szt
* proszek do pieczenia 1 czubata łyżeczka
*szczypta soli
Najpierw ubijam jajka, osobno białka z cukrem, solą, cukrem waniliowym (białko musi mieć wysoką sztywność) i osobno żółtka z olejem. Do miski z żółtkami dodaję mąkę, proszek do pieczenia, mleko, wodę i to wszystko miksuję do uzyskania gładkiego ciasta (musi myć trochę gęstsze niż na naleśniki) dodaję ubite białka, ale już nie miksuję (miksowanie burzy delikatną strukturę ubitego białka) tylko delikatnie łączę w jednolitą masę.
Przygotowane ciasto wlewam na dobrze rozgrzaną gofrownicę i od razu zamykam. Piękę ok. 4 minut (smaczniejsze i bardziej chrupiące są wtedy gdy są bardziej przypieczone).
Mi się za każdym razem udają, często robię większą ilość i wkładam do puszki po ciastkach, jednak wtedy miękną (ale nie są gumowate), ale i tak są smaczne.
Smacznego:)
AgusiaGda ja mam taką tanią gofrownicę (700W) no name i mi wychodzą chrupkie i super - warunek jest taki, żeby je od razu położyć na kratce, żeby miały zewsząd dopływ powietrza.
A koszenila jest jak najbardziej naturalnym barwnikiem ;>
U nas słodycze w użyciu są - w weekendy ale ;) W sumie głównie czekolada, bo tego w domu dostatek - najlepsza wg składu jest zapewne ceimna, ale z mlecznych i smacznych Goplana bez dodatków. No a dla większej uciechy - Ritter Sport chockocreme na ten przykład ale nie tylko :D
A koszenila jest jak najbardziej naturalnym barwnikiem ;>
U nas słodycze w użyciu są - w weekendy ale ;) W sumie głównie czekolada, bo tego w domu dostatek - najlepsza wg składu jest zapewne ceimna, ale z mlecznych i smacznych Goplana bez dodatków. No a dla większej uciechy - Ritter Sport chockocreme na ten przykład ale nie tylko :D
ja staram się niezbyt często podawać słodycze, ale jak w weekend jest w domu ciasto- to mała nie odpusci - więc troszkę jej daję (ale nie kremu tylko np sam biszkop, jabłka z szarlotki itp) a oprócz tego... gotuję budyń, kisiel, daję jej dżem, chrupki kukurydziane, herbatniki i takie małe krakery makowe (ani słodkie ani słone), swego czasu jadała też paluszki.... staram się raczej unikać dawania jej słodyczy i przy niej też nie jesć, za to podtykam jej jabłuszka i banany :) choć wczoraj jadłam loda i tak błagalnie na mnie patrzyła , ze wyżebrała "dwa polizania" :D,
a co do gofrownicy agusia- to w mojej też wychodzą "kapcie", chyba,że 1 partię piekę chyba z 25 minut..
a co do gofrownicy agusia- to w mojej też wychodzą "kapcie", chyba,że 1 partię piekę chyba z 25 minut..
Gofry z przepisu
mama_miłoszka właśnie robię gofry z przepisu.Zobaczymy jak wyjdą :P
Gofrownicę mam po babci,starą,ale gofry u niej zawsze pyszne były :)
Gofrownicę mam po babci,starą,ale gofry u niej zawsze pyszne były :)
Paulo Coelho
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu,
być ciągle czymś zajętym
i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.
Moja mała bardzo lubi http://www.zmksstalowawola.pl/najsmaczniejsze-zelki-zza-granicy/ smaki ma po mamusi.